PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z profilami i kolorami - prosze o pomoc



monii
06-12-2007, 10:21
Witam.

Otórz od dłuższego czasu mam problem z kolorami.

Wywołuję Rawa ustawiam w programie ADOBE RGB zapisuję jako tif
otwieram photoshopa tam kolor domyślny jest ADOBE RGB... oraz osadzony profil również ADOBE RGB.

Zapisuję zdjęcie .jpg.

Zdjęcie po wgraniu na strone internetową czy na stocka strasznie traci kolory, robi się bardzo blade i wyprane. w przegladarce windowsa jest oczywiscie ladne i kolorowe, ale juz przez firefoxa jest sprane.



wiec przerzuciłam sie na srgb.. czyli od samego początku wszedzie ustawiam sRGB.. i kolorki sa bardzo ładne.

Ale wiadomo ze jak sprzedaję je na stocku to kupujący napewno oczekują jednak RGB. (czesc z nich zapewne drukuje te zdjęcia)

Co robie źle ze zdjecia RGB robią sie takie blade w sieci, znajomi uzywaja tego profilu i nie maja z nim problemu.


pozdrawiam

czornyj
06-12-2007, 10:48
Przeglądarki internetowe nie mają modułu zarządzania barwą, dlatego wyświetlają zdjęcia zapisane w przestrzeni aRGB tak, jakby to był sRGB - co w efekcie daje wyblakłe kolory. Wglądówki służące do prezentacji w internecie powinny być konwertowane do sRGB, w przeciwnym razie będą się wyświetlać w niepoprawny sposób.

monii
06-12-2007, 10:57
tak też powiedział mi facet z eizo...

ale czy kupujący zdjęcia stockowe, nie będą zawiedzeni że zdjecie jest w sRGB ?

i dlaczego znajomy robi w RGB również na stocka nie ma tego problemu, jego zdjęcia sa bardzo kolorowe.( a moje blade)


pozdrawiam,

c42
06-12-2007, 11:26
tak też powiedział mi facet z eizo...

ale czy kupujący zdjęcia stockowe, nie będą zawiedzeni że zdjecie jest w sRGB ?

i dlaczego znajomy robi w RGB również na stocka nie ma tego problemu, jego zdjęcia sa bardzo kolorowe.( a moje blade)


pozdrawiam,

u mnie jest ten sam problem, zdjecie zapisane w PS do srgb idealnie odtwarza FastStone a przy RGB jest juz mniej nasycone :/

monii
06-12-2007, 11:38
dokładnie i moje fotki robione w RGB sa bardzo bardzo blade...ludzie wygladają jak trupy.

A dzieki temu zdjęcia się mniej sprzedają :(

Zaczełam wiec robic fotki w sRGB i od razu lepiej idzie sprzedaż...tylko czy tak powinno byc :/

czornyj
06-12-2007, 11:40
Wszystko, co nie ma modułu zarządzania barwą będzie źle wyświetlać pliki zapisane w przestrzaniach edycyjnych innych niż sRGB. Nie ma na to rady - trzeba konwertować do sRGB jak ma wyglądać ładnie. Znajomy monii też musi konwertować do sRGB, bo cudów nie ma ;)

Tomasz Urbanowicz
06-12-2007, 12:09
Albo nakazać ludziom używanie wersji bety Firefoksa 3 z włączonym CM :)

chuckyy
06-12-2007, 12:12
w PS jest taka funkcja jak save for web - tam od razu zobaczysz roznice (czyli blade kolory). Beda takie, dopoki nie skonwertujesz profilu na sRGB, o czym pisali juz poprzednicy.

miklo
07-12-2007, 16:06
No niezupełnie. Jeśli monitor ma swój profil (czyli nie jest srgb - a zazwyczaj po sprzętowym kalibrowaniu tak jest), to przeglądarki będą też źle wyświetlać srgb. Cały Windows kurde blaszka.

czornyj
07-12-2007, 21:22
No niezupełnie. Jeśli monitor ma swój profil (czyli nie jest srgb - a zazwyczaj po sprzętowym kalibrowaniu tak jest), to przeglądarki będą też źle wyświetlać srgb. Cały Windows kurde blaszka.

Nie jest to kwestia Windowsa, tylko braku modułu zarządzania barwą w konkretnej aplikacji.

miklo
09-12-2007, 19:20
No powiedzmy... Taką fukncję równie dobrze może posiadać system. Ale faktycznie jest kłopot tak, czy owak.

Tomasz Urbanowicz
09-12-2007, 19:24
Wiesz, można skompletować oprogramowanie które potrafi wykorzystać profil monitora - nie wydaję mi się to kłopotem ;-)

iREM
12-12-2007, 22:32
Wiesz, można skompletować oprogramowanie które potrafi wykorzystać profil monitora - nie wydaję mi się to kłopotem ;-)

U wszystkich odbiorców? :-)

Tomasz Urbanowicz
13-12-2007, 08:04
To już problem odbiorców - dla chcącego nic trudnego ;-)

iREM
15-12-2007, 12:52
To już problem odbiorców - dla chcącego nic trudnego ;-)

Tylko komu zależy? Bo im chyba nie ;-)

Tomasz Urbanowicz
15-12-2007, 15:57
Skoro im nie zależy, to nie należy się tym przejmować :)

Kabu
02-01-2008, 23:06
Witam i pozwolę sobie odświeżyć nieco wątek. Robię zdjęcia w RAW i jakiś czas temu przeczytałem że robienie w przestrzeni barwnej Adobe RGB powoduje że kolory takie jak czerwony i niebieski mają większą rozpiętość co po przekonwertowaniu do sRGB daje ładne kolory. Stwierdziłem więc że robię zdjęcia w Adobe RGB. I tu zaczynają się moje schody, mianowicie wywołując RAW w CS2 kolory są ok, po otwarciu zrobionego już JPG i po przekonwertowaniu do profilu barwnego sRGB kolory nic a nic się nie zmieniają.

Czy oznacza to że coś źle robię, albo mam coś włączone w CS2, lub istnieje inna możliwość, a mianowicie wszystko jest ok ale CS2 wyświetla kolory poprawnie dopiero gdybym zapisał JPG for web wówczas zobaczył bym różnicę.

Proszę o ile to możliwe o kilka słów do mojego pytania.

Pozdrawiam.

czornyj
03-01-2008, 19:12
Odpowiedziałem na to pytanie na samym początku tego wątku.

Pozwolę też sobie na uwagę natury ogólnej - problemy z przestrzeniami zawsze wynikają z ich błędnego wykorzystywania. Jeśli nie znamy zawiłych zasad świadomego zarządzania barwą, to dajmy sobie spokój i zostańmy przy sRGB, które jest stosunkowo najmniej ryzykowne. Adobe RGB nie jest magiczną przestrzenią, dzięki której zdjęcia staną się piękne.

Kabu
03-01-2008, 19:19
Ok, czyli można powiedzieć że zrobiłem wszystko dobrze i jedynym wytłumaczeniem dla czego nie widziałem różnic w kolorach to to że nie zapisywałem do web ani nie oglądałem tego zdjęcia w przeglądarce internetowej. Dobrze rozumuje?

czornyj
03-01-2008, 20:09
Ok, czyli można powiedzieć że zrobiłem wszystko dobrze i jedynym wytłumaczeniem dla czego nie widziałem różnic w kolorach to to że nie zapisywałem do web ani nie oglądałem tego zdjęcia w przeglądarce internetowej. Dobrze rozumuje?

Na normalnym monitorze nie zobaczysz różnic między Adobe RGB a sRGB, bo gamut monitora zbliżony jest do sRGB i znacznie węższy od Adobe RGB.

Na odbitce z minilabu cyfrowego też prawie nie zobaczysz różnic, bo minilab ma gamut znacznie mniejszy niż Adobe RGB i czasem tylko odrobinkę większy niż sRGB, a często raczej mniejszy.

Są szanse na zobaczenie różnic w przypadku monitorów i drukarek szerokogamutowych, o ile akurat gamut fotografowanej sceny wykraczał poza sRGB.

Przeglądarki internetowe nie mają modułu zarządzania barwą, więc wyświetlają wszystko po prostu w przestrzeni monitora, która zwykle jest zbliżona do sRGB - dlatego zdjęcia zapisane w Adobe RGB wydają się wyprane z kolorów. Jeśli np. użyjesz jeszcze szerszych syntetycznych przestrzeni edycyjnych - np. ProPhoto, to kolory będą ledwo widoczne.

Kabu
03-01-2008, 20:29
Dziękuję czornyj z pomoc, jeżeli możesz jeszcze mi powiedzieć to po co używać Adobe RGB skoro kolory na zdjęciach z labu wyjdą ok? Jest to czyjś wymysł tylko czy też stosuje się to do czegoś?

Pozdrawiam

czornyj
03-01-2008, 20:37
Po nic.

Przestrzeń Adobe RGB lepiej pokrywa gamut CMYK offsetu i drukarek atramentowych/laserowych.

Kabu
03-01-2008, 20:42
Rozumiem i dziękuję bardzo, czyli decydując się na Adobe RGB tak naprawdę decydujemy się na więcej roboty w postaci przekonwertowania do sRGB bo tak chyba wszyscy robią zanim oddadzą zdjęcia do labu, a po co sobie roboty dokładać ;-)

czornyj
03-01-2008, 20:54
Rozumiem i dziękuję bardzo, czyli decydując się na Adobe RGB tak naprawdę decydujemy się na więcej roboty w postaci przekonwertowania do sRGB bo tak chyba wszyscy robią zanim oddadzą zdjęcia do labu, a po co sobie roboty dokładać ;-)

Jeżeli wywołujemy w AdobeRGB a potem konwertujemy do sRGB i zanosimy do cyfrowego minilabu, to po prostu wykonujemy jedną, zbędną czynność, a wręcz w pewnym (choć mikroskopijnym) stopniu psujemy sobie jakość zdjęć.

Kabu
03-01-2008, 21:00
Rozumiem, właśnie chciałem to zrozumieć i wybrać to czego potrzebuję. RAW ok, ale właśnie się zastanawiałem nad tymi profilami, tak jak pisałem wcześniej gdzieś czytałem że najlepiej robić zdjęcia w Adobe RGB bo spektrum koloru czerwonego i niebieskiego jest większe, że odcienie skóry modela są ładniejsze i lepsze przejścia tonalne, ale skoro to nie prawda i na dodatek psuję sobie zdjęcie konwertując do sRGB przed oddaniem do labu to po co.

Dzięki wielkie

czornyj
03-01-2008, 23:03
Przejścia tonalne w 8 bitowym AdobeRGB są gorsze, ponieważ gamut jest szerszy przez co dystans kolorymetryczny pomiędzy poszczególnymi odcieniami się zwiększa. Dlatego między innymi pogarszasz jakość zdjęć konwertując aRGB->sRGB.

Samo Adobe RGB ma zaś głównie poszerzone zielenie ;)

Kabu
03-01-2008, 23:17
Ooo, tego to nie wiedziałem, z resztą wychodzi na to że mało wiem :wink: ale dzięki Tobie jest szansa na pogłębienie wiedzy właśnie w tym temacie. Rozumiem że Ty robisz zdjęcia w sRGB?

karczmarz
03-01-2008, 23:32
Witam,

pozwolę sobie przy okazji tego wątku zadać pytanie praktyczne, może nieco lamerskie ;-0

Mam pytanie odnośnie CS3.
Po obróbce RAW-a można:
a. użyć przycisku: GOTOWE
b. zapisać obraz
c. otworzyć obraz

Sytuacje a i b są jasne. Natomiast co dzieje się w sytuacji C z plikiem. Otwiera się w photoshopie, zatem nie jest już RAW-em. Jednak w dalszym ciągu ma rozszerzenie CR2.
Przy próbie zapisania z poziomu photoshopa domyślnie wskazuje rozszerzenie .psd. Czy to oznacza, że otwierany bezpośrednio RAW jest konwertowany na plik photoshopa?

jarek
__________________
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Jeżeli wywołujemy w AdobeRGB a potem konwertujemy do sRGB i zanosimy do cyfrowego minilabu, to po prostu wykonujemy jedną, zbędną czynność, a wręcz w pewnym (choć mikroskopijnym) stopniu psujemy sobie jakość zdjęć.

chyba zapominamy o tym, że obróbkę warto/należy prowadzić w 16 bitach, w przestrzeni ProPhoto lub betaRGB. Owszem nie jest to widoczne na monitorze, ponieważ ten nie jest w stanie tego wyświetlić.
każda operacja to utrata pewnych wartości. jeśli pracujemy w 8 bitach to może się okazać, że wynik końcowy będzie "węższy" od przestrzenie sRGB.
Konwertować należy na końcu. W zależności od przeznaczenia pliku; jeśli lab lub internet to do sRGB.

Kabu
03-01-2008, 23:54
chyba zapominamy o tym, że obróbkę warto/należy prowadzić w 16 bitach, w przestrzeni ProPhoto lub betaRGB. Owszem nie jest to widoczne na monitorze, ponieważ ten nie jest w stanie tego wyświetlić.
każda operacja to utrata pewnych wartości. jeśli pracujemy w 8 bitach to może się okazać, że wynik końcowy będzie "węższy" od przestrzenie sRGB.
Konwertować należy na końcu. W zależności od przeznaczenia pliku; jeśli lab lub internet to do sRGB.

Oj chyba się już pogubiłem :twisted:, to jednak warto robić w AdobeRGB i później konwertować czy nie?

karczmarz
04-01-2008, 00:03
Oj chyba się już pogubiłem :twisted:, to jednak warto robić w AdobeRGB i później konwertować czy nie?

wg mnie warto. otworz sobie plik i patrz na zmiany w histogramie podczas konwersji. wówczas zobaczysz jakie straty zachodza w sRGB, w 8 bitach.

ja oczywiście piszę to mając na uwadze, że podstawą jest RAW.
Potem RAW do TIFFa. TIFF w przestrzeni ProPhoto lub betaRGB i koniec.

Następnie zależy co robisz z plikiem. Jeśli inernet to sRGB (i 8 bitów, bo tylko taki może być jpeg). Jeśli laboratorium to również sRGB; TIFF lub jpeg w zależności od labu.

Kabu
04-01-2008, 00:18
No właśnie na histogramie widzę że jak że są różnice ale z kolorami nie. Czyli jak:
1. Robię zdjęcie w RAW + AdobeRGB
2. Wywołuję TIFF-a wraz z ustawieniami 16bit i przestrzeń ProPhoto?
3. Jak plik do labu to konwersja na sRGB i JPG + 8bitów?

I powinno być ok? Jak tak to co to wszystko daje, po co to wszystko?

karczmarz
04-01-2008, 00:45
No właśnie na histogramie widzę że jak że są różnice ale z kolorami nie. Czyli jak:
1. Robię zdjęcie w RAW + AdobeRGB
2. Wywołuję TIFF-a wraz z ustawieniami 16bit i przestrzeń ProPhoto?
3. Jak plik do labu to konwersja na sRGB i JPG + 8bitów?

I powinno być ok? Jak tak to co to wszystko daje, po co to wszystko?

po to, żeby efekt końcowy był zadowalający/dobry. to, że nie widzisz przestrzeni ProPhoto lub betaRGB na monitorze nie oznacza, że jej nie ma. jest w postaci danych zawartych w pliku. monitor jedynie nie potrafi tego wyświetlić. praca w ww. przestrzeniach daje zapas potrzebny podczas obróbki zdjęcia. trochę to jak z kawałkiem drewna, który masz obrobić i uzyskać z niego np. nogę do stołu. jeśli drewno jest na granicy wymiarów wyrobu docelowego to zachodzi duże ryzyko, że materiału zabraknie. może pierwsza warstwa będzie zbyt miękka, trafi się kornik, itd.
rzecz jasna, najlepiej robić takie zdjęcia, których nie trzeba obrabiać.

polecam przeczytać 2-3 razy tekst Janusza, link poniżej:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=8520&highlight=zarz%B1dzanie+barw%B1

powinien sporo rozjaśnić.

Kabu
04-01-2008, 00:54
Ok, dzięki za lekturę, zabieram się za czytanie no i dzięki za wielkie chęci pomocy. A tak w woli jasności to co powyżej napisałem to jest ok z tymi krokami?

czornyj
04-01-2008, 01:13
po to, żeby efekt końcowy był zadowalający/dobry. to, że nie widzisz przestrzeni ProPhoto lub betaRGB na monitorze nie oznacza, że jej nie ma. jest w postaci danych zawartych w pliku. monitor jedynie nie potrafi tego wyświetlić. praca w ww. przestrzeniach daje zapas potrzebny podczas obróbki zdjęcia. trochę to jak z kawałkiem drewna, który masz obrobić i uzyskać z niego np. nogę do stołu. jeśli drewno jest na granicy wymiarów wyrobu docelowego to zachodzi duże ryzyko, że materiału zabraknie. może pierwsza warstwa będzie zbyt miękka, trafi się kornik, itd.
rzecz jasna, najlepiej robić takie zdjęcia, których nie trzeba obrabiać.

polecam przeczytać 2-3 razy tekst Janusza, link poniżej:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=8520&highlight=zarz%B1dzanie+barw%B1

powinien sporo rozjaśnić.

Tekst Janusza (nb. doskonały) jest niestety (siłą rzeczy) bardzo ogólnikowy. Gamut minilabu cyfrowego prawie nie wykracza poza przestrzeń sRGB, więc w tym przypadku nie koniecznie jest sens pakować się w ProPhoto itp.

W przypadku zastosowań poligraficznych stosuje się przestrzenie AdobeRGB i - w Europie jeszcze lepszą do tego celu - ECI RGB (nb. w tekście Janusza wkradł się maleńki błąd: ECI to skrót od European Color Initiative), które dobrze pokrywają przestrzenie CMYK

ProPhoto to przestrzeń dobra do profesjonalnych zastosowań fotograficznych - precyzyjnego profilowania aparatów cyfrowych, wyciskania całej dostępnej informacji ze zdjęć o b. szerokim gamucie i drukowania na szerokogamutowych, wielokanałowych drukarkach atramentowych. Aby wykorzystać jej potencjał potrzebna jest pewna wiedza i sporo miejsca na dysku - konieczna jest praca w 16 bitach...

karczmarz
04-01-2008, 09:09
ProPhoto to przestrzeń dobra do profesjonalnych zastosowań fotograficznych - precyzyjnego profilowania aparatów cyfrowych, wyciskania całej dostępnej informacji ze zdjęć o b. szerokim gamucie i drukowania na szerokogamutowych, wielokanałowych drukarkach atramentowych. Aby wykorzystać jej potencjał potrzebna jest pewna wiedza i sporo miejsca na dysku - konieczna jest praca w 16 bitach...

szkoda pracy na zdjęciu przy 8 bitach. 16 bitów to absolutna konieczność. dla 8 bitów to może i GIMP wystarczy.
zgadzam się i zdaję sobie sprawę, że przestrzeni ProPhoto nie stosujemy w czasie drukowania zdjęcia w labie. zawse i tak trzeba konwertować do sRGB.

jednak zdjęcie obrabiane w 8 bitach i sRGB oraz w 16 bitach i ProPhoto dają różne efekty końcowe, pomimo tego, że jedno i drugie kończy jako 8 bitowy jpeg w przestrzeni sRGB.

jeszcze raz powtórzę; przestrzeń ProPhoto jest potrzebna do procesu obróbki. Obróbka zdjęcia to cyferki, zaokrąglenia, itd. Przy 8 bitach i sRGB wynik naszej pracy może okazać się nie do zaakceptowania nawet przy wydruku w przestrzeni sRGB.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

No właśnie na histogramie widzę że jak że są różnice ale z kolorami nie. Czyli jak:
1. Robię zdjęcie w RAW + AdobeRGB
2. Wywołuję TIFF-a wraz z ustawieniami 16bit i przestrzeń ProPhoto?
3. Jak plik do labu to konwersja na sRGB i JPG + 8bitów?


ad. 1. dla RAW-a nie ma znaczenia jakie masz ustawienia w aparacie (sRGB, adobeRGB) Dane w RAWie nie są obrabiane przez software aparatu. Wywołujesz RAWa w ACR i zapisujesz go jako TIFF.
ad. 2. TIFF konwertujesz do ProPhoto (nie ma możliwości pracy w 8 bitach), pracujesz i zapisujesz efekt końcowy.
ad. 3. w zależności od późniejszego wykorzystania pliku konwertujesz lub nie. Jeśli to lab to konwertujesz do sRGB (TIFF lub JPEG, zależy od labu). W przypadku internetu do sRGB w JPEGu.
No i jeszcze inne publikacje, np. w czasopismach, kalendarzach. Tam uzgadniasz jaki to ma być plik.

Oczywiście można ryzykować pracę w 8 bitach, w sRGB. Jednak wg mnie szkoda na to czasu.

czornyj
04-01-2008, 12:46
ad. 2. TIFF konwertujesz do ProPhoto (nie ma możliwości pracy w 8 bitach)

Po wywołaniu?

czornyj
04-01-2008, 14:37
szkoda pracy na zdjęciu przy 8 bitach. 16 bitów to absolutna konieczność. dla 8 bitów to może i GIMP wystarczy.

Dokonując korekty w ACR pracujemy na danych 16-o bitowych. Jeśli mamy zamiar po wywołaniu RAW-a dalej miąchać uzyskany plik, warto wywołać go w 16 bitach. Jeśli nie (a ACR to konwerter o nuklearnej potędze i poza korektami lokalnymi można w nim zrobić praktycznie wszystko) to nie ma to najmniejszego sensu.


jednak zdjęcie obrabiane w 8 bitach i sRGB oraz w 16 bitach i ProPhoto dają różne efekty końcowe, pomimo tego, że jedno i drugie kończy jako 8 bitowy jpeg w przestrzeni sRGB.
Jeśli coś i tak kończy w przestrzeni sRGB, to obróbkę w ProPhoto można sobie z góry darować. Konwertując ProPhoto->sRGB po prostu uwalamy odcienie mieszczące się poza gamutem sRGB, ponieważ konwersja taka jest możliwa jedynie z odwzorowaniem relatywnie kolorymetrycznym.


jeszcze raz powtórzę; przestrzeń ProPhoto jest potrzebna do procesu obróbki. Obróbka zdjęcia to cyferki, zaokrąglenia, itd. Przy 8 bitach i sRGB wynik naszej pracy może okazać się nie do zaakceptowania nawet przy wydruku w przestrzeni sRGB.
Forsowna edycja zdjęć o 8 bitowej głębii to zdecydowanie kiepski pomysł.
ProPhoto to inna bajka - przy założeniu, że docelową przestrzenią barwną będzie sRGB, edycja w ProPhoto to absurd. Przestrzeni tej używamy w przypadku zdjęć o gamucie szerszym niż sRGB, które mają być zreprodukowane na urządzeniach szerokogamutowych.

Polecam lekturę tych tekstów:
http://www.creativepro.com/story/feature/8582.html
http://www.adobe.com/digitalimag/pdfs/phscs2ip_colspace.pdf

I ogólne przestudiowanie tematyki zarządzania barwą:
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=44567

karczmarz
04-01-2008, 15:04
Po wywołaniu?

ja zapisuję TIFF-y na dysku (po obrobieniu RAWa) z poziomu ACR. Potem otwieram TIFFy w CS3 i konweruje do ProPhoto.

Tomasz Urbanowicz
04-01-2008, 15:13
A co na celu ma ta operacja, bo nie rozumiem?

energia_ki
04-01-2008, 15:16
ja zapisuję TIFF-y na dysku (po obrobieniu RAWa) z poziomu ACR. Potem otwieram TIFFy w CS3 i konweruje do ProPhoto.

A czy to nie jest dodawanie sobie roboty?
O ile dobrze pamiętam, od razu w ACR możesz sobie wybrać przestrzeń ProPhoto, otworzyć zdjęcie w CS3, dokonać potrzebnych korekt i zapisać w formacie, jaki Ci odpowiada. Nie trzeba tego pośredniego kroku z zapisywaniem tifa po konwersji w ACR i otwieraniem go w PS.

karczmarz
04-01-2008, 15:30
A czy to nie jest dodawanie sobie roboty?
O ile dobrze pamiętam, od razu w ACR możesz sobie wybrać przestrzeń ProPhoto, otworzyć zdjęcie w CS3, dokonać potrzebnych korekt i zapisać w formacie, jaki Ci odpowiada. Nie trzeba tego pośredniego kroku z zapisywaniem tifa po konwersji w ACR i otwieraniem go w PS.

z tym było związane moje pytanie (chociaż w ACR nie znalazłem możliwości wybrania ProPhoto), jeszcze raz je zadam:

Po obróbce RAW-a można:
a. użyć przycisku: GOTOWE
b. zapisać obraz
c. otworzyć obraz

Sytuacje a i b są jasne. Natomiast co dzieje się w sytuacji C z plikiem. Otwiera się w photoshopie, zatem nie jest już RAW-em. Jednak w dalszym ciągu ma rozszerzenie CR2.

Poza tym czasami jest mi wygodniej zapisać za jednym zamachem 20-40 RAW-ów w TIFF-ie. Ot, fanaberia ;-)

Tomasz Urbanowicz
04-01-2008, 15:32
z tym było związane moje pytanie (chociaż w ACR nie znalazłem możliwości wybrania ProPhoto)...
Jest taka możliwość w ACR.

energia_ki
04-01-2008, 15:35
Jest taka możliwość w ACR.

zgadza sie - w 'workflow options' sa 4 przestrzenie do wyboru, w tym rzeczona ProPhoto

karczmarz
04-01-2008, 15:37
Dokonując korekty w ACR pracujemy na danych 16-o bitowych. Jeśli mamy zamiar po wywołaniu RAW-a dalej miąchać uzyskany plik, warto wywołać go w 16 bitach. Jeśli nie (a ACR to konwerter o nuklearnej potędze i poza korektami lokalnymi można w nim zrobić praktycznie wszystko) to nie ma to najmniejszego sensu.

plik dalej pozostaje 16-o bitowym. W ACR nie ma chociażby warstw, cień/podświetlenie (kiepskie tłumaczenie menu w języku polskim), wyostrzanie również przynosi lepszy efekt w CS3.


Jeśli coś i tak kończy w przestrzeni sRGB, to obróbkę w ProPhoto można sobie z góry darować. Konwertując ProPhoto->sRGB po prostu uwalamy odcienie mieszczące się poza gamutem sRGB, ponieważ konwersja taka jest możliwa jedynie z odwzorowaniem relatywnie kolorymetrycznym.


Forsowna edycja zdjęć o 8 bitowej głębii to zdecydowanie kiepski pomysł.
ProPhoto to inna bajka - przy założeniu, że docelową przestrzenią barwną będzie sRGB, edycja w ProPhoto to absurd. Przestrzeni tej używamy w przypadku zdjęć o gamucie szerszym niż sRGB, które mają być zreprodukowane na urządzeniach szerokogamutowych.

Polecam lekturę tych tekstów:
http://www.creativepro.com/story/feature/8582.html
http://www.adobe.com/digitalimag/pdfs/phscs2ip_colspace.pdf

I ogólne przestudiowanie tematyki zarządzania barwą:
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=44567

zgadzam się cały czas z jednym; nie wydrukuję tego co "widzi" ProPhoto czy betaRGB. Szersza przestrzeń jest mi potrzebna podczas obróbki.

energia_ki
04-01-2008, 15:40
Poza tym czasami jest mi wygodniej zapisać za jednym zamachem 20-40 RAW-ów w TIFF-ie. Ot, fanaberia ;-)

jasne, ze przy bardziej hurtowej obrobce to ma sens,
chodzilo mi o doprecyzowanie, że nie trzeba tak robic, bo ktoś mógłby pomyśleć, że taki krok jest konieczny, tymczasem przy obróbce pojedynczego zdjecia nie jest on do niczego potrzebny

karczmarz
04-01-2008, 15:57
zgadza sie - w 'workflow options' sa 4 przestrzenie do wyboru, w tym rzeczona ProPhoto

dzięki, o to mi chodziło.

czornyj
04-01-2008, 19:06
zgadzam się cały czas z jednym; nie wydrukuję tego co "widzi" ProPhoto czy betaRGB. Szersza przestrzeń jest mi potrzebna podczas obróbki.

Cały czas nie rozumiesz. Podczas obróbki szersza przestrzeń do niczego nie jest potrzebna, a wręcz przeszkadza. Stosuje się ją po to, by nie uwalić kolorów zarejestrowanych podczas wykonania zdjęcia. Aparaty cyfrowe, slajdy, negatywy, rejestrują wiele barw wykraczających poza sRGB i aRGB. Nie ma wprawdzie urządzeń wyjściowych o przestrzeni tak wielkiej jak ProPhoto, ale na mało którym zdjęciu są wszystkie barwy tej przestrzeni, a wiele urządzeń ma gamut mocno wykraczający poza sRGB, a nawet aRGB. W dodatku podczas konwersji z ProPhoto do przestrzeni tych urządzeń można stosować odwzorowanie percepcyjne, które zachowuje relacje pomiędzy barwami spoza gamutu danego urządzenia, więc są pewne możliwości wykorzystania tej informacji.

karczmarz
04-01-2008, 22:16
Cały czas nie rozumiesz.

to może inaczej. wyłóż mi krok po kroku jak chłop krowie na rowie jak wg Ciebie należy postępować (mając na uwadze celowość podejmowanych działań). mam wrażenie, że mówimy o różnych rzeczach.
Punkt wyjścia:
- mam RAW
Założenia:
plik zostanie wykorzystany w:
a. publikacjach drukowanych przez wydawnictwa (kalendarze, miesięczniki, etc)
b. internecie
c. w labie do wykonania odbitki

Opisz mi (jeśli możesz) hasłowo jakie zastosujesz kroki, przestrzenie, ile bitów. Oczywiście nie pisz że będziesz ostrzył lub nie, itd.
Cały czas pamiętaj o założeniu, punkty a,b,c dotyczą tego samego pliku.

czornyj
04-01-2008, 23:38
Punkt wyjścia:
- mam RAW
Założenia:
plik zostanie wykorzystany w:
a. publikacjach drukowanych przez wydawnictwa (kalendarze, miesięczniki, etc)
b. internecie
c. w labie do wykonania odbitki

Opisz mi (jeśli możesz) hasłowo jakie zastosujesz kroki, przestrzenie, ile bitów. Oczywiście nie pisz że będziesz ostrzył lub nie, itd.
Cały czas pamiętaj o założeniu, punkty a,b,c dotyczą tego samego pliku.

W każdym przypadku - jeżeli pliki miałyby być później forsownie edytowane, wywołałbym je z głębią 16bit do PSD

W przypadku plików do druku na drukarkach szerokogamutowych, w offsecie hexachromatycznym lub naświetlanych na slajdach/negatywach, najlepiej zastosować ProPhoto.

W przypadku plików do druku wywołałbym je do przestrzeni ECI RGB, która ma to do siebie, że pokrywa europejską przestrzeń CMYK (Adobe RGB pokrywa amerykańskiego CMYK SWOP Coated). W konwerterze ACR mamy wskaźnik clippingu gamutu - jeżeli zdjęcia są b. wysycone i clipping zaczyna stanowić realny problem, można ew. rozważyć konwersję do ProPhoto a następnie dokonać konwersji do CMYK z zastosowaniem odwozrowania percepcyjnego, o ile przyniesie to lepsze, a nie gorsze efekty

Pliki do labu/internetu, które i tak mają być później skonwertowane do sRGB, po prostu wywołałbym do sRGB.

karczmarz
05-01-2008, 22:06
W każdym przypadku - jeżeli pliki miałyby być później forsownie edytowane, wywołałbym je z głębią 16bit do PSD


Pliki do labu/internetu, które i tak mają być później skonwertowane do sRGB, po prostu wywołałbym do sRGB.


cóż, koncepcja wywołania RAW-a bezpośrednio do docelowej przestrzeni jest słuszna pod warunkiem, że wszystkie operacje mają miejsce w ACR i na tym koniec. Jednak tak nie jest. Jeszcze raz przywołam chociażby najprostsze; wyostrzanie.
w każdym innym przypadku jest to nieefektywne, ponieważ przysparza niepotrzebnej pracy.
wg mnie najlepszym rozwiązaniem pozostaje RAW do TIFFa w przestrzeni ProPhoto. Następnie z tego pliku (TIFFa) wykonuję egzemplarz pliku do labu, internetu, publikacji.

Bardziej mnie przekonują opinie tych, którzy sugerują konwersję najpierw do TIFFa w przestrzeni ProPhoto.

czornyj
06-01-2008, 03:08
cóż, koncepcja wywołania RAW-a bezpośrednio do docelowej przestrzeni jest słuszna pod warunkiem, że wszystkie operacje mają miejsce w ACR i na tym koniec. Jednak tak nie jest. Jeszcze raz przywołam chociażby najprostsze; wyostrzanie.
w każdym innym przypadku jest to nieefektywne, ponieważ przysparza niepotrzebnej pracy.
wg mnie najlepszym rozwiązaniem pozostaje RAW do TIFFa w przestrzeni ProPhoto. Następnie z tego pliku (TIFFa) wykonuję egzemplarz pliku do labu, internetu, publikacji.

Bardziej mnie przekonują opinie tych, którzy sugerują konwersję najpierw do TIFFa w przestrzeni ProPhoto.

Syntetyczne przestrzenie edycyjne (sRGB, ECI, Adobe, ProPhoto itp.) nie są przestrzeniami docelowymi. Przestrzeń docelowa to przestrzeń urządzenia wyjściowego - prasy offsetowej, drukarki atramentowej/laserowej/stałoatramentowej, naświetlarki negatywów/diapozytywów, czy laserowej naświetlarki papieru fotograficznego (minilabu).

Nie istnieją przestrzenie jedynie słuszne, bo wtedy nie byłoby innych. Wszystkie mają swoje plusy i minusy, są odpowiednio dobrane do konkretnych sytuacji. Zawsze warto stosować je świadomie, na podstawie własnej wiedzy - nie zaś wedle zasłyszanych opinii.

Tomasz Urbanowicz
06-01-2008, 08:54
cóż, koncepcja wywołania RAW-a bezpośrednio do docelowej przestrzeni jest słuszna pod warunkiem, że wszystkie operacje mają miejsce w ACR i na tym koniec. Jednak tak nie jest. Jeszcze raz przywołam chociażby najprostsze; wyostrzanie...
Tyle że do tego bardziej się przydaje większa ilość bitów, a nie wielkość przestrzeni.

karczmarz
06-01-2008, 15:12
Tyle że do tego bardziej się przydaje większa ilość bitów, a nie wielkość przestrzeni.

chyba tego nie rozumiem. jeśli z konieczności muszę oddać do labu jpeg-a to nie wiadomo jakbym się starał, to i tak mam do dyspozycji 8 bitów, ze względu na ograniczenia samego jpeg-a.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
[QUOTE=czornyj;410618]Syntetyczne przestrzenie edycyjne (sRGB, ECI, Adobe, ProPhoto itp.) nie są przestrzeniami docelowymi. Przestrzeń docelowa to przestrzeń urządzenia wyjściowego - prasy offsetowej, drukarki atramentowej/laserowej/stałoatramentowej, naświetlarki negatywów/diapozytywów, czy laserowej naświetlarki papieru fotograficznego (minilabu).
QUOTE]

dziękuję za dopowiedzenie. zrobiłem skrót myślowy, ponieważ uznałem to za oczywiste w świetle powyższych postów.