Zobacz pełną wersję : Cena fotografowania we Francji
goliat01
05-12-2007, 13:06
Mam parę ślubną z Francji z okolic Marsylii i muszę podać swój koszt fotografowania na ich ślubie. Podróż, hotel opłacają. Czy ktoś z szanownych forumowiczów zna realia życia we Francji? Np. ile wynosi średnia krajowa pensja, "trzaśnięcie drzwiami" w taksówce, niewyszukany obiad w pizzerii w małej miejscowości. Coś w tym stylu, jakiś punkt odniesienia, żebym mógł oszacować moją cenę. A może ktoś praktykował jako fotograf w tym kraju? Rząd wielkości w walucie euro francuskiego fotografa - wyrobnika, który się nie wysila i tylko naciska spust migawki: skromny plener, kościoł, przyjęcie (ja rzecz jasna bardzo się wysilam, ale muszę poznać jakieś lokalne minimum ceny, żeby się nie wycenić za tanio ;-)
To co bierzesz tutaj w złotówkach, tam weź w euro.
chocolata
09-12-2007, 01:57
To co bierzesz tutaj w złotówkach, tam weź w euro.
I pomnóż razy 2.
I pomnóż razy 2.
przesada, skąd takie mity
i pomnóż przez 3 jak uwazasz ze jesteś tyle wart albo podziel przez trzy jesli uwazasz że nie..;) imho ceny są tak samo zróznicowane jak i w Polsce
I pomnóż razy 2.
NIe przesadzaj, zauwaz, ze oplacaja juz podroz i nocleg. Normalny fotograf tego nie dostaje.
goliat01
14-02-2008, 12:16
Dzięki chuckyy! Skorzystałem z twojej rady. Z ceny musiałem trochę zejść, ale i tak cieszę się, że jest akcept i wyjazd dojdzie do skutku. To moje pierwsze zlecenie poza granicami kraju. Chocolacie dziękuję za krzewienie dobrego humoru ;-) Radę odbieram jako żart. Gdybym był tak boski, żeby polskie stawki brać w euro i przemnażać x2, a przy tym życzyć sobie opłacenia hotelu i podróży to prawdopodobnie nie musiałbym pytać na forum o ceny we Francji (z całym szacunkiem dla mojego ulubionego CB którego braku nawet sobie nie wyobrażam).
Dzięki chuckyy! Skorzystałem z twojej rady. Z ceny musiałem trochę zejść, ale i tak cieszę się, że jest akcept i wyjazd dojdzie do skutku. To moje pierwsze zlecenie poza granicami kraju. Chocolacie dziękuję za krzewienie dobrego humoru ;-) Radę odbieram jako żart. Gdybym był tak boski, żeby polskie stawki brać w euro i przemnażać x2, a przy tym życzyć sobie opłacenia hotelu i podróży to prawdopodobnie nie musiałbym pytać na forum o ceny we Francji (z całym szacunkiem dla mojego ulubionego CB którego braku nawet sobie nie wyobrażam).
jeśli zdjęcia wyjdą na prawdę dobre to możesz takich wyjazdów zaliczyć znacznie więcej... wiesz jak idzie fama wśród znajomych - 'kto zrobił takie ładne zdjęcia', 'my też chcemy go na naszym ślubie'. Im większy ślub tym większe echo.
Pozdrawiam,
Robert
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.