Zobacz pełną wersję : zamiennik Speedlite Transmittera?
energia_ki
05-12-2007, 04:12
czy istnieje zamiennik canonowskiego speedlite transmittera, ktory kosztuje ok.800 zł?
wiem, do bezprzewodowego wyzwalania lampy najlepiej byłoby sobie sprezentować jakiegoś pocket wizarda, wszędzie piszą, że jest bardziej niezawodny od transmittera, ale to byłby wydatek ok. 2 tys, więc chwilowo nie przejdzie
nie ma jakiejś w miarę niedrogiej zabaweczki do zdalnego wyzwalania lampy?
na razie, gdy potrzebuję bocznego oświetlenia, podbieram mężowi lampę i wyzwalam ją jako slave'a za pomocą mojej 580 EX, ale to naprawdę nie jest najlepsze rozwiązanie...
Coś takiego ma sie wkrótce pojawić:
http://www.radiopopper.com
Speedlite Transmitter i pocket wizard mają zasadnicza różnice - ETTL i brak ETTL'a.
Radiopopper nie będzie legalny chyba nigdzie poza US. Pakuje się na jedno z pasm GSM.
Radiopopper nie będzie legalny chyba nigdzie poza US.
Czy aby na pewno?
http://www.radiopopper.com/faq.php
Will it ship to {my} country?
- [...] Our first unit will be licensed for the United States. We will begin production on a European model the month following. [...]
Pakuje się na jedno z pasm GSM.
hamerykański tak, ale j.w. - przebąkują coś o "European model" więc chyba wzięli to pod uwagę.
Nie doczytałem tak daleko :)
Możliwe, fajnie by było. Ale wtedy niezrozumiałe jest robienie w US wersji 900cośtam MHz skoro tam 433 MHz chyba też jest ogólnie dostępne.
radvenom
05-12-2007, 21:45
Wbrew pozorom - ST-E2 Canona wydaje się najsensownieszym i najtańszym rozwiązaniem. (Jeżeli wyzwalane mają być lampy Canon’a oczywiście.)
Co ja cenię osobiście w ST-E2 to możliwość pracy bez E-TTL’a. ST-E2 służy w tym przypadku jako ‘czysty’ wyzwalacz. I to jest moim zdaniem bardzo faaajne rozwiązanie. (Obok trybu pracy z E-TTL’em)
energia_ki
06-12-2007, 02:36
gwozdzt, dzięki za link, będę sprawdzać, czy ten wynalazek w ogóle się pojawi
Speedlite Transmitter i pocket wizard mają zasadnicza różnice - ETTL i brak ETTL'a.
wiem, ale nie waham się teraz między transmitterem a wizardem, tylko w ogóle chciałam coś tańszego - jakiegoś prostego chińskiego pilota do bramy, który przy okazji odpalałby również lampę ;)
Wbrew pozorom - ST-E2 Canona wydaje się najsensownieszym i najtańszym rozwiązaniem.
to już chyba lepiej byłoby dołozyć parę złotych na 430EX i odpalać ją za pomocą 580, bo koszt niewiele wyższy niż transmittera, a ma się dwa źródła światła, więc i z przodu można leciutko doświetlić w razie potrzeby, w dodatku można wygodnie sterować ustawieniami 430 z 580-tki, która przekazuje wszystkie informacje
tyle, że master i slave właściwie powinny się widzieć [piszę 'właściwie', bo w w zamkniętych przestrzeniach nie jest to zawsze konieczne] i tu jest hund begraben...
radvenom
06-12-2007, 03:03
energia_ki: No nie do końca, ponieważ Transmitter ma całkiem inny zasięg. (do 15m w pomieszczeniach i 10m po za.) Jest znacznie mocniejszy od klasycznej lampy. Ma również szerszy kąt emitowania wiązki. Pracuję tym urządzeniem i jest em zdania, że lampa w żaden sposób nie jest w stanie zastąpić ST-E2.
A Chińczycy za transmittery w trybie E-TTL jeszcze się nie zabrali... Może i lepiej, bo i tak by nie działało... ;)
to już chyba lepiej byłoby dołozyć parę złotych na 430EX i odpalać ją za pomocą 580, bo koszt niewiele wyższy niż transmittera, a ma się dwa źródła światła, więc i z przodu można leciutko doświetlić w razie potrzeby, w dodatku można wygodnie sterować ustawieniami 430 z 580-tki, która przekazuje wszystkie informacje
tyle, że master i slave właściwie powinny się widzieć [piszę 'właściwie', bo w w zamkniętych przestrzeniach nie jest to zawsze konieczne] i tu jest hund begraben...
Sęk tylko w tym że te źródło światła na aparacie to w zasadzie zbędne (IMHO) - i tak byś musiała je gdzieś dalej umieścić, więc albo off shoe cord albo właśnie ST-E2...
energia_ki
06-12-2007, 21:14
energia_ki: No nie do końca, ponieważ Transmitter ma całkiem inny zasięg. (do 15m w pomieszczeniach i 10m po za.) Jest znacznie mocniejszy od klasycznej lampy. Ma również szerszy kąt emitowania wiązki.
580EX ma dokładnie taki sam zasięg jako master do wyzwalania slave'a/ów
[przynajmniej tak twierdzi instrukcja]
co do kąta - zoom jest wtedy automatycznie ustawiany na 24mm, więc wyzwalajacy preflash też leci dość szeroko
Pracuję tym urządzeniem i jest em zdania, że lampa w żaden sposób nie jest w stanie zastąpić ST-E2.
czemu w żaden? czemu aż tak dyskredytowac możliwości lampy? ;)
przewaga transmittera [owszem, istotna] jest tylko jedna: lampa nie musi go widzieć
Sęk tylko w tym że te źródło światła na aparacie to w zasadzie zbędne (IMHO) - i tak byś musiała je gdzieś dalej umieścić, więc albo off shoe cord albo właśnie ST-E2...
oczywiście, że byłoby fajnie i to drugie źródło światła dać z boku i wziąć obiekt w krzyżowy ogień ;-)
ale z drugiej strony on-shoe flash nie jest aż taki tragiczny, gdy używa się go wraz z drugą, umieszczoną z boku lampą
a z off-shoe cordem robić nie będę, bo za chiny nie potrafię fotografować jedną ręką - jestem raczej zoomowa, potrzebuję lewej ręki do kadrowania [fanaberie takie :) ]
radvenom
06-12-2007, 22:00
>czemu w żaden? czemu aż tak dyskredytowac możliwości lampy? przewaga >transmittera [owszem, istotna] jest tylko jedna: lampa nie musi go widzieć
Nie no… Ja lampy nie dyskredytuję. Jeżeli chcesz sterować w ten sposób – oczywiście. Piszę tylko z własnego doświadczenia, że ST-E2 działa zdecydowanie efektowniej. I sama wymieniłaś ten najważniejszy czynnik właśnie – ‘lampa musi go widzieć’. Nie wiem, w czym szczegół, bo nie rozkładałem ST-E2 na części, ale to małe urządzenie ma to do siebie, że skuteczniej działa po prostu. (Również wtedy, kiedy lampy masz za sobą.) Pomijając już samo zagadnienie dowolnego ustawiania światła (dwóch lamp na przykład), bo jak dla mnie – podstawowy sens transmitera. Chcę powiedzieć tylko, że lepsze dwie lampy + transmiter, jak dwie lampy (w tym jedna przymusowo na stopce aparatu). Taki przykład z 'głupia franc': (ST-E2 i 2x 580)
3735
energia_ki
06-12-2007, 22:13
pod zdaniem, że lepsze dwie lampy + transmitter podpisuję się obiema rękami [któżby się nie podpisał?], teraz pozostaje mi znaleźć sponsora...
jacyś chętni?
las rąk, jak widzę ;-)
w takim razie kończę czytać forum i wracam do roboty, żeby zarobić na nowe zabawki
ps
fajny puchacz :)
moj punkt widzenia jest taki:
ettl tylko do reporterki gdzie nie ma czasu na ustawianie lamp itp Trzeba strzelac bo obiekt ucieknie.
Jezeli masz wiecej czasu (skoro rozkładasz lampy na boki - to masz więcej czasu) Stosujesz ustawienia manualne, które dokładnie dopalają obiekt tak jak chcesz TY, a nie tak jak chce jakiś mini komputer w danej chwili. Profesjonalne lampy studyjne nie mają ettl'a - dlaczego? Bo nie ma takiej potrzeby, a nawet to jest nie wskazane.
pozdr
ps polecam pocket wizardy - bede moje sprzedawał 3 sztuki Pocket Wizard Pluss II, cena: 1550zł
radvenom
06-12-2007, 22:21
I dlatego też ST-E2, ponieważ można tym urządzeniem pracować w taki sposób, że na lampach ustawiasz sobie dowolną/wybraną moc a transmitter je tylko wyzwala. Jednym słowem – klasyczny tryb manualny + transmiter.
ok, tylko że zasięg typu 10m to bardzo mało.
radvenom
06-12-2007, 22:38
Zgadza się. I wizzardy są pod każdym względem lepsze, ale… Koleżanka szuka coś nisko-budżetowego. Stąd cały post w sumie…
Jarek Jaworski
07-12-2007, 00:05
ps polecam pocket wizardy - bede moje sprzedawał 3 sztuki Pocket Wizard Pluss II, cena: 1550zł
Tak z ciekawosci czemu sprzedajesz??
Jesli ktos moze zyc z ustawianiem lamp w manualu to moze Skyport Elinchroma komplet nadajnik i dwa odbiorniki to wydatek okolo 930 zl od reki w milso.
Mozna kupic lampy np Vivitara, lub Sunpaka w cenie 80-100 $, niestety nie w Polsce i jest to naprawde dobra propozycja, moc porownywalna z 550 lub 580.
Sam jestem ciekaw jak to bedzie realnie z Radiopopper.
Generalnie najlepiej miec jeden i drugi system :D
sprzedaje pocket wizardy plus II gdyż chce zakupić multimax'y, powodów jest kilka, największy - czesto robie fotki na zawodach, a coraz więcej przybywa fotografów z PW 4 kanałowymi - multimax ma ich 32. :-)
Ej ej ej ej, 580 tez mozna ustawic zeby nie blyskala a tylko sterowala slave'ami, wiec nie ma co sie obawiac o jej blysk...
Do tego obracana główka 430tki sprawia, że obie lampy można mieć zawsze w jednej lini czyli zawsze mogą sie widzieć. Do tego można dokupić kabelek, żeby 580tke przypiąć w innym miejscu niż stopka na body i już mamy wpełnosprawne, sterowalne DWA źródła błysku...
Przy tej więc cenie transpondera powyższe rozwiązanie na pewno jest bardziej praktyczne...
Pierwszy raz się z czymś takim spotykam, dlatego mam kilka pytań. Poszukuję rozwiązania na wywołanie najzwyklejszej lampy połączonej z najprostszą małą fotocelą, ale bez żadnego innego błysku. W sieci doszukałem się właśnie ST-E2, znalazłem jeszcze coś innego http://www.e-cyfrowe.pl/fomei-nadajnik-podczerwieni-tr-1-p-10456.html . Oczywiście druga opcja jest mi bliższa, bo bardziej osiągalna budżetowo, jednak zastanawiam się jak bardzo wysyłany sygnał z takiego urządzenia jest skuteczny. Czy będzie to działało jak piloty, że nie trzeba kierować bezpośrednio na fotocelę? Jak mocno fotocela może być zakryta/odwrócona?
Canonowskie rozwiązanie ma jeszcze taki ogromny plus, że wspomaga AF, co też przydałoby mi się do robienia zdjęć w kompletnej ciemności, bez możliwości robienia pomiarowych przedbłysków. Zastanawia mnie połączenie takiego systemu. W mojej lampie Nissin Di622 też niby jest fotocela, i też ma wspomaganie AF, ale nie ma najważniejszego, trasmitera IR, dzięki czemu nie potrzebowałbym już dodatkowych akcesoriów. Może jednak jest jakiś sposób na przeróbkę sygnału z pilotów do sprzętu RTV? :D . Z tego co rozumiem fotocela nie może wyzwolić innej fotoceli. Też oczywiście chętnie bym poznał zamiennik ST-E2.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.