PDA

Zobacz pełną wersję : 300D + GRIP + 2 Akumulatory



esenpe
18-04-2005, 10:22
Witam

Mam pytanie czy do grip'a musza byc akumulatory o takiej samej pojemnosci w mAh ? Czy moze byc orginalny + dedtkowany - maja rozne pojemnosci.

Pozdr.

Pszczola
18-04-2005, 10:33
Nie musza, ale to jest zalecane.

esenpe
18-04-2005, 10:50
Hmmm.. troche nie jasna odpowiedz, moze w instrukcji od gripa bedzie cos pisalo.

Pozdr.

Pszczola
18-04-2005, 11:20
Co jest nie jasne. napisalem, W gripie nie musza byc zamontowane aku o takiej samej pojemnosci. Natomias zaleca sie stosowanie 2 aku o tych samych parametrach, co zapewnia optymalne wykorzysanie i zuzywanie obu aku w ten sam sposob.

Vitez
18-04-2005, 12:35
Inaczej: uzycie dwoch akumulatorow o nieco innej pojemnosci nic ci nie zepsuje, ale moze spowodowac nizsza wydajnosc niz uzycie dwoch takich samych akumulatorow.

Pszczola
18-04-2005, 12:40
Dobrze gada - dac mu chleba ;-)

TomekD
22-04-2005, 10:05
W instrukcji to juz na pewno będziesz mial napisane że akumulatory muszą być takie same.
Domyślam się że będzie rowniez napisane że konieczie akumulatorki firmy canon :)

Dorn
22-04-2005, 21:24
A na jak długo wystarcza oryginalny akumulator - chodzi mi o ilość zdjęć po naładowaniu aku "na full" (w rzeczywistości, bo instrukcja podaje około 400-600 chyba)?

KuchateK
22-04-2005, 21:28
U mnie mniej wiecej wlasnie tyle... Na nowym aku to nawet grubo wiecej bylo ale juz widac ze przysiadl... Z gripem to sie te zdjecia robi i robi... :mrgreen:

Vitez
22-04-2005, 21:43
Jeden nowy, oryginalny, w pelni naladowany, w normalnej temperaturze - to wlasnie ok 400-600 zdjec.
Niedawno mialem zdziwienie ale uzasadnione - 3 letni nieoryginalny akumulatorek ROWI, mocno zuzyty, niby w pelni naladowany ale uzywany w niskiej temperaturze (ok 3-4 stopnie) - wytrzymalniecale 200 zdjec :(

W gripie - dwie sztuki oryginalnych albo dwie sztuki od APTELa - ponad 1000 fotek (w tym przegladanie na LCD itp).

toni
22-04-2005, 23:37
jest ro praca równoległa akumulatorów , jeśli nie bedą o tej samej impedancji wewnetrznej , nie bedą sie równomiernie rozładowywac a w skrajnym przypadku popłyna prądy wyrównawcze ....
spowoduje to zmniejszeniem pojemnosci skróci zywotnośc ogniw ....
Powinny byc tej samej pojemności , tego samego typu a najlepiej tego samego producenta
pozdrawiam

KuchateK
23-04-2005, 01:34
To ja znowu przeciw zwolennikom prostej elektryki...

Pamietam jakiegos flejma w ktorym ktos sugerowal ze w gripie siedzi jakas automatyka bo ogniwa mieszali i kombinowali i nie bylo do konca normalnie i sugerowali "cos tam"... Poniewaz grip moj byl wtedy w stadium "moze kupi moze nie" nie mialem jak sprawdzic, ale sprawdzilem teraz...

Nie ma swobodnego przeplywu pradu miedzy ogniwami w gripie i "chamskiego" rownoleglego polaczenia. Mozecie mieszac co chcecie i jak chcecie bez obawy ze poplynie jakis prad i rozladowane ogniwo bedzie rozladowywac naladowane albo cos podobnego. Nie chce mi sie skladac pajakow teraz i sprawdzic jak aparat ciagnie prad z poszczegolnych ogniw i czy robi to na raz, ale przy takim polaczeniu jakie wystepuje (jest cos wiecej jak zwykla dioda raczej) nie ma mozliwosci...

Dobra... co mi tam... Kilkadziesiat srubek dalej... :D

Generalnie w gripie jest kawal zielonej plytki od lewego do prawego... Nie rozebralem calego a tak do polowy (za duzo srubek), ale jest tam cala gora robaczkow smd... Czyli nie jest to takie glupie jak sie wydaje i nie kosztuje 100 bagsow za sam plastik :D

Zrobie powtorke z fotkami na czasie...

eternus
23-04-2005, 09:32
Hmmm - widze, ze dzialanie gripa to moglby byc temat do Strefy 11 :>

Zas co do moich doswiadczen z aku - to mam bardzo dobre zdanie - przy swobodnym przegladaniu i zadkim flashu 500 zdjec robi bez problemu (jak na razie).

toni
23-04-2005, 09:42
dzięki za info.....Nie ma swobodnego przeplywu pradu miedzy ogniwami w gripie i "chamskiego" rownoleglego polaczenia. Mozecie mieszac co chcecie i jak chcecie bez obawy ze poplynie jakis prad i rozladowane ogniwo bedzie rozladowywac naladowane albo cos podobnego......
widać Canon robi , i bierze za coś kasę ....
ja naprawiałem grip od D70 konkurencji i tam jest po prostu praca równoległa akumulatorów , podobnie jest E-300 jest tam układ ograniczający prąd zwarciowy ....
w takim razie ciekawi mnie czy akumulatory rozładowywują sie równomiernie , czy najpierw jeden potem drugi....
Pozdrawiam
PS KuchateK .....zrób jednak "pajęczynkę" to bedziemy wiedzieli wszystko.....

Plastek
23-04-2005, 09:54
male sprostowanie D70 niestety nie ma dedykowanego gripa od nikona, sa projekty firm niezaleznych ale nie wiem czy juz w sprzedarzy...

KuchateK
24-04-2005, 04:34
PS KuchateK .....zrób jednak "pajęczynkę" to bedziemy wiedzieli wszystko.....

Czekam wlasnie na nowe mierniki... troche zejdzie pewnie (out of stock) i troche zejdzie zanim mi sie znowu zachce to rozkrecac :D Te 8 srobek na dole to pikus w porownaniu do tego co jest dalej :mrgreen:

krecio
24-04-2005, 07:11
male sprostowanie D70 niestety nie ma dedykowanego gripa od nikona, sa projekty firm niezaleznych ale nie wiem czy juz w sprzedarzy...

Jak ktos sie nie brzydzi to na forum "nikosia" jest watek o gripie do D70. Jest to chinski wynalazek w ktorym po raz kolejny udowodniona jest w sposob ostateczny przewaga tego modelu nad nasza tandeta. Grip jak grip. Przykreca sie i tyle. Ale oprocz wyzwalania migawki to niewiele w nim mozna. Samo polaczenie mechanizmu spustowego jest przez zewnetrzny kabelek podlaczany do korpusu. Wyglada to tak, ze jest grip i od niego wisi kabel, ktory nalezy podpiac w jakies gniazdko aparatu. Jakie - nie wiem bo D70 nie znam. Calosc kosztuje $150 i "nikosie" bardzo chwala to rewolucyjne rozwiazanie. Oczywiscie nalezy przyznac im racje, ze jest to kolejna przewaga "N" nad Canonem.

KuchateK
24-04-2005, 08:45
Zaraz zaraz... nie ma tak prosto... To jest swietny wynalazek...

Ten oto wspanialy produkt "mejd in niewiadomo gdzie" za jedyne 165 dolarow (w/g oficjalnej strony) oferuje bardzo wiele funkcji ktorych nijak szukac u konkurencji.

Mamy wspanialy (jedyny :D) przycisk wyzwalania migawki znakomicie ulatwiajacy prace i dodatkowo az dwie metody podpiecia go do body. Pierwsza standardowa to podpiecie swiatlowodem do portu ir. W cenie znajduja sie dwa swiatlowody, wiec jak ktos zgubi/zepsuje to producent o nim pomyslal... Druga metoda, zapewne zalecana, to oddanie body do tegoz to producenta a on wydlubie w nim za jedyne 135 dolarow dziure w ktora wpakuje nam gniazdo... Pozwala to uwolnic nieszczesne gniazdo ir i przesunac przewod w inne miejsce...

Zarowno grip jak i przerobione body posiadaja gniazda 2.5mm pozwalajace korzystac z tak popularnych elektrycznych wezykow... z logiem ******* (ocenzurowano :mrgreen: ).

Ergonomia tegoz to produktu przejawia sie tez w takich oto swietnych rozwiazaniach jak miejsce na drzwiczki pojemnika na baterie swietnie umozliwiajace ich zgubienie. Super ergonomiczne pokretlo do przykrecania calosci do body (bieda krajom bez bilonu). Najwyzszej klasy elektronika we wnetrzu spinajaca aku rownolegle.

Wygoda oraz pomyslowosc calego rozwiazania doskonale uwidacznia koniecznosc rozdlubania calosci zestawu przy kazdej wymianie czy ladowaniu baterii :D

Nalezy odkrecic grip (sic! ma ktos jakies drobne?)... nastepnie... o q****, znowu wypadly drzwiczki... nastepnie wyjac ogniwa znajdujace sie prawie luzem (takie ulatwienie, ale po drzwiczkach sie uwaza)... Jedno ogniwo poprzedzamy kawalkiem plastiku wpychajac do komory znajdujacej sie w aparacie, drugie zrecznie w miejsce w gripie, calosc dokrecamy (dawaj jeszcze to 5zl)... Podlaczenie przewodow przed i po to juz igraszka calej operacji...

Warto na koniec dodac o niespotykanej jakosci wykonania :mrgreen: przejawiajacej sie w najwyzszej klasy projekcie, materialach i detalach takich jak brak zabezpieczenia gniazd grip'a...

Calosc dostepna za jedyne 165$. Hajli rekomended :mrgreen:

http://harbortronics.com/detail.php?id=2
http://www.harbortronics.com/VG-d70.asp
http://www.harbortronics.com/D70_Mod.pdf
http://www.harbortronics.com/VGD70_Manual.pdf