Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : sprzet do studio



fabio
29-11-2007, 10:50
Witam co wy myslicie o lampach halogenowych do studia plus dyfuzory na nie lub zamontowac jakos parasolki rozpraszajace lub odbijajace. Mam mozliwosc zakupu na stojaku 2 lapmy halogenowe za 89 zl jak myslicie oplaca sie? Czy bede mogl zrobic sobie domowe studio fotograficzne od razu mowie ze nie mam duzo kasy co myslicie o tym? Zaluje ze nie zrobilem fot to bym pokazal jak to wyglada.:(

speed555
29-11-2007, 12:41
lepiej isc w zarowki blyskowe bo z halogenami to sie grzeje, duzy pobor pradu i mala moc.

Tom01
03-12-2007, 22:31
Witam co wy myslicie o lampach halogenowych do studia

Bez sensu. Testowałem. Zła temperatura światła, grzeją jak sauna i wbrew pozorom ciemno.

vuki
04-12-2007, 21:33
przedmowcy maja racje, kup zarowki ale mocne np 68Ws kolo 80zl
zawsze mozesz zrobic z kalki, podszewki bialej ... softbox
kilka warst redukuje za duza ilosc swiatla

Maciej
04-12-2007, 21:41
Ja o mało mojej córeczki nie poparzyłem halogenem podczas małej sesyjki zdjęciowej. Dziecko jak dziecko wszędzie się wciśnie no i zahaczyło kabel nóżką...hologeny następnego dnia zamontowałem na podwórku - przynajmnie jasno teraz mam :-)

Tom01
04-12-2007, 23:01
przedmowcy maja racje, kup zarowki ale mocne np 68Ws kolo 80zl
zawsze mozesz zrobic z kalki, podszewki bialej ... softbox
kilka warst redukuje za duza ilosc swiatla

Światła nigdy za dużo. Nawet przy stosunkowo małym planie, typu fotografia reklamowa dla spożywki, bardziej użyteczne są silniejsze lampy niż słabsze. Pracowałem wiele lat z chińszczyzną i żarówkami 80-100Ws i komfort poczułem przy normalnych 500Ws, i to nie tylko na minimalnych nastawach mocy. Szczególnie, że światło trzeba rozpraszać, a to cholernie dużo zabiera.

Z żarówkami błyskowymi, jest też związany paskudny defekt, niestabilności energii błysku. Są sytuacje, np seryjne zdjęcia produktów, kiedy sprawdzanie każdej fotki, czy aby lampy nie poszły -2EV, jest po prostu denerwującą stratą czasu.

Picia
04-12-2007, 23:18
a co powiecie na 430ex lub 580ex i na to softbox i obok blenda ?
dla mnie byłoby to bardzo uniwersalne bo nie musiałbym kupować lamp przeznaczonych tylko do studia ;)

Tom01
04-12-2007, 23:32
a co powiecie na 430ex lub 580ex i na to softbox i obok blenda ?
dla mnie byłoby to bardzo uniwersalne bo nie musiałbym kupować lamp przeznaczonych tylko do studia ;)

Też o tym myślałem, ale w porównaniu do lamp stacjonarnych widzę następujące problemy:
1. Koszt znacznie wyższy niż niedroga dobra lampa studyjna
2. Statyw ze specjalną stopką
3. Problem z założeniem softboxa
4. Jednak mniejsza moc, skomplikowana zmiana mocy palnika.
5. Kłopot z wyzwalaniem.
6. Prądożerność, wolne ładowanie, nie ma możliwości zasilania z sieci.
7. Brak dźwiękowej sygnalizacji naładowania.

Do tego mniej ważne:
8. Brak pilota.
9. Wąski kąt rozsyłu.
10. Kupa nieprzydatnych w studio pierdołów w sterowaniu lampy.

marekb
05-12-2007, 00:33
tutaj (http://www.fotografia.boddex.pl/galeria.php?kategoria=27) własnie popełniłem debiut studyjny za pomocą 580 II (master), 430 (slave) i z podpietym do PC kablem bolingiem za 240zł z zamontowanym softboxem i tak na razie bede robił no i jeszcze sobie sigmę starą dam z fotocelą do doświetlenia tła...;)

Picia
08-12-2007, 17:35
i takie efekty bardzoby mnie zadowalały ;)
też chciałbym 580ex jako master a jako slave 420ez ;)

@Tom01
dla mnie troche przesadzasz z tymi wadami.

"1. Koszt znacznie wyższy niż niedroga dobra lampa studyjna"
dobra lampa studyja naprawde jest droższa niż przykąłdowe 430ex lub 580ex.

"2. Statyw ze specjalną stopką"
fotocela lub wyzwalacz radiowy którą można zamontować na zwykły statyw ?

"3. Problem z założeniem softboxa"
Polak potrafi ;)

"4. Jednak mniejsza moc, skomplikowana zmiana mocy palnika."
moc może minimalnie mniejsza ale czy zmiana mocy palnika jest aż tak trudno ? :|

"5. Kłopot z wyzwalaniem."
hmm.. jak dla mnie w studio chinski wyzwalacz radiowy lub fotocela wystarczy ;)

"6. Prądożerność, wolne ładowanie, nie ma możliwości zasilania z sieci."
dobre akumulatory lub beterie Canona dedykowane do lampy powinny załatwić sprawe.

"7. Brak dźwiękowej sygnalizacji naładowania."
tu masz pewnie racej.. ale przy mojej 550ex jej brak nie psuje mi życia ;)

Tom01
08-12-2007, 21:29
dla mnie troche przesadzasz z tymi wadami.

To jest moje zdanie, można się z nim nie zgadzać. Pracowałem w najrozmaitszych, zorganizowanych prowizorycznie warunkach i wymienione punkty są decydujące jeśli chodzi o szybkość i komfort pracy.

Nie wyobrażam sobie strzelania na ślepo, bez informacji czy lampy są naładowane. Poza tym organizacja planu i grzebanie za każdym razem w menu lampy celem zmiany energii. Jeśli ktoś twierdzi, że to małe uciążliwości, to chyba po prostu nie pracował w normalnym studio.

Picia
09-12-2007, 00:34
tylko, że ja patrze z punktu widzenia amatora dlatego mamy odmienność zdań ;)
i w pełni sie z Toba zgadzam.. że to jest Twoje zdanie i moge sie z tym nie zgadzać.

pozdrawiam ;)

marekb
30-03-2008, 11:44
porobilem trohę w studio z prawdziwego zdarzenia i powiem, że nie chce mi się do swojego pseudo wchodzić... Przy EX brak normalnego światła modelującego, oraz skomplikowanie z zamontowaniem softboxów moc 580 czy 430 nie jest tu raczej mankamentem. Zasilanie również...;)

robgr85
30-03-2008, 12:47
może jakaś 'tania' lampa studyjna z prawdziwego zdarzenia?

unicorn78
30-03-2008, 16:40
Do EX-ów może cusik takiego rozwiązać pewne problemy, nie miałem tego w ręku ale wygląda interesująco http://www.warehouseexpress.com/product/default.aspx?sku=1025256

marekb
30-03-2008, 17:44
Ł164.99...o boże...;(

unicorn78
30-03-2008, 18:22
Do EX-ów może cusik takiego rozwiązać pewne problemy, nie miałem tego w ręku ale wygląda interesująco http://www.warehouseexpress.com/product/default.aspx?sku=1025256
Zapomniałem nadmienić, że cena również wygląda interesująco;) no ale szukając interesujących rozwiązań ....:wink: i biorąc pod uwagę kurs "Ł" patrząc oczywiście od mojej strony, to prawie "OKAZJA" :)