Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Sprzedaż praw autorskich a zdjęcia seryjne



pgfoto
22-11-2007, 15:22
Niewiedziałem w którym dziale zadać to pytanie więc padło na początkujących.Mam taki poroblem otóż:
Robię serie zdjęć np jakiejś aktorki,wszystkie prawie identyczne ale różniące się minimalnie jakimś szczegółem.Jedno ze zdjęć sprzedaję gazecie na wyłączność.Czy w takiej sytuacji mogę sprzdać reszte zdjęc z serii innej gazecie na wyłączność lub na niewyłączną licencje(każde z nich ma inny numer i różnia sie np ruchem ręki o pare mm)ale przecież to inne zdjęcie(imho oczywiście)...
tylko gazeta moze powiedzieć ze to to samo co u nich...
no właśnie i jak to rozpatrywać?
czy seria identycznych czasem fot to to samo ujęcie(zdjęcie) czy kilka odrębnych zdjęć?

illy
22-11-2007, 15:50
musisz dogadac sie z tym co pierwszy na wylacznosc kupuje

pgfoto
22-11-2007, 15:54
haha gdybym mu powiedział za mam 5 prawie identycznych kadrów to by w życiu nie kupił odemnie :)

gwozdzt
22-11-2007, 16:02
haha gdybym mu powiedział za mam 5 prawie identycznych kadrów to by w życiu nie kupił odemnie :)
to Ty byś chciał zjeść ciastko i dalej mieć ciastko :-) to se ne da Panie :-)

a tak serio, ale bez urazy - Twoje kombinacje wyglądają tak, jakbyś chciał tego pierwszego nabywcę po prostu oszukać. fe, nieładnie...

pgfoto
22-11-2007, 16:09
to Ty byś chciał zjeść ciastko i dalej mieć ciastko :-) to se ne da Panie :-)

a tak serio, ale bez urazy - Twoje kombinacje wyglądają tak, jakbyś chciał tego pierwszego nabywcę po prostu oszukać. fe, nieładnie...

Nie na własnie dlatego pytam jak to prawnie wygląda może ktoś się zna na prawie autorskim
bo jak bym chciał oszukać to bym nic niemówił tylko bym sprzedał każde z tych zdjęć pięciu gazetom i tyle

Wats0n
22-11-2007, 16:11
to Ty byś chciał zjeść ciastko i dalej mieć ciastko :-) to se ne da Panie :-)

a tak serio, ale bez urazy - Twoje kombinacje wyglądają tak, jakbyś chciał tego pierwszego nabywcę po prostu oszukać. fe, nieładnie...

Pomijając kwestie przyzwoitości - zrobienie takiego numeru to najkrótsza droga do samobójstwa w branży. Niby zgodnie z prawem, ale od razu zrazisz do siebie jednego klienta, no i potencjalnie - innych. Opinia pójdzie w świat i masz przerąbane.

piszczal
22-11-2007, 16:12
jeśli sprzedałeś zdjęcie z prawami autorskimi i majątkowymi, to sprzedaż praktycznie identycznego ujęcia jest plagiatem

pgfoto
22-11-2007, 16:13
Pomijając kwestie przyzwoitości - zrobienie takiego numeru to najkrótsza droga do samobójstwa w branży. Niby zgodnie z prawem, ale od razu zrazisz do siebie jednego klienta, no i potencjalnie - innych. Opinia pójdzie w świat i masz przerąbane.

Masz racje
ale na szczęscie większość gazet daje umowę na niewyłączną licencje
wtedy można sprzedawac to samo zdjęcie 100 razy bez problemu i gazeta o tym wie...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

jeśli sprzedałeś zdjęcie z prawami autorskimi i majątkowymi, to sprzedaż praktycznie identycznego ujęcia jest plagiatem

tak a jak inny foto obok mnie zrobi identyczne?

akustyk
22-11-2007, 16:39
zdecydowanie bym czegos takiego nie robil. ze zwyklej ludzkiej przyzwoitosci. po to kupuja na wylacznosc i za to placa, zeby ujecie bylo ich wlasne. to jest prawo klienta, ze chce zaplacic wiecej i otrzymac gwarancje unikatowosci ujecia.

Twoim obowiazkiem jest to uszanowac (za to w koncu klient placi) a nie kombinowac, za przeproszeniem "po polsku" jak tu go naciagnac i jak tu jeszcze wycisnac kase



tak a jak inny foto obok mnie zrobi identyczne?

to bym powiedzial klientowi, ze z takiej przyczyny te zdjecia moga nie byc unikatowe i zaproponowal sprzedaz bez wylacznosci za nizsza kwote. bo i im zalezy, zeby miec jak najlepszy wybor i mnie, zeby byli zadowoleni. bo to naprawde nie chodzi o to, kto kogo sprawniej (panie wybacza) wydyma. a tak wlasnie kombinujesz

pgfoto
22-11-2007, 16:42
No to jest akurat oczywiste
bardziej interesuje mnie jak to wygląda wobec prawa w Polsce?

akustyk
22-11-2007, 16:56
powiem troche nieladnie:

wedlug prawa w Polsce nie jest zakazane bajerzenie laski kumpa z wojska.

niemniej, szanujacy sie facet tego po prostu nie robi bo moze dostac w ryj. bezprawnie ale w pelni nalezycie :)

marek_k
22-11-2007, 21:49
powiem troche nieladnie:

wedlug prawa w Polsce nie jest zakazane bajerzenie laski kumpa z wojska.

niemniej, szanujacy sie facet tego po prostu nie robi bo moze dostac w ryj. bezprawnie ale w pelni nalezycie :)

czemu nieładnie - to, że tak powiem "w prostych, żołnierskich słowach":grin:

a tak zupełnie off-topic, miałem kiedyś taką koszulkę:
"moja żona odeszła z moim najlepszym przyjacielem - i bardzo mi go brak"
ale mi się bardzo sprała (koszulka)

Olszewski
23-11-2007, 15:27
Hm z punktu widzenia prawa każde kolejne zdjęcie wykonane w serii jest INNYM utworem. Aczkolwiek pomyśl na zdrowy rozsądek, czy jest szansa aby Jan Kowalski (nasza gwiazda estrady) stał o 16:00 w miejscu przeznaczonym dla fotoreporterów (tak czasami jest, przykładem jest dla mnie TVP Sopot Festiwal 2006, gdzie jurorka Justyna Steczkowska stanęła na wolnym placu i wszyscy fotoreporterzy mogli się wyżyć), i dwóch fotoreporterów w tym samym czasie (bo wciąż mamy 16:00) z tego samego miejsca wykonało mu 2 - przykładowo dwie - identyczne fotki? No nie da się, musiałeś zrobić serią i dla każdego się wyda oczywiste.

Ad vocem akustyk - Możesz tylko licz się z tym że to może być Twoje ostatnie zlecenie. Ja wiem, że Polak potrafi, ale nie kombinuj, jeśli chcesz pracować nadal dla kogoś z tej branży :) I to niestety nie będzie jak jak w łacińskim zdaniu: In dubio pro reo, gdyż każda wątpliwość działa na Twoją niekorzyść wtedy i mimo, że byłoby ich wiele redakcje, wydawnictwa nie będą chciały ryzykować :) Bo takie kombinowanie to Per fas et nefas, aby tylko się wzbogacić :) Oczywiście nie ma to odniesienie do Ciebie, ponieważ zadałeś ciekawe pytanie, aczkolwiek tak to może wyglądać z boku. :)

BTW, jeśli chcesz to podejrzewam, że w okolicach lutego o ile nie później (ah te nasze sądy:) ) napisze poradnik odnośnie prawa autorskiego :) Taki bardzo szczegółowy - przynajmniej mam zamiar szczegółowy napisać :)

piszczal
23-11-2007, 16:37
Ad vocem akustyk - ponieważ zadałeś ciekawe pytanie, aczkolwiek tak to może wyglądać z boku. :)



chyba mylisz Adresata ;-P

Olszewski
23-11-2007, 17:09
piszczal - robisz to czego nie cierpie :) Nie całość tej wypowiedzi jest odnośnie wypowiedzi akustyka.

Ad vocem akustyk jest tylko to: Możesz tylko licz się z tym że to może być Twoje ostatnie zlecenie. Ja wiem, że Polak potrafi, ale nie kombinuj, jeśli chcesz pracować nadal dla kogoś z tej branży :)

Reszta już jest to założyciela wątku :) Może nie zbyt przejrzyście napisałem ale to przez chorobę :)

Ad vocem akustyk to nie znaczy "do akustyka" :) Bo chyba tak to zrozumiałeś, tylko "Do wypowiedzi akustyka" a w tym kontekście "popierając wypowiedź akustyka" :)

sergi
23-11-2007, 17:37
nie pamiętam już gdzie to wyczytałem (nie podam linku) jednak w przypadku sprzedaży praw autorskich do zdjęcia w agencjach microstock, sprzedający jest zobligowany do usunięcia z pozostałych agencji nie tylko tego konkretnego zdjęcia ale i wszystkich podobnych, jeżeli były robione w serii.

Vitez
23-11-2007, 17:59
BTW, jeśli chcesz to podejrzewam, że w okolicach lutego o ile nie później (ah te nasze sądy:) ) napisze poradnik odnośnie prawa autorskiego :) Taki bardzo szczegółowy - przynajmniej mam zamiar szczegółowy napisać :)

A jeśli się komuś nie chce czekać do lutego lub później to jest taka książka "Fotograf, fotografia, prawo" Wojciech Orżewski (ciekawe podobieństwo nazwisk ;) ).

Olszewski
23-11-2007, 18:12
Vitez - no rzeczywiście ciekawe podobieństwo :)
Odnośnie lutego to niestety nie obiecuje czy to będzie luty, może być później, może być wcześniej :) Grunt to to, że kiedyś zacząłem temat odnośnie wykorzystania zdjęcia mojego autorstwa przez znaną w Polsce firmę i ten poradnik będzie zakończeniem z mojej strony tematu :) Rozumiesz Vitez, chce przekazać to czego się nauczyłem, doświadczyłem, innym użytkownikom, którym może to dużo pomóc. ;)

Vitez
23-11-2007, 20:20
Rozumiesz Vitez, chce przekazać to czego się nauczyłem, doświadczyłem, innym użytkownikom, którym może to dużo pomóc. ;)

Ale po co to personalizowanie odpowiedzi? Ja tylko podałem alternatywę dla mniej cierpliwych.

Olszewski
23-11-2007, 20:34
Rozumiem, nie było sprawy.

pgfoto
23-11-2007, 23:03
nie pamiętam już gdzie to wyczytałem (nie podam linku) jednak w przypadku sprzedaży praw autorskich do zdjęcia w agencjach microstock, sprzedający jest zobligowany do usunięcia z pozostałych agencji nie tylko tego konkretnego zdjęcia ale i wszystkich podobnych, jeżeli były robione w serii.

ciekawe czy w agencjach prasowych jest tak samo
ale to juz pewnie zalezy od kupujacego
a tak wogóle to agencja nie moze sama sprzedawac na wyłacznosc
musiał by sie zgodzic na to autor