Problem z lampą czy aparatem?

[beskidnik]

Witam
Zanim aparat lub lampę wywiozę kilkadzisiąt kilometrów dalej do serwisu wolę
zapytać fachowców czy problem, który się u mnie pojawił jest kwestią aparatu,
lampy czy może mojego braku umiejętności (lampę używam rzadko i moja wiedza
jest znikoma).

Mam Canona 350d i lampę Sigma EF-500 DGST
Wszystko było ok...lampa współpracowała z aparatem aż pewnego razu
stwierdziłem że coś jest nie tak.
Nie było żadnych uszkodzeń mechanicznych lampy ani aparatu a zdjęcia zaczęły
wychodzi permanentnie niedoświetlone a wręcz ciemne.
Z pozoru lampa pracuje... migawce towarzyszy błysk lampy, przy TTL i zabawie
obiektywem, diody przeskakują a zdjęcia nie wychodzą

Zdjęcia wychodzą mniej więcej tak
www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/galeria&ID=3410
www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/galeria&ID=3411
www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/galeria&ID=3412

Z lampą wpudowaną aparat współpracuje bez zastrzeżeń

Będę wdzięczny za pomoc
BW

[Focus604]

Zdarza się tak czasem jak źle wsuniesz lampę w sanki aparatu.
Wtedy lampa daje tylko przed błysk pomiarowy a ten właściwy nie jest wyzwalany.
Wyczyść styki i postaraj się dokładnie zamontować lampę.
Jeżeli to nie pomoże to pożyć od kogoś lampę i będziesz pewien co nie dziala,
lampa czy aparat.

[beskidnik]

Akurat od tego zacząłem...myślę, że ze stykami jest ok.

[Niedzwiedz]

ewidentnie nie blyska , sproboj moze z inna lapma wtedy wylkuczysz aprat badz lampe

[beskidnik]

właśnie błyska..i to mnie dziwi

[Focus604]

właśnie błyska..i to mnie dziwi

Błyska ale tylko błysk pomiarowy który jest wyzwalany przed otwarciem migawki.
Twoje zdjęcia które pokazałeś są zupełnie bez błysku.

[Vitez]

właśnie błyska..i to mnie dziwi

zanim zrobisz zdjęcie naciśnij * - błyśnie ci przedbłyskiem pomiarowym po chwili zrób właściwe zdjęcie i pewnie nie błyśnie - bo pomiar juz ma a właściwego błysku nie wyzwala. Jeśli z inną lampą aparat będzie działać to lampa do serwisu.

[gof]

Albo tak jak Vitez napisał FEL (*), albo slow sync na tylną kurtynę i sprawdzić, czy błyśnie raz czy dwa...