PDA

Zobacz pełną wersję : Jaki program do obróbki zdjęć cyfrowych ?



Nemeo
12-04-2005, 20:59
Jaki waszym zdaniem jest najlepszy program do obróbki zdjęć cyfrowych ?
Szukam jakiegoś dobrego programu i chce poznać Wasze zdanie.

pozdrawiam

Tomasz Golinski
12-04-2005, 21:04
GIMP. Najtańszy, niewiele ustępuje PS przy typowych zadaniach (nie ma 16bitów :/ ), ma darmowe pluginy do RAWów, itp. itd.

KuchateK
12-04-2005, 21:54
Popieram :D "Za te pieniadze" nie znajdziesz nic lepszego :mrgreen: Sciagasz i instalujesz legalnie :D Dajesz koledze... legalnie :D Swietna sprawa.

Brak 16 bitow moim zdaniem nie jest taki dotkliwy... Do takiej domowej automatyki jak wymazanie pryszcza, wyostrzenie czy przyciecie nie ma sensu sobie zawracac glowy photoshopem. Nawet i bardzo zaawansowane efekty mozna bez problemu uzyskac GIMP'em i paroma dodatkami... tez darmowymi. Pozatym program jest caly czas rozwijany... O 16 bitach mowi sie od dawna i "ktoregos pieknego dnia" i to zostanie zaaplikowane.

Vitez
12-04-2005, 22:15
Tylko nadal GIMP jest za malo windows-user friendly. Jakby na sile wprowadzona logika antywindowsowa i trzeba sie nakombinowac z obsluga :?

Tomasz Golinski
12-04-2005, 22:17
Od wersji 2.0 jest dużo bardziej windows-friendly. Nie wiem, czego jeszcze można chcieć? Ale może jestem zdegenerowany :|

Cychol
12-04-2005, 22:28
To ja powiem, że zdecydowanie Adobe PhotoShop i to w wersji CS lub CS2. Nie znam Gimpa i nie mam zamiaru go poznawać :) (tak jak windowsa) :lol:. Ale bez względu na cenę (pytanie nie było o najtańszy, ale o najlepszy) mogę (ja i tysiące grafików) Ci polecić PS-a. Na pewno jest najlepszy :D

KuchateK
12-04-2005, 22:49
Uwzgledniajac relacje koszt/jakosc to GIMP nie ma sobie rownych... A CS to koszt prawie dslr'a albo kompa na ktorym da sie go zainstalowac...

Interfejs?? Hmm.... nowy gimp jest bardzo uzyteczny... To ze nie ma glownego okna i wszystko sprawia wrazenie ze "wisi w powietrzu" wcale nie jest takie zle. Widac tapete na pulpicie ktora mozolnie ustawialem :mrgreen: a dodatkowo swietnie sie to sprawdza przy pracy wielomonitorowej. Calosc to kwestia przyzwyczajenia.

djtermoz
12-04-2005, 22:58
Zgadzam sie ze GIMP w relacji jakosc/cena nie ma sobie rownych. Z innych programow mozna polecic PS Elements dolaczany zreszta z reguly do wielu DSLRow.

Makowy PS wyglada inaczej niz PCtowy wiec kolega Cychol do "wiszacego" GIMPa nie musialby sie dlugo przyzwyczajac bo na Macu w PS ma to samo.

Warto natomiast zainteresowac sie projektem GIMPshop (http://plasticbugs.com/index.php?p=241) - ci ktorzy sa przyzwyczajeni do PS beda sie czuli jak w domu - ten sam uklad menu i te same skroty klawiszowe choc to nadal GIMP. GIMPshop powstal poczatkowo na Maca (wymaga Apple X11) a ostatnio byl portowany na inne systemy (np. Windows (http://blog.yumdap.net/archives/20-GIMPshop-for-Windows.html)). Przetestowalem - dziala swietnie.

muflon
12-04-2005, 23:05
Ja używam Gimpa "od zawsze", Photoshopa praktycznie wcale (ale zdarza mi się). Pod względem sposobu obsługi - to w zasadzie tylko kwestia przyzwyczajenia - mi Gimp bardzo odpowiada. Jednak brak 16-bit koloru to jest duży problem i jeden z powodów dla którego czasem się przełamuję i używam RAW - właśnie po to, żeby część obróbki wykonać w 16bit.

Jest jeszcze jedna rzecz w Gimpie, w której nie dorównuje Photoshopowi: szybkość. To chyba trochę tak jak z różnica między darmowym i komercyjnym engine forum ;-)

Nemeo
13-04-2005, 07:38
A co powiecie na taki programik Adobe Photoshop Elements 3.0, znajomy mi go bardzo zachwalał / właśnie ściągam jakies 30-dniowe demo tego programiku do przetestowania/.

Cychol
13-04-2005, 08:01
Świetny programik, fajnie zautomatyzowane funkcje. Co prawda nie używałem, ale trochę czytałem o nim i zastanawiam się czy go nie kupić córce, teraz używa wersji 2, oczywiście na Mac'u :lol:

Janusz Body
13-04-2005, 09:25
Elements to nieco okrojona wersja PS'a - w zasadzie na początek w zupełności wystarczy. Canon dołącza go do swoich DSLR'ów wiec kupując 350D albo 20D ma sie toto w cenie aparatu :-)

Janusz

Czankra
13-04-2005, 12:12
Elements to nieco okrojona wersja PS'a - w zasadzie na początek w zupełności wystarczy. Canon dołącza go do swoich DSLR'ów wiec kupując 350D albo 20D ma sie toto w cenie aparatu :-)

Janusz

Ale dołącza wersję 2.0 a nie 3.0 :(

Janusz Body
13-04-2005, 20:15
Ale dołącza wersję 2.0 a nie 3.0 :(

Tak ale... 90% (albo i więcej) korekt w PS to levele i USM wiec po cholere wydawac kupe kasy na PS CS skoro i tak nie wykorzysta sie mozliwosci - przynajmniej na początku. To zreszta regula 99% uzyszkodnilkow Worda czy Excela wykorzystuje mniej niż 1% mozliwosci programow. Z PS zapewne jest podobnie...

Janusz

Vitez
13-04-2005, 20:43
Ponad rok uzywam PS Elements 2.0 i moge o nim co nieco powiedziec... do podstawowych operacji - swietny, lepszy od PS 5.0 i 6.0 ktore rowniez mam (tylko nie pamietam skad, ale mam oryginalne plytki, jedna od G3 na pewno).
Automatyczne funkcje jak i reczne (levels reczne, color balance tez).
Duza zaleta jest Browser, i automaty (dla poczatkujacych), pelna obsluga warstw.
Ma jednak pare waznych mankamentow, ktore przewazyly o zmianie na PS CS :
- brak obslugi RAW
- brak pedzla historii (juz PS 6.0 to ma!!!)
- brak Highlights/Shadows
- brak pelnej obslugi profili kolorow
- brak recznej korekcji krzywych
- brak obslugi 16bit TIFF

Dla podstawowego retuszu - PS Elements jest swietny. Jednak juz zaawansowane wygladzanie (pedzelek historii), dokladne przygotowanie wiekszych wydrukow (obsluga RAW, TIFF 16bit, profili kolorow) czy wyciaganie detali (obsluga RAW, highlights/shadows) - to wady ktore zadecydowaly o przesiadce na PS CS2 u mnie... ale przez rok ponad spokojnie sobie radzilem z Elements 2.0.
Aha jeszcze jedna wazna jego zaleta nad PS CS i CS2 - dziala (Elements 3 chyba rowniez) pod WinME/98 itp... i to rowniez byla cecha opozniajaca moja przesiadke na PS CS bo nie chcialo mi sie calego systemu zmieniac dla Photoshopa 8)

testorowa
26-11-2008, 17:14
widze ze urzywacie Gimpa,ja go niedawno zainstalowalam (przesiadka z PS), wczoraj chcialm wyciac krzywo wskanowane zdjecia no i niestety 2h sie naszukalam narzedzia do obracania zanaczenia , na pewno wiecie o jakie chodzi bo PS je posiada i ma latwy doniego dostep. niestety w gimpie tego nijak nie moge znalesc. jest takie narzedziew ogole?jesli tak to gdzie?

najeli
26-11-2008, 18:07
shift+r albo obraz -> przekształcenie -> gilotynowanie albo warstwa -> przekształcenie -> dowolny obrót

chaos
25-12-2009, 22:41
Ja używam Gimpa "od zawsze", Photoshopa praktycznie wcale (ale zdarza mi się). Pod względem sposobu obsługi - to w zasadzie tylko kwestia przyzwyczajenia - mi Gimp bardzo odpowiada. Jednak brak 16-bit koloru to jest duży problem i jeden z powodów dla którego czasem się przełamuję i używam RAW - właśnie po to, żeby część obróbki wykonać w 16bit.

sorry za odświeżenie starego wątku, ale mam pytanie dotyczące powyższego wpisu: czy wczytując raw do gimpa poprzez ufraw, tworząc następnie warstwy, korekcje itp, pracuje się na 16 bitach ?

muflon
25-12-2009, 23:14
sorry za odświeżenie starego wątku, ale mam pytanie dotyczące powyższego wpisu: czy wczytując raw do gimpa poprzez ufraw, tworząc następnie warstwy, korekcje itp, pracuje się na 16 bitach ?
Nie. 16-bit jest tylko do momentu gdy wczytasz obrazek z ufrawa do okienka gimpa.

chaos
27-12-2009, 16:03
czy któryś z darmowych programów "robi" w 16 bitach ?

muflon
27-12-2009, 18:35
czy któryś z darmowych programów "robi" w 16 bitach ?
Cinepaint, ale nie jestem pewny czy jest do niego ufraw. Pewnie trzeba używać wersji standalone, zapisywać TIFFy i otwierać w cinepaint.

chaos
27-12-2009, 19:59
krita http://krita.org/ obsługuje 16 bit
próbował ktoś coś tym robić ?

Tomasz Golinski
29-12-2009, 23:58
Cinepaint, ale nie jestem pewny czy jest do niego ufraw. Pewnie trzeba używać wersji standalone, zapisywać TIFFy i otwierać w cinepaint.

Z tego co wiem, to plugin do cinepainta jest, ale nigdy go nie próbowałem.