PDA

Zobacz pełną wersję : Warszawa opuszczone (?)



izewa
28-10-2007, 20:36
Hej mam pytanie czy ktoś może już focił (lub ma właśnie ochotę) ten obiekt koło dworca zachodniego - wybieram się tam od dłuższego czasu, ale jakoś tak samej to ciężko się zebrać...może więc umówilibyśmy jakiś wspólny plenerek?
Zdjęcie poglądowe, wykonane aparatem telefonicznym ;)

suchyHc
28-10-2007, 22:50
Zdaje się, że to gazownia obok dworca. Chyba był już tam plener forumowy??

daszek
28-10-2007, 22:56
Tak, to stary magazyn gazu. Nie wiem, czy nie trzeba najpierw dogadać się z dyrekcją/ochroną terenu.
A swoją drogą też bym się wybrał.

suchyHc
28-10-2007, 22:57
Tak, to stary magazyn gazu. Nie wiem, czy nie trzeba najpierw dogadać się z dyrekcją/ochroną terenu.
A swoją drogą też bym się wybrał.

Ja też, ale nie mam czasu nic organizować. Autor!! - dzwoń do dyrekcji!! :)

Arjast
28-10-2007, 23:07
O ile mi wiadomo to te zbiorniki nie leżą na terenie gazowni.
Była już mowa tu na forum o tym. Nawet ktoś wstawił fajne zdjęcia.
Niestety nie udało mi się odszukać wątku.
Na plenerek bym się pisał.

Zbiorniki są dwa

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img139.imageshack.us/img139/3760/img6828webxb5.jpg)

Soul_Man
29-10-2007, 12:29
Ja się też piszę na ten plener :-) Widziałem u kogoś (z forum) w galerii zdjęcia stamtąd, ale nie mogę sobie teraz przypomnieć autora.

pawelpaciorek
29-10-2007, 15:26
Fajnie to wygląda, ja też bym się pisał :)

negativ
29-10-2007, 16:02
Potwierdzam - kiedyś te zbiorniki należały do gazowni, teraz jest to teren prywatny. Podobnież myśli się o przebudowie jednego z nich na lofty.

pitfuszyl
29-10-2007, 16:06
będę pilnie obserwował wątek, chętnie bym się tam przeszedł.

aptur
29-10-2007, 16:29
Ja się też piszę na ten plener :-) Widziałem u kogoś (z forum) w galerii zdjęcia stamtąd, ale nie mogę sobie teraz przypomnieć autora.

proszę bardzo:
http://canon-board.info/showpost.php?p=300762&postcount=1

Soul_Man
29-10-2007, 21:12
proszę bardzo:
http://canon-board.info/showpost.php?p=300762&postcount=1

Dokładnie, o tym myślałem, dzięki :-)

MorF
29-10-2007, 22:21
Tez zapisuje sie na plenerek

izewa
29-10-2007, 22:40
Fajnie, że są chętni...powiem szczerze jeśli chodzi o załatwianie formalności związanych z pozwoleniem na wejscie to ja jestem zielona...ale wstępnie byłam już umówiona z kolegą (niestety zmarł) i on trochę sprawdzał, wiem że są dwa budynki obok siebie, jednak ten jeden jest w miarę dostępny, na części tego terenu są jakieś magazyny czy coś takiego i to jest ponoć wynajmowane, stoi tam miły Pan Ochroniarz i generalnie można z nim porozmawiać na temat załatwienia formalności na wejście...miałam jednak nadzieje, że ktoś może już szczegółowiej przerabiał ten temat...no i dalej podtrzymuje, że wybrałabym się tam raczej w większym składzie, coby raźniej było ;)
Jesli w najbliższej przyszłości nie znajdziemy nikogo kto ma dokładniejsze informację, to spróbuję to załatwić sama a później dogadamy wspólnie jakiś termin focenia;)

wojteq
29-10-2007, 22:50
I ja się piszę na plener. Też od dłuższego czasu się "czaję" by tam wyskoczyć :)

Chrabu
30-10-2007, 00:18
ja również chętnie tam zajrzę :smile:

Niedzwiedz
30-10-2007, 09:55
zapoytajcie garego www.sebastianmalachowski.pl w blogu ma super foty z tego miejsca :)

jak bedzie organizowana wycieczka to wpiszcie mnie chetnie sie przejde tam :)
jak kto szuka innych fajnych miejsc to zapraszam do swojego bloga w dzial "krajobrazy"

PiotrJ
30-10-2007, 11:43
ja tez bym chetnie tam wyskoczyl.
Dajcie znac jak bedziecie cos organizowac :-)

gary
30-10-2007, 18:39
ja bym wolal roze luksemburg ;)

izewa
30-10-2007, 18:55
ja bym wolal roze luksemburg ;)

Ej no nie bądź taki, wiemy, że już tam byłeś, ale mógłbyś nas ze sobą zabrać jeszcze raz :grin: A swoją drogą super zdjęcia tam zrobiłeś - oglądałam Twój blog!

gary
30-10-2007, 21:56
dzieki :)
ale wg mnie calą zgrają tam sie wejsc nie da :)

izewa
30-10-2007, 22:53
dzieki :)
ale wg mnie calą zgrają tam sie wejsc nie da :)

No to może sie dobierzemy w pary...;-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

jak kto szuka innych fajnych miejsc to zapraszam do swojego bloga w dzial "krajobrazy"

hmm do rozy i ursusa tez moglibysmy sie kiedys wybrac;)

gary
30-10-2007, 23:20
ursus jest zakratowany i jezdzi ochrona wiec wejsc sie raczej juz nie da

Arjast
31-10-2007, 00:41
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img230.imageshack.us/img230/5334/img5874webcq7.jpg)

Byłem tam dzisiaj. Urwałem się na chwilę z pracy chciałem dowiedzieć się do kogo należy teren ewentualnie załatwić zgodę na focenie ale niestety bez skutku. Ochrona z gazowni do tych budynków nie ma nic. Pilnuje tego jakiś cieć. Nie szło go z „kiosku” wyciągnąć. :neutral: Brama zamknięta na niej tabliczki „ Teren prywatny”, „Wstęp wzbroniony”, „Uwaga zły pies”.
Jestem prawie pewien, że mnie zauważył i się schował. :-D Ku..wa taki straszny to nie jestem. :-| Co prawda przed wczoraj żona mnie ostrzygła :roll: , czarna kurtka, torba na ramieniu – może się wystraszył :mrgreen:
Jak wracałem to drugą bramą przy mniejszej bani wjechała ciężarówka. Ten zbiornik jest już remontowany. Był tam jakiś niewyraźny facet ale gówno wiedział. Wciskał kit, że obiekt od gazowni jest wynajęty. :neutral: Tego może ½ L by się załatwiło. 8-) Trzeba tylko kogoś kto by go "politycznie” podszedł bo ja do takich ludzi cierpliwości niestety nie mam. :mrgreen:
Jutro jak będę miał możliwość przespaceruję się tam jeszcze raz. Może inna zmiana konkretniejsza będzie.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img49.imageshack.us/img49/3889/img5878webzy9.jpg)

izewa
31-10-2007, 00:57
ursus jest zakratowany i jezdzi ochrona wiec wejsc sie raczej juz nie da

wiecej wiary :wink:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!



Byłem tam dzisiaj. Urwałem się na chwilę z pracy chciałem dowiedzieć się do kogo należy teren ewentualnie załatwić zgodę na focenie ale niestety bez skutku. Ochrona z gazowni do tych budynków nie ma nic. Pilnuje tego jakiś cieć. Nie szło go z „kiosku” wyciągnąć. :neutral: Brama zamknięta na niej tabliczki „ Teren prywatny”, „Wstęp wzbroniony”, „Uwaga zły pies”.
Jestem prawie pewien, że mnie zauważył i się schował. :-D Ku..wa taki straszny to nie jestem. :-| Co prawda przed wczoraj żona mnie ostrzygła :roll: , czarna kurtka, torba na ramieniu – może się wystraszył :mrgreen:
Jak wracałem to drugą bramą przy mniejszej bani wjechała ciężarówka. Ten zbiornik jest już remontowany. Był tam jakiś niewyraźny facet ale gówno wiedział. Wciskał kit, że obiekt od gazowni jest wynajęty. :neutral: Tego może ˝ L by się załatwiło. 8-) Trzeba tylko kogoś kto by go "politycznie” podszedł bo ja do takich ludzi cierpliwości niestety nie mam. :mrgreen:
Jutro jak będę miał możliwość przespaceruję się tam jeszcze raz. Może inna zmiana konkretniejsza będzie.



No właśnie jeden z nich jest w miarę możliwości dostępny...ja będę mogła się przespacerować tam dopiero w weekend - jak coś ustalę to dam znać, ale jakbyś coś wiedział jutro to napisz. No chyba ze od razu pojdziemy razem i bedziemy pertraktowac;)

Soul_Man
31-10-2007, 09:56
Z chęcią bym pomógł, ale ja w takich negocjacjach nie jestem zbyt dobry :-(

pawelpaciorek
31-10-2007, 10:17
Jak by co to piszę się na zrobienie wywiadu w weekend, też chętnie pomogę, żeby nie było, że tylko na gotowe :D
Jak by co to pisać na priva podam gg :)

negativ
31-10-2007, 11:40
Jakiś czas temu trafiłem z wycieczką na teren gazowni. Okazją była jakaś inicjatywa udostępniania ludziom zabytków, które standardowo nie są dostępne. Szczerze mówiąc myślałem, że główną atrakcją będą właśnie te zbiorniki, jednak gazownia jakiś czas temu się ich pozbyła. Podobnież związany był z tym jakiś skandal, jak mówił jeden z uczestników wycieczki. Tak czy inaczej zdjęcia Gary'ego dość mocno zachęcają do prób dostania się tam.
A może w/w osoba powie, jak mu się to udało sfocić?

gary
31-10-2007, 13:52
droge pokazal juz Arjast :)

Niedzwiedz
31-10-2007, 14:00
do ursusa da sie wejsc normalnie :) ino trzba pokombinowac :D

negativ
31-10-2007, 14:27
droge pokazal juz Arjast :)

eeeeh - czyli nikt nie mówił, że będzie łatwo? :) Po terenie gazowni podobnież oprowadzą, tylko trzeba zebrać większą grupę chętnych. Tutaj pewnie wręcz przeciwnie, bo teren nie specjalnie wydaje się być zabezpieczony a nikt nie chce na swoim terenie 100 ludzi z CB rozłażących się po terenie:)


A z innej beczki: to dzień dobry wszystkim, czytam forum od dłuższego czasu, ale dopiero ten wątek wpłynął na moje wrodzone lenistwo, tudzież nieśmiałość, żeby się coś odezwać:)

Niedzwiedz
31-10-2007, 14:28
witamy

izewa
31-10-2007, 14:50
Cieszę się, że mój pomysł zaciekawił tyle osób a co poniektórych zmusił nawet do przywitania się z nami ;)

A poważnie to myślę, że damy radę...spróbuję się rozeznać w ten weekend i może wstępnie umówmy się na 10.11.07 - jeśli w ten weekend Pan będzie miły i powie ze nas wpuści to pójdziemy 17.11.07 jako umówieni a jak się okaże że nie da się z nim za bardzo gadać to spróbujemy całą grupą (zebrało nam się 13 osób) przekonać inną zmianę 10.11.07 (chyba pracują co drugi weekend;) ) a jak nam się nie uda to....w tak ciekawym gronie wymyślimy coś na szybko - przecież grunt to improwizacja;)

negativ
31-10-2007, 14:59
Ew. dowiedzieć się o właściciela? Bo inną opcją jest załatwić to "wyżej", być może podpinając się pod jakąś instytucję związaną z zabytkami, kulturą, warszawą, historia itp?

canli
31-10-2007, 15:24
jak sie jeszcze troche uzbiera to w ogole mozna wejsc "silowo" hehehe

przeszedlbym sie z Wami.... ale daleko.... ;( chociaz kusi..... :P

izewa
31-10-2007, 15:50
jak sie jeszcze troche uzbiera to w ogole mozna wejsc "silowo" hehehe

przeszedlbym sie z Wami.... ale daleko.... ;( chociaz kusi..... :P

Nie ma jak negocjacje z pozycji siły :lol:
Eeeeeeeee tam daleko, weekend w Warszawie nie jest takim złym pomysłem...a poźniej w ramach wymiany pojedziemy do Poznania;)

canli
01-11-2007, 00:00
Nie ma jak negocjacje z pozycji siły :lol:
Eeeeeeeee tam daleko, weekend w Warszawie nie jest takim złym pomysłem...a poźniej w ramach wymiany pojedziemy do Poznania;)

zabłyskamy ich fleszami ! heheheh

albo bedziemy udawali japonska wycieczke i ze niby nie rozumiemy co do nas mowia....

jak uzgodnicie termin to nie mowie NIE, moze i warszawe nawiedze :P w sumie nawet mete mam niedaleko

Arjast
01-11-2007, 01:02
Osób chętnych trochę się zebrało więc proponuję podzielić się na dwie grupy.
Najpierw jedna gania się z cieciem a druga fotografuje, potem zmiana - oczywiście jak cieć jeszcze będzie miał siłę. :mrgreen:
Niestety nie miałem dzisiaj okazji być w tamtych okolicach.


...ja będę mogła się przespacerować tam dopiero w weekend - jak coś ustalę to dam znać, ale jakbyś coś wiedział jutro to napisz. No chyba ze od razu pojdziemy razem i bedziemy pertraktowac;)

Jak weekend będę miał wolny to chętnie dołączę do pertraktacji :wink:

gary
01-11-2007, 09:23
nie zrozumieliscie :)
Arjast nie opisal drogi jak sie dostac a ją pokazał
opisal pertraktacje... a pokazal na zdjeciach... mur
;)

izewa
01-11-2007, 10:03
nie zrozumieliscie :)
Arjast nie opisal drogi jak sie dostac a ją pokazał
opisal pertraktacje... a pokazal na zdjeciach... mur
;)

Gary, niestety zrozumieliśmy, ale właśnie o to chodzi...mur samemu ciężko przeskoczyć ;)

daszek
01-11-2007, 10:33
[...]Trzeba tylko kogoś kto by go "politycznie” podszedł bo ja do takich ludzi cierpliwości niestety nie mam. :mrgreen: [..]
To może tak: wpadamy grupą, wiążemy kogo trzeba, focimy i wypadamy ? :rolleyes:

canli
01-11-2007, 11:19
a tak serio.... duze grupy nie sa dobre na takie wyprawy :/
a) klimat sie robi dziwny (jak ta japonska wycieczka)
b) ludzie sobie nawzajem w kadr wlaza
c) grupa jest "silnie" zauwazalna

jest tez plus.... ludzie z drugiej strony barykady maja faje podejscie ... wlasnie jak do jakiejs formy wycieczki....

gdy ostatnio bylem na plenerku w okolicach Poznania (Wats0n wie o czm mowa) jeden z ludzi ktowy mial nam zalatwic wejscie do srodka budynku walnal tekst w stylu.....

"no w sumie nie mozna ale skoro przyjechaliscie z tak daleka...."

a tam byli sami ludzie z okolicy :P

avantgarde
02-11-2007, 13:34
Bylem dwa razy.

Zdjecia opublikowalem na digarcie:

http://www.digart.pl/praca/1181984/IMG_9861jpg.html
http://www.digart.pl/praca/1197268/mdma.html
http://www.digart.pl/praca/1186160/IMG_0001jpg.html

Naprawde warto. Uwazajcie na igly po cpunach, na kamery i ochrone.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Gary, niestety zrozumieliśmy, ale właśnie o to chodzi...mur samemu ciężko przeskoczyć ;)

No to wezcie sobie drabine, boze co za dzieciniada.
Nikt was ot tak nie wpusci na teren chroniony, nie ludzcie sie. Uwazajcie na psa, bo czasami tam podobno drepta nocami.
Jak juz chcecie sie demaskowac, to zrzuccie sie dla 'majstrow' na literka czystej. Pozatym nie ma takiej opcji zeby weszlo 13 osob, ktorys z was sie zabije spadajac z 30 metrow w dol i kto za to odpowie? Nie badzcie naiwni.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
http://www.digart.pl/praca/1179668/skaczesz!.html

canli
02-11-2007, 22:43
no i mamy profiesionaliste :P



No to wezcie sobie drabine, boze co za dzieciniada.


chyba nie zalapales....

ludzie chca sie dobrze bawic robiac foty w klimatycznych miejscach a nie udowadniac ze udalo im sie wejsc tam gdzie nie wolno....

chyba pomyliles forum....

avantgarde
03-11-2007, 10:57
fotograf musi byc psychologiem
fotograf musi byc alpinista

:)

jezeli wszystko by przychodzilo latwo, to czy bylby sens to robic? jaka bysmy mieli z tego saytsfakcje? wiekszosc rzeczy w zyciu by nas juz nie cieszylo, ja tylko cie naprowadzilem na wlasciwa droge, obrocilem troche post w zart, ale jezeli 1,7 metrowy walacy sie betonowy murek z dziurami to dla ciebie klopot to wez sobie drabinke - to zupelnie serio pisalem. Pozdrawiam, no offence.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!


ludzie chca sie dobrze bawic robiac foty w klimatycznych miejscach a nie udowadniac ze udalo im sie wejsc tam gdzie nie wolno....



Ja sadze, ze ten obiekt jest tez dlatego chroniony, zeby ludzie tam nie przychodzili z zamiarem targniecia na swoje zycie, bo to bardzo piekna smierc leciec w nocy z takich schodkow w zupelnej ciszy, sam bym to rozwazal gdybym szukal miejsca. Pozdrawiam wszystkich niedoszlych.. :)

izewa
03-11-2007, 13:15
No to wezcie sobie drabine, boze co za dzieciniada.



Hej troche poczucia humoru!

a poważnie to wszystko jest kwestia podejscia...oczywiscie mozna przeskoczyc mur i ryzykowac, mając później satysfakcję, że zrobiło się coś niesamowicie trudnego...można tez podejść do miłego Pana, porozmawiać, zapytać i uzyskać odpowiedź, że można wejść tylko trzeba zadzwonić do właściciela, ale już nieraz zdażyło się, że wpuszczali ludzi...co więcej Pan był na tyle miły, że pokazał co można sfotografować ;)
Telefon do właściciela mam, zadzwonie w poniedziałek i postaram się załatwic zgodę na wejście, problem jest taki, że rzeczywiście 13 osób to za dużo - żebyśmy sobie nie wchodzili w kadr to max. 5 osób, postaram się więc załatwić opcję wejścia na trzy tury - może się uda...
A fotki które dziś zrobiliśmy wkrótce umieszczę bo teraz musze niestety iść do pracy, ale jedno mogę Wam powiedzieć - jest niesamowity klimat, zakochacie się w tym miejscu!!!

Arjast
03-11-2007, 14:12
No to wezcie sobie drabine, boze co za dzieciniada.
Nikt was ot tak nie wpusci na teren chroniony, nie ludzcie sie.

Kolego trochę więcej wiary. Z ludźmi naprawdę można się dogadać. 8) Trzeba mieć tylko odrobinę talentu do negocjacji – tu ukłony dla izewy .
Zawsze lepiej najpierw spróbować „po dobroci” niż oglądać się za siebie przy foceniu żeby nie zaliczyć czymś po głowie. Jak się nie zgodzi to dopiero wtedy zacząć zabawę w podchody. :wink:
(Łatwo mi się to pisało bo Iza „brudną robotę” załatwiła sama. Osobiście już po drugim „nie” miałem ochotę ... :mrgreen: )



https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img205.imageshack.us/img205/1029/img6051webnb3.jpg)

canli
03-11-2007, 14:37
...można tez podejść do miłego Pana, porozmawiać, zapytać i uzyskać odpowiedź, że można wejść tylko trzeba zadzwonić do właściciela, ale już nieraz zdażyło się, że wpuszczali ludzi...co więcej Pan był na tyle miły, że pokazał co można sfotografować ;)

Ostatnio na jakiejsc wiosce zauwazylem stary niszczejacy mlyn na terenie jakiegos bylego pegeeru. Ciec z psem oczywiscie wszystkiego pilnowal....

moglem oczywiscie wlazic tylem przez plot i udawac nie wiadomo kogo ale po prostu podszedlem do ciecia powiedzialem o co chodzi... obszedl ze mna caly teren opowiedzial co w ktorym budynku bylo... zaprosil na powtorke.... i co najwaznejsze dal kontakt do jakiegos miejscowego pasjonata ktory zna wszelkie okoliczne mniej lub badziej zabytkowe miejsca.... powiedzial tez ze teraz obiekt jest zamkniety na cztery spusty ale moge wpasc w istopadzie bo wtedy bedzie kierownik i moze da sie zalatwic wejscie do srodka zeby maszyny pofocic....

czasami sie oplaca po ludzku.... a jak sie nie uda to wtedy zawsze mozna nielegalnie

izewa
03-11-2007, 17:33
Kolego trochę więcej wiary. Z ludźmi naprawdę można się dogadać. 8) Trzeba mieć tylko odrobinę talentu do negocjacji – tu ukłony dla izewy .
Zawsze lepiej najpierw spróbować „po dobroci” niż oglądać się za siebie przy foceniu żeby nie zaliczyć czymś po głowie. Jak się nie zgodzi to dopiero wtedy zacząć zabawę w podchody. :wink:
(Łatwo mi się to pisało bo Iza „brudną robotę” załatwiła sama. Osobiście już po drugim „nie” miałem ochotę ... :mrgreen: )




Ej noooooooooooo i się zawstydziłam :oops:
Dzięki za pochwałę, ale było mi łatwiej w Twoim towarzystwie, miałeś jednak spory, choć cichy, udział w tych pertraktacjach ;-)

A poważnie to myslę, że zawsze warto spróbować najpierw negocjacji;-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Ostatnio na jakiejsc wiosce zauwazylem stary niszczejacy mlyn na terenie jakiegos bylego pegeeru. Ciec z psem oczywiscie wszystkiego pilnowal....

moglem oczywiscie wlazic tylem przez plot i udawac nie wiadomo kogo ale po prostu podszedlem do ciecia powiedzialem o co chodzi... obszedl ze mna caly teren opowiedzial co w ktorym budynku bylo... zaprosil na powtorke.... i co najwaznejsze dal kontakt do jakiegos miejscowego pasjonata ktory zna wszelkie okoliczne mniej lub badziej zabytkowe miejsca.... powiedzial tez ze teraz obiekt jest zamkniety na cztery spusty ale moge wpasc w istopadzie bo wtedy bedzie kierownik i moze da sie zalatwic wejscie do srodka zeby maszyny pofocic....

czasami sie oplaca po ludzku.... a jak sie nie uda to wtedy zawsze mozna nielegalnie

Potwierdzam całą moja wiarą w moc negocjacji i w konieczność traktowania innych ludzi tak jakbyśmy chcieli żeby nas traktowano...

I chciałabym zauważyć, że już listopad - to kiedy jedziemy do młynu? ;-)

canli
03-11-2007, 18:43
I chciałabym zauważyć, że już listopad - to kiedy jedziemy do młynu? ;-)

Najpierw to ja musze obrobic fotki z tamtego wypadu, caly czas leza nieruszone i czekaja na lepsze czasy... wtedy sami ocenicie co wart ten obiekt

izewa
05-11-2007, 00:20
Poniżej obiecane fotki z wizji lokalnej; to moje spojrzenie na ten budynek, ciekawe jakie będzie Wasze ;)

m_o_b_y
05-11-2007, 00:38
Ej noooooooooooo i się zawstydziłam :oops:
Potwierdzam całą moja wiarą w moc negocjacji i w konieczność traktowania innych ludzi tak jakbyśmy chcieli żeby nas traktowano...


Zupełnie, jak dzieci. :mrgreen:
Cieciowi po prostu trzeba dać w łapę i wtedy wszystko da się załatwić.
Pewno 20 PLN by wystarczyło, a za 50 PLN, to by jeszcze czapkował.
W Polsce tylko ryby nie chcą brać. :lol:
Samo życie.

izewa
05-11-2007, 01:39
Zupełnie, jak dzieci. :mrgreen:
Cieciowi po prostu trzeba dać w łapę i wtedy wszystko da się załatwić.
Pewno 20 PLN by wystarczyło, a za 50 PLN, to by jeszcze czapkował.
W Polsce tylko ryby nie chcą brać. :lol:
Samo życie.

Wiesz, każdy wierzy w to co lubi - można i w 20 PLN :mrgreen:
A co do hasła, że w Polsce tylko ryby nie chcą brać to wszystko jest kwestią naszego wyboru - jedni biorą inni nie, ale to nie miejsce żeby o tym dyskutować...tak czy tak jeśli nie rozpoczniesz dobrze rozmowy to z tą 20 PLN możesz sobie co najwyżej iść na piwko :lol:

wojteq
05-11-2007, 13:12
Macie rację z tym wchodzeniem sobie w kadr w przypadku liczniejszej grupy. Z drugiej strony podejrzewam, że większość z nas samemu by się nie wybrała (np. ja). Poza tym w grupie raźniej :smile:
Izewa - fajne zdjęcia :smile:

canli
05-11-2007, 14:02
Izewa - fajne zdjęcia :smile:


No wlasnie.... chyba nie doczytalem nigdzie... A Ty jak tam weszlas ?

Soul_Man
06-11-2007, 12:00
Cieciowi po prostu trzeba dać w łapę i wtedy wszystko da się załatwić.
Pewno 20 PLN by wystarczyło, a za 50 PLN, to by jeszcze czapkował.
W Polsce tylko ryby nie chcą brać. :lol:
Samo życie.

Właśnie dzięki takiemu podejściu Polska wygląda tak jak wygląda... Czemu wypowiadasz się o człowieku, którego nie znasz i oceniasz go tak nisko? To, że prawdopodobnie zarabia grosze jako dozorca, nie oznacza, że jest gorszym człowiekiem od Ciebie i musi Ci "czapkować"...

izewa, zgadzam się z Tobą, traktujmy ludzi tak, jakbyśmy chcieli być traktowani.

izewa
07-11-2007, 15:08
No wlasnie.... chyba nie doczytalem nigdzie... A Ty jak tam weszlas ?

Napisałam kilka postów wcześniej...:wink: , poszliśmy dowiedzieć się jak się dostać a że sprzęt trzeba mieć zawsze przy sobie żeby nie stracić okazji, to i się udało przekonać Pana, że my oczywiście wystąpimy o oficjalną zgodę ale prosimy żeby nam pozwolił zobaczyć co i jak jest w środku...no i się udało 8)

A teraz gorsza wiadomość...dziś oddzwoniła do mnie miła Pani, że właściciel budynku nie wyda jednak nam zgody ponieważ właśnie trwają rozmowy z ewentualnym oferentem który chce te budynki odkupić i w związku z tym oni nie chcą robić wokół tego niepotrzebnego zamieszania a poza tym tam jest bardzo niebezpiecznie :confused: i ostatnio jak wydali zgodę to było to większe przedsięwzięcie i kosztowało ich sporo pracy i zaangażowania bo do nich jako właścicieli należało załatwienie takich punktów jak obecność straży pożarnej i wchodzenie z linowymi uprzężami...nawet moje zapewnienie, że możemy sobie wykupić samodzielnie ubezpieczenie nie pomogło...
Tak więc pozostaje próba indywidualnego przekonania Ochrony żeby jednak wejść "na chwilę" a warto - bo z rozmowy tej wynikało że niedługo skończy się klimat tego miejsca...:sad:

oddech
07-11-2007, 16:55
Fajny obiekt...
Chyba się tam zakręcę :)
Dawno nie podejmowałem żadnego wyzwania.

To kiedy ten plenerek? Czy mamy to robic solo?

trigger
07-11-2007, 18:19
a na samej górze w środku jest skrzynka geocache :grin: (www.opencaching.pl)

_fiolek
13-09-2012, 20:21
Hej

Dajcie Proszę znać, czy obecnie bez problemów można zrobić slubny plener w:

Fabryka Traktorów - Ursus 2 (Warszawa)
Opuszczona Lokomotywownia (Warszawa) - chodzi o tą .:: opuszczone v1.0 ::. (http://opuszczone.com/galerie/wawa_kolej/index.php) i na jakiej jest ulicy?
i Stara Gazownia

exile
19-09-2012, 11:36
Kochani a może by coś nowego zorganizować ??

Może EC siekiery by dało się namówić na "mały i indywidualny" najazd fociarzy, można spróbować coś do nich naskrobać