Zobacz pełną wersję : Napęd autofocusa
pędziwiatr
28-10-2007, 09:01
Witam,
chciałbym się zapytać w jaki sposób jest napędzany AF w obiektywach canona bez USM.
Nikona posługuje się tzw śrubokrętem, który jest widoczny na pierścieniu mocowania (D80):
http://a.img-dpreview.com/reviews/NikonD80/Images/lensmount01.jpg
A u canona nie widać śrubokręta (400D):
http://a.img-dpreview.com/reviews/CanonEOS400D/Images/lensmount01.jpg
Witam,
chciałbym się zapytać w jaki sposób jest napędzany AF w obiektywach canona bez USM.
Nikona posługuje się tzw śrubokrętem, który jest widoczny na pierścieniu mocowania (D80):
http://a.img-dpreview.com/reviews/NikonD80/Images/lensmount01.jpg
A u canona nie widać śrubokręta (400D):
http://a.img-dpreview.com/reviews/CanonEOS400D/Images/lensmount01.jpg
Nikon ma silnik w korpusie body.Canon w kazdym obiektywie{nie M 42}.A wiec w canonie sa tylko elektr.styki.Pozdrawiam:smile:
pędziwiatr
28-10-2007, 10:01
Przepraszam że się jeszcze dopytuję ale dopiero się uczę.
Które rozwiązanie jest lepsze? Lub jakie zalety i wady ma rozwiązanie nikona i canona
[QUOTE=pędziwiatr;384120]Przepraszam że się jeszcze dopytuję ale dopiero się uczę.
Które rozwiązanie jest lepsze? Lub jakie zalety i wady ma rozwiązanie nikona i canona[/QUOte
Temat rzeka.Poszukaj na forach foto przy pomocy opcji "szukaj "Dyskusja na temat czy lepsze rozwiązania C czy N to niekończąca sie opowiesc.Obie firmy robia porównywalny sprzęt.A wybór zalezy od osobistych preferencji.posiadanego wczesniej sprzetu ,okresu w ktorym kupujemy, przypadku:mrgreen: Pozdrawiam:)
Do powyższego można dodać kilka obiektywnych spostrzeżeń:
Posługując się analogią z wałem napędowym w samochodach, można się samemu przekonać, że im silnik bliżej napędzanej osi, tym lepiej.
Dodatkowo silnik można dopasować do obiektywu.
Kluczowym argumentem za silnikiem w obiektywie jest obecnie możliwość zastosowania napędu typu USM/HSM/SWM - dzięki niemu nie ma przekładni, smarów, etc.
A samą zasadę działania USM najłatwiej chyba przedstawić następująco:
Kładziemy np. monetę na płaską, pochyloną (lekko - żeby moneta nie spadła sama z siebie) deseczkę. Teraz lekko uderzamy w deseczkę palcami. Moneta powinna się zsuwać, tym szybciej im mocniej i szybciej uderzamy...
Przepraszam że się jeszcze dopytuję ale dopiero się uczę.
Które rozwiązanie jest lepsze? Lub jakie zalety i wady ma rozwiązanie nikona i canona
To jest chyba dosc oczywiste - wszystkie firmy ktore maja srubokrety lacznie z Nikonem montuja w nowych obiektywach silnik w obiektywie (AF-S w Nikonie)...
Bierz jakiegoś dwucyfrowego canon'a...
pędziwiatr
28-10-2007, 13:16
Bierz jakiegoś dwucyfrowego canon'a...
Rozszyfrowałeś mnie ale z tym dwucyfrowym canonem to trochę za drogo dla mnie :)
To że jestem przed wyborem sprzętu to fakt i dużo czytam na ten temat.
Ale nie mogę znaleźć informacji (po polsku, po angielsku jest sporo) dlaczego canon w 1987 zmienił mocowanie obiektywów a nikon nie. I czy to jest np wadą nikona na obecne czasy czy po prostu nikon tego nie zrobił ponieważ nie było takiej potrzeby i dzisiaj też nie ma.
Jakie to ma znaczenie ;-)
Ale nie mogę znaleźć informacji (po polsku, po angielsku jest sporo) dlaczego canon w 1987 zmienił mocowanie obiektywów a nikon nie. I czy to jest np wadą nikona na obecne czasy czy po prostu nikon tego nie zrobił ponieważ nie było takiej potrzeby i dzisiaj też nie ma.
Zdania są podzielone.
Mocowanie Canona daje na pewno większe możliwości czysto mechaniczne. Większa średnica i mniejsza odległość od kliszy/matrycy powinny ułatwiać pracę konstruktorom szkieł. Na pewno początki były trudne i decyzja Canona odważna, bo starzy użytkownicy systemu naraz stanęli przed ścianą - chcą mieć AF to muszą zapomnieć o starej szklarni. Przejściówka na EOS-FD istnieje ale ma swoje wady.
Z drugiej strony Nikonowcy bez potrzeb stosowania przejściówek mogą używać starodawnych szkieł. W Pentaxie chyba jest jeszcze lepiej pod tym względem, ale mocowanie jest mniej praktyczne dla konstruktorów obiektywów.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.