PDA

Zobacz pełną wersję : Jam Montoya



szymcik
27-10-2007, 08:44
http://www.jam-montoya.es

Bardzo specyficzna fotografia...sugeruje Serie Negra oglądać na czczo...

iczek
27-10-2007, 09:55
Coz... Pomimo szacunku dla sztuki, to mam wrażenie, ze autor plasuje sie gdzieś miedzy "mocowaniem członka do krzyża" a "piramidą z wypchanych zwierząt". Oba krańce "sztuki" są dla mnie nie do przyjęcia i kompletnie pozbawione pomysłu na swoja twórczość poza próba szokowania i doprowadzenia sztuki do granic fizyczności.
A fizyczność to nie jest już sztuka, którą zawsze powinna dążyć do wartości wyższych niż ukazanie ekstrementów wydobywających sie z człowieka.
Ujmując te fotografie w sposób pokazany przez autora, to za każdym razem korzystając z toalety jestem Artystą :)
Przepraszam za te tak dosadne określenie....

szymcik
27-10-2007, 10:27
Otóz jestem tego samego zdania, i mam nadzieję, że nie wypadne w oczach forumowiczów jako propagator tego typu "sztuki".

bartosz108
27-10-2007, 13:17
Osobiście uważam że w dzisiejszych czasach "politycznej poprawności" tego typu sztuka ma swoje miejsce.
Jedni zobaczą wacka w zwodzie a inni upadek autorytetów, bądź nieoddzielność człowieka od cielesności.
Bardzo ciekawe zdjęcia i godna pochwały konsekwencja artysty.
Jedno jest pewne - oglądający nie pozostaje obojętny.

iczek
27-10-2007, 16:23
Bartek - ale na co nie pozostajesz obojętny? :)
Na widok kupy czy członka w zwodzie ?
Jakoś we mnie nie budzi to żadnych wyższych odruchów niż obrzydzenie....
No, ale może ja po prostu nie dostrzegam w tym jakiegoś drugiego dna.

Mówisz konsekwencja... ale czego?
Ilości rodzajów fekaliów czy może członków :)?

Mi pozostaje jedynie sarkazm i już nie nabijanie postów :)

pozdro

KMV10
27-10-2007, 19:13
Panowie - zerknijcie na subtelną różnicę między tym słowem (http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=wzw%F3d) a tym słowem (http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=zw%F3d)

Istnieje uzasadnione podejrzenie, że większości mężczyzn zależy na tym pierwszym. :mrgreen:

iczek
27-10-2007, 20:56
Oki, oki// :)
"w wzwodzie" :)

dickory dare
28-10-2007, 01:27
jesteście najlepszym przykładem na to, że to co bluźniercze i szokujące, to trafia w punkt uwagi i zniewagi i tyle po Was :)

iczek, zauważyłeś Kozyrę i Nieznalską, a nie zauważyłeś Miro, niemieckiego ekspresjonizmu, surrealizmu, tenebryzmu...? szkoda, bo to właśnie mogłoby posłużyć Ci za to drugie dno.
poza tym - fizyczność fizycznością - ale to constans człowieka, nieistotne czy w XXI wieku, w średniowieczu czy kiedy, czasy się zmieniają ale cielesność nigdy nie straci na ważności.

galeria bardzo wyrafinowana i konsekwentna do bólu. jak dla mnie świetny i przewrotny przykład na to, jak fotografia sobie radzi z malarstwem, malarstwo z kolei radzi sobie z fotografią - można malować światłem na sposób dawnych mistrzów, można malować hiperreal ze zdjęcia. pytanie, po co? ale to już temat na inną okazję

FERRER
28-10-2007, 01:41
dickory dare możesz wyjaśnić co oznacza słowo bluźniercze dla Ciebie ? ;)

dickory dare
28-10-2007, 01:54
to, co i dla innych jak mniemam. bluźniercze - obraźliwe i nieprzyzwoite, szczególnie w odniesieniu do religii. a do czego zmierzasz?

FERRER
28-10-2007, 10:47
dickory dare - a nic tak tylko pytam, po piwku wtedy byłem i nie pamietam ;)

slick
28-10-2007, 14:21
ja bardzo lubię prowokacje w twórczościach, ale bardziej zawoalowane. to tutaj to kawa na ławe. tendencja. srom i krzyż na jednym zdjęciu, to pomysł stary jak świat i w ogóle nie oryginalny. ani mnie to bawi, ani zachwyca ani zniesmacza. autor za wszelką cenę chcę na siebie zwrócić uwagę. i to jest trochę takie żałosne. taka dziecinna kontestacja w wykonaniu dorosłej osoby.
ale ze dwa/trzy zdjęcia fajne.