Zobacz pełną wersję : Problem z kartą CF
Szukałem trochę w internecie ale napiszę i tutaj. Sprawdzalem czy istnieje taki temat, jednak nic tego typu tutaj nie znalazlem. Jesli juz gdzies to było opisywane to przepraszam za spam ;)
Wczoraj podczas robienia zdjęć (EOS 400D) wyskoczył mi ładny komunikat w aparacie 'There is a problem with the CF Card. Please replace the CF Card'. Kilka minut wczesniej zaczely sie problemy z zapisem zdjęc. Jedne byly zapsiane blednie, inne wygladaly zuplenie inaczej niz te zrobione przeze mnie.
Wlozylem kartę do drugiego aparatu (350D) i pojawia się podobny problem.
Po wlozeniu do 400D innej karty CF - wszytsko chodzilo jak nalezy.
Dostalem podpowiedz od znajomego zeby zrobic format karty. Nie mialem zadnych wazych zdjęć, więc posluchalem rady i o dziwo pomogło.
Dzisiaj pojawił się identyczny problem. Ten sam komunikat. Z taka roznica, ze na karcie mam zdjęcia na ktorych mi zależy i nie bardzo na rękę jest mi ich utrata. Dlatego wstrzymuje się z formatem..
Pytanie z mojej strony. Problem wynika z wadliwej karty, czy może aparat powoduje ze powstają takie problemy? Karta którą posiadam to Kingston 2GB elite pro.
A drugie... jak odzyskac zdjęcia skoro aparat odpowiada "no image"?:???:
Z góry dziekuje ;)
Szukałem trochę w internecie ale napiszę i tutaj. Sprawdzalem czy istnieje taki temat, jednak nic tego typu tutaj nie znalazlem. Jesli juz gdzies to było opisywane to przepraszam za spam ;)
Wczoraj podczas robienia zdjęć (EOS 400D) wyskoczył mi ładny komunikat w aparacie 'There is a problem with the CF Card. Please replace the CF Card'. Kilka minut wczesniej zaczely sie problemy z zapisem zdjęc. Jedne byly zapsiane blednie, inne wygladaly zuplenie inaczej niz te zrobione przeze mnie.
Wlozylem kartę do drugiego aparatu (350D) i pojawia się podobny problem.
Po wlozeniu do 400D innej karty CF - wszytsko chodzilo jak nalezy.
Dostalem podpowiedz od znajomego zeby zrobic format karty. Nie mialem zadnych wazych zdjęć, więc posluchalem rady i o dziwo pomogło.
Dzisiaj pojawił się identyczny problem. Ten sam komunikat. Z taka roznica, ze na karcie mam zdjęcia na ktorych mi zależy i nie bardzo na rękę jest mi ich utrata. Dlatego wstrzymuje się z formatem..
Pytanie z mojej strony. Problem wynika z wadliwej karty, czy może aparat powoduje ze powstają takie problemy? Karta którą posiadam to Kingston 2GB elite pro.
A drugie... jak odzyskac zdjęcia skoro aparat odpowiada "no image"?:???:
Z góry dziekuje ;)
Witaj.
Na wstępie pytanie do Ciebie: Jeśli podejrzewałeś że z tą kartą jest "coś nie tak", to czemu robiłeś na niej zdjęcia na których Ci zależało? Tego nie jestem w stanie pojąć.
No ale do rzeczy:
najprawdopodobniej winna jest karta, a jeśli tak, to jesteś kolejnym żywym przykładem dlaczego nie należy kupować kart pamięci firmowanych przez firmę Kingston. Większość problemów z "markowymi" kartami dotyczy właśnie tej firmy. Na pl.rec.foto.cyfrowa był okres gdy pojawiał się wysyp właścicieli tych kart, proszących o ocenę sytuacji i radę jak ratować zdjęcia. Teraz.. pojawiają się nadal takie wiadomości i.. zazwyczaj dotyczą kingstonów. Zdarzają się też przypadki problemów z podrabianymi Sandisk'ami..
Co do odzysku zdjęć - jakieś szanse są, choć zależy od tego, co się na karcie porobiło. Do tego będzie potrzebny soft do odzysku danych. Możesz spróbować znaleźć kogoś, kto jest posiadaczem CF'a Sandiska i dzięki temu ma darmowego RescuePRO. Ew kogoś z innym oprogramowaniem tego typu, inny forumowicze coś Ci poradzą..
Co ponadto:
Moim prywatnym zdaniem, jeśli karta jest na gwarancji, skorzystaj z niej i.. jak dostaniesz nową po wymianie, sprzedaj i kup oryginalnego Sandiska..
Jeśli podejrzewałeś że z tą kartą jest "coś nie tak", to czemu robiłeś na niej zdjęcia na których Ci zależało? Tego nie jestem w stanie pojąć.
Nie posiadam innej karty i musialem tej uzywac. Sadzilem ze po formacie moze sie problem nie powtorzyc.
Kupilem akurat Kingston, bo maam kulku znajomych co uzywaja własnie tych kart i bardzo je chwalą.
Czyli jak rozumiem w gre wchodzi tylko i wylacznie wina karty?
Dzieki za odpowiedz :)
Nie posiadam innej karty i musialem tej uzywac. Sadzilem ze po formacie moze sie problem nie powtorzyc.
Kupilem akurat Kingston, bo maam kulku znajomych co uzywaja własnie tych kart i bardzo je chwalą.
Czyli jak rozumiem w gre wchodzi tylko i wylacznie wina karty?
Dzieki za odpowiedz :)
I tak i nie. To mogłaby być wina aparatu, ale moim zdaniem wina dwóch różnych aparatów, różnego typu (sam piszesz o 350D i 400D) jest mało prawdopodobna. W tej sytuacji prawidłowa praca karty w trzecim aparacie dla mnie wygląda na przypadek, i podejrzewam że po dłuższej chwili też by mogły pojawić się kłopoty. Zakładam że 350 i 400ki mają aktualne firmware.
Co do znajomych - to źli znajomi są :P a poważniej na przyszłość: jeśli Ci kiedykolwiek jakaś karta wytnie taki numer, to traktuj ją jako potencjalnie niepewną. Niekiedy owszem może być to wina oprogramowania komputera czy aparatu, i wtedy format pomoże, ale.. przez pewien czas od takiego zdarzenia kartę należy traktować nieufnie, obserwować, bo jednak w większości przypadków jest to sygnał informujący o uszkodzeniu.
tzn... chyba się nie zrozumieliśmy. Mówimy tutaj o dwóch niezaleznych kartach, dwóch roznych firm. prawidlowo działała karta przełozona z 350D do 400D.. czyli ta 'nie moja'.
to wlasnie moja karta - ta o ktorej caly czas mowimy - nie działała w moim jak i kolezanki aparacie. za niedlugo sprawdze na innej 400D i 350D, ktore dzialaja jak najbardziej bez zastrzezen... dla pewnosci pozyzce moze inną kartę i przekonam się po jakims czasie uzytkowania czy to aparat 'psuje' karty.. czy moze to wina tej jednej Kingstona..
SdoubleU
18-10-2007, 17:48
Dla mnie sprawa jest oczywista na 99% to wina krty. Do odzyskania zdjęć spróbuj O&O DiskRecovery jest darmowy do domowego użytku, ma pewne ograniczenia chyba do 50 zdjęć za jednym razem ale u mnie się sprawdził.
Zawsze pozstaje ten 1% :) Upewnię się...
Dziekuje za pomoc :)
Niedawno chłopaki z forum poradzili mi Zero Assumption Recovery i sprawdził się znakomicie. Odzyskałam wszystkie zdjęcia. Polecam
P.S. ściągnęłam z netu
Gringo997
04-11-2007, 12:20
słyszałem że czterysetka lubi się wieszać z karatami pewnego typu. byłu one dodawane w promocji do niego bodajże w fotojokerze. ja jade na SanDisk 2x2GB Ultra II i powiem ze komfort pracy przewyzsza jakie kolwiek inne karty!!!
thinredline
04-11-2007, 12:24
a próbowałeś odczytać tą kartę poprzez czytnik USB w komputerze?
:wink: Jeśli zależy Ci na zdjęciach, to kupuj karty sprawdzonych firm: np Sandisk, tym bardziej, że ceny nie są aż takie kosmiczne. Na Kingstonie się kiedyś zawiodłem.
Sandisc... Zobaczy się.
Zdjęcia ostatnio udalo mi się odzyskac. Wszytsko pod tym wzgledem już ok.
Teraz tylko odesłać kartę i czekać na nową.
Dzieki za pomoc :)
Sandisc... Zobaczy się.
Zdjęcia ostatnio udalo mi się odzyskac. Wszytsko pod tym wzgledem już ok.
Teraz tylko odesłać kartę i czekać na nową.
Dzieki za pomoc :)
A nową, po wymianie sprzedać, i Sandiska, i Sandiska :)
Kupilem akurat Kingston, bo maam kulku znajomych co uzywaja własnie tych kart i bardzo je chwalą.
Kingston to rebranding, może być dobrze, może być źle, nigdy nie wiesz jaka pamięć tam w środku siedzi. Ja, odkąd dwa Kingstony mi padły, używam tylko Sandisków i póki co (odpukać) zero problemów.
cóż... jestem zmuszony odświeżyć temat...
Uszkodzoną kartę odesłałem... w czasie gdy nie miałem własnej - używałem innej karty (pożyczonej) Kingstona. Nie miałem żadnych problemów... Wszystko pięknie i cudownie. Przez okres ok 3 tyg ani jednego błędu. Perfect.
Pewnego pięknego popołudnia zapukał kurier do mych drzwi i jak się okazało przywiózł nową kartę. Sformatowałem ją i na pierwszy rzut oka... wszystko dobrze.
Następnego dnia - "błąd karty CF - wymień kartę"...
Podobnie jak w przypadku wcześniejszej karty, mały formacik w aparacie rozwiązał problem.
Następnego dnia robiąc zdjęcia... karta?/aparat? zepł/a mi 3 zdjęcia.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img57.imageshack.us/my.php?image=img2665zs1.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img517.imageshack.us/my.php?image=img2666hm3.jpg)
Pytanie z mojej strony... Czy to ja mam okropnego pecha do tego typu sprzętu czy to Kingston tak partaczy te CF'ki?! A może aparat?
Ja sie poddaje... :|
Sprzedaj Kingstona i kup Sandiska. Albo Kingstona daj komuś kogo nie lubisz. :-)
beachcomber
29-11-2007, 20:24
tendencyjnie.... mam 5 kingstonow i nie mam takich problemow, za to slyszalem o problemach z sandiskiem - tak wiec wydaje mi sie, ze po prostu masz pecha...
będę reklamował sprzęt do czasu, aż sie uda poprawnie działająca karta ;D hehehe...
cóż... jestem zmuszony odświeżyć temat...
Uszkodzoną kartę odesłałem... w czasie gdy nie miałem własnej - używałem innej karty (pożyczonej) Kingstona. Nie miałem żadnych problemów... Wszystko pięknie i cudownie. Przez okres ok 3 tyg ani jednego błędu. Perfect.
Pewnego pięknego popołudnia zapukał kurier do mych drzwi i jak się okazało przywiózł nową kartę. Sformatowałem ją i na pierwszy rzut oka... wszystko dobrze.
Następnego dnia - "błąd karty CF - wymień kartę"...
Podobnie jak w przypadku wcześniejszej karty, mały formacik w aparacie rozwiązał problem.
Następnego dnia robiąc zdjęcia... karta?/aparat? zepł/a mi 3 zdjęcia.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img57.imageshack.us/my.php?image=img2665zs1.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img517.imageshack.us/my.php?image=img2666hm3.jpg)
Pytanie z mojej strony... Czy to ja mam okropnego pecha do tego typu sprzętu czy to Kingston tak partaczy te CF'ki?! A może aparat?
Ja sie poddaje... :|
Moim prywatnym zdaniem (opartym o dane z sieci i doświadczenia własne) to Kingston partaczy. Narzekania na utratę danych na ich kartach na np. pl.rec.foto.cyfrowa wracają jak bumerang, choć już nie aż tak intensywnie jak jakieś (+-, z pamięci podaje a tu się mogę mylić) jak dwa lata temu, kiedy było jakieś apogeum ich awaryjności, i co któryś post dot. awarii karty dotyczył właśnie kingstona.
Napiszę upierdliwie: "a nie pisałem" ?
Zupełnie poważnie pisałem o sprzedaniu karty którą otrzymasz w ramach gwarancji. Trzeba było nie rozpakowywać jej, tylko w oryginalnym, nie naruszonym opakowaniu, wraz z dowodem zakupu (czy innymi papierami poświadczającymi źródło) sprzedać, np. na allegro.
tendencyjnie.... mam 5 kingstonow i nie mam takich problemow, za to slyszalem o problemach z sandiskiem - tak wiec wydaje mi sie, ze po prostu masz pecha...
"Sądzę że wątpie". Znane mi przypadki problemów z kartami CF dotyczyły albo Kingstonów, albo "egzotyki" albo.. podróbek Sandiska. Sandisk'om to też się zdarza, jak kazdym produktom, ale naprawdę rzadko w porównaniu do konkurencji, a zwłaszcza Kingstona.
będę reklamował sprzęt do czasu, aż sie uda poprawnie działająca karta ;D hehehe...
Możesz długo tak się "bawić", i tracić zdjęcia. Nie daj Boże cenne. Radziłbym jednak rozważyć sprzedanie kolejnej nowej, nie naruszonej, nie rozpakowanej, z papierkami, karty Kingstona.
dziwne, ale według dużej części forumowiczów
- jeżeli awaria karty z napisem kingston to na pewno oryginalny kingston
- jeżeli awaria karty z napisem sandisk to na 100% podróba sandiska
jakoś nikt nie zauważył że dwa, trzy lata temu kingstonów było dużo więcej (znajomy sklep sprzedawał kilka razy więcej kingstonów niż sandisków) bo i cena była nieporównywalna, Kingston był sporo tańszy. I normalne że jeżeli 1% ze 100 000 sprzedanych kingstonów będzie wadliwy to na rynku będzie ich 1000 a już 1% z 10 000 sprzedanych sandisków to tylko 100 wadliwych. Po jakimś czasie ceny praktycznie sie zrównały i nagle pojawiły się wady w sandiskach - dziwne a wad w kingstonach było mniej - to nie dziwi nikogo. Oczywiście miłośnicy marki wyciągnęli tylko jeden wniosek to nie były prawdziwe sandiski - to były podróby.
Osobiście mam trzy kingstony i dwa sandiski. z żadnymi nie mam problemów.
Problem miałem kiedyś z kupionym na allegro kingstonem, który przedstawiciel kingstona wymienił mi na nową bez żadnych pytań o paragon (wieczysta gwarancja się sprawdza - ciekawe czy w sandisku też wymieniliby bez pytań - co prawda ja też się nie chwaliłem gdzie kupiłem :) )
No i nie wiem czy sam nie uszkodziłem karty. Wpadła mi w śnieg, przedmuchałem ją i po sprawdzeniu styków wsadziłem w gniazdo, niby nic tyle tylko że było to na 10 stopniowym mrozie. Po zrobieniu trzech zdjęć aparat powiedział że nie chce tej karty a zdjeć nawet nie ratowałem. Do dziś nie wiem czy nie była to moja wina i nie zamierzam sprawdzać na żandj innej :)
jakoś nikt nie zauważył że dwa, trzy lata temu kingstonów było dużo więcej
Wyjaśnie z ilością kart na rynku by mnie przekonywało, gdyby nie dwie jego wady: większa ilość kart rozkłada sie statystycznie na większą ilość osób, nie zaś kumuluje wśród użytkowników np. pl.rec.foto.cyfrowa. Owszem, mogą tam mieć nadreprezentacje, ale nie sądze by było to możliwe w takim stopniu jak to można było zaobserwowawać tamże.
To był drobny detal, a teraz główna kwestia: Ma się ono (wyjaśnienie) jak przysłowiowa "pięść do nosa", do kart które wątkotwórca zakupił (wynika z tego co wcześniej pisał) "względnie niedawno", zaś nie licho wie jak dawno temu. Gdzie to "niedawno" obejmuje wadliwą kartę otrzymaną w ramach naprawy gwarancyjnej.
Sandisk niestety jest masowo podrabiany, do tego stopnia że np. na Ebay wiszą poradniki jak rozróżniać podróbki od oryginałów. I niestety można je kupić u osób prowadzących legalną DG na Allegro, czy nawet średni sklep z elektroniką, nie wiedząc że się na minę wpada.
Sandisk niestety jest masowo podrabiany,
Znaczy wynika z tego że kingston nie jest podrabiany???
I skąd wiadomo że jest podrabiany, znaleziono jakieś linie produkcyjne? - bo nie wiem. Najłatwiej jest w ten sposób wyjaśnić wszelkie niepowodzenia firmy - "to nie nasz produkt to podróbka i dlatego źle działa".
Kiedyś dokładnie popatrzyłem na dwa kingstony 512, kupione mniej więcej w tym samym czasie (w odstępie może 2 miesięcy) i ich wygląd różnił się mniej więcej tak jak podają to poradniki dotyczące sandisków - delikatne różnice w kolorystyce nadruku, do tego plastik w rogach inaczej wyprofilowany. Obie karty kupione w tym samym sklepie. Ale akurat ja się tym nie przejmuję - działa to niech działa w spokoju.
Się podepnę:-). Ostatnio zauważyłem, że w mojej karcie jest ruchoma ta część z otworkami na piny. Przy potrząsaniu kartą ta część się "telepie". Karta CF sandisk UltraII 1GB. Karta posiada wszelkie znamiona oryginału - wg. opisu w necie. Narazie działa normalnie :-)
Wczoraj kupiłem kartę pamięci do 300D i po włożeniu jej do aparatu wyskakuje No CF card. Miał ktoś taki sam problem? Karta CF I 2gb.
Sprawdzałeś czy karta dział, np. w czytniku zewnętrznym lub innym aparacie.
Sprawdzałeś czy karta dział, np. w czytniku zewnętrznym lub innym aparacie.
to pierwsze pytanie.
i kolejne:
- jaka to karta?
- czy była formatowana?
To jest dokładnie ta karta:
http://allegro.pl/item362990344_pqi_2gb_cf_120x_18mb_s_sklep_bialyst ok_od_ss.html
Nie była formatowana ani sprawdzana na innych urządzeniach.
Cóż dałem się nabrać na super kartę dla profesjonalistów...:/
To jest dokładnie ta karta:
http://allegro.pl/item362990344_pqi_2gb_cf_120x_18mb_s_sklep_bialyst ok_od_ss.html
Nie była formatowana ani sprawdzana na innych urządzeniach.
Cóż dałem się nabrać na super kartę dla profesjonalistów...:/
Dlaczego nabrać?
PQI to znana marka i powinna być w porządku - wrzuć te trzy literki w wyszukiwarkę naszego forum.
Najpierw ją sformatuj (w aparacie/czytniku), potem sprawdź w innych urządzeniach.
Dlaczego nabrać?
PQI to znana marka i powinna być w porządku - wrzuć te trzy literki w wyszukiwarkę naszego forum.
Najpierw ją sformatuj (w aparacie/czytniku), potem sprawdź w innych urządzeniach.
Chodzi o to że aparat w ogóle ją nie czyta, tak jakbym jej nie włożył... A formatować aparatem ja próbowałem to wyskakuje brak CF karty i odwołuje do menu...
Chodzi o to że aparat w ogóle ją nie czyta, tak jakbym jej nie włożył... A formatować aparatem ja próbowałem to wyskakuje brak CF karty i odwołuje do menu...
No to wsadź ją gdzieś indziej a nie tylko do aparatu. Najlepiej do czytnika i spróbuj w czytniku spod komputera sformatować.
Inne karty CF dobrze działają w aparacie?
No to wsadź ją gdzieś indziej a nie tylko do aparatu. Najlepiej do czytnika i spróbuj w czytniku spod komputera sformatować.
Inne karty CF dobrze działają w aparacie?
Chciałem sprawdzić ale niestety nie znam nikogo kto by posiadał ową kartę. Za kilka dni powinna przyjść sandisk Ultra II 1gb i wtedy się zobaczy czy to czasami nie aparat coś knoci ale jak go kupowałem to sprzedawca pisał że aparat śmiga jak igła...
fotokor1
05-06-2008, 19:25
nie masz nikogo wśród znajomych czy przyjaciół kto ma komp z czytnikiem lub ma sam czytnik do pożyczenia????
Skoro ultra II jest w drodze, to poprostu kup czytnik, podłącz do kompa.
20zł nie majątek, a i tak nie masz specjalnie wyjścia. Tak czy inaczej, bazowanie na kabelku to kiepskie rozwiązanie.
Właśnie tak zrobię. Ale niech tylko ultra przyjdzie i zobaczę o co mu chodzi...
Jeden z kumpli jednak posiada cf'a. Niestety też nie chce działać. A jeśli to czytnik w aparacie jest uszkodzony? Ile by kosztowała naprawa?
Ze względu, że jestem wątkotwórcą i miałem problemy z kartą CF to teraz, po pewnym czasie napisze w skrócie (może się komuś to kiedyś przyda, a poza tym należy się wyjaśnienie sprawy :)):
1. Kingston 2gb Elite pro (chyba) - błąd - oddana
2. Gwarancja - wymiana na nową (tą samą) - błąd - ten sam - oddana
3. Tak samo jak w punkcie drugim, z taką różnicą, że zażądałem zwrotu pieniędzy.
4. SanDisk Extreme III 2GB (kupiona w tym samym sklepie) - już dobre 4-5 miesięcy bezawaryjnie :) 0 błędów, 0 uszkodzonych danych - 100% sprawności, wygoda w użytkowaniu - nieporównywalna :)
Pozdrawiam
Ze względu, że jestem wątkotwórcą i miałem problemy z kartą CF to teraz, po pewnym czasie napisze w skrócie (może się komuś to kiedyś przyda, a poza tym należy się wyjaśnienie sprawy :)):
1. Kingston 2gb Elite pro (chyba) - błąd - oddana
2. Gwarancja - wymiana na nową (tą samą) - błąd - ten sam - oddana
3. Tak samo jak w punkcie drugim, z taką różnicą, że zażądałem zwrotu pieniędzy.
4. SanDisk Extreme III 2GB (kupiona w tym samym sklepie) - już dobre 4-5 miesięcy bezawaryjnie :) 0 błędów, 0 uszkodzonych danych - 100% sprawności, wygoda w użytkowaniu - nieporównywalna :)
Pozdrawiam
Pozwolę sobię na odrobinę ironii/złośliwości: "a nie pisałem?" :) Twoje problemy z Kingstonami wcale ale to wcale mnie nie dziwią, używanie akurat tych kart pamięci uważam za odmianę sportu ekstremalnego. Z tegoż samego powodu także obchodzę szerokim łukiem ich pendrivy, aczkolwiek używam (z powodzeniem i bez najmniejszych problemów) ich pamięci do PC. Bezproblemowość Sandiska też mnie w żaden sposób nie zaskakuje.
PS. Dzięki że podzieliłeś się rezultatem walk.
Pozwolę sobię na odrobinę ironii/złośliwości: "a nie pisałem?" :) Twoje problemy z Kingstonami wcale ale to wcale mnie nie dziwią, używanie akurat tych kart pamięci uważam za odmianę sportu ekstremalnego. Z tegoż samego powodu także obchodzę szerokim łukiem ich pendrivy, aczkolwiek używam (z powodzeniem i bez najmniejszych problemów) ich pamięci do PC. Bezproblemowość Sandiska też mnie w żaden sposób nie zaskakuje.
PS. Dzięki że podzieliłeś się rezultatem walk.
:)
Ano, pisałeś :) Mimo wszystko chciałem dać szansę Kingstonowi. Zwłaszcza, że znam kilka osób, które używają ich kart i działają...
No ale jakby nie było, Kingston dla mnie to już przeszłość i w ogóle nie żałuję.
Dzięki :) Pozdrawiam
To się podepnę pod wątek czy znacie jakieś dobre oprogramowanie do testowania karty podpiętej do czytnika (jakiś test zapisu i odczytu)?
To się podepnę pod wątek czy znacie jakieś dobre oprogramowanie do testowania karty podpiętej do czytnika (jakiś test zapisu i odczytu)?
Godny polecenia jest program CardTest, wersja bodajże 1.2. Umożliwia wykonanie testu zapisu, odczytu oraz skanu w poszukiwaniu uszkodzonych sektorów.
Ja mam troche inne pytanie, niestety nigdzie nie znalazlem na nie odpowiedzi.
Dzisiaj w pralce znalazlem karte CF Kingstone Elite Pro 50x 2GB, zdjecia z niej niestety nie byly zgrane, czy ktos moze mial podobna sytuacje i czy uda mi sie jeszcze te zdjecia odzyskac?
Z gory dzieki za odpowiedz
Witam.
A ja mam inny problem ,potrzebuję kupić CF SanDisk 2G Extrim IV i nigdzie nie ma nowych ,
ale znalazłem na Allegro , czy może mi ktoś podpowiedzieć czy to orginał czy nie , ptrzebuję kilka szt.
Za podpowiedz z góry Dziękuję
http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=401566158
SanDisk EXtreme IV 2GB (401566158) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
To się podepnę pod wątek czy znacie jakieś dobre oprogramowanie do testowania karty podpiętej do czytnika (jakiś test zapisu i odczytu)?
Eee... HD Tune? Używam i nie narzekam :)
Dzisiaj w pralce znalazlem karte CF Kingstone Elite Pro 50x 2GB, zdjecia z niej niestety nie byly zgrane, czy ktos moze mial podobna sytuacje i czy uda mi sie jeszcze te zdjecia odzyskac?
Witam... Nie wiem czy coś z tego będzie, ale może warto spróbować wysuszyć kartę (ale nie na słońcu, tylko w warunkach pokojowych :D) a następnie próbować odzyskać jakimś programem do odzyskiwania tego typu danych? Oczywiście przy użyciu czytnika kart.
Jak ja miałem problem z utraconymi danymi (może trochę inny), to użyłem programu BadCopy Pro i odzyskało, to co nie było kompletnie uszkodzone... Ale jest dużo tego typu programów ;)
Ciężko powiedzieć jak może być w Twoim przypadku. To już zależy jak mocno została uszkodzona karta. Ale warto spróbować...
Chociaż nie wiem, czy aby to nie wywoła to jakiegoś "zwarcia" czy coś :D Nie wiem ;) Nie znam się :) Życzę szczęścia :D
Pozdrawiam.
Piotrek GRUBY
16-09-2008, 08:38
to i ja pozwole sobie podlaczyc sie do tematu:
jakis czas temu pstrykalem zdjecia na imprezie no i nastepnego dnia zgrywam je na kompa i mniej wiecej 2/3 zdjec nie otwiera sie. widze, ze sie zgraly ale nie moge ich otworzyc. wlozylem karte (sandisk 2gb extreme III) do aparatu a ten mi mowi, ze CORRUPTED FILE. te foty, ktore moglem obejrzec w kompie moglem obejrzec rowniez w aparacie ale tych drugich za cholere. zgralem foty na kompa i oddalem karte do serwisu canona na zytnia w Wawie. za 30zl odzyskali mi foty. co ciekawe, po odzyskaniu niektore z tych zdjec, ktore przedtem moglem swobodnie ogladac jest teraz zniszczona, np sa do polowy szare, albo maja jakies straszne zaklocenia (dziwne linie).
na pytanie co bylo nie tak z karta serwisant odpowiedzial mi, ze byl blad w komunikacji pomiedzy karta a kompem. sprawdzilem czytnik (czyli skopiowalem dane z innych kart) i dziala poprawnie. do tego pan serwisant stwierdzil, ze on uzywa sandiska od zawsze i nigdy problemu nie mial. jednym slowem dal mido zrozumienia, ze nie slyszal i nie dopuszcza do swojej mysli, ze karta moze sie uszkodzic. powiedzial, ze moge spokojnie jej dalej uzywac ale ja swoje wiem ;)
kupilem dzis druga karte - Kingstona 4gb x133. zdalem sie na opinie znajomych. pytanie jednak co zrobic z zepsuta karta. kupilem ja rok temu, nie mam paragonu (oczywiscie). czy ktos z Was ma moze mozliwosc wymiany jej na gwarancji? Chetnie zamienie sie na np karte 1GB jezeli ktos z Was moze sobie moja uszkodzona karte wymienic...
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.