Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Sesja fotograficzna-perkusja i perkusista



Obiektyw
14-10-2007, 23:11
Prosze o porade w hydepark-u, zeby nie smiecic.
Troche nieoczekiwanie ze wzgledu na moja prace w wydawnictwie (jestem grafikiem) bede nadzorowal sesje fotograficzna perkusisty do albumu o nauce gry na perkusji. Sesje ma obsluzyc zamowiony fotograf (niestety znam i niestety "niedoceniam zdjec tego pana").

Z tego wzgledu, ze bede to potem tez skladal, mam prawo (...i nakaz szefa) do robienia zdjec ilustracyjnych i ewentualnych backupow zdjec dotyczacych techniki gry a takze montazu perkusji tradycyjnej i elektronicznej.
Bede wdzieczny za wszelkie porady co kadrow, optyki itd. wszystkich tych, ktorzy maja doswiadczenia w fotografowaniu perkusistow. Chodzi o uwagi typu: co wychodzi efektownie, czego unikac itd.

Nie mam wplywu na wynajecie studia i uzytego oswietlenie-to jest w gestii fotografa. Myslalem zeby oprocz fotek z reki pokombinowac troche z fotkami ze statywu gdzie widoczny bedzie instrument a czlowiek i paleczki beda "ruszajaca sie masa". Notuje sobie te pomysly do harmonogramu sesji. Bedzie trwala jeden dzien i nie ma mowy o sesji poprawkowej.

Ogolnie bede wdzieczny za wszelkie porady. Zwlaszcza tych z was, ktorzy w zyciu byli juz zmuszani dostosowac sie do systuacji nie wiedzac wczesniej w jakich warunkach przyjdzie robic fotografie.

Stawka dla mnie jest dosyc wysoka bo chodzi o perkusistow sesyjnych Stinga i Petera Gabriela. Dobrze byloby sie wykazac.

rolaj
14-10-2007, 23:29
Ciekawe wydawnictwo, w którym za nadzór merytoryczny (chyba że źle zrozumiałem, co napisałeś) nad dość specyficzną sesją zdjęciową odpowiada grafik. Kim w końcu jesteś? Jeśli facetem od backupu, to zostaw całość fotografowi. Jeśli zapoznanym fotografem, który wykonuje zajęcie grafika, to zrób to sam. Rzeczywiście, "dobrze byłoby się wykazać" samemu a nie przez podważanie innych i szukanie rad u innych. Możesz sam udowodnić, że nie warto doceniać zdjęć "tego pana".

Tomasz Golinski
15-10-2007, 00:05
Zdjęcia z dłuższym czasem rzeczywiście potrafią wyjść korzystnie. Perkusista z zamrożonymi pałeczkami wygląda często trochę sztucznie (jak helikopter z zatrzymanymi śmigłami ;) ). Zależnie od efektu, jaki chcesz uzyskać, powinny starczyć czasy koło 1/10 lub dłuższe. Można pokombinować z doświetleniem lampą, żeby uzyskać większą wyrazistość (sam nie próbowałem jeszcze).

rolaj
15-10-2007, 00:48
Zdjęcia z dłuższym czasem rzeczywiście potrafią wyjść korzystnie. Perkusista z zamrożonymi pałeczkami wygląda często trochę sztucznie (jak helikopter z zatrzymanymi śmigłami ;) ). Zależnie od efektu, jaki chcesz uzyskać, powinny starczyć czasy koło 1/10 lub dłuższe. Można pokombinować z doświetleniem lampą, żeby uzyskać większą wyrazistość (sam nie próbowałem jeszcze).
Perkusja, na poziomie wyczynowym, to bardzo dynamiczne i szybkie granie. Przy 1/10 perkusista z całą pewnością też będzie poruszony. Nie fotografuję tego zbyt często, ale akurat wczoraj robiłem Tony'ego Roystera. Przykłady: (pierwsze 1/400 - efekt robią również oczy, drugie 1/400 i dobłysk flesza (cudzego). Trzecie 1/100) Na trzecim dłoń jest już zbyt poruszona. Trzeba kłapnąć wiele klatek, by przy takim czsie uzyskać efekt poruszonych pałeczek i nie zamazanej postaci i rąk.

Obiektyw
15-10-2007, 12:14
Ciekawe wydawnictwo, w którym za nadzór merytoryczny (chyba że źle zrozumiałem, co napisałeś) nad dość specyficzną sesją zdjęciową odpowiada grafik. Kim w końcu jesteś? Jeśli facetem od backupu, to zostaw całość fotografowi. Jeśli zapoznanym fotografem, który wykonuje zajęcie grafika, to zrób to sam. Rzeczywiście, "dobrze byłoby się wykazać" samemu a nie przez podważanie innych i szukanie rad u innych. Możesz sam udowodnić, że nie warto doceniać zdjęć "tego pana".

Nie chodzi o nadzor merytoryczny. Po prostu odpowiadam za grafike, ilustracje i sklad ksiazki i mam prawo "zasugerowac" kat pod jakim model ma byc fotografowany, kompozycje oraz np. kontrast itd. jezeli zdjecie ma byc potem szparowane bo np. obok maja pojawic sie dymki i opisy poszczegolnych elementow.

Co do mojej funkcji w firmie: jestem polskim grafikiem we francuskim wydawnictwie ...to znaczy, ze jakby sie okazalo, ze sa problemy z siecia, ze sterownikami itd. to okazuje sie, ze czesto zamiast dzwonic do serwisu lepiej poprosic "polskiego grafika". A do tego full serwis graficzny... stad kwestia asysty przy sesji fotograficznej jest blizej mojej prawdziwej funkcji w firmie niz "drobne prace informatyczne".

Co do przekonania szefow, ze pan fotograf jest gorszy: po pierwsze fotografia to mojej dodatkowe zajecie i nie mam pretensji byc uznanym za mistrza (po prostu nim nie jestem i tyle), po drugie fotograf jest dobrym kolega szefow ...i ma drozszy aparat niz ja wiec to konczy wszystkie dialogi (nikon dwojka po prostu jest wiekszy niz 30d :mrgreen: )

ROLAJ dzieki za fotki. bede wdzieczny za podobne posty z waszymi kadrami. Czy ma ktos perkusiste z garami w szerokim planie? Z gory? Napiszcie jakie szkla i czasy byly uzyte-mam nadzieje, ze nie prosze o zbyt duzo.

himi
15-10-2007, 12:27
Świetne zdjęcia Roystera, to rozsądny kompromis w uchwyceniu dynamiki. Zbyt duży ruch bębniarza na zdjęciach w przypadku wydawnictwa szkoleniowego nie jest mile widziany. Tu nie będą istotne walory estetyki foto, ale raczej praktyczne dla adepta instrumentu. Ucząc się wolałbym mieć raczej zamrożone zdjęcia, by złapać ich przedmiot. Nie do końca opisałeś charakter wydawnictwa stąd moje, może nieco ogólne opinie.
Sam mam za sobą 10 lat bębnienia i na tej podstawie wysnuwam swoje wnioski.

Obiektyw
30-05-2008, 10:41
Bardzo prosze o pomoc. Mysle, ze wasze rady beda cenne takze dla tych, ktorzy wstydza sie wychylic z tym, ze nie znaja sie na sztucznym oswietleniu.
WOBEC PROBLEMU, KTORY NAPOTKALEM, JESTEM ZIELONY.

Od listopada zaszlo sporo zmian. Roland, ktory udostepnia perkusje elektroniczna pokazywana w ksiazce zadecydowal o zmianie modelu, ktory byl juz fotografowany na poprzedniej sesji.

Ze wzgledu na terminy fotografie maja zostac zrobione w przyszlym tygodniu.
Redakcja zdecydowala sie zrobic sesje wlasnym sumptem wynajmujac oswietlenie i ewentualnie dodatkowe, rozwijane tlo. Tym razem nikt nie ustawi za mnie swiatla.

Bede mial do dyspozycji instrument i podziemna salke/studio muz. Okolo 40m2. Biale sciany i sufit, ciemna wykladzina. Wysokosc 3,5m.

Sprzet raczej mizeria. Szef wyklucza wynajecie szkiel i korpusu bo wiekszosc fotek bedzie drukowana w czerni. Do szerokich planow mam T17-50 2.8 podlaczony do 30D, ewentualnie do redakcyjnego 400D.

Dla informacji: zmontowana perkusja el. tej klasy co w ksiazce zajmuje powierzchnie niewiele wieksza niz duza lawa szkolna. Elementy raczej kontrastowe.
Temat fotek: montaz perkusji, okablowanie, podlaczanie do wzmacniacza, perkusista podczas gry, obsluga modulu dzwiekowago (na szczescie bez detali typu "informacje na wyswietlaczu" itd).

1.Co mam wynajac do oswietlenia? Jakiej mocy? (myslalem o dwoch parasolach)
2.Jezeli radiowy wyzwalacz bedzie zbyt drogi do wynajecia, czy moge obsluzyc to kablem podlacznym do stopki? Z jakimi ograniczeniami musze sie liczyc? O czym pamietac?
3.Co wynajac do pomiaru swiatla... i gdybym nie mogl, czy jest jakis sposob przystrzelania aparatu do zestawu?-bede mial 3 godziny na instalacje swiatel i ewentualna regulacje sprzetu.

GENERALNIE: jak dokonac zamowienia potrzebnego mi sprzetu.

Jezeli ktos moze doradzic jak przy swietle blyskowym zminimalizowac aberracje na elementach kontrastowych-bede wdzieczny. Robie fotki w RAW i bede obrabial w CameraRAW lub w Lightroom, ale nie ma cudow, ze wszystkie niedoskonalosci da sie usunac w postprodukcji.

robgr85
30-05-2008, 12:38
Cześć!

nie jestem profesjonalistą, nie fotografowałem perkusji więc moich rad nie bierz jako 'fachowych'

odnośnie ciekawych kadrów z perkusistami, polecam przejrzeć książki/czasopisma o tematyce muzycznej, zbiory ludzi zamieszczone flickr.com np:

http://flickr.com/search/groups/?q=drummer&m=pool&w=71917374%40N00&z=t&s=int
http://flickr.com/search/groups/?q=drummer&m=pool&w=15363661%40N00&z=t

1. A jakie oświetlenie miał poprzedni fotograf (ten nikoniarz)? Czy wystarczyło?
2. Przy kablach musisz przede wszystkim uważać aby:
- nie było ich w kadrach,
- nie wplątały się w coś,
- nikt się o nie nie potknął,
- były na tyle długie, aby nie krępowały/ograniczały swobodnego poruszania się w studio,
3. Najlepiej światłomierz (też mi odkrycie).

Odnośnie aberracji to najlepszym lekarstwem jest dobry obiektyw. Sprawdź na wykresach (dużo tego w sieci) przy jakich przysłonach i ogniskowych Twoje szkła najmniej aberrują. Odnośnie usuwania aberracji podczas obróbki to mam taką akcję photoshopową, która sobie jako tako radzi (choć nie zawsze).

Obiektyw
01-06-2008, 00:07
dzieki za sugestie.

Kolejne pytanie: kto z was uzywal elinchrome skyport do wyzwalania radiowego ? Jak sie to zachowuje w akcji i czy rzeczywiscie jest to zestaw (emiter i odbiornik) do kazdej marki aparatow?

Obiektyw
01-06-2008, 22:45
Ok, trafilem na leniwy weekend. Chlopaki i mniej liczne dziewczyny. Mama nadzieje, ze ktos troszke sie nudzi i napisze pare konkretow. Jakis link do tutoriala? No chyba, ze forum N jest bardziej energiczne. Mam jeszcze 5 dni, zeby nadrobic zaleglosci.

Obiektyw
02-06-2008, 23:20
To dopiero watek dla prawdziwych onanistow-odpowiadam sam na swoje pytania.

Zamowilem zestaw:
3 flashe+statyw+parasole refleks podlaczone do jednostki centralnej Broncolor 1200J.
Pocket wizard i swiatlomierz+statywy do utrzymywania tla.

Rolka tla 75E nie jest do wynajecia. Musze kupic.
Kaucja- czek na 5000E (chyba chlopaki licza, ze nie zwroce sprzetu, zeby zrealizowac czek).

Nie liczac rolki papieru/tla wynosi mnie to 225E.

...poniewaz placi wydawnictwo, nie ryzykuje nawet centa.
We czwartek rano mam 3 godziny na montaz i ustawienie swiatel. ...a potem ryzykuje tylko kompletne osmieszenie jak zwale sesje ...albo niezle fotki i CameraRAW. :-)

Pozdrawiam.

robgr85
03-06-2008, 05:12
jak możesz, to zapodaj tu próbki z sesji (i może jakieś typu 'behind the scenes' :) ).

Obiektyw
08-06-2008, 00:41
Sesja udana.

Obiektyw
12-06-2008, 23:27
...ale jest inny dym. Roland chce dwoch fotek z sesji z perkusista, na ktorej widoczny jest muzyk i nowy modul dzwiekowy perkusji... a szef wydawnictwa usiluje mnie przekonac (przypominam tylko, ze jestem freelancerem w jego firmie), zebym nie komplikowal sprawy i DAL Rolandowi te zdjecia.

1.Rolandowi sie spieszy, bo ma drukowac kakemono ze znanymi perkusistami na Paryski Salon Muzyczny, na wrzesien

2.Szef usiluje dogodzic partnerowi, ktory sponsoruje wydanie ksiazki.

3.Ja chce ich przekonac, ze albo zdjecia zostana sprzedane, albo nie interesuje mnie wogole, ze Roland ich potrzebuje. Nie interesuje mnie konflikt, ale tez nie chce byc losiem.

Czy mam prawo zabezpieczyc/usunac fotki z dysku firmowego do wyjasnienia spawy?

Szef wydawnictwa udostepnil pomieszczenie na sesje, wynajal na firme sprzet z listy sporzadzonej za moja rada, fotki byly robione moim korpusem i szklem. Ja fotografowalem i regulowalem sprzet.



Jakies rady, uwagi? Ktos z was mial podobna sytuacje?

Kabu
12-06-2008, 23:55
Pamiętaj o tym że zawsze będziesz miał prawa autorskie do tych zdjęć choćbyś robił zdjęcia nawet nie swoim sprzętem. Zapłacą to będą mieć i tyle, nie zapłacą to nie dostaną, nie rozumiem słowa "chcieć". Chcieć to sobie można.

Obiektyw
16-06-2008, 18:34
Negocjacje w martwym punkcie. Mam przeciw sobie szefow wydawnictwa. Uwazam, ze sprawa ruszylaby, gdybym rozmawial bezposrednio z Rolandem.
Jutro CD

Łukasz Unterschuetz
16-06-2008, 18:44
Jeśli robiles zdjecia w godzinach pracy, i masz robienie zdjec wpisane w obowiazki w umowie o prace/cokolwiek tam masz podpisane to zdjęcia prawnie są pracodawcy.. i zastanów się, czy warto toczyc bitwę z pracodawcą bo mozesz więcej stracic niż zyskac

Kolaj
16-06-2008, 18:48
Jeśli robiles zdjecia w godzinach pracy, i masz robienie zdjec wpisane w obowiazki w umowie o prace/cokolwiek tam masz podpisane to zdjęcia prawnie są pracodawcy..Kolega napisał, że jest freelancerem, więc nie łączy go stosunek pracy.

Natomiast inną rzeczą jest to, że Twój wydawca może nie zechcieć już więcej korzystać z Twoich usług a Ty, jako wolny strzelec stracisz klienta. Dlatego warto czasem się dobrze zastanowić i szukać kompromisów. Chyba, że chcesz odnieść pyrrusowe zwycięstwo. Nie dasz Rolandowi zdjęć i nie sprzedasz więcej swoich usług wydawnictwu. Zastanów się dobrze, czy Ci się to kalkuluje.

Łukasz Unterschuetz
16-06-2008, 19:03
"ze wzgledu na moja prace w wydawnictwie (jestem grafikiem)"

chba, ze cos mi umknelo

Obiektyw
16-06-2008, 23:42
Zastanów się dobrze, czy Ci się to kalkuluje. To jest wlasnie rozwiazanie, ktore przewaza. Chce miec Rolanda obok innych klientow w portfolio. Rzecz jest jedynie w tym, zeby przy okazji wynegocjowac jak najlepsza cene dla mnie.

Do kolegi, ktory "nie zalapal": jestem na freelance, tzn. wystawiam firmie faktury, na 111 godzin miesiecznie (to jest minimum zapewnione umowa miedzy mna a wydawnictwem. Podpisalismy taki dokument, kiedy odrzucilem umowe o prace, ktora mi zaproponowano. Oferowany kontrakt byl niewiele wyzszy niz minimum socjalne. Wybralem freelance.).

Wciaz dochodza nowe elementy.
W ciagu dwoch tygodni ma odbyc si sesja z fotografowaniem m.in. oboisty, saksofonisty, flecisty, muzyka z rozkiem francuskim, klarnetem itd. W sumie siedem instrumentow detych na okladki nowej serii ksiazek.
Wydawnictwo przekalkulowalo, ze oplaca sie wziac mnie i oswietlenie z zewnatrz... tylko, ze ja odmowilem pracy za dniowke, bo przy sesji perkusisty wykorzystalem moj obiektyw i korpus.

Firma na stanie ma tylko 400d... bez wyjscia na synchronizacje flashy przez pocket wizard. Wynajecie 1D Mark II w tejs samej firmie, ktora wynajmuje oswietlenie (225 na dzien) kosztuje 350 E/dzien, nie liczac szkla. Jutrzejsza rozmowa bedzie delikatna.