Zobacz pełną wersję : canon S2IS - czarny wyświetlacz
witam,
mam problem z moim aparatem, pewnego dnia kiedy właczyłem aparat pokazał mi się tylko czarny wyświetlacz. Tak samo czarno jest jak patrze w wziernik.
jak włacze menu widac opcje i w wzierniku i na wyswietlaczu.
dodam ze aparat działa, czyli łapie ostrość i robi zdjęcie z tym ze po zgraniu do kompa jest tylko czarne tło.
pytam czy moze ktoś wie czy to coś poważnego i czy jest sens wysyłać aparat do serwisu do naprawy, czy nie lepiej kupić nowy.
a i jeszcze jedno czy jest gdzieś na śląsku jakiś dobru serwis lub "fachman" do naprawy aparatów i tak już nie mam gwarancji tak więc nie musi być autoryzowany.
pozdrawiam i dziękuje
umiesciłes dwa takie same wątki!
Sadzac z twojego opisu moglo pasc kilka rzeczy. Pierwsza to migawka. Zobacz, czy jak wlanczasz aparat to patrzac w obiektyw widisz otwierajaca sie migawke, mozesz za pomoca zoomu przyblizyc sobie migawke bardziej do przodu. Jak wylanczasz aparat to powinna sie zamykac. Druga mozliwosc matryca CCD mogla pasc, trzecia to ze cos sie rozlaczylo, np tasma z matrycy CCD lub z migawki. No i czwarta najprostrsza... naciskales moze przycisk "Disp" z tylu kolo obiektywu?? Sprubuj. Jedno mnie tylko dziwi, jesli aparat dostaje czarny obraz z matrycy (a na to wyglda) jak moze lapac ostrosc, jestes tego pewien??
Sadzac z twojego opisu moglo pasc kilka rzeczy. Pierwsza to migawka. (...) Jedno mnie tylko dziwi, jesli aparat dostaje czarny obraz z matrycy (a na to wyglda) jak moze lapac ostrosc, jestes tego pewien??
U mnie właśnie stało się to samo.
Blokuje się migawka. Reszta aparatu działa poprawnie - da się zrobić zdjęcie, oczywiście jest całe czarne (co do ostrzenia, to próbuje, po czym naturalnie wyświetla pomarańczowy prostokąt).
Migawka albo nie otwiera się przy starcie aparatu, albo blokuje się po wykonaniu zdjęcia.
O dziwo, po kilku-kilkunastu próbach zrobienia zdjęcia migawka odblokowuje się i dalej działa poprawnie, aż do wyłączenia aparatu na jakiś czas - wtedy sytuacja powtarza się na nowo.
Zastanawia mnie przyczyna tego stanu rzeczy - uszkodzenie migawki spowodowałoby chyba całkowite jej zablokowanie.
witam,
mam problem z moim aparatem, pewnego dnia kiedy właczyłem aparat pokazał mi się tylko czarny wyświetlacz.
Przejrzałem trochę internet i okazuje się, że od niedawna "czarne wyświetlacze" stały się plagą W S2 IS na całym świecie.
Przykłady:
Looks like many of us (including myself) are experiencing a black LCD screen on an S2 IS. There is hundrets of postings at
http://www.digitalcamera-hq.com/digital-cameras/canon-powershot-s2is_question.html?qid=3894
and some at
http://www.fixya.com/support/t158370-display_dark
.....hope it will help others to understand what's going on with their camera and "help" Canon to take full responsibility for every S2 IS with the black screen problem.
First of All, please Don't Panic. The CCD ( sensor ) defect / Black screen of death problem is on the rise. Its becoming a common issue with the S2 IS owners. Send in the Camera with this completed form ( http://consumer.usa.canon.com/app/pdf/dealer/FSC.pdf )
Mailing Address
CANON FACTORY SERVICE CENTER
1440 CHASE AVENUE
Elk Grove Village, IL 60007
(630) 250-6500
Briefly explain the situation and request for a courtesy repair. Good news is that Canon is repairing the Problem at ZERO Charge.
Zastanawia mnie przyczyna tego stanu rzeczy - uszkodzenie migawki spowodowałoby chyba całkowite jej zablokowanie.
Jesli od czasu do czasu migawka sie blokuje to niekoniecznie wina migawki. W tym przypadku awaria lezy najprawdopodobniej na plycie glownej. Osobiscie spotkalem sie z takim problem w kilku A570 IS. Po wykonaniu zdjecia z flashem ekran robi sie czarny (migawka jest zamknieta). Tam jednak pomaga zmiana trybu na "play" i z powrotem na zdjecia lub kilkukrotne nacisniecie przycisku "Disp". Oczywiscie pomaga tez wymiana plyty glownej :D . Inna opcja moze byc taka ze nie kontaktuje tasiemka od migawki, dlatego czasem dziala czasem nie.
Mnie spotkało dokładnie to samo co Was. Czarny ekran wyświetlacza z widocznymi białymi ikonami funkcji. Do tego (co ciekawe) niektóre z nich znikały po wychyleniu wyświetlacza z płaszczyzny aparatu (po obróceniu go trochę wokół osi poziomej). Do tego ze dwa razy sytuację poprawiło wyjęcie na chwilę baterii. Ale poprawa była na krótko i tylko kilka razy więc nie jestem pewien czy odłączenie zasilania miało tu jakieś znaczeni. Zdjęcia oczywiście również aparat robił czarne. Na podglądzie w aparacie oraz po zrzuceniu na komputer. Aparat wysłałem do serwisu w celu zdiagnozowania awarii. Zażądali 390 zł za konserwację. Nie wiem czy ta usługa jest warta takich pieniędzy. Jak Wy rozwiązaliście swój problem? Też Was to tyle kosztowało?
Dodam, że awaria nastąpiła parę dni po zakończeniu okresu gwarancyjnego. Jak zwykle złośliwość rzeczy martwych. Z tym, że sądziłem że Canon wypuszcza modele dobrej jakości. Chyba więcej nie zaufam tej firmie. Za drogo mnie kosztuje. :x
Jak kilka dni po gwarancji to ja bym sprubowal napisac do Canona, moze zgodza sie naprawic i skieruja do swojego serwisu. Swoja droga mogliby napisac cos wiecej co sie zepsulo, bo pod pojeciem konserwacja moze sie kryc wiele rzeczy. Moze chca zedrzec kase tylko, bo szczerze mowiac to nie wiem co tam mozna koserwowac. Mozna albo cos wymienic albo poprawic polaczenia. A konserwowac ... to mozna karoserie w samochodzie :D Powinni napisac co sie sie zepsulo.
oddałem mojego canona do naprawy, zobaczymy co Pan powie,dam znać
witam okazuje się że nie jestem sam. mam dokładnie to samo z moim Canonem S2 i co ciekawie u mnie po około 18 miesiącach.
Ja zauważyłem pewna zależność w moim aparacie udaje się otworzyć przesłone jeśli jest dobre oświetlenie, wtedy działa prawie normalnie. Natomiast przy słabszym świetle kiedy przesłona musi się bardziej otworzyć niemal nigdy nie zaskakuje.
Ja zauważyłem że przy "płatkach" przesłony jest u mnie siwy włos i myślałem że to on blokuje, ale biorąc pod uwagę powszechność zjawiska okazuje się że to nie to:/ wsumie to i tak nie udało mi się rozkręcić aparatu i dostać do obiektywu. Jeśli ktoś wie jak to prosze o wskazuwki.
Czy może ktoś wie dokładniej ile taka naprawa może kosztować w serwisie
Dla wszystkich którzy kupowali w porządnych sklepach mam jedną dobrą wiadomość. Od czasu kiedy wstapiliśmy do UE obowiązuje cos takiego jak rękojmia zgodności towaru z umową i na jej podstawie można wciągu dwoch lat domagać się od sklepu naprawy albo zwrotu pieniędzy!
Ja niestety kupiłem w sklepiku który już nieistnieje.
Ja zauważyłem że przy "płatkach" przesłony jest u mnie siwy włos i myślałem że to on blokuje
przyjrzałem się jeszcze raz i to raczej nie jest wlos tylko końcówka spręzynki albo jakiegoś drucika
moglbys zrobic jakies zdjecie innym aparatem tak zeby to bylo widac??
przeczytałem caly ten wątek i chce sie podzielic swoimi uwagami.Mianowicie jakis miesiac temu wysl;alem swojego canona s1 do serwisu , poniwaz zdjecia byly jakby porysowane poziomymi kreskami...wlasciwie nie dalo sie ich odczytac..powiedzieli mi, ze to wada fabryczna (padl przetwornik matrycy)i pomimo ze juz byl dawno po gwarancji zobowiazali sie usunac usterke nieodplatnie...kilka dni temu zadzwonilem znow . bo dlugo nie otzrymuje ani sprzetu ani informacji i..... jestem w szoku po ty co uslyszalem...powiedzieli, ze poniewaz czesci do tego modelu juz nie ma , wiec w zamian dostane nowy Canon s5 ....w tej chwili oczekuje na dostawe , jeszcze do konca nie wierze ale jak przysla to dam znac..
pragne tylko zwrocic uwage, ze byc moze te czarne zdjecia to wada fabryczna i zostabnie w ten sam sposob potraktowana jak w moim przypadku...czego wam zycze...warto sprobowac..
Budujące jest to co napisałeś.
Podobny przypadek miał kolega z pracy z Minoltą, tam zadziałali podobnie kiedy okazało się, że powodem padów była wada fabryczna.
Uważam, że posiadacze S2 powinni spróbować Twojego podejścia.
Witam ponownie , odnoszac sie do poprzedniej mojej wypowiedzi, informuje , ze dzis otrzymalem nowiutkiego Canona s5 , wzamian , za tego s1, ktory jak sie okazalo mial wade fabryczną, barawo dla Firmy Canon , jestem pełen uznania...no i oczywiście proponuje innym próbować...
Problem z tym że według serwisu, fabryczna wada nie pojawia się w Canonie S2 tylko S1 i innych starszych modelach.
Mimo to zdecydowałem się wydać 60zł na przesyłke i zobaczymy co mi powiedzą. Na e-maile odpowiadają bardzo ogólnikowo:/ Niby twierdzą, że:
W przypadku czujników CCD używanych w określonych produktach potwierdzono, że w bardzo rzadkich przypadkach, w warunkach wysokiej temperatury/wysokiej wilgotności, niektóre wewnętrzne układy elektryczne przestają pracować prawidłowo.
W przypadku wystąpienia tej usterki sygnał wysyłany z czujnika CCD w trybie fotografowania jest nieprawidłowy. Powoduje to poniższe nieprawidłowości:
Zdjęcia nie pojawią się.
Kolory zdjęć są nieprawidłowe.
Zdjęcia są zniekształcone.
Symptomy te można sprawdzić na wyświetlaczu LCD.
Rozwiązanie:
Uprzejmie prosimy użytkowników, którzy stwierdzili występowanie tych symptomów, o skontaktowanie się z najbliższym Centrum serwisowym firmy Canon.
w bardzo podobnym przypadku numer 37383
W przypadku stwierdzenia nieprawidłowego działania wewnętrznego układu elektrycznego czujnika CCD określone produkty zostaną poddane bezpłatnym naprawom.
Ale to wszystko dotyczy S1 a nie S2.
No nic, zobaczymy co mi powiedzą!!!
Trzymajcie kciuki
Kociałko
13-11-2007, 12:03
mi po kilku latach padł canon A75
objawy:
-wszystkie funkcje niby działają,migawka sprawna ,a obraz na LCD czarny,czasem różowy,czasem w paski,czasem gradient albo rozmazany
napisałem do serwisu,odpisali żeby przysłać mimo ,że już dawno po gwarancji,możliwe że to wada fabryczna - uszkodzony przetwornik obrazu-podobno bezpłatnie wymieną (o ile to to) odsyłają DHL-em za 30zł
dziś wysłałem paczkę i czekam ;)
witam ponownie
znalazłem chwile czasu i odebrałem w końcu aparat z naprawy. Serwis który naprawiał mój aparat to AV serwis w Katowicach na ul. Wojewódzkiej 40. (Serwis znalazłem w necie) Zapłaciłem 220 zł i bardzo symapatyczny pan powiedział że uszkodzona była migawka. W cenie było również ogólny przegląd i czyszczenie aparatu. Bardzo miło i symapatycznie obsłużony mogę polecić ten serwis. Aparat teraz działa bez zarzutu, a myśle że cena nie była zbyt wygórowana.
Kociałko
27-11-2007, 17:27
dostałem odpowiedź z serwisu
jednak uszkodzona fabrycznie matryca
mimo ,że już po gwarancji naprawią mi
czas oczekiwania ok.miesiąca
Serwis który naprawiał mój aparat to AV serwis w Katowicach na ul. Wojewódzkiej 40. (Serwis znalazłem w necie) Zapłaciłem 220 zł i bardzo symapatyczny pan powiedział że uszkodzona była migawka. W cenie było również ogólny przegląd i czyszczenie aparatu. Bardzo miło i symapatycznie obsłużony mogę polecić ten serwis. Aparat teraz działa bez zarzutu, a myśle że cena nie była zbyt wygórowana.
No ja niestety zdecydowałem się wysłac do serwisu Canona :mad:
Wycenili mi naprawę na 490zł. Stwierdzili że trzeba wymienić cały obiektyw bo jest uszkodzona migawka :!:
Na allegro można kupić Canona S2 na 2tygiodniowej gwarancji za 550zł :-?
MASAKRA !!!!!
Zadzwoniłem do serwisu znalezionego na google i przez telefon wyceili naprawę na około 150zł.
STANOWCZO odradzam autoryzowany serwis !!!
No ja niestety zdecydowałem się wysłac do serwisu Canona :mad:
Wycenili mi naprawę na 490zł. Stwierdzili że trzeba wymienić cały obiektyw bo jest uszkodzona migawka :!:
Na allegro można kupić Canona S2 na 2tygiodniowej gwarancji za 550zł :-?
MASAKRA !!!!!
Zadzwoniłem do serwisu znalezionego na google i przez telefon wyceili naprawę na około 150zł.
STANOWCZO odradzam autoryzowany serwis !!!
Bo wiesz duzo prosciej wymienic caly obiektyw niz grzebac w nim, byc moze taka ma polityke Canon bo grzebanie w obiektywie moze pogorszyc jakosc i nie zawsze jest skutecznie, ale powinni dac wybor klientowi. Jesli chodzi o migawke to naprawa jest czesto mozliwa nawet bez wymiany czesci, albo wymieniajac sama migawke. Jak sie ma wprawe to mozna to zrobic w mniej niz godzine.
Kociałko
17-12-2007, 21:21
serwis Canona z ul.Żytniej z Warszawy odesłał mi DHL-em naprawiony pogwarancyjnie aparacik na koszt serwisu
wymienili uszkodzoną matrycę
no trochę to trwało ale jest
Teraz ja dorzucę parę groszy... Uważam, że serwis Canona C.S.I. Foto i Video z Żytniej działa w miarę sprawnie, jest w miarę szybki kontakt itd. nie mam zastrzeżeń.
Ale pomimo tego, że tak sprawnie działa to jednak ja czekałem na naprawę swojego aparatu S2IS (zespół migawki) 40 dni. Wyobrażacie sobie? 40 dni. Tylko dlatego, że niejaki pan Jacek z działu serwisu Canon Polska Sp.z o.o. nie był w stanie podjąć decyzji, czy aparat można naprawić w ramach gwarancji czy też nie. Na telefony i maile w trakcie tego okresu nie odpowiadał, dopiero po interwencji na "samej górze" raczył skrobnąć maila, że naprawią w ramach gwarancji. Przykre...
Niestety pod koniec października tego roku znowu padł zespół migawki (pół roku po ostatniej naprawie). Wysłałem aparacik i dostałem info, że serwis CSI czeka na decyzję Canon Polska, czy naprawiają w ramach gwarancji. Zapytałem na czyją decyzję czekają, uzyskałem odpowiedź, że sprawa została przekazana do Pana Jacka K. - ręce mi opadły. Minęło już 20 dni, a ja nadal czekam, na 100% nie będę miał aparatu na święta.
Pan Jacek nie nauczył sie niczego z ostatniej lekcji... Ja sam pracuję w firmie, która sprzedaje i serwisuje urządzenia, wiem jak ważna jest obsługa posprzedażowa i serwisowa. Pan Jacek, moim zdaniem, skutecznie zniechęcił mnie do firmy Canon, pomimo tego, że byłem zadowolony z jakości zdjęć swojego S2IS. Nie kupię więcej żadnego produktu tej marki, właśnie ze względu na fatalną obsługę. Czy ten człowiek nie rozumie, że swoim postępowaniem niweczy pracę innych działów w tej firmie, chociażby handlowego i marketingowego?
Tak więc jestem ciekaw, ile tym razem będę jeszcze czekał na naprawę. A może powinienem jeszcze w kilku innych miejscach w sieci napisać co sądzę o tej sprawie i o panu Jacku K. z Canon Polska? Bo szczerze mówiąc znudziło mi się monitowanie w Canon Polska. Nie wiem też, jaki kupić następny aparat, bo na Canonie się zawiodłem, strach brać na wakacje, bo można wrócić bez zdjęć. Doradźcie...
A mnie padł mój S3, wogóle nie chce sie włączyć. MAm go od 1,5 roku? Czy ktoś się orientuje co to ewentualnie może być? I polećcie jakis serwis.
Pozdrawiam
Tak więc jestem ciekaw, ile tym razem będę jeszcze czekał na naprawę. A może powinienem jeszcze w kilku innych miejscach w sieci napisać co sądzę o tej sprawie i o panu Jacku K. z Canon Polska? Bo szczerze mówiąc znudziło mi się monitowanie w Canon Polska. Nie wiem też, jaki kupić następny aparat, bo na Canonie się zawiodłem, strach brać na wakacje, bo można wrócić bez zdjęć. Doradźcie...
Myślę, że w im więcej miejscach na sieci napiszesz o swoich problemach z serwisem Canon'a, tym będzie lepiej dla wszystkich użytkowników aparatów tej firmy.
Pozdrawiam.
Szczęśliwy posiadacz S5. :)
witam
mam taki sam problem: czarny ekran w canon s2 is, reszta wszystko OK; wyslalem do serwisu (csi); stwierdzili, ze jest uszkodzona migawka oraz silnik wysuwu obiektywu (usm); cena naprawy 490 zl !!! oplaca sie za taka kwote naprawiac ?? czy na polnocy polski istnieje serwis canona ??
pozdrawiam
No ja niestety zdecydowałem się wysłac do serwisu Canona :mad:
Wycenili mi naprawę na 490zł. Stwierdzili że trzeba wymienić cały obiektyw bo jest uszkodzona migawka :!:
Na allegro można kupić Canona S2 na 2tygiodniowej gwarancji za 550zł :-?
MASAKRA !!!!!
Zadzwoniłem do serwisu znalezionego na google i przez telefon wyceili naprawę na około 150zł.
STANOWCZO odradzam autoryzowany serwis !!!
Mam ten sam problem z moim canonem szukalem różnych serwisów i koszt takiej naprawy to ok 300-350zl. Mam prośbe czy mógłbyś mi dać namiary na serwis w którym ty naprawiałeś swojego canona byłbym bardzo wdzięczny. Jak byś mógł to daj znać na maila wdoniek@wp.pl dzieki i pozdrawiam
Zakończenie tej historii - naprawiony S2IS otrzymałem dnia 30 stycznia, co oznacza, że czekałem 60 dni na naprawę tego aparatu - w tym miejscu gratuluję Canon Polska za sprawną obsługę! 60 dni to swoisty rekord, jestem ciekaw co powiedzą w Canon Europe, bo przecież to jest skandal.
daniel_nana
02-03-2008, 03:09
no i mnie tez s2is padł na dobre :-(. Najpierw pomagało przechodzenie na funkcje PLAY i ponowne wysuniecie obiektywu, niestety i to już nie pomaga. Migawka całkiem przestała sie otwierać. Gadałem przez telefon z żytnią, mówiłem że mam problem, który powinien być wreszcie zaakceptowany jako wada fabryczna, ale miła pani powiedziała że nie dostali takich wytycznych i mówi żeby przysłać bo diagnoza jest bezpłatna. Ale poco mam wysyłać skoro wiadomo co mu jest i wiadomo że mają to w d... i każą płacić 490zł za wymianę obiektywu.
P.S.
Aparat mam od 2005 ale naprawdę był przechowywany w sterylnych warunkach i rzadko był używany, tzn 2razy w lato i raz w zimę (w sumie nie więcej niż 1000 fotek) - nie wiedziałem, że aparat za 2000zł ma części jakości jednorazówek. Może by tak narobić szumu canonowi niech wreszcie uzna to jako wadę fabryczną, napiszmy maila do centrali-grupowego z linkami do forów zagranicznych.
P.S2
dajcie ten adres serwisu co za 190zeta robi, może będzie potrzebny.
Daniel
Witam Was. Kurde, mi też padł w ten sposób S2 IS. Jestem w szoku, jeszcze wczoraj pracował poprawnie, dziś rano zobaczyłem czarny ekran, jeszcze nie sprawdzałem migawki, piszę "na żywo"
Pozdro
Jasne, migawka zamknięta!!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Witam Was. Kurde, mi też padł w ten sposób S2 IS. Jestem w szoku, jeszcze wczoraj pracował poprawnie, dziś rano zobaczyłem czarny ekran, jeszcze nie sprawdzałem migawki, piszę "na żywo"
Pozdro
Jasne, migawka zamknięta!!
:sad: :sad: Czy można to naprawić samemu, czy pozostaje serwis?
Witam.
Mam dokładnie tę samą awarię. Po odpaleniu aparatu wysuwa się obiektyw i pojawiają się na wyswietlaczach wszystkie ikonki i ramka, ale obraz już nie. Na początku pomagało przełączenie na odtwarzanie zdjęć już zapisanych i powrót do trybu fotografowania. Teraz już nic nie pomaga, ekran jak był czarny tak jest nadal.
Wychodzi na to, że jest to problem większej ilości aparatów.
Zadzwoniłem do serwisu centralnego i zapytałem o to. Okazuje się, że jeśli to faktycznie awaria martycy to naprawiają bezpłatnie i pokrywa się tylko koszt wysyłki.
W tym tygodniu wyślę aparat.
Pozdrawiam.
daniel_nana
08-04-2008, 22:05
kolego sprawdź czy migawka ci sie otwiera (jak spojrzysz w obiektyw przy starcie aparatu to jeśli sie otworzy to zobaczysz taką jasną plamkę, jeśli nie to nic nie zauważysz). Więc jak to migawka to raczej uszkodzona matryca odpada dlatego tak chętnie cię zapewniają ze naprawią.
Sprawdź i daj cynk jakie rezultaty.
P.s.1
Panowie z canon lecą se w kulki (nie wiem może to cholera jakie zimne luty tam były albo za niskie napięcie idzie na system otwarcia migawki, bo jak dokładnie sie przyglądam swojej i przeskakuje z trybu play do foto to migawka lekko drga tak jak by nie miała siły dalej się otworzyć.
P.S.2
Za nim na dobre sie zacięło to pomagało to przeskakiwanie z play na foto i dokładnie sie tej migawce przyglądałem. Zauważyłem ze efekt zamkniętej migawki najczęściej występował po odpaleniu lampy błyskowej, dlatego domniemam że może gdzieś ta energia ucieka może styki zaśniedziały?
Jedno jest pewne - takie usterki nie powinny mieć miejsca w raczej nie tanim aparacie.
Daniel
Faktycznie, wygląda na to, że się migawka nie otwiera. Zadzwonie raz jeszcze do serwisu i się popytam.
Zadzwonilem raz jeszcze do serwisu centralnego i oczywiście dowiedziałem się, że muszę wysłać aparat do serwisu i tam wycenią koszt naprawy. Czyli jednak nie ma tak dobrze.
Hehe, przedzwoniłem jeszcze na bezpłatna infolinię Canona 00 800 22 66 67 67 i tam dostałem informację, iż ten model aparatu nie znajduje się na liście urządzeń, w których Canon przyznaje się do zastosowania wadliwych matryc (bo chyba jednak jest to awaria matrycy - konsultantka na infolini po wysłuchaniu opisu usterki stwierdziła, iż są to typowe objawy dla awarii matrycy). Wyślę jeszcze maila do serwisu w Warszawie.
Pozdrawiam.
daniel_nana
12-04-2008, 00:32
walcz mistrzu, liczymy na ciebie (ale jak na infolinii była pani to pewnie sie zna jak na k.. cycach), to samo usłyszałem ze nie ma s2 na liście. I trzymam aparat w szufladzie z nadzieją ze w końcu sie znajdzie na tej liście. Jeden forumowicz cos mówił ze naprawił swój aparat w jakims serwisie za niecałe 200zeta wiec licze na to ze poda nam namiary, w razie gdyby canon dalej sie upierał przy płatnej naprawie.
Jeden forumowicz cos mówił ze naprawił swój aparat w jakims serwisie za niecałe 200zeta wiec licze na to ze poda nam namiary, w razie gdyby canon dalej sie upierał przy płatnej naprawie.
Ja mogę polecić (na południu Polski) A.&A. Elektronik w Sędziszowie Młp. tel. (017) 2226886 . Wysłałam tam sporo sprzętu (własnego i znajomych) i naprawdę jestem zadowolona. Przede wszystkim bardzo miła i kompetentna obsługa, a poza tym tanio i solidnie.
PiotrWaw
05-06-2008, 18:27
Koledzy i koleżanki. Ja niestety też mam problem z "czarnym wyświetlaczem". Z mojej obserwacji wynika, że w moim aparacie nie otwiera się migawka. Jeśli chodzi o szczegóły to próbuje się ona otworzyć (np. przy przełączaniu foto/odtwarzanie zdjęć) wykonując niewielki ruch. Serwis zaśpiewał 370zl za naprawę - nie zdecydowałem się.
Poszperałem trochę w anglojęzycznych forach i znalazłem kilka ciekawych wypowiedzi.
Pierwsza - moim zdaniem mało istotna - to na włączonym trybie foto otwiera się klapkę od baterii kilka razy, aż migawka zaskoczy. U mnie to też zadziałało, niestety tylko kilka godzin, później znów się migawka nie otwierała.
Druga - godna uwagi - dotyczyła teorii, że smar użyty w mechanizmie migawki po kilkunastu miesiącach użytkowania aparatu gęstnieje i staje się bardziej klejący - uniemożliwiając otwarcie migawki. Rozwiązanie rozebrać aparat i wyczyścić element migawki. Zrobiłem to, aparat od tygodnia działa i jak dotąd problem migawki się nie pojawia.
Rozebrałem aparat na czynniki pierwsze zgodnie z instrukcją (krótki opis plus zdjęcia) kolegi który miał problem z E18.
Zamieszczam link: http://www.dcresource.com/forums/archive/index.php/t-22385.html
Moje uwagi: jestem elektronikiem i mimo to zajęło mi to ok 8 godzin. Jest to trudne i jak ktoś nie kocha majsterkowania to zdecydowanie odradzam. Instrukcja zawiera prawie wszystkie informacje z wyjątkiem rozebrania obiektywu i wyjęcia modułu migawki. Ja listki migawki wyczyściłem alkoholem. Złożenie aparatu też nie jest proste :).
Gdyby ktoś chciał aby wykonać taką usługę w jego aparacie to podaję mail: dolg1(mallpa)wp.pl .Koszt 150zl. Dotyczy to tylko opisanego przypadku usterki.
Piotr
Tom_T_Bone
11-05-2009, 21:17
Koledzy i koleżanki. Ja niestety też mam problem z "czarnym wyświetlaczem". Z mojej obserwacji wynika, że w moim aparacie nie otwiera się migawka. Jeśli chodzi o szczegóły to próbuje się ona otworzyć (np. przy przełączaniu foto/odtwarzanie zdjęć) wykonując niewielki ruch. Serwis zaśpiewał 370zl za naprawę - nie zdecydowałem się.
Poszperałem trochę w anglojęzycznych forach i znalazłem kilka ciekawych wypowiedzi.
Pierwsza - moim zdaniem mało istotna - to na włączonym trybie foto otwiera się klapkę od baterii kilka razy, aż migawka zaskoczy. U mnie to też zadziałało, niestety tylko kilka godzin, później znów się migawka nie otwierała.
[...]
Piotr
Też mam ten problem z S2IS - akcja z klapką dała efekt. Dzięki.
Dam znać na jak długo :)
Witam,
Równieź borykałem się z problemami dotyczącymi migawki w S2IS. Kiedy aparat był jeszcze a gwarancji, poszedł z tego powodu do serwisu... naprawili... po jakimś roku może więcej problem powrócił... i jedynym sposobem włączenia sprzętu był patent z klapką, raz działał od razu, innym razem musiałem się tak bawić po kilka razy... czyli pewnie standard jak u wielu...
a teraz Was zaskoczę ;-) otóż ostatnio miałem sporo wolnego czasu i bardzo często zabierałem mojego S2IS w plenerek... sfociłem moje miasto, zrobiłem kilka tysięcy fotek i wiecie co?? nawet nie spotrzegłem kiedy problem z migawką ustapił!!! Obecnie sprzęt startuje bez problemów za pierwszy razem i co najwazniejsze bez żadnych wyjątków ;-)
Być może jest w tym jakaś reguła i sprzęt nie lubi leżakowania w szufladzie i/lub focenia od wielkiego święta ;-) Ciekawy jestem, czy ktoś jeszcze zaobserwował taką sytuację ze swoim sprzętem...??
wilder007
29-12-2010, 18:37
Po kilku latach używania aparatu S2Is pojawił mi się ten problem z migawką. Ostanie zdjęcia robiłem w lato i teraz przed świętami biorę aparat a tu czarny ekran. I pomógł sposób z klapką od baterii. Na jak długo zobaczymy.
Byłem w serwisie Canona w Atenach w Grecji i powiedzieli mi że tego się nie opłaca naprawiać i żebym wyrzucił aparat. Typowe dla Greków podejście. Nie chce im się dłubać, to lenie.
horoskop2011
31-12-2010, 19:36
Starych aparatów być może nie opłaca się naprawiać ale zawsze warto spróbować. Ja naprawiałem swój w www.elektrooptyka.pl i kosztowało coś powyżej stówki. Dowiedziałem się że usterka spowodowana jest przez zbyt wysokie temperatury wokół mojego aparatu. Czyli nie warto trzymać aparatu na słońcu i na grzejniku:) Według mnie cena usługi była opłacalna.
Też mam problem z migawką w S2IS - proponuję bojkotować tą markę aż zmądrzeją.
przemko216
30-04-2011, 18:33
panowie
z tą migawką to problem jest we wszystkich s2is oraz s3is
miałem to samo i aparat oddałem do nieautoryzowanego serwisu.
Pan zainkasował 200zł i powiedział że to właśnie ten smar takie robi jaja.
pogawędziliśmy sobie jeszcze i powiedział że aparat napewno leżał dłuższy czas
nieużywany i o dziwo zgadza się bo leżał około 3 miesięcy.
zalecił przynajmniej raz na dwa tygodnie przestrzelenie migawki pomimo że jak się wyraził starannie wyczyścił to świństwo.
A Canon jak to Canon wszystkiemu zaprzeczają i jak dzwoniłem i powiedziałem że to kwalifikuje się pod wadę ukrytą produktu to się pan obraził.
aparat naprawiony równo rok temu i działa do dziś
pozdrawiam
aha żebym nie był posądzony o kryptoreklamę to w łódzkiem jeśli ktoś ma taki problem to nie polecam samemu rozbierać aparatu lecz na pw moge podać adres do tego serwisu który mieści się w Łodzi
Nawiązując do tematu o kłopocie z wyświetlaczem, kilka dni temu odkryłem, że po włączeniu S2iS wyswietlacz jest czarny. Mam go prawie 6 lat i nic się wczesniej takiego nie działo.
Sprawdziłem, że to nie matryca i zastosowałem podpowiedż z obcojęzycznej strony:
-wyłączyłem flesha i stabilizator
-przekręciłem pokretło na Tv i 15s czas migawki
-przełączyłem display na wizjer
Migawka start i po kilku sekundach odemknąłem pokrywkę baterii, żeby ją po chwili znów zamknąć.
Za drugim razem ekran się pojawił, ale po jednym zdjeciu znowu to samo.
Więc cała procedura od początku. Za piatym, szóstym razem zadziałało. Dałem najkrótszy czas migawki i wypstrykałem ok. 30 zdjęć. wszystko Ok.
Zobaczę za jakiś czas na ile to pomogło. Jedno jest pewne, że jest to częsta wada s2 i s3 i żeby był spokój z gęstniejacym smarem na mechaniźmie migawki trzeba aparat przestrzelić co tydzień może dwa gdy się go często nie używa. Ja właśnie używam okazjonalnie, bo mam dobry w telefonie i nie trzeba taszczyć aparatu ze sobą.
Poza tym S2 jest wporządku, robi niezłe fotki
Pozdrawiam i powodzenia w odzyskiwaniu jasnego ekranu
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.