PDA

Zobacz pełną wersję : Kazimierz Dolny i okolice - plener ślubny



sebag
26-09-2007, 16:18
Witam,
Młodzi zażyczyli sobie plener ślubny w najbliższą sobotę w Kazimierzu Dolnym i okolicy. Czy możecie poradzić/zasugerować jakieś ciekawe miejsca?
Chodzi zarówno o plener na zewnątrz, jak i o ciekawe wnętrze (może jakieś muzeum?).
Podobno atrakcyjny jest zamek w Janowcu. Tylko, że dla mnie to jest właśnie podobno, a potrzebuję trochę konkretów.
U siebie w Łodzi mam wszystko obcykane i kwestią jest tylko czas trwania takiego plenerku i najlepsze godziny w ciągu dnia w konkretnych miejscach. A w przypadku Kazimierza (Dolnego) nie chciałbym zbyt dużo czasu marnować na szukanie.
Początkowo była opcja, żeby jechać do Trójmiasta - niestety odpadła...

Malin
26-09-2007, 19:40
W Kazimierzu są dwa rynki (duzy i maly). rozumiem ze skoro mlodzi zazyczyli sobie akurat kazimierz to mniemam że chodzi im o te zdjecia robione w stylu starych zdjec, jesli tak to polecam:
- studnia na wiekszym rynku wraz z zamkiem ktory znajduje sie rowniez na duzym rynku a szczegolnie wieczorem ktory jest oswietlony lekko zielonym kolorem, wiec to mozna na koniec dac
- maly rynek, jest dosc skromny ale tez ma swoj "stary" urok
- most i rzeka przed cukiernią która slynie z "kogutów kazimierskich'' - wybacz ale jej nazwy nie pamietam
- scieżka wzdłuż wisly tez ciekawa, bo dluga
- troche mniej ciekawsze moze byc jeszcze kosciol idąc w gore od duzego rynku

to chyba wsio, wiecej nie przychodzi mi do glowy

heniek
27-09-2007, 10:20
w soboty to trochę jest ciasno, chociaż teraz juz po sezonie...
ja robiłem w wakacje głównie na rynku, w ruinach zamku i wszędzie tłumy ludzi..
pozdr.

robsonikus
27-09-2007, 10:33
Zobacz na mojej stronie www.photograph.com.pl w dziale galeria masz dwa plenery z kazimierza - Monika&Michal i Kasia&Piotr - polecam piekną plaze i ruiny zamku, mozna skusic sie jeszcze na wawozy.

sebag
27-09-2007, 12:22
Wielkie Dzięki!
Przynajmniej będę wiedział co dać na pierwszy ogień. A reszta będzie improwizacją.
Robsonikus - niezłe zdjęcia. Kasia i Piotr fajnie doświetlani w ruinach, podoba mi się (zewnętrzny flesz, czy halogen?). A Michał to chyba jest bramkarzem...?

robsonikus
27-09-2007, 12:44
Niektore fotki w ruinach byly doswietlane blenda plus duzy dyfuzor (200x130)nad glowami. Mialem mozliwosc takiej zabawy, ale do tego jest nieodzowna pomoc dwoch osob. Co do Michała....jest lekarzem:)...wysportowanym lekarzem:):)

sebag
27-09-2007, 14:36
Czyli dyfuzor zmniejszył Ci kontrast i wyrównał oświetlenie słoneczne, a blenda (pewnie złota) dała Ci takie fajne światełko?

ryszard_ochódzki
03-10-2007, 10:40
Witaj,

Jeśli poza studnia i rynkiem chcesz mieć naprawdę piękne zdjęcia polecam wyjechanie kilka kilometrów za Kazimierz.

Do Lipowej doliny. W googlach wyskakuje na pierwszym miejscu. Zjezdza sie z głownej drogi w las. Jest piekna lipowa aleja (o tej porze pewnie troche mokra) ale warto w słoneczną pogode sie tam wybrac. Jak cos potrzeba wal na priv.

Pozdr

Rysiu

kruczek
04-10-2007, 23:55
...a pamiętasz "Dwa księżyce" J.J. Kolskiego tam też można poszukać ciekawych pomysłów na plener.
Za ostatnim spichlerzem jest boski kamieniołom, a jeszcze dalej piękne ruiny na wzgórzu a dalej osada rybacka , wiatrak itd.

pawelpaciorek
10-10-2007, 14:05
Chyba już po czasie ale w zamek w Janowu jest super, dużo bardziej niż w samym Kazimierzu, poza tym jest stary spichlerz i dworek. Jeśli nie byłeś, to żałuj!! :)

sebag
10-10-2007, 15:12
pawelpaciorek - faktycznie już po.
Dziękuję wszystkim za propozycje.
Plener rozpoczęliśmy w Janowcu i spędziliśmy tam duuuuużo więcej czasu niż planowaliśmy. Następnie przeprawa promowa w kierunku Kazimierza i oczywiście kilkanaście zdjęć na promie. Później obiad w Kazimierzu (wyjechaliśmy z Łodzi o 6 rano, potem była krótka sesja w Spale i okolicy). Po obiedzie Korzeniowy Dół/Wąwóz (chyba nie pomyliłem nazwy?) - wrażenia, jak i zdjęcia super! Następnie baszta, właściwie przy baszcie, gdyż młoda nie chciała wchodzić na górę :-) i ruiny zamku w Kazimierzu, trochę zdjęć w samym Kazimierzu, i już przy zmierzchu przy fajnie oświetlonej halogenem kamieniczce (taki szerszy fragment chodnika, zaraz przy ulicy niedaleko kawiarni/piekarni gdzie sprzedają koguciki).
Jeszcze piwko w rynku i w Łodzi byliśmy około północy, zmęczeni, ale zadowoleni!
Jak znajdę troszkę więcej czasu wrzucę kilka fotek.
Pozdrawiam