PDA

Zobacz pełną wersję : 300, 3000, 300V i inne - który najlepszy?



westu
23-09-2007, 09:38
Witam
Postanowiłem zakupić sobie drugie body Canona. Potrzebuję czegoś taniego, żadne profesjonalne użytkowanie. Popatrzyłem chwilę na allegro i w cenie która mnie interesuje (~150zł) można kupić np. 300, 300v, 3000 i inne. Mam kilka pytań:
Jest jakaś znacząca różnica między tymi modelami na korzyść któregoś z nich?
Preferowałbym body z BP, dość duża oszczędność (akku vs. CR), zgadza się? :)
Mam 580EX, chyba nie będzie problemów z komunikowaniem się z tymi body?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam!

Endriu86
23-09-2007, 12:38
Z wymienionych przez Ciebie najnowszym jest 300V.
Właściwie jest to ostatni analogowy amatorski aparat Canona...
Lampa bedzie działać w TTL'u.
Nieco wiecej tu (http://www.canon.pl/produkt/kategoria,Analogowe_lustrzanki,pro,EOS_300V,p,96.h tml)...
Rodzina 300-tek to dobre aparaty...
PZDR.

Driver
23-09-2007, 12:55
Z wymienionych przez Ciebie najnowszym jest 300V.
Właściwie jest to ostatni analogowy amatorski aparat Canona...
.



300 X był po nim :???:

Endriu86
23-09-2007, 12:59
Racja, zapomniałem o 300X... :-|

Ale to już trochę inny pułap cenowy...

Kabu
23-09-2007, 13:32
Ja proponuję 300V i BP też jest do niego

akustyk
23-09-2007, 15:06
300V ma najwiecej ficzerow. no i ma E-TTL (chyba nawet E-TTL II).

z tym ze jesli jestes w stanie przezyc bez E-TTL-a a male wymiary
i waga nie sa priorytetem, to moze popatrz na 6x0. w podobnej cenie,
a jednak w porownaniu z tym nowoczesnym plastikowym malenstwem,
czuc kawalek aparatu ?

iktorn92
23-09-2007, 17:25
No faktycznie mozna wziąść tego 300v. Ale ja sie wyleczyłem z serii 300 bo brakowało troche funkcji. Np. al servo AF. Ja nie długo bede sprzedawał swoję 50 z BP to sie zgłoś jak chcesz. Bardzo miłe body.

MacGyver
23-09-2007, 17:27
300V ma najwiecej ficzerow. no i ma E-TTL (chyba nawet E-TTL II).
300 też ma E-TTL, 3000 i 3000n już nie.

z tym ze jesli jestes w stanie przezyc bez E-TTL-a a male wymiary
i waga nie sa priorytetem, to moze popatrz na 6x0. w podobnej cenie,
a jednak w porownaniu z tym nowoczesnym plastikowym malenstwem,
czuc kawalek aparatu ?
Tu bym uważał, bo aparaty te, z racji na wiek, miewają problemy z migawką, a koszt jej naprawy częstokroć przekracza wartość samej puszki.

an_zak
23-09-2007, 18:10
mam eosa300 z gripem, chwale sobie, ergonomicznie imho wygodniejszy od 300V, miałem oba - eos300 wyraźnie większy, a iloscią dostepnych funkcji, poza szybkostrzelnością, nie ustępuje nowszemu modelowi, poza tym gripa do eosa300 duzo latwiej trafić niż do 300V

Kabu
23-09-2007, 22:41
300V podaje informację na który punkt złapał ostrość na matówce - diody czerwone, 300 podaje te informację w wizjerze na samym dole. Jak ktoś się do tego przyzwyczaił (nowsze aparaty) to będzie miał z tym problem w 300. Dodatkowo 300V ma większy wyświetlacz od parametrów, ze względu na umieszczenie go na tylnej ściance (większy, czytelniejszy) no i jest podświetlany czego brakuje w 300.

westu
24-09-2007, 09:44
Dzięki wielkie za podpowiedzi.
Gadałem wczoraj na PM z iktorn92 w sprawie tego jego 50e, ale chyba jednak zdecyduje się na 300V. Tak jak mówiłem, nie potrzebuję cudów, chce tanio a punkty na matówce przekonały mnie do trzysetki z literką "V". W dodatku można ją szarpnąć nową z allegro za ~120zł (była promocja w FJ, dodawali ją do body cyfrowego i teraz ludzie sprzedają ;-) ). Gripa dokupie później.
Myślę, że dobrą decyzję podjąłem ;)

Kabu
24-09-2007, 10:03
Ja myślę że tak, ja właśnie nabyłem też 300V co prawda nie dla siebie, a zdecydowałem się głównie dla tych punktów i wyświetlacza podświetlanego. Na pewno nie będziesz żałował.

Pozdrawiam

CEDR
21-10-2007, 00:11
300v !

FlatEric
21-10-2007, 12:23
Tak jak mówiłem, nie potrzebuję cudów, chce tanio a punkty na matówce przekonały mnie do trzysetki z literką "V".
Tu nie byłbym taki pewien. Eye Control AF to nie jest cud, ale coś cholernie użytecznego. Moim zdaniem Canon rezygnując z tego w swoich dSLR po prostu strzelił sobie w kolano, zwłaszcza przy tak wielu punktach AF. Musisz wszak mieć na uwadze, że w 300V może Ci brakować korekcji błysku lampy wbudowanej i wyboru trybu AF (domyślny w PAvTvM tryb z detekcją ruchu lubi czasem przejść na śledzenie ciągłe przy przekadrowywaniu zdjęcia), nie ma też możliwości zwinięcia filmu z pozostawieniem 'języczka' na wierzchu. Podświetlenie AF za pomocą błysków flesza też jest takie sobie.
Tym niemniej pomiar światła 300V jest bardzo fajny - dużo mniej trzeba nań uważać niż w 50E, którego nieco niefortunny podział pól matrycy może prowadzić do błędów przy silnym kontraście góra/dół w kadrze poziomym.


Gripa dokupie później.
Życzę powodzenia - od trzech miesięcy próbuję go trafić, Canon Polska w ogóle nie ma go w tej chwili w magazynach. Owszem, można kupić jak się dobrze poszuka, ale za chorą cenę (235 PLN).

Pzdr

Grzesiu

PS No i oczywiście nie spojrzałem na datę... :(

westu
22-10-2007, 23:15
Nie zagłębiałem się jakoś bardzo w specyfikacje tego 300V, kupiłem właśnie ten model i jestem zadowolony, to jest to czego potrzebowałem, najzwyklejszy analog ;-)
Brak korekcji błysku lampy wbudowanej w ogóle mi nie przeszkadza - od 2 lat nie użyłem ani razu lampy wbudowanej w moim 10D więc czemu tu miałoby być inaczej.
Z gripem zauważyłem, bardzo ciężko jest go dostać, więc na razie daje sobie spokój... ;P

linux888
13-11-2012, 21:15
aby nie zakładać nowego tematu. Zakupiłem niedawno używany eos 300. wszystko jest w porządku tylko brakuje mi współpracy z lampą którą posiadam (yn565ex) urządzenia się widzą, zoom w lampie działa, informacie o przesłonie też, jednak błysk nie jest wyzwalany. W instrukcji dowiedziałem się ze w instrukcji lampy (systemowej canona) trzeba patrzeć na współpracę z grupą a . Czy ktoś wie coś może na temat współpracy nowych lamp z analogami. Będę wdzięczny za wszelakie rady.
Pozdrawiam

Ernest_DLRS
15-11-2012, 09:43
Mnie ostatnio wpadł do rąk EOS750 - podejrzewam, że jest to jakaś mocno amatorska konstrukcja? Jak to może współpracować z obecnymi obiektywami? Sprawdzić samemu póki co nie mam jak, muszę wymienić w nim akumulator.

komisarz ryba
15-11-2012, 11:15
Mnie ostatnio wpadł do rąk EOS750 - podejrzewam, że jest to jakaś mocno amatorska konstrukcja? Jak to może współpracować z obecnymi obiektywami? Sprawdzić samemu póki co nie mam jak, muszę wymienić w nim akumulator.

wspolpracowac bedzie ze wszystkimi obiektywami ef.

Ernest_DLRS
19-11-2012, 23:47
To to ja wiem, kwestia jak (dobrze / źle)? AF w ogóle będzie trafiał czy raczej przestawić w manual? Klina niestety tam nie ma, pryzmat jest jednak wielki, jasny i bardzo mi się spodobał :)

linux888
23-11-2012, 03:15
aby nie zakładać nowego tematu. Zakupiłem niedawno używany eos 300. wszystko jest w porządku tylko brakuje mi współpracy z lampą którą posiadam (yn565ex) urządzenia się widzą, zoom w lampie działa, informacie o przesłonie też, jednak błysk nie jest wyzwalany. W instrukcji dowiedziałem się ze w instrukcji lampy (systemowej canona) trzeba patrzeć na współpracę z grupą a . Czy ktoś wie coś może na temat współpracy nowych lamp z analogami. Będę wdzięczny za wszelakie rady.
Pozdrawiam

siudym
04-12-2012, 23:34
Ja wlasnie od 2dni mam eos 300. Kupiony za 39zl z bateriami, smieszna kasa, a jak nowka. Wczesniej z analogow eos dawno temu mialem rebelax bez flasha, potem 500tke, ostatnio elana II, ktorego sprzedalem. Pierwsze chwile z 300-tka to bardzo cicha migawka, ciszej jak w poprzednich jakie mialem. Wystraszylem sie braku ustawien pomiaru swiatla (50/elan2 mial fajne punktowe nawet pod kazdym af pt). Poszperalem w manualu i taki ubogi pomiar centralny/punktowy jest - trzeba srodkowym AF pt wycelowac w obiekt, wcisnac dwa razy AELock* i wyskoczy pomiar z srodka kadru - zawsze cos.

krzyssp
01-06-2013, 23:06
Nie chcę zakładać nowego wątku, rozważam zakup EOS 300. Nie wiem tylko jakie potrzebne są do takiego baterie, i gdzie je dostanę (allegro raczej odpada :( )?
Oooops, pomyłka, chodzi mi o EOS 30 :( sorki za offtop, ale może ktoś zna odpowiedź?

FlatEric
01-06-2013, 23:35
Dwie baterie CR123A. Do nabycia w zakładach fotograficznych, sklepach z elektroniką itp.

krzyssp
02-06-2013, 10:31
O, no to nie jest źle, dzięki wielkie :)

FlatEric
03-06-2013, 10:45
Najlepiej to postaraj się do niego o battery pack BP-300 - wtedy można aparat zasilać zwykłymi bateriami czy akumulatorami rozmiaru AA, pomijając już kwestię wygody trzymania.
To naprawdę bezcenna możliwość - zwłaszcza gdy znienacka padną baterie. W plenerze znacznie łatwiej kupić paluszki od fotograficznych baterii litowych, w ostatecznej ostateczności zawsze można przełożyć z flesza itp. :)

krzyssp
03-06-2013, 18:00
O, fajny pomysł, ale nie wiem czy znajdę bo w grę wchodzi tylko odbiór osobisty (jestem niepełnoletni a Rodzice nie lubią sklepów wysyłkowych) :(

kris81pl
02-01-2014, 01:29
Odgrzeje kotleta. Mam EOSa 3000, super puszka, leciutki, nic nie trzeszczy :)
Mam porównanie do EOS 500N i wypada na korzyść dla 3000 :)

fabrykant
17-03-2014, 10:08
Przepraszam za kolejne odgrzewanie, ale wg. książki J. Brzezińskiego "Canon EOS System" EOS 3000 to przestylizowany EOS 500, a EOS 3000N to przestylizowany 500N. Aparaty różnią się konstrukcją lampy błyskowej (automatycznie podnoszona w 500/500N i ręczna w 3000/3000N). Natomiast literki N i "bez N" różnią się systemem błysku E-TTL i TTL, oraz punktami autofokusa wybieranymi przez użytkownika w nowszych N-kach i wybieranymi automatycznie przez aparat w starszych modelach.

Różnice systemu błysku będą miały znaczenie dla tych, którzy chcą używać niefirmowych lamp zewnętrznych. Taki np. Nissin 622 działa tylko w E-TTL i nie chce błyskać ze starymi aparatami TTL Canona.

Tutaj dokonałem bohaterskiego testu konsumenckiego, bo w.w. aparaty wpadły w moje ręce, i potwierdzam:
FOTODINOZA: My oba to jedna osoba. (http://fotodinoza.blogspot.com/2014/03/my-oba-to-jedna-osoba.html)

trothlik
18-03-2014, 00:15
Ja mam 3000N czy najlepszy to wątpię. Kupiłem go "parę" lat temu i jedyne wówczas dla mnie kryterium to było że "Canony są dobre". Nie ma co narzekać, fotek strzelił tysiące a teraz odpoczywa, chociaż mam ochotę założyć jakąś kliszę i strzelić jakiś portrecik córce...z czarno-żółtej kliszy. Może wróci magia do zdjęć?

skura
18-03-2014, 21:45
eh...magia kliszy... Dawne czasy, kiedy to trzysetka z kitem kosztowała tyle co dziś cyfrówka z kitem...
Odbierałem dziś w krakowskim sklepie zamówiony obiektyw, a ty w dziale "KOMIS" za szybką leży 500n. Stan ładny, a cena ...79zł...

ech tamte czasy...

FlatEric
18-03-2014, 22:30
Oj, obawiam się, że cyfrówki są jednak droższe od analogów. 1600 to płaciłem jakieś 15 lat temu za EOSa 50E i była to dość drogo jak na warunki giełdowe. W sklepie kosztował pewnie około 2200 (musiałbym w katalogach sprawdzić). Ceny sprzętu - co można po wciąż produkowanych obiektywach ocenić - trochę się w międzyczasie bujały, w pewnym momencie wyraźnie spadły, ale są dziś chyba na mniej więcej zbliżonym poziomie. Ale sorry, nowego 70D za 2000 nie kupisz. :)
O ile pamiętam, nowe trzycyfrowe EOSy kosztowały wg cen sklepowych jakieś 1600 (na giełdzie cca 70% tej ceny) - choć oczywiście miały w porównaniu do dzisiejszych cyfrówek pewne ograniczenia, jak np. brak swobodnego wyboru trybu AF czy pomiaru światła.