Łukasz Unterschuetz
17-09-2007, 14:27
Witam,
czytałem wywiad z Markiem Arcimowiczem na temat zabezpieczania sprzętu
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=4175
i wspomina on w nim o osobistym alarmie który działa tak:
"Po tym incydencie zaopatrzyłem się w całą masę różnych alarmów, które działają tak, że jeśli jedna połowa urządzenia oddala się od drugiej, zaczyna emitować bardzo głośne, wysokie tony."
Z tego co rozumiem, to chodzi w nim o to, że w plecaku/aparacie (np w miejscu na drugą baterie w gripie) chowamy głośniczek, a w kieszeni trzymamy "nadajnik".
W momencie oddalenia się głośniczka od tego nadajnika zaczyna emitować wysokie tony. Wiecie coś o takim urządzeniu? Bo w polskich sklepach z militariami mogę znaleźć tylko patent na sznurek...
czytałem wywiad z Markiem Arcimowiczem na temat zabezpieczania sprzętu
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=4175
i wspomina on w nim o osobistym alarmie który działa tak:
"Po tym incydencie zaopatrzyłem się w całą masę różnych alarmów, które działają tak, że jeśli jedna połowa urządzenia oddala się od drugiej, zaczyna emitować bardzo głośne, wysokie tony."
Z tego co rozumiem, to chodzi w nim o to, że w plecaku/aparacie (np w miejscu na drugą baterie w gripie) chowamy głośniczek, a w kieszeni trzymamy "nadajnik".
W momencie oddalenia się głośniczka od tego nadajnika zaczyna emitować wysokie tony. Wiecie coś o takim urządzeniu? Bo w polskich sklepach z militariami mogę znaleźć tylko patent na sznurek...