PDA

Zobacz pełną wersję : Filtry i przejściówki redukcyjne...



alahari
02-04-2005, 16:06
Dobre filtry to dość duży koszt, a zatem dobrym wyjściem jest posiadanie kompletu obiektywów o tej samej średnicy gwinta. Tylko, że stwarza to niestety ograniczenia - wymarzysz sobie obiektyw, a ten ma inną srednice i klapa. A zatem pozostaja przejściówki. Mój problem polega na tym - bede miała obiektyw o srednicy 67mm. W przyszłości marzy mi sie inny - lepszy. Ma jednak średnice 77 mm. Czy można kupić przejściówkę z 77 na 67 i czy nie ma przeciwskazań w praktyce do stosowania tak dużej redukcji? Czy to w jakiś sposób nie wplynie na jakość zdjeć?

akustyk
02-04-2005, 16:14
przeciwwskazan nie ma. tylko jest problem praktyczny - na 67 nie zalozysz w tej sytuacji oslony przeciwslonecznej. a to, wbrew pozorom, bardzo duzy minus.

alahari
02-04-2005, 16:17
Czy możesz rozwinąć ("w tej sytuacji)? ;)

Jurek Plieth
02-04-2005, 16:48
W przyszłości marzy mi sie inny - lepszy. Ma jednak średnice 77 mm. Czy można kupić przejściówkę z 77 na 67 ?
Można kupić, np. w Raysfoto (http://www.raysfoto.pl/akcesoria_foto/)

akustyk
02-04-2005, 17:08
Czy możesz rozwinąć ("w tej sytuacji)? ;)

no najprawdopodobniej ten wiekszy filtr bedzie Ci wystawac po bokach mordki a wtedy nie da sie nakrecic oslony przeciwslonecznej na bagnet.

z tym, ze to zalezy od obiektywu, a konkretnie od mocowania oslonki - nie wszystkie oslonki sa na bagnet. wartoby to sprawdzic przed zakupem filtra

Vitez
02-04-2005, 20:50
Mozna kupic przejsciowki - adres juz podali 8) . Bez obaw mozna uzywac wiekszego filtru na mniejszej srednicy obiektywie, nie liczac ekstremalnie szerokich katow.
Ja sam mam polara i ND na 77mm i przejsciowki 67-77 58-77 z raysfoto wlasnie.
Co do oslon - raysfoto ma rownie 'uniwersalne' oslony - te metalowe sa nakrecane, o konkretnej srednicy, niestety nietulipanowe.

akustyk
02-04-2005, 21:02
tulipanowe maja sens tylko przy szerokim kacie, bo od standardu w gore nie ma wiekszej roznicy miedzy "kwiatkiem" a "fartuchem" (poza bardziej szpanerskim wygladem ;-) )

z tym ze oslony na bagnet maja ta przewage, ze mozna swobodnie wymieniac filtry. przy oslonkach wkrecanych tez mozna, tylko musza isc jako pierwsze na gwint, a wtedy trzeba juz tylko uwazac na winietowanie

Vitez
02-04-2005, 21:55
(poza bardziej szpanerskim wygladem ;-)

To znaczy ze dluuuugooosc, kolor kremowy i czerwony pasek w moim 70-200 nie wystarcza i musieli jeszcze tulipanowa oslonke dorzucic by skuteczniej szpanowac? Bo na szeroki kat to to szkielko nie wyglada ;)

akustyk
02-04-2005, 22:30
To znaczy ze dluuuugooosc, kolor kremowy i czerwony pasek w moim 70-200 nie wystarcza i musieli jeszcze tulipanowa oslonke dorzucic by skuteczniej szpanowac? Bo na szeroki kat to to szkielko nie wyglada ;)

nie no, oslonka tulipanowa jest lepsza o tyle, ze mozna nie dokladniej oddzielic promienie rysujace od przeszkadzajacych. z tym ze ksztalt jest absolutnie istotny w przypadku szerokiego kata (gdzie musi byc tulipan, bo "kaftanik" mialby 1cm szerokosci jak dobrze pojdzie i skutecznosc bliska zeru :) ), natomiast a w przypadku tele wcale nie musi byc tulipan. zaleta tulipana jest tylko to, ze moze byc wezszy niz kaftanik (ktory musi odstawac).

no ale skoro do 70-200 jest tulipan, to tylko sie cieszyc - i mniejszy i skuteczniejszy. ale jakby nie bylo, to tez nic by sie nie stalo.

Vitez
03-04-2005, 13:55
no ale skoro do 70-200 jest tulipan, to tylko sie cieszyc - i mniejszy i skuteczniejszy. ale jakby nie bylo, to tez nic by sie nie stalo.

No to sie zdecyduj... albo do tele "tulipan nie ma sensu" (twoja poprzednia wypowiedz), albo ma sens bo jest mniejszy i skutewczniejszy ale nic zlego by sie nie dzialo gdyby nie byl to tulipan do tele. Bo podales dwie odbiegajace od siebie wypowiedzi i wprowadzasz w blad - ja widze roznice "tulipan nie ma sensu" a "tulipan jest mniejszy i skuteczniejszy ale jego brak nie przeszkadza" :P .

Tak, wiem, czepiam sie :P ... ale po prostu musi byc jakis powod ze do tele Canon dodal tulipana mimo ze ty twierdzisz ze to bez sensu... i ten powod to raczej nie szpan 8) a dbalosc o klienta :P .

akustyk
03-04-2005, 15:57
No to sie zdecyduj... albo do tele "tulipan nie ma sensu" (twoja poprzednia wypowiedz), albo ma sens bo jest mniejszy i skutewczniejszy ale nic zlego by sie nie dzialo gdyby nie byl to tulipan do tele.


dobra uscislam ;-) tulipan jest koniecznoscia w przypadku szerokiego kata (wiadomo) i lepsza opcja ogolnie, bo pozwala dokladniej oddzielic promienie
z tym ze w przypadku zoom-a i tak skutecznosc oslony jest taka jaka jest (sila rzeczy, optymalne dzialanie tylko przy najkrotszej ogniskowej) dlatego czy to jest tulipan czy kaftan tak na prawde ganz egal, bo wyciagniesz obiektyw kilka mm i roznicy w skutecznosci miedzy nimi nie zobaczysz.

pomijam juz zupelnie fakt, ze oslonka zaprojektowana dla konkretnego szkla pelnoklatkowego, jest malo przydatna po podpieciu obiektywu do cyfry z cropem.




Tak, wiem, czepiam sie :P ... ale po prostu musi byc jakis powod ze do tele Canon dodal tulipana mimo ze ty twierdzisz ze to bez sensu... i ten powod to raczej nie szpan 8) a dbalosc o klienta :P .

no ba... jakosc wykonania do czegos zobowiazuje :D a tak serio - tylko sie cieszyc, ze dali kwiatka. ale gdyby to byl kaftanik to nie zauwazylbys zadnej roznicy. oslona na szklo daje w tej sytuacji tylko czesciowe wyciecie promieni nierysujacych. najwieksza zaleta doraznie jest chyba ochrona przedniej soczewki przed nieuwaznym wlozeniem paluchow ;-) no i bardziej "pro" wyglad. co, wbrew pozorom, tez ma czesto znaczenie

gonzo44
03-04-2005, 16:33
no i bardziej "pro" wyglad. co, wbrew pozorom, tez ma czesto znaczenie

Tzn jak czesto wyglad "pro" ma znaczenie? Jakos nie moge nic takiego wymyslic :roll:
No chyba ze ma znaczenie, ale w czyms zupelnie nie zwiazanym z fotografia...

akustyk
03-04-2005, 17:05
Tzn jak czesto wyglad "pro" ma znaczenie? Jakos nie moge nic takiego wymyslic :roll:
No chyba ze ma znaczenie, ale w czyms zupelnie nie zwiazanym z fotografia...

np. kiedy probujesz wejsc na jakas impreze zeby zrobic zdjecia. jak leziesz z bajerancko wygladajaca lufa u boku, to ochrona jest bardziej sklonna Cie przepuscic, niz gdybys szedl z przecietnie wygladajacym obiektywem.

a i ludzie latwiej akceptuja obecnosc kogos, kto "powaznie" sie prezentuje, i chetniej ustepuja wtedy z drogi albo wylaza z kadru.

w pewnych sytuacjach wyglad ma znaczenie, zeby sie dostac do odpowiedniej "pozycji strzeleckiej". a wtedy tez latwiej zrobic dobre zdjecia.

Vitez
03-04-2005, 18:42
a i ludzie latwiej akceptuja obecnosc kogos, kto "powaznie" sie prezentuje, i chetniej ustepuja wtedy z drogi albo wylaza z kadru.


Albo i na odwrot... chca pogonic bo "profesjonalnych zdjec nie wolno" ... jak ja sobie pierwszy raz z ta lufa lazilem po wsi pod Lublinem pticzki pierwsze lapiac - to jeden facet zagadal , poradzil bym nad rzeke szedl a nie po bagienku przy zrodle chodzil (ale za zimno bylo) i pokiwal z szacunkiem jak lufe widzial... za to inny pyskowal mi z daleka ze nie wolno, ze zezwolenie trzeba miec, ze mnie zaraz pogoni itp (szczegol ze bylem na terenie gminy a nie prywatnego gospodarstwa i jakies 3 razy mlodszy i 30cm wyzszy od tego zula a do domku rodzicow mialem ze 100m a tam "lagodnego" pieska na zawolanie :twisted: ).

Btw... OT czy mi sie zdaje? :roll:

tiberek
03-04-2005, 18:57
OT ;)
Faktem jest, że wygląd aparatu zawsze może zadziałać w obie strony, albo zrobią "ooo..." i po gadce, albo będą straszyć, że "trzeba zezwolenie na fotografowanie (zarobkowe)".

akustyk
03-04-2005, 18:59
Albo i na odwrot... chca pogonic bo "profesjonalnych zdjec nie wolno" ...


ano, tak tez bywa. w takich sytuacjach trzeba z kieszeni A75 wyciagac ;-)



Btw... OT czy mi sie zdaje? :roll:

no wlasnie tez takie mialem wrazenie :) takze raczej EOT