PDA

Zobacz pełną wersję : DSLR amatorski czy profesjonalny?



Kenso
06-09-2007, 09:45
A propo amatorski czy profesjonalny.

Są fotografowie, którzy publikują w dużych gazetach zdjęcia z Nikona D70s, Canona 350D. Widziałem na rozkładówce Newsweeka zdjęcie z Coolpixa.

Inaczej jest w magazynach podróżniczych. Tam wymagają lepszej jakości. W amerykańśkim National Geographic robili też zdjęcia Canonem 20D i obiektywem 17-40mm. Zresztą jeszcze rok temu 5D i 20D to była u nich podstawa.

Ale tak naprawdę to tylko kwestia kasy. Fotograf ma kasę to i lepszy sprzęt kupi. Nie ma ksy to robi na tym co ma. Ale to nie wpływa na jego twórczość.

A co do używania tych wszystkich bajerów. Jedni je używają, innym wystarczy tryb manualny i jeden środkowy punkt ostrości.

Tyle:)

oskarkowy
06-09-2007, 13:51
Ale tak naprawdę to tylko kwestia kasy. Fotograf ma kasę to i lepszy sprzęt kupi. Nie ma ksy to robi na tym co ma. Ale to nie wpływa na jego twórczość.

Popatrz na to z drugiej strony. Jest dobry, to stać go na dobry sprzęt, bo ma zlecenia (łatwiej mu sprzedać prace, może powiedzieć więcej itp). Nikt, dla kogo jest to narzędzie pracy, nie będzie się męczył z byle czym, bo to jest niewygodne.



A co do używania tych wszystkich bajerów. Jedni je używają, innym wystarczy tryb manualny i jeden środkowy punkt ostrości.


Ale ten środkowy punkt ostrości działa jednak inaczej w 5D i 350D.
Co z tego, że zrobisz zdjęcie życia, kiedy aparat zafunduje Ci backfocus?

Kolekcjoner
06-09-2007, 14:24
To ostatnio na którymś z for była zażarta dyskusja na temat tego, że nowy Olek (którego jeszcze nie ma :lol:) jest nazywany przez Olympusa pro, a tak na prawdę nie sięga nawet pólki semi-pro C,N. Tyle że to wszystko rzecz względna. Po za tym ciężko wyznaczyć ścisłą granicę.
Ja znam zawodowca który używa pentaxa K10 i twierdzi, że dla niego ten aparat jest zbyt zaawansowany i z większości jego funkcji nie korzysta. Mówi że marzy o takiej lustrzance cyfrowej, która będzie podobna prostotą do dawnych analogów np. takich OM.

Kenso
06-09-2007, 14:53
Jeśli fotograf robi coraz to lepsze zdjęcia to coraz więcej zarabia. I wtedy kupuję sprzęt na który go stać i który odpowiada jego wymaganiom.
Ja ta czekam na jakiś prosty aparat: wielkości Leica M7, LCD 2,5 cala, cicha migawka, ok. 12 Mp matryca z niskimi szumami, Manual i Preselekcja oraz szybki AF.
Taka Leica M7, tylko Canona. Bo Leica dała ciała z M8:)

stultus
06-09-2007, 15:31
ja pracuje pospolitej gazecie powiatowej mam to co mam wiem ze to jest G**** ale w redakcji mówą ze im to od powiada ( tylko mówią ze bym blizej podchodził zeby były twaze widać i tyle )

nagor
06-09-2007, 15:52
ile razy już mowiono zę nie liczy się puszka tylko szkła (ew. słoiki) no i przedewszystki umiejętności fotografa... a reszta to już tylko lekki onanizm sprzętowy..:d

himi
06-09-2007, 16:04
Potrzeba matką wynalazku. Póki puszka/szkło wystarcza do publikacji to rób nim. Życie z czasem przyniesie konieczność zmian. Tak było u mnie. Ograniczenia 350 skłoniły mnie do przesiadki na 30d - teraz mam 20d i daję radę. Zdjęcia z 20d spokojnie idą na druk w ogólnopolskich tytułach tylko jak mawia mój kolega, to trochę ,,leniwe'' body. Z NG się nie mierzę...:)

Zigi
06-09-2007, 17:13
A czego byście chcieli - w większości przypadków gazety składane są w 300 DPI. 8MPx to prawie A4. A i to dla typowego druku to "za dużo" nie wspominając o "idealnym" oddaniu kolorów. Ile zdjęć ląduje na okładkach albo na rozkładówkach, które wymagały by naprawdę dobrej jakości? Pomijam cukierkowe lakierowane magazyny dla pań (lub panów ;)) gdzie większość zdjęć robionych jest w studiach i wydawnictwa typu wspomnianego NG.

marekb
06-09-2007, 17:31
ile razy już mowiono zę nie liczy się puszka tylko szkła (ew. słoiki) to już tylko lekki onanizm sprzętowy..:d

taaa... a ile razy juz mówiono jak te szkła, które same bez puszek robią zdjecia, inaczej sie zachowuja z róznymi korpusami...?? taaa to onanizm ale moja 50/1.4 była beznadziejna z 30D a z piatką jest klasa... i jak to wytłumaczysz ...?? onanizm sprzetowy...??

fret
06-09-2007, 17:40
głownie tym, że 5D ma około 1,5 razy mniejsze wymagania jeśli chodzi o rozdzielczość :). Było coś kiedyś o fotografie robiącym super reportaże z Iraku. Czym focił? Olkiem, chyba C 5050 (były u olka takie oznaczenia, lub podobne). Focił kompaktem. Na pytanie o niezawodność sprzętu odpowiadał: mam takich 10 w torbie :)

Kolekcjoner
06-09-2007, 17:53
(...)Było coś kiedyś o fotografie robiącym super reportaże z Iraku. Czym focił? Olkiem, chyba C 5050 (były u olka takie oznaczenia, lub podobne). Focił kompaktem. Na pytanie o niezawodność sprzętu odpowiadał: mam takich 10 w torbie :)

Piękny patent :D. Najlepszy dowód na to, że nie ważne narzędzie ważne kto go trzyma.

Ja też miałem raz sytuację, że na koncercie w bardzo kameralnym miejscu nie wolno było robić zdjęć. Tzn. wolno było ale bez kłapania lustrem (słychać było jak wystrzał) i bez błysku. I ja z moimi L-kami i superchiperszybkąultranieszumiącą 30-tką :lol: byłem bezradny, a znajomy miał G7 bodajrze i zdjęcia robił :(.

MMM
06-09-2007, 17:56
Piekny patent :D. Najlepszy dowód na to, że nie ważne narzędzie ważne kto go trzyma.
I do tego właśnie sprowadza się ten trollowy wątek. Po co po raz tysięczny raz o tym samym że to fotograf robi zdjęcia a nie aparat?

Zigi
06-09-2007, 17:58
Piekny patent :D. Najlepszy dowód na to, że nie ważne narzędzie ważne kto go trzyma.

Dokładnie, bo akurat w tej dziedzinie fotografii ważne jest ujęcie, a nie różnice w jakości czysto technicznej, które i tak ulegną zatarciu zanim zdjęcie dotrze do odbiorcy. Chyba że od ręki, ktoś foci na wystawę :).

TomK
06-09-2007, 18:05
Aparat i szkła maja tez znaczenie, ale w 80% zdjecie zalezy od osoby trzymajacej aparat w rekach.... Co z tego jak ktos robi 1d zdjecia, wcale nie oznacza to ze kompaktem nie mozna fajnego zdjecia zrobic.
ubiegloroczne zdjecie ktore wygralo grand press zrobione bylo 10tka... niby stary aparat ale dalo sie zrobic zaje.... fotke.

canik
06-09-2007, 21:40
ubiegloroczne zdjecie ktore wygralo grand press zrobione bylo 10tka... niby stary aparat ale dalo sie zrobic zaje.... fotke.

Aparat i szkła maja tez znaczenie, ale w 80% zdjecie zalezy od osoby trzymajacej aparat w rekach....
to po co kupowałeś 20d?:D

Paulx
07-09-2007, 19:05
prawda jest taka ,ze jak jestes w Afryce nad oceanem to byle g..... zrobisz super zdjecie.

adamek
07-09-2007, 19:25
uhm.
ale kiepski fotograf zarówno byle gównem jak i super aparatem zrobi gówniane zdjęcie.

Co najwyżej może to być wtedy gówniane zdjęcie, za to w bardzo dobrej jakości technicznej.
;D

TomK
08-09-2007, 11:17
to po co kupowałeś 20d?

bo mnie było na niego stać... i ten aparat mi spokojnie wystarcza, no poza tym ze źle współpracuje z gripem :/

Paulx
08-09-2007, 11:45
uhm.
ale kiepski fotograf zarówno byle gównem jak i super aparatem zrobi gówniane zdjęcie.

Co najwyżej może to być wtedy gówniane zdjęcie, za to w bardzo dobrej jakości technicznej.
;D

Kiepski fotograf ustawia na zielony kwadracik i smiga super zdjecia swoja malpka:-D

adamek
08-09-2007, 12:13
paulx: kiepski fotograf ustawia na ziellony kwadracik.. i ma kiepsko skadrowane idealnie naświetlone i dobre technicznie gnioty...

canik
08-09-2007, 12:29
bo mnie było na niego stać... i ten aparat mi spokojnie wystarcza, no poza tym ze źle współpracuje z gripem :/
a na 10d nie bylo cie stać?

Paulx
08-09-2007, 14:57
paulx: kiepski fotograf ustawia na ziellony kwadracik.. i ma kiepsko skadrowane idealnie naświetlone i dobre technicznie gnioty...

Ja akuratnie wiekszosc robie na Av,ale mowa jest Dslr czy malpka,czy sie myle ?jak opanowales swoja malpke i chcesz cos lepszego porobic to kupujesz np 400d.........

pozdrowienia
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
czy tam amatorski czy profi....krok na przod