PDA

Zobacz pełną wersję : Obiektywy Canon'owskie w Zenicie?



Propi
30-03-2005, 20:50
To pytanie może Wam się wydać dziwne... ale nie wiecie może, czy istnieją przejściówki z gwintu M42 na gwint EOSa? Interesuje mnie podłączenie obiektywów canonowych do mojego Zenita. Znacie może adresy jakichś sklepów bądź firm zajmujących się produkcją takich przelotek?
Wiem, że takie rozwiązanie uniemożliwia całkowicie obsługę przysłony (nie wiem co prawda co wtedy - aparat robi zdjęcia na pełnej dziurze cały czas?), niemniej chciałbym taki eksperyment przeprowadzić.
Wszelaka pomoc będzie mile widziana. Chętnie też poczytam opinie osób, które być może próbowały tego rozwiązania, bądź wiedzą jakie mogą być jeszcze przeszkody na drodze takiego połączenia.

Z góry dziękuję za odpowiedzi!



P.S. Pierwszy post na forum... witam wszystkich bardzo serdecznie, bardzo serdecznie ;)

KuchateK
30-03-2005, 21:26
M42 jest fizycznie mniejsza dziura jak dziura EF z EOS'a, wiec albo odpada ostrzenie na nieskonczonosc bo obiektyw nie wejdzie dostatecznie blisko do filmu/matrycy albo potrzebna jest przejsciowka/adapter z optyka, ktora jest najczesciej droga i nikt nie tego kupuje a dodatkowo psuje jakosc i czesto swiatlo nawet najlepszych obiektywow.

Dodatkowo przyslona w eos'ach jest sterowana/przymykana elektronicznie, wiec dochodzi wymaganie jakiegos ukladu elektronicznego do tego, a to kolejne pieniadze ktore trzeba wydac... Niemoznosc przymykania przyslony to takie walenie kotka przy pomocy mlotka.

Jak chcesz przeprowadzic experyment to przyloz obiektyw z eos'a do zenita, przymocuj czymkolwiek i bedziesz widzial efekt jaki by miala przejsciowka bez optyki.

W praktyce bez sensu...

Manualny obiektyw m42 do eos'a gdzie dziura pozwala umocowac go tak jak w analogu z zachowaniem zdolnosci ostrzenia w calym zakresie i gdzie nie trzeba extra dodatkow do sterowania przyslona bo pierscien pozwalajacy na to jest na obiektywie jest tanie. Placisz pare zlotych za kawalek metalu odpowiednio obrobiony.

W druga strone niestety juz schody... Nie da sie zamocowac obiektywu odpowiednio gleboko (no mozna by przemodelowac zenitowi przod na upartego). Do tego problem sterowania i kupe innych rzeczy. W efekcie wychodzi na to ze za koszt takiej przejsciowki mozna po obecnych cenach kupic walizke sloikow na m42 do zenita o jakosci i wygodzie przewyzszajacej najlepsza elke podpieta przez taki wynalazek z optyka czy bez :mrgreen: albo przyzwoite body z bagnetem EF.

gonzo44
31-03-2005, 00:16
dwa dni temu pojawil sie identyczny post :roll:
LEŃ!!!!!

minek
31-03-2005, 02:30
Jej... no właśnie, było, bo sam pisałem (-:

KuchateK
31-03-2005, 02:42
Rzeczywiscie cos bylo ;D No ale nic... Bedzie wiecej trafien dla tych co jednak korzystaja z wyszukiwarek :mrgreen:

Jurek Plieth
31-03-2005, 11:24
W praktyce bez sensu...
Dla porządku napiszę tylko, że większy problem mają nikoniarze, gdyż formalnie nie istnieje przejściówka z M42=>bagnet Nikon umożliwiająca ostrzenie w nieskończoności, z powodów powyżej opisanych. Jednak mimo tego przejściówki takie produkuje się :shock: dla specyficznych zastosowań, np. dla astrofotografii. Wówczas jeden, specyficzny obiektyw do tego przeznaczony, justuje się indywidualnie, umożliwiając uzyskanie ostrego obrazu w nieskończoności, pomimo istnienia mechanicznego adaptera!

minek
31-03-2005, 18:20
Jurek Plieth, Warto dodać, że istnieją obiektywy, które umożliwiają ostrzenie ,,za nieskończoność''. Np. niektóre radzieckie lustra. Wiem, bo kolega z f801s takie lustro nabył i z przejściówką ostrzy poprawnie do nieskończoności.

Tomasz Golinski
31-03-2005, 19:33
Mam rubinara 300/4.5 i ostrzy poza nieskończoność, mocuje go czasem z grubą przejściówką i jeszcze ma zapas.

Jurek Plieth
31-03-2005, 20:21
Jurek Plieth, Warto dodać, że istnieją obiektywy, które umożliwiają ostrzenie ,,za nieskończoność''. Np. niektóre radzieckie lustra. Wiem, bo kolega z f801s takie lustro nabył i z przejściówką ostrzy poprawnie do nieskończoności.
Jeśli dobrze wiem, mogę jednak być w błędzie, to takiego obiektywu lustrzanego do współczesnej lustrzanki Nikona nie da się podpiąć z racji zawadzającej lampy. Toteż tak, czy inaczej potrzebny jest dodatkowy pierścień odsuwający obiektyw od korpusu, a więc justacja obiektywu jest niezbędna.