PDA

Zobacz pełną wersję : Powershot A5xx - kwestia jakości...



FlatEric
28-08-2007, 18:44
Tak się zastanawiam, że miniaturyzując na siłę matryce i układy optyczne aparatów, producenci strzelają sobie poniekąd gola do własnej bramki. Z prostej zależności geometrycznej widać bowiem, że jeśli aparat o matrycy sześciokrotnie mniejszej od klatki filmu 35 mm ma dawać zdjęcia porównywalnej jakości, tolerancje jego wykonania muszą być sześciokrotnie mniejsze - i tu już, zdaje się, przekroczona została granica technologiczna, z którą wytwórcy nie do końca dają sobie radę. A przynajmniej takie odnoszę wrażenie na bazie własnych przykrych doświadczeń.
Najpierw kupiłem A530, nówka na gwarancji - fabrycznie zwalony obiektyw, przy szerokim kącie ok, za to przy wąskim efekt podobny do silnej nasadki miękkorysującej. Do tego celownik optyczny przekrzywiony na bok.
Żytnia trzymała go prawie pięć tygodni, w końcu wymienili na A550, jako że A530 były już nieosiągalne (sama radość :( ) - i znowu jazda, tylko z powrotem do serwisu. Ostrość na szerokim kącie z prawej strony kadru (mniej więcej 1/6 szerokości) wyraźnie gorsza niż na reszcie, przy dużych kontrastach dodatkowo pogarsza ją wyraźna koma i rozmycie jasnych obszarów... Na zdjęciach nocnych, z jasnymi punktami, po prostu katastrofa. W ogóle nierówna ostrość w narożnikach (lewy dolny zupełnie ostry, lewy górny już mniej, a oba prawe - porażka).
Celownik optyczny nie celuje w środek kadru, ale przynajmniej nie jest pochylony na bok.
I tak widzę z recenzji w necie, że podobne przypadłości - nierówna ostrość, krzywe celowniki itp. są powszechną rzeczą w małomatrycowych cyfrówkach.
Ciekawym, czy mieliście może podobne przygody z canonowskimi kompaktami? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, abym miał jakiegoś wybitnego pecha?

Pzdr

Grzesiu

o_andrzej
29-08-2007, 10:01
I tak widzę z recenzji w necie, że podobne przypadłości - nierówna ostrość, krzywe celowniki itp. są powszechną rzeczą w małomatrycowych cyfrówkach.
Ciekawym, czy mieliście może podobne przygody z canonowskimi kompaktami? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, abym miał jakiegoś wybitnego pecha?

Chyba jednak miales pecha. Mialem do czynienia z wieloma kompaktami Canona. Osobiscie mam dwa (A60, A710), syn - S1, corka - Ixus60, ale mnostwo znajomych posiada rozne: A70, S2, S3, A95, itp. Zdarzaly sie rozne problemy, zacinajace sie obiektywy (slynny E18), slabe styki (migotania matrycy w A60), ale brak problemow ze zla ostroscia. Z jednym wyjatkiem. Po awarii A60 (prawdopodobnie odkrecila sie mala srubka i spowodowala zwarcie) i jego naprawie w Stanach, obraz byl nieostry przy duzym zoomie. Odeslalem ponownie do naprawy i usterke usunieto. W Ixus 60 rozmyte sa nieco narozniki, ale to ponoc normalne. Zreszta efekt niewielki.

Kazdemy kompaktowi Canona, ktory przewinal sie przez moje rece moglbym cos zarzucic. Np. w A710 denerwuje mnie powolnosc wracania do stanu gotowosci po blysku lampy. Ale nie narzekalem na brak ostrosci: na calym czy tez kawalku zdjecia.

FlatEric
29-08-2007, 11:08
Tia, rozmycie narożników by mnie nie irytowało, wszak nie ma obiektywów idealnych - zwłaszcza w aparatach tej klasy, gdyby było punktowo symetryczne. A wyraźnie nie jest, czyli układ optyczny jest krzywo zmontowany po prostu.
A to już zupełny kwiatek, który przelał czarę goryczy - zdjęcie nocne, wycinek z prawej strony kadru, mniej więcej z połowy jego wysokości. Z lewej strony jest zupełnie dobrze.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img.photobucket.com/albums/v432/Grzesio/IMG_0440_640crop.jpg)
Śliczne ptaszki.

Co ciekawe w teście na Imaging Resource wyszło dokładnie tak samo jak u mnie, znacznie gorsza ostrość z prawej strony kadru?! Przypadek, jak mniemam?

Strong blurring in the right corners of the frame at wide angle, though less blurring at telephoto.
http://www.imaging-resource.com/PRODS/A550/A550A4.HTM

Pzdr

Grzesiu

o_andrzej
29-08-2007, 21:29
A to już zupełny kwiatek, który przelał czarę goryczy - zdjęcie nocne, wycinek z prawej strony kadru, mniej więcej z połowy jego wysokości. Z lewej strony jest zupełnie dobrze.

No faktycznie. Cos nie tak. Moze to marna seria te 5xx. Swoja droga przegladnalem zdjecia znajomej zrobione 510-ka albo 520-ka i niczego zlego nie zauwazylem. Moze klopot zaczyna sie od 530-ki?

Fotos
30-08-2007, 10:26
Nie wiem, mam A610 i nie narzekam, a AF w porownaniu do np. Samsunga to rewelacja.
Ogladanie rogow na monitorze w skali 1:1, zwlaszcza na zdjeciach zrobionych w trudnych warunkach - mozna, dla detalistow :-)

FlatEric
04-09-2007, 12:43
A teraz uwaga, będzie najlepsze!
Oficjalny komunikat Żytniej, na razie telefoniczny, w sprawie mojego A550 brzmi:
Nie stwierdzono usterki, jakość zdjęć jest porównywalna do innych egzemplarzy.
Rewelacja.

Pzdr

Grzesiu