Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Wadliwe body 30D ??? poprostu pękło :(



radioel
28-08-2007, 11:42
Witajcie,
długo rozwodzilbym się na temat teoretycznych przyczyn tego co stalo sie z moją 30ką.
Body poprostu pękło, najtrafniej opiszą to zdjęcia które umieścilem poniżej.
W. mojej skromniej opinii nastapilo jakes zmęczenie materiału. Body bylo za mocno skrecony lub coś...
Jak oddawalem aparat do sklepu w ktorym go kupowalem, powidziano mi ze to moze byc spowodowane zmiana temperatury (teraz jest cieplutko w naszych autkach) ale ta teze bym odrzucil... co wy myslicie?
pomozcie.
To co jest najbardziej niesamowite to to, ze to się stało samo.
zauważcie jak odstaje "tylna ścianka" ponad 2 mm



https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://radekk.com/30d/goram.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://radekk.com/30d/bokm.jpg)
duzy rozmiar:

http://radekk.com/30d/bok.jpg
http://radekk.com/30d/gora.jpg
help

pmagdalena
28-08-2007, 11:46
Ja widzę oba te same zdjęcia.
Gdybys nie napisał że to stalo sie samoistnie to powiedziałabym że miał twarde lądowanie.

radioel
28-08-2007, 11:50
Aha zauważcie jak cienki jest odlew na samej górze... czy to nie jest zastanawiające?

Paprochwbody
28-08-2007, 11:51
O:shock:
O rany, ale bubel !
Myślę, że to przez wadliwe skręcenie poszczególnych części źle dopasowanych do siebie, albo przez wadę samego materiału.
Niemniej, to jakiś kosmos w aparacie za trochę szmalu...:confused:

pmagdalena
28-08-2007, 11:53
No ten odlew jest cienki ale może tak jest w kazdym modelu? tego nie wiadomo.
Pociesz sie że to niestety sie zdaża ja tak miałam z DVD dopiero trzeci model był oki.
A moja 400d nie nacieszyłam sie długo bo po 30 zdjęciach zawiesiła sie ( wyskoczył eror 99) i juz sie nie odwiesiła , druga działa bez zarzutu

radioel
28-08-2007, 11:57
Ale nie po to placi sie tyle kasiory zeby miec taki shit! pracowalem kupe czasu na nikonach i na canonach ... i ta ostatnia firma coraz czesciej mnie rozczarowuje...

akustyk
28-08-2007, 12:03
nie no... serio. moje wrazenie po przesiadce z 10D na 30D: k* jaki plastik. 10-tka mozna bylo gwozdzie wbijac, a 30-tka to bym sie moze odwazyl wbijac kolki w zabawce mojej corki z Ikei

Canon mocno obnizyl jakosc wykonania xxD. a to powyzej chyba bolesnie uzmyslawia, ze w linii, gdzie kiedys sprzet byl przygotowany do obrony cywilnej, jest teraz plastikowa wydmuszka


watpie, zeby kolejny egzemplarz po wymianie mial miec taki sam problem, ale ten przyklad daje do myslenia :(

Paprochwbody
28-08-2007, 12:04
No, mnie Canon nie rozczarowuje. Jeśli ci aparat nie upadł, to miałeś cholernego pecha. Nie myśl jednak, że to jest jakaś plaga, bo to by była afera jak diabli...
Warto by było wysłać maila do Canon Europe, albo do samej Japonii ze zdjęciami i szczegółowym opisem i odpowiednim komentarzem, po prostu narobić huku!
Jest konkurencja na rynku, niech się wytłumaczą, dlaczego w sprzęcie za 1200 ojro są części ze starego ruskiego budzika przetopionego na "magnesium body"...

piast9
28-08-2007, 12:08
Canon może obniżył loty związane z budową aparatów ale popatrzcie ile kosztowało 10D a ile 30D. Elektronika tanieje ale aż takie obniżanie ceny musi być związane z kompromisami w mechanice.

radioel
28-08-2007, 12:09
nie no... serio. moje wrazenie po przesiadce z 10D na 30D: k* jaki plastik. 10-tka mozna bylo gwozdzie wbijac, a 30-tka to bym sie moze odwazyl wbijac kolki w zabawce mojej corki z Ikei

To prawda bo ja wlasnie przsesiadlem sie z 10D. W najukochanszej 10ce zmienilbym tylko 2 rzeczy: szybszy start i mniejsze szumy 6 mpx w zupelnosci mi wystarcza.

gwozdzt
28-08-2007, 12:17
To prawda bo ja wlasnie przsesiadlem sie z 10D. ...
Na piątkę trzeba się było przesiąć.
Dzisiaj to jest ta półka.

PS. wyrazy współczucia, mam nadzieję, że masz gwarancję?

MacGyver
28-08-2007, 12:17
O wytrzymałości odlewu decyduje nie tylko to czy jest on gruby czy cienki ale kilka innych rzeczy. Najprawdopodobniejszą przyczyną uszkodzenia aparatu byłą wada materiałowa: czyli zanieczyszczenie stopu bądź jakaś deformacja w samym odlewie (rysa, pęcherzyk gazu etc). Zważywszy że obudowa aparatu nie ma wpływu na czyjekolwiek bezpieczeństwo trudno sie spodziewać aby każdy egzemplarz był w jakiś bardzo wnikliwy sposób testowany.
Na mój gust wada ukryta, która powinna podlegać gwarancji.

P.S. Titanic zatonął dlatego że został wykonany z zasiarczonej stali.

akustyk
28-08-2007, 12:18
Canon może obniżył loty związane z budową aparatów ale popatrzcie ile kosztowało 10D a ile 30D. Elektronika tanieje ale aż takie obniżanie ceny musi być związane z kompromisami w mechanice.
niech wycenia ten korpus na 500zl wiecej ale przestana z niego robic przerosnietego trabanta, z tak samo tandetna plastikowa obudowa tylko normalniejszym uchwytem.

gwozdzt
28-08-2007, 12:21
P.S. Titanic zatonął dlatego że został wykonany z zasiarczonej stali.
Moim zdaniem za duży skrót myślowy :-)
Zatonął bo się zderzył z górą lodową.
Jakby się nie zderzył, to by nie zatonął (bo przecież w przeciwieństwie do tego aparatu sam nie pęknął).

mattnick
28-08-2007, 12:25
a mnie dziwią poprzeczne rysy na stopce od lampy...

Nemeo
28-08-2007, 12:26
Leży sobie body na stole i nagle trach ? Bez najmniejszej ingerencji osób trzecich ?

KMV10
28-08-2007, 12:27
Ewidentna wada materiałowa. Do zwrotu do sprzedawcy jeśli minęły mniej niż 2 lata od sprzedaży z uwagi na niezgodność towaru z umową.
PS. Za katastrofę Tytanika odpowiada oczywiście wiązanie wodorowe ;)
PS2. Zakładam, że właściciel nie pracował z meslem nad korpusem 30D...

akustyk
28-08-2007, 12:27
Leży sobie body na stole i nagle trach ? Bez najmniejszej ingerencji osób trzecich ?

"i tak 4 razy, wysoki sadzie!" :-D

nie no... tak serio, to mi tez to wyglada na walniete bokiem. przy niewadliwym korpusie trzeba by solidnie przywalic, zeby tak odeszlo. tylko by wtedy pewnie tez strzaskalo sie lustro i/lub telewizorek

Bahrd
28-08-2007, 12:32
a mnie dziwią poprzeczne rysy na stopce od lampy...

Oj, racja! Wygląda, jakby stopką spadł na chodnik albo inny beton!

PS
A co do grubości odlewu - zobaczcie jak wyglądają ramy aluminiowe i stalowe w (lepszych) rowerach - folia na serku homogenizowanym ;)

radioel
28-08-2007, 12:35
wyrazy współczucia, mam nadzieję, że masz gwarancję?

tak mam aparat ekspolatuję (eksploatowalem)3 miechy narazie jest na ekspertysie w niemczech.
W nawiazaniu do wytrzymałości pomyslcie jak trzeba by pierdyknac o ziemię aby zrobic cos takiego... Pomyslcie też jaki zostalby slad na obudowie po takim upadku... a tutaj nie ma najmniejszego... wg mnie po pierwsze odlew był zrąbany, pozniej ktos na sile skrecil body, a na sam koniec kiedy jechal sobie w samochodzie w bagazniku gdzie jest raczej cieplo... pod wplywem temperatury naruszyl sie... na sam koniec wystczylo zmienic obiektyw na tamrona 17-50 ktory nie jest w cale taki leciutki i .... sruu! poszlo
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

"i tak 4 razy, wysoki sadzie!" :-D

nie no... tak serio, to mi tez to wyglada na walniete bokiem. przy niewadliwym korpusie trzeba by solidnie przywalic, zeby tak odeszlo. tylko by wtedy pewnie tez strzaskalo sie lustro i/lub telewizorek

słuchajcie, najśmieszniejsze jest to ze cała elektronika,AF, LCD, i wszystko wszystko dziala i to jest najbardziej zaskakujące!!!

gwozdzt
28-08-2007, 12:42
W nawiazaniu do wytrzymałości pomyslcie jak trzeba by pierdyknac o ziemię aby zrobic cos takiego... Pomyslcie też jaki zostalby slad na obudowie po takim upadku... a tutaj nie ma najmniejszego...
a te sanki od lampy to tak wyglądały od nowości?


wg mnie po pierwsze odlew był zrąbany,
niewykluczone.
ale chyba jakiś dodatkowy impuls dostał?

To tak jak z tym Titanicem: wady materiałowe to jedno, ale też mała góra lodowa musiała być. Sam nie pęknął, tylko nie wytrzymał tego, co wytrzymać powinien.


na sam koniec wystczylo zmienic obiektyw na tamrona 17-50 ktory nie jest w cale taki leciutki i .... sruu! poszlo
a trzymałeś za LCD?

akustyk
28-08-2007, 12:44
A co do grubości odlewu - zobaczcie jak wyglądają ramy aluminiowe i stalowe w (lepszych) rowerach - folia na serku homogenizowanym ;)

a rasowi cyklisci robia wiertarka dziury w ramach swoich bajków :)

a ci najbardziej hardkorowi wierca w ramach karbonowych* :mrgreen:

* hint: ale tylko jeden raz :grin:

radioel
28-08-2007, 12:52
te otarcia powstały w sposób naturalny, poprzez zwyczajne uzytkowanie.

mattnick
28-08-2007, 12:53
te otarcia powstały w sposób naturalny, poprzez zwyczajne uzytkowanie.

dziwne...bo moje wyglądają zupełnie inaczej...poza tym nie wyobrażam sobie jak można lampę bokiem wkładać...chyba, że to od zamka od torby/plecaka :)

gwozdzt
28-08-2007, 12:57
dziwne...bo moje wyglądają zupełnie inaczej...
To raz.

a po drugie pęknięcie propaguje się dokładnie od stopki w obie strony:

3365

Pierdyknął sankami o beton/kamień jak nic...

Pytanie do autora: co chciałeś tym postem osiągnąć? sprawdzić czy serwis uzna reklamację?

Zigi
28-08-2007, 13:16
Z całym szacunkiem dla autora wątku określenie "samo" wydaje się być nie na miejscu. Po pobieżnej analizie wzrokowej prezentowanych zdjęć widać, iż body pękło w sposób wskazujący na zadziałanie sporej F na sanki. "Dziwnym" zbiegiem okoliczności właśnie na tych sankach widać wyraźne ślady zadziałania tej siły. Strzelić nie musiało od razu a jakiś czas po uderzeniu/zgnieceniu. Podsumowując nie doszukiwałbym sie ukrytych wad a raczej zastanowił kto, co i ewentualnie kiedy zadziałało ową siłą.

Edit: gwozdzt - wyprzedziłeś mnie :)

piast9
28-08-2007, 13:16
niech wycenia ten korpus na 500zl wiecej ale przestana z niego robic przerosnietego trabanta, z tak samo tandetna plastikowa obudowa tylko normalniejszym uchwytem.
W 30D pod spodem masz metalowy szkielet. Plastik nie przenosi obciążeń i może być cienki. Niemniej jednak tu to albo uderzenia albo wada, dodatkowo mocno odosobniona. Nie słyszałem tu na forum o podobnych przypadkach.

Kubaman
28-08-2007, 13:16
dokładnie to samo zauważyłem
wygląga jakby aparat został uderzony w stopkę, lub lampę na stopce podpiętą

btw, to nie jest odlew, tylko wytłoczka. W wytłoczkach ścianki różnią się grubością i nic tu nie ma dziwnego. To kawał metalu i aby pęknąć tak jak to widać musiał by zostać chyba w zamrażalniku zamknięty. Jedyne co jest możliwe, to że podczas tłoczenia coś nie wyszło. Takiego elementu jednak zazwyczaj nie da się zmontować i od razu to wychodzi.

Cyborg
28-08-2007, 13:23
btw, to nie jest odlew, tylko wytłoczka.
Wytłoczka z (kruchego) magnezu i to o tak skomplikowanym kształcie??
Kompletna bzdura.
To jest cienkościenny odlew ciśnieniowy. Tytaj jest zdjęcie: http://www.dpreview.com/reviews/canoneos30d/page3.asp

BelYaal
28-08-2007, 13:34
no zwyczajnie facet ma krzepe w lapach i zaaferowany foceniem, nie zauwazyl nawet, ze sprzet pekl jak wydmuszka jajka... to jest prawdziwy pasjonat focenia ;)

radioel
28-08-2007, 13:41
To raz.
a po drugie pęknięcie propaguje się dokładnie od stopki w obie strony:
3365

Pierdyknął sankami o beton/kamień jak nic...

Pytanie do autora: co chciałeś tym postem osiągnąć? sprawdzić czy serwis uzna reklamację?

Jeszcze raz powtarzam ze aparat nie upadł, pomyślcie realnie, jesli pierdyknął by ba kamien beton lub cokolwiek podobnego, to slady na stopce nie bylyby tak delikatne... Pozatym powstaloby jakiekolwiek inne choby najmniejsze otarcie na innych elementach obudowy(chocby na 1mm) a takowych brak. pomyslcie też ile trzebaby siły w to wlozyc aby to zrobić. Magnezowe body canonowskie zawsze kojazylem z twierdzą ktora mozna zdobyc tylko sporym imadłem i młotkiem...
Kolejnym dowodem ze tak nie bylo jest to ze musialbym to zrobic trzymajac go centralnie stopką w dół."Pierdyknąć" tylko i wylacznie stopką która prawdopodobnie wygielaby sie (o ile nie ułamała) i miałaby znacznie większe rysy niz te ktore powstaly od obtarc w torbie.

Tym postem chcialem, zasięgnąć opinii ludzi o wiele mądrzejszych w kwestii budowy tego apataru, jak i ogolnej wiedzy na temam anatomii podobnych modeli.
Bylem ciekaw czy zaobserwowano podobne przypadki.
Widze jednak ze ta "poszlaka" z ryskami prowadzi was ku stwierdzeniu ze aparat "pierdyknal".

pmagdalena
28-08-2007, 13:49
Mi zleciał aparat Minolta z3 ale rąbnoł dobrze a obudowa w nim to zwykły szjas plastik i obudowie nic się nie stało, nie wiem jak silne musiałyby być naprężenia zeby aparat sam pękł.

gwozdzt
28-08-2007, 14:12
Jeszcze raz powtarzam ze aparat nie upadł, pomyślcie realnie, jesli pierdyknął by ba kamien beton lub cokolwiek podobnego, to slady na stopce nie bylyby tak delikatne...
Delikatne powiadasz...??:confused:


Pozatym powstaloby jakiekolwiek inne choby najmniejsze otarcie na innych elementach obudowy(chocby na 1mm) a takowych brak.
jeśli aparat poleciał stopką w dól, to całe uderzenie przyjęła na siebie stopka i obiektyw.
obiektywu nie pokazujesz.


pomyslcie też ile trzebaby siły w to wlozyc aby to zrobić. Magnezowe body canonowskie zawsze kojazylem z twierdzą ktora mozna zdobyc tylko sporym imadłem i młotkiem...
bez przesady, aparat służy jednak do czego innego niż obróbka metali.


Kolejnym dowodem ze tak nie bylo jest to ze musialbym to zrobic trzymajac go centralnie stopką w dół."Pierdyknąć" tylko i wylacznie stopką która prawdopodobnie wygielaby sie (o ile nie ułamała) i miałaby znacznie większe rysy niz te ktore powstaly od obtarc w torbie.
Sam na to nie wpadłeś, tylko mattnick Ci podsunął pomysł:
http://canon-board.info/showpost.php?p=357085&postcount=24


Tym postem chcialem, zasięgnąć opinii ludzi o wiele mądrzejszych w kwestii budowy tego apataru, jak i ogolnej wiedzy na temam anatomii podobnych modeli.
Bylem ciekaw czy zaobserwowano podobne przypadki.
Widze jednak ze ta "poszlaka" z ryskami prowadzi was ku stwierdzeniu ze aparat "pierdyknal".
widzę, że skupiłeś się strasznie na jednym słowie, co je tak namiętnie umieszczasz w cudzysłowiu, więc proszę racz zauważyć, że ja tylko rozmawiam z Tobą Twoim językiem:
http://canon-board.info/showpost.php?p=357067&postcount=20&highlight=pierdyknac

poza tym jesli napradę SAM Ci się ten aparat w rękach rozpadł (w co nie wierzę) to przeanalizuj słowa kolegi:

... Strzelić nie musiało od razu a jakiś czas po uderzeniu/zgnieceniu. Podsumowując nie doszukiwałbym sie ukrytych wad a raczej zastanowił kto, co i ewentualnie kiedy zadziałało ową siłą.
i zastanów się kto Ci tak ten sprzet załatwił.

a na koniec daj kiedyś znać co na to serwis?

cześć.

Zigi
28-08-2007, 14:17
Jeszcze raz powtarzam ze aparat nie upadł, ....

Nie musiał upadać - mógł zostać np przygnieciony. A nie przywaliłeś w coś ewentualnie lampą? Aparatu komuś nie pożyczałeś?

Edit: Jak na 3 miesiące użytkowania to masz strasznie zużyta stopkę - wiec się nie dziw iz inni tym tropem idą

Kolekcjoner
28-08-2007, 14:33
A czy ten aparat nie został zgnieciony?

bakulik
28-08-2007, 14:41
To jeszcze nic w porównaniu z tym http://photofile.ru/photo/fishki_net/3001871/61684747.jpg :)

I od razu wytłumaczenie (jedno z wielu): "odłożył na asfalt za samochodem bo bagażnik był zamknięty, ale nagle musiał wycofać samochód". :)

pmagdalena
28-08-2007, 14:45
To jeszcze nic w porównaniu z tym http://photofile.ru/photo/fishki_net/3001871/61684747.jpg :)

I od razu wytłumaczenie (jedno z wielu): "odłożył na asfalt za samochodem bo bagażnik był zamknięty, ale nagle musiał wycofać samochód". :)

o matko boska

Zigi
28-08-2007, 15:04
o matko boska

e tam... da do któregoś z polskich blacharzy i będzie jak nówka ;)

Kubaman
28-08-2007, 15:07
Wytłoczka z (kruchego) magnezu i to o tak skomplikowanym kształcie??
Kompletna bzdura.
To jest cienkościenny odlew ciśnieniowy. Tytaj jest zdjęcie: http://www.dpreview.com/reviews/canoneos30d/page3.asp

to mi jeszcze tylko narysuj jak to się z formy wyjmuje :rolleyes:
Klasycznie: wstępnie odlane i przetłoczone. Zresztą na tym są zgrzewy.

mkwiek
28-08-2007, 15:24
to mi jeszcze tylko narysuj jak to się z formy wyjmuje :rolleyes:
Klasycznie: wstępnie odlane i przetłoczone. Zresztą na tym są zgrzewy.
Kuba, ale Cyborg ma rację - to odlew magnezowy, a nie wytłoczka. nie takie rzeczy się leje - o wyciągnięcie z formy się nie martw :) uwierz mi, wiem co mówię :)

Kubaman
28-08-2007, 15:29
to ja poproszę na PM o opis (serio). 6 lat się wytłoczkami i odlewami i innym badziewiem zajmuję. Tiksotofing nawet nie da rady bez dotłoczenia (choćby przy spuście)

theremin
28-08-2007, 15:49
Ło matko... może chodziło Ci o Thixoforming?

Trochę techniki i znowu zaczna się pisanie bzdetów, jedynie chyba kol. Cyborg dobrze się wypowiedział...

januszP.
28-08-2007, 16:05
Cytat:
" Exclamation Wadliwe body 30D ??? poprostu pękło :(
Witajcie,
długo rozwodzilbym się na temat teoretycznych przyczyn tego co stalo sie z moją 30ką.
Body poprostu pękło, najtrafniej opiszą to zdjęcia które umieścilem poniżej.
W. mojej skromniej opinii nastapilo jakes zmęczenie materiału. Body bylo za mocno skrecony lub coś...
Jak oddawalem aparat do sklepu w ktorym go kupowalem, powidziano mi ze to moze byc spowodowane zmiana temperatury (teraz jest cieplutko w naszych autkach) ale ta teze bym odrzucil... co wy myslicie?
pomozcie.
To co jest najbardziej niesamowite to to, ze to się stało samo.
zauważcie jak odstaje "tylna ścianka" ponad 2 mm"



"Spadłeś mi człowieku z nieba!!"
Mam identyczną sytuację. nabyłem 30-tke nówę w ostatnich dniach lipca i w mam ten sam problem. Chucham, dmucham na sprzęt (wielu twierdzi, że mam swira na tym punkcie) a tu naraz zauważyłem ryskę( W TYM SAMYM MIEJSCU). Myślałem, że to taki sam badziewny plastik jak w 350 i pozostaje biały ślad po paznokciu a później da sie zetrzeć. Aż tu na plenerku koledzy (lepiej widzący) mówią, że to pęknięcie.(mało mnie szlag nie trafił z "takich zartów" ). Ale to nie żart faktycznie pęknięcie jest i się powiększa. Oczywiście zgłosiłem do sklepu . Sklep walczy o wymianę a ja czekam.
Proszę o kontakt na PM.
Łączę sie w bólu i walce
Janusz
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Moim zdaniem za duży skrót myślowy :-)
Zatonął bo się zderzył z górą lodową.
Jakby się nie zderzył, to by nie zatonął (bo przecież w przeciwieństwie do tego aparatu sam nie pęknął).
Nawet nie wiesz jak sie mylisz.(obudowa 30-tki to nie Titanik a bubel, nawet pieszczot nie znosi okazuje się)

yggdrassill
28-08-2007, 16:31
Jeszcze raz powtarzam ze aparat nie upadł, pomyślcie realnie, jesli pierdyknął by ba kamien beton lub cokolwiek podobnego, to slady na stopce nie bylyby tak delikatne... Pozatym powstaloby jakiekolwiek inne choby najmniejsze otarcie na innych elementach obudowy(chocby na 1mm) a takowych brak. pomyslcie też ile trzebaby siły w to wlozyc aby to zrobić. Magnezowe body canonowskie zawsze kojazylem z twierdzą ktora mozna zdobyc tylko sporym imadłem i młotkiem...


moje 20d(body takie samo jak 30d) uderzylo ze spora sila o betonowe nabrzeze i prawde mowiac jedyny slad to delikatne ryski przy spuscie na farbie pokrywajacej korpus magnezowy...
na snakach od lampy nie mam takich otarc mimo czestego uzywania lampy przez ponad dwa lata jak mam ten korpus...
dziwny jest Twoj przypadek

McKane
28-08-2007, 16:46
Qrna normalnie nie moge ... pisze ktos ze mu peklo body bez powodu i nagle 20 osob wie lepiej od niego co sie stalo :D
Stwierdzenie ze chodzi o to zeby sie usprawiedliwic przed serwisem zostalo przyjete bez zmrużenia oka ... no dajcie spokoj od kiedy to jakakolwiek wypowiedz na tym forum wplynela na reakcje serwisu ?

Wyglada to na zwyczajna wade materialowa ... ciekawe ile jeszcze takich body wyplynie. Juz sa 2 sztuki. Az poszedlem sprawdzic moje ale na szczescie zero rys.

radioel
28-08-2007, 16:55
"
"Spadłeś mi człowieku z nieba!!"
Mam identyczną sytuację. nabyłem 30-tke nówę w ostatnich dniach lipca i w mam ten sam problem. Chucham, dmucham na sprzęt (wielu twierdzi, że mam swira na tym punkcie) a tu naraz zauważyłem ryskę( W TYM SAMYM MIEJSCU). Myślałem, że to taki sam badziewny plastik jak w 350 i pozostaje biały ślad po paznokciu a później da sie zetrzeć. Aż tu na plenerku....

Jeśli w rzeczywistości tak jest to proszę umieść tutaj zdjęcia Twojego pęknięcia.
Mieszkamy blisko siebie i aparaty mogly pochodzic z tego samego zrodła. moze tej samej serii i byc kupione za tą samą ladą...

widze ze zamin ja pomyslalem Ty to juz zrobiles:)

januszP.
28-08-2007, 16:58
zamieszczam zdjęcie mojej nowiutkiej 30-ki
przepraszam za jakość ale ręce mi sie z nerwów trzęsą!

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

moje 20d(body takie samo jak 30d) uderzylo ze spora sila o betonowe nabrzeze i prawde mowiac jedyny slad to delikatne ryski przy spuscie na farbie pokrywajacej korpus magnezowy...
na snakach od lampy nie mam takich otarc mimo czestego uzywania lampy przez ponad dwa lata jak mam ten korpus...
dziwny jest Twoj przypadek
porównaj umiejscowienie i przebieg peknięcia. dziwnie niemal identyczne. Tylko w mojej nówce młodsze!:twisted:

KMV10
28-08-2007, 17:01
McKane - zgadzam się, też kilkadziesiąt postów wcześniej skłaniałem się do wady materiałowej...
Apropos - jako ciekawostka - w 20D ten rejon nie jest tak ładnie owalny tylko bardziej prostokątny...

januszP.
28-08-2007, 17:01
Jeśli w rzeczywistości tak jest to proszę umieść tutaj zdjęcia Twojego pęknięcia.
Mieszkamy blisko siebie i aparaty mogly pochodzic z tego samego zrodła. moze tej samej serii i byc kupione za tą samą ladą...

widze ze zamin ja pomyslalem Ty to juz zrobiles:)

proponuje na PM wymienić sie nr serii, i miejscem zakupu. Dopóki nie mam decyzji o odmowie przyjęcia reklamacji nie będę szalał publicznie.

gwozdzt
28-08-2007, 17:10
Qrna normalnie nie moge ... pisze ktos ze mu peklo body bez powodu i nagle 20 osob wie lepiej od niego co sie stalo :D
A przyjrzałeś się jak wyglądaja sanki tego pierwszego?


Wyglada to na zwyczajna wade materialowa ... ciekawe ile jeszcze takich body wyplynie. Juz sa 2 sztuki.
no skoro tak, to ja przepraszam :oops:
ale to mi sie w głowie nie chciało zmieścic, choć teraz będzie musiało...

McKane
28-08-2007, 17:19
A przyjrzałeś się jak wyglądaja sanki tego pierwszego?

Widzialem sanki ... odrapane i nic wiecej. Gdyby upadl na nie aparat (o sytuacji z zalozona lampa nie wspomne) powyginalyby sie we wszystkie strony. A one sa idealnie ulozone jakby dopiero co wyszly z fabryki. Poza tym na body nie ma ani jednej rysy otarcia czy czegos co swiadczyloby o upadku. Jedyna mozliwosc to plynny silny nacisk na gorna czesc aparatu ale skoro wlasciciel mowi ze tak nie bylo to nie bylo. Bez sensu wymyslac jakies glupawe historyjki w takiej sytuacji.

Wq$%# bym sie mocno jakby na moim body cos takiego sie pojawilo

marekb
28-08-2007, 17:47
Widzialem sanki ... odrapane i nic wiecej.


a widizałeś jak część tylnej ścianki odstaje, gdyby pękło od naprężeń -co głównie uwieżyłbym przy bardzo niskich temp. (pęknięcia kruche)- to byłaby rysa jak u JanuszaP a nie oderwany cały róg. No chyba, że właściciel ściągnął szkło i tak mocno dmuchnął w matryce, że az się tylna ścianka (pęknięta wcześniej ) odsunęłą :mrgreen: A tak poważnie to imo lampa była przypięta i je...nął na lampę, pękł i tyle. To by tłumaczyło czemu nie ma ewidentnych rys od cegły jak sprawdza chciał sprzętem ofiarę zdzielić ale się odsunęła i tylko ściana podrapana. Lampę i tak uszkodzoną sprawca do rzeki wyrzucił jako potencjalny dowód, ale nurkowie juz przeszukują głębiny.
Czy wygrałem batona...??


jeszcze raz powtarzam od pęknięcia nie robi się szczelina jakby ktoś tam śrubokręt wkładał

arra
28-08-2007, 17:54
Kurcze, teraz boje sie aparat brac do reki :P

McKane
28-08-2007, 17:57
a widizałeś jak część tylnej ścianki odstaje, gdyby pękło od naprężeń -co głównie uwieżyłbym przy bardzo niskich temp. (pęknięcia kruche)- to byłaby rysa jak u JanuszaP a nie oderwany cały róg. No chyba, że właściciel ściągnął szkło i tak mocno dmuchnął w matryce, że az się tylna ścianka (pęknięta wcześniej ) odsunęłą :mrgreen: A tak poważnie to imo lampa była przypięta i je...nął na lampę, pękł i tyle. To by tłumaczyło czemu nie ma ewidentnych rys od cegły jak sprawdza chciał sprzętem ofiarę zdzielić ale się odsunęła i tylko ściana podrapana. Lampę i tak uszkodzoną sprawca do rzeki wyrzucił jako potencjalny dowód, ale nurkowie juz przeszukują głębiny.
Czy wygrałem batona...??


jeszcze raz powtarzam od pęknięcia nie robi się szczelina jakby ktoś tam śrubokręt wkładał

Stary no wez nie pisz takich rzeczy. Po pierwsze po co mialby wymyslac ??? Jaki to mialoby sens ?

Po drugie tak szczerze powiedz widziales kiedykolwiek body ktore upadlo z zalozona lampa ? Powiem Ci ze sanki po takim upadku wygladaja jak przod auta po walnieciu w drzewo. Ostatnio nawet kumplowi spadl w ten sposob aparat ... sanki do poprawy a lampa z polamana stopka pojechala na Zytnia.

Ponadto zobacz ze pojawilo sie 2 body uszkodzeniem w tym samym miejscu ? Jakie jest prawdopodobienstwo ze dwie osoby ktorym aparat upadl na lampe nagle postanowily z niewiadomych wzgledow wymyslac na publicznym forum ze to wada materialowa ? :)


P.S. Ale dodam tez ze i mnie sie to nie miesci w glowie prawde powiedziawszy ;)

rolaj
28-08-2007, 18:04
Przygniotłem kiedyś kupionego raptem przed tygodniem nikona 801s. Miałem zwyczaj wozić aparat, gdy nie targałem pełnej torby, pod przednim siedzeniem. Bo nie spadnie już niżej i dawał się delikatnie przyblokować. Nie wiedziałem tylko, że siedzenia pasażera, kiedy składa je wysiadający z tyłu z dwudrzwiowej mazdy którą powoziłem epizodycznie, jadą do przodu by zrobić miejsce. Pękła obudowa pryzmatu, gdzieś tak na 2 centymetry. Na szczęście tylko zewnętrzna powłoka aparatu i w niczym to nie przeszkadzało. Całe lata nim robiłem, a zostało mi pamiątkowe zdjęcie uszkodzenia. Pęknięcie odrobinę podobne do omawianego:

TOPOL
28-08-2007, 18:09
Nikon! A kysz! :D

januszP.
28-08-2007, 18:10
jakby ktoś miał wątpliwości co do stanu mojego body to odpowiedzi mogą udzielić: Mac, Fotofil, Brylas, Earl Grey bo byliśmy na wspólnym plenerze jak to mi (niestety odkryli i uświadomili). Zgłosiłem to do sprzedawcy. I czekam na decyzje. Być może popełniam błąd nie używając go od tej pory i pęknięcie w bardzo niewielkim stopniu sie powiększa. Ale należy przypuszczać, że gdybym wyjął go z torby i zaczął używać normalnie stan jego pogorszył by sie znacznie. Ale nie używam świadomie, żeby nie prowokować u sprzedawcy, gwaranta, Canona zarzutów o upuszczeniu, kopaniu, rozjeżdzaniu, waleniu i wbijaniu gwoździ.(a tymczasem do łask wrócił poczciwy analog).
Mój wiek nie pozwala na robienie sobie jaj z hobby i narzędzi do spełniania przyjemności jakie daje. Tym bardziej jak można sobie spełniać swoje marzenia po wielu latach używania tzw. narzędzi prostych czymś co chlubi się być zacną marką.

rolaj
28-08-2007, 18:15
Nikon! A kysz! :D
Trochę mi wstyd....

marekb
28-08-2007, 18:41
Stary no wez nie pisz takich rzeczy. Po pierwsze po co mialby wymyslac ??? Jaki to mialoby sens ?

Po drugie tak szczerze powiedz widziales kiedykolwiek body ktore upadlo z zalozona lampa ? Powiem Ci ze sanki po takim upadku wygladaja jak przod auta po walnieciu w drzewo. Ostatnio nawet kumplowi spadl w ten sposob aparat ... sanki do poprawy a lampa z polamana stopka pojechala na Zytnia.

Ponadto zobacz ze pojawilo sie 2 body uszkodzeniem w tym samym miejscu ? Jakie jest prawdopodobienstwo ze dwie osoby ktorym aparat upadl na lampe nagle postanowily z niewiadomych wzgledow wymyslac na publicznym forum ze to wada materialowa ? :)


P.S. Ale dodam tez ze i mnie sie to nie miesci w glowie prawde powiedziawszy ;)

no weż stary, trza by próby porobic i wtedy okaże się z jakiej wysokości (10cm 20cm 50cm ...itd ) upadki jakie uszkodzenia powodują. Poza tym patrza na zdjęcia jak część odstaje no chyba że gostek za lcd trzymał i pod własnym ciężarem się odchyliło:D:D. U JanuszaP jest rysa a to co innego. To jest uderzone i tyle. Nie mówie że gostek se sam zrobił ale może córka,syn , wqr..na żonka że sie stzrela inne laski ludb w najlepszym wypadku babcia nie zauważyła i w dobrej wierze słój z ogórkami do bagażnika na sprzęt wraziła...??

McKane
28-08-2007, 18:51
no weż stary, trza by próby porobic i wtedy okaże się z jakiej wysokości (10cm 20cm 50cm ...itd ) upadki jakie uszkodzenia powodują. Poza tym patrza na zdjęcia jak część odstaje no chyba że gostek za lcd trzymał i pod własnym ciężarem się odchyliło:D:D. U JanuszaP jest rysa a to co innego. To jest uderzone i tyle. Nie mówie że gostek se sam zrobił ale może córka,syn , wqr..na żonka że sie stzrela inne laski ludb w najlepszym wypadku babcia nie zauważyła i w dobrej wierze słój z ogórkami do bagażnika na sprzęt wraziła...??

No jak za LCD ? :) Wyobraz sobie sytuacje ... body peka od lewej strony ... nie zauwazasz tego. Przypinasz ciezkie szklo trzymasz normalnie prawa reka za uchwyt, a ciezar obiektywu odchyla od lewej caly fragment puszki. Nie daj Boze szarpniesz body gwaltownie z prawej do lewej i wyrwa gotowa. Szczegolnie ze zauwaz pekniecie tez jest na calym lewym boku body nie tylko od gory.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Poza tym nadal nie rozwiazany jest problem po co to wymyslac i jak to mozliwe ze januszowiP ktory piescil swoje body delikatniej niz zone ;) zrobilo sie to samo w tym samym miejscu :) Co tez mu upadlo dokladnie tak samo ?

januszP.
28-08-2007, 19:00
no weż stary, trza by próby porobic i wtedy okaże się z jakiej wysokości (10cm 20cm 50cm ...itd ) upadki jakie uszkodzenia powodują. Poza tym patrza na zdjęcia jak część odstaje no chyba że gostek za lcd trzymał i pod własnym ciężarem się odchyliło:D:D. U JanuszaP jest rysa a to co innego. To jest uderzone i tyle. Nie mówie że gostek se sam zrobił ale może córka,syn , wqr..na żonka że sie stzrela inne laski ludb w najlepszym wypadku babcia nie zauważyła i w dobrej wierze słój z ogórkami do bagażnika na sprzęt wraziła...??

Marku pozwolę sie z Tobą nie zgodzić. Ale ponieważ jestem strona w sprawie do czasu otrzymania decyzji o uznaniu mojej reklamacji nie będę na siłe nikomu braku racji udowadniał na swoim przykładzie. Ale dam inny. Miałem swego czasu Eos-a 33 który upadł z przypięta lampą zewnętrzną. Skutki uderzenia były następujące. Zero pęknięć! Zgięte sanki lampy oraz przesunięte elementy lampy wbudowanej.
Przesunięcia nie były na pierwszy rzut oka widoczne ale na tyle istotne, że lampa sie nie otwierała i nie działała elektronika lampy. Wyobrażasz sobie (przy dzisiejszych plastikach w body canona aby po upadku aparatu , którego samoistne uszkodzenie kwestionujesz- działającą lampę wbudowana (szczególnie automatyczne otwieranie sie przy robieniu na zielonym prostokącie) oraz cały układ elektroniczny aparatu? Wierz mi nie byłoby to możliwe. A u niego jak i u mnie wszystko działa! (tylko jakoś brzydko wygląda):-P

akustyk
28-08-2007, 19:13
Panowie, ale co wy sobie, dzołki tutaj urzadzacie. na 10D spalem, jadlem, tluklem go po skalach i nie bylo sladow. slad pojawil sie dopiero jak aparat polecial z polmetrowej lawki i na kamieniu sie drapnal.

30D nie jest moze tej samej klasy wykonania, ale to nie jest jakas wydmuszka w stylu trabanta, gdzie sie trzeba modlic przy dotknieciu. bez przesady. to co, mam nie opierac glowe o plecak (dokladnie w miejscu gdzie wypada body) jak spie w schronisku, bo Canon sobie z xxD zrobil toy-camera?

McKane
28-08-2007, 19:17
Panowie, ale co wy sobie, dzołki tutaj urzadzacie. na 10D spalem, jadlem, tluklem go po skalach i nie bylo sladow. slad pojawil sie dopiero jak aparat polecial z polmetrowej lawki i na kamieniu sie drapnal.

30D nie jest moze tej samej klasy wykonania, ale to nie jest jakas wydmuszka w stylu trabanta, gdzie sie trzeba modlic przy dotknieciu. bez przesady. to co, mam nie opierac glowe o plecak (dokladnie w miejscu gdzie wypada body) jak spie w schronisku, bo Canon sobie z xxD zrobil toy-camera?

Patrzac na grubosc obudowy przy lampie ja bym nie opieral jednak :) No chyba ze chcesz miec dodatkowy schowek na karty za wyswietlaczem LCD :P

januszP.
28-08-2007, 19:19
Panowie, ale co wy sobie, dzołki tutaj urzadzacie. na 10D spalem, jadlem, tluklem go po skalach i nie bylo sladow. slad pojawil sie dopiero jak aparat polecial z polmetrowej lawki i na kamieniu sie drapnal.

30D nie jest moze tej samej klasy wykonania, ale to nie jest jakas wydmuszka w stylu trabanta, gdzie sie trzeba modlic przy dotknieciu. bez przesady. to co, mam nie opierac glowe o plecak (dokladnie w miejscu gdzie wypada body) jak spie w schronisku, bo Canon sobie z xxD zrobil toy-camera?

I to jest chyba sedno sprawy!:!: :D

radioel
28-08-2007, 19:47
Więc sprawa przedstawia się następująco: odwiedzilem sklep w którym reklamowalem body i usłyszalem nastepujaca odpowiedz:
"Sprzedawca(dosyc kumaty pan) wykonal juz kilka telefonow i mowi: Pana aparat jest aktualnie na Zytniej i czeka na opinie, jesli padnie negatywna diagnoza aparat zostanie wyslany do serwisu w niemczech, to co zostaje to tylko czekac".
Tak samo jak JanuszP. cierpliwie poczekam na opinię.
Bardzo dziekuję McKane za chlodne podejscie do sprawy, komentarze w stylu



Pytanie do autora: co chciałeś tym postem osiągnąć? sprawdzić czy serwis uzna reklamację?

są nie na miejscu. Jestem poważnym czlowiekiem i nie robilbym dymu o nic - poprostu nie mam na to czasu...

himi
28-08-2007, 20:52
Powodzenia panowie, współczuję. Moja 20 czysta na szczęście, uffff.

Fotomaniac
28-08-2007, 23:08
Widząc stan mocowania lampy to raczej sprzęt nie jest specjalnie traktowany.
Wygląda to na upadek niestety MZ

Pozdrówka

Zigi
28-08-2007, 23:12
Sprawa robi się coraz ciekawsza - 2 przypadek. Tak czy inaczej pewne siły muszą działać aby coś pękło w takim miejscu - choćby siła ciężkości na założona lampę. Może nowym seriom 30-tek trafiły się słabe obudowy. W sumie jest to możliwe. Życzę pozytywnej opinii a co za tym idzie wymiany puszek dla obu Panów.

Viracocha
28-08-2007, 23:31
Proponuję powołać komisję śledczą CB w sprawie afery z 30D ;).

Bahrd
29-08-2007, 00:00
Proponuję powołać komisję śledczą CB w sprawie afery z 30D ;).

A Kolega przybędzie "z ziemi włoskiej do Polski"?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Widząc stan mocowania lampy to raczej sprzęt nie jest specjalnie traktowany.
Wygląda to na upadek niestety MZ

No niestety wygląda, wygląda - ale przyszło mi do głowy, że jeśli była taka wadliwa seria, to serwis będzie miał taką informację i uwzględni ją na korzyść obu naszych pechowców...

januszP.
29-08-2007, 05:51
Widząc stan mocowania lampy to raczej sprzęt nie jest specjalnie traktowany.
Wygląda to na upadek niestety MZ

Pozdrówka

Myslę, że niektórzy mają sprzęt poprostu po to żeby go używać. Dla wielu jest to narzędzie (o zgrozo!) pracy a nie tylko zabawka dla hobby (dla mnie tak). Niektórzy używaja nawet lamp zewnętrznych (podobno można):mrgreen: A jak się używa to się sanki rysują. (U Nikona nie bo oni doszli już dawno do tego wniosku doszli i nie lakierują sanek). Dlatego Fotomaniac myslę, że Twoja uwaga jest troszkę (a może i nie troszkę) nie na miejscu!
Myśle, że nie powołasz się na tzw. "Twarde dowody".
pozdrawiam

twlodar
29-08-2007, 08:11
Januszu, Radku (zgaduję), nie przejmujcie się.. To forum pełne jest takich, co to się nie przejmują stanem swoich puszek, i zabierają je na fotografowanie tornad, wojen, tsunami, a nawet rybek pod wodą bez specjalnych obudów i ich puszki żyją, bo mają logo Canona.. Dla nich jakakolwiek rysa na wizerunku "ich" firmy to osobista obraza, i potem takie a nie inne komentarze. Nie zrażajcie się jednak, bo po odsianiu tych plew to naprawdę fajne, życzliwe i pomocne forum. Pzdr. Tadzik.

Obiektyw
30-08-2007, 14:07
Ogladam moj korpus i patrze na fotki waszych peknietych. Dobrze jest tez rzucic okiem na DPREVIEW bo tam pokazane jest na fotce (po najechaniu myszka) jak rozni sie profil obudowy 20tki i 30tki.

W pierwszym odruchu myslalem o walnieciu w cos twardego. Potem pomyslalem, ze to raczej dzwignia... czyli podpieta lampa.

Moje pytania:
co popinacie do sanek? cos ciezszego niz 430?

W przypadku tej 30 na ktorej widac na razie tylko ryse wyglada to na zmeczenie od lampy, natomiast w przypadku tego body "rozerwanego" odksztalcenie do tego stopnia musialo zostac spowodowane zgnieceniem aparatu z podpieta lampa ewentualnie po zalozeniu lampy i machnieciu reka z aparatem (np podczas opuszczania reki).

W to ze aparat tak sie otworzyl sam, po nocy nie sposob uwierzyc. Znalazles go w takim stanie? To wyglada na conajmniej "mlodsze rodzenstwo", ktore bawi sie sprzetem pod twoja nieobecnosc.

...samo body jak teraz ogladam jest rzeczywiscie bardzo delikatne. Posiadacze 30tek otworzcie wbudowana lampe i zobaczcie jak malo metalu ma zapewnic mocowanie sankom.

januszP.
30-08-2007, 15:25
Ogladam moj korpus i patrze na fotki waszych peknietych. Dobrze jest tez rzucic okiem na DPREVIEW bo tam pokazane jest na fotce (po najechaniu myszka) jak rozni sie profil obudowy 20tki i 30tki.

W pierwszym odruchu myslalem o walnieciu w cos twardego. Potem pomyslalem, ze to raczej dzwignia... czyli podpieta lampa.

Moje pytania:
co popinacie do sanek? cos ciezszego niz 430?

W przypadku tej 30 na ktorej widac na razie tylko ryse wyglada to na zmeczenie od lampy, natomiast w przypadku tego body "rozerwanego" odksztalcenie do tego stopnia musialo zostac spowodowane zgnieceniem aparatu z podpieta lampa ewentualnie po zalozeniu lampy i machnieciu reka z aparatem (np podczas opuszczania reki).

W to ze aparat tak sie otworzyl sam, po nocy nie sposob uwierzyc. Znalazles go w takim stanie? To wyglada na conajmniej "mlodsze rodzenstwo", ktore bawi sie sprzetem pod twoja nieobecnosc.

...samo body jak teraz ogladam jest rzeczywiscie bardzo delikatne. Posiadacze 30tek otworzcie wbudowana lampe i zobaczcie jak malo metalu ma zapewnic mocowanie sankom.

Do mojego podpiąłem 1 raz dla próby 420EX. Nawet "pyłku" na sankach nie zostawiła ta lampa. Ryskę zauważyłem po 14 dniach od momentu zakupu nówki! Tak, że o zmęczeniu materiału mowy być nie może (o moim psychicznym -i owszem). Chyba, że nie wiedziałem, że do 30-ki nie wolno podpinać lamp zewnętrznych:mrgreen: Do 350-ki podpinałem i wszystko grało. ;)

radioel
30-08-2007, 17:26
Ja mam 430ke i cały czas z nią chodzę, ba nawet biegam bo trzaskam czasem reporterkę. ja ważę ok 80 kg. wiecjesli dynda mi na szyi body z gripem i dwoma bateriami do tego tamron 17-50 i 430ka z 4 accu to waga wynosi ok 2-3kg. Więc podczas biegu mogą zachodzic przeciazenia. Ale ja jestem do tego przyzwyczajony gdyż robilem tak 2 lata z 10D a wczesniej z D60 porzez ponad rok. Dlaczego nie mialem podobnie eksploatowac 30ki? przecież to nowy super sprzęt gdzie na bank postawiono na jeszcze lepsze materiały i wytrzymałość!!! (niestety tak nie jest) fuck:((

mattnick
30-08-2007, 19:40
[Troll mode on]

Czy pękła komuś tandetna plastikowa 350 ?? :)

[Troll mode off] :)

zanussi
30-08-2007, 21:03
kurde a mnie upadła piątka na glebę ze statywu z podpiętyą 550 EX starą... i co? myślicie, że coś się stało sankom? albo aparatowi? nie! połamałem sanki lampy i nie wyobrazam sobie aby kruchy plastik lampy mógł przenieść takie obciążenia i mógł uszkodzić body aparatu... no chyba że była to 580 EX II, ale jeśli nie była to ewidentna wada konstrukcyjna aparatu, może jakas wadliwa seria albo kilka sztuk....

Kubaman
31-08-2007, 09:19
Przyjrzałem sie dokładniej wielu zdjęciom samego szkieletu w sieci. Po pierwsze ta obudowa jest złożona ze skręconych kawałków, czego wcześniej nie wiedziałem. Po drugie, wygląda na to, że rozdarcie przebiega na granicy dwóch elementów ale poza strefą działania dwóch śrub skręcających elementy (obok wizjera). Zdjęcie (kiepkskie) z dpreview (http://a.img-dpreview.com/reviews/CanonEOS30D/Images/skeleton.jpg) pokazuje szkielet bez sanek. Jeśli nitują sanki po skręceniu (choć nie rozumiem czemu mieli by to robić) to jest to może efekt zbyt mocnego nitowania. Ewentualnie za mocno skręcają dwa elementy szkieletu. Wygląda na wadę fabryczną i ciekawe byłoby porównanie numerów seryjnych.

Być może C wie o takich problemach, bo 4D ma odpowiednio zmieniony design w tym miejscu http://a.img-dpreview.com/previews/CanonEOS40D/Images/Additional/whiterear.jpg

EDIT: hmm, te śrubki jednakowoż w tym miejscu mogą trzymać jedynie wizjer :roll:

sabatar
01-09-2007, 11:09
[Troll mode on]

Czy pękła komuś tandetna plastikowa 350 ?? :)

[Troll mode off] :)

Ja miałem sytuację, że 350d spadło mi z obiektywem akurat na sanki. Poza sprasowaniem jednej szyny i blaszki pod nią nic się w body nie stało. 5 minut pracy z "kombinerkami" i pincetą i sprawa wróciła do normy. Tylko i tak muszę wymienić całe sanki, bo straciłem od wstrząsu jeden dzyndzelek pod blaszką.
Całość tutaj opisałem: http://canon-board.info/showthread.php?t=25484

galesia
03-09-2007, 14:29
a ja miałem krakse na motorze i przy prędkości około 80 km/h mój 20D uderzył o ziemię bez żadnych osłon (miałem go zawieszonego na szyji). Pierdykną naprawdę mocno, pomijając koszt naprawy "tego co w środku" na 1700 pln na obudowie, nie było żadnego śladu. ;) az trudno uwierzyć..

radioel
03-09-2007, 19:31
Wiecie co? to nowe body 40D wyglada tak jakby wlasnie w tym miejscu zostalo POPRAWIONE to jest dokladnie to miejsce!!!
Masakra! A niech mi tylko nie uznaja gwarancji w serwisie... Czesio powiedzialby "...Bedzie BUBA"

KMV10
03-09-2007, 19:43
To możliwe - ale w tym przypadku powinieneś być raczej dobrej myśli jeśli chodzi o Twoją 30-tke :)

pmagdalena
03-09-2007, 20:00
Daj znac czy naprawili ?

lynx
04-09-2007, 12:25
A ja myślę, że walka będzie ciężka i długa. Pewnie zakwalifikują to w serwisie jako uszkodzenie mechaniczne, nie podlegające naprawie gwarancyjnej. :-?

KuchateK
04-09-2007, 14:01
Sanki sa przykrecane.
http://photo.net/bboard/q-and-a-fetch-msg?msg_id=000xmg
http://www.conraderb.com/flashrepair/

Jak moja puszka upadla z ciezkawym szklem (24-70) uderzajac lampa (580ex) o ziemie na stopce nie ma sladu. Pekla nieco stopka lampy, ale nadal wszystko trzyma sie kupy ;) W sumie mala wysokosc, w granicach 60cm ze stolika.

januszP.
04-09-2007, 14:37
A ja myślę, że walka będzie ciężka i długa. Pewnie zakwalifikują to w serwisie jako uszkodzenie mechaniczne, nie podlegające naprawie gwarancyjnej. :-?

Może walka będzie ciężka i długa ale ja nie odpuszczę! body od momenty kiedy zgłosiłem leży w torbie nie używane a pękniecie jakby wyraźniejsze. A nówkę zakupiłem w ostatnim dniach lipca.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Sanki sa przykrecane.
http://photo.net/bboard/q-and-a-fetch-msg?msg_id=000xmg
http://www.conraderb.com/flashrepair/

Jak moja puszka upadla z ciezkawym szklem (24-70) uderzajac lampa (580ex) o ziemie na stopce nie ma sladu. Pekla nieco stopka lampy, ale nadal wszystko trzyma sie kupy ;) W sumie mala wysokosc, w granicach 60cm ze stolika.
Moja puszka nie upadła nawet bez lampy. Więcej powiem nie była nawet uderzona. Wiec dywagacje ze stopką nie mają tutaj najmniejszego zastosowania.

januszP.
07-09-2007, 06:03
No i nastał dzień walki.
Otrzymałem wiadomość, że body (kupione 31-07-2007r, zrobiono niespełna 300 zdjęć) nie podlega wymianie jak również naprawie gwarancyjnej, ponieważ uszkodzenie jest mechaniczne. I tutaj zadałem sobie pytanie czy może jestem już za stary i pewnych rzeczy nie kojarzę?. Bo o tym, że pęknięcie obudowy jest uszkodzeniem mechanicznym to ja wiedziałem od razu i nie musiałem na taką diagnozę czekać dwóch tygodni. Nawet przez myśl mi nie przeszło, ze pęknięcie obudowy może być urazem psychicznym!.
No i zacznie się walka i udowadnianie, że nie używałem aparatu jako granatu ćwiczebnego na szkoleniach terrorystycznych lub grup chcących obalić legalną władzę a w najlepszym wypadku do wbijania śledzi od namiotu!
Z jednej strony paradoks polega na tym, że ta część obudowy kosztuje niewiele a walka klienta, jaką musi stoczyć o obronę swoich praw, godności
( żeby nie dać zaszufladkować siebie jako naciągacza, oszusta, wiarołomcy i ostatniej plagi tego świata) i szacunku do swojej pracy, za której wynagrodzenie może kupić sobie „zabawkę”, urośnie do rozmiarów walki o wartość „najwyższą”.
Ale, pomimo, że: (cytując Stachurę)
-…”Wojna to będzie straszna, bo czas nas będzie chciał zniszczyć…”,
ja wierzę, że żadne „twarde dowody” nie będą działały na moją – jeszcze klienta i użytkownika zacnej firmy Canon - niekorzyść!
Na pewno żal i niemoc wpłynęła na niniejszą treść ale myślę, że nie ma w niej nic co kwalifikowałoby mnie do grona osób szalonych.

Earl Grey
07-09-2007, 07:11
Janusz - tak Ci napisał sprzedawca, czy serwis Canona? Bo moim zdaniem uszkodzenie nie jest mechaniczne tylko wynika z wady materiałowej, ukrytej w chwili zakupu i jako taki podlega bezwzględnie rękojmi, nawet jeśli "gwarancja" mówi coś innego.

radioel
16-09-2007, 14:16
Słuchajcie jest decyzja w sprawie mojego aparatu!!!
Tak samo jak w przypadku JanuszaP. :
uszkodzenie mechaniczne nie podlega gwarancjii
koszt naprawy 1000zł!!!!!
ich chyba powaliło, co najgorsze teraz zacznie sie walka o udowodnienie ze to nie moja wina.
Kolejna strata czasu i nerwów, a i tak nie wiadomo czy się wygra skoro "specjaliści tak orzekli, to ich słowo jest święte", Ciekawe tylko, co by oni zrobili gdyby to im się stało... i nie znaliby przyczyny.
Co radzicie?

McKane
16-09-2007, 14:39
Ja mysle ze macie przechlapane :) O ile osobiscie jestem w stanie uwierzyc w wade materialowa tak nie sadze zeby jakis serwis dal sie przekonac. Mozna powalczyc ale raczej bedzie bardzo ciezko w porywach do niemozliwe.

Majac 1.000 zl do zaplacenia to ja bym zakleil te dziure poxipolem i focil dalej.

Bahrd
16-09-2007, 15:21
Co radzicie?

Zarejestruj się na jakimś "światowym" forum, np. na DPR (http://www.dpreview.com/forums/), sprawdź, czy ktoś już nie miał podobnego problemu. Jeśli nie, to wystaw zdjęcia, przeczekaj burzę i śledztwa, jakie miałeś tutaj (z cyklu: naciągacz, etc. ;)) - jeśli były podobne przypadki, to może na podstawie numerów seryjnych da się pokazać, że coś nie teges...

Kolekcjoner
16-09-2007, 22:25
Zarejestruj się na jakimś "światowym" forum, np. na DPR (http://www.dpreview.com/forums/), sprawdź, czy ktoś już nie miał podobnego problemu. Jeśli nie, to wystaw zdjęcia, przeczekaj burzę i śledztwa, jakie miałeś tutaj (z cyklu: naciągacz, etc. ;)) - jeśli były podobne przypadki, to może na podstawie numerów seryjnych da się pokazać, że coś nie teges...

To chyba jedyna sensowna rada. Niestety gdybym był serwisantem to też bym stawiał raczej na to, że ktoś "usiadł" na aparacie, a nie że wada. Jedyna nadzieja w tym, że nie jest to odosobniony przypadek. Przegrzebanie internetu może być bardzo pomocne.

VomitroN
17-09-2007, 01:07
Slady pekniec sugeruja ze jest to efekt mikrowybuchu.
Zakladana pewnie byla nieoryginalna muszla oczna "made in China", ktorych teraz pelno na Allegro. Soft aparatu zarejestrowal nieautoryzowane wtargniecie i dokonal slusznego choc nieudolnego samozniszczenia.
Wlasciwa droge przyjela firma Canon, kazac swych nieortodoksyjnych i niesubordyndowanych wyznawcow. Jedynie sugerowalbym w nastepnych wersjach wieksze detonatory, bo okazuje sie ze da sie potem aparatem jeszcze jakies zdjecia robic :)

piast9
17-09-2007, 01:50
Przecież nie trzeba daleko patrzeć. W tym wątku ktoś pokazał foty innego 30D, w którym widoczne są również pęknięcia. Mniej drastyczne, ale zawsze.

januszP.
17-09-2007, 06:31
Drodzy "pirotechnicy amatorzy", kulomioci i inni majsterkowicze od młotów pneumatycznych i walców drogowych. A przede wszystkim traktujący sprzęt jak puszkę po piwie, jak nie umiecie pomóc to przyjmijcie zasadę: "NIE SZKODZIĆ"!
Wkurzające są wasze mądrości i śledztwa a'la "ziorro".

VomitroN
17-09-2007, 16:51
Tak, to bardzo interesujacy manifest, ale zapewniam cie, ze nie ma potrzeby rozsylac go na PW.

szwayko
19-09-2007, 15:03
Magnezowe body canonowskie zawsze kojazylem z twierdzą ktora mozna zdobyc tylko sporym imadłem i młotkiem...

No i zdobyles. Przyznaj sie ze przed chlopakami na warsztatach chciales przyszpanowac. ;-)

A na powaznie skoro dziala i matryca jest nie odchylona, to zaklej to twardym poxipolem. Moze juz bardziej nie pojdzie. Nie wiadomo czy i kiedy wygrasz, a im szybciej tym lepiej zabezpieczyc body. Zrob wczesniej dokumentację fotograficzną.

Na pocieszenie - jezdze z dwukrotnie wgniecionym autem z boku (nie z mojej winy).
Wiesz jaki to respekt wsrod innych kierowcow, zwlaszcza jak chcesz zmieniac pas ruchu.
Z aparatem moze byc tak samo - bedziesz jak prawdziwy twardziej, a nie jakis lalus czyszczacy szmatka swoje 400D i sprawdzajacy co chwila ilosc kurzu na lustrerku.;-)

emisiaczek
19-09-2007, 18:37
wiedzialem ze jak cena 30d spadnie <3k to sie zacznie kojarzenie userow xxxd z lausiami i frajerami ;) kazdy dres musi miec dzis conajmniej 30d ;)

himi
19-09-2007, 18:49
Z tym poxipolem to średnia rada, jednak gdyby walka okazała się skuteczna to będą się czepiać interwencji. Jeszcze raz - współczuję.

radioel
17-01-2010, 23:20
słuchajcie... wracam do tematu mojego pękniętego body... oczywiście gwarancji mi nie uwzględnili itd ale zrobiłem nim do tej pory ok 70 000 -80 000 zdjęć i powiem wam że to naprawdę solidna sztuka :) i jest w 100 % sprawna.

pozdrawiam wszystkich i życzę nie tyle pęknięć co tak solidnych puszek!
Radioel

GoRo3
19-01-2010, 13:57
Witam


No jak za LCD ? :) Wyobraź sobie sytuacje ... body peka od lewej strony ... nie zauwazasz tego. Przypinasz ciezkie szklo trzymasz normalnie prawa reka za uchwyt, a ciezar obiektywu odchyla od lewej caly fragment puszki. Nie daj Boze szarpniesz body gwaltownie z prawej do lewej i wyrwa gotowa. Szczegolnie ze zauwaz pekniecie tez jest na calym lewym boku body nie tylko od gory.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Poza tym nadal nie rozwiazany jest problem po co to wymyslac i jak to mozliwe ze januszowiP ktory piescil swoje body delikatniej niz zone ;) zrobilo sie to samo w tym samym miejscu :) Co tez mu upadlo dokladnie tak samo ?

W zasadzie to kilka ale:
1. Najważniejsze obudowa body to nie rama samonośna, niema zadania przenoszenia obciązeń więc przyczepianie nawet 5kg lampy i o obiektywu, do momentu aż nie pęknie wewnętrzny skielet nie odkształci obudowy(czyt body).
2. Różnice temperatur vs obudowa z magnezu...hmm..poto stosuję się magnez w stopie z innymi metalami żeby niepodlegał naprężeniom wywołanym zmianą temperatury(jest bardzo mało podatny na to zjawisko) oraz był wytrzymały. Dzisiaj większość gąśienić w pojazdach pancernych ma ten metal w stopie właśnie z tego powodu. UWAGA MAGNEZ TO NIE Żelazo!!

3.Jeżeli punkt 2 jest błędny to: Zastanawia mnie sytuacja odkształcenia wywołanego ciężkim obiektywem. Przecierz jeśli się nie myle to przesuwający się obiektyw spowodował by widoczne mankamenty na zdjęciach. Np przez wizjer widzimy że celujemy w drzewo ale tak naprawde celujemy kilka centymetrów obok, lub światło obiektywu nie pokryło by się w 100%z matrycą i mieli bysmy jakieś duszki lub inne problemy. OOptyka i kąty padania światła są za dokładne żeby kilka milimetrów w tą lub drugą strone nie robiło różnicy

4. Ciągle nie rozumiem tego ataku na kolegę...przecierz niema powodu do kłamania, Jak by umyślnie coś zepsół to by pewnie napisał. Chyba że niewie o tym iż ktoś pożyczył sobie jego apart i go uszkodził.

5. Wcale nie jestem zdziwiony takim zachowaniem serwisu i sprzedawcy...
a.) Nawet w najlepszej firmie pracuje "człowiek", i na najlepszym forum są też "człowieki"(żart), jeżeli większość na forum na podstawie samych zdjęć oceniła aparat jaki specjalnie uszkodzony lub wadę ukrytą ale przenoszoną przez co nie kwalifikuje się do naprawy za darmo to dlaczego Pan z serwisu powinien postąpić inaczej? Wkońcu on aparat nawet widział na własne oczy..ba miał okazję go rozkręcić i zobaczyć szkielet!(nie do wiary).
b.) Sprzedawca rzekomo objecał po żytniej wysłać aparat do berlina...Też tak bym zrobił żeby nie stracić klijenta. Ale z berlina odpowiedź nie przyjdzie po polsku tylo po angielsku. A z tego co widzę to Panowie cytowali to co było po polsu pisane. Jeśli mam rację to proponuje samemu wysłać aparat do Niemiec opisać dokładnie wadę i miło ale stanowczo zażądać wymiany. Zupełnie inne standardy obsługi klijentów przez serwis są w Polsce a inne w Europie. I tam często naprawiają tylko poto żeby klijent był zadowolony nawet jak to jego wina była.

Osobiście jestem zdziwiony wrogą reakcją forumowiczów, i gdyby nie drugi kolega z podobnym problemem odnoszę wrażenie że byłbym świadkiem linczu...

Ale z drugiej strony krasnoludki nie istnieją i jakaś przyczyna tych uszkodzeń jest...tylko jaka? Możliwe że obydwoje koledzy nie wiedzieli o tym że ktoś używał aparatów. Wada fabryczne też jest możliwa bo jeśli body było źle skręcone to mogły występować naprężenia na elementy do nich nie przystosowane. Chociażby wystarczy że kilka śrubek było przykręconych zamocno a kilk za słabo...myśle że wada powstała w fabryce a serwis i inni użytkownicy niechcą w to uwierzyć bo łatwiej powiedzieć kłamiesz niż przeanalizować dokładnie wszystkie za i przeciw...

Zdaje sobie sprawę że mogłem wkurzyć kilka osób i dlatego już strugam sobie krzyż


Aha...właśnie zauważyłem że ten temat jest sprzed 3 lat...więc...ide popełnić sepuku

radioel
24-01-2010, 19:15
hehe, GoRo3 - rzuciłeś ciut inne spojrzenie na sprawę... ważne jest to, że puszka cały czas cyka i tyle! Pozdro600

kuba_rsx
26-01-2010, 13:21
Jak wjedzie Ci w drzwi albo błotnik w aucie to też zwykle da się jeździć ;)
Gdyby to mi się stało to nieźle bym się wkurzył. Weź potem sprzedaj taki aparat. No nie sprzedasz... chyba ze za grosze.
Ja stawiam na wadę materiałową plus rozłożone w czasie działania czynników zewnętrznych.