PDA

Zobacz pełną wersję : Canona S3 IS: LAH-DC20 vs Raynox



franek860
08-08-2007, 18:28
Czy lepiej jest kupić zestaw Canona LAH-DC20 z osłoną przeciwsłoneczną, czy nabyć osobno tulejkę do Canona S3 Raynoxa?
Różnią się średnicą więc czy występuje winietowanie?
Jak z kompatybilnością sprzętu?
Proszę o opinie

mr.brightside
11-08-2007, 15:19
Również dołączam się do prośby kolegi franka. Głównie jestem ciekaw jak sprawuje się tulejka reynoxa do s3, czy wszystko pasuje świetnie czy występują luzy? Czekam na odp.

dj_etc
06-09-2007, 02:45
Pozwolę sobie podbić ten temat.

Od niedawna jestem użytkownikiem S3

Mocno się zastanawiam nad zakupem tulejki LAH-DC20.

Jak wygląda sprawa z dokładnością mocowania?

Jaki wpływ ma stosowanie większej średnicy (58mm zamiast popularnych i tańszych 52mm) na robienie zdjęć w tym modelu aparatu?

Zuro
17-10-2007, 05:48
Witam, ja też mam S3, byłem również w posiadaniu obu wymienionych tulejek, mogę więc coś na ten temat powiedzieć. Po pierwsze wybór którejś z nich będzie determinował nasze późniejsze możliwości co do zakupu dodatkowego sprzętu (Canon ma średnicę 58mm a Raynox 52mm). Ja początkowo zdecydowałem się na Raynoxa, ponieważ chciałem kupić konwertery tej firmy (wide angle - DCR6600PRO i tele DCR1540PRO) w wersji 52mm. Niestety po zakupie i założeniu szerokiego kąta okazało sie, że winietuje on dość znacznie z lewej strony zdjęcia. Po długim testowaniu stwierdziłem że dzieje sie tak, ponieważ przy zoomowaniu do maksymalnej ogniskowej to co na początku znajdowało się w centrum zielonej ramki zjeżdżało na lewo, czyli cały obraz przesuwał się na prawo. Aparat miał to od chwili zakupu, ale dopóki nie używałem dodatkowego sprzętu nie stanowiło to dla mnie problemu Jako że miałem jeszcze gwarancję, zwróciłem cały zestaw do sklepu, a aparat oddałem do naprawy. Po odbiorze niestety okazało się że obraz dalej zjeżdża na prawo, ale jakby w nieco mniejszym stopniu. Ponownie udałem się do sklepu i kupiłem jeszcze raz ten sam zestaw: tulejkę Raynoxa i konwerter wide angle. No i niestety znowu winietowanie było widoczne, chociaż w nieco mniejszym zakresie. Na ciemnym tle nie było tego nawet widać, no ale w końcu jak wydaje sie kupę kasy na akcesoria to ma sie prawo oczekiwać bezproblemowego działania. Konwerter i tuleję zwróciłem do sklepu, a aparat znowu powędrował do naprawy, tym razem w innym serwisie. Po odbiorze okazało się, że nie da się tego naprawić ponieważ wg. Canona jest to powszechnie występujący problem w tego rodzaju aparatach. Nie pozostało mi zatem nic innego jak "przesiąść" się na zestaw 58mm. Tym razem kupiłem więc tuleje Canona LAH-DC20 wraz z osłoną oraz DCR6600PRO w wersji 58mm i DCR1540PRO+pierścień przejściowy 58-52mm). Tym razem nie było żadnego problemu, żadnego winietowania.
Porównanie obu tulejek (pomijając moje przygody z winietowaniem, które były spowodowane wadą aparatu) wypada zdecydowanie na korzyść Raynoxa. po pierwsze: tuleja Canona jest z taniego plastiku który dość mocno wygina się pod naciskiem, Raynox jest całkowicie metalowy. Po drugie: osłona w zestawie Canona jest wg mnie bezużyteczna, ponieważ nie ma z przodu pierścienia pozwalającego na przykręcenia filtrów oraz zajmuje dość sporo miejsca. Po trzecie: tuleja Raynoxa kosztuje (w USA, nie wiem jak ceny kształtują się w Polsce) ok. 20$ a zestaw Canona ok. 30$. Raynox siedzi na obiektywie dużo ciaśniej niż Canon, który ma leciutkie luzy (nie przeszkadza to co prawda w użytkowaniu, jest jednak denerwujące).
Jest jeszcze trzecia i moim zdaniem najlepsza opcja (wybrałem właśnie ją): tulejka Lensmate. Adres strony: http://www.lensmateonline.com/newsite/S2.html
Jest to dokładna kopia tulei Canona, tylko że wykonana z metalu i sprzedawana bez osłony. Jedynym mankamentem jest cena: prawie 27$ + koszty dostawy (Lensmate wysyła też do Polski za 12$). Poza tym wszystko jest super: tuleja siedzi ciasno i nie trzeba się martwić o jej uszkodzenie (w końcu jest z metalu), konwertery też pasują bez zarzutu . Ja już nie zdejmuję jej z aparatu, stanowi w końcu dodatkową osłonę obiektywu, trzeba tylko dokupić nową pokrywkę, bo ta która jest w zestawie nie pasuje.

Podsumowując: jeżeli zastanawiacie się nad Raynoxem (i akcesoriami na 52mm) to zróbcie sobie taki test: zamocujcie aparat nieruchomo, ustawcie zieloną ramkę na jakiś punkt i przybliżcie maksymalnie obraz. Jeżeli punkt pozostanie w środku ramki to wszystko jest ok, jeżeli zboczy na lewo lub prawo, to po założeniu konwertera lub filtrów 52mm prawdopodobnie będzie widać winietowanie. Niestety Canon nie postrzega tego jako wadę i nie naprawia tego w swoich serwisach, a z tego co wiem to nowe aparaty też miewają coś takiego (znalazłem w sklepie nowego S5 który "zbaczał" z centrum). Jeżeli więc Raynox nie wchodzi w grę, to proponuję się zastanowić nad tulejką Lensmate.
Pozdrawiam i mam nadzieje że mój post pomoże wam w podjęciu decyzji.

pacman
21-04-2008, 04:04
Kawal dobrej roboty Zuro!
Bardzo fachowy (moim zdaniem) i wyczerpujacy material na temat dodatkow do S5-ki.
Ja posiadam "niestety" zestaw Canona LAH-DC20, ale po Twoim tekscie rozwazam mozliwosc wyprobowania sprzetu Lensmate.
Mam pytanie do Was forumowiczow - czy ktos z was korzystal z filtrow Tiffen razem z S5-ka?

Pozdrawiam