PDA

Zobacz pełną wersję : Epson P-2000 test (dlugie!)



djtermoz
25-03-2005, 18:06
Szarpnalem sie wreszcie na data bank - Epson P-2000 (http://www.epson.com/cgi-bin/Store/consumer/consDetail.jsp?BV_UseBVCookie=yes&oid=49164278). Dlaczego taki a nie inny, jak sprawdza sie w praniu i czy to sie oplaca - na te pytania odpowiadam tutaj.

Nie wiem czy bedzie sie Wam chcialo czytac tyle tekstu. Sprzet mam od ponad tygodnia i ostatnio mialem okazje testowac go w czasie kilkudniowego pobytu w Los Angeles.

Po szczegolowa recenzje odsylam do dpreview (http://www.dpreview.com/reviews/epsonp2000/). Tutaj opisze tylko moje wrazenia.

Co w pudelku
Epson P-2000 przyszedl zapakowany w zgrabne pudelko i fabrycznie zafoliowany wiec, w przeciwienstwie do obiektywow, nie bylo obaw ze sprzet byl juz macany. Z P-2000 dostajemy tez duzo roznych drobiazgow w tym malenki zasilacz wielkosci prawie pudelka od zapalek (tyle ze grubszy), neoprenowy pokrowiec, plyte z oprogramowaniem (tzn. z instrukcja w pdf, sterowniki do Win98 i jakies proste programy do przegladania fotek i drukowania - raczej nic przydatnego), i instrukcje obslugi. Co ciekawe te dwie ostatnie rzeczy dostalem podwojnie. Jeden zestaw plyta + instrukcja zostal wydany w USA a drugi w Japonii (choc oba byly po angielsku). Dziwne.

Pierwsze wrazenie
Pierwsza rzecz jaka rzuca sie w oczy to ekran (http://www.bhphotovideo.com/images/largeimages/355953.jpg), ktory jest naprawde gigantycznych rozmiarow jak na urzadzenie tej wielkosci - prawie 10 cm przekatnej. Poza tym wymiary - calosc jest okolo 2 razy grubsza od iPoda i wyraznie dluzsza. Waga prawie pol kilo. No, jest co nosic, ale to i tak mniej niz laptop. Bardzo pozytywne wrazenie robi jakosc wykonania godna eLek :D - plastiki uzyte do wykonczenia przodu obudowy sa dobrej jakosci a caly tyl jest metalowy, wiec z cala pewnoscia nie wyglada to na tania zabawke. Ekran przykryty jest dosc blyszczacym plastikiem, ktory co prawda wyglada pieknie ale niestety dosc mocno odbija swiatlo, wiec czasami czuje sie jakbym patrzyl w lusterko. W ciemniejszych pomieszczeniach jest zdecydowanie lepiej, ale w pelnym sloncu sa klopoty. Drugi minus to ze przyciski przykryte sa czyms podobnym, wiec od razu widac na nich slady paluchow :(
Calosc nie jest specjalnie pancerna i moze byc dosc latwo zarysowana wiec dolaczony neoprenowy pokrowiec jest nie tylko przydatny ale i niezbedny. Poza tym to cos ma srodku twardy dysk wiec rzucanie nim nie jest wskazane. Z gory urzadzenia sa dwa zlacza CF (obsluguje tez Microdrive) i SD (Dwa najpopularniejsze. Inne karty mnie nie interesuja ale mozna ich uzywac przez przejsciowke). Karty chowaja sie do konca wewnatrz P-2000 wiec mozna nawet zostawic karte w srodku i schowac Epsona do pokrowca.

W dzialaniu
Naladowanie baterii zajelo przepisowe okolo 3 godzin. W tym czasie moglem sie pobawic troche menu i poogladac przykladowe zdjecia i film. Czas startu to jakies 2 sekundy, wylaczenie trwa sekunde. Od razu po wlaczeniu zrobilem pierwsze WOW! widzac w jakiej rozdzielczosci pracuje ten ekran. W tym momencie patrzylem tylko na ikonki w menu, ale mimo to widac od razu, ze mamy do czynienia z najlepszym chyba ekranem tej wielkosci na rynku. Po wyswietleniu kilku przykladowych zdjec zrobilem drugie WOW!! Zaczalem sie zastanawiac czy zdjecia przypadkiem nie wygladaja lepiej niz na ekranie monitora :) Trzecie WOW!!! zaliczylem gdy wlaczylem przykladowy filmik (w formacie MOV). Rewelacyjna plynnosc odtwarzania (Dziwne, niektorzy na forum dpreview twierdzili, ze filmy sie im przycinaly - pewnie problem z kodekami) i rewelacyjna jakosc obrazu. Co prawda wszystkie recenzje (http://www.luminous-landscape.com/reviews/accessories/P-2000.shtml) w Internecie o tym wspominaja ale musze napisac to jeszcze raz - jakosc obrazu po prostu zwala z nog, tego sie nie da opisac, to trzeba zobaczyc.

Najwieksza wada wyswietlacza jest chyba ograniczona ilosc kolorow, choc z drugiej strony 262000 kolorow w ekraniku o takich rozmiarach to calkiem niezle. Niemniej jednak zauwazylem ze szczegoly w silnych cieniach sa bardzo slabo widoczne - znacznie slabiej niz na monitorze komputera. I nie mowie tu o RAW 16bit tylko o zwyklym JPEG. Podobnie subtelne przejscia tonalne np. na niebieskim niebie objawiaja sie jako pasy w roznych odcieniach blekitu. Nie jest kwestia artefaktow JPEG ani przeskalowania zdjecia (bo przy powiekszeniu jest to samo). No coz, nie mozna miec od razu wszystkiego. W kazdym razie do oceny ostrosci i kadru w zupelnosci wystarczy. A swiatla i cienie to i tak sie wyciaga z RAWa.

Kopiowanie kart
Nastepnym krokiem bylo skopiowanie paru zdjec w JPEG i RAW z karty na Epsona. Wystarczy wlozyc karte do czytnika, wybrac z menu ikonke "Memory Card" i potwierdzic opcje kopiowania. Mozna tak ustawic urzadzenie zeby automatycznie kasowalo fotki z karty ale zawsze wolalem to robic z poziomu aparatu. Po skopiowaniu zdjec od razu sa one automatycznie indeksowane i cache'owane - tworzone sa miniaturki. Chwilke to trwa ale przebiega calkiem sprawnie i szybko. JPEGi ktore wyswietlalem mialy wielkosc od 700kb do ponad 3MB i ich wyswietlanie przebiegalo bardzo sprawnie. Fotki w JPEG mozna powiekszac do ponad 1000% co az nadto starcza by ocenic czy zdjecie jest ostre. Gorzej z plikami RAW. Wyswietlane sa tak samo szybko mimo znacznie wiekszego rozmiaru, ale nie daja sie powiekszac. Szkoda, bo uzywam tylko RAW. Posiadacze aparatow ktore zapisuja RAW i JPEG jako osobne pliki (chyba 20D tak ma, nie?) moga tutaj rozwazyc przejscie na np. RAW+JPEG small zamiast RAW-only. Do kazdego zdjecia mozna wyswietlic EXIF. Niestety Canon uzywa jakis niestandardowych pol do zapisu np. ISO, wiec nie wszystkie informacje sa wyswietlane poprawnie dla plikow RAW. Dla JPEG jest lepiej - zauwazylem ze po obrobce w Photoshopie dane w EXIF trafiaja juz we wlasciwe miejsce bo Epson wyswietla poprawnie wszystkie potrzebne informacje: czas migawki, przyslona, ISO, ogniskowa, itp. Dodatkowo po upgradzie firmware (z wersji 1.01 do 2.02) dostepny jest histogram.

Zdjecia mozna kopiowac do albumow czyli folderow, z ktorych mozna np. potem zrobic slideshow z muzyczka w tle i efektownymi przejsciami miedzy fotkami. To taki bajer, ale moze komus sie przyda. Szkoda ze podczas kopiowania plikow do albumu zmieniane sa nazwy plikow.

Wydajnosc
Wydajnosc P-2000 jest bardzo dobra (http://fhoude34.free.fr/PortableHD_Main.htm). Na jednej baterii pozwala skopiowac okolo 13GB zdjec, co jest jedym z najlepszych wynikow na rynku. Lepszy jest CompactDrive PD7X, ktory podobno wyciska 25GB, ale ma dosc slabe zabezpieczenie przed utrata danych w przypadku spadku albo duzego wzrostu napiecia (albo raczej - w ogole nie ma zabezpieczenia). Epson wypada wiec zdecydowanie lepiej niz wiekszosc urzadzen na rynku.

Transfer okolo 1GB danych z Sandisk CF 1GB Ultra II zajmuje okolo 7 minut co rowniez jest wynikiem dosc przyzwoitym. Daje to srednia predkosc 2.3MB/sek. Wedlug mojego testu skopiowanie 161 plikow RAW (+JPEG small) czyli maksimum jakie potrafi zapisac moje 10D na karcie Sandisk 1GB Ultra II zajmuje 7 min. 5 sek. Najszybsze na rynku sa chyba PD7X - okolo 4.5MB/sek. i XDrive VP6210 - 5.3MB/sek. Epson wypada mniej wiecej posrodku calej grupy takich urzadzen.

Transfer plikow do i z komputera odbywa sie z predkoscia 11MB/sek. Tutaj PD7X jest wolniejszy (okolo 6MB/sek.). Ogolnie wiec P-2000 wydajnosc ma calkiem dobra.

Odtwarzanie filmow
Jesli chodzi o niefotograficzna strone urzadzenia to sprawa wyglada nastepujaco. Filmy odtwarzane sa bardzo plynnie, ale tylko te ktorych formaty sa rozpoznawane. Przetestowalem kilka roznych i wychodzi na to ze niestety nie kazdy MOV, AVI czy MPEG jest rozpoznawany. Zaleznie od kodeka. WMV i tego typu Windowsowe wynalazki nie sa rozpoznawane. No coz, zawsze mozna sobie film przekodowac jesli komus bardzo na tym zalezy. Z filmami w DivX i XviD jest roznie ze wzgledu na kodeki. Czesto zachodzi potrzeba konwersji na inny format.

Odtwarzanie muzyki
Z plikow muzycznych wspierane jest odtwarzanie MP3 i AAC. Jest to chyba najbardziej niedopracowana strona P-2000. Odtwarzanie dzwieku przez wbudowany glosniczek daje raczej bardzo slaba jakosc wiec wszelkie proby koncza sie z uzyciem sluchawek. Dzwiek jest przyzwoity, tylko nawigacja wsrod zasobow twardego dysku mocno utrudniona. Brakuje mozliwosci wyswietlenia listy plikow. Pliki muzyczne traktowane sa tak samo jak filmy i zdjecia - wyswietlane sa ich miniaturki z nazwa pliku. O ile w przypadku zdjec i filmow jest to zdecydowanie pomocne (latwiej jest cokolwiek odszukac na dysku widzac zawartosc pliku), to w przypadku muzyki mija sie kompletnie z celem bo w miniaturce widoczna jest tylko domyslna ikonka. Drugi, powazniejszy problem to ze wszystkie pliki P-2000 zapisuje w formacie 8.3 i inaczej nie potrafi. O ile w przypadku plikow RAW to zupelnie nie przeszkadza (bo i tak maja nazwe w postaci CRW_4567.CRW), w przypadku plikow JPEG jest lekko upierdliwe (bo z pliku 12_Boston_by_night.jpg robi sie 12_BOST~.JPG), to w przypadku plikow muzycznych jest niedopuszczalne. Z pliku Pink_Floyd-Wish_You_Were_Here.mp3 robi nam sie cos w rodzaju Pink_F~1.mp3. A co jesli jest kilka plikow zaczynajacych sie w ten sam sposob? Nie sposob wtedy rozpoznac ktory jest ktory! Na szczescie podczas odtwarzania P-2000 wyswietla ID3Tag wiec przynajmniej te informacje sa wtedy dostepne. Tak wiec obsluga P-2000 od strony muzyki nie moze sie rownac np. z prostota iPoda, ale tez nie do tego raczej zostal ten produkt stworzony. Tam gdzie ma sie sprawdzac - przy magazynowaniu i wyswietlaniu zdjec sprawdza sie lepiej niz dobrze, dlatego na reszte wad mozna przymknac oko.

W podsumowaniu najwieksze zalety P-2000 to:
- bardzo dobry ekran - naprawde pozwala ocenic jakosc zdjec (przynajmniej na pierwszy rzut oka)
- mozliwosc podgladu skopiowanych fotek pozwala bezpiecznie skasowac pliki z karty
- obsluga RAW (Choc ograniczona, ale jednak jest - a to potrafi bardzo niewiele urzadzen tego typu)
- calkiem szybki transfer plikow i cache'owanie - z cala pewnoscia interfejs P-2000 nie jest powolny
- dobry czas pracy na baterii
- bardzo ladny design i jakosc wykonania

Najwieksze wady:
- ograniczone wsparcie dla RAW - przede wszystkim brak powiekszania
- nazwy plikow tylko w formacie 8.3
- brak Firewire (Tak, wiem - USB 2.0 jest popularniejsze, ale jako ze mam Maca wolabym Firewire, wiec dla mnie to wada)
- ograniczone odtwarzanie formatow filmow (Chociaz czy to wada? To urzadzenie to przede wszystkim data bank)
- cena - no tani to on nie jest, bo kosztuje okolo $495 (Co prawda np. iPod Photo kosztuje prawie $600 a nie ma nawet polowy funkcjonalnosci tego Epsona. Wszystko zalezy wiec od tego jak sie na to patrzy)

Podsumowujac, w P-2000 "zakochalem" sie od pierwszego wejrzenia i moge z cala pewnoscia stwierdzic ze to byly dobrze zainwestowane pieniadze. Najwieksza wada, ktora jest ograniczone wsparcie dla RAW moze byc wyeliminowana wraz z upgradem firmware (pytanie tylko czy producent tego bedzie chcial...). Jak juz napisalem - mozliwosc obejrzenia zdjec przed usunieciem ich z karty pozwala mi spac spokojniej. Jesli porownywac z innymi urzadzeniami tego typu to P-2000 oferuje po prostu wiecej za wieksze pieniadze. Nie jest to propozycja typu "dajemy Ci obudowe a dysk to sobie kup sam" tylko raczej "dajemy Ci multimedialny kombajn - skoro chcesz wiecej to plac wiecej".

P.S. Vitez - jesli jeszcze myslisz o tym P-2000 to kupuj jak bedziesz mial kase. Warto!

tiberek
25-03-2005, 20:53
Mnie właśnie format 8.3 i wymuszenie zmiany nazw plików dobiły (cenę pomijam).
Jak za te $$$ możnaby moim zdaniem więcej wymagać od takiego sprzętu - nawet proste databanki potrafią nie chrzanić nazw. A do oglądania zdjęc najlepszy jakiś mały notebook z 10 lub 12" ekranem.

muflon
25-03-2005, 23:20
djtermoz dzięki za szczegółowy opis! Co prawda i tak uważam, że mój lepszy :mrgreen: ale informacje bardzo przydatne.

Jakby byli chętni to mogę napisać krótko o PD7X - choć tu właściwie nie ma co opisywać :) małe pudełko, jeden przycisk i działa jak burza (jedna karta w 2-3min, często nawet nie chce mi się zakładać na ten czas drugiej :) )

[ Dodano: 03-04-2005, 21:40 ]
Obmacałem sobie to cudo wczoraj w sklepie.. Pierwsze wrażenie - rzeczywiście, ekran. Po prostu the best i tyle - można wyrzucić laptopa :) Drugie wrażenie: duży.

Podsumowanie po 5min. zabawy: fajny :) Na swojego Compactdrive bym go nie zamienił (baterie, wydajność, rozmiar), ale gdyby mi ktoś sprezentował, to bym się pewnie "trochę" ucieszył ;-)

Vitez
07-05-2005, 18:39
I sprawilem sobie to cudo, bedac na wyciecze w Kolonii... ledwie 6 euro drozej niz w Pixmanii (a sklep foto tuz obok Katedry na glownym placu Kolonii wiec mial prawo byc sporo drozszy) ale za to moglem o wszystko wypytac, wymacac przed zaplaceniem (rozpakowywanie na moich oczach).

Pod wszelkimi zaletami opisanymi przez djtermoza moge sie tylko podpisac - swietny wyswietlacz, bardzo szybka praca, bardzo dobra wytrzymalosc baterii - sluzy mi dokladnie do tego do czego mial sluzyc - zgrywanie RAW, przegladanie ich i usuwanie. Tylko musze na RAW+small JPG sie przerzucic.

Z jednym pomiarem sie nie zgodze - na moim sprzecie PC ten Epson wyciaga transfer 52-58 MB/s ! (USB 2.0 High Speed) a nie 11MB/sek... gdzies masz waskie gardlo a mnie tak szybki transfer zadziwil :D

A odnosnie przycinania sie to potwierdze 0 filmiki avi z Canona (czyli format QuickTime avi) przycinaja sie lekko na nim a na komputerze smigaja pieknie.

Dla mnie najwazniejsze zalety:
- czytanie RAW
- zoom JPG
- swietny i DUZY wyswietlacz
- wytrzymala bateria
- zabezpieczenia (poprzez informacje tekstowe jak i hardware'owe zabezpieczenia) przed utrata plikow
- mozliwosc latwej i szybkiej wymiany baterii (wlasnie kombinuje gdzie kupic zapasowa :? , chyba tylko w USA jest dostepna)
- prawie 60 MB/s transfer z/do kompa ! Czyni to z niego doskonaly dysk przenosny na duze ilosci plikow 8)

Wychwycone wady i "co mozna by dopracowac" :

- brak pilota
- nie dziala jako czytnik - podlaczony do kompa pokazuje tylko swoj hdd, moj poprzedni databank pokazywal rowniez swoje czytniki i mozna bylo przez niego bezposrednio uzywac kart
- brak zoomowania RAW
- brak opcji slideshow dla RAW
- brak kabla A/V w zestawie
- niewygodne usuwanie - przydalby sie jeden osobny klawisz na delete z konfirmacja a nie klikanie po menu i kilku roznych potwierdzeniach, ale da sie to opanowac i jako nawyk wyuczyc
- pasek postepu klamie - na poczatku smiga a jak jest pare mm pod koniec to sie slimaczy... windowsa ma toto na pokladzie czy co? ;)
- obsluga albumow nieco kuleje, tzn po skopiowaniu zgranych plikow na hdd mozna je wrzucic do albumu i sortowac/faworytki ustawiac/miniaturki itp ale... po pierwsze pliki po skopiowaniu z folderu magazynujacego (w postaci takiej w jakiej byly zgrane z karty) sa przemianowywane - wiec jak sie niechcacy usunie z folderu magazynu to zostaja pliki bez oryginalnych nazw; po drugie powinna byc opcja do wyboru: czy zmieniac nazwy plikow oraz czy zostawiac je w folderze magazynujacym czy tez przenosic po prostu do albumu.
- wolne kopiowanie wenetrzne - z folderu magazynu do albumu
- milo by bylo gdyby to ustrojstwo mialo jeszcze opcje dyktafonu cyfrowego :>
- obsluga filmow kuleje - trzeba wyszukiwac filmy specjalnie spelniajace wymagania co do kodekow audio/video zamiast po prostu wrzucac avika/mova/mpega i odtwarzac... najnowszy firmware nie rozwiazuje sprawy... to chyba dekodowywanie sprzetowe a nie firmware'owe :(
- zapis w 8.3 rzeczywiscie wkurza przy wiekszej ilosci mp3
- podpisze sie pod kiepska ogolnie obsluga mp3 - trzeba sobie na kompie przygotowac podfoldery z odpowiednio ulozonymi/posortowanymi/ponazywanymi mp3 i dopiero te przygotowane podfoldery wrzucic... przydalyby sie dedykowane sluchawki (ktore do filmow/mp3 na nim sa obowiazkowe) z pilotem i miniLCD z info o pliku, na szczescie na miniaturkach widac pelna nazwe mp3 ale wtedy trzeba toto trzymac w reku a nie np w kieszeni czy plecaku by wygodnie obslugiwac wybor utworow.
- jeszcze co do mp3 - milo by bylo gdyby playlisty obslugiwal lub mial mozliwosc robienia wlasnej playlisty (jakies favourites mp3)

Czyli jako databank spisuje sie swietnie (nie liczac braku zoomowania i slideshow RAW), glownie pod wzgledem szybkosci, baterii, mozliwosci usuwania, RAW.
Jako Mediabank - nieco gorzej bo mimo swietnego wyswietlacza kompatybilnosc odtwarzania filmow oraz wygoda obslugi - raczej niezadowalajaca.

djtermoz
07-05-2005, 19:06
Gratuluje udanego zakupu!


Z jednym pomiarem sie nie zgodze - na moim sprzecie PC ten Epson wyciaga transfer 52-58 MB/s ! (USB 2.0 High Speed) a nie 11MB/sek... gdzies masz waskie gardlo a mnie tak szybki transfer zadziwil

Whoa! kurcze niezle... jakis cudowny komputer nie-z-tej-ziemi masz chyba ;-). Ja przerzucalem pliki na laptopa przez interfejs USB 2.0 na karcie PC Card. Podejrzewam ze to jest wlasnie to waskie gardlo. Dokladnie nie mierzylem transferu EPSON->PC (jedynie CF->EPSON), moze zrobie to jeszcze raz. Wynik 11MB/s widzialem na tej stronie (http://fhoude34.free.fr/PortableHD_Main.htm), i jeszcze w paru innych miejscach w necie.



- nie dziala jako czytnik - podlaczony do kompa pokazuje tylko swoj hdd, moj poprzedni databank pokazywal rowniez swoje czytniki i mozna bylo przez niego bezposrednio uzywac kart

Fakt, to by sie bardzo przydalo.



- pasek postepu klamie - na poczatku smiga a jak jest pare mm pod koniec to sie slimaczy... windowsa ma toto na pokladzie czy co? ;)

Windows moze nie, ale chyba cos podobnego (DOS?) bo z czego wynika to ograniczenie nazw plikow 8.3?



- obsluga filmow kuleje - trzeba wyszukiwac filmy specjalnie spelniajace wymagania co do kodekow audio/video zamiast po prostu wrzucac avika/mova/mpega i odtwarzac... najnowszy firmware nie rozwiazuje sprawy... to chyba dekodowywanie sprzetowe a nie firmware'owe :(

No, niestety. Pozostaje tylko konwersja formatu na kompie przez wgraniem na Epsona. Szkoda bo ekran zacheca do ogladania filmow.



Czyli jako databank spisuje sie swietnie (nie liczac braku zoomowania i slideshow RAW)

Mam nadzieje ze dodadza to z nastepnym firmware bo szczerze mowiac to chyba mi najbardziej przeszkadza. Tobie moze mniej bo mozesz zawsze robic fotki jako RAW+small JPEG i miec osobny plik JPEG do zoomowania.

jadeit
07-05-2005, 19:22
a PD7X juz nie klepią :( tak tak :(
walnęli sobie wielki czerwony napis na stronie

pozdrawiam

muflon
07-05-2005, 22:23
Z jednym pomiarem sie nie zgodze - na moim sprzecie PC ten Epson wyciaga transfer 52-58 MB/s ! (USB 2.0 High Speed) a nie 11MB/sek... gdzies masz waskie gardlo a mnie tak szybki transfer zadziwil :D
Ehem, czy jesteś tego pewny - może jakieś cache'owanie czy coś? To jest prawie tyle co fizyczna, "surowa" (czytaj: marketingowa) przepustowość USB2.0 i raczej wydaje mi się że to niemożliwe.. Ja na dobrym dysku zewn. Firewire podłączonym do serwera Suna dostaję w porywach ponad 20MB/s.


Czyli jako databank spisuje sie swietnie (nie liczac braku zoomowania i slideshow RAW), glownie pod wzgledem szybkosci, baterii, mozliwosci usuwania, RAW.
Jako Mediabank - nieco gorzej bo mimo swietnego wyswietlacza kompatybilnosc odtwarzania filmow oraz wygoda obslugi - raczej niezadowalajaca.
Czyli w sumie większość tych bajerów, za które się płaci pozostaje niewykorzystana :mrgreen: No ale gratuluję zabawki :)

muflon
07-05-2005, 23:06
a PD7X juz nie klepią :( tak tak :(
walnęli sobie wielki czerwony napis na stronie
Hehe, to chyba trochę ciekawsze :) Na moje oko to producent pożarł się z dystrybutorem. Spójrzcie na to:
- http://www.compactdrive.net/ (strona dystrybutora)
- http://www.3hdigital.com/ (strona producenta)
Ciekawe o co poszło, pewnie o to co zwykle ;-)

Tym niemniej ja swojego niezmiennie polecam :mrgreen:

Vitez
08-05-2005, 00:07
Ehem, czy jesteś tego pewny - może jakieś cache'owanie czy coś? To jest prawie tyle co fizyczna, "surowa" (czytaj: marketingowa) przepustowość USB2.0 i raczej wydaje mi się że to niemożliwe.. Ja na dobrym dysku zewn. Firewire podłączonym do serwera Suna dostaję w porywach ponad 20MB/s.


Tak, jestem tego pewien.
Wlasnie zgrywalem ponad 4GB zdjec napstrykanych w Kolonii, a w druga strone wgralem rowniez cos ponad 4GB filmow w roznych kodekach "do testow" .
W obie strony transfer ciagle oscylowal miedzy 52 a 58 MB/s (pokazywana predkosc transferu w Total Commanderze), momentami spadajac nawet do 6 MB/s ale to po kilka sekund max twalo spowolnienie...
No ale PCta, plyte glowna itp to mam, po dresiarsku mowiac - "wypasione na maksa" :D (Asus A8N SLI Deluxe, Athlon 64 3500+ , HDD na SATA, portow USB 2.0 High Speed z 8 sztuk przynajmniej, 2GB Kingston HyperX PC-400) - waskich gardel raczej brak, przy transferze na laptopa to mozliwe ze cos blokuje.

muflon
08-05-2005, 01:02
No ale PCta, plyte glowna itp to mam, po dresiarsku mowiac - "wypasione na maksa" :D (Asus A8N SLI Deluxe, Athlon 64 3500+ , HDD na SATA, portow USB 2.0 High Speed z 8 sztuk przynajmniej, 2GB Kingston HyperX PC-400)
Vitez, ja swoje testy robiłem na "średnio wypasionym" SunFire V20z ;-) Nie podam specyfikacji, żeby nie psuć Ci humoru i samozadowolenia ze sprzętu :mrgreen: aczkolwiek podejrzewam, że drivery FW w Linuxie mogą być nieco gorsze niż windziane.

Nie poddaję w wątpliwość Twoich 58MB/s pokazywanych w Total Commanderze - cholera wie co i jak Windows buforuje :) zwłaszcza przy takiej ilości pamięci. Natomiast ciągłe "fizyczne" 50MB/s po USB 2.0 wydaje mi się trochę nieprawdopodobne.

Tomasz Golinski
08-05-2005, 01:12
Vitez, a próbowałeś sprawdzić stoperem, czy WC nie oszukuje?

DoMiNiQuE
08-05-2005, 01:18
teoretycznie USB 2.0 wyciaga 480 Mb/s co daje 60 MB/s ...ale tylko teoretycznie ;)

Vitez
08-05-2005, 04:26
Vitez, a próbowałeś sprawdzić stoperem, czy WC nie oszukuje?

1) plik 2.147 GB w 104 s = srednio 20 MB/sek ; transfer PC->EPSON
miedzy 0 a 48% Total Commander pokazywal ok 44MB/s, miedzy 48 a 58% transfer spadl do ok 5 MB/s, miedzy 58 a 100% transfer wzrosl do ok 18 MB/s co dalo wynik sredni jak powyzej.

2) plik 735 MB w 36 s = ok 20 MB/s ; transfer PC->EPSON
Transfer po 55% zaczal zwalniac z pokazywanych 58MB/s do 5MB/s, jakies 3% przed koncem znowu zaczal rosnac.

3) plik 691 MB w 25.8 s = prawie 27 MB/s ; transfer EPSON -> PC
Transfer caly czas stabilny, pokazywal 27MB/s z groszami

4) plik 2.147 GB w 81 s = srednio 26 MB/s ; transfer EPSON-> PC
Total commander caly czas pokazywal stala predkosc miedzy 26 a 27 MB/s

Tak wiec srednia predkosc wychodzi 20-30 MB/s ale w porywach i to dosc dlugich osiaga 58 MB/s i to daje niezla srednia gdy czasem jednak spada do tych 5-6 MB/s.
Eksperymenty z podobnymi/tymi samymi plikami w rozne kierunki powtarzalem - wyniki bardzo podobne.
Predkosc EPSON->PC nieco wyzsza niz w druga strone, niezalezna od wielkosci plikow.

Przetestowalem rowniez paczke zdjec - 1.081 GB, 132 pliki po 7-10 MB kazdy:
- EPSON -> PC = 41 s = ok 26 MB/s (tyle samo - 25-27 MB/s - pokazywal Total Commander - transfer caly czas stabilny)
- PC -> EPSON = 44 s = prawie 25MB/s , transfer stabilny ok 50MB/s do ok 70% calosci, pozniej niestabilny miedzy 5MB/s a 40 MB/s

Tomasz Golinski
08-05-2005, 11:01
To 50MB/s w porywach może być do cache'u czy jakieś inne przekłamania. 20-25MB/s to już sensowne prędkości.

Tylko jak to jest, że aż 1GB mu się w cache'u mieści?

muflon
08-05-2005, 11:22
Tylko jak to jest, że aż 1GB mu się w cache'u mieści?
Tak że ma 2GB pamięci ;-)

Vitez
08-05-2005, 16:15
20-25MB/s to już sensowne prędkości.

A i tak co najmniej 2 razy wiecej niz testy gdzies tam na WWW pokazuja :roll: :mrgreen: .


Tylko jak to jest, że aż 1GB mu się w cache'u mieści?

Jesli mowisz o cache'u HDD to nie wiem... jesli o systemowym to ja wszystko w RAM wrzucilem a tam sie sporo miesci 8)

storm
19-05-2005, 13:42
Mam pytanie do posiadaczy tego sprzetu.. czy mozna to gdzies w polsce nabyc czy tylko pozostaje sciaganie z poza polski?

skrzat
19-05-2005, 14:47
Chyba w Polsce jeszcze nie ma - można w pixmanii zamówić (ale to nie Polska :) )
Co do baterii to widzę w www.nomatica.pl za 243 zł, ale to znowu zagranica (tym razem Francja)

Patrząc na spis obsługiwanych RAW'ów ... nie ma tam Olka E-300, a w firmwarze 2.02 dodano Minolte 7D i Pentaxa *istD i *istDS, więc może gdy będą dodawać Olka, dodadzą możliwość powiększania RAW'ów :)

Vitez
19-05-2005, 19:52
Mam pytanie do posiadaczy tego sprzetu.. czy mozna to gdzies w polsce nabyc czy tylko pozostaje sciaganie z poza polski?

Ja kupilem na zywo akurat bedac w Kolonii w Niemczech. W niektorych niemieckich Mediamarktach/Saturnach/sklepach foto czy RTV/AGD (tmyi z cyfrowkami) maja bez problemu.
W Polsce niedostepny, ale mozna napisac/zadzwonic do dystrybutora Epsona spytac sie w jakim czasie i za ile moga sprowadzic (na pewno drozej niz samemu przywozic z Niemiec, za baterie zaspiewali mi 78 euro czyli drozej niz w nomatica :roll: ).

skrzat
22-07-2005, 13:36
Pojawił się nowy firmware do tego Epsona w wersji 2.04. Dodano obsługę RAW'ów z 350D i poprawiono błąd z obsługą Minolty 7D. Zwiększył się czas identyfikacji kart SD.

Firmware 2.04 (Windows) (http://www.epson.com/cgi-bin/Store/support/supDetail.jsp?oid=48001&prodoid=49164278&BV_UseBVCookie=yes&infoType=Downloads&platform=Windows&x=20&y=14)
Firmware 2.04 (Mac) (http://www.epson.com/cgi-bin/Store/support/supDetail.jsp?oid=48001&prodoid=49164278&BV_UseBVCookie=yes&infoType=Downloads&platform=Macintosh&x=11&y=17)

Nemeo
24-01-2006, 17:43
Pojawił się nowy firmware do tego Epsona w wersji 2.04.

Jak to nowy, ja mam wersję 2.04 fabrycznie wgraną.

Nemeo
16-04-2007, 18:53
Jeśli ktoś się zastanawia, czy Epson P-2000 czyta RAW-y z 1D Mk III to odpowiedź brzmi : TAK

Vitez
16-04-2007, 23:58
E tam rawy czyta... jpgi zaszyte jako thumbnaile czyta, stad niemozliwosc ich zoomowania czy wyswietlania jako slideshow w porownaniu do jpg.
Btw bede kiedys zmienial P-2000 na jakiegos nowszego by Divxy czytal 8)

Nemeo
17-04-2007, 08:23
Btw bede kiedys zmienial P-2000 na jakiegos nowszego by Divxy czytal 8)

Zastanawiam się nad zamianą na P-5000 / wiekszy dysk /.

mor_feusz
17-04-2007, 10:56
Vitez, ja swoje testy robiłem na "średnio wypasionym" SunFire V20z ;-)
Tez kopiowalem kilka razy dane z HDD na USB2.0 na V20z (mam ich kilka w robocie) z Solarisem10 i transfery oscylowaly ~ 15-20 MB/s a servery konfiguracje maja "nienajgorsza". Pozostaje Pogratulowac sprzetu VITEZowi

Vitez
17-04-2007, 17:29
Na nowym sprzecie tez juz pare razy kopiowalem na/z Epsona P-2000 i nadal mam transfery ok 20-30 MB/s. Tez sobie gratuluje dobrych pecetow 8)