PDA

Zobacz pełną wersję : O Photoshopie, Bridge'u i RAID'dzie



Rafi
05-08-2007, 19:01
Witam.

Moze kogos bedzie interesowalo polaczenie macierzy RAID i pracy w CS3.

Moja szanowna malzonka od jakiegos czasu namietnie zajmuje sie fotografia na micro-stocki, i ze wzgledu na dosc duze ilosci danych do przetworzenia (1 RAW - ok. 8mb) postanowilem zrobic cos co ta prace chociaz troche przyspieszy.

Rawy wywolujemy w ACR, Bridge sluzy jako przegladarka, w PS3 korekta jak juz trzeba.

Komputer to macmini 1.66ghz dual core, 2gb RAM, i ten nieszczesny dysk wewnetrzny 60gb, jak sie nie myle to 5400RPM.

Zbudowalem jej wiec rodzaj NAS (Network Attached Storage), gdzie posluzyl mi sredniej wydajnosci komputer 2.4ghz pentium 4, 1.25gb RAM, i wspomniany RAID 0 - dwa dyski po 80gb kazdy. System to Windows 2003 Server

Calosc polaczona jest do mac mini po gigabit ethernet, gdzie po paru tygodniach konfiguracji i kombinowania otrzymalem transfer w okolicach 90mb/s (megabajtow). Jest to transfer z NAS do/z ramdysku utworzonego na mac mini (w celach testowych)

Praca w bridge i acr jest ZDECYDOWANIE szybsza, praktycznie nie odczuwa sie ze cos jest zapisywane/odczytywane z HDD.

Jedyny problem jest taki ze nie moge zmusic PS3 do utworzenia SCRATCH DISK na owym NAS, ale bede probowal.

Jak ktos wie czy jest taka mozliwosc, prosze o kontrakt.

Wszystkie szczegoly techniczne, jesli ktos potrzebuje moge napisac w tym watku, dajcie tylko znac.

ALOHA. :)

Nemeo
05-08-2007, 19:08
Dlaczego dałeś takie małe dyski ?
Czy twoja żona po wysłaniu na stocki zdjęcia, usuwa je z kompa ?

Rafi
05-08-2007, 19:12
Dlaczego dałeś takie małe dyski ?
Czy twoja żona po wysłaniu na stocki zdjęcia, usuwa je z kompa ?
TAk male dyski ze wzgledu na to ze i tak nie trzymam tam archiwum zadnego, 2X80gb w raid0 to 160gb, no i takie sie akurat na ebay trafily ($20 za sztuke), A co do archiwizacji to wszystkie jpg-i nagrywamy na zewnetrzny dysk usb 160gb, musze pomyslec o jakims zdalnym backupie na tym Windows server 2003.

Nemeo
05-08-2007, 19:20
Ja bym na twoim miejscu zamienił ten szajs, potocznie zwany : Windows server 2003 na Linuxa.

Robię sobie podobną maszynkę, ale na Linuxie i zakładam dyski 2 x 500 GB. / może na jakiś rok mi starczą /.:lol:

Rafi
05-08-2007, 19:24
Dlaczego dałeś takie małe dyski ?
Czy twoja żona po wysłaniu na stocki zdjęcia, usuwa je z kompa ?


Ja bym na twoim miejscu zamienił ten szajs, potocznie zwany : Windows server 2003 na Linuxa.

Robię sobie podobną maszynkę, ale na Linuxie i zakładam dyski 2 x 500 GB. / może na jakiś rok mi starczą /.:lol:

Tez chcialem linuxa (nawet kupilem jakas dystrybucje specjalnie do NAS - NASLite-2), ale ten komputer jest podlaczony do TV, gdzie ogladamy filmy, wiec jak sam pewnie wiesz, windows jest bardziej "multimedialny")

A co do 2x500gb to pewnie ze to duzo, ale ja bym na RAID0 waznych danych nie trzymal na stale - dwa dyski to dwa razy wieksze ryzyko awarii - male bo male, ale zawsze wieksze.

Ogolnie moj RAID0 sluzy jako dysk roboczy, potem wszystko do archiwum idzie

Nemeo
05-08-2007, 19:48
Tez chcialem linuxa (nawet kupilem jakas dystrybucje specjalnie do NAS - NASLite-2), ale ten komputer jest podlaczony do TV, gdzie ogladamy filmy, wiec jak sam pewnie wiesz, windows jest bardziej "multimedialny")



Trochę "dziwnie" to robisz.
Ja stawiam maszynkę na Linuxie z dwoma dyskami 500 GB w mirrorze, łączę poprzez sieć / gigabit ethernet / z moim kompem na którym jest windows i który też jest podłączony do TV i po problemie.

muflon
05-08-2007, 19:58
Trochę "dziwnie" to robisz.
Ja stawiam maszynkę na Linuxie z dwoma dyskami 500 GB w mirrorze, łączę poprzez sieć / gigabit ethernet / z moim kompem na którym jest windows i który też jest podłączony do TV i po problemie.
Ale on chce z jakiegoś powodu mieć maszynę "storage" połączoną z "multimedialną", a zdjęcia obrabiać na innym komputerze, kropka. I nawet domyślam się dlaczego ;-) Dyski 80GB też łatwo wytłumaczyć, a biorąc pod uwagę, że osiągana jest prawie przepustowość sieci, to nawet raptory nie miałyby tu sensu... zwłaszcza w konfrontacji z 80GB za $20 :mrgreen:

A wymachiwanie linuxem, pisanie dziecinnych bzdur o "windows szajs" jest tu zupełnie nie na miejscu. Do takich zastosowań (dysk sieciowy, stripe, z naciskiem na szybkość a nie bezpieczeństwo) różnica nie jest kolosalna, zresztą jak widać z osiąganej szybkości, a inne zalety Windows w kontekście "multimedialnego centrum" się przydają. Zwłaszcza, że jest to Windows 2003, który jest... aż strach to przyznać... ale całkiem fajny ;-)

(aha, i piszę to jako zatwardziały... e już nawet mniejsza o mnie, wystarczy, że powiem, że nawet żona u mnie w domu używa na co dzień tylko Fedory :mrgreen: - także niestety z lokalizacją PS-owego scracha nie pomogę :lol:)

Rafi
05-08-2007, 20:01
Trochę "dziwnie" to robisz.
Ja stawiam maszynkę na Linuxie z dwoma dyskami 500 GB w mirrorze, łączę poprzez sieć / gigabit ethernet / z moim kompem na którym jest windows i który też jest podłączony do TV i po problemie.

OK, dla jasnosci :

Mam 2 komputery :

1. PC
2. MAC

Do telewizora podlacze tylko PC (i to jeszcze z windowsem), bo
- Linuxem nie wszystko otworze (strony www z filmami i programami, jak tvpolonia na linux CHYBA nie chodza)
- MAC to juz chyba zupelnie do TV sie nie nadaje (patrz linux)
Poza tym nie chce sie "cofac" (hehe) z MAC do PC

Jak nawet podlacze MAC do TV to nie bede mogl bawic sie zdjeciami i ogladac TV jednoczesnie (ja ogladam TV, malzonka robi zdjecia)

Wiem ze troche pogmatwane, ale to na razie najlepsze co wymyslilem :)

Druga sprawa - nie robilem tego wszystkiego dla bezpieczenstwa danych (RAID w mirror), ale dla predkosci - RAID0

Jakbym mial POWERMAC'a to bym RAID'a wsadzil do srodka i po klopocie, ale MacMini ma architekture raczej zamknieta (chyba tylko RAM iHDD mozna zmieniac)

canis_lupus
05-08-2007, 20:06
Linux wcale nie jest mniej multimedialny.
Co do Twojego problemu, to również zrobiłbym to na linuxie podmontował na MACu po NFS-ie. Wtedy soft nic nie wie czy dysk jest lokalny czy sieciowy.

Rafi
05-08-2007, 20:11
Linux wcale nie jest mniej multimedialny.
Co do Twojego problemu, to również zrobiłbym to na linuxie podmontował na MACu po NFS-ie. Wtedy soft nic nie wie czy dysk jest lokalny czy sieciowy.

Probowalem po NFS, SAMBA, AFP, niestety wyglada na to ze widzi tylko lokalne (w tym USB)

Co do linuxa to jakos sie nie moge przekonac do jego "multimedialnosci", zreszta nie za bardzo mam czas na "grzebanie" - w tej dziedzinie windows chyba jednak lepszy, a przynajmniej prostszy

mor_feusz
05-08-2007, 22:47
a jak zrobisz "net use s: \\server\udzial" bedziesz mil literke (lub tez mapuj dysk). To moze zadziala (nie wiemponiewaz nie mam PSa tutaj - gdybam tylko)

muflon
05-08-2007, 22:49
a jak zrobisz "net use s: \\server\udzial" bedziesz mil literke (lub tez mapuj dysk). To moze zadziala
Na Macu chyba nie bardzo ;-)

mor_feusz
05-08-2007, 22:51
o jeny - faktycznie - przepraszam

Kubaman
05-08-2007, 23:00
well, a czy teraz ktoś potrafi mi powiedzieć o co tu chodzi i jak ja to mogę wykorzystać dla siebie? Bez doktoryzacji z konstruowania sieci, serwerów oraz bez stosowania cudownej konsoli :roll: ;)

Rafi
05-08-2007, 23:08
well, a czy teraz ktoś potrafi mi powiedzieć o co tu chodzi i jak ja to mogę wykorzystać dla siebie? Bez doktoryzacji z konstruowania sieci, serwerów oraz bez stosowania cudownej konsoli :roll: ;)

To samo co robiles wczesniej w 2godz. zrobisz teraz w 1.5. Wiec jestes 30min do przodu z czasem, ktory mozesz wykorzystac w inny sposob :)

Policz ile sie w miesiacu nazbiera !

PS. Nie mowie o obrobce 10-20 zdjec dziennie, ale o 200-300 - tam juz widac roznice.

Kubaman
05-08-2007, 23:09
no dobra, ale o co chodzi???

Rafi
05-08-2007, 23:13
no dobra, ale o co chodzi???

O predkosc odczytu/zapisu zdjec z/na dysk ?

muflon
05-08-2007, 23:13
Zanim się wszyscy rzucicie kupować dodatkowe pecety ;-) Zwróćcie uwagę, że tu jest dość nietypowy scenariusz: autor ma stosunkowo słaby komputer, z mocno ograniczonym I/O i ni z tego ni z owego dostawia mu "bezczasowy" (tak szybki, że w praktyce nie jest ograniczeniem) dysk - i stąd się wziął ten kop, skądinąd bardzo sprytne posunięcie.

W bardziej typowej konfiguracji jednak bardziej opłaci się wrzucić te dwa raptory do obudowy i zrobić "normalny" stripe w OSie. Zwłaszcza, że teraz ciężko kupić coś, co nie miałoby co najmniej dwóch rdzeni w CPU... a w takiej sytuacji praktycznie dowolny RAID dostaje się poniekąd "za darmo" ;-)

Rafi
05-08-2007, 23:22
W bardziej typowej konfiguracji jednak bardziej opłaci się wrzucić te dwa raptory do obudowy i zrobić "normalny" stripe w OSie. Zwłaszcza, że teraz ciężko kupić coś, co nie miałoby co najmniej dwóch rdzeni w CPU... a w takiej sytuacji praktycznie dowolny RAID dostaje się poniekąd "za darmo" ;-)

Nie zapominaj o posiadaczach szybkich laptopow ktorzy uzywaja ich do foto - tam raczej raid'a nie wsadzisz. A taki "szybki" NAS mozna zbudowac podejrzewam z jakiegos 488DX i na 4mb RAM + jakis linux czy co.

Ale zgadzam sie ze jak ktos ma "w miare" szybki, nowy komputer, to lepiej wsadzic 2 dyski do srodka i zrobic raid :)

POZDRAWIAM

Kubaman
05-08-2007, 23:28
Raf widzę, że nie pogadamy. Napisałem, że nie chcę się doktoryzować z NAS WAS itp itd. Dla człowieka, który nie zajmuje się komputerami to kompletny bełkot i prosiłem o jego tłumaczenie na ludzki. Jesteś w stanie to uczynić?

muflon
06-08-2007, 08:26
Nie zapominaj o posiadaczach szybkich laptopow ktorzy uzywaja ich do foto - tam raczej raid'a nie wsadzisz.
A to prawda, o laptopach nie pomyślałem, to w sumie identyczny przypadek jak Twój Mac.

A taki "szybki" NAS mozna zbudowac podejrzewam z jakiegos 488DX i na 4mb RAM + jakis linux czy co.
Oj nie. Takie coś z założenia musi mieć gigabitową sieć i umieć ją wykorzystać. Myślę, że taki sprzęt jak Twój (P4 cośtam), ew. jedną działkę niższy to rozsądne minimum. No, chyba że NAS ma służyć do przyspieszenia pracy w PS v.1.0 na jakimś Macu z Motorolą ;-)

canis_lupus
06-08-2007, 08:36
Zgadza się, gigabitowe sieciówki mają dosyć duży narzut na proca. Mam A64 3200+ podkręcony na 2700MHz i przy transferach rzędu 900Mbps mam ok 35% procka.

Dziwi mnie tylko dlaczego NFS nie zadziałał. Przecież NFSa można zamontować jak zasoby lokalne, jak każdy inny dysk! PS nie powinien widzieć różnicy między /home a /cokolwiek. No chyba że nie miałeś praw do dysku :D.

oskarkowy
06-08-2007, 20:19
Dobra, to teraz napiszę, jak ja to rozwiązałem (w jednej puszce).
Przy okazji wymiany sprzętu zamówiłem też małego raptora z przeznaczeniem na swapa do PSa. W rezultacie, jeśli kończy mi się ram wszystko jest zrzucane właśnie na ten dysk. Ponieważ jest bardzo szybki, nie ma praktycznie żadnych przestojów przy większych operacjach. Sprawdzałem różnicę przełączając swapa na duży, tradycyjny dysk. Różnicę widać gołym okiem.
Aha, jeszcze jedno: system i PS na jednym dysku, rawy na drugim (fizycznie, nie partycji), swap na trzecim. Zdaje się, że to jest optimum do PSa.
I jeszcze jedno. To, że 4gb ramu w dualchannelu to za dużo na obróbkę zdjęć, to bzdura aż miło.

djtermoz
06-08-2007, 20:34
To, że 4gb ramu w dualchannelu to za dużo na obróbkę zdjęć, to bzdura aż miło.A mozesz zdradzic (poniewaz wiem, ze robisz fotki dla klientow a zatem robisz ich pewnie sporo) ile zdjec musisz naraz otworzyc, ile warstw w PS nalozyc, jakie efekty stosowac zeby zapchac te 4GB RAM? Pytam bo chcialbym wiedziec jak bardzo intensywnie trzeba by pracowac zeby takie 4GB przestawalo wystarczac.
Mnie do tej pory w PS nie udalo sie zapchac 2GB. No ale ja otwieram tylko po jednej fotce naraz.

alx_80
06-08-2007, 20:57
a ja mam pytanie innej kwestii :) jakiego systemu uzywasz ze obsluguje 4 GB :) bo z tego co sie orientuje to musi byc system 64bit + procek i to nie c2d tylko Amd lub inny prawdziwy 64 bit

oskarkowy
06-08-2007, 21:18
A mozesz zdradzic (poniewaz wiem, ze robisz fotki dla klientow a zatem robisz ich pewnie sporo) ile zdjec musisz naraz otworzyc, ile warstw w PS nalozyc, jakie efekty stosowac zeby zapchac te 4GB RAM? Pytam bo chcialbym wiedziec jak bardzo intensywnie trzeba by pracowac zeby takie 4GB przestawalo wystarczac.


Czasem wystarczy złożyć kanapkę z 3 tiffów z 5D i użyć neatimage.
Raczej nie otwieram 10 plików na raz, żeby je potem po kolei retuszować.

Albo jeszcze jedno: z ciekawości puściłem wsadową akcję zmniejszania 500 plików. Bardzo prosty zabieg: zmniejszenie do 20%, podostrzenie, dodanie rameczki, saturacja +5 i save for web. Pod koniec czynności temp PSa na raptorze miał 7,2GB.


a ja mam pytanie innej kwestii :) jakiego systemu uzywasz ze obsluguje 4 GB :) bo z tego co sie orientuje to musi byc system 64bit + procek i to nie c2d tylko Amd lub inny prawdziwy 64 bit

C2D 6700 i vista business.

-=Festyk=-
07-08-2007, 09:25
A mogę mieć głupie pytanie?Jak zmienić Photoshopowi dysk na którym ma przechowywać swój temp?Bo u mnie wybrał sobie dysk na którym stoi system,a pech chciał,że jest to najmniejszy z posiadanych.

oskarkowy
07-08-2007, 09:50
A mogę mieć głupie pytanie?Jak zmienić Photoshopowi dysk na którym ma przechowywać swój temp?Bo u mnie wybrał sobie dysk na którym stoi system,a pech chciał,że jest to najmniejszy z posiadanych.

CTRL-K, zakładka wydajność. Tam też przydzielasz ilość ramu, z jakiej PS będzie korzystał.
A na przyszłość, to F1.

-=Festyk=-
07-08-2007, 22:09
Dzięki wielkie.Od razu milej jak co chwila nie wyskakuje ,,brak miejsca na dysku...'':)