Zobacz pełną wersję : Przygody ze złodziejami
Łukasz Unterschuetz
29-07-2007, 19:21
Witam,
wiem, że są już liczne wątki na ten temat, jednak ja chciałem to poruszyć od innej strony. Redakcja w której pracuję przygotowuje tekst o kradzieżach aparatów na pomorzu/w trójmieście. Jeśli mieliście takie przygody piszcie albo tu, albo na mejla lukasz[at]trojmiasto.pl. Oczywiście pełna anonimowość i autoryzacja wypowiedzi. Nie interesują mnie tutaj posty o tym jak sobie radzić, gdzie nie chodzić, żeby nie ukradli tylko same przygody...
myślę Łukasz, że lektura odpowiednich wątków dała by ci sporo informacji.. tam są opisane konkretne historie, daty, miejsca no i autorzy są znani.
Łukasz Unterschuetz
29-07-2007, 21:35
Ok, zdaję sobie sprawę z tych wątków, i czytałem je od deski do deski. Chodzi mi o przypadki ludzi, którzy nie czuli potrzeby pisania o tym, a na pewno tacy są. Dlatego proszę o kontakt.
Ja nie pisze tekstu, pomagam dziennikarce a mi jest łatwiej, bo jestem bardziej w temacie :D
Imo taki artykul, moze przyniesc odwrotne skutki... zlodziej zobaczy, ze mozna "zarobic" na fotografach.
W!
Tez uwazam, ze bzdurny pomysl. Tylko i wylacznie zwroci uwage przestepcow na to iz mozna calkiem latwo i przyjemnie 'zyc' z okradania ludzi ze sprzetem foto i podddac im nowe pomysly na unikniecie wpadki. A na dodatek, to zdanie o tym iz Twoja kolezanka nie ma pojecia o czym pisze (w skrocie) mnie przerazil. Moze znajdzie sobie tematyke na ktorej sie zna i nie jest 'na sile' eksponowana?? Podobnie jest z dziennikarzami dla ktorych ja pracuje lub z nimi, czesto pytaja - moze masz jakis temat na artukul do zdjec, czy cos podobnego. Jeszcze 10 lat temu zatrudniano profesjonalistow - teraz natomiast, ludzi ktorzy potrafia sie a) glosno smiac b) wlazic w dupe c) nie maja wlasnej osobowosci, gdzy takimi o wiele latwiej manipulowac. Juz nie mowiac o tym co najbardziej popularne, czyli nepotyzmie. Jakosc (i bynajmniej nie chodzi mi o kompresje) zdjec np na WP, czy innych portalach jest przerazajaca, a nadal robia je ci sami ludzie...
Zdrowko
Łukasz Unterschuetz
30-07-2007, 09:22
lukep/ rozumiem, że trzeba znać się na aparatach, obiektywach żeby napisać o ludziach, które je kradną?
Ciekawa teoria..
Skąd wywnioskowałeś, że koleżanka się nie zna na temacie? Napisałem, że ja siedzę w tym bardziej, niż ona...
Cóż... z tego co się dowiedziałem, fotoreporterzy z wyborczej i dziennika byli bardziej pomocni i zapodali parę historyjek..
Temat do usunięcia.
p.s.
Policja zapytana o skalę tego typu przestępstw zrobiła wielkie oczy. W statystykach nic nie maja, bo ludzie nie zgłaszają takich kradzieży na policję..
Łukasz nie rozumiesz o co chodzi. Nie ważne czy koleżanka się na tym zna czy nie, istotne, że pisanie o tym jest bezcelowe, wręcz nie etyczne. Będzie to sygnał dla złodziei jak można sobie zarobić na nas.
Po jaką cholerę o tym pisać? Nam to nie pomoże. Złodzieje dowiedzą się jedynie, że te duże aparaty to nie przeżytek analogowy tylko drogie zabawki za które można sporo dostać.
Warto czasem pomyśleć czy publikować pewne materiały.
Przeczytajcie ten cytat z pewnego forum :
"Dziwny przypadek? Bez żartów. Sprawa śmierdzi na kilometr. O aukcji jest już dość głośno, na prfc jest już długi wątek o niej. Już sam opis jest mega podejrzany, widać że sprzedający nie ma zielonego pojęcia, co sprzedaje (poza tym, że to coś drogiego). Nie ma na przykład w opisie informacji o szkiełku 85/1.2, które jest na zdjęciach, a które do tanich wydmuszek nie należy. Na zdjęciach widać też np. szybkozłączkę do statywu, ale po statywie ani śladu. Sprzęt jest roczny, ale nie ma informacji o żadnej gwaranacji, papierach, pudełkach itp. W zestawie nie ma żadnych elementów "domowych", jak ładowarki, kable, płyty itp. Jest za to torba, w której - jak Piotr zauważył - wszystko idealnie się mieści. Sprzedający chce w dodatku pchnąć wszystko na raz - ciach, ciach i po krzyku.
Dalej sprawa wydaje się tylko dziwna? Ktoś z forum Nikona zapytał sprzedawcę o numery seryjne. Dostał w odpowiedzi numery korpusów, ale o szkłach i lampie sprzedwaca napisał, że nie wie gdzie znaleźć te numery...
A teraz gwóźdź programu. Ktoś w końcu zapytał go o pochodzenie sprzętu.
Odpowiedź brzmiała:
Sprzęt pochodzi z Dani, został wyciągnięty z auta w którym zginał kierowca. Kolega jeździ na auto pomocy i odwoził auto na złom. Sprzęt był w bagażniku, nie jest kradziony...
Aukcja była już raz zdjęta przez pracowników Allegro, ale została ponownie wystawiona (z ceną wyższą o 5 tys.). Mam nadzieję, że policja już nad tym pracuje... "
Sory, za posta nic nie wnoszącego do tematu, ale nie moge się powstrzymać
'Sprzęt pochodzi z Dani, został wyciągnięty z auta w którym zginał kierowca. Kolega jeździ na auto pomocy i odwoził auto na złom. Sprzęt był w bagażniku, nie jest kradziony...'
Takiego s****y*na to powinni za jaja powiesić. Ehh... korzystać jeszcze na ludzkiej tragedii. I jeszcze się dziwie, że ludzie licytują taki sprzęt ( jeśli licytują ). Szkoda, że teraz za kradzież nie odcinają ręki...
Szkoda, że teraz za kradzież nie odcinają ręki...
byłaby to na pewno skuteczna kara!:twisted:
Łukasz Unterschuetz
31-07-2007, 13:15
Przez chwilę miałem pokusę.. ale nie.. nie mógłbym używać sprzętu z kradzieży...
"Sprzęt pochodzi z Dani, został wyciągnięty z auta w którym zginał kierowca. Kolega jeździ na auto pomocy i odwoził auto na złom. Sprzęt był w bagażniku, nie jest kradziony..."
Przeciez to tez jest kradziez. Obrobienie bagaznika samochodu po wypadku to okradanie spadkobiercow. W przypadku gdy zaden spadkobierca sie nie zglosi po mienie powypadkowe to okrada sie panstwo bo sprzet zostaje zlicytowany na rzecz skarbu panstwa.
Przeczytajcie ten cytat z pewnego forum :
"Dziwny przypadek? Bez żartów. Sprawa śmierdzi na kilometr. O aukcji jest już dość głośno, na prfc jest już długi wątek o niej..."CIACH
Dyskusja o tej sprawie toczy się tutaj (http://canon-board.info/forumdisplay.php?f=41).
Przeciez to tez jest kradziez. (...) okrada sie panstwo bo sprzet zostaje zlicytowany na rzecz skarbu panstwa.
Czy okrada się "państwo" to zawsze sprawa dyskusyjna - można o tym dyskutować naprawdę długo ;)
HuleLam -wiem gdzie się toczy ta dyskusja tylko nie chciałem reklamować innego forum.
A co do treści tego kolesia odnośnie "nie kradzieży" bo po wypadku to ręce opadaja...
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.