Zobacz pełną wersję : Moja Mama...
Wiem... moze powinienem to umiescis w hydeparku...
Jednak moja Mama byla warta cos dla mnie wiecej niz "ogolna informacja"...
Zyje z Wami juz od ponad 2 lat i... chcialem podzielic sie z Wami swoim bolem i smutkiem... zmarla moja mama... jedyna juz osoba tak bliska jaka mialem. Moj brat zmarl 7 lat temu. Trzy lata pozniej moj tata... Trzy tygodnie temu moja kochana babcia a teraz mama... Nie mam juz nikogo... Moja kochana zona i synek musza polegac tylko na mnie...
Nie jestem w stanie wziac aparatu i robic zdjec... musze dojsc do siebie...
Tak to czuje i chcialem Was o tym poinformowac... - przepraszam.
Współczuje :( To musi być straszne uczucie. Więcej nie ma co mówić. Trzymaj się!
Wyrazy współczucia.
Trzymaj się.
Masz dla kogo życ.Trzymaj się.Wyrazy głebokiego współczucia.
Wyrazy współczucia! Dokładnie tak jak napisałeś Ty i w poście powyżej: masz dla kogo żyć! To Ci pomoże. I pamięć o najblizszych co odeszli.
nic gorszego :(
współczuje ..
W!
Doskonale rozumiem co czujesz, tez juz jestem sam... Trzy miesiace temu w tragicznych okolicznosciach zmarla moja Mama. W tym ze ja nie mam nikogo z kim moglbym dzielic swojego bolu. Trzymaj sie i zdrowko.
Głębokie wyrazy współczucia. Trzymaj się.
Trzeba wierzyć, że kiedyś, gdzieś tam, wszyscy się ponownie spotkamy.
ps.:
podaj datę, godzinę i miejsce pochówku - zapewne każdy warszawski Canonier,
jeśli tylko będzie mógł, przyjdzie by wspólnie z Tobą pożegnać Twoją Mamę
i wesprzeć Cię swoją obecnością i dobrym słowem.
Nie poddawaj sie.... Bardzo Ci współczuje :(
Trzymaj się chłopie. Jeszcze zaświeci słońce.
Przykro mi bardzo. Trzymaj sie cieplo.
Tragiczne jest to co cię spotkało w tak krótkim czasie. Nikt tego nie zrozumie dopóki nie przeżyje czegoś podobnego. Bardzo ci wspólczuję i życzę żeby z czasem było lepiej.
swnw.
stdanielo
26-07-2007, 19:05
Bądź silny, dla swojej mamy, dla bliskich i dla siebie. Trzymaj się, wszyscy jesteśmy z Tobą.
brzoza_tb
26-07-2007, 19:59
trzymaj się chłopaku! Jesteśmy z Tobą!
Strasznie mi przykro, Pikczer. Bardzo ci wspolczuje.
To sa bardzo smutne chwile... i ciezko znalezc pocieszenie. Trzymaj sie.
[']
Nie wiem, co powiedzieć. Najszczersze wyrazy współczucia. Postaraj się jakoś trzymać. Na całe szczęście masz dla kogo żyć.
Trzy tygodnie temu mnie też to spotkało. Mimo, iż ma się dla kogo żyć to bardzo boli, wspomnienia wracają. Trzymaj się, z czasem napewno ten ból złagodnieje a smutek przerodzi się w pamięć.
Nigdy nie przepraszaj za ludzkie odruchy i gesty. Za mało ich mamy na codzień. Często kłócimy się, spieramy o jakieś głupie, zupełnie nieistotne sprawy. Dopiero takie wydarzenie może wyzwolić w nas tę cząstkę współczucia i (sorry za słowo) miłości do innych ludzi. Co wiem o Tobie? Kilka fotograficznych postów, wiem że jesteś kanonierem, wiem że podobnie jak ja jesteś makjuzerem i chyba grafikiem, podobnie jak ja. Ale to tylko nasze cienkie powłoczki. To co w środku, najważniejsze, tego do końca nie znamy.
Mnie też zmarł Tata, i najukochańsza przyjaciółka - Babunia. Dawno już wprawdzie, ale brakuje mi ich bardzo. Najbardziej brakuje mi tego, że ani Tata ani Babcia nigdy nie poznali mojej 6-miesięcznej córci. Mogę sobie tylko wyobrazić jak bardzo by się cieszyli...
Bardzo Ci współczujemy (chyba wszyscy tu obecni). Życzę Ci żeby Twoja Mama zawsze nad Wami czuwała (czy w to wierzysz, czy nie).
Oprócz wspomnień zostaną Ci pewnie zdjęcia i kiedy opadnie rozpacz a przyjdzie pustka - na pewno z ochotą będziesz wracał do zdjęć z przeszłości.
Pozdrawiam bardzo ciepło. Nie zapominajmy robić "zwykłych" portretów naszym najbliższym, bo kiedyś może nam ich zabraknąć.
Współczuje. Trzymaj się, jesteśmy z Tobą!
Pikczer, podziwiam Cię i jestem wdzięczny, że tak otwarcie podzieliłeś się z nami swoim smutkiem, zresztą tak jak parę miesięcy temu podzieliłeś się swoją radością. Dziękuję, bo człowiek potrzebuje czasami się zatrzymać i zastanowić. A Twój post mnie do tego zmusił.
Współczuję bardzo.
fotokor1
26-07-2007, 21:34
wyrazy współczucia wiem jak to jest stracić najbliszego, ktoś kiedyś napisał że nie być kochanym to przekleństwo ale nie kochać to jakby nie istnieć Ty masz dwie cudne istoty które możesz kochać nie jesteś sam a my też jesteśmy z tobą w twoim smutku
szczerze współczuje, ale masz synka i żonkę i masz dla kogo żyć a oni dla ciebie. mnie często się moja babcia śni która zmarła w 1981roku- cos w tym jest, zawsze po takim śnie wszystko się dzieje lepiej i zaczyna się darzyć...
Podziwiam CIĘ i dziękuję że się zwierzyłeś.
To forum to ogromna rodzina osób których jednoczą zatrzymane chwile.
Chwile które później żyją z nami.
Rozumiem Cię, gdyż również żegnałem najdroższe mi osoby.
Wiem jednak, że żyją one ze mną.
Trzymaj się!!!
Najszczersze wyrazy współczucia.
Dragunov
27-07-2007, 00:37
Nie ma za co przepraszać. Szczerze współczuję. Trzymaj się.
Rozumiem Cie i nie przepraszaj. Pol roku temu zmarl moj Tato... ciezko sie z tym pogodzic i znalesc odpowiedz na pytanie: dlaczego tak sie dzieje... Nie ma na to odpowiedzi... Lekarstwem dla mnie jest czas, ale dziala on niezwykle powoli- niestety... ludzie po takich wydarzeniach sie zmieniaja i to bardzo, ale oby nie na gorsze... pamietaj, ze masz Zone i dzieci i teraz oni sa dla Ciebie najwiekszym wsparciem. tak samo jak Ty, oni rowniez potrzebuja o tym rozmawiac i plakac... a przynajmniej ja tak mialem i mam nadal...
na pocieszenie powiem, ze czasami to co dla nas niezroumiale czasem ma w sobie wiekszy plan, ktory mimo ze nieznany, moze ma w sobie gleboki sens... a pogodenie sie z nim pomaga i troszeczke usmierza bol...
Avadra_K
27-07-2007, 11:14
Szeczerze współczuję....
Trzymaj się !
Trzymaj sie chłopie. Serdecznie współczuje
podaj datę, godzinę i miejsce pochówku - zapewne każdy warszawski Canonier,jeśli tylko będzie mógł, przyjdzie by wspólnie z Tobą pożegnać Twoją Mamę i wesprzeć Cię swoją obecnością i dobrym słowem.
To bardzo mile co napisales... ale domyslam sie, ze wiekszosc z nas woli "uciekac" od takich "okazji" i... wlasnie.
Pogrzeb juz sie odbyl a ja czytajac Wasze posty utwierdzam sie w przekonaniu, iz warto jest rozmawiac z ludzmi nie tylko o przyjemnosciach ale i o swoim bolu i nieszczesciu...
Dziekuje Wam wszystkim, ze nie przeszliscie obojetnie, choc wielu mnie nawet nie zna.
Michu (Pentax)
27-07-2007, 22:17
Nie wiem. Po prostu nie wiem, co w takiej sytuacji powiedzieć. Nagle wszystkie słowa tracą sens i znaczenie, wiadomo bowiem, że nic nie ukoi bólu. Cóż rzec więc mogę? Chyba tylko życzyć Ci, by zniknęło to poczucie wszechogarniającej pustki...
copymaker
27-07-2007, 23:33
Baaaaardzo Ci współczuję....
Trzymaj się mocno!
Jestem z Tobą!
szczery wyrazy współczucia :(
ale masz żone, dziecko... masz dla kogo żyć.... trzymaj się.....
Ja również bardzo współczuję, ale trzymaj sie mocno i nie poddawaj się . Pozdrawiam
dopisuję się z wyrazami ubolewania i żalu.
VanMurder
28-07-2007, 01:35
Najszczersze wyrazy współczucia. Trzymaj się, Mama na pewno będzie miała na ciebie oko z "góry".
Pikczer,najszczersze wyrazy współczucia.
Szczere wyrazy współczucia.
Nie upadaj na duchu.
fotoglaf
29-07-2007, 19:33
Wyrazy współczucia... [']['][']
michaelx
16-08-2007, 08:36
Brak słów Pikczer, łączę się w bólu..
Głowa do góry..:(
pmagdalena
16-08-2007, 08:48
współczuję niestety wiem co czujesz teraz .Daj sobie czasu.
Wyrazy współczucia... nie wiem co możesz teraz czuć, napewno ból. Niezbyt ciekawa sytuacja, taka dziwna reakcja. Ważne, że masz Żonę i dziecko/i. Ważne, bo Oni mają na kim polegać. I nie dziwię się, że aparat spadł gdzieś na sam dół priorytetów. Najważniejsze, żebyś był oparciem dla swojej rodzinki. Ja i mój zbór będziemy się modlić za was, będzie dobrze. Łepek do góry Brat.
pawelpaciorek
16-08-2007, 15:09
Trzymaj się, wiem co czujesz, jak miałem 8 lat to straciłem ojca....
czasu potrzeba, teraz jest ból, później będą wspomnienia....
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.