PDA

Zobacz pełną wersję : Pole widzenia canon tamron



tom517
25-07-2007, 16:17
na optyczne.pl są podane nastepujace katy pol widzenia:

Pole widzenia canon 17-85 68.4 - 15.25

Pole widzenia tamron 17-50 78.45 - 31.11

Pole widzenia tamron 28-75 75 - 32



Z tego mam rozumiec, to tamron 28-75 jest szerszy (na 30D) niz canon 17-85, czy po prostu podzielić trzeba przez 1.6 bo jako jedyny z nich moze byc stosowany z FF, a moze dla tamrona 17-50 tez trzeba podzielic przez 1.6??

Tomasz Golinski
25-07-2007, 17:55
Pole widzenia tamrona 28-75 jest podane raczej dla pełnej klatki, więc trzeba uwzględnić crop (podzielenie da wynik tylko mniej-więcej, bo to nie tak łatwo chyba). Pozostałe - jako dedykowane pod crop już będą miały pole widzenia odpowiednie.

APP
25-07-2007, 18:00
Dokładnie, nie można po prostu podzielić wartości kąta przez crop, bo zależność wiążąca kąt widzenia z ogniskową obiektywu nie jest liniowa.
Z powyższego porównania wynika, iż kąt widzenia 28-75 podany jest dla pełnej klatki.

Bagnet007
25-07-2007, 18:13
Dokładnie, nie można po prostu podzielić wartości kąta przez crop, bo zależność wiążąca kąt widzenia z ogniskową obiektywu nie jest liniowa.

Właśnie dlatego nie powinno się dzielić/mnożyć... ale ogniskowej (x1.6 itp).
Szczerze mówiąc to chyba właśnie należy mnożyć pole widzenia lecz nie jestem tego na 100% pewien (tak by było prawdopodobnie dla obiektywu absolutnie pozbawionego dystorsji, niestety trudno taki znaleźć :wink:).
Mnożąc ogniskową, otrzymujemy najbardziej niepoprawne wyniki przy szerokich kątach (choć błąd nie jest wielki). Przy długich obiektywach błąd jest na tyle mały, że chyba już spokojnie można mnożyć ogniskową.

APP
25-07-2007, 19:31
Nie wiem gdzie to przeczytałeś, ale obliczenia są raczej banalne i na pewno nie trzeba tutaj mieszać żadnych dystorsji ;-)

Crop nie jest stosunkiem pól widzenia, bardziej stosunkiem przekątnej matrycy
( dla Canon APS-C: 24x36 vs 22,2x14,8 ), a to nie to samo, jak widać w uproszczonej relacji do obliczania pola widzenia (zakładamy obiekt w nieskończoności):

PW= 2*arctan(d/2f); gdzie: d-przekątna klatki, f-ogniskowa

Weźmy obiektywy o faktycznej ogniskowej 28mm i 17mm
(czyli "liczone pospolicie" crop'owe odpowiedniki 28/17=~1,6)

Liczymy "wprost":
Dla 28mm i FF (d~43,3mm) pole widzenia ~ 75 stopni
Dla 17mm i APS-C (d~26,7mm) pole widzenia ~ 76 stopni

Dzieląc ogniskową 28mm przez crop i licząc dla APS-C, masz ~75 stopni
Dzieląc pole widzenia dla 28mm przez crop i licząc dla APS-C, masz ~47 stopni (!)
(aby na APS-C uzyskać takie pole widzenia musisz mieć obiektyw o rzeczywistej ogniskowej ~31mm, a nie 17mm).

Uff... chyba się nigdzie nie pomyliłem, bo tak trochę na łapu-capu z tymi wzorami i cyferkami :shock:

Bagnet007
25-07-2007, 19:56
Nie wiem gdzie to przeczytałeś, ale obliczenia są raczej banalne i na pewno nie trzeba tutaj mieszać żadnych dystorsji ;-)
...

Może bredzę, napisałem że nie jestem pewien 100%, nie pamiętałem nawet tych wzorów. Taki jestem, że zawsze muszę znaleźć okrężną drogę (niekoniecznie prowadzącą do celu :wink: ).
Ale czy ten wzór nie jest przypadkiem do zastosowań w przypadku prostego jedno-soczewkowego obiektywu (znów zawiły tok rozumowania :mrgreen: ) ?
Skąd by wynikały te (drobne) różnice w kącie widzenia dla tych samych ogniskowych w różnych obiektywach (oczywiście ustawionych na oo) ?

APP
25-07-2007, 20:22
Jak już napisałem, ta zależność jest uproszczona (chyba najbardziej z możliwych ;-) ) i w tym wypadku służy jedynie zobrazowaniu istoty poruszonego problemu.
Różnice zapewne wynikają z tego, czego w niej faktycznie nie bierze się pod uwagę, a więc konstrukcji obiektywu i wynikających z niej dodatkowych członów równania, tudzież tego jak producenci wyznaczają te podawane dane katalogowe (tutaj dopiero, w obu kwestiach, wkraczają dystorsje itd.)
Jeśli robią to drogą pomiarową, to czy są to jakieś ustandaryzowane procedury (np. uwzględnianie dlugości obiektywu i/lub jej stosunku do odległości od obiektu itp... to już moje luźne rozważania) i czy we wszystkich zestawianych przypadkach faktycznie były jednakowe?
Jeśli wyznaczane są obliczeniowo, to jakie dokładnie obliczenia i/lub uproszczenia były stosowane (lub ogólniej - jakie były różnice w procedurach)?
Prawdę mówiąc, sam chętnie bym się dowiedział. Może ten fakt ma jakieś prostsze ("praktyczniejsze") wyjaśnienie, ale jakoś nigdy się na to nie natknąłem.

Bagnet007
25-07-2007, 20:49
Może jest to wyznaczane tym samym sposobem jakim się projektuje obiektywy, za pomocą jakiegoś specjalistycznego programu komputerowego.
Niedawno miałem w łapkach taki program jak "ZEMAX" :) . Jest niesamowity. Można zaprojektować obiektyw od podstaw, dobrać szkło, powłoki itd. a później zobaczyć jakie będzie wprowadzał dystorsje, jaki będzie krążek rozpraszania, można puścić wiązki światła (o dowolnej długości fali) z dowolnego kąta i zobaczyć jak się będą zachowywać a nawet wyrenderować przykładowy obraz... po prostu wszystko.
Oczywiście nie wykorzystałem go nawet w 1% bo się na tym nie znam :-)

APP
25-07-2007, 21:21
Może jest to wyznaczane tym samym sposobem jakim się projektuje obiektywy, za pomocą jakiegoś specjalistycznego programu komputerowego.

To już nasze gdybania. Takie dane publikowane w katalogach mają jakąś tam wartość orientacyjną, ale w sensie metrologicznym są i tak bezużyteczne, właśnie dlatego, że nikt chyba nie informuje jak te wielkości zostały wyznaczone i trzeba sięgać głębiej "indywidualnie". Chyba, że istnieje jakiś "jedyny słuszny" standard.. no własnie, istnieje?


Niedawno miałem w łapkach taki program jak "ZEMAX" :) . Jest niesamowity. Można zaprojektować obiektyw od podstaw (...)

Coś na podobną modłę znajdziesz pod hasłem OSLO (mają też ciekawą bazę danych istniejących szkieł), ale to już lekko OT ;-) .. patrz też CODE-V, ACCOS.. inne trafione "po drodze" choć nie sprawdzone - WinLens, SIGMA.. trochę tego jest jak tylko się poszuka.