PDA

Zobacz pełną wersję : Warto mieć dwie karty: dużą i małą?



Gugi
18-03-2005, 00:48
Chciałbym wiedzieć jaka jest Wasza opinia na ten temat. Czy warto mieć jedną mniejszą kartę (np. 512Mb do robienia zdjęć) i jedną większą (np. 1-2Gb do kręcenia filmików)? Czy w ramach oszczędności zainwestować w jedną duuużą żeby się wszystko razem mieściło?

Pszczola
18-03-2005, 01:02
Warto miec dwie karty. Dużą i dużą.

muflon
18-03-2005, 01:06
Warto mieć dwie karty mając databanka - w czasie, gdy duża się zgrywa, można używać małej i vice versa.

mario1275
18-03-2005, 17:27
zawsze lepiej mieć dwie, dotyczy to prawie wszystkiego no może z wyjątkiem teściowej;)

Vitez
18-03-2005, 18:06
Ja mam 4 karty... duza, duza, duza i mala :roll: . Mam jeszcze jedna mala ale ostatnio mocno szwankowal zapis na niej - starenka jest... wiec jej nie uzywam. No i jeszcze databank :roll: .

wyska
18-03-2005, 21:43
Oczywiście, że warto... PRZYKŁAD: Ostatnio byłem na Metalmanii, napstrykałem fotek multum po czym ochrona zmusiła mnie do formatu karty i oddania aparatu do depozytu. Po koncercie odebrałem go, ale chcąc odzyskać dane nie mogłem nadpisywać sformatowanego obszaru karty i nie mogłem udokumentować drogi powrotnej do domu ;)
Pozdrawiam

Tomasz Golinski
19-03-2005, 01:04
wyska, :twisted: zdjecia udalo sie odratować? ciekawe były?

wyska
19-03-2005, 18:40
Niestety nie wszystkie Tomku... ale jakieś 90%, kilka wyszło mi naprawdę dobrze jak na moje umiejętności 8) i długie czasy naświetlania bez lampy błyskowej... w sumie mógłbym kilka gdzieś wrzucić w pełnym rozmiarze jeśli tylko "dziuba" nie będzie mnie ścigał :mrgreen:
pozdrawiam

BTW - do odzysku plików po formacie karty używałem Recover My Files... Jeśli ktoś zna równie dobry albo lepszy program tego typu to mogę przetestować, bo karta na razie nie nadpisywana

Tomasz Golinski
20-03-2005, 22:27
Właśnie miałem paskudny problem z kartą. Przerzuciłem zdjęcia do tanka i skasowałem kartę. Docykałem jeszcze ze 100MB. W domu okazało się, że tank nie był łaskaw przegrać całej karty!! Właśnie walczę z "recover my files", trochę odzyskał. Pod koniec zrobiła się fragmentacja, bo kasowałem, więc kiepsko... Grr.