PDA

Zobacz pełną wersję : Uszkodzone gniazdo CF w 300D



Lesior
28-05-2007, 20:03
Witam,

Po tym jak zakupiłem 20D rodzina popsuła w starym 300D gniazdo pamięci (połamane piny itp) prawdopodobnie przez nieodpowiednie, na siłę, wkładanie karty.

Zdecydowałem się to sam naprawić, po tym jak w serwisie krzyknęli za to 250 Euro (!!) - rodzina z Włoch. No więc kupiłem gniazdo Firmy Molex, rozkręciłem puszkę.

Na marginesie powiem, że zawsze się zastanawiałem co to jest taka kropka nad przyciskami po prawej z tylu. Teraz wiem, ze to ukryta śrubka...

No i udało się to rozkręcić bez szkód, zdemontować stare, wsadzić nowe i o dziwo zmontować całość do kupy. Niestety w końcu okazało się, że gniazdo trochę wystaje (z wsadzoną kartą nie zamyka się klapka), a na dodatek jest montowane "z góry", a nie "z dołu", jak to jest w tym aparacie. No i **** blada... na szczęście aparat nie wyświetla już komunikatu "CF Error" i można pstrykać zdjęcia. Teraz mam plan, żeby przed zdemontowaniem tego gniazda wyłamać w nim piny blokujące wsadzenie odwrotnie kary i zobaczyć czy w ogóle aparat działa i jest sens dalszej naprawy.

Teraz mam pytanie: czy ktoś wie gdzie kupić gniazdo, które rozmiarami jest zbliżone do oryginalnego? Marki oryginalnego, ani symbolu nie udało mi się ustalić.

Z góry dziękuję za pomoc.

Kolekcjoner
29-05-2007, 15:33
Może warto pooglądać tanie czytniki kart. Może z jakiegoś będzie pasować.

Lesior
29-05-2007, 19:32
Może warto pooglądać tanie czytniki kart. Może z jakiegoś będzie pasować.

Tez sie nad tym zastanawialem, ale jednak odlutowanie takiego gniazda to nie jest taka prosta sprawa... raczej dla mnie nie realne.

kane
29-05-2007, 19:37
Zdecydowałem się to sam naprawić, po tym jak w serwisie krzyknęli za to 250 Euro (!!) - rodzina z Włoch. No więc kupiłem gniazdo Firmy Molex, rozkręciłem puszkę.



W Polsce circa 300 PLN

Lesior
30-05-2007, 21:49
W Polsce circa 300 PLN

Ganizdo kosztuje tyle, czy wymiana?
Ale chodzi o to, ze nie mam na wydanie tych 300zl... i staram sie zrobić to samemu.

ewg
31-05-2007, 09:21
Tez sie nad tym zastanawialem, ale jednak odlutowanie takiego gniazda to nie jest taka prosta sprawa... raczej dla mnie nie realne.

Opalarką! - można stopic jednocześnie wszystkie luty większego elementu - jeśli o to chodziło? Tylko trzeba chronić elementy plastikowe, bo też mogą popłynąć. ;-)

Lesior
02-06-2007, 11:18
Opalarką! - można stopic jednocześnie wszystkie luty większego elementu - jeśli o to chodziło? Tylko trzeba chronić elementy plastikowe, bo też mogą popłynąć. ;-)

Sprytne. Juz zaczynam poszukiwania!

theremin
02-06-2007, 13:08
Opalarką! - można stopic jednocześnie wszystkie luty większego elementu - jeśli o to chodziło? Tylko trzeba chronić elementy plastikowe, bo też mogą popłynąć. ;-)

Błagam, nie róbcie z forum wyspiska... to są porady prosto z kolektora ściekowego "audiostereo.pl"

Jeżeli nigdy nie posługowałeś się stacją lutowniczą, hot air itp., to wielce prawdopodobne, że więcej spowodujesz szkód, niż dobrego, a naprawa będzie jeszcze droższa. Tylko jeżeli byś wiedział jak wymienia się elementy SMD, to nie byłoby tego wątku...

g_w
05-07-2007, 20:13
Przed chwila stwierdzilem ze w 300D ktory uzytkuja rodzice uszkodzili gniazdo pamieci, po prostu zle wlozyli karte i popchali skrajny bolec zostal wylamany.
Mam pytanie gdzie to moge wymienic, i jak skomplikowana to jest naprawa ?

aparat maja od tygodnia :(

kane
05-07-2007, 20:18
300 w serwisie na Zytniej w W-wie

Tomasz1972
05-07-2007, 20:42
http://www.canon-board.info/search.php

http://www.canon-board.info/showthread.php?t=22649

Bulka
05-07-2007, 21:34
Jesli zostal wylamany pin to trzeba wymienic cala plytke z pinami - koszt w serwisie canona to 350 zl, nikt inny tego nie zrobi poza canonem [prostowanie pinow jest mozliwe, ale zlamany pin to juz wymiana calosci]. A jesli pin po zlamaniu nie wypadl tylko wpadl do srodka body, to lepiej nie baw sie aparatem bo moze zrobic sie zwarcie przez latajacy drucik po plycie glownej, a to juz koszt 1000 zl ;)

g_w
05-07-2007, 22:32
Pin wylecial na zewn...
i cale szczescie. Napisalem na Zytnia zeby mi podali jak to zrobic z przesylka i jakie sa mozliwe terminy.

solti
05-07-2007, 22:37
Z przesyłką b. prosto. Zamawiasz kuriera DHL do domu i wysyłasz im aparat (chociaż to nie jest aparat gwarancyjny, więc i nie musi być DHL:wink: ). Na swój koszt oczywiście. Do przesyłki załączasz oświadczenie, żeby odesłali Ci go również kurierem pod wskazany adres oraz opisujesz, co mają naprawić. Wszystko na ten temat.

piast9
06-07-2007, 09:50
A aparat źle działa?

Może głupie pytanie, ale zwykle wyłamują się te bardziej wystające piny, na których jest masa. Jest ich więcej niż 1 w związku z czym istnieje szansa, że mimo wyłamania wszystko będzie działało ok.

ania_i_krzys
08-07-2007, 21:48
Witam

Czy wysłanie na gwarancji aparatu do seriwsu na żytnią zawsze jest koszt serwisu??
Co będzie jesli uznają że ta usterka wynikła z winy użytkownika?? będzie trzeba płacić za przesyłkę??

A jeśli tonie jest wina użytkownika tylko wada sprzętu do gdzie się domagać wymiany na nowy gdy jeszcze nie minęło 6 misięcy od zakupu??

Dzięki za odpowiedz

Canon EOS System
09-07-2007, 14:04
Ty wyłamałeś ty płacisz za naprawę... proste. Przecież to nie ich wina. Z przesyłką nie wiem, ale pewnie tak samo.

solti
09-07-2007, 14:58
Przesyłka jest na koszt serwisu tylko jeśli sprzet jest na gwarancji. Ale to wszystko jest opisane na stronie serwisu:!:
http://www.e-csi.pl/kontakt/wysylka/

janmar
27-07-2007, 21:31
Uszkodziłem gniazdo karty CF w 5d.Nie wiem jak to sie stało ale karta CF San Disk extreme 4GB[oryginalna] po wyjeciu z Digimate włozona do gniazda aparatu położyła jeden pin poziomo.Aparat przestał reagowac na sterowanie.
Przy dokładnym obejrzeniu karty widac ze cos jakby drucik poziomo przegradza otwór w karcie.Gniazdo w digimate ok.Aparat zostawiłem w serwisie "Fotomar" w Bydgoszczy.Naprawiałem tam juz lustrzanki w czasie kiedy rządziły Praktiki.Pan podjął sie naprawy stwierdzil że"to się czesto zdarza" i ze prostowanie jest bez sensu bo ten pin wczesniej czy pózniej sie złamie i proponuje wymiane uszkodzonego pina[nie gniazda].Niestety ze wzgledu na ilosc zamówien zajmie sie tym za trzy tygodnie z tym ze nie wiadomo jakie sa skutki zwarcia a moga byc do uszkodzenia płyt głównej włącznie.Krótko mówiąc po trzech tygodniach w ciagu jednego dnia wymienil uszkodzony pin i 5d odzył.[pin zwierał dwa następne]Własciciel [i pracownik zakładu jednoczesnie] stwierdził ze ma juz dostep do cześci a tym samym moze naprawiac sprzet canona.Jestem bardzo zadowolony i cieszę sie ze w Bydgoszczy jest tej klasy zakład.:D Aha mam przyniesc uszkodzoną karte i bedzie naprawiona:smile: [ZA KAZDYM RAZEM ZANIM WŁOŻYCIE KARTE OBEJRZYJCIE JĄ B. DOKLADNIE]:mrgreen:

Lesior
28-07-2007, 12:12
Jesli zostal wylamany pin to trzeba wymienic cala plytke z pinami - koszt w serwisie canona to 350 zl, nikt inny tego nie zrobi poza canonem [prostowanie pinow jest mozliwe, ale zlamany pin to juz wymiana calosci]. A jesli pin po zlamaniu nie wypadl tylko wpadl do srodka body, to lepiej nie baw sie aparatem bo moze zrobic sie zwarcie przez latajacy drucik po plycie glownej, a to juz koszt 1000 zl ;)

No ja mialem podobny problem. Pisalem w cytowanym watku wyzej o tym. No ale nie napisalem, ze UDALO MI SIE TO NAPRAWIC!!!!!!!!! Jednak naprawa jest polowiczna jednakowoz.. Dlaczego? Bo nie udalo mi sie dostac takiego gniazda CF jak w oryginale i... klapka nie zamyka sie do konca i odstaje na jakies 3mm (patrz zdjecie). Niestety. Naprawa wyszla mnie ok 50zl, ale ideal to nie jest. Samemu nalezy sobie odpowiedziec czy taka operacja jest oplacalna.

Jednak rozebranie 300d nie nalezy do operacji banalnych, ale o wiele trudniejsze jest wlutowanie tego gniazda samemu... Uzywalem do tego lutownicy kolbowej i cyny o srednicy 0,38mm i wlasnych rak (!).

Niestety za pierwszym razem nie zwrocilem uwagi i wlutowalem nie takie zlacze i nic nie dzialalo - bo powinno byc to zlacze CF bottom mounted (reverse). Ale kupilem pozniej bottom mounted , ale kolejne lutowanie (a konkretnie odlutowanie) okazalo sie juz trudniejsze.
Pozniej zlozenie tego do kupy tez nie jest latwe. Jednak nie polecam nikomu wykonanie tego jak nie ma do czynienia z techika i nie operuje na codzien lutownica.

Aparat dziala i wg mojej opinii wymiana calej plytki to masakra - zaluje jednak tylko, ze nie udalo mi sie kupic odpowiedniego gniazda CF, bo nie bylo by znaku, ze naprawiany. nigdzie w internecie nie znalazlem tak krotkiego zlacza.. no nic. Cos za cos.