PDA

Zobacz pełną wersję : EOS 50 czy EOS 300?



albig
14-03-2005, 01:56
Cześć
Mam dylemat który aparat wybrać
EOS 300 czy EOS 50 ??
Wiem, że 50 jest bardziej zaawansowanym aparatem, ale
300 jest z 1999, 50 z 1995 - jak to sie ma do trwałości apartów? ( ile pozyją)
300 ma 7 punktów AF, 50 ma 3
300 ma 35 segmentową matryce a 50 ma 6

Nie znam sie na tym wszystkim za dobrze. Jak uważacie? Zaznacze, że chce aparat na dlozszy czas( cyfraki mnie nie interesują) i nie wiem czy 50 z 1995 nie jest za stara?
Co jeszcze przemawia za potencjalnym wyborem któregoś?
Serdecznie pozdrawiam.

Krzychu
14-03-2005, 11:10
Zdecydowanie 50-ka moim zdaniem (a 300-kę miałem). 50-ka to sensowny korpus dla zaawansowanego amatora a 300-ka to w sumie low-end'owy plastikowy korpsu, z ograniczeniami typu powiązanie pomiaru światła z trybem pracy aparatu (jak w 300D, tyle że do analogowej 300-ki nie ma ruskiego softu ;-) ). Mi w sumie 300-ka dobrze służyła (nawet gdzieś w domu leży) ale z perspektywy czasu mając Twój wybór nawet bym się nie zastanawiał. A ilość pól matrycy czy pól AF to IMHO kwesta wyjątkowo drugorzędna.

minek
14-03-2005, 13:18
50.

ukasz
14-03-2005, 13:55
Podpisuje sie obiema rękami pod postem Krzycha. Od siebie dodam, że na korzyść 50 przemawia mocno, prócz wyżej wymienioncych, drugie kółko. Dla mnie to było coś co przekonało mnie do systemu Canona :). Pewnie można bez niego żyć, ale bardzo ułatwia to życie ;)

fredi
14-03-2005, 17:10
Zdecydowanie 50, starsza ale lepsza i dluzej pozyje.

robson
14-03-2005, 19:09
Również popieram 50-kę. Miałem oba korpusy i 50-ka (mimo, ze z '95) jest bardziej funkcjonalna. No i lepiej wykonana, aluminium zamiast plastiku, solidna. Drugie kółko nastaw to też cudowna rzecz. Zdecydowanie 50-ka

krwisty
14-03-2005, 20:46
Osobiscie stawialbym na 50 - ma podglad GO, moge ustawic recznie czulosc filmu, niekoniecznie musi automagicznie odczytywac z kodu DX, no i last but not least umie zwijac film :) ach.. sam bym z checia sprawil sobie ten korpus, no ale na razie pomecze Nikosia F60...
Pozdrawiam

Pszczola
14-03-2005, 22:19
Osobiscie stawialbym na 50 - ma podglad GO, moge ustawic recznie czulosc filmu, niekoniecznie musi automagicznie odczytywac z kodu DX, no i last but not least umie zwijac film :) ach.. sam bym z checia sprawil sobie ten korpus, no ale na razie pomecze Nikosia F60...
Pozdrawiam

To eos 300 tego wszystkiego nie ma? :shock:

U mnie na stanie jest plastikowa kaczuszka 300v, ktora ma i podglad GO, reczne wprowadzanie czulosci filmu (obok DX) i samozwijke (automat lub wymuszona).

krwisty
14-03-2005, 22:24
chm... dzis czytalem gdziesik specyfikacje, wlasnie orientujac sie w funkcjach tych modeli i zdaje sie, ze "300" nie miala, 300v, to moze... zreszta juz sam nie wiem...

Krzychu
14-03-2005, 22:30
chm... dzis czytalem gdziesik specyfikacje, wlasnie orientujac sie w funkcjach tych modeli i zdaje sie, ze "300" nie miala, 300v, to moze... zreszta juz sam nie wiem...

Oczywiście że 300 to ma. 3000 nawet to miała (poza podglądem GO chyba). Mi najbardziej w 300-tce brakowało podnoszenia lustra, korekcji lampy i wolnego wyboru trybu pomiaru światła...

Kubaman
15-03-2005, 00:14
Polecam 50tkę. To zupełnie inny aparat, daje zdecydowanie większe możliwości, a ceny są bardzo zbliżone. Jeśli kupisz od sprawdzonego sprzedawcy i upewnisz się, że nic nie jest zniszczone, możesz spać spokojnie - to dosyć pancerny sprzęt :wink:

Wymiana migawki w 50ce to chyba koło 200 PLN i to jest maksymalny wydatek, na jaki możesz się narazić, ale z 300 masz to samo.

albig
15-03-2005, 01:36
No przeonaliście mnie. Napiszcie prosze jeszcze czy ma on podświetlanie i czym różni się model 50 od 50e poza wyborem punktu AF okiem. ?

Fajer
15-03-2005, 02:07
jak by na to niepatrzeć 50tka jest poprzedniczką 30stki, więc ma lepszą konfigurowalność ustawień...

300tka to bardziej automat, i nie na wszystko Ci pozwoli...

Kolejny glos za EOS 50 :)
Powodzenia!

ukasz
15-03-2005, 11:05
No przeonaliście mnie. Napiszcie prosze jeszcze czy ma on podświetlanie i czym różni się model 50 od 50e poza wyborem punktu AF okiem. ?

Z tego co wiem, to różnią się tylko okiem. Podświetlanie wyświetlacza LCD? Brak. Ale coż, nikt nie jest doskonały. Mi generalnie w 50 przeszkadza jedynie to, że nie jest czarny :)

[ Dodano: 15-03-2005 ]

Polecam 50tkę. To zupełnie inny aparat, daje zdecydowanie większe możliwości, a ceny są bardzo zbliżone. Jeśli kupisz od sprawdzonego sprzedawcy i upewnisz się, że nic nie jest zniszczone, możesz spać spokojnie - to dosyć pancerny sprzęt :wink:

Wymiana migawki w 50ce to chyba koło 200 PLN i to jest maksymalny wydatek, na jaki możesz się narazić, ale z 300 masz to samo.

Ewentualnie może Ci się jeszcze roz...wieprzyć zameczek tylnej klapki. Stało mi się niedawno coś takiego. Serwis na Żytniej w Wawie zarobił na mnie 90 zł. Niemnej jednak w żadnym wypadku nie przemawia to przeciw 50 - taka usterka to przypadłość wszystkich nie całkiem metalowych korpusów. A, no i zdarza się nie tak wcale często.

zabol
15-03-2005, 11:29
300 ma 7 punktów AF, 50 ma 3
300 ma 35 segmentową matryce a 50 ma 6


35 segmentowa martyca wcale nie bije o głowę 6 segmentową matryce z 50'tki. Wręcz przeciwnie 50'tka jest o klase wyższa i lepiej sobie radzi z pomiarem swiatła. Oddaje głos na 50 :) :P

Kubaman
15-03-2005, 12:05
zwróć uwagę, że wersja 50e bardzo zżera baterię do podtrzymywania diody.

redrash
15-03-2005, 16:25
czym różni się model 50 od 50e poza wyborem punktu AF okiem. ?
Z tego co sie orientuje to jest to jedyna roznica. Mam od kilku lat model 50E, ale nawet nie pamietam jak dziala ten bajer z ustawianiem ostrosci wzrokiem. Wiem tylko ze jakos nie zabardzo sie to spisywalo, wiec wylaczylem i zapomnialem. A pozatym to bardzo dobry aparat. Kilku zawodowych fotografow chwalilo go nawet bardziej od nowszej 30stki. Podobno jest z lepszych materialow wykonany (w srodku). Tak wiec na pewno 50 a nie 300.

albig
18-03-2005, 00:51
1. W 50E jest wskaznik do pomiaru GO, ktory wlacza sie gdy nakierujemy na niego okiem.
Jak sie ma sprawa 50 bez "E"? Jest pomiar GO? Jeśli tak to jak go uruchomić?

2. Czy lampa Speedlight 220EX bedzie dzialac z EOS 50 takze w trybie h??

ryhu
18-03-2005, 13:30
mialem kiedys podobny dylemat ale szybko wybralem 50e. sterwoanie okiem lubie :-) ale dosc czesto korzystam z manuala bo po ciemku najlepiej sie nie spisuje. co po GO z tego co pamietam w moim mozna go jeszcze * sprawdzic. bierz 50(e) i nie wachaj sie!!

tomeczek007
18-03-2005, 16:12
tylko 50, 300 to bardzo sredni aparacik. Poza tym nie patrz na rok prod. tylko na zuzycie aparatu i czy sprzedawca to pewny czlowiek

gonzo44
20-03-2005, 21:38
trzlowiek.
O masakra, ROTFL

zabol
21-03-2005, 09:33
300 ma plastikowy bagnet !!!! TRAGEDIA!!
Jak chesz to porównaj sobie te dwa korpusy
http://212.87.16.223/canon/canontabela.htm

Vitez
21-03-2005, 12:37
Wczoraj na wystawie pozyczylem koledze, ktory ma 300tke lufe 70-200 2.8 IS L ... podpial, potrzymal chwile, po czym zamarudzil ze jego body ma plastikowy bagnet i boi sie ze sie zapomni, chwyci za body i zepsuje.. po czym pozyczyl ode mnie 10D, karte 128MB, tego 70-200 i bez obaw sfocil to co chcial nie marnujac kliszy i nie ryzykujac body 8) . Tak wiec potwierdze - 300tka ma plastikowy i przez to bardziej ryzykowny do ciezszych szkiel bagnet.

jacech1
21-03-2005, 16:31
Zdecydowanie 50 :P

tsulej
01-04-2005, 14:51
jestem za 50(E), którą użytkuję od 6 lat. Do sterowania okiem bardzo się przyzwyczaiłem.
Dodatkowymi plusami są: jaśniejsza matówka (co się przydaje przy zenitowych obiektywach) i chyba lepsze pokrycie klatki przez wizjer.
(dygresja)Nie wiem czy w 300 ale w 50-tce da się zrobić manewr wymiany nieskończonej kliszy: w funkcjach można ustawić zwijanie, tak aby fragment kliszy został poza kasetką. Po zwinięciu wystarczy zapisać sobie na jakim zdjęciu się skończyło, potem po wsadzeniu kliszy z powrotem wystarczy w ciemnicy dopstrykać do wymaganego numeru klatki. (koniec dygresji)
Jedyny problem jaki z nim miałem, to kiedyś w górach (było dość zimno) zgłupiał mi z obiektywem zenitowym (kłapał lustrem po kilka razy po czym się wieszał).

Leprekan
02-04-2005, 09:20
Witam.
Jeśli chcesz koniecznie kupić 300-tkę, to kup wersję 300x. Z tego co czytałem to niewiele parametrami różni się od 50-tki, a w niektórych aspektach ją przewyższa.

A oto specyfikacja:

EOS 300X to solidna amatorska lustrzanka Canona. Model ten jest następcą EOS 300V. Największą nowością jest zastosowanie nowego systemu pomiaru światła błyskowego E-TTL II. System ten umożliwia pomiar siły błysku również w oparciu o odległość od fotografowanego obiektu. Dane te pobierane są z obiektywu aparatu i wraz z danymi z przedbłysku odpowiadają za jakość naświetlenia za pomocą lampy błyskowej. Dzięki temu aparat nie prześwietla nawet blisko znajdujących się obiektów. E-TTL II współpracuje zarówno z lampami zewnętrznymi serii EX, jak i z wbudowanym fleszem.
Do innych udoskonaleń należy zaliczyć: szybsze zdjęcia seryjne, synchronizacja z lampą do 1/125s., szybszy autofokus, najkrótszy czas otwarcia migawki 1/4000s., mocniejszy wbudowany flesz oraz nowa ergonomiczna budowa.

DANE TECHNICZNE:

Typ aparatu: lustrzanka na film o szerokości 35mm, z samoczynnym przesuwem filmu i z automatycznym nastawianiem ostrości, oraz wbudowaną lampą błyskową.
Wizjer: Wyposażony w regulacje korekcji optycznej okularu od -2,5 do + 0,5 dpt.
Tryby naświetlania: (P) - automatyczny program sterowania naświetleniem z możliwością ingerencji w parametry ekspozycji. (Tv) - automatyczny dobór przysłony do ręcznie nastawionego czasu otwarcia migawki. (Av) - automatyczny dobór czasu otwarcia migawki do ręcznie nastawionej przysłony. (M) - ręczne nastawianie obu parametrów naświetlenia. (A-DEP) - automatyczny dobór parametrów ekspozycji do zadanej głębi ostrości. Pełna automatyka bez możliwości ingerencji w parametry ekspozycji. Sześć programów tematycznych: portret, krajobraz, makro, sport, portret nocny, zdjęcia bez błysku.
Rodzaje pomiaru światła: pomiar matrycowy 35-polowy. Pomiar skupiony obejmujący około 9,5% pola widzenia w centrum. Centralnie ważony uśredniony.
Czasy otwarcia migawki: od 30s. do 1/4000s. (ze skokiem 1/2EV) oraz czas B.
Korekcja ekspozycji: od -3EV do +3EV ze skokiem 1/2 EV.
Ustawianie ostrości: może być dokonywane ręcznie (M) lub automatycznie (AF) w trybie jednokrotnym (One-Shot), ciągłym (AI Servo) i ciągłym przewidującym (Predictive AI Servo) w zakresie od 1 EV do +18 EV. Pomiaru można dokonywać w jednym z 7 pól ustawiania ostrości, który jest wybierany ręcznie (za pomocą wygodnego kontrolera krzyżowego) lub automatycznie. Aparat dysponuje funkcją podglądu głębi ostrości i pamięci pomiaru ostrości.
Przesuw filmu: za pomocą wbudowanego silnika z prędkością 2,5 klatki na sekundę (zdjęcia seryjne) oraz 3 klatki na sekundę (zdjęcia pojedyncze), z możliwością wielokrotnej ekspozycji.
Współpraca z lampą błyskową: wbudowana lampa błyskowa o liczbie przewodniej 13 i kryciu błyskiem pola widzenia obiektywu 28mm. Czas synchronizacji do 1/125s. Pomiar światła A-TTL i TTL z odpowiednimi lampami Canon Speedlite. Pomiar światła błyskowego E-TTL II z lampami Speedlite EX i wbudowaną lampą błyskową. Synchronizacja z długimi czasami, na pierwszą i drugą kurtynę migawki, redukcja efektu czerwonych oczu. Możliwość podłączenia zewnętrznej lampy błyskowej.
Czułość filmu: od ISO 25 do ISO 5000 przy automatycznym odczycie kodu DX i ISO 6 do ISO 6400 przy ręcznym nastawianiu.
Inne funkcje: samowyzwalacz elektroniczny z opóźnieniem 2 lub 10s. Autobracketing (+-2EV co 1/2 stopnia). Podświetlanie wyświetlacza LCD.
Zasilanie: dwie baterie litowe CR2 lub 4 baterie alkaliczne typu AA lub akumulatorki Ni-MH z opcjonalnym pojemnikiem na baterie BP-20.
Wymiary: 130 x 90 x 64 mm.
Waga: 365 g.

ukasz
02-04-2005, 13:45
Ale jak wynika z powyższej specyfikacji brak mu custom functions, korekty ekspozycji dla wbudowanej lampki. Stawiam też że ma ciemniejszy wizjer. No i... 50 ma drugie kółko :mrgreen:

Leprekan
02-04-2005, 20:02
A czego tu wymagać od amatorskiego body???
I tak bardzo rozszerzyli możliwości tego aparatu.
Jak chcesz mieć korektę błysku i drugie kółko to zawsze możesz kupić EOS 30v zamiast 50-tki. :mrgreen:

mlody911
06-04-2005, 01:06
Właśnie mam 300 i niestety nawet 1/4000 i lampa przy 1/125, mocniejszy flesh i szybszy AF nie zastąpią nigdy (chyba?) PEŁNEGO wyboru rodzaju pomiaru światła i rodzaju pomiaru AF!!!
W 300 masz to wszystko niby ale "powiązane" z poszczególnymi programami-trybami. I to właśnie "powiązanie" w pewnym momencie przenosi się na Ciebie i stwierdzasz "Ten aparat mnie ogranicza!" - a tego właśnie raczej sprzęt rozwijającemu sie fotoamatorowi robić nie powinien!!!
Będziesz chciał poeksperymentować to i blokada lustra sie przyda, i niepełne zwijanie filmu, i błysk na różne lamelki!
Pewnie że 30 lub 30V jeszcze lepsza - ale nie każdego na nie stać.
Lepiej samemu sobie przemyśleć - czy lepiej mieć kilka parametrów lepszych, czy lepiej mieć wolny wybór z wszystkimi parametrami??
Pozdrawiam
Paweł

Pszczola
06-04-2005, 01:09
A czy 'przypadkiem' w 300 czas min to nie 1/2000?

mlody911
06-04-2005, 08:41
Masz racje - w 300 to jest 1/2000, ale ja odniosłem swoją wypowiedź do Leprekan'a gdzie omawiał zalety 300X!

Leprekan
06-04-2005, 14:43
Młody911, zwróć uwagę, iż ja nie namawiam do kupna Eos'a 300x bo on jest super, tylko napisałem "...jeśli już chcesz kupować 300-tkę, to kup 300x...".
Ja osobiście uważam ten model za niewystarczający dla moich potrzeb, dlatego kupiłem EOS'a 30, (niestety wtedy na EOS'a3 nie było mnie stać).