PDA

Zobacz pełną wersję : Kodak DCS Pro 14c



Isengrim
17-06-2007, 15:16
Od dłuższego czasu "chodzi za mną" full frame, ale z racji zakupienia ostatnio Pentaxa Kadyszki nie bardzo stać mnie obecnie na 5D.

Mam okazję nabyć w cenie 650 funtów takie cóś:

http://www.dpreview.com/reviews/kodakslrc/

Mi się podoba, nie zależy mi na aparacie reporterskim, bardziej na fotografii studyjnej. W sumie w mojej opinii to sprzęt klasy mniej więcej 1Ds, więc chyba sie skuszę.

Focił ktoś tym? Albo słyszał coś o tym?

777
17-06-2007, 15:41
niestety nie focilem tym
czytalem kilka testow tego sprzetu w polskich gazetach foto(wiadomo jaki poziom .......:d)
no i z tego co pamietam to zachwali jakos zdjeci ale to raczej oczywiste przy takich parametrach ale zwracali takze uwage na to ze nad wieloma rzeczami Kodak mogl popracowac
z tego co pamietam to glownie autor tych testow narzekal na syndrom odwrotny do 350d czyli przez to ze jest taki duzy nie trzyma sie go wygodnie oraz to ze aparat jest bardzo powolny(zapis zdjec)
wiecej nie pamietam - poszukam tych testow jezeli bys chcial ......
niech wypowiedza sie madrzejsi:D

djtermoz
17-06-2007, 15:52
Nigdy w reku nie trzymalem tego aparatu ale z tego opisu na dpreview wynika ze wlaczanie aparatu trwa... 6 sekund, zapis JPEG 15 (!!!) sekund, podglad JPEG 14 sek. Na pewno chcesz tyle czekac? Poza tym jakosc obrazu slabiutka. Jest ostry to fakt (bo nie ma filtra AA) ale przez to ma tez moire. Nie wiem czy bym sie zdecydowal na cos takiego. Praca z tym przyjemnoscia raczej nie bedzie.

czornyj
17-06-2007, 15:55
Jeśli chodzi o niektóre aspekty - zdecydowanie przewyższa Canona 5D. Brak filtra OLPF i mikrosoczewek powoduje powstawanie mory i niską czułość, ale ma też swoje dobre strony - aparat ma piekielnie ostry rysunek, jest o wiele bardziej kontrastowy i ma większą rozpiętość tonalną. Jest to jednak typowy aparat studyjny - wolny jak cholera, a sensowne rezulaty otrzymuje się z RAW-ów.

Isengrim
17-06-2007, 16:08
Na "teren" mam 350D i K10, ff jest mi właśnie do studia potrzebny.
Chyba się skuszę :)

Rafał32
17-06-2007, 16:49
Odpuść sobie jesli nie chcesz się rozczarować!Sprzedawaliśmy w firmie ten aparat gdy kosztował jeszcze ok 27.000PLN.Kupiło go 4 klientów-nikt nie był zadowolony.3 z nich oddało go po pewnym czasie a jeden przysłał pismo od prawnika że jak mu nie oddamy kasy to się spotkamy w sądzie.Jakość zdjęć porównywalna(bez przesady) z olympusem 3030,serio.Sam Kodak nie mógł sobie poradzić z tym aparatem -jego softem a jego serwisanci opowiadali takie bajki klientom że byś nie uwierzył.Np jak miałeś jakiegoś nikkora dokręconego do puszki to fatalne zdjęcia były wynikiem "kiepskiego" szkła-zalecali Sigmę.Jak inny klient dokręcił sigmę to zalecali mu zmianę na Nikkora.Tylko aby zbyć klienta-koko jumbo na maxa.Nie znam ani jednego zadowolonego użytkownika tego aparatu.Zresztą wszyscy moi znajomi się tego pozbyli.

czornyj
17-06-2007, 16:52
Na "teren" mam 350D i K10, ff jest mi właśnie do studia potrzebny.
Chyba się skuszę :)

Rzuć okiem na to ;) :


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://a.img-dpreview.com/reviews/KodakSLRc/Samples/Compared/slrc_2xdistance-003.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://a.img-dpreview.com/reviews/NikonD2X/Samples/Compared/canon_eos1dsmkii-res-cr-003.jpg)

po lewej DCS, po prawej 1Ds2

muflon
17-06-2007, 17:05
Śliczne, zwłaszcza pionowe linie w lewym samplu, tak od połowy w dół :-P To jak rozumiem nie wyostrzone rawy, oba zrobione równie dobrymi obiektywami? Masz takiego sampla gdzieś spoza centrum kadru? ;-)

czornyj
17-06-2007, 17:15
Śliczne, zwłaszcza pionowe linie w lewym samplu, tak od połowy w dół :-P To jak rozumiem nie wyostrzone rawy, oba zrobione równie dobrymi obiektywami? Masz takiego sampla gdzieś spoza centrum kadru? ;-)

Oba 50/1.4. Poza centrum Canon ma jeszcze bardziej pod górę - z uwagi na mikrosoczewki. Było w sieci trochę porównań, na pewno da się z tego szpeja wyciągnąć więcej detalu niż z 5D

Rafał32
17-06-2007, 21:46
Oba 50/1.4. Poza centrum Canon ma jeszcze bardziej pod górę - z uwagi na mikrosoczewki. Było w sieci trochę porównań, na pewno da się z tego szpeja wyciągnąć więcej detalu niż z 5D

Może i da się wyciągnąć ale takiego złomu za 500funciaków czy ile tam nigdy bym nie kupił.Koniec i kropka.Kodak odpuścił sobie już chyba ten schrot.Canon wiadomo robi porządne rzeczy.Nie przekonały mnie te linijki.Chyba nie ma wątpliwośći że rozsądny fotograf weźmie Canona!Ja osobiście wolałbym 400D.Bez urazy posiadacze DCS'Kodaka....

czornyj
17-06-2007, 22:50
Może i da się wyciągnąć ale takiego złomu za 500funciaków czy ile tam nigdy bym nie kupił.Koniec i kropka.Kodak odpuścił sobie już chyba ten schrot.Canon wiadomo robi porządne rzeczy.Nie przekonały mnie te linijki.Chyba nie ma wątpliwośći że rozsądny fotograf weźmie Canona!Ja osobiście wolałbym 400D.Bez urazy posiadacze DCS'Kodaka....

Schrott - jeśli już koniecznie chcemy zachować orginalną pisownię ;)

Nie jestem użytkownikiem DCS-a. Ogólnie faktycznie jest to aparat, o którego wadach mógłbym litanie śpiewać. Nie da się jednak ukryć, że istnieją rozliczne dowody na to, że w pewnych okolicznościach da się tym robić zdjęcia lepsze niż Canonem ;). A ponieważ obecnie można toto kupić w cenie wspominanego złomu, to nie widzę przeciwwskazań...

Kolekcjoner
18-06-2007, 00:45
(....)Poza tym jakosc obrazu slabiutka. Jest ostry to fakt (bo nie ma filtra AA) ale przez to ma tez moire. Nie wiem czy bym sie zdecydowal na cos takiego. Praca z tym przyjemnoscia raczej nie bedzie.
E, e, e, z tą jakością ;). Jakością obrazu to ten aparat wymiata większość nawet najnowszysch wynalazków. Nadaje się w zasadzie do dwóch rzeczy krajobrazu i studia (z pewnymi ograniczeniami). W obecnej cenie bardzo łakomy kąsek. Jeśli ktoś zna jego wady i ograniczenia to nie będzie żałował zakupu.
Co do wad to największa IMO obecnie to kwestia serwisu - nie wiem co będzie jak coś padnie. Sam się nad nim zastanawiałem od dawna /ale to ostatnie mnie właśnie powstrzymuje/. Do landszaftów (widziałem z niego sporo) marzenie.


(...)Nie jestem użytkownikiem DCS-a. Ogólnie faktycznie jest to aparat, o którego wadach mógłbym litanie śpiewać. Nie da się jednak ukryć, że istnieją rozliczne dowody na to, że w pewnych okolicznościach da się tym robić zdjęcia lepsze niż Canonem ;). A ponieważ obecnie można toto kupić w cenie wspominanego złomu, to nie widzę przeciwwskazań...

Nie ma co się oszukiwać ten aparat ma niemal same wady ale to co potrafi wyprodukować jego matryca jak się wie jak go użyć to marzenie. Szkoda że Kodak zabrnął w jakąś ślepą uliczkę w lustrach, bo wystarczyło iść trochę inną drogą i mogliby tworzyć świetny niszowy sprzęt. A tak wylali dziecko z kąpielą :(. Może ta nowa matryca to jakiś promyk nadziei.

Rogeros
18-06-2007, 00:53
Od dłuższego czasu "chodzi za mną" full frame, ale z racji zakupienia ostatnio Pentaxa Kadyszki nie bardzo stać mnie obecnie na 5D.

Mam okazję nabyć w cenie 650 funtów takie cóś:

http://www.dpreview.com/reviews/kodakslrc/

Mi się podoba, nie zależy mi na aparacie reporterskim, bardziej na fotografii studyjnej. W sumie w mojej opinii to sprzęt klasy mniej więcej 1Ds, więc chyba sie skuszę?

Piekna puszka do pracy studyjnej, swietnie odwzorowuje kolory skory, posiada bardzo rozbudowane mozliwosci kontroli ekspozycji i ustawianie WB. Niestety wolny, nie potwornie ale dokuczliwie. Musisz sie tez liczyc z tym, ze ISO400 w tej puszcze juz jest slabe. To aparat do max 200 ISO taka jest prawda.
Jest to niedroga alternatywa na FF ale do waskich zastosowan. Po prostu trzeba go traktowac jak analoga z filmem max 200 ISO :)
Obraz faktycznie ostry, zdjeciami linijek bym sie nie przejmowal, more mozna usunac jak sie pojawi itd. Nie powalczysz nim tam gdzie malo swiatla niestety.

Roger

Isengrim
28-06-2007, 02:27
Dzisiaj dotarła do mnie ta zabawka.
Pierwsze wrażenia:
wolny, toporny w obsłudze, kapryśny...

ale ma spory potnecjał :mrgreen:

Wujek teraz wgłębi się w meandry obsługi, postrzela troszkę, a za kilka dni wrzuci pare fotek.

Generalnie sądzę że nie będę żałował tego zakupu (choć i tak fotograf ze mnie taki jal z koziej rzyci waltornia :oops: )

Bagnet007
28-06-2007, 10:15
Jak patrzę na ten aparat to widzę, że to coś w sam raz dla mnie (oczywiście jako drugi po kliszaku ;) ), szkoda tylko że średnio wypada przy dłuższych naświetlaniach.