PDA

Zobacz pełną wersję : Kto pomoże zdiagnozować problem z profilami?



APP
12-06-2007, 15:52
Problem:
Oddając do labu zdjęcia "prosto z aparatu" tzn. jpg beż żadnych modyfikacji itp. i zaznaczając w labie "bez korekcji" powtarzalnie uzyskuję efekt, powiedzmy dla laika niemal identyczny jak na monitorze (minimalne odchylenia, ale zdecydowanie zależne od zmian oświetlenia w pomieszczeniu gdzie się ogląda, ostatecznie odbitki zwykle nieco ciemniejsze). Jeśli jednak wezmę RAW i pobawię się nim trochę w PS'ie (ACR), to uzyskany nowy jpg po odebraniu z labu także "bez korekcji" odjeżdża w kosmos i za Chiny nie przypomina tego co mam na monitorze (zwykle przepalenie i silne zażółcenie, ale "na oko" o różnym stopniu, ew. kolory bledsze).

No i tu zaczynają się schody... aparat (350D, Parameter 1) ustawiony na sRGB, monitor ustawiony na sRGB (nie ważne, że to udawane sRGB), w ACR do zapisu też wybrane sRGB (IEC61966-2.1), w PS jako working RGB też sRGB IEC61966-2.1, w ACDSee też ustawione wstępnie na sRGB i zaznaczone żeby używał zaszytych w pliku profili. Rozrzut między PS a ACDSee minimalny (w PS jakby nieco jaśniej i "łagodniej" ale to już dość subtelne różnice i subiektywnie nie wpływają na same barwy).

Gdzie może leżeć problem? Jak należałoby "się" oprofilować aby tego uniknąc? Jakie parametry jeszcze sprawdzić (jakieś ustawienia w PS?)? Próbuję to ugryżć, ale niestety w tym temacie mało mam doświadczenia i nie bardzo wiem gdzie szukać luki. Czyżby lab widział różnicę pomiędzy profilem sRGB z aparatu, a tym z PS i przerzucając na masznie (Noritsu 3211 DLS) na CMYK (bo tak chyba maszyna działa?) inaczej interpretował kolory? Jak wtedy zmusić komputer do wyświetlenia obrazu tak aby różnica ta była widoczna?

Będę wdzięczny jeśli ktoś poświęci chwilkę czasu i odpisze co i jak należałoby zrobić (oczywiście pomijam takie rzeczy jak sprzętowa kalibracja itp - w końcu prosto z aparatu wszystko jest OK). Wziąć profil z lab'u? Jeśli tak to o profil czego dokładnie prosić i gdzie go podstawić (BTW, czy oni co jakiś czas nie zmieniają tego swojego profilu)?

Czy można skądś wyizolować profil aparatu (?), bo kiedyś w ACR wyświetliło mi coś jak Canon sRGB czy coś takiego, ale teraz jakoś nie mogę na to trafić.. a może to było DPP? Może da się to podstawić potem pod "camera profile" w ACR i dalej w PS? Błądzę?

Krzychu
12-06-2007, 16:30
Najprościej to zapisz ten .jpg z PS'a metoda "Save for Web" - nie powinien miec wtedy żadnego profilu zapisanego i zobacz co wyjdzie z tego...

APP
12-06-2007, 19:40
Dzięki Krzychu, myśl jest dobra. Teoretycznie (?) taki sam efekt powinno dać odhaczenie pola ICC profile przy normalnym zapisywaniu, czy jest jakiś niuans?
Oczywiście wypróbuję obie opcje... jestem wkurzony i zdeterminowany ;-)

Czy ktoś ma jeszcze jakieś sugestie czego warto spróbować, bo np. zapisywanie każdego RAW'a z ACR przez PS to jednak trochę frapujące podejście (choć mam osobiście nadzieję, że skuteczne).
Wybaczcie, że troszkę ponaglę, ale niedługo planuję oddać kolejną "większą" partię zdjęć i chciałbym możliwie szybko (dziś/jutro..?) przeprowadzić próby. Posłałbym te fotki dziś.. odebrał jutro i ew. pogadał z laborantem o tych profilach (o ile ustalę o co dokładnie pytać/prosić).

Oczywiście pytania pozostają ważne aż do odwołania ;) Dzięki za wszelkie wsparcie!

Elmarqo
13-06-2007, 09:53
APP, to że kolory się rozjeżdżają między labem a Twoim monitorem może również wynikać z tego, że monitor nie jest odpowiednio skalibrowany. Drugą kwestią jest profil samego labu. Powinieneś poprosić ich o udostępnienie profilu i konwertować zdjęcia po obróbce jpg właśnie do tego profilu. Zazwyczaj laby również udostępniają (za opłatą) wzorcowe zdjęcie z barwami które są generowane przez ich lab. Mając takowy, ładujesz go do PS i przy założeniu, że monitor jest skalibrowany, otrzymujesz kolory bez takich niespodzianek o jakich piszesz.

APP
13-06-2007, 10:40
Dzięki za odrobinę światła w temacie labu Elmarqo. Co dokładnie znaczy konwertować po obróbce? Otwieram w ACR, jest tam miejsce gdzie wybiera się profil - podstawić tam labowy i wtedy to co widać "powinno być" OK? (zakładając, że monitora nie tykamy - patrz niżej)? Czy chodzi o coś innego? (Bo późniejsza obróbka w PS, użycie profilu labu jako roboczego i zapisanie jpg z tym profilem zaszytym to chyba taki sam efekt?
Czy jednak robić wszystko tak jak dotąd.. czyli ustawienia i poprawki pod sRGB, tak żeby było cacy i wtedy faktycznie dopiero PO ustawieniu wszystkiego konwersja (bez względu na to jak to bedzie potem wyglądało na monitorze) i zapis z zaszytym profilem labu?

Co do kalibracji monitora, sprawa byłaby może bardziej oczywista gdybym w każdym przypadku miał na monitorze co innego niż na odbitce, ale jak już pisałem:
1. "prosto z aparatu" = monitor OK, lab OK
2. "po obróbce" = monitor OK, lab BE
Jeśli zmienić oprofilowanie monitora.. to na jakie? przełączając między IEC61966-2.1 a oryginalnym profilem monitora nie widzę np. różnicy.. może gdyby udało się wyizolować ten profil z aparatu - jeszcze raz odsyłam do pkt. 1. i 2.

Posłałem serię kilku takich samych plików w różnych wersjach, przed obróbką i po obróbce, z zaszytymi profilami i bez (bez na dwa sposoby oczywiście ;-)).
Dziś odbiór, zobaczymy... zapytam też o ten profil, może nie będą robić problemów. Test na cierpliwość i profesjonalizm pracowników labu ;)

rolaj
13-06-2007, 13:21
Znajdź posty JanuszaBody na temat barw i profili.

Elmarqo
13-06-2007, 13:49
Dzięki za odrobinę światła w temacie labu Elmarqo. Co dokładnie znaczy konwertować po obróbce? Otwieram w ACR, jest tam miejsce gdzie wybiera się profil - podstawić tam labowy i wtedy to co widać "powinno być" OK? (zakładając, że monitora nie tykamy - patrz niżej)? Czy chodzi o coś innego?

Pisząc obróbka miałem na myśli korekty które masz potrzebę i ochotę wykonać: usunięcie zbędnych fragmentów zdjęcia, wykadrowanie, zastosowanie jakiś masek, wyostrzenie, po prostu cokolwiek co uznasz za słuszne. Następnie wchodzisz w Edit/Convert to Profile i wczytujesz nowy profil kolorów (tego, który otrzymałeś z labu). Na podglądzie widzisz jakie nastąpiły zmiany w barwie zdjęcia. Jeśli Ci nie pasują bawisz się kolorkami aż do uzyskania oczekiwanego efektu (Image/Adjustment). Ja mam ustawioną w aparacie przestrzeń Adobe, jeśli jednak robisz w RAW to nie ma to większego znaczenia. Osobiście korzystam z labu we Wrocławiu http://www.e-agfa.pl/ , który udostępnia profil na swojej stronie internetowej.


Znajdź posty JanuszaBody na temat barw i profili.

Bardzo dobra rada

APP
13-06-2007, 14:06
Znajdź posty JanuszaBody na temat barw i profili.
EDIT1:
Na forum zaglądam już od jakiegoś czasu i opracowania Janusza Body w tej materii siłą rzeczy czytałem -bardzo je sobie cenię, ale praktyki mam mało, dopiero teraz się z tym tak naprawdę zderzyłem i mnogość kombinacji jest trochę przygniatająca. Fakt, pod jednym z artykułów Janusza Body wypowiedział się Duty i tam opisał co niby trzeba po kolei zrobić przed oddaniem do labu, ale jeszcze się w tym nie łapię.
Narazie jedyny wniosek ponad to co już napisano (zapis bez profilu, profil z labu), to próby z AdobeRGB (w aparacie i potem ACR/PS). Czekam jeszcze na tą serię testową odbitek, oczywiście opiszę efekty.
Elmarqo - dzięki za uściślenie - mam jasność w temacie :idea:

EDIT2:
No i odebrałem...
Ktoś będzie się tłumaczył (nie zaczepiłem od razu laboranta, ale jutro tam wracam z wcześniejszymi i dzisiejszymi odbitkami, dziś głupi nie wziąłem z sobą tamtych więc argumentów "niet"). Na pytanie o profil usłyszałem odpowiedź "jeszcze nie", było trochę pośpiechu, więc odpuściłem.
ALE bedę tam wracał aż im obrzydnę... BO wszystkie 11 testowych odbitek {opis}jedno i to samo zdjęcie, ale w różnych wersjach - pozapisywanych z profilem, bez profilu i bez profilu "for web", wersja z modyfikacjami, bez żadnych modyfikacji i bez modyfikacji ale np. zapisana pod PS bez profilu {/opis} wygląda identycznie jak na monitorze. Widoczne są drobne różnice w tonacji pomiędzy poszczególnymi wersjami (tak samo jak na monitorze), wszystkie zdjęcia są tylko na oko o jakieś 0,5 EV ciemniejsze (ale jak już pisałem tak akurat było i wcześniej, i nie jest to problem).
Wychodzi na to, że o dziwo, nie ma to związku z oprofilowaniem i moimi modyfikacjami.

Porównuję dzisiejszą próbkę (bardzo OK) odpowiadającą tej oddanej wcześniej (odjechanej w kosmos) - nadruk z tyłu: N N N N--- JN2 (w odjechanej N N N N NN JN2), reszta tak samo. Co takiego laborant może zrobić żeby dwie odbitki z tego samego pliku i "BEZ KOREKCJI" aż tak bardzo się różniły? Jak myślicie warto być uprzejmym?
Serdecznie podziękowałbym już labowi, ale po przejściu na cyfrę porównywałem efekty z kilku labów w mieście i nie ma co - te udane "bez korekcji" biły i biją na głowę analogiczne u konkurencji (na innych maszynach wyłaziła pikseloza, dziwny kontrast, "tłuste pozlepiane włosy", plastikowe zielenie itd itp.).

maxon52
13-06-2007, 20:45
APP- Zapytaj w labie czy mają wyłączoną autokorekcje w maszynie . W mojej (FRONTIER 500 ) coś takiego jest i to podbija korekcję automatycznie , jest to jakiś algorytm , który w pracach amatorskich bardzo pomaga. A może zmien laba .Dobre są laby licencjonowane , tam laboranci są szkoleni w tym temacie.

APP
13-06-2007, 22:02
"Autokorekcja" - odnotowano, dzięki maxon52.
Przez "licencjonowane laby" masz na myśli np. Kodak, Fuji itp?
TEN lab sygnuje się logiem Kodak Express, oczywiście nie tylko plafonikiem przy wejściu ;)
Teraz, mając te odbitki w ręku może coś więcej uda mi się ustalić, wkurza tylko ta zabiegana atmosfera i facet wywołany z zaplecza wychodzący z miną "Kto śmiał obudzić smooooka?". Rozumiem, że czas, robota.. no wiadomo.. ale taki klient to też w sumie robota (?). Nieważne.. mam dziś wenę pisarską :wink:

EDIT:
Tak więc sprawa się ruszyła, faktycznie, laborant popatrzył na odbitki z przodu i z tyłu i potwierdził, że te OK są bez żadnej korekcji, a te odjechane, choć z samymi N-kami są z autokorekcją - problem zidentyfikowany i z głowy. Dziś odebrałem jeszcze małą partię próbnych zdjęć (modyfikowanych i nie modyfikowanych) z innego aparatu i wyszło tak samo cacy.
Teraz zostaje jeszcze kwestia wydębienia profilu barwnego machiny, bo ponoć jednak "to zależy od szefa", a ja bardzo jestem ciekaw czy po jego użyciu będzie widać te drobne niuanse różniące odbitkę od obrazu na monitorze.