Zobacz pełną wersję : Jaki obiektyw i lampa do zdjęć zębów.
Witam
Jestem początkującym amatorem.
Posiadam Canona 400D .
Do tej pory używałem Panasonica F-20 .
Aparat chciałbym wykorzystac do robienia zdjęć ''wewnątrzustnych'' zębów.
Czy możecie podzielic sie swoimi spostrzeżeniami na temat poniższych zestawów obiektywów i lamp .Który zestaw wybrać aby uzyskać naturalny kolor ,nasycenie barwy , przezierność i jasność zębów na zdjęciach z bliska z lampą.Proponowano mi zestawy:
- Obiektyw Tamron 90mm makro, Lampa Sigma em-140dg
- Obiektyw Canon EF 100 mm f/2.8 Macro , Lampa Sigma em+140dg.
z góry dziekuje
pozdrawiam
Tomek
http://canon-board.info/showthread.php?t=16431
canon makro będzie ok. Nie przejmuj się opowieściami o szybkości ostrzenia, bo fotografując zbliżenia jamy ustnej i tak nastawiasz fokus na manual i regulujesz ostrość zbliżając się lub oddalając od obiektu. Posyłam Ci sampla na PM, bo drastyczne :). Obiektyw: banalny canona 17-85 i pierścieniowa lampa nikona
rysiaczek
06-06-2007, 16:40
canon makro będzie ok. Nie przejmuj się opowieściami o szybkości ostrzenia, bo fotografując zbliżenia jamy ustnej i tak nastawiasz fokus na manual i regulujesz ostrość zbliżając się lub oddalając od obiektu. Posyłam Ci sampla na PM, bo drastyczne :). Obiektyw: banalny canona 17-85 i pierścieniowa lampa nikona
rolaj ale ten canon akurat dosc szybko ostrzy (w porownaniu do tamrona). A co do ostrzenia na manualu oddalajac i przyblizajac - na mikrosrubie to masz?? Pytam, bo dziwny conajmniej mi sie ten sposob wydaje biorac pod uwage w sumie ruchomy obiekt..
Wątek dotyczy fotografowania zębów, jamy ustnej. Opisuję więc doświadczenia z fotografowania poważnego zabiegu chirurgii szczękowej. Vitez odesłał pytającego do wątku, gdzie zaczęto rozważać szybkość autofocusa. To jest bez zanczenia. To zupełnie inna inna bajka, to nie jest sesja fotograficzna. Najdosłowniej leje się krew, masz kilkanście sekund na 2-3 kłapnięcia nachylony nad polem operacyjnym. I czekaż, aż operator poprosi o następne ujęcie. I tak przez 2 -3 godziny. Parametry aparatu zapięte "na sztywno", przysłona na max, by uzyskać jaką-taką głębię. Ostrość nastawiasz "na oko" w wizjerze, oddalając lub przybliżając się. Obiekt się nie rusza, leży w narkozie :). Dobry obiektyw makro lub nawet "z makro" + lampa pierścieniowa załatwiają technikę. Reszta - fotograf.
Edit: Nie zamierzałem opisywać horroru. chodzi mi o to, że w gruncie rzeczy takie same zasady dotyczą przytomnego pacjenta na fotelu. Przypominam: pytającego interesują zdjęcia zębów, zakładam że w jamie ustnej a nie w szklance przy lustrze ;) Nie ma miejsca na statywy, autofokusy i takie tam. Dobrze dobrane parametry: przysłona , moc lampy czułość i odpowiednia skala makro. Aparat trzyma się w rękach i przybliża lub oddala.
rysiaczek
06-06-2007, 19:03
dzieki za wyczerpujacy opis:) ale powiem szczerze - dalej mnie zastanawia w czym ostrzenie reczne (zblizeniowe) w takiej sytuacji jest lepsze od af'a..
tak czy inaczej wybor dla pytajacego wydaje sie jasny - canon 100/2.8 macro usm + lampa pierscieniowa
jest szybsze i dokładniejsze. Edit: Za każdym ujęciem zbliżasz się od nowa, całe fotografowanie jest zbliżeniowe i musisz trafić w punkt. Ruszasz tylko aparatem. Zwracasz jedynie uwagę na punkt ostrości. Za każdym razem ustawiasz się od nowa, możliwie najbliżej więc na jedno w gruncie rzeczy wychodzi i po co kolejana automatyka do pilnowania. A co do konfiguracji sprzętu - oczywiście tak. Btw: słyszałem o przynajmniej jednym bardzo dobrym specjaliście od takich zdjęć z Krakowa. Ja takim nie jestem, epizod zaledwie.
A ja śmiem twierdzić, że do zębów na kropie to tylko EFS60 + MR14. On został przecież do tego opracowany. :D :D :D
P.S. No i ma USM.
jest szybsze i dokładniejsze. Edit: Za każdym ujęciem zbliżasz się od nowa, całe fotografowanie jest zbliżeniowe i musisz trafić w punkt. Ruszasz tylko aparatem. Zwracasz jedynie uwagę na punkt ostrości. Za każdym razem ustawiasz się od nowa, możliwie najbliżej więc na jedno w gruncie rzeczy wychodzi i po co kolejana automatyka do pilnowania. A co do konfiguracji sprzętu - oczywiście tak. Btw: słyszałem o przynajmniej jednym bardzo dobrym specjaliście od takich zdjęć z Krakowa. Ja takim nie jestem, epizod zaledwie.
wezmy pod uwage zdjecie ktore mi wyslales , na ktory punk jamy ustnej ostrzyles?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jest szybsze i dokładniejsze. Edit: Za każdym ujęciem zbliżasz się od nowa, całe fotografowanie jest zbliżeniowe i musisz trafić w punkt. Ruszasz tylko aparatem. Zwracasz jedynie uwagę na punkt ostrości. Za każdym razem ustawiasz się od nowa, możliwie najbliżej więc na jedno w gruncie rzeczy wychodzi i po co kolejana automatyka do pilnowania. A co do konfiguracji sprzętu - oczywiście tak. Btw: słyszałem o przynajmniej jednym bardzo dobrym specjaliście od takich zdjęć z Krakowa. Ja takim nie jestem, epizod zaledwie.
a propo czy z lampa pierscieniowa uzyskujesz naturalna barwe ,nasycenie ,jasnosc i transparencje zebow?
wezmy pod uwage zdjecie ktore mi wyslales , na ktory punk jamy ustnej ostrzyles?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a propo czy z lampa pierscieniowa uzyskujesz naturalna barwe ,nasycenie ,jasnosc i transparencje zebow?
O ile dobrze pamiętam, to na 3. wkręt od lewej. Iso 100, lampa bodaj na 1/4 mocy, 0biektyw zamknięty do f 29 dla maksymalnej GO. Jeśli chodzi o parametry, o które pytasz, to niczego nie korygowałem oprócz lekkiego rozjaśnienia całości w PS. Jak widzisz zębów tam niestety nie ma ;), ale po śluzowce czy szczęce możesz się mniej-więcej zorientować jak wychodzi kolorystyka takich zdjęć "wewnątrzustnych". Zapewne wiesz, jak wyglądają "oryginały" w naturze. Btw. Zestaw podany przez SAM-a czyli 60 makro + ringflash Canona to również niezłe rozwiązanie. http://photo.net/equipment/canon/60-macro
Rolaj ... to świetne rozwiązanie, bo z 60 nie musisz tak wysoko fruwać nad pacjentem, jak z 100.
No chyba, że Vitez jesteś.:mrgreen:
Albo taki Wałujew.:rolleyes:
P.S.
http://thedigitaldentist-site.org.uk/faqs_lens.asp
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.