Zobacz pełną wersję : Jaki przedmiot do ukazania dużej skali odwzorowania?
Mam dość fajny zestaw : "PZO KRYTAR 1:2,8/85" przymocowany "z d**y strony" do sony'ego dsc-h5 (36-432 dla 35 mm). Na maksymalnej ogniskowej i z drugim obiektywem powiększenie jest dość fajne :
http://www.micles.neostrada.pl/mucha_m.jpg
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.micles.neostrada.pl/mucha_m.jpg)
Pełna wersja : http://www.micles.neostrada.pl/mucha.jpg
Chciałbym dowiedzieć się, co mogę porobić z taką skalą? Macie jakieś pomysły?
Tomasz1972
01-06-2007, 19:59
Możesz jeszcze pszczołę zrobić .
sorki ale nie mogłem się powstrzymać
Śmieszne śmieszne ... :D
Ja się serio pytam :P
Chciałbym dowiedzieć się, co mogę porobić z taką skalą? Macie jakieś pomysły?
Troche smieszne to to pytanie jest. mozesz "odwzorowywac" :)
:F.
Chodziło mi o natchnienie do takiej dużej skali.
Bo wszystkie przedmioty, które chciałem robić w makro nie mieszczą się aktualnie w kadrze, bo są jakieś 5 razy większe :D. Z resztą widać trochę, że już ta mucha ma "okrągłą ramkę" od 2 obiektywu.
A więc zadaję pytanie : czy ktoś ma może pomysł jaki przedmiot mógłbym sfotografować tym zestawem, żeby:
a) zmieścił mi się w kadrze
b) nie ruszał się
c) ciekawie wyglądał
:D
Misiaque
01-06-2007, 21:53
Mnie jedno zastanawia przy tych wszystkich muchach... jak ostrzycie?! Ja z roślinami w plenerze mam problemy i to w mniejszych skalach odwzorowania... Czyżby jakieś rozwiązania makabryczne?
Co do inspiracji, to chyba jest wszędzie w sieci pod hasłem macro, możesz np. rozebrać jakiś mechaniczny zegarek i fotografować mechanizm...
Bagnet007
01-06-2007, 21:54
...możesz np. rozebrać jakiś mechaniczny zegarek i fotografować mechanizm...
Ej no, właśnie chciałem to napisać :-)
Ale poza zegarkiem możesz otworzyć obudowę komputera. Tam będzie mnóstwo małych szpejów.
Micles -> Wszelkiego rodzaju robactwo.
A co do "nie ruszał się" to jest taki sposób stosowany (ponoć) często przez "makro-fotografów" - Szpilką unieruchomić owada.
Po za tym, nie musi ci się wszystko mieścić w kadrze. Kiedyś kolega robić bardzo ciekawe zdjęcia, między innymi pirytu, różnego rodzaju tkanin. Tyle tylko, że tak rozpychał kadr, że człowiek zastanawiał się co to może być.
I choć sam nie przepadam za makro, to takie prace bardzo mnie zaintrygowały ;)
Jedynym ograniczeniem jest twoja wyobraźnia.
Z resztą widać trochę, że już ta mucha ma "okrągłą ramkę" od 2 obiektywu.
Dobre określenie, aczkolwiek do efektu rurki jeszcze mu daleko :)
Mnie jedno zastanawia przy tych wszystkich muchach... jak ostrzycie?! Czyżby jakieś rozwiązania makabryczne?
Hehe :D 3"LCD z live view :D
I żeby mi tu nikt nie myślał, że chodzi o MKIII :D
Szpilką unieruchomić owada.
Ja miałem duży problem z "unieruchomieniem" muchy szpilką. Krótko mówiąc - rozleciała mi się na kilka części, ale jeszcze się ruszała.
Może wiecie, gdzie jest magiczny punkt, po którego naruszeniu owad pozostaje w pierwotnym wyglądzie, ale już martwy?
Dobre określenie, aczkolwiek do efektu rurki jeszcze mu daleko :)
No bo wyzoomowałem tyle, żeby efektu rurki nie było :D
Może wiecie, gdzie jest magiczny punkt, po którego naruszeniu owad pozostaje w pierwotnym wyglądzie, ale już martwy?
No tutaj musisz już raczej popytać makrofotografów, albo zorientować się jak zasuszyć owada.
Myślę, że można własną kolekcję zasuszonych owadów uzbierać (motyle, muchy, etc.) i korzystać do woli ;)
P.S
Kolega ma patyczaka. Chyba najlepszy model jakiego widziałem. Potrafi się nie ruszać przez godzinę :D
No tak, ale najpierw trzeba przekonać owada żeby kopnął w kalendarz. Czyli co, zagłodzić na śmierć? :D Ciekawe ile statystyczna mucha wytrzymuje w słoiku!
NCiekawe ile statystyczna mucha wytrzymuje w słoiku!
No mi coś a'la osa wytrzymała żywa jakieś 3 dni, w paczce po papierosach, zamkniętej i zaklejonej taśmą klejącą :p
Sadyści! :mrgreen:
Życie :p
zaraz przyjdzie pan z LOP i zamknie watek :lol:
mi kiedys jeden robaczek wytrzymal tydzien w sloiku, szczelnie zamkniety, ale mial troche trawy zeby mu naturalne srodowisko imitowala, tylko ze wtedy nie mialem obiektywu maro wiec ze zdjec nic nie wyszlo ://
zaraz przyjdzie pan z LOP i zamknie watek :lol:
mi kiedys jeden robaczek wytrzymal tydzien w sloiku, szczelnie zamkniety, ale mial troche trawy zeby mu naturalne srodowisko imitowala, tylko ze wtedy nie mialem obiektywu maro wiec ze zdjec nic nie wyszlo ://
No teraz to już napewno pan z LOP'u przyjdzie :D Najpierw przebijanie szpilką, teraz trawa... Wszystkich nas pozamykają i będzie :D
No tak, ale najpierw trzeba przekonać owada żeby kopnął w kalendarz.
Jedno celne psikniecie Raidem :roll: .
Ale się uśmiałem! :D "Wszyscy pójdziecie do piekłaaa" :D Ale pomysł z raidem to świetny jest. Że też nie można po prostu na to wpaść samemu.
Mozna tez mu pokazac zdjecie teściowej. Gorzej jak dostanie napadu śmiechu.:?
Arkady111
04-06-2007, 09:21
No darujcie sobie Panowie. Kodeks Związku Polskich Fotografów Przyrody mówi, że trupków sie nie robi.
Pomysł z truciem nie jest dobry dodatkowo z tego względu, że owad po czymś takim nie wygląda naturalnie, jest trochę powykręcany, spytajcie zoologów, którzy je preparują.
Makrofografia wymaga cierpliwości, 10 modeli zwieje, ale w końcu się trafi taki który się nie boi. A najlepiej to się wybrać bardzo wczesnym rankiem na łowy, wtedy jeszcze siedzą odrętwiałe z zimna i są mniej ruchliwe.
wtedy jeszcze siedzą odrętwiałe z zimna i są mniej ruchliwe.
hint: lodówka.
hint: lodówka.
Rodzice chyba nie będą zadowoleni, że w lodówce znajduje się słoik much zamiast słoika z majonezem ;)
krzychoo
04-06-2007, 13:00
Rodzice chyba nie będą zadowoleni, że w lodówce znajduje się słoik much zamiast słoika z majonezem ;)
słyszałem ,że wędkarze trzymają robale w lodówkach, żeby dłużej świeże były... więc powiedz rodzicom że jedziesz na leszcze :wink: i rób zdjęcia
Tylko później kup w sklepie jakąś świeża rybę na kolację :lol:
słyszałem ,że wędkarze trzymają robale w lodówkach, żeby dłużej świeże były... więc powiedz rodzicom że jedziesz na leszcze i rób zdjęcia
Tylko później kup w sklepie jakąś świeża rybę na kolację
Mi tam makro akurat nie w głowie. Tak humorystycznie napisałem to powyżej.
Mnie makro nie kręci jakoś. Wolę iść z modelką w plener, a w przyszłości do studia ;)
Avadra_K
04-06-2007, 16:28
Takim zestawem możesz focić np. stukturę atomową lepka zapałki )sorry ale nie mogłem wytrzymać) a tak na serio możesz popróbować zrobić portret np. mrówce faraona, albo muszce owocówce
No zapałkę to już też robiłem :D A oba zwierzątka wyżej są trudne do unieruchomienia bez zniekształcania ich. Ale popróbuję. Dzięki za pomysły.
Micles - Możesz jeszcze spróbować unieruchomić je klejem w sprayu ;)
siedzą odrętwiałe z zimna i są mniej ruchliwe.
z tego co wiem to owada mozna podmrozić sprajem. takim co się piłkarzą po kostkach fuka jak ktoś go kopnie - nie znam handlowej zazwy owego.
owadowi to nie szkodzi bardzo, my mamy 3 minuty zanim się ocknie a jako premie mamy piekną rose jak o poranku :)
Ten wątek zaczyna się robić coraz ciekawszy...
fotokor1
04-06-2007, 17:52
A co do "nie ruszał się" to jest taki sposób stosowany (ponoć) często przez "makro-fotografów" - Szpilką unieruchomić owada.
przy takim powiększeniu pewnie będzie widoczny otwór po szpilce więc nie polecam i do tego boli
przy takim powiększeniu pewnie będzie widoczny otwór po szpilce więc nie polecam
Można wykadrować tak, aby otwór nie był widoczny. Jak wbije się szpilkę w korpus, a robi się "portret" to raczej nie będzie widać narzędzia mordu ;)
do tego boli
Pytanie tylko, czy robaczki odczuwają ból?
Pytanie tylko, czy robaczki odczuwają ból?
oczywiscie ze tak
oczywiscie ze tak
Wiesz z doswiadczenia? ;)
oczywiscie ze tak
A mi się wydaje, że "mózg" owada, a właściwie układ nerwowy, jest zbyt prosty aby wytworzyć tego typu impuls. Zależy jeszcze o jakim insekcie mówimy, ale jakoś nie widziałem nigdy muchy "skręcającej się" z bólu.
No, ale Ja biologię miałem dawno temu i mogę się mylić. ;)
ciekawe co będzie jak opowieści o reinkarnacji są prawdą :)
robakomordercy
kiedyś dokarmiałem pająka żeby zrobić zdjęcie - do dziś mam wurzuty sumienia :)
ciekawe co będzie jak opowieści o reinkarnacji są prawdą
No jak to co? Będzie wiedział jak to jest być po drugiej stronie obiektywu ;)
do dziś mam wyrzuty sumienia
Dlatego ja fotografuję ludzi ;)
Dlatego ja fotografuję ludzi ;)
To tak aby zachować dotychczasowy styl wątku...
... wcześniej ich szpilką, klejem czy sprayem? ;)
wcześniej ich szpilką, klejem czy sprayem?
:D
Dobrym słowem i pyszną kawą lub herbatą ;)
bastek03
07-06-2007, 22:24
Zapraszam do mnie, mam ptaszniki, modliszki i inne robaczki, niektóre już padły ze starości, miałbyś co fotografować ;)
A jeśli chcesz unieruchomić na chwilę owada kup za kilkanaście złotych w sklepie komputerowym sprężone powietrze. Odwróć je do góry dnem i "psiknij" na owada, powietrze wyleci w stanie ciekłym i zamrozi go. Tylko mi z pająkami tak nie rób!!! ;)
Obiektyw
07-06-2007, 23:50
...poniewaz dialog jest "tak powazny" to proponuje jakas porzadna kupe, ktora zainteresuje na dluzszy czas wieksza ilosc much o teczowym polysku. Jak sie stlocza-wyjdzie fotka rodzinna.
Powazniej: popieram pomysl, ktory padl w pierwszych postach na fotografie abstrakcyjna.
Jako inspiracje polecam czolowke filmu "Gattaca" autorstwa Kyle'a Coopera z Imaginary Forces. Usuneli to juz chyba ze swojej strony firmowej ale znalazlem kopie tu http://www.youtube.com/watch?v=zcjuTx0YKcw
Panowie, spójrzcie przy okazji na przygotowania do ujęcia np. na planie filmowym - ile imitacji i pozorów; spójrzcie, ile sprzętu zamawiają goście z Nationale Georafic, żeby cyknąć rybkę czy robala. Sztuka wymaga poświęceń. Ja każdej nocy uśmiercam stada komarów i owadów raidem (inaczej oka bym nie zmrużył). Wielkość dzieła musi wkalkulowywać konieczność ponoszenia ofiar.
A co do "nie ruszał się" to jest taki sposób stosowany (ponoć) często przez "makro-fotografów" - Szpilką unieruchomić owada.
Nie wiem przez jakich "makro-fotografow" ale na 99,9% nie przez tych ktorzy specjalizuja sie w fotografii przyrodniczej. Pomijajac fakt ze martwy owad nie daje mozliwosci zrobienia jakiejs ciekawej akcji czy ciut szerszego planu, bedzie widoczne dla specow ze jest martwy i pokurczony to jeszcze istnieje cos takiego jak zasady etyki obowiazujace w tym srodowisku. Dosc zgrabnie ujete to zostalo na stronie ZPFP (Zwiazku Polskich Fotografów Przyrody).
Co do rozwiazan technicznych - w wiekszosci przypadkow wystarczy zwlec sie z lozka przed switem, byc na lace o pierwszych promieniach swiatla i przy odrobinie szczescia (wskazana zimna noc z ewentualna rosa) mamy pelno owadzich modeli pozujacych az do rozgrzania przez slonce.
Na koniec - polecam do focenia mszyce, male wolne i pod dostatkiem
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.