PDA

Zobacz pełną wersję : wezwanie z us



tadek
01-06-2007, 12:17
fotograf :) (zeby dotyczylo fotografii) dostal wezwanie z us zeby sie wytlumaczyc z kad mial kase na mieszkanie
problem w tym ze mieszkanie kupilem w polowie 2001 roku czyli licze sobie te 5 lat i wychodzi mi ze mieli czas do konca 2006 r a wezwanie przyszlo wczoraj

czy ktos moze potwierdzic moje przypuszczenia???
prosil bym z jakimis numerkami dziennkow ustaw czy czyms takim
bo nie wiem czy wyslac im te wytlumaczenia czy ich olac

pozdrawiam

Janusz Body
01-06-2007, 12:40
fotograf :) (zeby dotyczylo fotografii) dostal wezwanie z us zeby sie wytlumaczyc z kad mial kase na mieszkanie......


O kurde.... !!!! Komuna wraca!!!!!! Myślałem, że te czasy już za nami.

Najprościej jest wyjaśniać, że się było męską prostytutką (tylko proszę żonie nie mówić ;) ). Państwo nie może czerpać korzyści z nierządu bo byłoby alfonsem - czyli taki rodzaj działalności nie podlega opodatkowaniu.

MacGyver
01-06-2007, 12:47
fotograf :) ...
czy ktos moze potwierdzic moje przypuszczenia???
prosil bym z jakimis numerkami dziennkow ustaw czy czyms takim
bo nie wiem czy wyslac im te wytlumaczenia czy ich olac

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przedawnienie_%28prawo_podatkowe%29

...Państwo nie może czerpać korzyści z nierządu bo byłoby alfonsem - czyli taki rodzaj działalności nie podlega opodatkowaniu.
Janusz wyrażaj się, sutenerem by było :mrgreen:

mjastrzebski
01-06-2007, 12:52
O kurde.... !!!! Komuna wraca!!!!!! Myślałem, że te czasy już za nami.



Hehehe. I skad US wie, ze Ty masz mieszkanie? Uczynny sasiad, ktory jak sam nie ma/nie umie, to przynajmniej kogos podpie.....li??
Komune 1000x szybciej mozna obalic niz wytepic polaczkowa zawisc :/

Marcin

Kolaj
01-06-2007, 13:06
Hehehe. I skad US wie, ze Ty masz mieszkanie? Urząd wie, bo takie rzeczy się do US zgłasza.

dentharg
01-06-2007, 13:09
MacGyver: rozumiem, że chodzi o ten paragraf w Wikipedii

"Zobowiązanie z tytułu opodatkowania dochodu nieznajdującego pokrycia w ujawnionych źródłach przychodów lub pochodzącego ze źródeł nieujawnionych nie powstaje, jeżeli decyzja ustalająca to zobowiązanie została doręczona po upływie 5 lat, licząc od końca roku, w którym upłynął termin do złożenia zeznania rocznego dla podatników podatku dochodowego od osób fizycznych, za rok podatkowy, którego dotyczy decyzja."

MacGyver
01-06-2007, 13:14
MacGyver: rozumiem, że chodzi o ten paragraf w Wikipedii...
Tak. Podstawy prawnej nie mogę w tej chwili podać, bo nie ma dziś księgowego, a samemu szukałbym zbyt długo.

Janusz Body
01-06-2007, 13:25
MacGyver: rozumiem, że chodzi o ten paragraf w Wikipedii

"Zobowiązanie z tytułu opodatkowania dochodu nieznajdującego pokrycia w ujawnionych źródłach przychodów lub pochodzącego ze źródeł nieujawnionych nie powstaje, jeżeli decyzja ustalająca to zobowiązanie została doręczona po upływie 5 lat, licząc od końca roku, w którym upłynął termin do złożenia zeznania rocznego dla podatników podatku dochodowego od osób fizycznych, za rok podatkowy, którego dotyczy decyzja."

mieszkanie kupione w 2001. Zeznanie podatkowe powinno być złożone do konca kwietnia 2002.

5 lat liczy się od końca 2002 - czyli wychodzi do końca tego roku urząd ma czas na "decyzję". Wezwanie do złożenia wyjaśnień nie jest decyzją.

MacGyver
01-06-2007, 13:34
5 lat liczy się od końca 2002 - czyli wychodzi do końca tego roku urząd ma czas na "decyzję". Wezwanie do złożenia wyjaśnień nie jest decyzją.
Fakt, masz rację ! Spotkałem podobną sytuacje, tyle że o wezwaniu do wyjaśnień urząd przypomniał sobie 20 grudnia :-)

Janusz Body
01-06-2007, 13:37
Fakt, masz rację ! Spotkałem podobną sytuacje, tyle że o wezwaniu do wyjaśnień urząd przypomniał sobie 20 grudnia :-)

Wtedy można ich olać - iść na "chorobowe" - i po ptokach. Pół roku przewlekać też się da. Trochę trudniej ale da się :)

MacGyver
01-06-2007, 13:48
Wtedy można ich olać - iść na "chorobowe" - i po ptokach. ...
Albo dostarczyć jakiekolwiek wyjaśnienie, 7 dni od doręczenia, powiedzmy w Sylwestra o godz. 14.53 ;-)

piast9
01-06-2007, 13:50
Ja słyszałem, że takie sprawy leżą sobie długo w US na półczekach. X dni/tygodni/miesięcy przed deadlinem opróżnia się daną półeczkę...

Janusz Body
01-06-2007, 13:56
Albo dostarczyć jakiekolwiek wyjaśnienie, 7 dni od doręczenia, powiedzmy w Sylwestra o godz. 14.53 ;-)

Złośliwie można otrzymać decyzję o 14.59 :) List polecony wysłany pocztą - należy upewnić się czy pani na poczcie ma dobrze ustawioną datę na stempelku :)

Kolaj
01-06-2007, 13:58
Ja słyszałem, że takie sprawy leżą sobie długo w US na półczekach. X dni/tygodni/miesięcy przed deadlinem opróżnia się daną półeczkę...To niestety zrozumiałe bo odsetki karne liczy się od dnia powstania zobowiązania, więc w interesie US jest upominanie się o "cesarskie" w ostatnim możliwym terminie :evil: Taki kraj :(

MacGyver
01-06-2007, 14:24
...List polecony wysłany pocztą - należy upewnić się czy pani na poczcie ma dobrze ustawioną datę na stempelku :)
Miałem na myśli osobiste złożenie wyjaśnienia w sekretariacie US :-)

tadek
01-06-2007, 15:57
to wychodzi na to ze musze grzecznie pogrzebac w domowym archiwum i sie nie denerwowac

Dodatkowe zobowiązanie podatkowe w podatku od towarów i usług nie powstaje, jeżeli decyzja ustalająca to zobowiązanie została doręczona po upływie 5 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym powstał obowiązek podatkowy.


i pytanie nasuwa sie samo - kiedy powstaje obowiazek podatkowy, czy to jest rok w ktorym zakupilem mieszkanie, bo w roku nastepnym tylko sie z tego rozliczam???

przez chwile myslalem ze wiem ale im wiecej czytam tym mniej wiem
pozdrawiam

Janusz Body
01-06-2007, 19:03
....
Dodatkowe zobowiązanie podatkowe w podatku od towarów i usług nie powstaje, jeżeli decyzja ustalająca to zobowiązanie została doręczona po upływie 5 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym powstał obowiązek podatkowy....

Tak jest w przypadku dochodów "ujawnionych" (np. błędów w naliczeniu podatków itp.). Dochody nieujawnione rok dłużej.

...Zobowiązanie z tytułu opodatkowania dochodu nieznajdującego pokrycia w ujawnionych źródłach przychodów lub pochodzącego ze źródeł nieujawnionych...

Na duże wydatki - typu mieszkanie - niekoniecznie musisz mieć pokrycie w roku podatkowym zakupu. To się w końcu odkłada po parę lat a "wstecz" od 5 lat do tyłu to już niczego nie musisz udowadniać.

tomisiek
01-06-2007, 19:26
no to może coś od siebie powiem.

jak już Ci objaśnili - nie nastąpiło przedawnienie. w innych kwestiach nie do końca jest prawda - akurat to co robi wobec Ciebie US związane jest z ustalaneim podstawy opodatkowania z nieujawnionych źródeł przychodów. w tym wypadku - wbrew niektórym tu twierdzeniom- nie ma odsetek bo decyzja ustala zobowiązanie a nie określa. i termin od którego biegną odsetki wynosi 14 dni od daty doręczenia decyzji ustalającej zobowiązanie podatkowe.


gorzej ze stawką - w tym wypadku w grę wchodzi 75% zryczałtowany podatek :)

a co do wezwania. jasne - możesz olać. dopóki nie masz wszczętej kontroli podatkowej (w przypadku nieujawnionych źródeł wszczyna się kontrolę nawet wobec osób nie prowadzących działalności gospodarczej) lub postępowania podatkowego można się bujać. ale możesz też pójść i podroczyć się z nimi troszkę.

;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Tak jest w przypadku dochodów "ujawnionych" (np. błędów w naliczeniu podatków itp.). Dochody nieujawnione rok dłużej.

...Zobowiązanie z tytułu opodatkowania dochodu nieznajdującego pokrycia w ujawnionych źródłach przychodów lub pochodzącego ze źródeł nieujawnionych...

Na duże wydatki - typu mieszkanie - niekoniecznie musisz mieć pokrycie w roku podatkowym zakupu. To się w końcu odkłada po parę lat a "wstecz" od 5 lat do tyłu to już niczego nie musisz udowadniać.



nie Januszu, tu się nie zgodze :)

uwielbiam i dużo się uczę z Twoich lekcji fotografii, ale w podatkach jestem chyba trochę lepszy.

we postępowaniu z nieujawnionych źródeł an Tobie ciąży obowiązek udowodnienia posiadania kasy na wydatek.

urząd stwierdza nadwyżkę wydatków nad przychodami w roku poniesienia wydatku, ale to podatnik musi wtedy udowodnić skąd miał kasę.

te sprawy są bardzo trudne (dla urzędu skarbowego) do wygrania, chyba że ktoś jest cioł i rzeczywiście wydał w roku podatkowym 2.000.000,00 zł, podczas gdy zarabia 15,000,00 zł rocznie i pracuej od 6 lat.

:)

Bugsy
01-06-2007, 19:51
Art. 20 ust. 3 ustawy o podatku dochodowym:
"Wysokość przychodów nie znajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzących ze źródeł nieujwanionych [B]ustala się na podstawie poniesionych przez podatnika w roku podatkowym wydatków i wartości zgromadzonego w tym roku mienia, jeżeli wydatki te i wartości nie znajdują pokrycia w mieniu zgromadzonym w roku podakowym oraz w latach poprzdnich, pochodzącycm z przychodów opodatkowanych lub wolnych od opodatkowania"

Janusz Body
01-06-2007, 19:59
...
nie Januszu, tu się nie zgodze :)

uwielbiam i dużo się uczę z Twoich lekcji fotografii, ale w podatkach jestem chyba trochę lepszy. ...

Nie protestuję bo na tym pokręconym polskim "prawie", które Prawem jest właśnie w cudzysłowie wyznać się trudno. :)

Z tego co pamiętam nie mam obowiązku przechowywania dokumentów o moich przychodach ponad te 5 lat więc urzędnik nie może żądać papierów/dowodów o legalnych/opodatkowanych przychodach za 15 lat do tyłu. US to jedyna instytucja gdzie obywatel ma udowodnić, że jest niewinny (no może nie jedyna bo w polskiej prokuraturze jest podobnie :mrgreen: - vide ostatnie głośne sprawy). Tylko, na moją chłopską logikę, wszystko ma swoje granice - również udowadnianie, że nie jestem wielbłądem.

Inna sprawa, że całość potwierdza moje poglądy - kupować na kredyt, ile się da i gdzie się da. :)

lukep
01-06-2007, 20:01
W!

Mialem w swoim zyciu juz przypadek identyczny znajomego, ktoremu takze w ostatnim roku sprawdzili skad ma mieszkanie, choc byl zatrudniony na pol etatu i przez kilka lat bezrobotnym. Jedyna rada - udowodnic skad sie mialo pieniadze lub podac ze sie prostytuowalo. Prawo akurat jest dobre w tej kwesti, bo pozwala scigac nielegalnie zdobywane majatki, czesto z przestepstw. Wniosek - legalna praca, np. dzialalnosc gopodarcza.

Zdrowko

tomisiek
01-06-2007, 20:05
Inna sprawa, że całość potwierdza moje poglądy - kupować na kredyt, ile się da i gdzie się da. :)


no właśnie - tylko trzeba pamiętać, żeby nei spłacić calości kredytu w tym samym roku w którym go zaciągnęliśmy :)))))) bo jak zaczynają postępowanie z art. 20 to biorą wyciągi z całego roku i może być klops :)))


ale jeżeli komuś urząd zacznie deptać po piętach - służe pomocą. i nieskromnie powiem, że raczej nie ma w tym kraju urzędu z którym nie mógłbym wygrać :)))) a przynajmniej mogę sprawę pociągnąć przez wszytskie instancje (US, Izby skarbowe, Wojweódzkie Sądy Administracyjne i NSA), aż się im odechce wszystkiego :)

Tomasz1972
01-06-2007, 20:05
Tak jak Janusz_Body napisał . Na kredyt . US obchodzi tylko skąd się miało kasę , a nie jak spłaca kredyty ( nawet te spłacone po miesiącu ).

Janusz Body
01-06-2007, 20:17
Tak jak Janusz_Body napisał . Na kredyt . US obchodzi tylko skąd się miało kasę , a nie jak spłaca kredyty ( nawet te spłacone po miesiącu ).

Pod zastaw kredytu może być lokata na tę samą kwotę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

tadek
02-06-2007, 13:20
ale jeżeli komuś urząd zacznie deptać po piętach - służe pomocą.



naskrobalem wyjasnienie ze rok wczesniej sprzedalem mieszkanie, samochod i mialem oszczednosci wlasne z dzialalnosci gospodarczej ktora prowadzilem juz 6 lat wczesniej

ale jak sie nie odczepia to skorzystam z twojej pomocy

pozdrawiam

tomisiek
02-06-2007, 13:42
nie ma sprawy - chętnie trochę popiszę z nimi :)

ale po tych wyjaśnieniach powinni dać spokój :)

pozdrawiam
tomek