PDA

Zobacz pełną wersję : Camera Destroyed



neuromancer
19-05-2007, 17:14
Stało sie... dzisiaj dałem pocykać fotki moim aparatem młodszemu bratu... pomińmy szczegóły.
Aparat upadł na obiektyw w wysokości ~80cm na dywan, zaraz potem sie wyłączył.
Obiektyw wysuwa się, w połowie słychać zgrzyt, dochodzi do końca, ale niema ostrości, zoom nie działa (słychać jak silniczek pracuje, ale tylko stuka, jakby spadł z trybu)
Czasem sie nie włącza i pisze Błąd obiektywu...

Jest to canon a560, kupiłem go jakiś miesiąc temu, jak myślicie uznają na gwarancji (jakbym oczywiście powiedział, że sam przestał działać) ?

Obiektyw nie wygląda na uszkodzony, raczej przekladnia zoomu itp. jest rozwalona :(

RNz
19-05-2007, 17:40
Spróbować możesz... chociaż to nie etyczne

theremin
19-05-2007, 18:25
Allegro.

Zigi
19-05-2007, 20:16
Allegro.

Czy mi się wydaje czy Ty faktycznie proponujesz autorowi wątku to co mi się wydaje...

neuromancer
19-05-2007, 20:24
Zauważyłem, że jak sie ręcznie wyciągnie obiektyw do końca (bo nie wychodzi do samego końca) to aparat zaczyna normalnie łapać ostrość, a na zdjęciach nie widać śladu uszkodzeń.
Zoom jednak nie działa i w połowie wysuwania obiektywu słychać stuknięcie i obiektyw na chwile sie zatrzymuje i potem wysuwa sie (prawie) do końca.

pionaj
19-05-2007, 20:35
może coś ,zeskoczyło i nie trybi,
oddaj do serwisu może naprawią i bedzie ok :-))

neuromancer
19-05-2007, 20:41
A jak sądzisz, ile mogą za to policzyć (jeśli obiektyw będzie naprawde ok) ?
Chyba, że może dadzą sie nabrać że samo sie to zrobiło

Kolekcjoner
19-05-2007, 21:33
Czy mi się wydaje czy Ty faktycznie proponujesz autorowi wątku to co mi się wydaje...

A dlaczego zakładać, że ktoś sugeruje oszustwo?

pionaj
19-05-2007, 21:56
Jest to canon a560, kupiłem go jakiś miesiąc temu, :(

oddajesz do naprawy gwarancyjnej ..opisując usterkę jaka jest w rzeczywistości i to wcale nie jest przegięcie i naciąganie :-)
potem czekasz....i wtedy właśnie może aparat wrócić naprawiony bo okaże się że to było coś trywialnego lub też z serwisu przyjdzie info iż stwierdzono nieprawidłowe używanie lub tez aparat nosi cechy uszkodzenia mechanicznego i w związku z tym owszem zostanie naprawiony ale na koszt użytkownika i tu...powinno być wyszczególnione co i za ile ma być ewentualnie naprawione a Ty pisemnie wyrazisz lub nie swoją zgodę

neuromancer
20-05-2007, 23:16
Czyli sądzicie, że puki jest cień szansy (gwarancja) to niema co próbować naprawić "domowymi metodami" ?
Wygląda mi na to jakby tryb zeskoczył albo coś, bo jak sie pomoże mu obiektyw wyciągnąć do końca to zdjęcia robi normalnie.
No cóż, spróbuje... ile może trwać czas naprawiania? (dobrze jakby przed wakacjami wrócił)

LepP
20-05-2007, 23:26
Nie próbuj sam, rozkręcisz i juz masz po gwarancji. Skocić coś łatwo.

neuromancer
21-05-2007, 14:54
Sprawdzałem jeszcze, wydaje sie jakby naprawde tryb zeskoczył, bo wygląda jakby silniczek nie dotykał trybów.
Zoom działa (!) ale tylko jak ręcznie wyciągne obiektyw do końca - wtedy normalnie zaczyna działać, ale potem jak wyłaczam musze popchnąć ręką obiektyw bo kręci się i nic nie dzieje (słychać jakby coś waliło w środku), jak sie dopchnie to łapie i wciąga obiektyw do końca.

No nic oddaje na gware.

Yuri47
21-05-2007, 15:58
Powiem szczerze: Tak to jest już z E18 (kod błędu)- pochodzi może nawet z tydzień, ale potem padnie i nie wstanie. Na gwarancję nie przyjmą, chyba, że zawołają około 300 zł. Możesz spróbować sam naprawić, ale to jest rozkręcanie aparatu do ostatniej śrubki i może nic nie dać.
Jest mała szansa, że będzie dalej OK- malutka.
BTW, nawet sobie nie wyobrażasz, co się dzieje w środku obiektywu, kiedy go popychasz, wyciągasz itd- na 90% w środku jest już sieka z całego mechanizmu obiektywu.

neuromancer
25-05-2007, 20:59
Widziałem 2 przypadki w necie że naprawili na gwarze - w jednym napisali gościowi "naprawa zespołu obiektywu - aparat po urazie mechanicznym" - mimo to na gwarancji naprawili :D
Dzisiaj poszedł, teraz tylko czekać... no trudno, jak nie naprawią to sprzedam na allegro jako uszkodzony i trzeba bedzie powoli zbierać na coś nowego... mimo że miałem go tylko miesiąć :( no ale cóż - za głupote sie płaci - nie powinienem dawać go bratu :(

-=Festyk=-
26-05-2007, 09:06
I nawet nie próbuj go samemu rozkręcać.Wiem ze swojego doświadczenia,że powtórne złożenie aparatu (w moim przypadku A60) jest niewykonalne i graniczy z cudem.

neuromancer
04-06-2007, 23:31
Jeszcze mam pytanko, kiedy moge sie spodziewać jakiegoś info jeśli oddałem 25.05 ?

neuromancer
11-06-2007, 11:45
Krzyknęli 299zł plus coś tam jeszcze = 340zł...
Wygląda nawet "zachęcająco" (myślałem, że krzykną ponad 600zł)
Pakować sie w to?