PDA

Zobacz pełną wersję : Capture One LE zżera mi dysk



sir-torpeda
15-05-2007, 09:52
Witam,

Kupiłem ostatnio CF Sandiska, właśnie dla Capture One LE. Wszystko byłoby pięknie (szybka przeglądarka JPGów i RAWów w jednym, jestem tym po prostu wniebowzięty), gdyby nie pewien problem. Otóż mam problem z miejscem na dysku, a ten program zużywa go w przeraźliwych ilościach. Miniaturki z RAWów, które tworzy w katalogu 'previews' mają zwykle wielkość 500kilo. Ja tego nie mogę zaakceptować, bo po prostu nie wyrabiam z miejscem na dysku, gdy zaczynam przeglądać archiwalne foty.

Czy istnieje jakiś sposób, żeby program nie był taki dyskożerny? W ciągu 2 godzin w katalogu pojawiło się ponad 700 mega danych. Przecież to chore.

Janusz Body
15-05-2007, 09:57
...

Czy istnieje jakiś sposób, żeby program nie był taki dyskożerny? W ciągu 2 godzin w katalogu pojawiło się ponad 700 mega danych. Przecież to chore.

Ustaw sobie w Preferencjach czyszczenie Cache Preview na "Every time when leaving Capture One".

heniek
15-05-2007, 10:00
ja mam skrót na pulpicie do tego katalogu (żeby zawsze o tym pamietać) i za każdym razem usuwam pliki..
LE wprawdzie nie mam, mam C1, ale nie wiem czy czasami nie da się ustawić aby usuwał to automatycznie, sprawdze wieczorem..
ostatnio ze względu na kolorystykę używam częściej DPP(tak na marginesie)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
no to juz nie będę sprawdzał :-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Ustaw sobie w Preferencjach czyszczenie Cache Preview na "Every time when leaving Capture One".
na to już nie będę sprawdzał :-D

aptur
15-05-2007, 10:05
Ustaw sobie w Preferencjach czyszczenie Cache Preview na "Every time when leaving Capture One".

U mnie to ustawienie w ogóle nie działa i ręcznie muszę czyścić katalog.

sir-torpeda
15-05-2007, 10:08
Niestety mam taki sam problem jak aptur - przy wychodzeniu zostają pliki. Nosz kurde, a taki fajny program był. :/

Zielony
15-05-2007, 10:22
No kurde bez przesady. Pobawcie się tymi funkcjami. Mam i korzystam od dawna. Zdaje się, że przy ustawieniu opcji którą podał Janusz cache się czyści przy następnym uruchomieniu. Sprawdź. Uruchom. Naciśnij GET INFO w zakładce Cache Preview. Pozatym na samym dole masz przycisk CLEAN UP THE PREVIEW CACHE NOW! Też nie działa??

popmart
15-05-2007, 10:51
o jeny aż 700 mega .... no cóz fotografia = Duże dyski które są dziś smiesznie tanie 250 pln i 200GB w kompe ;)

sir-torpeda
15-05-2007, 11:12
Zielony --> też nie działa, nie wiem właśnie dlaczego. Po prostu wygląda to tak, jakby program gubił gdzieś informacje, że zapisał tam jakiekolwiek pliki

Popmart --> Gdybym miał pieniądze na duży dysk, to bym sobie go kupił. Dla mnie 250zł to nie są śmiesznie małe pieniądze. Zresztą patrząc, jak CO zarządza tymi plikami, to pewnie zapełniłby mi ten dysk w miesiąc... Powiedz mi zresztą, dlaczego mam płacić dodatkowo za to, że autor nie potrafi poprawnie napisać swojego programu?

Zapytałem, bo myślałem, że po prostu nie potrafię czegoś ustawić.

Zielony
15-05-2007, 11:22
Jak dla mnie ten cache preview to wcale nie taka wada. Tutaj bym nie naskakiwał na autora.
Jak ci nie działa z jakiegoś powodu ta funkcja z poziomu programu to zwyczajnie manualnie czyść ten folder i finał.

Janusz Body
15-05-2007, 11:29
W automacie, podobnie jak "ręcznie" przez wciśnięcie guzika, czyszczone są TYLKO pliki "not currently associated with Capture One". Innymi słowy jak masz otwarty folder, który generuje 700Mb podglądów w momencie zamykania C1 to TEN FOLDER NIE JEST KASOWANY. W trosce o Twoją wygodę zapewne. Inne programy robią podobnie. Rekordzistą jest chyba LightRoom ale Bridge dużo nie odbiega.

Programista sobie coś założył i tak zrealizował projekt. Jak zwykle user czegoś niedoczytał w manualu :mrgreen: (no offence - też ciężko mi idzie czytanie manuali)

sir-torpeda
15-05-2007, 11:32
Zielony --> ja po prostu nie rozumiem jednego, jak w RawShooter Essentials cache preview potrafi zajmować po miesiącu używania 300 mega, a tutaj po 10 minutach: 700mega. :)

edit: Janusz, ale wtedy nie powinno wyczyścić całości przy wyjściu? No chyba, że przy ponownym uruchomieniu, program otwiera się na ostatnio przeglądanych plikach - tego nie sprawdzałem.

Janusz Body
15-05-2007, 11:47
.... Janusz, ale wtedy nie powinno wyczyścić całości przy wyjściu? No chyba, że przy ponownym uruchomieniu, program otwiera się na ostatnio przeglądanych plikach - tego nie sprawdzałem.


Nie. Pliki z aktualnie otwartego folderu NIE podlegają czyszczeniu bo i po co? Po otwarciu program musiałby dla nich zrobić cachowane podglądy. Wtedy inny user np. ja kląłby "głupotę" programisty, że skasowane są podglądy tego co i tak się otworzy i wygeneruje na otwarciu programu.

Z RAW Shooterem też chyba nie tak ale nie będę się spierał. Inny program i inna filozofia cachowania.


EDIT: Jak wcisniesz ten guzik "recznego kasowania" to też aktualny folder jest pomijany o czym okno dialogowe lojalnie uprzedza. Kasowanie bierzącego foldera też było by mało sensowne bo natychmiast trzeba by generować podglądy od nowa.

popmart
15-05-2007, 12:12
Kolego czegoś tu nie rozumiem ? najpierw piszesz że 700mb to tak dużo że nie jesteś w stanie tego tolerować .... a potem że 250GB to jest niewiele i pewnie zapełnisz to w minutę ...

- zawsze można nażekać na prokgamistów że w czasach kiedy standardem jest 2GHz i 80-200 GB programów nie pisze się dla AT 16mgh, 1 hdd 700MB ... rozumiem ... albo raczej nie rozumiem dlaczego programiści mają równać w dół i sztucznie ograniczać programy aby mogło z nich korzystać 1% ludzi ze słabym sprzęcie a ci co mają za co kupić i programy i komputery musieliby równać dół ?

sir-torpeda
16-05-2007, 23:01
Janusz --> sprawdziłem teraz... przeglądnąłem 2 giga zdjęć na karcie, z czego zrobił mi 900 mega plików w preview. Po wyłączeniu programu, nic się nie skasowało... A opcja 'kasuj przy wychodzeniu' powinna działać przy wychodzeniu, a nie wchodzeniu do programu... No nic, pozostaje mi tylko kasowanie ręczne.

popmart --> faktycznie, nie rozumiesz. Piszę, że 700 mega to dużo i nie jestem w stanie tego tolerować, a przy tempie (i wielkości) generowanych plików w katalogu preview, tak naprawdę i dysk 250 giga nie starczy na dłużej przy intensywnym fotografowaniu.

To, że dzisiaj standardem jest 200 giga wolnego na dysku twardym, nie znaczy wcale, że programiści mają przestać optymalizować tworzone przez siebie aplikacje. Problem pojawia się tak naprawdę wtedy, gdy chce się CO LE przeglądać kartę, na której ma się pozapisywane JPGi - bo gdy jeszcze mogę zrozumieć duże pliki w preview dla rawów, to w przypadku JPG nie znajduje to dla mnie żadnego uzasadnienia tym bardziej, że oprócz przeglądania, nic z nimi robić nie można - nawet nie odwrócisz.

I nie pisz, że to jest program do obróbki rawów - ja zrobiłem przesiadkę na niego właśnie dlatego, że to jest program, który umożliwia jednoczesny szybki PODGLĄD rawów i jpgów. Nie wymagam od CO LE żadnej ingerencji w ten drugi format zapisu - po prostu chcę mieć możliwość szybkiej selekcji kadrów, bo taka rzecz się przydaje, gdy człowiek wraca po całodziennej reporterce i nie chce zrzucać zbędnych plików na płyty.

arturs
16-05-2007, 23:30
I nie pisz, że to jest program do obróbki rawów - ja zrobiłem przesiadkę na niego właśnie dlatego, że to jest program, który umożliwia jednoczesny szybki PODGLĄD rawów i jpgów. Nie wymagam od CO LE żadnej ingerencji w ten drugi format zapisu - po prostu chcę mieć możliwość szybkiej selekcji kadrów, bo taka rzecz się przydaje, gdy człowiek wraca po całodziennej reporterce i nie chce zrzucać zbędnych plików na płyty.

Zainstaluj sobie np. Fast Stone - też będziesz miał podgląd rawów (z zapisanych w nich jpgów) - do szybkiej oceny nadaje się zdecydowanie lepiej niż C1

Pozdr
Artur

Zielony
16-05-2007, 23:41
Zainstaluj sobie np...

Jeśli na samym podglądzie Ci zależy to osobiście mogę polecić BreezeBrowser'a. Szybki skubaniec. Ja jestem zadowolony. Moje RAWy pierwszy kontakt mają po zgraniu na kompa właśnie z BB (przeglądanie/selekcja/katologowanie).
A do zrzucania fotek używam z pod tego samego dachu Downloader'a.

sir-torpeda
16-05-2007, 23:45
Dziękuję Panowie, przetestuję.

Janusz Body
17-05-2007, 08:57
Janusz --> sprawdziłem teraz... przeglądnąłem 2 giga zdjęć na karcie, z czego zrobił mi 900 mega plików w preview. Po wyłączeniu programu, nic się nie skasowało... A opcja 'kasuj przy wychodzeniu' powinna działać przy wychodzeniu, a nie wchodzeniu do programu... No nic, pozostaje mi tylko kasowanie ręczne.....

Jeśli zgrałeś wszystko do jednego folderu i folder ten był aktywny w momencie wychodzenia z programu to nic Ci się nie wykasuje.

Aktywny folder nie jest kasowany


Też polecam FastStone - używam dość mocno :)

Tomasz Urbanowicz
17-05-2007, 09:20
Jest jednak sposób na uparciuszka - jeśli bardzo zależy Ci na kasowaniu tego folderu, to użyj jednego z wielu programów darmowych, które usuwają zawartości folderów przy starcie systemu, lub napisz sobie jakiś skrypcik który Ci to zrobi :)

Sproqet
20-03-2008, 00:32
Ustaw sobie w Preferencjach czyszczenie Cache Preview na "Every time when leaving Capture One".
A czy jest taka opcja w Capture one LE? Szukałem, szukałem i nie widze. Teraz do jakiego katalogu ze zdjęciami nie wejde to tworzy mi sie katalog CO. A może jest jakaś opcja, wskazania mu np, na którym dysku i w jakim folderze ma zapisywać?

Kamyczek
20-03-2008, 09:36
:roll: Proszę bardzo:
File -> Preferences -> Preview Cache -> "Choose the location of the preview cache:" - przycisk "Choose folder..." Po jego naciśnięciu otworzy Ci się okno "Please select or create a folder for the preview cache", w którym możesz wybrać sobie lokalizację pliku a nawet nazwać go jak tylko Ci się spodoba...

Pozdrawiam

Sproqet
20-03-2008, 09:48
:roll: Proszę bardzo:
File -> Preferences -> Preview Cache -> "Choose the location of the preview cache...

No właśnie sęk w tym, że ja tego nie mam :)
Jak wchodzę w preferencje to mam tylko
1. General (zoom with scroll wheel)
2. Apperance
3. Crop
4. Exposure
i nijak nie mogę znaleźć Preview Cache
Mam najnowszą wersję zdjętą z netu 4.01

Janusz Body
20-03-2008, 09:58
No właśnie sęk w tym, że ja tego nie mam :)
Jak wchodzę w preferencje to mam tylko
1. General (zoom with scroll wheel)
2. Apperance
3. Crop
4. Exposure
i nijak nie mogę znaleźć Preview Cache
Mam najnowszą wersję zdjętą z netu 4.01

W folderze UserName\Obrazy masz dwa foldery:

1. Capture One
2. Capture One Library

trzeba wywalić zawartość co jakiś czas.

C1 ma coś pokopane z "gospodarką" plikami. U mnie za każdym razem przy otwarciu z 5 razy alarmuje, że nie może znaleźć "Settings"

Sproqet
20-03-2008, 10:08
W folderze UserName\Obrazy masz dwa foldery:

1. Capture One
2. Capture One Library


Faktycznie są takie foldery, z tą różnicą, że
1. Capture One tworzy mi sie w każdym katalogu, z którego aktualnie oglądam zdjęcia
2. faktycznie jest w UserName\Obrazy
No ale nie ważne. Trzeba chyba ręcznie usuwać powstałe foldery na bieżąco. Szkoda. Dla kogoś kto nie ma za dużo miejsca na hdd to mały problem :)

Kamyczek
20-03-2008, 10:15
No właśnie sęk w tym, że ja tego nie mam :)
...
Mam najnowszą wersję zdjętą z netu 4.01

Cholera! Ja mam wciąż wersję 3.7.7 a w sobotę miałem zamiar "podmienić" na czwórkę. A wobec tego co piszesz, zastanawiam się nad sensem apgrejdu, skoro dotychczas wszystko działa jak należy :?

Sproqet
20-03-2008, 10:34
Cholera! Ja mam wciąż wersję 3.7.7 a w sobotę miałem zamiar "podmienić" na czwórkę. A wobec tego co piszesz, zastanawiam się nad sensem apgrejdu, skoro dotychczas wszystko działa jak należy :?
Ja mam aktywację na LE. Może to ogranicza - nie wiem. Ogólnie programik działa naprawdę fajnie, tylko kompa troszkę zamula :)

Janusz Body
20-03-2008, 10:41
Faktycznie są takie foldery, z tą różnicą, że
1. Capture One tworzy mi sie w każdym katalogu, z którego aktualnie oglądam zdjęcia...

Się zgadza - tam jest umieszczany cache dla danego folderu, podglądówki itp.



Ja mam aktywację na LE. Może to ogranicza - nie wiem....

To raczej nie ma nic do rzeczy. Do upgrade z wersji LE są uprawnieni wszyscy posiadacze LE.

Kamyczek
20-03-2008, 10:45
Ale moje 3.7.7 to też LE a okno Preferences wygląda całkiem inaczej niż Ty to opisałeś.
I to, że wygląda inaczej bo wersja programu jest inna, to mnie nie dziwi, tylko dlaczego, u licha, nowsza wersja jest bardziej uboga?

Janusz Body
20-03-2008, 10:49
Ale moje 3.7.7 to też LE a okno Preferences wygląda całkiem inaczej niż Ty to opisałeś.
I to, że wygląda inaczej bo wersja programu jest inna, to mnie nie dziwi, tylko dlaczego, u licha, nowsza wersja jest bardziej uboga?

Nie jest bardziej uboga. Jest inna. :)

Upodobniło się toto do LR, PS Elements i Bridge. Taki face lifting plus drobne zmiany w algorytmach renderujących RAWy. Czy na lepsze? - nie wiem, mnie się niezbyt podoba. Wydaje mi się, że LR 3.x.x jest ciut lepszy ale to może być "kwestia przyzwyczajenia".

Sproqet
20-03-2008, 10:49
Się zgadza - tam jest umieszczany cache dla danego folderu, podglądówki itp.

Jest to trochę nieporęczne, jak sie korzysta z kilkunastu dysków w sieci (albo jak się ma zdjęcia na kilku miejscach). Wydaje mi się że powinienem sobie sam wybrać folder np na dysku lokalnym i tam powinny być wrzucane podglądówki. Łatwiej byłoby zapanować na tworzonymi katalogami.

Janusz Body
20-03-2008, 10:52
Jest to trochę nieporęczne, ....

Jak weszli w układy z M$ to nie dziwota, że zarządzanie pamięcią dyskową jest tak samo zwalone jak w Windozie. :mrgreen:

Kamyczek
20-03-2008, 10:57
Ehhh... Świat schodzi na psy... :sad:

miklo
20-03-2008, 11:05
Nie ma dramatu ;-) Miłe są suwaki S/H. Rozsądnie używane dają niezłe efekty. Brakuje mi szybkości z 3.x. Ale przestawiłem się już na 4.x i sobie chwalę.

Kamyczek
20-03-2008, 11:36
Ja chyba jednak pozostanę jeszcze przez jakiś czas przy 3.7.7. Oswoiłem się z nim, przyzwyczaiłem a nawet polubiłem. Tym bardziej, że do DPP nie potrafię się przekonać:wink: , a KapturJeden daje mi poczucie panowania nad procesem wywoływania RAWa i efektem końcowym. :smile:

Janusz, jeśli mi powiesz, że program X jest lepszy od programu Y, to przyjmę to za dogmat, choć niekoniecznie znajdę w sobie tyle zapału, aby sam się o tym przekonać. Tak więc trochę mnie cieszy, że:

... Czy na lepsze? - nie wiem, mnie się niezbyt podoba. Wydaje mi się, że LR 3.x.x jest ciut lepszy ale to może być "kwestia przyzwyczajenia".
:D

Sproqet
20-03-2008, 11:39
Janusz, jeśli mi powiesz, że program X jest lepszy od programu Y, to przyjmę to za dogmat, choć niekoniecznie znajdę w sobie tyle zapału, aby sam się o tym przekonać. Tak więc trochę mnie cieszy, że:
:D
Jak masz możliwość to wywołaj sobie jpg w DPP, C1 i LR z tego samego Rawa - najlepiej kilka różnych. Nic nie obrabiaj - tylko ustawienia standardowe. Potem odpal sobie 3 zdjęcia na raz np w Fast stone i zobaczysz wtedy jak duże potrafią być różnice między programami.

Kamyczek
20-03-2008, 11:52
Jak masz możliwość to wywołaj sobie jpg w DPP, C1 i LR z tego samego Rawa - najlepiej kilka różnych. Nic nie obrabiaj - tylko ustawienia standardowe. Potem odpal sobie 3 zdjęcia na raz np w Fast stone i zobaczysz wtedy jak duże potrafią być różnice między programami.

No dobra. Jak dorwę się do komputera w domu to spróbuję. Do piątku jestem tylko z lapkiem, więc sobie odpuszczam;) . Sprawdzę C1 i DPP, bo LR-a nie mam.
Tyle tylko, że na ile takie porównanie efektów na ustawieniach standardowych daje pojęcie o jakości programu? Trochę to wygląda jak porównanie JPG-a z np. 30D i jakieś małpki - prawdopodobnie jpg z małpki będzie "ładniejszy".
Używając C1 mam poczucie kontroli nad uzyskiwanymi efektami. Nie daje mi tego DPP. Tym bardziej, że wywołując RAWa często próbuję coś skorygować, więc ustawienia standardowe do możliwości mają się raczej nijak:cry:

Janusz Body
20-03-2008, 12:20
... Nic nie obrabiaj - tylko ustawienia standardowe. Potem odpal sobie 3 zdjęcia na raz np w Fast stone i zobaczysz wtedy jak duże potrafią być różnice między programami.

Ustawienia standardowe są... standardowe. To nie wydaje mi się dobrą metodą porównań bo tak naprawdę o niczym nie świadczy. To trochę tak jak wciśnięcia klawisza "auto" (którego wogóle nie należy dotykać :) ) - pozwala na ocenę jak są "ustawione" domyślne wywołania ale o samym konwerterze niewiele mówi. Jeśli się już decydujemy na RAWy i ich obróbkę to chyba nie po to, żeby jechać na standardowych ustawieniach.

Raczej trzeba by porównywać końcowy efekt tego co można uzyskać z każdego z konwerterów a to może być paskudnie trudne. Jednym interface C1 wogóle nie leży a innym się podoba. Rzecz gustu i przyzwyczajenia.

Jak dla mnie C1 (w wersji 3.x - do 4.x jakoś nie mogę się przekonać) daje najsubtelniejsze przejścia tonalne, niejadowite kolorki (tu DPP jest nie do pobicia) i miękki nie za ostry obraz. Szarości, cienie itp. - naprawdę mało jest porównywalnych konwerterów. Wołanie "otoczek" wokół wypalonych świateł czy blików - nic nie zrobi tego lepiej - w ACR trzeba mocno powalczyć a i tak efekt nie będzie tak dobry jak w C1

Nie ma idealnego konwertera "do wszystkiego" - każdy ma swoje mocne i słabsze strony. Niestety dalej trzeba używać dwóch, trzech różnych :)

Sproqet
20-03-2008, 12:32
Nie chodziło mi o to, żeby na tej podstawie przekonać was do jakiegoś programu. Chodziło mi bardziej o przedstawienie co programy na "dzień dobry" robią z plikami. Jakie maja wyjściowe ustawienia - tak z ciekawości. Oglądając zdjęcie na monitorze można nie zauważyć, że np jest za dużo zieleni lub czerwieni. Porównując zdjęcia z 3 programów od razu rzucają się w oczy różnice.
A co do przycisku auto to jestem przekonany, że sporo osób robiących w rawach niestety go używa, ze względu na słabą znajomość tematu obróbki zdjęć, na zaoszczędzenie czasu, zdanie się na osoby piszące programy itp.

Kamyczek
20-03-2008, 12:48
...
Nie ma idealnego konwertera "do wszystkiego" - każdy ma swoje mocne i słabsze strony. Niestety dalej trzeba używać dwóch, trzech różnych :)

Czyli jednak powinienem przekonać się do DPP i spróbować przezwyciężyć niechęć do jego interfejsu przypominającego zielony prostokącik na kole nastaw mojego aparatu ;)
Cholera! A tak bardzo nie lubię wszystkiego co jest "auto"... W ostatni weekend szwagier próbował mnie przekonać, że tempomat to coś super. Ale prowadząc jego samochód na 1200km niemieckiej autostrady, bez użycia "leniwca" udowodniłem mu, że może i jest "fajny", ale na pewno nie obniża zużycia paliwa :lol: Widzę tu jakąś analogię z zielonym prostokącikiem ;-)

Janusz Body
20-03-2008, 14:16
Czyli jednak powinienem przekonać się do DPP i spróbować przezwyciężyć niechęć do jego interfejsu przypominającego zielony prostokącik na kole nastaw mojego aparatu ;)...

Bo ja wiem, raczej nie. DPP ma mocno wysycone, nawet nazbyt jadowite kolorki. To się daje osiągnąć w ACR bez większego problemu tyle, że trzeba powalczyć. :)

Ogólnie to jestem na nie do DPP. To rzecz gustu i przyzwyczajeń. Mnie nie leży.

Kamyczek
20-03-2008, 15:24
Ach! To chodziło Tobie w tę stronę!! W takim razie zrozumiałem Cię opacznie :oops: Chyba przez to:

... niejadowite kolorki (tu DPP jest nie do pobicia)...
Ech... Muszę chyba popracować nad poszerzaniem moich horyzontów myślowych :D

Pirx
20-03-2008, 16:56
Jest to trochę nieporęczne, jak sie korzysta z kilkunastu dysków w sieci (albo jak się ma zdjęcia na kilku miejscach). Wydaje mi się że powinienem sobie sam wybrać folder np na dysku lokalnym i tam powinny być wrzucane podglądówki. Łatwiej byłoby zapanować na tworzonymi katalogami.

A ja zdecydowanie wolę takie rozwiązanie jakie zastosowano w 4.X.
Przy przestawianiu folderów z RAW-ami lub ich archiwizowaniu na płytach przestawiają się wraz z całym dobytkiem. O ile w przypadku prewek nie jest to istotne (te zwykle wywalam, po zakończeniu zabawy z danym folderem), to kopiowanie RAW-ów wraz z folderem parametrów konwersji ma dla mnie kluczowe znaczenie.
Podobnie miał RSE - tam też podkatalog z parametrami konwersji poszczególnych zdjęć zagnieżdżał się w katalogu ze zdjęciami co pozwalało łatwo kopiować RAW-y wraz z włożonym w nie naszym wysiłkiem.

Wersja 3.X C1 wkurzała mnie właśnie tym oddzielnym folderem w którym był ryż, mydło i powidło, czyli wszystkie prewki i ustawienia plików z wszystkich sesji wrzucane do jednego worka.