Zobacz pełną wersję : HDR w grach komputerowych
Arek Piekarz
11-05-2007, 21:48
Bawi mnie modna ostatnio tendencja w grach komputerowych do implementowania efektów HDR. O ile sama idea do zbliżenia się do ludzkiej percepcji jest w porządku, to wykonanie koszmarne ;-) Posłużę się przykładem - specjalnie stworzony pod HDR dodatkowy poziom Lost Coast (http://th7.org/2005/10/29/half-life-2-lost-coast/1/) do Half-Life 2 - na tym obrazku (http://th7.org/wp-content/images/hl2lc/01.jpg) zamiast słońca i chmurek widać wielką, białą plamę :D Mogę jednak zaakceptować efekt wychodzenia z ciemnych pomieszczeń - tak jak tutaj (http://th7.org/wp-content/images/hl2lc/16.jpg), bo faktycznie człowiek widzi w ten sposób.
Poza tym, widzę poważny błąd w definicji HDR... On był już od dawna w grach - widać było wszystkie szczegóły w cieniach oraz w światłach, czyli ideał, do którego dąży się w fotografii. Natomiast programiści stworzyli coś zupełnie odwrotnego, co powinno nazywać się Low Dynamic Range - ograniczyli rozpiętość tonalną, tak że teraz wszędzie widzimy białe i czarne plamy, zupełnie jak na zdjęciach z kompaktów :-P (może jest to odpowiedź na potrzeby ich właścicieli, którzy rządali, aby gry wyglądały tak jak ich zdjęcia? :-P)
(BTW proszę adminów o niekasowanie wątku, bo ma on wiele wspólnego z fotografią ;-))
Musisz, widzę, w Oblivion pograć, tam efekty HDR widać lepiej :) (IMHO oczywiście)
Niestety mój GeForce 6600 nie pozwala grać na najwyższych detalach, więc nie będę wrzucał własnych screenów (chyba że ktoś chce) ale pełno jest tego na sieci...
Arek Piekarz
11-05-2007, 22:39
Musisz, widzę, w Oblivion pograć, tam efekty HDR widać lepiej :) (IMHO oczywiście)
Faktycznie, ładnie to wygląda, chociaż na paru screenach widać, że twórcy przegięli - jakby w HDRze chodziło tylko o pokazanie przepaleń...
Faktycznie, ładnie to wygląda, chociaż na paru screenach widać, że twórcy przegięli - jakby w HDRze chodziło tylko o pokazanie przepaleń...
No niestety idealnie nie jest, ale "na żywo" wygląda to naprawdę przyzwoicie, w szczególności np. na murach Imperial City.
Jak coś przyuważę fajnego, to może jednak wrzucę :)
Mylicie HDR z kontrastem.
Tak dokładnie, to nazywa się to HDR Lighting (http://en.wikipedia.org/wiki/High_dynamic_range_rendering) więc _nie_ należy tego do końca utożsamiać z HDR w znaczeniu forumowym :)
Przykładowe efekty (może niezbyt wyrafinowane ale wiem dokładnie gdzie jest słońce):
Patrzymy prosto w słoneczko:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img148.imageshack.us/img148/1719/screenshot0jo7.jpg)
A teraz obok:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img264.imageshack.us/img264/769/screenshot1fx4.jpg)
I jeszcze trochę niżej:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img150.imageshack.us/img150/7599/screenshot3ip9.jpg)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
I jeszcze mały landszafcik (późne popołudnie, słońce mniej więcej z prawej).
HDR Lighting On:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img293.imageshack.us/img293/4705/screenshot6ej0.jpg)
HDR Lighting Off:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img293.imageshack.us/img293/706/screenshot7pa5.jpg)
Jak widać przez włączenie HDR Lighting traci się trochę szczegółów, ale obraz staje się (jak dla mnie) bardziej "przestrzenny".
W Oblivionie dobrze to wygląda.
Ale czy ten efekt nie nazywa się bloom? Dawno nie grałem więc nie pamiętam (wydaje mi się że były dwie wersje tego ficzera: bardziej i mniej zasobożerna).
Misiaque
12-05-2007, 01:01
Przede wszystkim bez HDR nie da się osiągnąć fotorealistycznej grafiki, zwłaszcza realistycznego oświetlenia, bo 256 poziomów jasności światła (liniowo) to bardzo mało. HDR w grafice oznacza generowanie obrazów z wykorzystaniem świateł, tekstur itd. o wysokim zakresie dynamiki, czyli głębi kolorów większej niż 8 bitów/kanał (zamiast tego np. 16 bitów/kanał lub liczby zmiennoprzecinkowe), co pozwala na uzyskanie większego realizmu, bo pozwala o wiele lepiej i precyzyjniej naśladować świat realny i istniejące w nim kontrasty. Na ekranie trzeba to jakoś skompresować, stosując określoną "ekspozycję" i dzięki temu uzyskujemy efekty jak na fotografiach. Choć oczywiście w świecie wirtualnym można teoretycznie cały zakres dynamiki wpakować na ekran, to kontrasty będą małe i wszystko będzie mdłe, jak jest mdłe w starych grach 3D (gier HDR nie miałem przyjemności obejrzeć na żywo). Zakres dynamiki wyświetlanego obrazu nie ulegnie zmianie raczej na razie, ale zakres dynamiki obrazu generowanego wzrasta i bardziej odpowiada światowi realnemu. HDR to przyszłość grafiki 3D czasu rzeczywistego która zbliży ją do tego co dają fotorealistyczne narzędzia do raytracingu/renderingu.
W Oblivionie dobrze to wygląda.
Ale czy ten efekt nie nazywa się bloom? Dawno nie grałem więc nie pamiętam (wydaje mi się że były dwie wersje tego ficzera: bardziej i mniej zasobożerna).
Bloom Lighting jest właśnie tą mniej zasobożerną.
liquidsound
12-05-2007, 03:14
To teraz takie gry sa?? Musze zmienic karte chyba, kurde graficznie kosmos.
Bawi mnie modna ostatnio tendencja w grach komputerowych do implementowania efektów HDR. O ile sama idea do zbliżenia się do ludzkiej percepcji jest w porządku, to wykonanie koszmarne ;-)
Heh, chyba aż tak koszmarne nie jest. Te pierwsze HDR , które powstały wraz z grami 3D to był koszmar. Wszystko idealnie i równo oświetlone. Sztuczne i nienaturalne. Teraz obserwujemy tendencję do tworzenia coraz bardziej "realistycznych" gier. Stąd np wychodzene z ciemnego pomieszczenia na swiatlo dzienne zaowocuje chwilowym oslepieniem, co owszem daje ciekawy efekt, ale w taktycznych shooterach jest to o tyle wkurzajace ,ze w tych kilku sekundach mozna zarobic kulke, zwłaszcza grajac online.
Poza tym grafika w grach komputerowych rozwinęła się znacznie w ostatnim czasie. Zawowocowało to pięknymi detalami i realistycznymi modelami postaci, budynkow, pojazdow. Fajnie jest spojrzeć czasami w czasy DOOM'a i docenić dzisiejsza grafe :wink:
Mnie się te nowoczesne zabiegi podobają.
KuchateK
12-05-2007, 07:14
[...]Na ekranie trzeba to jakoś skompresować, stosując określoną "ekspozycję" i dzięki temu uzyskujemy efekty jak na fotografiach.[...]
Otoz to. Wlasnie po to powstal HDR i inaczej sie przedstawic tego nie da. Chac widziec detale w cieniach tak jak na zwyklej fotografii swiata dookola cos musi zostac przepalone.
Format powstal jako lekarstwo na to, ze przy podkladaniu jako mapy oswietlenia zwyklej bitmapy 8 bitowej swiecilo praktycznie wszystko dookola jednakowo. Programy renderujace nie byly w stanie rozpoznac malych liczbowo roznic w jasnosci pomiedzy kompletnie biala plama slonca a minimalnie ciemniejszymi chmurami. Aby uzyskac naturalne efekty, nalezalo podobnie jak to jest w naturze, zwiekszyc w zapisanej bitmapie roznice pomiedzy najjasniejszymi i najciemniejszymi elementami kilka tysiecy razy, aby komputer mogl rozroznic co tutaj naprawde mocno swieci a co jest tylko jasne.
Natomiast to, ze fotoszopofotograficy jak dorwali sie do idei HDR'a i wypaczajac ja zaczeli w 8 bit i 256 poziomow upychac jasnosci rozniace sie w naturze kilkaset tysiecy razy produkujac wynaturzone dziwnostki, czesto nawet nie przeliczajac sceny odpowiednim softem a gumkujac w szopie niezbyt starannie dwie/trzy ekspozycje "byle szybciej" to calkiem inna bajka. HDR nie po to powstal i nie to zastosowanie bylo zamiarem tworcow formatow o duzej dynamice. Przeszopowany JPG z ilus ekspozycji to nie jest HDR i nigdy nim nie bedzie, bo tu nie ma zadnej wysokiej dynamiki w tych 8 bitach. To tylko sposob na obejscie ograniczonej rozpietosci tonalnej aparatow.
Nikt nie nazywa zdjec robionych z szara polowka HDR'em i podobnie nie powinno byc w przypadku mazania tego w komputerze. No ale to przeciez taki modny termin...
Arek Piekarz
14-05-2007, 14:58
Ostatnio w 3dmarku '06 zobaczyłem, że autorzy celowo wprowadzili symulację "wad" obiektywów i matryc. W teście "Deep Freeze", prócz całkowicie wypanlonego słońca mamy sporą winietę (chociaż tutaj efekt jest bardzo ładny) oraz masę flar :D
Tomasz Golinski
14-05-2007, 22:09
Fajnie jest spojrzeć czasami w czasy DOOM'a i docenić dzisiejsza grafe :wink:
Chyba żartujesz. Grafika w doomie była idealna :twisted: Współczesne kolorowanki mogą się schować.
:mrgreen:
Chyba żartujesz. Grafika w doomie była idealna :twisted: Współczesne kolorowanki mogą się schować.
Tak, zwłaszcza jak widać było samą mozaikę :twisted: Pikseloza jakich mało ;D
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.