PDA

Zobacz pełną wersję : Slajd z 28 na 37 zeta za rolke ?!?



Army
08-05-2007, 13:35
Właśnie wróciłem z mojego labiku gdzie wywołuje i skanuje slajdy. Chciałem oddać 2 rolki, a tu pan z zza lady mi mówi, że slajdy podrożały i to słono. Z 28zł ze skanem na na 37 ze skanem (za 1 rolkę naturalnie). Podobno ceny materiałów podskoczyły i nie za bardzo skąd jest brać te materiały. Co myślicie, to początek końca analogów? Po przeliczeniu 30 rolek to już przecież zgrabny cyfrak.
No i gdzie w wawie najtaniej wywołać i zeskanować slajdy ?

MacGyver
08-05-2007, 13:41
Właśnie wróciłem z mojego labiku gdzie wywołuje i skanuje slajdy. Chciałem oddać 2 rolki, a tu pan z zza lady mi mówi, że slajdy podrożały i to słono. Z 28zł ze skanem na na 37 ze skanem (za 1 rolkę naturalnie).
Drogo, u nas można taniej.

Podobno ceny materiałów podskoczyły...
Niestety tak i to zauważalnie

... i nie za bardzo skąd jest brać te materiały.
We Wrocławiu wciąż bez problemu, niestety tylko u jednego człowieka (sklep + giełda w sobotę)

Co myślicie, to początek końca analogów? Po przeliczeniu 30 rolek to już przecież zgrabny cyfrak.
Eee, raczej nie tak prędko. Tym co robią 3 rolki na rok wciąż nie będzie się to opłacać a reszta albo dawno już się przesiadła (chyba większość), albo używa równolegle cyfry i analoga, bo lubi.

No i gdzie w wawie najtaniej wywołać i zeskanować slajdy ?
A tego to już niestety nie wiem ;-)

minek
08-05-2007, 15:12
No i gdzie w wawie najtaniej wywołać i zeskanować slajdy ?

Samemu!
Doszedłem do tego jakiś czas temu. Taniej, w razie czego znasz winnego kto spieprzył wołanie / skanowanie i możesz go stosownie ukarać,

Bagnet007
08-05-2007, 17:33
Samemu!
Doszedłem do tego jakiś czas temu. Taniej, w razie czego znasz winnego kto spieprzył wołanie / skanowanie i możesz go stosownie ukarać,

Choć niedawno usłyszałem od kogoś, że nie warto się z tym babrać bo bardzo łatwo jest coś schrzanić, to będę musiał spróbować. Po prostu w Krakowie chyba nie ma lab'u który zrobi to dobrze (ciągle się oszukuje, że mi wyjdzie lepiej :-P ).

minek
08-05-2007, 19:43
Choć niedawno usłyszałem od kogoś, że nie warto się z tym babrać bo bardzo łatwo jest coś schrzanić, to będę musiał spróbować. Po prostu w Krakowie chyba nie ma lab'u który zrobi to dobrze (ciągle się oszukuje, że mi wyjdzie lepiej :-P ).

Jak najbardziej, warto się z tym babrać. Takie słyszałem opinie, i tym uwierzyłem i sam zacząłem. To wcale nie trudne.
Jak używasz papieru toaletowego zgodnie z przeznaczeniem, to też łatwo coś schrzanić, prawda? Ale zazwyczaj używa się go na tyle uważnie, że paluszki pozostają czyste.
I tu tak samo - trzeba to robić _uważnie_ a nic się nie stanie.
Wywołałem już kilkadziesiąt rolek i nic nie popsułem.
Na pewno nie robię gorzej niż lab. Nie sprawdzałem densytometrem, ale ci co widzieli (nie tylko ja) nie stwierdzili, aby coś tam było nie tak z tymi slajdami.

Diabeł
08-05-2007, 19:59
Jak najbardziej, warto się z tym babrać. Takie słyszałem opinie, i tym uwierzyłem i sam zacząłem. To wcale nie trudne.
Jak używasz papieru toaletowego zgodnie z przeznaczeniem, to też łatwo coś schrzanić, prawda? Ale zazwyczaj używa się go na tyle uważnie, że paluszki pozostają czyste.
I tu tak samo - trzeba to robić _uważnie_ a nic się nie stanie.
Wywołałem już kilkadziesiąt rolek i nic nie popsułem.
Na pewno nie robię gorzej niż lab. Nie sprawdzałem densytometrem, ale ci co widzieli (nie tylko ja) nie stwierdzili, aby coś tam było nie tak z tymi slajdami.
Minek, a możesz coś więcej napisać o tym wywoływaniu slajdów samemu. Jak się do tego zabrać, jakie materiały są potrzebne?

Gizzmo
08-05-2007, 20:12
Drogo, u nas można taniej.
A gdzie we Wroclawiu wywoluja taniej?

aps1
08-05-2007, 21:08
"foto pod dachem" wola za 20 zl,ale bez skanowania

schabu
08-05-2007, 21:20
boosze - co za ceny. widzę coraz więcej uroków mieszkania na podkarpaciu:)

minek
08-05-2007, 23:19
Minek, a możesz coś więcej napisać o tym wywoływaniu slajdów samemu. Jak się do tego zabrać, jakie materiały są potrzebne?

Tak, p.r.f - poszukaj dyskusji o wywoływaniu slajdów w domu.
Bardzo pomocny jest ten dokument ze strony Marka Madeja:
http://marekmadej.com/o%20fotografii/E-6%20krok%20po%20kroku.pdf
Tu na forum też chyba było... o tutaj:
http://canon-board.info/showthread.php?p=232857#post232857

krwisty
10-05-2007, 12:46
na pl.rec.foto ludzie chwala sobie wolanie w rossmanie, po 7zl. ja wolam wlasnie cos za 20zl bodajze w prolabie (czy tam relaksie) w wawie, ale nie narzekam, choc negatywy im sie wybitnie udaje s*******ic. szczegolnie po jakichs przerwach w dzialaniu, typu swieta, czy cos, kiedy nie wymieniaja chemii (nie ma to jak glon na negatywie :o ).
pozdr

MacGyver
10-05-2007, 13:21
A gdzie we Wroclawiu wywoluja taniej?
U Czarneckiego (http://www.pfczarnecki.wroc.pl/rynek.html): slajd (E6) wywołanie: 20 zł, skan do jpg 13 zł. W "Pod Dachem" na Komandorskiej zrobisz to też za około 30 zł. Niestety, ostatnio wszedzie podrożało, a Agfa na Jedności, która z sensownych labów ma najniższe ceny na wywoływanie wszelakich materiałów, wycofała się ze slajdów.

Diabeł
10-05-2007, 14:03
na pl.rec.foto ludzie chwala sobie wolanie w rossmanie, po 7zl. ja wolam wlasnie cos za 20zl bodajze w prolabie (czy tam relaksie) w wawie, ale nie narzekam, choc negatywy im sie wybitnie udaje s*******ic. szczegolnie po jakichs przerwach w dzialaniu, typu swieta, czy cos, kiedy nie wymieniaja chemii (nie ma to jak glon na negatywie :o ).
pozdr
to zależy czy Rosman wysyła do Berlina, czy do Grudziądza bądź Bydgoszczy.

oxeno
10-05-2007, 15:00
Foto Lebo, ul, Świętorzyska, wywołanie slajdu chyba 15pln sklan około 7-10... Dodatkowa mają Foto Komis i ciekawe rzeczy można zobaczyć :) Polecam

Army
11-05-2007, 23:13
ho-ho...to ostatnie wydaje się być interesujące.
Wyliczał ktoś ile kosztuje wywoładnie rolki slajdu w domu ?

minek
13-05-2007, 00:58
ho-ho...to ostatnie wydaje się być interesujące.
Wyliczał ktoś ile kosztuje wywoładnie rolki slajdu w domu ?

Zestaw tetenala na 60 rolek kosztuje jakieś 220zł - to się kupuje raz na 60 filmów, lub mniej, jeśli długo stoi. Otwarty i niewykorzystany pierwszy wywoływacz może stać koło pół roku. Potem wytrącają się kryształy i teoretycznie się nie nadaje. Ja je rozpuściłem i testowy film wywołałem i było OK, ale nie wiem ile jeszcze wytrzyma.
Plastikowa balia do płaszcza wodnego 20 zł - jednorazowy wydatek.
5 butelek po kubusiach - 5 kubusiów, nie pamiętam ile jeden - jednorazowy wydatek
baniak 20l z kranikiem z wodą do płukania - jeju, ten był drogi... ze 40zł chyba. - też wydatek jednorazowy
Termometr 0-50, dokładny do 0,1 stC - kupiłem za około 50zł.

Ciepła woda z kranu: zima woda + wypalony gaz (chyba że masz inaczej, ja mam tak, ale i tak nie wiem jak to policzyć)
zimna woda z kranu - nie mam wodomierza, tylko ryczałtem, to płacę w czynszu. Tu przy każdym wołaniu trochę tej wody schodzi, ja również używam czajnika elektrycznego żeby mieć 1.5l gorącej wody w pogotowiu. Muszę utrzymać temperaturę w balii z płaszczem wodnym i w baniaku z wodą do płukania. Na pewno mniej niż żona zużywa do mycia garów i gotowania w ciągu doby.

koreks - nawet jeśli dużo kosztuje, to i tak przecież masz i używasz, no nie?
80-200 zł (półlitrowe jobo na dwa filmy kosztuje ok 200zł - moim zdaniem optymalny do wołania slajdów w domu, bo w pół litrze chemii robisz dwie rolki na raz, chemię wykorzystujesz trzy razy, w sumie do 6 rolek filmu) Ale koreks miałem, to nie liczę, tym bardziej, że zamortyzował się już na BW.

Czas - U mnie obecnie to około 4 godziny na 6 filmów, na początku trochę dłużej, bo jeszcze musisz sobie skalibrować proces, nauczyć się co w jakim czasie stygnie i ile kiedy jakiej cieczy dolać. Pierwsze wołania warto sobie przeprowadzić ,,na sucho'' czyli w samej wodzie i nie koniecznie z filmem.
Po wołaniu pierwszych dwóch, trzeba doprowadzić szybko temperaturę na nowo do 38 st i to dosyć dokładnie (pod koniec wołania temp jest inna, niższa bo każda kolejna kąpiel ma większą tolerancję na temperaturę i po prostu nie martwię się, niech sobie stygnie)
Trzeba też dokładnie wymyć koreks, osuszyć na tyle, by dało się znowu filmy wkręcić.

Zasadniczo pobieżnie, to olewając te wydatki na wodę, temperaturę, licząc samą chemię, to jest 220/60 == 3.70.
A nawet jak wywołam przez te pół roku 30 rolek i połowa chemii pójdzie w diabły, to jest ciut ponad 7zł za rolkę.
Plus mój czas minus frajda z samodzielnego wołania.
Licząc wydatki na ,,sprzęt'', to ... a kto by to kurde liczył?

Bagnet007
13-05-2007, 09:45
Mnie już zachęciłeś do samodzielnego wywoływania slajdów :-) Dzięki za opis. Ciekaw jestem czy udałoby mi się uzyskać wyższą gęstość optyczną niż z lab'u.

minek
13-05-2007, 20:11
Mnie już zachęciłeś do samodzielnego wywoływania slajdów :-) Dzięki za opis. Ciekaw jestem czy udałoby mi się uzyskać wyższą gęstość optyczną niż z lab'u.

Jeśli posiadasz specjalistyczne, drogie narzędzie które pozwala to zmierzyć, to owszem, warto spróbwać.
Ja niestety swoje oceniam tylko okiem, więc może się ktoregoś dnia okazać, że wszytkie są do niczego (-:

Bagnet007
13-05-2007, 21:25
Jeśli posiadasz specjalistyczne, drogie narzędzie które pozwala to zmierzyć, to owszem, warto spróbwać.
Ja niestety swoje oceniam tylko okiem, więc może się ktoregoś dnia okazać, że wszytkie są do niczego (-:

Ja nie mam, ale tam gdzie skanuje sprawdzam to za każdym razem.
Oczywiście również za każdym razem trochę brakuje do nominalnej gęstości filmu ;-) . Gość który pracuje w tym zakładzie, jako najlepszy lab polecił mi własną łazienkę. On też sam sobie woła slajdy. Może nie taki diabeł straszny ?

schabu
14-05-2007, 15:34
ja u siebie wywołuje(tzn jeszcze nie wywoływałem, ale slajdy w lodówce już czekają;) ) za 4 albo 5 zł a skanuje sobie sam.

Army
15-05-2007, 01:17
Postanowione; Najlepsza laba to własna graba :P
Przeraża mnie tylko ilość kąpieli i rzetelność, jaką trzeba przykładać do utrzymania temperatury.
Myślicie, że grzałka do gadów i koreks ogrzewany w kuwecie/wiaderku z wodą wystarczy w otrzymaniu odpowiedniej temperatury?

minek
15-05-2007, 12:39
Postanowione; Najlepsza laba to własna graba :P
Przeraża mnie tylko ilość kąpieli i rzetelność, jaką trzeba przykładać do utrzymania temperatury.
Myślicie, że grzałka do gadów i koreks ogrzewany w kuwecie/wiaderku z wodą wystarczy w otrzymaniu odpowiedniej temperatury?

Sprawdź - najpierw na samej wodzie i mierząc temperaturę cały czas.
MZ grzałka będzie miała nie mniejszą histerezę niż naczynie z ciepłą i zimną wodą do regulacji. Ale tak uważam tylko dlatego, że nie mam grzałki.