PDA

Zobacz pełną wersję : przesiadka z Nikona na Canona



ziemu
06-05-2007, 02:19
Witajcie
jestem od wieków :) Nikoniarzem.
I lubię i mnie cieszy i dobrze leży w ręce.
I moja powolna przesiadka na cyfrowe body miała sie niedługo ziścić, ale...
No właśnie...
Chciałem skompletować jakiś ładny zestawik i tu sie pojawił problem.
Chciałbym kupić trochę obiektywów manualnych (mam całkiem niezłe zoomy sigmy) a tu sie okazuje, ze moje założenie jest niestety złe bo manualne obiektywy nie współdziałają z cyfrowymi body (mały wyjątek D200 - ale na niego mnie nie stać... zresztą nie ta skala zainteresowań :) )

No i stąd moje myślenie o przesiadce na Canona.

Założenie było takie:
kupuje manualne obiektywy które współpracują z body. To znaczy że odbywa sie pomiar swiatła przez obiektyw przy ręcznym "strojeniu" obiektywu.

No i tu moje pytanie:

Które z aparatów cyfrowych Canona tak współdziałaja z manualami.

Obawiam sie że taki wątek juz był opisywany ale przy najszczerszych chęciach i grzebaniu po forum nie udało mi się tego znaleźć. Może to póxna pora i zmęczenie. Za co przepraszam ale jest to temat który mnie od jakiegoś czasu nurtuje. Prosze o ukierunkowanie moich poszukiwań.

Gotów jestem sprzedac wszystkie moje zasoby Nikonowe (niestety) mając nadzieję, że Canon ten problem mądrzej rozpracował. Czytaj w tańszych modelach :).

Pozdrawiam
PS. mam nadzieję, że tym moim pierwszym postem sie nie skompromitowałem :)

minek
06-05-2007, 02:34
Które z aparatów cyfrowych Canona tak współdziałaja z manualami.


Światło mierzą wszystkie. Tj drabinka pomiaru działa zawsze, a w trybie AV - same dobierają czas do przysłony którą nastawisz w obiektywie.
Ostrości standardowo nie potwierdza żaden. Są jakieś myki z pierścieniem - przejściówką z M42 do potwierdzania ostrości, ale na pewno lepsza będzie matówka z klinem (też nie oryginalnie)

ziemu
06-05-2007, 03:03
Czy dobrze rozumiem?

Na forum Nikona napisano cos takiego:

Pyt: Czy mogę zastosować manualne obiektywy Nikkora w pracy z D50?
Odp: Zarówno D50, jak i aparaty tej samej linii (D70; D70s i D80) nie pozwalają na pełną współpracę z obiektywami manualnymi. Wciąż będziesz musiał korzystać z zewnętrznego pomiaru ekspozycji. Wyjątkiem sa korpusy D200 i wszystkie z serii Dx.


Czy mam rozumieć, że cyfrowe aparaty Canona biją Nikona na głowe w tym względzie?

Czy może popełniam jakiś błąd w rozumowaniu?

JaBlam
06-05-2007, 04:50
jesli chodzi o przejsciowki zebys mial potwierdzenie ostrosci to poszukaj czegos o nazwie "dandylion" . Pozwoli CI to na podpiecie obiektywow manualnych i uzyskac potwierdzenie ostrosci, chociaz podobnie jak minek -kliny bylyby lepsze

Dandyliona mozesz kupic cos kolo 200 paru zlotych np tu:

http://www.allegro.pl/item190803803__pi_kwadrat]_adapter_eos_m42_gwar_fv_okazja_.html

http://www.allegro.pl/item189079860__adapter_canon_eos_m42_potwierdz_ost rosci_.html

A bez potwierdzenia za okolo 30-50 zl

http://www.allegro.pl/item189079860__adapter_canon_eos_m42_potwierdz_ost rosci_.html

pozdr.

popmart
06-05-2007, 07:47
canony robia pomiar nawet bez szkła ;)

potwierdzenie owszem jest dodatkowe 200 pln

w przeciwienstwie do niektórych N mozna podłączyć wszystkie manuale N , a takze wiekszość nawet dośc normalnych i egzotycznych bagnetów jak Leica R, Roleii, Contax/yashica, Pentax K, OM, Średniaki wszystkie.... i mnogość innych , dodajmy że oczywiście bez elementow optycznych w przejscówce z nieskończonością.

Dość wychwalany Pentax K10D ma pełną obsługę szkieł manualnych (we wlasnych konstrukcjah (typu electric) w duzej części przypadków obsługuje nawet mechaniczna przyslone z body tzn mozna nastawic wartość z poziomu body ) oczywiscie potwierdza ostrość i pomiar w standardzie. ... ale z innych szkiel adaptuje jedynie M42 poprzez karkołomną przejściówkę wpuszczaną w bagnet .

mkwiek
06-05-2007, 08:25
Zarówno D50, jak i aparaty tej samej linii (D70; D70s i D80) nie pozwalają na pełną współpracę z obiektywami manualnymi. Wciąż będziesz musiał korzystać z zewnętrznego pomiaru ekspozycji. Wyjątkiem sa korpusy D200 i wszystkie z serii Dx.


chyba właśnie dokładnie tak jest. dziwna polityka Nikona bo u Canona nawet 300D mierzy przez obiektyw

Wini
06-05-2007, 08:42
chyba właśnie dokładnie tak jest. dziwna polityka Nikona bo u Canona nawet 300D mierzy przez obiektyw

Zależy od punktu widzenia. Moja opinia:
Pomiar światła w C niby jest, ale praktycznie dla mnie jakby go nie było. To co wyrabia od f4 w górę sprowadza się do tego samego co w Nikonie - pomiar na histogram. Nie widzę tu szczególnie dużego plusika dla C.
Przy odrobinie wprawy ustawienie parametrów ekspozycji czy to w N, czy to w C i tak zajmuje mniej niż 1 sekundę.
Potwierdzenie ostrzenia to jest to , co naprawdę jest potrzebne z obiektywami manualnymi.

popmart
06-05-2007, 08:50
Wini - jak sie nie umie to sie nie umie a nie mówi sie że niedziała - poprostu90% szkiełek koryguje sie w Canonie na -2/3 EV lub -1EV a powyzej 5,6 -1/3 do 0 EV ... jest doskonale czytelna zalezność wystarczy ją zaobserwować ... tak dla zakończenia powiem że miałem ok 20-30 manualnych szkiełek i na znakomitej wiekszosci sie to sprawdzało .... ale nie niedziała ...


a dlamnie (30D) potwierdzenie to ficzer który jest jedynie nieco wspomagajacym dla mojego sokolego wzroku... prawie rownie dobrze obywałem sie bez nawet w 300D :twisted:

dan7770
06-05-2007, 08:55
Zależy od punktu widzenia. Moja opinia:
Pomiar światła w C niby jest, ale praktycznie dla mnie jakby go nie było. To co wyrabia od f4 w górę sprowadza się do tego samego co w Nikonie - pomiar na histogram. Nie widzę tu szczególnie dużego plusika dla C.
Przy odrobinie wprawy ustawienie parametrów ekspozycji czy to w N, czy to w C i tak zajmuje mniej niż 1 sekundę.
Potwierdzenie ostrzenia to jest to , co naprawdę jest potrzebne z obiektywami manualnymi.

moim zdaniem nie masz racji. ja posiadam obiektywy manualne z canonem 500n i to nie brak potwierdzenia ostrosci moglby byc problemem,przeciez widzisz w wizjerze czy masz ostro,czy nie ! na tym polega filozofia obiektywu manualnego. kiedys robilem zdjecia zenitem,nie mialem zadnego problemu z ustawianiem ostrosci,nie potrzebowalem zadnego potwierdzenia. sam widze gdzie jest ostrosc,i gdzie ma byc. widze,ze prezentujesz generacje Auto Fuksiarzy,gdzie ostrosc za ciebie ma ustawiac aparat. zupelnie nie rozumiem takiego podejscia,skoro widzisz ze obraz jest ostry tam gdzie chcesz to po co ci potwierdzenie?

a co do ekspozycji z m42-ani razu sugerujac sie swiatlomierzem nie mialem przeklaman,ani ponizej f4 ani powyzej - moze masz zepsuty aparat albo nie potrafisz zmierzyc swiatla odpowiednio? nie wiem.

nikon nie ma pomiaru swiatla z manualami,co jest porazka. w reporterce np. albo innych zdjeciach nie ma czasu na mierzenie swiatla na "chybil trafil",to nie jest ostrosc,ktora widac w wizjerze. a co gdy na czesc twarzy w portrecie pada slonce,zmieniajac ekspozycje ? sproboj bez pomiaru swiatla to zmierzyc "na oko". inna sprawa to to ,ze bez przejsciowki z soczewka nikon nie ostrzy na nieskonczonosc. no a wiadomo,jak na optyke wplywaja takie soczewki.

dlatego tez na stojac na przededniu zakupu cyforwego body nawet nie spojrze na nikona. canon tutaj niestety bije go na glowe.

Wini
06-05-2007, 09:05
Wini - jak sie nie umie to sie nie umie a nie mówi sie że niedziała - poprostu90% szkiełek koryguje sie w Canonie na -2/3 EV lub -1EV a powyzej 5,6 -1/3 do 0 EV ... jest doskonale czytelna zalezność wystarczy ją zaobserwować ...

Pewnie masz rację, że nie umiem, ale jeżeli uważasz że zależność jest tak prosta jak piszesz to gratuluję pomiaru w Twojej puszce.

Nie jest tak ,że powyżej 5.6, tylko jest tak, że inaczej dla 5.6, inaczej dla 8, inaczej dla f16
Nie jest tak, że to zależność stała, tylko np. dla f8 w ciemym pomieszczeniu i dla f8 na jasnej łące korekta jest inna.

popmart
06-05-2007, 09:06
dan777

- nie wiem jak w analogach ale w DSLR pomiar trzeba nieco korygować , może wynikać to z większej tolerancji kliszy na prześwietlenia o które w DSLR łatwiej , pod wzgledem pomiaru swiatła Dslr jest trudniejszy od analoga ...

- z tym ostrzeniem to miałes przy oku takiego np 300D ? chyba nie bo wypisujesz brednie w zenkach i innych analogach jest klin i WIELKAAAA matówa... dla ludzi o gorszym wroku manualne ostrzenie na aparatach typu 300/350/400 D50 etc może być sporym problemem.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Pewnie masz rację, że nie umiem, ale jeżeli uważasz że zależność jest tak prosta jak piszesz to gratuluję pomiaru w Twojej puszce.

Nie jest tak ,że powyżej 5.6, tylko jest tak, że inaczej dla 5.6, inaczej dla 8, inaczej dla f16
Nie jest tak, że to zależność stała, tylko np. dla f8 w ciemym pomieszczeniu i dla f8 na jasnej łące korekta jest inna.

Dla wszystkich tych miejsc może rzeczywiście trzeba wprowadzać drobne korekty ale dlamnie jest to oczywioste że w ciemnym pokoju warto dać + EV a na jasne łace nieco - ... to naprawde nie jest magia ... wiem co mówię i to jest jednak co innego niż zgadywanie od poczatku albo przeliczanie w glowie bo zakres poprawek jest do zapamietania w zaleznosci od sytuacji ... a stosujac pomiar punktowy wogóle korekty mozna nieprowadzać w wielu przypadkach

remol71
06-05-2007, 10:21
Podłączyłem Jupitera M42 135/3.5 do mojego 400D i wygląda to tak, że dla f=3.5 pomiar światła działa prawidłowo, a przymykanie przysłony powoduje coraz wieksze prześwietlenie zdjęcia. Problem niewielki, bo można sobie łatwo zdjąć charakterystykę lub oglądać histogram.

Wini
06-05-2007, 12:41
...oglądać histogram.

Oglądanie histogramu sprowadza się do tego samego co w Nikonie. Więc powtórzę: dla mnie ustawienie prawidłowych warunków ekspozycji czy to w N czy to w C to praktycznie ten sam czas.
Co do ostrzenia, które jest wg mnie ważniejsze, trudniejsze itd. to popmart jak gdyby pośrednio potwierdził, że lepiej jednak Nikon :mrgreen: z jego elektronicznym potwierdzeniem lub Canon i przejściówka z chipem

Edit w związku z tym wybór systemu na podstawie założeń twórcy tego wątku nie wydaje mi się zbyt oczywisty

dan7770
06-05-2007, 13:40
- z tym ostrzeniem to miałes przy oku takiego np 300D ? chyba nie bo wypisujesz brednie w zenkach i innych analogach jest klin i WIELKAAAA matówa... dla ludzi o gorszym wroku manualne ostrzenie na aparatach typu 300/350/400 D50 etc może być sporym problemem.



mam analoga 500n ,maly wizjer,ale jakos daje rade. mialem 300d przy oku,roznicy nie zauwazylem. w 500n wcale nie ma klina i "wieeeelkiej matowy" .slabej baletnicy.... a jak ktos ma problemy ze wzrokiem tak jak chyba ty,to polecam jakas metode korekcji wady wzroku. sa soczewki kontaktowe,sa okulary. podawanie argumentu,ze zle sie ostrzy osobom ze zlym wzrokiem jest totalna bzdura. to tak jakby ktos kto ma slaby wzrok nie zalozyl okularow i narzekal na monitor od komputera,ze ma rozmazany obraz. totalny bezsens.

popmart
06-05-2007, 14:00
ja akurat mam b.dobry wzrok i jakbys czytał moje posty to napisałem w nich, ze potwierdzenie dla mnie to ficzer, bez którego dobrze sie obywałem ale jak jest, to wiadomo nieco lepiej .... i tu twoje uwagi o złej baletnicy niestety trafiaja jak kulą w płot bo ci co mnie znają to wiedza ze jestem osoba propagujaca zarówno manuale jak i stwierdzenie że obiektywy bez AF nie są "zepsute" jak usilnie wielu wmawia innym .

a teraz niech ktos trzeci co widział wizjery i w 350D i w owym 500n, sie wypowie na temat ich wielkosci bo jakos wydaje mi sie ze kolega dan7770 jednak sie myli, bo z tych wizjerów z analoga które ja widziałem 350D wyglada jak dziurka od klucza, chyba że akurat ten 500n to jakis analogowy karzeł wizjerowy :lol: czego ewentualnie współczuje ;) bo miec analoga z wizjerem jak w 350 to doprawdy pomyłka :twisted:

Kubaman
06-05-2007, 15:23
dan7770, twój "mały wizjer" w analogowej 500tce jest o połowę większy niż w cyfrowych aparatach z cropem x1.6.

Ja również mam dobry wzrok, ale nie potrafię bez klina dobrze wyostrzyć manualnie, lub robię to "na czuja". Dlatego potwierdzenie ostrości w takim wypadku IMHO jest warte tych dwóch stówek.

Wini, pomiar światła jest zdecydowanie lepszy niż brak pomiaru. Nawet jak się ma zręczność małpy i robi ustawienia bez patrzenia w wizjer.

dan7770
06-05-2007, 15:24
ja zdjecia robie,a nie sie sprzetem onanizuje.mam analoga takiego a nie innego,robie zdjecia,a nie mierze ile ma matowka. nie na tym polega robienie zdjec.

avic
06-05-2007, 15:42
oj.. kolego.. rozpędzasz się za mocno...
Ja mam 300D i przez długi czas robiłem zdjęcia właśnie 500n. Fakt, nie jest tak fajnie jak w Eos 33 lub jedynce.. ale jednak porównywanie matówki tego analoga (500n) z kominkiem cyfrówek.. to jak niebo i ziemia.. Chyba zbyt krótko miałeś to 300d przy oku...
Mam wadę wzroku, ale na 300d mieszczę się jeszcze w granicach korekcji wizjera.. ale śmiem twierdzić, że bez potwierdzenia ostrosci na tej matówce, to robienie zdjęć... jest masochizmem-szczególnie jeśli robisz portrety na jasnych szkłach z małą GO... Ja miałem ok połowy zdjęć zepsustych przez nieostrość... co się szybko zmieniło po zakupie dandeliona.
Ale cóz.. nie wierzysz to nie.. kup cyfrowego Canona-przekonaj się sam;)
Szybko zatęsknisz za wieeelką matówką z analoga;)

Kubaman
06-05-2007, 15:42
a zdjecia robie,a nie sie sprzetem onanizuje
mimo skasowania pyskówki, napisałeś już drugi raz, że nie onanizujesz się sprzętem. Ostrzegam przed kontynuowaniem zaczepek.

robie zdjecia,a nie mierze ile ma matowka
Wygląda jednak, że również słabo myślisz. Jak chcesz zrobić zdjęcie w manualnym AF, skoro w wizjerze nic nie widać? Zresztą, nieważne.

dan7770
06-05-2007, 17:32
mimo skasowania pyskówki, napisałeś już drugi raz, że nie onanizujesz się sprzętem. Ostrzegam przed kontynuowaniem zaczepek.

Wygląda jednak, że również słabo myślisz. Jak chcesz zrobić zdjęcie w manualnym AF, skoro w wizjerze nic nie widać? Zresztą, nieważne.

aha,inni moga uzywac tego okreslenia a ja nie? wystarczy poczytac posty na forum. stronniczosc !

manualny AF? to paradoks. albo cos jest Auto albo manual,tak mi sie wydaje.
nie wiem panowie jak w waszych puszkach,ale w tych w ktorych mialem w rekach bylo cos niecos widac w wizjerach.od tego jest wizjer,z definicji. no chyba,ze macie zaklejone albo co.

i kto tu slabo mysli?

Kubaman
06-05-2007, 17:38
no właśnie mimo, że zostało ci to wyjaśnione nie dopuszczasz tego do głosu
w cyfrowych aparatach z cropem x1.6 wizjer jest mały, ciemny i nic w nim nie widać. Skoro tego nie wiesz i nawet nie raczysz przyjąć do wiadomości, to po co koledze w ogóle doradzasz w kwestii cyfrowego body ???

P.S> ostrzeżenie nie było skierowane do zwrotu ale do zaczepek. Tak to napisałem. Zero stronniczości.

adalbert
06-05-2007, 18:54
:) Panowie - zainteresował mnie ten watek jako "przesiadkowicza" :-) intryguje mnie kwestia możliwości stosowania obiektywów NIKONA w systemie eos ... przyznam szczerze nie widziałem, by któryś z moich znajomych stosował taką kombinację - no ale skoro można na m42 - to czemu nie eos?
Ale do rzeczy :)
Sympatyczne jest mieć przejściówkę, która potwierdzi nastawienie w punkt ostrości (nawet jesli jest 2-3x droższa niż zwykła) - ale jak to jest dokładnie z pomiarem światła?
Odbieram za 2 dni 5d - i już się powoli - na razie w myślach - rozstawałem z 20/2.8d i 105/2.8 macro (byłem z nich bardzo zadowolony i w analogu i na cyfrze)... piszecie o konieczności wprowadzania korekty pomiaru powyżej f.4 - ale prosiłbym o uszczegółowienie - czy dotyczy to korpusów z cropem, czy także FF? ... intryguje mnie ta kwestia tym bardziej, że obydwu wymienionych przeze mnie obiektywów (zwłaszcza macro) i tak najczęściej używałem z manualnym nastawianiem ostrości...
Nie mam doświadczenia z takimi przejściówkami - dlatego proszę o wyrozumiałość :mrgreen: Skąd ta potrzeba korekty? Przecież to zwykły kawałek metalu, bez jakiegokolwiek elementu optycznego jak choćby w telekonwerterach :confused:
Przy okazji - czy któryś z eks-nikoniarzy którąś z wymienionych kombinacji (5d + nikon 20/2.8 lub 105/2.8 macro) stosował? Podzielcie się spostrzeżeniami :lol:

Kubaman
06-05-2007, 19:00
nie wiem jak to jest dokładnie, ale jakiś tam znany film zrobiono poklatkowo stosując szkła nikona i 1DsMk2, więc na pewno się da. Jedyne co może stwarzać problem to konstrukcja bagnetu, która naraża lustro na kontakt z obiektywem i jego uszkodzenie. Ale tutaj body z cropem mają pewien plus, bo mają mniejsze lustro..

tmaciak
06-05-2007, 19:05
Pamiętam, bo mnie miejsce urzekło :), że kolega Wini prezentował zdjęcia zrobione Nikkorem 28/2.8: http://canon-board.info/showthread.php?t=20364

Tomasz1972
06-05-2007, 19:09
http://canon-board.info/showthread.php?t=15119

popmart
06-05-2007, 19:18
ten film to "Gnijaca Panna Młoda" T.Bartona . redukcja bagnetowa na N-Eos to koszt 80 pln warto sprawdzić ... a z potwierdzeniem ~200


http://www.allegro.pl/search.php?string=eos+nikon

pozdro

adalbert
06-05-2007, 19:40
http://canon-board.info/showthread.php?t=15119

Dziękuję Tomaszu za link - trochę mi wstyd, że sam nie znalazłem :oops: ... bardzo przydatny ... wskazany wątek dotyczy jednakowoż nieco innego szkła - "starej poczciwej 20"
Test na photozone.de (http://www.photozone.de/8Reviews/lenses/nikkor_20_28/index.htm) znam - zastanawia mnie właśnie to co znajduję w podsumowaniu:
"Verdict
The Nikkor AF 20mm f/2.8 D had a very good reputation during the film era but the D200 didn't really like the lens. The resolution is fine for most of the APS-C image frame but the extreme corners never really reach impressive results even at medium aperture settings. Vignetting is fairly high at f/2.8 and CAs are pretty bad. All-in-all you may prefer to look elsewhere to cover this focal length on an APS-C DSLR."
Czy na FF z tą nikonowską 20 będzie lepiej niż z 20/2.8 canona (to, że "canonowska" (? tak się to pisze ?)jest mydlana to niestety fakt) Brak AF przy tej ogniskowej nie jest dla mnie problemem - nie uprawiam szybkiej reporterki :cool:
Zamierzałem się pozbyć całej szklarni nikona - ale ta przejściówka dała mi do myślenia - właśnie w kontekście 20 i 105 makro (porównywalnej - chyba się zgodzicie - ze 100 macro canona)
Dwa zdania na temat konieczności korekty przy stosowaniu tej przejściówki przyjmę z dużą wdzięcznością :-D

dan7770
06-05-2007, 19:49
no właśnie mimo, że zostało ci to wyjaśnione nie dopuszczasz tego do głosu
w cyfrowych aparatach z cropem x1.6 wizjer jest mały, ciemny i nic w nim nie widać. Skoro tego nie wiesz i nawet nie raczysz przyjąć do wiadomości, to po co koledze w ogóle doradzasz w kwestii cyfrowego body ???

P.S> ostrzeżenie nie było skierowane do zwrotu ale do zaczepek. Tak to napisałem. Zero stronniczości.

nie przesadzajmy,ze nic nie widac. w wizjerze z definicji widac,polecam sprawdzic znaczenie slowa "wizja".

Zbig
06-05-2007, 19:49
ziemu, jakbyś chciał jakieś konkretne komentarze, to wal do mnie na PW. Przez ostatnie pół roku przerobiłem dwa D80 i stadko szkieł Nikona, co w pewnym momencie zmieniłem na 30D. Może będę mógł Ci coś pomóc.

Kolekcjoner
06-05-2007, 20:53
moim zdaniem nie masz racji. ja posiadam obiektywy manualne z canonem 500n i to nie brak potwierdzenia ostrosci moglby byc problemem,przeciez widzisz w wizjerze czy masz ostro,czy nie ! na tym polega filozofia obiektywu manualnego. kiedys robilem zdjecia zenitem,nie mialem zadnego problemu z ustawianiem ostrosci,nie potrzebowalem zadnego potwierdzenia. sam widze gdzie jest ostrosc,i gdzie ma byc. widze,ze prezentujesz generacje Auto Fuksiarzy,gdzie ostrosc za ciebie ma ustawiac aparat. zupelnie nie rozumiem takiego podejscia,skoro widzisz ze obraz jest ostry tam gdzie chcesz to po co ci potwierdzenie?

(.....)


mam analoga 500n ,maly wizjer,ale jakos daje rade. mialem 300d przy oku,roznicy nie zauwazylem. w 500n wcale nie ma klina i "wieeeelkiej matowy" .slabej baletnicy.... a jak ktos ma problemy ze wzrokiem tak jak chyba ty,to polecam jakas metode korekcji wady wzroku. sa soczewki kontaktowe,sa okulary. podawanie argumentu,ze zle sie ostrzy osobom ze zlym wzrokiem jest totalna bzdura. to tak jakby ktos kto ma slaby wzrok nie zalozyl okularow i narzekal na monitor od komputera,ze ma rozmazany obraz. totalny bezsens.

No niestety w moim przypadku było bardzo kiepsko z nastawianiem ostrości w aparatach z samą matówką. Nie mam jakiejś nadzwyczajnej wady wzroku ale po przesiadce na AF nie mam problemu z ostrością zdjęć. Także to co piszesz to jest teoretyzowanie, a to że Ty nie masz z czymś problemu nie oznacza, że można generalizując przenosić te wnioski na innych. Dodatkowo używając tak mocnych słów raczej obnażasz słabość swoich argumentów.

dan7770
06-05-2007, 21:22
nie uwazam zeby mocne slowa swiadczyly o slabosci argumentow. to dwie rozne rzeczy. jeden wypowiada sie mocno,inny przeprasza za swoje zdanie. bez aluzji do kogokolwiek.

IX.
06-05-2007, 22:05
Padły tutaj słowa, że EF Canon 2,8/20 jest mydlany. Zastanawiam się nad tym. W specjalnym wydaniu FOTO obiektywy o ogniskowych 20 mm zostały ocenione następująco: Canon 90 %, Minolta (Sony) 90 %, Nikon 93 %, Pentax 87% (czym wyższa liczba tym lepsza ocena). W książkach o poszczególnych systemach zarówno Jarosław Brzeziński (Canon) jak i Paweł Baldwin (Minolta) bardzo dobrze oceniają obiektywy Canona i Minolty o ogniskowej 20. Skąd zatem "mydło"? Nawet jeśli Nikon dostał lepszą ocenę to można mówić, że jest on rewelacyjny a pozostałe obiektywy bardzo dobre, ale nie mydlane. Nawiasem mówiąc zamierzam w przyszłości zaopatrzyć się w 20 Canona.

Kubaman
06-05-2007, 22:53
mydło stąd, że kiedyś ktoś porównał ten obiektyw do Zeissa i wyszło fatalnie ;). Szeroki kąt na rogach musi mieć mydełko i tak już jest. No chyba że to szkiełko za 3500$. Ten Canon bardzo fajny, ale żyleta na pełnej dziurze to nie jest i basta.

Wini
06-05-2007, 23:04
:) Przy okazji - czy któryś z eks-nikoniarzy którąś z wymienionych kombinacji (5d + nikon 20/2.8 lub 105/2.8 macro) stosował? Podzielcie się spostrzeżeniami :lol:

Co prawda nie jestem eks-nikoniarzem, nie posiadam 20/2.8 i 105/2.8, ale z 5D używam dość sporo obiektywów Nikona. Co Ciebie konkretnie interesuje?


Wini, pomiar światła jest zdecydowanie lepszy niż brak pomiaru. Nawet jak się ma zręczność małpy i robi ustawienia bez patrzenia w wizjer.

Nie za bardzo zrozumiałem, pewnie mam słabszy dzień :(
Ale potwierdzę, pomiar światła jest lepszy niż jego brak.
Co do małpy i ustawień bez patrzenia w wizjer to jednak nie rozumiem :???: