Zobacz pełną wersję : Od czego zależy stopień rozmycia tła?
maurycyj
02-05-2007, 19:44
Wiadomo że głębia ostrości zależy od jasności obiektywu.
Od czego zależy stopień rozmycia tła? Od hiperfokalnej (i oczywiście jasności obiektywu)?
Pozdrowienia
slawi_3000
02-05-2007, 19:51
Czytaj (http://www.vanwalree.com/optics/dof.html)
pozdrawiam
- im większa ogniskowa, tym większe rozmycie
- im mniejsza (liczbowo, w sensie bardziej otwarta) przysłona, tym większe rozmycie
- im większa matryca (przy tej samej wielkości odbitki), tym większe rozmycie
maurycyj
02-05-2007, 20:36
Czytaj (http://www.vanwalree.com/optics/dof.html)
pozdrawiam
Tak mi się właśnie wydawało, że rozmycie tła jest takie samo dla różnych ogniskowych ale z uwagi na inny kąt widzenia zdjęcie wygląda na bardziej rozmyte na dłuższych ogniskowych (przykład z Gromitem).
Pozdrowienia
slawi_3000
02-05-2007, 20:43
- im większa ogniskowa, tym większe rozmycie
- im mniejsza (liczbowo, w sensie bardziej otwarta) przysłona, tym większe rozmycie
- im większa matryca (przy tej samej wielkości odbitki), tym większe rozmycie
No, trochę to prawda, trochę nie.
Zamazanie (względne) tła jest takie samo (nie mówimy o przypadku szczególnym - hiperfokalnej!!!) gdy:
1. kadr jest identyczny
2. przysłona jest identyczna
Większa ogniskowa zwiększa jedynie powiększenie zamazania (czyli zamazanie bezwzględne), natomiast nie zmienia samego zamazania (względnego). Dzieje się tak dlatego, ponieważ szeroki kąt widzenia zmniejsza powiększenie tła przy tym samym kadrze. Głupio brzmi, ale jest prawdziwe. Jasne, że powiększone zamazanie zazwyczaj ładniej wygląda, ale fizycznie jest takie samo.
Do tego miejsca się zgadzamy. Jednak matryca nie ma wpływu na zamazanie tła. Pozwala jedynie na stosowanie do identycznego kadru obiektywu o dłuższej ogniskowej, a co za tym idzie, o większym powiększeniu tła, a więc o większym zamazaniu bezwzględnym - ładniejszym bokehu.
Jak ktoś zrozumiał, co napisałem, to znaczy, że wie więcej ode mnie :grin:
Pozdrawiam
Ważny w tym wszystkim jest jeszcze dystans pomiędzy fotografowanym obiektem a obiektywem w połączeniu z dystansem tła do obu wcześniej wymienionych pozycji.
Bagnet007
02-05-2007, 21:18
Ważny w tym wszystkim jest jeszcze dystans pomiędzy fotografowanym obiektem a obiektywem w połączeniu z dystansem tła do obu wcześniej wymienionych pozycji.
To znaczy stosunek odległości aparat -> obiekt do aparat -> tło. I wszystko jasne :smile:
edit: Hmmm, po krótkich obliczeniach to nie taki prosty stosunek, ale trochę prawdy w tym jest :-)
No ja nie pretenduję do skopiowania tego co napisałem wyżej do Wikipedii :) Mi chodziło bardziej o taki "rule of thumb". Mając ptaszka (dla uproszczenia załóżmy że martwego :mrgreen:) i chcąc mu zrobić zdjęcie wypełniające tak powiedzmy 1/2 klatki, "większe rozmycie" uzyskam pstrykając 200 @f/4 z daleka niż 24 @f/2.8 sprzed nosa :) tylko tyle :)
slawi_3000
02-05-2007, 21:33
Ważny w tym wszystkim jest jeszcze dystans pomiędzy fotografowanym obiektem a obiektywem w połączeniu z dystansem tła do obu wcześniej wymienionych pozycji.
Marantz, w zasadzie to jest to samo. Odległość film (sensor) - obiekt jest, przy zachowaniu tego samego kadru pochodną ogniskowej obiektywu. Pochodną tejże ogniskowej jest też powiększenie tła (wraz z zamazaniem tła dająca ładny bokeh). Odległość film - tło jest istotna o tyle, że tło zmieścić się musi poza głębią ostrości (znowu ogniskowa i przysłona).
EDIT
@Muflon: jeżeli pod pojęciem rozmycie rozumiesz bokeh tła (rzecz subiektywna) to ok, jeżeli zamazanie (blur, nieostrość) to niestety, nie.
Wieczorne pozdrowienia :-)
Czytaj (http://www.vanwalree.com/optics/dof.html)
pozdrawiam
Świetny link, nigdzie dotąd nie widziałem równie dobrego wyłożenia tematu.
Większa ogniskowa zwiększa jedynie powiększenie zamazania (czyli zamazanie bezwzględne), natomiast nie zmienia samego zamazania (względnego).
No dobra, tylko co z tego w praktyce wynika? Jak robię portret to mnie interesuje wielkość COC tła na odbitce więc większa ogniskowa będzie odpowiedniejsza.
slawi_3000
03-05-2007, 11:16
No dobra, tylko co z tego w praktyce wynika?
Że w praktyce liczy się nie tylko zamazanie i powiększenie tła, ale sumaryczny, subiektywny bokeh, na którego jakość mają wpływ jeszcze inne czynniki (np. przysłona, aberracje chromatyczne).
no i jak bardzo Ci się ręce trzęsą to przy długich czasach też na pewno będzie nieźle rozmyte. ale nie tylko tło:D
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.