PDA

Zobacz pełną wersję : DCS 520 / EODS D 2000 - znający temat i spece od matówek poszukiwani.



michal.wrobel
02-05-2007, 14:59
Witam serdecznie.
Jestem szczęśliwym posiadaczem dość antycznego obecnie aparatu - Canon / Kodak DCS 520 (znanego też pod nazwą EOS D 2000)
Pytanie pierwsze: Czy ktoś z Was przerabiał temat wymiany matówki w tym body. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda podobnie jak w EOS 1N ale instrukcja mówi, że matówka nie może być wymieniana przez użytkownika. Czy taka operacja wymaga rozkręcenia aparatu od góry (czyli zdjęcia pryzmatu, itp) czy też wykonuje się ją "tradycyjnie" - od strony lustra?

Pytanie drugie: Czy można usunąć ramkę maskującą matówkę (służącą do ograniczenia pola w wizjerze tak aby odpowiadało matrycy o cropie 1,6)? Czy ktoś z Was próbował zrobić w ten sposób wizjer o pokryciu kadru wynoszącym ok 150%? ;) Lustro wydaje się takie same jak w 1N, matówka także.

Pytanie trzecie: Czy znajdują się wśród Was magicy potrafiący zdobyć matówkę od EOSa DCS 3. Z tego co wiem ten aparat miał matówkę identyczną jak w 1N ale z narysowaną ramką do kadrowania. Czy może też ktoś z grupowiczów potrafi zmodyfikować seryjną matówkę - "dorysować" na niej prostokąt do kadrowania odpowiadający powierzchni sensora?

pozdrawiam

popmart
02-05-2007, 15:16
no niezły hard core ....

stdanielo
02-05-2007, 16:00
http://forum.stock-photo.pl/viewtopic.php?t=558&highlight=mat%F3wka+30d andee robi matówki, może on ci pomoże zapytaj, jest zarejestrowany na forum

michal.wrobel
06-05-2007, 17:10
Mam już pierwsze wieści z placu boju:
1. Maskownica matówki daje się usunąć.
2. Po jej wyjęciu nastąpiło ciekawe odkrycie. Aparat nie ma pryzmatu tylko układ luster. Byłem pewien, że posiada pryzmat poniewaz jest to modyfikacja modelu 1N, który na pewno ma pryzmat. Ciekawostka jest taka, że wizjer nie jest wcale gorszej jakosci niż w 1N. Jest dokładnie IDENTYCZNY. Jak widać dobrze wykonane lustra mogą dać całkiem fajne rezultaty. Zła wiadomość jest taka, że na lusterkach jest kolejna maskownica, odrobinę większa. Nie mam możliwości jej usunięcia.
3. Modyfikacja powiększyła trochę kadr widoczny w wizjerze. Seryjnie aparat miał prawie 100%, teraz ma trochę więcej (przyda mi się to przy fotografowaniu zwierzaków).
4. Nadal chcę powiększyć wizjer do rozmiarów takich jak w 1N. W chwili obecnej przeszkadza w tym maskownica na lustrach. Nie mam możliwości jej demontażu (jest klejona), więc wsadzić do niego zwykły pryzmat od EOS-a 1.

Pytanie: Czy ktoś posiada na zbyciu EOS-a 1N (lub pochodnego), najlepiej mocno zepsutego i niedrogiego z pryzmatem w dobrym stanie ?

pozdrawiam
Michał