PDA

Zobacz pełną wersję : Język Polski



kaspeed
29-04-2007, 12:40
Czy nie uważacie, że powinniśmy bardziej zwracać uwagę na ortografię i interpunkcję oraz słowa jakich używamy w wypowiedziach forumowych? Regulamin forum zabrania zwracania uwagi na konkretne błędy, jednak myślę, że ogólna wypowiedź nie obrazi nikogo. Po to mamy układ polski programisty klawiatury, żeby z niego korzystać:) Zauważam, że fala wypowiedzi w stylu sms'owym wkracza na to i inne fora jak tsunami. Nie chcę używać mocnych słów, ale jest chyba troche ogłupiające (i nie piszę tu o tych co czytają, tylko o tych co piszą) pisanie w stylu "dzieki, gzegzolka, laka itp..." Człowiek jak się przyzwyczai to jak potem podanie o pracę czy kredyt na dom napisze. Również słowa typu crop, user, focus, flash jak i inne często spotykane obcojęzyczne można zastąpić polskimi odpowiednikami.

muflon
29-04-2007, 12:47
Ja jestem za, w części dotyczącej poprawnej pisowni (natomiast zastępowaniu przyjętych terminów zagranicznych - nie). I proponuję zacząć reformy od poprawnej pisowni przymiotnika "polski" :-P :-P :-P

Tomasz1972
29-04-2007, 12:54
Oczywistym jest , że poprawnosc językowa jest ważna . Jednak niektórych zagranicznych słów nie da się przetłumaczyć , lub też brzmienie ich byłoby śmieszne . Nie wyobrażam sobie by zastąpić AF ( auto focus ) na AO ( automatyczna ostrość ) :)

Co do polskich znaków , to część użytkowników nie ma klawiatury PL ( mieszkańcy innych państw ).

miszaqq
29-04-2007, 13:03
a ja jestem na NIE, do tego gdyby sie ktos pytal to nadal bede pisal bez polskich krzaczkow, bo taka mam klawiature i nie chce mi sie zwyczajnie przelaczac, jezyk jest tworem zywym jak mnie uczyla moja bardzo dobra polonistka w liceum, wiec niech ewoluuje z duchem czasow, gdyby tak ktos zaczal wprowadzac ochrone jezyka juz za Mieszka I albo Bolka Chrobrego to dzis mowilibysmy polszczyzna niczym z Bogurodzicy, a co do niektorych zwrotow pochodzenia najczesciej angielskiego to czym np. proponujesz zastapic 'crop' ? albo jak po polsku chcesz mowica na compactflash'a ?

ten glos na nie to oczywiscie moj

szandor
29-04-2007, 13:35
Ja jestem za, uważam pisanie bez "polskich krzaczków" po prostu za lenistwo i nie ma to nic wspólnego z ewolucją.

Zielony
29-04-2007, 13:44
Ja od zawsze jestem za poprawną pisownią! Nie cierpie jak ktoś niedbale pisze posty - bez interpunkcji, z małej litery jakby wszystko było jednym zdaniem :twisted:
Brak polskich znaków jakoś akceptuję. Temat z resztą już nieraz był wałkowany - odnośnie konkretnych osób i tego, że nie ładnie upominać o tym publicznie :)
Coś się zmieniło? Raczej nie...


...to czym np. proponujesz zastapic 'crop' ?

Może 'mnożnik' :mrgreen:

popmart
29-04-2007, 14:06
poprawność stylistyczna i ortograficzna tak (choć często sam z nią jestem na bakier)

co do zwrotów obcych to ja wolę stanowisko prof. Bralczyka które jest nie tak konserwatywne i sztywne jak prof. Miodka. Otóż gdyby być formalistą to nasz język ze względu na mody i polityczna przynależność jest naszpikowany po kolei : francuskim, rosyjskim, niemieckim słownictwem a w ogóle większość słów pochodzi z łaciny ... a teraz nagle anglizmy są jakoś szczególnie nie OK ;) . to jak twierdzi wspomniany prof. Bralczyk jest normalną ewolucją języka i przeminie jak wcześniejsze mody, a pozostanie wiele wartościowych słów które wzbogacą nasz "rodzimy" dialekt szczególnie w dziedzinach wiedzy czy funkcjonowania które z załozenie nie wyszły z naszego kraju tylko z np. anglojezycznych .... j. polski jest to język żywy i podlegający wpływom jak każdy inny język świata ...

wydaje mi się że tylko niedouczeni mogą przyjmować sztywne stanowisko wobec rozwoju języka.

muflon
29-04-2007, 14:15
A moment, to się o pliterki rozchodzi? Myślałem że o pisownie jako taką w ogóle... No hmm, mnie prawde mowiac znacznie bardziej razi "Polska pisownia" niz "robienie laski" ;-)

szycho
29-04-2007, 14:29
A moment, to się o pliterki rozchodzi? Myślałem że o pisownie jako taką w ogóle... No hmm, mnie prawde mowiac znacznie bardziej razi "Polska pisownia" niz "robienie laski" ;-)
LoL:mrgreen: Oj, raczej "kulam ze śmiechu":mrgreen:
Na nowej maturze liczy się treść a nie forma (patrz ortografia/interpunkcja), więc idźmy z duchem czasu i skupmy się na przekazie. Formę każdy sobie może wybrać:razz:

muflon
29-04-2007, 14:36
Na nowej maturze liczy się treść a nie forma (patrz ortografia/interpunkcja)
Czy to jakiś nowy pomysł ministra (hahahahahaha) edukacji? ;-)

więc idźmy z duchem czasu i skupmy się na przekazie. Formę każdy sobie może wybrać:razz:
Spoko ziom, siema, nara :mrgreen:

Viracocha
29-04-2007, 14:37
Na nowej maturze liczy się treść a nie forma (patrz ortografia/interpunkcja), więc idźmy z duchem czasu i skupmy się na przekazie. Formę każdy sobie może wybrać:razz:

Idźmy z duchem czasu i piszmy z błędami?? :shock: Niedługo książki będzie się drukować z błędami, bo przecież liczy się przekaz...

kaspeed
29-04-2007, 14:41
gdyby tak ktos zaczal wprowadzac ochrone jezyka juz za Mieszka I albo Bolka Chrobrego ...

Chodzi Ci o małego jeża? czy może o ptaka? :D

To był żart, wiem o co chodzi, ale może nie wszyscy są tak błyskotliwi jak ja;-) .

Jeżeli chodzi o odmianę polskiego to raczej sobie z nią radzę, lecz myślę (nigdzie nie sprawdzałem), że w tytule nowego wątku można pisać tak, jak napisałem.

Fotoaparatka
29-04-2007, 15:17
Piszę z Francji z polskimi znakami, więc jak widać nie stanowi to problemu jak ktoś chce. Jestem w 100% za wzmożoną świadomością poprawnej pisowni naszego pięknego języka!

Vitez
29-04-2007, 18:51
Apel sluszny (choc ja sam pisze bez pliterek - wieloletnie przyzwyczajenie ze starych czasow poczatkow irca w Polsce, ale zaczne sie przestawiac niedlugo) , ale jedno mnie zastanawia - jaki sens maja glosy "jestem za/przeciw" ?

Apel przedstawiony jest wszystkim po prostu do przemyslenia i pod rozwage. Glosowanie nic nie da... nie da sie tego tematu wymusic ani automatycznie (skrypty zmieniajace pisownie) ani manualnie (kolejne wojenki "przecz z cenzura! precz z moderacja! Canon-board jest do d* " :? ).

DoMiNiQuE
29-04-2007, 18:59
Ja mowie stanowcze i zdecydowane NIE dla polskich znakow. Moim zdaniem sa zbedne ;)

Bahrd
29-04-2007, 19:10
Ja mowie stanowcze i zdecydowane NIE dla polskich znakow. Moim zdaniem sa zbedne ;)

Tym, którzy nie podzielają powyższego stanowiska a używają Firefoxa, serdecznie polecam 'plug-in' sprawdzający na bieżąco pisownię (vel sprawdzajacy na biezaco pisownie): https://addons.mozilla.org/en-US/firefox/browse/type:3 - przydatny, jak myślę, nie tylko na polskich forach.

Zielony
29-04-2007, 19:13
...ale jedno mnie zastanawia - jaki sens maja glosy "jestem za/przeciw" ?

Hehe, dokładnie to samo co w każdej forumowej sondzie - czyli nic :lol:
No może z wyjątkiem battlowych sond :mrgreen:

energia_ki
29-04-2007, 20:26
jako lingwistka do kwadratu ;)
nie moge sie ugryzc w jezyk i nie zabrac glosu

zreszta juz widac, za czym sie opowiadam :D

moj punkt widzenia jest moze nietypowy, ale powiem Wam,
ze po 5 latach polonistyki i 5 anglistyki czuje sie wolna,
mogac nareszcie pisac na luzie :-D

z prawdziwa ulga obywam sie bez diakrytykow,
kropek i wielkich liter na poczatku zdania

co nie znaczy, ze nie przeszkada mi niechlujstwo skladniowe,
bo ono jest odbiciem niechlujstwa myslenia
[skladnia to 'rusztowanie' dla mysli],
a niechlujstwo myslenia to brak szacunku dla siebie i innych :evil:

odgornie to mozna chronic przyrode, ale nie jezyk,
ktory jest zywy, jak slusznie tu zauwazono
- co prawda Fracuzi ostro walcza z 'zachwaszczaniem'
swojego pieknego jezyka wstretnymi anglicyzmami ;)
ale u nich to jest podyktowane wzgledami historycznymi
[Francuzi nie gęśmi i ordynatora zamiast komputera mają :mrgreen: ]

Bahrd
29-04-2007, 22:15
jako lingwistka do kwadratu ;)
[...]
po 5 latach polonistyki i 5 anglistyki
[...]


Skoro w tym wątku walczymy o imponderabilia nieledwie - to raczej podwójna niż do kwadratu ;)
(Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać... :twisted:)

tpop
29-04-2007, 22:48
w tytule nowego wątku można pisać tak, jak napisałem.taak? A to dlaczego? Są jakieś zasady pisowni, które dopuszczają takie wyjątki?

Vitez
29-04-2007, 23:45
taak? A to dlaczego? Są jakieś zasady pisowni, które dopuszczają takie wyjątki?

A znasz zasade "no bo taaaak" ? ;)

bonk
30-04-2007, 00:06
rozumiem ze za niestosowanie sie do zasad polskiej ortografii grozi mi warn a potem banik, czy moze moje posty beda kasowane?

pieknie. odstajesz od polskich norm to wpier...,
moze potem zrobimy sonde kto jest gejem i ich tez wykluczymy, wiecie tu jest sporo osób nieletnich a taki gej to prawie tak niebezpieczny jak ktos kto pisze ktury przez U otwarte.

mam dysleksej, dysgrafie, dysortografie i wogóle jestem 'dys' na wszelkie chore nakazy.
tak wiem... debil jestem i uczyc mi sie nie chcialo w podstawówce dlatego robie bledy.

Kolekcjoner
30-04-2007, 00:11
rozumiem ze za niestosowanie sie do zasad polskiej ortografii grozi mi warn a potem banik, czy moze moje posty beda kasowane?

pieknie. odstajesz od polskich norm to wpier...,
moze potem zrobimy sonde kto jest gejem i ich tez wykluczymy, wiecie tu jest sporo osób nieletnich a taki gej to prawie tak niebezpieczny jak ktos kto pisze ktury przez U otwarte.

mam dysleksej, dysgrafie, dysortografie i wogóle jestem 'dys' na wszelkie chore nakazy.
tak wiem... debil jestem i uczyc mi sie nie chcialo w podstawówce dlatego robie bledy.

Tylko dlaczego obracasz wszystko w skrajności i absurd. Chodzi o to żeby się starać. Przecież żadnego przymusu nie ma.

bonk
30-04-2007, 00:15
tez bys obracal w skrajnosc gdybys cale zycie musial sie tlumacyc dlaczego jestes lysy i dlaczego piszesz rzaba tak jak ja.

muflon
30-04-2007, 00:18
No idąc tym tropem to można by zezwolić na używanie na forum ch**ów, kur** itp? ;-) W końcu są ludzie, dla których to normalny język, bo przecież mówili tak rodzice przy kołysce, koledzy na trzepaku, kumple z gangu... :roll:

bonk
30-04-2007, 00:24
tak przy okazji swietne źródło najnowszej polszczyzny
http://www.univ.gda.pl/slang/

ide warknąć sobie w porcelankę :mrgreen:

energia_ki
30-04-2007, 01:46
Skoro w tym wątku walczymy o imponderabilia nieledwie - to raczej podwójna niż do kwadratu ;)
(Wybacz, ale nie mogłem się powstrzymać... :twisted:)


no ale wlasnie ja nie walcze o imponderabilia! juz nie musze! :mrgreen:

a lingwistka do kwadratu
analogicznie do pewnego milego zwierzatka do kwadratu :D
- troche dystansu do siebie dobrze robi :grin:

kaspeed
30-04-2007, 15:50
.... myślę (nigdzie nie sprawdzałem), że w tytule nowego wątku można pisać tak, jak napisałem....

topop gdybyś tak mnie zacytował to dalsza twoja wypowiedź nie miała by racji bytu - bo jak widać nie sprawdzałem i nie jestem pewien. A pozatym ciekaw jestem dlatego wypuściłem ta ankietę. Punkt 6 rególaminu brzmi:

Ortografia - każdy piszący na forum powinien dokładnie sprawdzić pisownie przed wysłaniem posta. JEDNAK nie tolerowane będzie zwracanie uwagi na ortografie innych forumowiczow (od tego są prywatne wiadomości). Należy unikać niechlujnego pisania wiadomości. Jeżeli szanujesz czas i wiedzę innych użytkowników Forum i chcesz od nich otrzymać odpowiedź, zadbaj o schludny i poprawny ortograficznie wygląd swojej wiadomości. Dopuszczamy pisanie bez polskich liter.

Chciałem skonfrontować z rzeczywistością, i poznać zdanie innych na ten temat. Myślę, że nie ma co tu bić piany nad szczegółami, tylko wyrazić swoją opinię.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
P. S. Vitez zasada "no bo taaaak!": myślałem że dotyczy pań i tylko 3 dni w miesiącu;-)

Wychodzi na to, że w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe.

tpop
30-04-2007, 16:01
topop???

tak to jest jak sie nieodpowiednie osoby zabieraja za zwracanie uwagi innym.

Punkt 6 rególaminu brzmi:
lepszego punku nie mogles zacytowac :lol:



Wychodzi na to, że w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe.oj zebys wiedzial! :lol:

kaspeed
30-04-2007, 19:11
tpop - przepraszam, czasem bywam rozkojarzony.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
P. S.
Nie chciałem strzelić drugiej gafy i wpisałem w google: 1. rozkojarzony, 2. rozkojażony. Wyników opcji nr 2 było mniej więc piszę rozkojarzony ale przez ż też było ciekawie. Przekonuje mnie to jeszcze bardziej do krzewienia naszej ojczystej mowy:shock:

uff... zabrzmiało trochę jak z amerykańskiego filmu wojennego.

Kolekcjoner
30-04-2007, 23:00
tez bys obracal w skrajnosc gdybys cale zycie musial sie tlumacyc dlaczego jestes lysy i dlaczego piszesz rzaba tak jak ja.



Ja też mam dysleksję czy cuś - nawet z papierami :mrgreen: ale się staram - jak mogę :D.
Zresztą dla mnie jak ktoś robi typowe błędy ortograficzne to nie problem - zdarza się, a "polska języka łatwa nie być" :lol:. Bardziej mnie denerwuje niechlujstwo w postaci mnóstwa niepoprawionych literówek.

janmar
30-04-2007, 23:58
tez bys obracal w skrajnosc gdybys cale zycie musial sie tlumacyc dlaczego jestes lysy i dlaczego piszesz rzaba tak jak ja.

A własciwie to dlaczego?????

minek
01-05-2007, 00:09
Ja jestem za, uważam pisanie bez "polskich krzaczków" po prostu za lenistwo i nie ma to nic wspólnego z ewolucją.

Jestem dokładnie tego samego zdania.


Apel sluszny (choc ja sam pisze bez pliterek - wieloletnie przyzwyczajenie ze starych czasow poczatkow irca w Polsce,

Heh, też tak miałem. Bo się pluli, że używam krzaków na kanale. Potem nauczyłem się odpowiadać: ustaw sobie tablicę translacji.
W końcu po to są diakrytyki by ich używac. A obawiałem się, że jak za bardzo przywyknę do pisania bez nich - to będzie mi nieporęcznie pisać pisma, gdzie _muszą_ się one znaleźć.


Ja mowie stanowcze i zdecydowane NIE dla polskich znakow. Moim zdaniem sa zbedne ;)

Tk, mm zdnm smgłsk tż mżn wjbć w ksms.



ze po 5 latach polonistyki i 5 anglistyki czuje sie wolna,
mogac nareszcie pisac na luzie :-D

Pisz sobie ,,na luzie'', ale miej świadomość, że już na mniejszym luzie inni to czytają - po prostu jest trudniej.
Na szczęście nie trzeba. Skoro piszesz niechlujnie, to pewnie nic ważnego nie masz do powiedzenia.

energia_ki
01-05-2007, 00:24
Skoro piszesz niechlujnie, to pewnie nic ważnego nie masz do powiedzenia.

bardzo mi elegancko odpowiedziales, minek

Viracocha
01-05-2007, 00:30
Heh, też tak miałem. Bo się pluli, że używam krzaków na kanale. Potem nauczyłem się odpowiadać: ustaw sobie tablicę translacji.
W końcu po to są diakrytyki by ich używac. A obawiałem się, że jak za bardzo przywyknę do pisania bez nich - to będzie mi nieporęcznie pisać pisma, gdzie _muszą_ się one znaleźć.


I ja miałem podobnie, a "nawróciłem się" na polskie znaki na tym forum, bo mi jakoś głupio było, że większość używa, a ja nie i ci, którzy używają czytają moje bezkrzaczkowe wypociny... Może to wynikać z tego, że po prostu ze mnie sympatyczny gość, który myśli o innych :mrgreen:

minek
01-05-2007, 01:16
bardzo mi elegancko odpowiedziales, minek

Chciałem jedynie pokazać, jak to odbieram i podkreślić, że przeszkadza mi to. Niechlujne pisanie, czy to bez znaków przestankowych, czy z błędami niepotrzebnie zmusza czytelnika do kombinowania co też autor chciał powiedzieć, czy się zgrywa, czy może serio pisze, ale jest zmęczony i mu się nie chce?

Bardzo ładnie ujął to Viracocha poniżej: (teraz to już powyżej)


Może to wynikać z tego, że po prostu ze mnie sympatyczny gość, który myśli o innych

trucker
01-05-2007, 08:34
Idźmy z duchem czasu i piszmy z błędami?? :shock: Niedługo książki będzie się drukować z błędami, bo przecież liczy się przekaz...

No wlasnie, czym tu sie stresowac?, ja jestem za - a nawet przeciw:confused:
a w ogole to robta co chceta i piszta jak chceta, tak jest cooolllll:lol:
Sie ma!:twisted:

kaspeed
01-05-2007, 11:50
Ciekawi mnie, czy na stronach niemieckich lub rosyjskich tez piszą tylko znakami łacińskimi

Albo jeszcze lepiej chińskich :) ale oni mają podobno jakiś język simplifajed
;)

an_zak
01-05-2007, 12:54
Staram się używać polskich znaków, czasem jakiś się pominie (eh, czatowe nawyki ;] ) ale ogólnie IMHO forum to na tyle rozwinięta forma komunikacji internetowej, że choć zupełnie nie przeszkadza mi brak ogonków (przy czytaniu robi niewielką różnicę), to przez w miarę eleganckie wypowiedzi okazuję pewien szacunek innym użytkownikom :)

gawryl
01-05-2007, 13:42
I ja miałem podobnie, a "nawróciłem się" na polskie znaki na tym forum, bo mi jakoś głupio było, że większość używa, a ja nie i ci, którzy używają czytają moje bezkrzaczkowe wypociny... Może to wynikać z tego, że po prostu ze mnie sympatyczny gość, który myśli o innych :mrgreen:
a co z polska tolerancja? ;)
to juz nie mozna mowic na homoseksualistow pedal, bo to nietolerancyjne :evil:,
ale juz mozna mowic na ,,bezkrzaczkowego'' forumiste len, niechluja, niedbajacy o innych? he? ;) ;) gdzie ta wielka polska tolerancja ???? :D

Janusz Body
01-05-2007, 15:09
.... to czym np. proponujesz zastapic 'crop' ? albo jak po polsku chcesz mowica na compactflash'a ?

.....

Nie trzeba nic proponować :) zastępstwo "cropa" jest od dawna. Problem, że zdaje się istnieje tylko przymiotnik. Cropped image to kaszetowany obraz. "Crop" w stosunku do wycięcia fragmentu obrazu to również kadrowany, przekadrowany, przekadrowanie - tak się kiedyś nazywało "cropowanie" :) obrazu maskownicą pod powiększalnikiem.

Inny problem to sens stosowania tłumaczenia na siłę. Kiedyś po I wojnie światowej powołano specjalną komisję do znalezienia polskich odpowiedników rosyjskich i niemieckich nazw osprzętu żaglówek i statków. W komisji zasiadali głównie ułani więc mamy do dziś sporo "chomąt", "ostróg", "pięt" i innych dziwolągów znaczeniowych. Większości pomysłów ówczesnej komisji nikt już nie pamięta. Podobnie jest z nazewnictwem komputerowym. Pamięta ktoś co to "sprzęg"? Też chyba ułani próbowali tłumaczyć bo lekarze tłumaczyli by to chyba jako "międzytwarz" ;) Kuriozalnym był okres kiedy próbowano tłumaczyć na polski język typu "BASIC" i "FORTRAN". Były i takie zapędy mędrców twierdzących, że polskie dziecko łatwiej poradzi sobie z "jeśli" zamiast "IF".

Od zawsze, od początków historii ludzkości język kraju, który w danym okresie był "ośrodkiem cywilizacji" siał dookoła ogromną ilością słów i terminów. Dzisiaj Angole dziwią się jeśli mówię im, że źródłosłów danego terminu pochodzi z greki czy łaciny. Często twierdzą, że to bzdura i że to słowa czysto anglo-saksońskie. Nie ma się co dziwić, że mamy obecnie napływ słów anglojęzycznych. Technologia, postęp w wielu dziedzinach rodzi się za oceanem więc nie dziwota, że mamy "Compact Flash", RAM (po polsku to by było - Pamięć o Dostępie Swobodnym = PDS ??? :) a może lepiej tłumaczenie dosłowne?

Jak byłem w szkole podstawowej to uczono mnie, że wyraz "radio" jako wyrazu pochodzenia obcego nie odmienia się. Naówczas kazano nam mówić "słuchałem radio". :)

Tak ogólnie to mam podobne poglądy jak Muflon. Krzaczki na tak, terminologia na nie. Dużo łatwiej się rozmawia z obcojęzycznymi kolegami jeśli nie musimy poszukiwać w pamięci co to jest ten "sprzęg".

Co do tego jak pisać z krzaczkami czy bez, z interpunkcją czy nie, to od początków internetu, jeszcze zanim zaczął się nazywać internet, przyjęto pewne zasady zwane netykietą. Jedna z głównych zasad tego netowego savoir vivre brzmiała "nie wytykaj innym błędów ortograficznych - sam też je robisz". Jakoś na CB zasada ta jest szczególnie często łamana.

PS. Na temat interpunkcji to mam swoje zdanie. :) Ja jej po prostu nie umiem :) więc może niekoniecznie dysleksja, niechlujstwo czy inne złe cechy a zwyczajnie brak wiedzy i wyczucia kiedy postawić przecinek.

A co do ortografii to w Mozilli jest taka wtyczka kontrolująca poprawność ortograficzną słów. Mozilla rulez ;)

EDIT: w ankiecie nie wziąłem udziału bo.... brakuje mi trzeciej opcji :) i "ochrona" nie została zdefiniowana.

swnw
01-05-2007, 15:29
Błędy ortograficzne częste i koszmarne. Właściciele sprzętu za kilka tysięcy posługują się językiem pierwszych klas szkoły podstawowej, uczniów słabych albo dyslektyków. Na to powinniśmy zwracać uwagę. Polskie znaki - tu jestem mniej wrażliwy bo mam częste kontakty z ludźmi bez polskiej klawiatury i wiem jaki to problem kiedy piszę z ogonkami.

Pozdrowienia swnw.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Obce terminy - są według mnie normalną fazą rozwoju języka, te komputerowwe zwłaszcza. Uważam, że próba ucieczki od nich wiedzie do nikąd bo one i tak żyć będa, a słówka zastępujące je sa czesto pocieszne, choć Francuzi są na tym polu chyba konsekwentni.

Pozdrowienia swnw.

Viracocha
01-05-2007, 17:21
I ja miałem podobnie, a "nawróciłem się" na polskie znaki na tym forum, bo mi jakoś głupio było, że większość używa, a ja nie i ci, którzy używają czytają moje bezkrzaczkowe wypociny... Może to wynikać z tego, że po prostu ze mnie sympatyczny gość, który myśli o innych :mrgreen:


a co z polska tolerancja? ;)
to juz nie mozna mowic na homoseksualistow pedal, bo to nietolerancyjne :evil:,
ale juz mozna mowic na ,,bezkrzaczkowego'' forumiste len, niechluja, niedbajacy o innych? he? ;) ;) gdzie ta wielka polska tolerancja ???? :D

Czy mógłbyś wskazać w mojej wypowiedzi fragment, z którego wynika nietolerancja? Czy wg Ciebie, żeby udowodnić, że jestem tolerancyjny mam znowu przestać używać polskich znaków:confused: Napisałem, że zacząłem używać (ja) polskich znaków na tym forum, bo mi było głupio nie używać, a Ten mi z nietolerancją wyjeżdża ;) :shock: Oczywiście - bez urazy.

gawryl
01-05-2007, 18:58
@Viracocha
rzeczywiscie, troche zle zacytowalem... niekoniecznie mialem Ciebie na mysli.

chodzi o to, ze pare osob w tym watku jest oburzonych brakiem polskich krzaczkow w pisowni, dlatego chcialem przypomniec o scierpianiu zachowan innych ludzi, zachowan czesto odmiennych. nie ma co mowic o wielkim problemie z tego powodu, co wiecej - ja nikogo nie namawiam do pisowni bez ogonkow. po prostu tak pisze, bo mi tak wygonie ;)

a ze dzis komunistyczne swieto, wiec od razu skojarzylo mi sie z gejami - oni sa fajni, odmienni, sa cool :evil: i musimy ich tolerowac :evil: musimy im pozwalac na parady i czas w telewizji :evil: dlatego napomknalem o tolerowaniu innych zachowan (tu: pisownia bez krzaczkow), co moze mniej jest mniej cool, ale wcale nie znaczy, ze nie nadaja sie do tolerowania! takie tam swiateczne, luzne skojarzenia ;)

Vitez
02-05-2007, 13:13
Jedna z głównych zasad tego netowego savoir vivre brzmiała "nie wytykaj innym błędów ortograficznych - sam też je robisz". Jakoś na CB zasada ta jest szczególnie często łamana.

Ale takie łamanie pkt 6 Regulaminu jest karane upomnieniem/ostrzezeniem. Jesli nie jest ukarane/wyedytowane (moderatorzy tez ludzie - moga przeoczyc, szczegolnie w srodku zagmatwanej dyskusji gdy sie tylko przelatuje watek) ... od tego jest ikonka
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://canon-board.info/vb3bluesaint/buttons/report.gif) , choc wielu sie oburzy "ale to przeciez kapusiostwo" :roll: .
I z mojego punktu widzenia (a staram sie czytac naprawde kazdy watek) nie jest to az tak czeste lamanie jak to probujesz przedstawic.

dominix
03-05-2007, 09:46
Dajmy żyć wszelkim formom komunikacji.
Nie namawiam absolutnie do akceptowania wulgaryzmów, używania bezsensownych zwrotów i wyrażeń spotykanych często na czatach i w dziecinnych smsach. Postęp i rozwój jest czymś nieuniknionym, więc siłą rzeczy musimy witać w naszych słownikach całą masę obcojęzycznych słów i zwrotów.
Mała dygresja... Od prawie 3 lat mieszkam w Korei Południowej. Błogosławię kraj i mocodawców za umieszczanie na tablicach, drogowskazach itp. podwójnych napisów - koreańskim alfabetem i łacińskim. Myślę że dobrze to świadczy o tolerancji językowej, wszak nikt ich do tego nie zmusił, raczej jest to dobra wola i przyjazny gest w kierunku przyjezdnych.
O ile my mamy już wykształcone nawyki językowe (czy to w mowie, czy w piśmie), o tyle obserwuję ciekawe zjawisko u mojej dwuletniej córki. Od kiedy skończyła 18 miesięcy - chodzi do międzynarodowego przedszkola, gdzie zajęcia odbywają sięw języku angielskim. W domu rozmawiamy oczywiście po polsku, a opiekunka, z którą córka przebywa czasami kilka dni w tygodniu to Koreanka, prawie nie mówiąca po angielsku. Ciekawą rzeczą jest, że córka mówiąc, wybiera wyrazy w tym języku, który jest dla niej najłatwiejszy. W efekcie dostajemy od niej ciekawą mieszankę - polski, angielski i koreański. Boję się pomyśleć jak wyglądałby jej post na forum...

Pozdrawiam serdecznie
Dominik