PDA

Zobacz pełną wersję : 16-35(mk1) czy 17-40 szybkie pytanie



ser
29-04-2007, 01:33
Czesc, moze ktos mi doradzi...

Siedze w Japonii (na dluzej, ale nie, nie w wiezieniu :mrgreen: ) i tutaj w ramach czyszczenia magazynow maja obnizki na 16-35 mk1, ze (nowego-nie uzywany, z gwarancja itd.itp.) mozna go kupic, w przeliczeniu, za 3400zl. I dlatego mam pytanie, czy roznica miedzy 17-40 a 16-35 (na cropie) jest te kilka milimetrow z przodu i tylu, no i swiatlo, czyli poza tym to sa porownywalne obiektywy (chodzi mi czy przy takiej samej ogniskowej i przeslonie roznica jest niewielka? wiem, czytalem duzo na internecie, ale gdzieniegdzie pisza tak, a kiedy indziej owak, choc raczej ze mniej wiecej (na cropie) to samo, ale wole sie upewnic :confused: ).
Aha, moze jeszcze napisze do czego bede go wykorzystywal, zebym nie dostal odpowiedzi zebym kupil i 16-35 i 17-40 i jeszcze 6004L :mrgreen: . Ostatnio robilem glownie portrety i zauwazylem ze brakuje mi kilku milimetrow na moim 24-105 (ok, czyli wchodza oba), ale czasami takze sie bawilem bokehem i tu tez przydala by sie mi poprawa (czyli raczej 16-35), ale z drugiej strony roznica w cenie jest okolo 500 zl (czyli raczej 17-40)...

Prosze doradzcie, i to raczej szybko, bo po pierwsze zapasy sie koncza, a po drugie przez 2 dni jeszcze cena bedzie mniejsza o 3% (a 100 zl piechota nie chodzi).

Ok, zreasumuje zeby bylo latwiej. Jesli mozliwosci (minus kilka milmetrow ktorych nie potrzebuje bo mam 24-105) 16-35 zawieraja w sobie mozliwosci (ostrosc, znieksztalcenia) 17-40, to kupie 16-35. Jesli 17-40 jest na takich samych nastawach lepszy, to bede mial klopot :mrgreen:

Aha, jest jeszcze EF-S 17-55 F2.8 IS, ale jak przesiadlem sie z 17-85 na 24-105 to zauwazylem roznice i nie zamienilbym z powrotem (tzn. nie nie wtedy, roznice zauwazylem jak na dzien zamienilem sie ze znajomym i musialem robic zdjecia 17-85) wiec jesli z 17-55 jest podobnie (niestety na internecie rozne opinie chodza i nie mam pojecia ktore sa prawdziwe) to ja wole komfort eLek.

slawi_3000
29-04-2007, 08:08
IMO 16-35mkI warto kupić za tą cenę. By może jedynym minusem w stosunku do 17-40 jest nieco większa skłonność do flary pod światło, ale mi nigdy to nie przeszkadzało w sposób zauważalny. Pozostałe właściwości (oprócz światła :-) ), w tym ostrość jest lepsza, zwłaszcza poza centrum, ale także tam. Obiektyw bardzo kulturalny, choć nie idealny. Gdy ja go kupowałem, różnica w cenie w stosunku do 17-40 była 2000,- i nigdy nie żałowałem tych pieniędzy. Teraz jest MkII, ale o nim możesz przeczytać w innych wątkach.

Ty niemniej, mając 24-105 (świetny obiektyw, to prawda) z perspektywą ~2lat na cropie brałbym bezwzględnie EF-S 10-22. To piękna kombinacja.

Janusz Body
29-04-2007, 08:13
Bierz 16-35. Obiektywy nie są "porównywalne" poza zbliżonymi ogniskowymi. :)

Tylko na miłość boską do portretu ??????? Jakoś nie bardzo to widzę chyba, że skośne oczy mają być jeszcze bardziej skośne ;) Może się coś zmieniło ostatnio ale "od zawsze" portret to było od 50 do 135 więc na 24-105 może Ci raczej brakować czegoś w górę.


Edit: nie spojrzałem na stopkę z aparatem. Na cropie ten EF-S 10-22 faktycznie jest nęcący. Jeśli planujesz w najbliżym okresie przesiadkę na FF to zdecydowanie 16-35. W ogóle jeśli alternatywa to 16-35 vs 17-40 to alternatywy nie ma ;) 16-35 bo ostrzejszy, mniejsze zniekształcenia, mniejsze mydło po rogach (choć dalej ciut jest i na 5D to trochę widać) i mniejsze aberracje. 24-105 też aberruje, nawet dość mocno za bardzo :) ale i tak mniej od 17-40 a 16-35 na mój obgląd aberruje mniej od 24-105.

ser
29-04-2007, 15:47
Ok, jak na razie wyglada, ze wszyscy (2 osoby ;) ) zachecaja. Co do 10-22, jesli juz 16-35 jest nie pasujacy do portretu, to co dopiero mowic o nim. Co do nie pasowania do portretow, zobaczymy, czasami Japonki
(choc tak sie zastanawiajac raczej Koreanki) nie prosza o taki "grzeczny" portret (nie chodzi o erotyke choc... :) ) wiec czasami pewne znieksztalcenia moga dawac ciekawe efekty. Z 10-22 jest jeszcze jeden problem ze nie ma tego swiatla, wiec i bokeh niewiele sie zmieni. I tak wiem, ze do portretow to lepsze sa stalki, ale jak zechce zrobic zdjecie nie tylko twarzy, ale calej postaci, to troche trudno bedzie sie cofnac dalej, bo jest sciana (japonskie domy sa male, a nie stac mnie na wynajecie studia z prawdziwego znaczenia, zreszta to tylko hobby). Co do zmiany na FF... nie przewiduje, choc jak aparat zejdzie smiercia naturalna (albo gwaltowna) to kto wie co wybiore, myslalem raczej o 30D (albo nastepcy), albo moze jak spadnie jeszcze cena to 5D. Wiem czego na pewno nie wybiore (teraz tak mysle, ale co bedzie w przyszlosci) 400D (czyli jak tutaj to mowia Kiss Digital X), bo jednak trzeba isc w gore, a nie czolgac sie ;). Co do zakupu czegos w gore... zona sie zgodzila na zakup 16-35 tylko dlatego ze tak bardzo spadl z ceny, wiec przez najblizszy rok, raczej nie bede mial szans na zakup czegos innego (no chyba ze w pracy bedzie duzo lepiej...)
PS. Zauwazylem, ze jest tez ciekawy watek http://canon-board.info/showthread.php?t=21633 i tam tez bardzo chwala 16-35... wiec chyba sie zdecyduje.
PS2. Co do nie pasowania do portretu, myslalem tez o wykozystaniu wiekszego swiatla na pokrywajacych sie ogniskowych, gdzie nie powinno byc juz takich znieksztalcen.

liquidsound
29-04-2007, 16:20
Ty mnie lepiej powiedz jak wyjechac do Japoni na dluzej?? Bo mi sie to generalnie marzy...

Skipper
29-04-2007, 16:41
portret przy pomocy 16-35? rozumiem ze postanowiłęs kolekcjonowac mocne wrazenia?:P
ja mam 17-40 i sobie bardzo go chwale nie wiem moze jak bede miał z 600 euro wolne to sprzedam i kupie 16-35 i nie zgodze sie z tym co pisał janusz o aberracji bo u mnie naprawde nie jest źle a mam porównanie :)
jasne jesli masz kase to kup tą 16-35 bo to fajne szkło ale na wiele w kwetstii portretu to ty przy tych ogniskowych nie licz :] a kobieta robiona przy 16mm wygląda niespecjalnie atrakcyjnie bo jakas taka porozciągana jest :p

chyba iż chcesz miec pretekst do zblizenia sie do niej max mozliwie tłumacząc to koniecznoscią wypełnienia kadru :p

ser
29-04-2007, 17:06
Ty mnie lepiej powiedz jak wyjechac do Japoni na dluzej?? Bo mi sie to generalnie marzy...

To jest w miare proste, wystarcza tylko 3 rzeczy.
1) Znac angielski, moze tez pomoc znajomosc Japonskiego
2) Miec dobry fach w reku (np. informatyka)
3) Miec zone Japonke, bo wtedy nie ma zadnego problemu z wiza (ja swoja wize dostalem w 20 minut)

Prawda ze proste :)

PS. Zupelny offtopic :mrgreen:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

portret przy pomocy 16-35? rozumiem ze postanowiłęs kolekcjonowac mocne wrazenia?:P
ja mam 17-40 i sobie bardzo go chwale nie wiem moze jak bede miał z 600 euro wolne to sprzedam i kupie 16-35 i nie zgodze sie z tym co pisał janusz o aberracji bo u mnie naprawde nie jest źle a mam porównanie :)
jasne jesli masz kase to kup tą 16-35 bo to fajne szkło ale na wiele w kwetstii portretu to ty przy tych ogniskowych nie licz :] a kobieta robiona przy 16mm wygląda niespecjalnie atrakcyjnie bo jakas taka porozciągana jest :p

chyba iż chcesz miec pretekst do zblizenia sie do niej max mozliwie tłumacząc to koniecznoscią wypełnienia kadru :p

Hmmm, chyba jest wazne w jakich miejscach dziewczyna jest porozciagana. :twisted: Wiem ze przy moim 24-105 czasami mi brakowalo tego milimetra czy 2 z przodu (a jakie sie mozliwosci otwieraja, jak bede mial az 8 milimetrow :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ), nie mowiac juz o bokehu, co przy bliskich kadrach daje calkiem fajne efekty. Myslalem o 17-40, ale jesli roznica w cenie miedzy 17-40 a 16-35 jest na tyle niewielka (1 dzien pracy) to sie pytam. Nie jestem onanista sprzetowym i jesli roznica byla by niewielka to pewnie bym sie zastanowil, ale jesli wszyscy (tutaj) mowia ze 16-35 jest lepszy (i to nawet niektorzy mowia ze wyraznie), to chyba jest jasne...

slawi_3000
29-04-2007, 17:38
Jeżeli tylko umiarkowane poszerzenie i do szerokiego portretu to 16-35 jak najbardziej:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img253.imageshack.us/my.php?image=img2267edited2tnhc7.jpg)

bonk
30-04-2007, 10:41
i oto mamy kolejne pytanie z cyklu : 5d czy 300d nie moge sie zdecydowac.:mrgreen:

ser jak bys rzeczywiscie czytal opinie innych uzytkownikow to bys nie zadawal tego typu pytan.
chociaz patrzac z drugiej strony to na upartego mozna powiedizec ze te obiektywy sa porównywale - obydwa maja czerwony pasek i obydwa sa do canona.

gdyby rzeczywiscie tak jak napisales byly porównywlne to 16-35 warto bylo by wziac tylko i wylacznie dla samego swiatla.

ser
30-04-2007, 14:49
i oto mamy kolejne pytanie z cyklu : 5d czy 300d nie moge sie zdecydowac.:mrgreen:

ser jak bys rzeczywiscie czytal opinie innych uzytkownikow to bys nie zadawal tego typu pytan.
chociaz patrzac z drugiej strony to na upartego mozna powiedizec ze te obiektywy sa porównywale - obydwa maja czerwony pasek i obydwa sa do canona.

gdyby rzeczywiscie tak jak napisales byly porównywlne to 16-35 warto bylo by wziac tylko i wylacznie dla samego swiatla.

Czyli wedlug Ciebie porownywanie 16-35 a 17-40 to jest jak porownywanie 5d i 300d??? Przepraszam bardzo, ale jakos nie zauwazylem by roznica byla tak oczywista, no bo jesli (patrzac z drugiej strony) ludzie mowiacy ze 17-40 w porownywalnych warunkach (przyslony, ogniskowa) mowia ze nie widza roznicy, to (wedlug Twojego porownania :twisted: ) tak samo jakby ktos powiedzial ze zdjecia robione w takich samych warunkach 5d i 300d sa jakosciowo prawie identyczne (oczywiscie jestem w stanie wyobrazic sobei takie warunki zrobienie zdjecia z deklem w niskiej temperaturze, bo to ze zdjecie bedzie z 5d nie spowoduje ze bedzie to zdjecie wyraznie lepsze :mrgreen: ).
Wlasnie dlatego ze czytalem opinie innych uzytkownikow (plus duzo na internecie) zadalem tu pytanie, bo werdykt nie byl jednoznaczny. Jesli 17-40 bylby lepszy w takich samych warunkach, to bym sie zastanowil.

Ale tak, przyznam sie 8-) chcialem by ktos napisal mi ze ten zakup jest warty swojej ceny. :lol:

PS. Kupilem, po przeliczeniu wedlug kursu (sprzedazy) jena wyszlo ze zaplacilem za niego 3040zl.

bonk
30-04-2007, 16:26
...

przeczytaj jeszcze raz druga czesc mojego postu

ser
01-05-2007, 12:36
przeczytaj jeszcze raz druga czesc mojego postu

Przeczytalem caly no i? Jesli chodziloby mi tylko o swiatlo, to kupilbym jakas sigme, bo i cena mniejsza i swiatlo lepsze (niz 17-40). Chodzilo mi o dobry obiektyw, wiec zapytalem sie na forum (wydawalo mi sie ze o to chodzi z forum, o to ze mozna sie zapytac) czy cena 16-35 nie jest za duza (i dlatego Canon obnizyl cene, bo dopiero mkII nadaje sie do czegos) i po przymknieciu do 4 albo nawet wiecej dopiero daje sie uzywac.

No coz, juz kupilem, wiec prosze nie pisac o tym, ze to sa pieniadze wyrzucone w bloto ;-)
Na razie nie mialem czasu przetestowac (bo w Japonii 1 i 2 sa normalnymi dniami pracujacymi), ale z tych kilku zdjec ktore zrobilem wyglada to zachecajaco...

Janusz Body
01-05-2007, 12:52
.... po przymknieciu do 4 albo nawet wiecej dopiero daje sie uzywac.....

No coz, juz kupilem, wiec prosze nie pisac o tym, ze to sa pieniadze wyrzucone w bloto ;-) ....

Nie są to pieniądze wyrzucone w błoto tylko dobry zakup :) przy małej różnicy w cenie naprawdę warto wydać to trochę więcej :)

Nieśmiało zauważę, że każdy (no prawie każdy) obiektyw ma swoje optimum ostrości gdzie tzw. blur index jest minimalny. "Od zawsze" było to od 2 do 3 pełnych f-stopów od dołu. Nawet słynne 85/1.2 na cropie ma swoje optimum około f=5.6 (http://www.slrgear.com/reviews/showproduct.php/product/354/cat/10/date/1129608778 )

No to różnica zasadnicza jest m. in i taka, że 16-35 będzie ostry na f=4 a 17-40 niestety do jego optimum trzeba skręcić o dwie pełne działki. Ciemno trochę się robi...

Kolekcjoner
01-05-2007, 15:49
No coz, juz kupilem, wiec prosze nie pisac o tym, ze to sa pieniadze wyrzucone w bloto ;-)
Na razie nie mialem czasu przetestowac (bo w Japonii 1 i 2 sa normalnymi dniami pracujacymi), ale z tych kilku zdjec ktore zrobilem wyglada to zachecajaco...
Jak kupiłeś to nie ma już co dalej bić piany. Sprawa raczej zamknięta.


Nie są to pieniądze wyrzucone w błoto tylko dobry zakup :) przy małej różnicy w cenie naprawdę warto wydać to trochę więcej :)

Nieśmiało zauważę, że każdy (no prawie każdy) obiektyw ma swoje optimum ostrości gdzie tzw. blur index jest minimalny. "Od zawsze" było to od 2 do 3 pełnych f-stopów od dołu. Nawet słynne 85/1.2 na cropie ma swoje optimum około f=5.6 (http://www.slrgear.com/reviews/showproduct.php/product/354/cat/10/date/1129608778 )

No to różnica zasadnicza jest m. in i taka, że 16-35 będzie ostry na f=4 a 17-40 niestety do jego optimum trzeba skręcić o dwie pełne działki. Ciemno trochę się robi...
Dokładnie i dlatego jasne szkła nawet nie najostrzejsze na pełnej dziurze mają swoje zalety :).

Skipper
01-05-2007, 16:22
Hmmm, chyba jest wazne w jakich miejscach dziewczyna jest porozciagana. :twisted: Wiem ze przy moim 24-105 czasami mi brakowalo tego milimetra czy 2 z przodu (a jakie sie mozliwosci otwieraja, jak bede mial az 8 milimetrow :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ), nie mowiac juz o bokehu, co przy bliskich kadrach daje calkiem fajne efekty. Myslalem o 17-40, ale jesli roznica w cenie miedzy 17-40 a 16-35 jest na tyle niewielka (1 dzien pracy) to sie pytam. Nie jestem onanista sprzetowym i jesli roznica byla by niewielka to pewnie bym sie zastanowil, ale jesli wszyscy (tutaj) mowia ze 16-35 jest lepszy (i to nawet niektorzy mowia ze wyraznie), to chyba jest jasne...

tak ze spytam... czy aby napewno wiesz oczym piszesz? bokeh na 16 mm? przeciez to ręce opadają jak sie cos takiego czyta...

moze uzyskasz romazanie tła odległego o kilka metrów na f/ -1 ale nie na f2.8...
ten obiektyw przy 17mm, przesłonie 2.8 i odległosci ostrzenia ok 3 metrów ma 62 metry głebi ostrosci!!!! na zdjęciach z ok metra ma jeszcze ponad metr głebi wiec o jakim bokeh chcesz tu rozmawiac???

a jak masz dosc kasy to może zamiast pakowac sie w obiektyw zmien body na 5D wtedy wyjdzie na to samo przy obiektywie ktory juz posiadasz...

grzanka
01-05-2007, 21:17
no i moj problem 17-40 czy 16-35 przy pomocy tego watku sie wyjasnil _ dzieki wszystkim

Sielan
01-05-2007, 22:26
Na ile, w takim razie, poniższe wyniki są wiarygodne:
http://www.slrgear.com/reviews/showproduct.php/product/142/cat/11
http://www.slrgear.com/reviews/showproduct.php/product/31/cat/11

Bo sugerując się nimi raczej nie wydałbym na 16-35 prawie dwa razy więcej.

grzanka
01-05-2007, 22:57
moze nie jest polecany ze wzgledu na zaporowa cene ?! _ a sadzac po postach to dobre szklo

slawi_3000
02-05-2007, 09:25
Na ile, w takim razie, poniższe wyniki są wiarygodne:
http://www.slrgear.com/reviews/showproduct.php/product/142/cat/11
http://www.slrgear.com/reviews/showproduct.php/product/31/cat/11

Bo sugerując się nimi raczej nie wydałbym na 16-35 prawie dwa razy więcej.

Sielan, popatrz, gdyby to co piszesz było OK, to aby radykalnie zabierać głos w sprawie sprzętu nie trzeba by go w ogóle posiadać. Fotograf (czy raczej forograf) wirtualny. :)

Sielan
02-05-2007, 11:29
Daruj sobie złośliwość. Zauważ, że mój post to w zasadzie pytanie. Przymierzam się do zakupu canona i przede mną trudny wybór pierwszego szkła (szeroki kąt).

slawi_3000
02-05-2007, 11:45
Sielan, nie chciałem cię obrazić. Jeżeli tak to odebrałeś - przepraszam. To miała być przestroga przed nadmiarem spekulacji teoretycznych, które w sumie są dobrym początkiem, a nie końcem rozważań. A w opiniach testerów jest wiele bzdur - często starają się być oryginalni na siłę, no bo co to za znawca, który potwierdza opinię ogółu?

ser
02-05-2007, 12:10
tak ze spytam... czy aby napewno wiesz oczym piszesz? bokeh na 16 mm? przeciez to ręce opadają jak sie cos takiego czyta...

moze uzyskasz romazanie tła odległego o kilka metrów na f/ -1 ale nie na f2.8...
ten obiektyw przy 17mm, przesłonie 2.8 i odległosci ostrzenia ok 3 metrów ma 62 metry głebi ostrosci!!!! na zdjęciach z ok metra ma jeszcze ponad metr głebi wiec o jakim bokeh chcesz tu rozmawiac???

a jak masz dosc kasy to może zamiast pakowac sie w obiektyw zmien body na 5D wtedy wyjdzie na to samo przy obiektywie ktory juz posiadasz...

Ok. wchodzimy na strone http://www.dofmaster.com/dofjs.html (sprawdzamy17/2.8/3m = 4.8 m w tym za 3.7 m ... nie wiem skad Ci sie wziely 62 metry ... ale chcialbym miec taki obiektyw :mrgreen: ), moze nie to sprawdzam?
Obliczamy: bliski portret (1 metr) przy 16 mm rozmycie (ostrosc za obiektem 26 cm) w sam raz by wyeksponowac glowe z gory (przy F4 to jest 41 cm czyli wchodzi juz szyja i dalej :-D ).
Mozna poprosic o podanie powodu opadu rak? Wedlug wikipedi http://pl.wikipedia.org/wiki/Bokeh Bokeh to jest rozmycie rzeczy poza glebia ostrosci, czyli to o co mi chodzi...
Co do zmiany na 5D, jak juz napisalem nie mam forsy (jakbym chcial kupic 5D to musialbym zaplacic 4 razy wiecej) i nie widze potrzeby bo jak dla mnie 350D jest wystarczajaco dobry. A poza tym wiekszosc uwaza (ja tez) ze lepiej wydac pieniadze na obiektyw.

Skipper
02-05-2007, 18:31
Ok. wchodzimy na strone http://www.dofmaster.com/dofjs.html (sprawdzamy17/2.8/3m = 4.8 m w tym za 3.7 m ... nie wiem skad Ci sie wziely 62 metry ... ale chcialbym miec taki obiektyw :mrgreen: ), moze nie to sprawdzam?
Obliczamy: bliski portret (1 metr) przy 16 mm rozmycie (ostrosc za obiektem 26 cm) w sam raz by wyeksponowac glowe z gory (przy F4 to jest 41 cm czyli wchodzi juz szyja i dalej :-D ).
Mozna poprosic o podanie powodu opadu rak? Wedlug wikipedi http://pl.wikipedia.org/wiki/Bokeh Bokeh to jest rozmycie rzeczy poza glebia ostrosci, czyli to o co mi chodzi...
Co do zmiany na 5D, jak juz napisalem nie mam forsy (jakbym chcial kupic 5D to musialbym zaplacic 4 razy wiecej) i nie widze potrzeby bo jak dla mnie 350D jest wystarczajaco dobry. A poza tym wiekszosc uwaza (ja tez) ze lepiej wydac pieniadze na obiektyw.

ręce to opadają kiedy sie czyta iz ktos chce uzyskac piekne rozmycie tła na obiektywie skrajnie szerokokątnym przy 16-17mm :]
nie wiem skąd wziąłes swoje dane bo ja swoje wziąłem ze specyfikacji tego obiektywu na stronie canona jest jak wół iż na 3 metrach przy 2.8 ma ostrosc od 1,59 do 62,1 no to wychodzi ze ma praktycznie ponad 60 metrów głebi.... no ale moze ja sie uczyłęm innej matematyki...:roll:

dla jednego metra wychodzi 0.7 do 1.5

nie wiem moze canon nie wie co produkuje skoro podają takie dane a Tobie wyszło co innego.... :]

inna rzecz ze co Ty z nim zrobisz to Twoja sprawa bo obiektyw to jest bardzo dobry bez dwoch zdan tylko nie uzyskasz tego o czym piszesz przy jego pomocy a przynajmniej nie w takim stopniu w jakim sobie wyobrazasz...

na ile starcza mi empatii probuje sobie wyobrazic efekt jaki chcesz uzyskac i do tego kadru o ktorym piszesz zdecydowanie lepszym rozwiazaniem byłby obiektyw typu fisheye a nie ten o ktorym piszemy

ser
03-05-2007, 01:44
ręce to opadają kiedy sie czyta iz ktos chce uzyskac piekne rozmycie tła na obiektywie skrajnie szerokokątnym przy 16-17mm :]
Hmm, nie mowilem ze chce uzyskac piekne rozmycie tla, a tylko lepsze :twisted: ;)

nie wiem skąd wziąłes swoje dane bo ja swoje wziąłem ze specyfikacji tego obiektywu na stronie canona jest jak wół iż na 3 metrach przy 2.8 ma ostrosc od 1,59 do 62,1 no to wychodzi ze ma praktycznie ponad 60 metrów głebi.... no ale moze ja sie uczyłęm innej matematyki...:roll:

dla jednego metra wychodzi 0.7 do 1.5

nie wiem moze canon nie wie co produkuje skoro podają takie dane a Tobie wyszło co innego.... :]

Mi sie wydawalo, ze fizyka obiektywow jest niezalezna od producenta :confused: ... moze trzeba napisac na dofmastera zeby to poprawili (dla normalnych obiektywow tyle, dla Canona tyle... :mrgreen: )

inna rzecz ze co Ty z nim zrobisz to Twoja sprawa bo obiektyw to jest bardzo dobry bez dwoch zdan tylko nie uzyskasz tego o czym piszesz przy jego pomocy a przynajmniej nie w takim stopniu w jakim sobie wyobrazasz...

na ile starcza mi empatii probuje sobie wyobrazic efekt jaki chcesz uzyskac i do tego kadru o ktorym piszesz zdecydowanie lepszym rozwiazaniem byłby obiektyw typu fisheye a nie ten o ktorym piszemy

Hmmm, z fisheye jest taki problem ze wprowadza duzo wieksze znieksztalcenia, a co duzo to niezdrowo... A co do tego co chce uzyskac, pozyjemy zobaczymy, nawet jesli wyniki z glebia ostrosci/bokehem nie beda zachecajace, to te kika milimetrow z przodu (ktore mi brakowalo) zawsze sie przyda. Poza tym bardzo mi sie spodobalo to co napisal Janusz Body, ze jesli nawet przy pelnej dziurze jest niezbyt to po przymknieciu jest lepiej... co prawda do portretow nie za bardzo sie to nadaje (bo i tak przymykam, no chyba ze nie :mrgreen: ), ale robie tez inne zdjecia.

Ok, od dzisiaj jest druga czesc GoldenWeek (swieto majowe) i na 4 dni wyjezdzam z Tokio do Osaki co prawda w wizyte do rodziny ale mam nadzieje ze zdolam porobic zdjecia i przetestowac nowy nabytek. Jak beda jakies ladne to wrzuce na swoja strone WWW.

IMHO z mojej strony (ale to inna strona niz ta wyzej :lol: ) ten watek juz spelnil swoje zadanie. Naprawde dziekuje wszystkim (tym ktorzy nie do konca pochlebnie pisali o moich watpliwosciach tez :roll: ) za rady i przestrogi.