PDA

Zobacz pełną wersję : Canon Fd/fl > Ef



oxeno
23-04-2007, 17:04
Witam,

Pewnie jako nie jedyny na tym forum i ogólnie, zastanawiałem się czemu Canon w 1986 wprowadził system EF zrywając calkowicie z poprzednim FD.
Długo szukałem odpowiedzi i wydaje mi się, że znalazłem trzy które odpowiadają na to pytanie.

Pierwsza przyczyna leży w nie udanym z pewnego punktu widzenie modelu T-80, który obok T-50 był uważany za jedną z największych wpadek Canona.
Wprowadzony w 1985 na rynek, był pierwszym Canonem który w pełni obsługiwał obiektywy AF - Canon New FD AC ( 50mm 1:1,8 37-70mm 1:4 i 75-200mm 1:4,5 )
Niestety, średnica bagnetu FD ( 46mm ?? ) była za mała aby upchać wszystko co potrzebne. Co prawda udało sie dodać gniazdo ze stykami ale, właśnie mała średnica powodowała, że Canon nie mógł opracować "długich" obiektywów o jasnym świetle.
Dodatkowo pojawienie się na rynku w tym samych roku Minolty Maxxum 7000, pierwsze lustrzance na świece w pełni AF przypieczętowało śmierć systemy FD.
Dziwić może fakt że pojawiający sie na rynku rok póżniej T-90, będącym najbardziej chyba zaawansowanym aparatem dla manualnej opytki , wróżyło że system FD trzyma się dobrze. Prawdopodobnie, T-90 miał być ogólnie aparatem testowym dla rozwiązań wykorzystanych w EOS'ie 1.

System FD został dopracowany do szczytu swoich możliwość, wprowadzając obiektywy EF, Canon wstąpił na nową drogę. Napewno był to bardzo ryzykowny krok. Ale jak pokazała historia strzał w dziesiątke.
W obiektywach EF wykorzystano między innym testowane mikro silniczni z obiektywów New FD AC a zwiększenie średnicy bagnetu do 67mm ( ?? ) dało owoc w postaci takich obiektywów jak:
Canon EF 200mm 1:1,8, 300mm 1:2,8 czy szeregu innych o bardzo dużym świetle, co napewno nie było by osiągalne prze systemie FD.

Może ma ktoś jakieś uwagi, spostrzeżenia ? Napiszcie :)

Pozdrawiam

gwozdzt
23-04-2007, 17:25
[...] zwiększenie średnicy bagnetu do 67mm ( ?? ) dało owoc w postaci takich obiektywów jak:
Canon EF 200mm 1:1,8, 300mm 1:2,8 czy szeregu innych o bardzo dużym świetle, co napewno nie było by osiągalne prze systemie FD.
Może ma ktoś jakieś uwagi, spostrzeżenia ? Napiszcie :)
Jeden powód Ci odpada:
http://www.canon.com/camera-museum/camera/lens/nfd/data/nfd_200_18l.html
http://www.canon.com/camera-museum/camera/lens/nfd/data/nfd_300_28l.html

:idea: Nie szastaj słowami "na pewno" :-)

oxeno
23-04-2007, 18:02
a to Ci niespodzianka....

Bagnet007
23-04-2007, 18:23
Niestety, średnica bagnetu FD ( 46mm ?? ) była za mała aby upchać wszystko co potrzebne. Co prawda udało sie dodać gniazdo ze stykami ale, właśnie mała średnica powodowała, że Canon nie mógł opracować "długich" obiektywów o jasnym świetle.


System OM Olympusa też ma dość mały bagnet (~47mm) a jednak posiada kilka bardzo jasnych obiektywów:
55mm 1:1.2 http://www.mir.com.my/rb/photography/hardwares/classics/olympusom1n2/shared/zuiko/htmls/50mm.htm#G-Zuiko
250mm 1:2 http://www.mir.com.my/rb/photography/hardwares/classics/olympusom1n2/shared/zuiko/htmls/250mm.htm
350mm 1:2.8 http://www.mir.com.my/rb/photography/hardwares/classics/olympusom1n2/shared/zuiko/htmls/350mm.htm

Więc średnica bagnetu nie jest tu dużym ograniczeniem.

oxeno
23-04-2007, 20:49
Niestety, średnica bagnetu FD ( 46mm ?? ) była za mała aby upchać wszystko co potrzebne. Co prawda udało sie dodać gniazdo ze stykami ale, właśnie mała średnica powodowała, że Canon nie mógł opracować "długich" obiektywów o jasnym świetle

Sorka, za zamieszanie. Co miałem na myśli to że nie udało sie upchać elektronicznego sterowania przysłoną oraz elektroniki systemu AF w małej średnicy.

O ile się nie mylę, to Nikon ma lekko szerszy bagnet F niż Canon FD? Wiem że oni też mieli trochę problemów....

Sorka za zamieszanie i Pozdrawiam

canon-sniper
17-01-2008, 18:44
film w FD ma punkt 42mm w EOS 44, czyli FD da sie zamocowac lecz minimalna odleglosc ostrzenia sie zmieni tak?