Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : (Krótkie) rozważania o duszy...



Bahrd
07-04-2007, 23:03
Nastrój świąteczny sprzyja rozważaniom bardziej nawet transcendentnym aniżeli natura bokeha...

Kiedy byłem małym chłopcem, mówiono mi, że japońskie lustrzanki są "no owszem, być może, technicznie wyśmienite, ale brak im duszy", którą to (wyłącznie!) charakteryzowały się aparaty europejskiej proweniencji (a które obecnie, poza gronem specjalistów i entuzjastów, chyba mało kto pamięta...).

Kiedy już nieco podrosłem, dowiedziałem się, że i japońskie aparaty posiadły duszę, ale atrybut ten przysługiwał jedynie aparatom analogowym (które obecnie, poza gronem specjalistów i entuzjastów, chyba mało kto pamięta...).

Niedawno jednak okazało się, że i cyfrowym aparatom dane było otrzymać duszę - konkretnie dostąpiły jej "topowe" Nikony (które obecnie, poza gronem specjalistów i entuzjastów... - no nie jest aż tak źle!), które właśnie obecnością duszy nadrabiać mają niedoskonałości techniczne wobec konkurencyjnego, doskonalszego i technicznie bardziej zaawansowanego modelu...

Wniosek:
Prawdziwe wydają się tu być i ludowe przysłowie: "Jak trwoga, to do Boga" i Mickiewiczowska fraza "Czucie i wiara silniej mówią do mnie, niż mędrca szkiełko i oko" - jako, że jakoś o duszę starają się - i bardziej do emocji niźli faktów odwołują - upadające byty...

Pytanie:
Czy Canon..., no wiecie?

Tomasz Golinski
07-04-2007, 23:13
No jak nie jak tak?
http://canon-board.info/showthread.php?t=6548&highlight=dusza

Bahrd
08-04-2007, 00:14
No jak nie jak tak?
http://canon-board.info/showthread.php?t=6548&highlight=dusza

Zajrzałem, ale... czy to rzeczywiście o duszy:



[...]
[I]o kanonie moj jedyny
o kanonie mój wspaniały
chcę cię pieścić już od rana
chce dotykac twojej pały
[...]


... czy raczej o jej ciemnych zakamarkach?

lempl
08-04-2007, 01:20
Naprawdę ciekawe spostrzeżenie Bahrd.
Obyśmy nigdy nie musieli wmiawiać duszy Canonowi:)

Kolekcjoner
08-04-2007, 02:25
Z Canonem to jak z demokracją - parafrazując - to najgorszy system z możliwych ale nikt nie produkuje lepszego :).

MacGyver
08-04-2007, 02:31
Z Canonem to jak z demokracją - parafrazując - to najgorszy system z możliwych ale nikt nie produkuje lepszego :).
To powinno się znaleźć na stronie startowej forum :-)

Bahrd
08-04-2007, 09:35
Z Canonem to jak z demokracją - parafrazując - to najgorszy system z możliwych ale nikt nie produkuje lepszego :).


To powinno się znaleźć na stronie startowej forum :-)

W języku niemieckim to jest chyba jedno słowo opisujące takie rozterki: "Haßliebe"

A co się robi gdy w demokracji zdarza się, że:
http://googlefight.com/index.php?lang=en_GB&word1=Hassliebe&word2=Ha%DFliebe ?

ewg
08-04-2007, 11:11
Jestem fotograficznym ateistą. - Wesołych świąt! ;-)

ripek
08-04-2007, 11:40
Wniosek:
Prawdziwe wydają się tu być i ludowe przysłowie: "Jak trwoga, to do Boga" i Mickiewiczowska fraza "Czucie i wiara silniej mówią do mnie, niż mędrca szkiełko i oko"


Prawda. Jak się nie ma dobrego szkiełka i oka to trzeba czuć i wierzyć że zdjęcie się uda :D