PDA

Zobacz pełną wersję : fotografia mody / ciuchów



yaca
01-04-2007, 09:57
Jestem początkującym "canonierem". Interesuje mnie szczególnie statyczna, niemal katalogowa, studyjna fotografia ciuchów na manekinie. Sprzęt jaki posiadam to 400D, obiektyw 50 mm f/1.8, zestaw studyjnych lamp z softboxami, manekin i mnóstwo ciuchów :). Pytanie na co szczególnie zwrócić uwagę? Zauważyłem już, że kwestia światła ma tutaj ogromne znaczenie. Szczególnie przy białych lub czarnych ciuchach. Eksperymentuje więc cały czas i efekty są coraz lepsze, niemniej ciągle jestem "w polu".
Co Waszym zdaniem jest najważniejsze, do czego przyłożyć szczególnie dużo uwagi, a co można sobie "opduścić" itp. Dzięki za podpowiedzi.

crater
01-04-2007, 10:03
Fajnie by było gdybyś znalazł sobie ładne "tlo". Nie mowie tu o kartonowym czy coś. Fajnie is e ciuchy prezentują np. w jakimś pokoju czy mieszkaniu a nowoczesnym stylu.

Po drugie nie boj sie wyjść poza kadry pionowe i poziome tylko. Probuj z ukośnymi itd.

Co do oświetlenia, to ciężko powiedzieć tak od razu. Kazdy ciuch trzeba bedzie inaczej oświetlić bo jedne prześwitują, drugie nie. Inne odbijają z połyskiem a inne tylko pochłaniają światło.

yaca
01-04-2007, 10:43
Ok. dzięki za tips'y. Wyobraź sobie, że niejako "intuicyjnie" właśnie zczynam eksperymentować także z różnymi rodzajami tła. :)

stdanielo
01-04-2007, 13:23
Pokaż trochę swoich fotek, to przynajmniej będzie można ci powytykać błędy ;)

crater
01-04-2007, 13:28
stdanielo ma racje. Pokaz cos a ini ci powiedza co robisz dobrze a co zle. :) bedzie ci potem latwiej

liquidsound
01-04-2007, 13:35
Jak dla mnie zamien manenika na goraca laseczke. W zyciu bym nie kupil ciuchow ktore widze na maniekinie

yaca
01-04-2007, 21:27
Pomyślę z tą panienką :) choć pewnie wtedy wogóle nie myślałbym o fotkach, które chciałem zrobić.
A poważnie. Oto link do moich ostatnich fotek (w tym także dzisiejszych prób)
http://www.trinity.pl/yaya/fotki/yaya.php
Z góry dzięki za wszelkie opinie choćby były max krytyczne.
Czekam, yaca

minek
02-04-2007, 01:09
Warto by niektóre przeprasować.
I ubrać manekina w jakieś gacie jak pokazujesz samą bluzę.

Modelka zdecydowanie lepsza, to nie ulega wątpliwości. Mniej sztywna zazwyczaj od manekina, pozwala ułożyc ciuchy na sobie tak, by wyglądały korzystnie, żeby pokazać zalety produktu.
Tylko koszta większe (trzeba toto wyżywić w trakcie sesji...)

Generalnie to na manekinie musi wszystko leżeć idealnie, proporcjonalnie itp. Nie ma miejsca na nierówne podciągniecie rękawów. Takie zdjęcia muszą być ,,spod igły'', czyściutkie, sterylne jak pakszoty. Jak chcesz pokazać, że odsuwa się suwaczek na rękawie, to robisz detal na zbliżeniu, ale na manekinie oba rękawy równo.

Na modelce, wiadomo, już tak równo nie będzie, ale będzie na pewno atrakcyjniej, dziewczyna i twarzą zagra i włosem zawieje - zupełnie inaczej wtedy wygląda, można zacząć kombinować z jakimś światłem kontrowym, po prostu zdjęcia zaczynają żyć.

yaca
02-04-2007, 01:48
Dzięki minek. Wszystko racja co piszesz. Zdaję sobie z tego wszystkiego sprawę.
Z modelkami jednak nie dość, że trzeba "toto" wyżywić i dać na bilet (choćby tramwajowy) to jeszcze nie da się uniknąć kojarzenia ciucha z typem urody itd. Potem patrzy na fotkę z np. blondynka i mysly sobie: no tak, ja nigdy nie będę wuglądała w tym tak jak ta brunetka. Niestety oprócz plusów jest całe mnóstwo minusów. Myślę, że modelka jest idealnym rozwiązaniem i wręcz niezbędnym przy zdjęciach wizerunkowych, gdzie sam ciuch jest z założenia tylko jednym z elementów tworzących klimat. Natomiast jeśli chodzi tylko i wyłacznie o produkt wtedy modleka zaczyna wręcz przeszkadzać. Manekin pozwala spojrzec na sam ciuch z pewnym dystansem i bez niepotrzebnych skojarzeń. Że fotka "nie żyje" cóż, nie można mieć wszystkiego. Poza tym dzieki temu załatwiasz kwestię pewnego niebezpieczństwa i dysonasu pozakupowego gdyż dosłany ciuch na 99% będzie wyglądał lepiej niz na fotce. W przypadku zdjęcia z modelką niekoniecznie i masz klienta "z głowy".
W sumie wszystko zależy od "celu" i nie uniknie sie tu jakichś kompromisów.
Niemniej nie chodziło mi tego typu rozmowę, a raczej o aspekty czytso techniczne. To jest mój "problem: w tej chwili. Ciuch mozna wyprasować itp., ale nawet najlepiej wyprasowany, na modelce czy nie, z gaciami czy bez, nie zachęci do zakupu jeśli fota będzie fatalna "warsztatowo" i o warsztat mi przede wszystkim chodzi i na tym chcę się teraz skoncetrować. Wyprasowanie tego czy owego to najmniejszy problem i chciałbym by to był ten jedyny. Na razie musze się chyba przede wszystkim nauczyć robić te zdjęcia. Jesli widzisz jakieś "techniczne" błędy, dzięczne będę za podpowiedzi.

minek
02-04-2007, 21:44
Z modelkami jednak nie dość, że trzeba "toto" wyżywić i dać na bilet (choćby tramwajowy) to jeszcze nie da się uniknąć kojarzenia ciucha z typem urody itd.

No, koszty rosną jeszcze o wizażystę, stylistę itp. Każdy ciuch można dobrac, bez przesady, tylko trzeba odpowiednio umalować i uczesać. Ale od tego to już nie jest fotograf, chyba że się na prawdę zna. Może coś najwyżej zasugerować że chciał by tak lub ówdzie


Myślę, że modelka jest idealnym rozwiązaniem i wręcz niezbędnym przy zdjęciach wizerunkowych, gdzie sam ciuch jest z założenia tylko jednym z elementów tworzących klimat. Natomiast jeśli chodzi tylko i wyłacznie o produkt wtedy modleka zaczyna wręcz przeszkadzać. Manekin pozwala spojrzec na sam ciuch z pewnym dystansem i bez niepotrzebnych skojarzeń. Że fotka "nie żyje" cóż, nie można mieć wszystkiego. Poza tym dzieki temu załatwiasz kwestię pewnego niebezpieczństwa i dysonasu pozakupowego gdyż dosłany ciuch na 99% będzie wyglądał lepiej niz na fotce. W przypadku zdjęcia z modelką niekoniecznie i masz klienta "z głowy".

Możesz tak myśleć. Niektóre kobiety też tak myślą (wolą oglądać ciuchy na manekinach). Ale niektóre myślą inaczej. Te mniej zakompleksione chyba (-:


W sumie wszystko zależy od "celu" i nie uniknie sie tu jakichś kompromisów.
Niemniej nie chodziło mi tego typu rozmowę, a raczej o aspekty czytso techniczne. To jest mój "problem: w tej chwili. Ciuch mozna wyprasować itp., ale nawet najlepiej wyprasowany, na modelce czy nie, z gaciami czy bez, nie zachęci do zakupu jeśli fota będzie fatalna "warsztatowo" i o warsztat mi przede wszystkim chodzi i na tym chcę się teraz skoncetrować. Wyprasowanie tego czy owego to najmniejszy problem i chciałbym by to był ten jedyny. Na razie musze się chyba przede wszystkim nauczyć robić te zdjęcia. Jesli widzisz jakieś "techniczne" błędy, dzięczne będę za podpowiedzi.

Ależ właśnie to, że manekin jest częściowo ubrany, że krzywo ubrany, że w wygniecionym - to właśnie są sprawy techniczne i warsztatowe. Dzięki tym mankamentom zdjęcia się nie nadają. Popraw najpierw to, a nie mów, że to się poprawi później, bo do póki nie sprawdzisz, to nie wiesz, czy uda Ci się zrobić dobre zdjęcia.
Zdjęcia w tej postaci zdecydowanie nie zachęcają do zakupu. Zrób, żeby zachęcały.

yaca
02-04-2007, 22:29
Wszystko jasne i wierz mi, że sprawy o których piszesz są dla mnie oczywiste.
Co gorsza, dalej nie wiem nic o świetle, przesłonach, balansie bieli, i o całym tym warsztatowym rzemiośle. Założ, że właśnie takie ciuchy chcę sprzedawać i powiedz mi coś choćby o oświetleniu.
Co do manekinów, modelek itp. to zajmuję się handlem ciuchami juz prawie 20 lat i to z pewnymi sukcesami na ogólnopolską skalę. Pewnie nie wiem wszystkiego, ale na pewno więcej niż tzw. przeciętna. Teraz zmuszony jestem zainteresowac się interntem, a że najpierw zawsze robię coś sam zanim deleguję to dalej i tym razem chcę po prostu zrozumieć techniczne aspekty robienia zdjęć. Ubierać manekiny już umiem i wolałbym, abyś skoncetrował się np. na błędach dotyczących samej techniki robienia zdjęcia, a nie na tym w co i jak są ubrane manekiny, gdyż:
1. To strata Twojego i mojego czasu
2. Nie o taką pomoc prosiłem.
Mimo wszystko dzięki i liczę, że powiesz mi coś co pomoże mi zrobić naprawdę dobre zdjęcia.
Jak już będę umiał zrobić TAKIE fotki gwarantuję ci, że ubiorę manekina tak, że nie oderwiesz od niego oczu. Teraz po prostu szkoda mi na to czasu. Także dlatego, że jeśli zrobię zdjęcie na którym nawet pognieciony ciuch będzie wyglądał interesująco to na peweno dam sobię radę z nie pogniecionym.

yaca
05-04-2007, 23:51
Czt ktoś tu q...a umie robić zdjęcia, czy są tu sami gawędziarze ????? !!!!!

liquidsound
06-04-2007, 02:30
Ja Ci powiem jak zrobic to co chcesz. Przede wszystkim czym oswietlasz te manekiny?? Moze bylo wczesniej ale nie chce mi sie czytac calosci. Chcesz to ladnie zrobic to min 2 lampy. Jedna ustawiasz aby swiecila o 2 przyslony mocniej niz druga, z boku, troszke z gory, druga zupelnie z boku (po przeciwnej stronie). Teraz tylko kwestia czy masz softboxy. Generalnie to sie da zrobic bardzo prosto, nawet halogen moze byc, trzeba dluzsze czasy ale to nie przeszkadza bo masz manekina.

minek
06-04-2007, 14:10
Czt ktoś tu q...a umie robić zdjęcia, czy są tu sami gawędziarze ????? !!!!!

Robienie zdjęć, to nie tylko trzymanie aparatu.
Jeśli bierzesz się za fotografię na poważnie, to znaczy, że masz to już opanowane, wiesz jak działa aparat i jak ustawić światło. Jeśli nie masz - odsyłam do literatury, są na forum wątki na ten temat.
Ale zdjęcia naświetlone są nienajgorzej, widać białe, widać czarne, więc chyba wiesz co robisz. Można nieco kontrast podciągnąć, ale to się robi na końcu, najpierw trzeba wykonać zdjęcia
Fotografia, to również kontrola wszystkiego, co po drugiej stronie obiektywu, zanim zostanie to utrwalone na filmie.
Napisałeś jednak, że Tobie to nie potrzebne, że wiesz jak to zrobić (mimo, iż zdjęcia mówią coś odwrotnego), więc o czym tu dyskutować?