Zobacz pełną wersję : Jaki komputer?
Proszę zdradzić skąd Pan to ma? Ściągałem wczoraj RC32 z M$ i jest to 7100.
Z rapidshare :roll: . Działa na normalnym kluczu z MS, aktywuje się bez problemu.
panmateusz
23-05-2009, 16:16
A krąży gdzieś w sieci polska kompilacja 7217?
Tezet-gdynia
23-05-2009, 16:42
Vitez, skanowales tego 7217 na wiry? Ponoc na torrentach itp kraza kompilacje zawirusowane itp. Jedyna bezpieczna wolna od syfu jest ponoc z MS.com
dj_drops
23-05-2009, 17:13
ja mam PL, ale nie wiem którego builda, śmiga aż miło - nic o wirach mi nie wiadomo, w razię czego mogę podać namiar
Cytuję za serwisem vista.pl
Windows 7 RC zainfekowany !
Problem dotyczy systemu Windows dostępnego w popularnej sieci wymiany plików torrent. Infekcja to koń trojański TROJ_DROPPER.SPX. Program ten umieszczony został w pliku setup.exe. Przypomnę również, iż poprzednio w ww. sieci znalazła się zainfekowana i spreparowana wersja Windows 7 RC zawierająca konia trojańskiego, który przyłączał komputery do bonetu wykorzystywanego do dalszej dystrybucji innego złośliwego oprogramowania. Jego ofiarą padło ponad 27 tysięcy komputerów.
Dużym prawdopodobieństwem korzystania z torrentów przez innych użytkowników było zamulenie serwerów MS, które wręcz padały z przeciążenia, gdy każdy chciał pobrać najnowszą (i bezpłatną) wersję RC następcy Windows Vista. Wiele osób dostało nauczkę, iż nie warto korzystać z niepewnych źródeł jakim są sieci wymiany plików, gdyż może się to skończyć bardzo źle.
Vitez, skanowales tego 7217 na wiry? Ponoc na torrentach itp kraza kompilacje zawirusowane itp. Jedyna bezpieczna wolna od syfu jest ponoc z MS.com
Na torrentach tak... jednak ja nie ściągam z torrentów :roll: . Skan robiony - "mój jest chyba w porządku" :) .
Co do polskiej wersji... instalki polskiej nie ma, ale spolszczenia są. Nie wiem czy do wersji 7217 są bo się nie interesuję, wolę angielską wersję.
Tezet-gdynia
24-05-2009, 10:07
Czesto torrent = rapid = odsiebie = ftp'y = wszystko inne ;) Wiec akurat tutaj tez mozna sie naciac ;) To tylko inny system przechowywania plikow, ale wersja moze byc wrzucona taka sama ;)
panmateusz
24-05-2009, 19:16
Vitez, pisałeś, że korzystasz z wersji 64-bitowej. Czy jest sens instalować 64-bitową siódemkę na dośc leciwym komputerze - Core 2 Duo 2.2 GHz z 2GB pamięci?
Czesto torrent = rapid = odsiebie = ftp'y = wszystko inne ;) Wiec akurat tutaj tez mozna sie naciac ;) To tylko inny system przechowywania plikow, ale wersja moze byc wrzucona taka sama ;)
Naciąć się można... ale przed instalacją przeskanowałem najpierw plik .iso a potem już nagraną płytkę dwoma niezależnymi skanerami, bo czytałem już wcześniej, że różne buildy bety czy pre-RC bywały zainfekowane... więc raczej się nie naciąłem :p .
Vitez, pisałeś, że korzystasz z wersji 64-bitowej. Czy jest sens instalować 64-bitową siódemkę na dośc leciwym komputerze - Core 2 Duo 2.2 GHz z 2GB pamięci?
64bit jest sens instalować gdy ma się ponad 3GB ramu. W innym wypadku raczej nic konkretnego nie da ta wersja, poza trudniejszą dostępnością sterowników ;) (np do USB sticka BlueConnect nic nie ma pod Win 7 64bit, więc muszę się wstrzymać z instalacją tego systemu na laptopie) - ale Win7 jest też w wersji 32bit (x86), więc śmiało.
panmateusz
25-05-2009, 16:44
Proszę zdradzić skąd Pan to ma? Ściągałem wczoraj RC32 z M$ i jest to 7100.
A jak pobrać cokolwiek ze strony Microsoftu? Próbowałem wczoraj, zalogowałem się i wywala mi praktycznie pustą stronę z jakąś animowaną ikonką...
Wie ktoś może czy kara graficzna Matrox Millenium P650 DualHead 64MB będzie pracowała z Vistą 64bit oraz Wind 7 ? Mam ją do obróbki zdjęć z XP Pro PL.
Wie ktoś może czy kara graficzna Matrox Millenium P650 DualHead 64MB będzie pracowała z Vistą 64bit oraz Wind 7 ? Mam ją do obróbki zdjęć z XP Pro PL.
Na stronie producenta są sterowniki do Visty 64. U mnie wszystkie sterowniki do Visty 64 zadziałały bez problemu i z Win 7 64bit.
Dzięki. Rzeczywiście są do tego Matroxa:
http://www.matrox.com/graphics/en/support/drivers/download/?id=303
Karta w "starym" komputerze więc zostaje, co mnie cieszy bo ja lubię.
Tezet-gdynia
26-05-2009, 20:33
Ja nie moglem znalezc sterownika do karty dzwiekowej, na stronie producenta nie odnalazlem w ogole ani visty ani 7, juz bylem podlamany ale pobralem do xp i zainstalowalo sie pod 7 bez wiekszych problemow. W sumie tylko plulo sie ze karta obsluguje dzwiek 3d ble ble ble, ale i tak sie zainstalowala i dziala ;) Takze czasami warto probowac ;)
Jeszcze w sprawie klawiatury. Czy bezprzewodowa klawiatura sprzed 4 lat będzie współpracowała z Vistą 64bit?
Jeśli nie, to co myślicie o Microsoft Wireless Laser Desktop 6000 v3 ? Używa ktoś może?
W drugim komputerze mam Logitecha 1500 Laser Cordless, raczej słaby i ciężka mysz, akumulatory padły (także te wymienione) dość szybko, dlatego Logitecha raczej już nie wezmę.
Jeszcze w sprawie klawiatury. Czy bezprzewodowa klawiatura sprzed 4 lat będzie współpracowała z Vistą 64bit?
Tak samo jak z Matroxem - wchodzisz na stronę producenta i patrzysz czy są sterowniki do Visty 64bit.
Z Matroxem zrobiłem to za Ciebie, tym razem spróbuj sprawdzić sam...
Ogólnie tego typu pytania "czy to będzie u mnie działać" zadane na forum (tym bardziej forum niekomputerowym) sa troszkę bez sensu. Jeden Ci napisze "u mnie nie działa" (bo nie znalazł sterowników/bo nie umie obsługiwać/bo jest niezbyt biegły w komputerach/bo ma pecha) drugi napisze "a u mnie działa" (bo w parę sekund znalazł właściwe sterowniki) i co to za odpowiedź?
Pewną odpowiedź może dać Ci tylko producent danego sprzętu.
Odpowiedzi nie od producenta to gdybanie/wróżenie/próbowanie/nadzieja/kombinowanie.
Vitez, tak czy inaczej dzięki.
Hubert01
24-07-2009, 22:28
Witam.
Możecie rzucić okiem na ten zestaw? Nie jestem za bardzo oblatany w tym temacie, Z góry dzieki. Max cena to 4k.
1. Kingston 4GB 1066MHz DDR3 ECC Reg w/Parity CL7 DIMM Rank
2 sztuki
2. Intel Core 2 Q9550 Quad Core, 2.83GHz, 1333FSB, 12MB cache, LGA775, 45nm, BOX
3. GIGABYTE GA-EX58-UD3R, X58+ICH10R, Triple DDR3-1333, SATA2, RAID,GBLAN,FW,CF,ATX
4. Gigabyte Radeon HD 4850 1GB (256 bit) DDR3, HDMI/2xDualDVI, CF, HDCP, box
5. Dysk WD Caviar Green Power, 7500AADS, 750 GB, Serial ATA/300, 7200 RPM, 32MB c.
2 sztuki
6. Cooler Master ATX Real Power Pro 520W Modular
7.LG SuperMulti DVD+/-R 20x, DVD+RW 10x, SecurDisc, Lightscribe, bulk (k.czarny)
8. Cooler Master obudowa komputerowa Dominator 690 czarna ( bez )
Komp ma być do obróbki zdjęć, jak i w HD.
Doradzano mi procek Intela, że niby bardziej wydajny niż inne w tej cenie. Ale czy aby na pewno?
Możecie mi także polecić jakaś przede wszystkim do druku na płytach? do 400zł (Canon PIXMA iP4600?)
Ja powiem tak, jest niezły, za to cenę jakiego kompa byś nie to do obróbki grafiki będzie bardzo dobry
ważną rzeczą dla programów graficznych są Procesor, RAM, HDD
oczywiście mowa o programach nie tworzących grafiki 3d.
Zwróć uwagę na Cache , w tym masz 12MB więc jest okej.
zerknij również na ten test
http://benchit.pl///32
co do procka, najlepiej korzystać z programów, wykorzystujących wiele rdzeni
no i proponowałbym używać systemu XP, gdyż ten mułek Vista zżera mnóstwo zasobów, między innym ramu.
Hubert01
24-07-2009, 23:04
do grafiki + montażu HD
W tym zestawieniu nie ma najnowszego Phenom X4 Quad-Core 3.2.
A może 3,0 wystarczy? Czy odczuje różnice przy obróbce w PSie czy renderingu materiału filmowego HD?
Bo cenowo ten komp ledwo co mieści się w 4k. Niestety nie mogę przekroczyć tej kwoty. Nawet kosztem spadku wydajności.
Ja ci powiem jeszcze tak, przy obecnym rynku procesorów, to się można nieźle pogubić.
Napisałem Ci na co zwrócić uwagę i, że wybrany sprzęt jest dobry,
owszem można więcej wycisnąć, natomiast jakiego procka
wziąć czy tego Phenoma od AMD czy tego od Intela, i który będzie szybszy przy obróbce np filmów HD to ciężko stwierdzić, bo ich nie posiadam,
a po specyfikacji to trudno dojść, jeszcze zależy czy aplikacja do filmów HD wykorzysta np wszystkie 4 rdzenie.
na pewno ważny jest ten Cache procka,
amd ma go zdecydowanie mniej, ale tu w grę wchodzi również ilość rdzeni, taktowanie, czy chociażby wykonanie w 45nm czy też 65nm. Te wszystkie czynniki wpływają na jego szybkość do konkretnego zadania.
Najlepiej jakbyś sobie znalazł na necie jakiś najnowszy test pod kątem obróbki np filmów czy przetwarzania grafiki, bo tylko to może być jakimś wskaźnikiem
Natomiast co Ci moge doradzić już do samego sprzętu:
-jak chcesz mieć szybszą obróbkę filmów HD, to ustaw te dwa dyski w trybie RAID
- sprawdź czy ten Gigabyte Radeon HD 4850 ma sprzętowe wspomaganie przetwarzania filmów HD, bo to ważne, są karty które mają takie bajery i w mocny sposób odciążają procesor, co rzecz jasna przenosi się na wydajność.
no i proponowałbym używać systemu XP, gdyż ten mułek Vista zżera mnóstwo zasobów, między innym ramu.
Sam jesteś to co powiedziałeś...
Człowiek podaje że chce kupić 8GB RAM-u, a Ty mu proponujesz XP.
Czy wiesz jaką porażką (w kontekście supportu, driverów itd.) jest 64-bitowa wersja XP?
BTW: Moja Vista x64 zużywa ok. 500MB, nie wiem czy to takie "mnóstwo", biorąc pod uwagę że XP też zużywa zasoby komputera.
(a najlepiej by było gdybyś przestał powtarzać plotki)
1. Kingston 4GB 1066MHz DDR3 ECC Reg w/Parity CL7 DIMM Rank
2 sztuki
2. Intel Core 2 Q9550 Quad Core, 2.83GHz, 1333FSB, 12MB cache, LGA775, 45nm, BOX
3. GIGABYTE GA-EX58-UD3R, X58+ICH10R, Triple DDR3-1333, SATA2, RAID,GBLAN,FW,CF,ATX
Tu jest jakieś zamieszanie... ta płyta jest pod Core i7, Q9550 w nią nie wejdzie. Idealnie: zmień procesor na któregoś tańszego i7 (920?) :) i 6 lub 12GB pamięci. Ewentualnie zostań przy Core2 i zmień płytę - ale wtedy odpuść sobie DDR3, nie ma sensu przepłacać.
6. Cooler Master ATX Real Power Pro 520W Modular Rozsądne minimum. Zastanów się przyszłościowo nad czymś większym. Procek, płyta, RAM, dyski... to wszystko się wymienia, a dobra obudowa+zasilacz posłuży latami.
Sam jesteś to co powiedziałeś...
po pierwsze to mnie człowieku, nie obrażaj, nie mówimy tu o supporcie, a o wydajności, Vista ma mnóstwo nie potrzebnych bajerów,
oczywiscie przy takiej ilości ramu to vista będzie i tak śmigać, nie doczytałem że to mają być dwie kości,
i nie powtarzam , tylko xp jest lżejszy niż ta cała vista, może na superkomputerach aż tak tego nie czuć
... nie mówimy tu o supporcie, a o wydajności, Vista ma mnóstwo nie potrzebnych bajerów,
... xp jest lżejszy niż ta cała vista, może na superkomputerach aż tak tego nie czuć
W domu używam viste64 na E8200@2.66 4GB RAMu, nie przypuszczam by to był superkomputer. Wcale nie tęsknię do XP (również używam). Wydajność jest naprawdę zadowalająca, no i co najważniejsze: absolutnie zero problemów z czymkolwiek - support też jest ważny.
Wydajność jest naprawdę zadowalająca, no i co najważniejsze: absolutnie zero problemów z czymkolwiek
nie przeczę, ale osobiście ze znajomym robiłem testy oby dwóch systemów
na benchmarkach i vista zawsze wypadała gorzej, dlatego nie przepadam za nią.
A kolega Hubert01, niech zainstaluje co uważa, w końcu i tak na nowym sprzęcie to będzie śmigało.
nie przeczę, ale osobiście ze znajomym robiłem testy oby dwóch systemów
na benchmarkach i vista zawsze wypadała gorzej, dlatego nie przepadam za nią.
A cegły, płot i linijki już też fotografowałeś?
To taka analogia do "robienia testów na benchmarkach"...
Tak jak pisałem - przestań "mierzyć i testować", a zacznij może po prostu używać.
Tak jak pisałem - przestań "mierzyć i testować", a zacznij może po prostu używać.
robić będę co mi się podoba bo to wolny kraj i fanboyem visty też nie zostanę.
robić będę co mi się podoba bo to wolny kraj i fanboyem visty też nie zostanę.
To zostań fanboyem Windows 7 :p .
O TAK! Najsensowniejszy windows w tej chwili... polecam chociażby RC z oficjalnego , a później zakup wersji finalnej 22 października... już są preordery :-D
Hubert01
26-07-2009, 00:15
Niestety musiałem zdecydować się na tańszy zestaw:( Mniej wydajny, ale może nie będzie tak źle.
AMD Phenom II X4 Quad Core 955, Socket AM3, BOX
Gigabyte GA-MA790FXT-UD5P, AMD 790FX, DualDDR3-1333,SATA2,RAID,2xGBLAN,CF,FW,ATX
Nie pochrzaniłem znów coś z płytą?
panmateusz
14-08-2009, 18:58
Prawdopodobnie czeka mnie zamiana desktopu na laptopa - głównie do obróbki fotografii. Już się boję przesiadki z 22 calowego monitora CRT na jakąś małą, gównianą matrycę LCD, no ale tutaj nie mam wyboru. Znajomy polecał mi Toshibe A350-13A (16 cali), sam myślałem nad MacBookiem Pro (13,3 cala), jednak cenowo są bez porównania. Który się lepiej spisze (głównie chodzi mi o matrycę)? A może jest jakiś fajny pecet z dobrą matrycą, który nie przekracza ceny MacBooka?
EDIT
A może budżetowy model MacBooka 13,3 cala? Słyszałem, że ostatnio Apple zrobiło upgrade matrycy na coś lepszego.
A może jest jakiś fajny pecet z dobrą matrycą, który nie przekracza ceny MacBooka?
Mocno generalizując to przy porównywalnych parametrach bebechów to z trójki PC, notebook, MacBook to pecet jest najtańszy ale... nie wliczając monitora.
Jeśli przedstawisz jakich bebechów i wydajności oczekujesz i jaki masz budżet to pewnie da się złożyć peceta + rozsądny monitor (np Nec P221W lub Eizo S1921) nie przekraczający ceny MacBooka.
Uwaga - Mac-fanatyków proszę o nie rozpoczynanie ofensywy :roll: .
panmateusz
16-08-2009, 01:48
Tak jak pisałem, nie interesuje mnie desktop, jedynie notebooki. Aktualnie posiadam raczej słabego peceta składanego z półtora roku temu (DFI Infinity Blood Iron P35-T2RL, Intel Core 2 Duo E4500, A-Data Vitesta Extreme Edition 4GB DDR2 800+, Gigabyte GeForce 8600GT 256MB GDDR3, Seagate Barracuda 7200.10 2x250GB 16MB cache z Windows 7 Ultimate 64-bit 7264 na pokładzie), wiem, że raczej na nic lepszego w tej kategorii cenowej nie mogę liczyć. Jak już pisałem - interesuje mnie głównie jakość matrycy, wiadomo jak to z notebookami jest. Pracowałem na MacBookach i muszę powiedzieć, że wydają się o niebo lepsze od tych stosowanych w pecetach - jak jest w rzeczywistości? Tutaj czekam na wypowiedz osób bardziej rozeznanych w temacie ;-)
kiszkurniak
16-08-2009, 11:57
Polecam Apple ze względu na system operacyjny który rewelacyjnie radzi sobie z zarządzaniem kolorem ( z tond wrażenie, że matryce są lepszej jakości ) i gwarantuje bezproblemową pracę.
dark4blade
16-08-2009, 13:08
Sam mam MacBooka, co prawda 15". I powiem że to świetny sprzęt jak dla mnie. Ale prawdę mówiąc jeżeli tylko do fotek, to odradzałbym tego 13". Praca naprawdę bezproblemowa,tylko, czy będzie szybka?.. Moim zdaniem, to i tak potrzeba dysku 7200obr/min i minimum 3Gb RAMu. Oczywiście wszystko zależy od tego jaką się ma puszkę i jakiej wielkości RAWy ona daje.
Więc moim zdaniem ten MacBook 13" to jest słabiutki do takich zastosowań, nawet jak się podepnie zewnętrzny monitor, to i tak procek może się okazać za słaby do wygodnej pracy z RAWami itd.
PS. Oczywiście to co napisałem i jest tylko moją prywatną opinią, i nie jest "Jedyną Słuszną Rzeczywistością" :D.
PPS. Zajrzyj na forum myapple.pl były tam już tematy na temat MacBook'ów do obróbki zdjęć.
panmateusz
16-08-2009, 13:48
Na myapple.pl jest masa fanboy'ów Apple, którzy nie widzą świata poza tą firmą. Przez dobry rok miałem styczność jedynie z Makami i wiem, że to doskonały sprzęt do fotografii, chociaż w tej chwili korzystam z PC - 64-bity robią swoje i działa to wydajniej niż na Maku Pro.
Tak jak pisałem - kwota to maks. 5 tys zł, czyli cena nowego MacBook'a Pro 13,3 cala. Widziałem na Allegro oferty z MacBookami Pro 15 cali z UK za podobną kwotę, ale prawdopodobnie sprzęcik będzie brany na raty, dlatego odpadają takie oferty.
dark4blade
16-08-2009, 14:00
Jakoś na jesieni będzie SnowLeo, który będzie 64bit. Ale to dodatkowe $, o ile nie poczekasz na zakup komputera po premierze. Ale dobra, nie przerabiajmy ten wątek na wątek o sprzęcie Apple, bo do tego jest już taki. A więc moim zdaniem jak maks 5tys. złotych, to lepiej poszukać czegoś wydajniejszego za tą kasę na Win niż kupować 13" Mac. Pomijam już kwestie programów, bo mowa była tylko o hardware.
Jako opcję do rozważenia polecam Sony VAIO serię AW.
Coś takiego za mniej niż 6000: http://allegro.pl/item711138080_sony_vaio_vgn_aw21s_b_gwar_24_mc_now y_wawa.html
Matryca daje radę, bo ma między innymi podświetlenie dwiema lampami. Parametry jak na laptopa bardzo dobre. Do tego spory rozmiar matrycy przydatny przy foto/grafice.
Pozdrawiam
Pracowałem na MacBookach i muszę powiedzieć, że wydają się o niebo lepsze od tych stosowanych w pecetach - jak jest w rzeczywistości? Tutaj czekam na wypowiedz osób bardziej rozeznanych w temacie ;-)
Wydaje mi się że forumowi koledzy Janusz Body, czornyj, Tom01 już kilka razy dość przekonująco wyjaśniali do czego nadają się matryce w laptopach, nawet wypaśne MacBookowe. Poszukaj albo zapytaj ich...
.......
Tak jak pisałem - kwota to maks. 5 tys zł, czyli cena nowego MacBook'a Pro 13,3 cala. Widziałem na Allegro oferty z MacBookami Pro 15 cali z UK za podobną kwotę, ale prawdopodobnie sprzęcik będzie brany na raty, dlatego odpadają takie oferty.
Na 13 calach , to se można pocztę przeczytać a nie zdjęcia obrabiać
panmateusz
16-08-2009, 22:46
Na 13 calach , to se można pocztę przeczytać a nie zdjęcia obrabiać
Ale jesteście ironiczni, będę miał do tego zewnętrzny monitor - od 22 do 24 cali, sam jeszcze nie wiem na co padnie wybór. Chodziło mi o jak najlepszą konfigurację w teren, no ale chyba muszę z tym pytaniem przenieść się na jakieś forum geeków komputerowych.
Bierz vaio i nie pożałujesz ;] (no chyba że za bardzo będziesz mobilny)
Ale jesteście ironiczni, będę miał do tego zewnętrzny monitor - od 22 do 24 cali, sam jeszcze nie wiem na co padnie wybór.
Nie mogłeś tak od razu? A nie "chciałbym jak najlepszą matryce w tym laptopie" :roll: .
Ja sobie laptopa dobierałem na podstawie recenzji i opinii m.in. na http://www.notebookcheck.pl/ - zajrzyj.
Widziałem, że niektórzy forumowicze posiadają już komputery na bazie iCore 7. Sam zastanawiam się nad przesiadką na nowy sprzęt i tu mam jedną zagwozdkę, na jaką płytę główna się zdecydować?
Jakie płyty wybraliście i dlaczego właśnie te?
Ja wstępnie zastanawiam się nad Asus P6T Delux V2 oraz Asus P6T WS Professional
Jakieś wskazówki co do platformy iCore 7?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Widziałem, że niektórzy forumowicze posiadają już komputery na bazie iCore 7. Sam zastanawiam się nad przesiadką na nowy sprzęt i tu mam jedną zagwozdkę, na jaką płytę główna się zdecydować?
Jakie płyty wybraliście i dlaczego właśnie te?
Ja wstępnie zastanawiam się nad Asus P6T Delux V2 oraz Asus P6T WS Professional
Jakieś wskazówki co do platformy iCore 7?
Jakie płyty wybraliście i dlaczego właśnie te?
Gigabyte EX58-UD5. Zależało mi na: 10 portach SATA (w tej chwili mam chyba tylko jeden wolny ;-)), 3x Firewire (choć teraz już mniej używam), układzie płyty takim, żeby można włożyć 6 kostek pamięci i nie przeszkadzać dużemu coolerowi (Noctua NH-U12P). Gdy ją kupowałem, zależało mi też na złączu IDE.
Wersja "średnia" z linii Gigabyte, niższa nie miała paru w/w rzeczy, a wyższa (Extreme) to praktycznie tylko bajery.
Jakieś wskazówki co do platformy iCore 7?
Nie pakować bez potrzeby $$$ w superszybki RAM. Nowa architektura, w połączeniu z 3-kanałową pamięcią powoduje, że wystarczy jakieś porządne DDR3 1333 CL8. I kupić najtańszy procek :) (i920).
Może niektórych zainteresuje:
http://aphotogeek.wordpress.com/2008/10/04/lightroom-on-quad/
I teraz może jakas porada - procesor za ok 400zł. Amd, czy Intel? I dlaczego?
MM-architekci
09-09-2009, 16:48
krotka pilka odnosnie dysku twardego - dysk wolniejszy pod wzgledem transferu ( sata 1.5gb a nie 3gb ) ale z krotkim czasem dostepu 7-8ms ( a nie 16ms ) lepiej spisze sie jakos dysk systemowy i puplit do pracy ?
( tzn na jednym system+soft na drugim takim samym podreczna "deska" na ktorej obrabiane zdjecia itp materialy )
krotka pilka odnosnie dysku twardego - dysk wolniejszy pod wzgledem transferu ( sata 1.5gb a nie 3gb ) ale z krotkim czasem dostepu 7-8ms ( a nie 16ms ) lepiej spisze sie jakos dysk systemowy i puplit do pracy ?
( tzn na jednym system+soft na drugim takim samym podreczna "deska" na ktorej obrabiane zdjecia itp materialy )
Krótka piłka - tak.
A najlepiej coś z raptorów 10000rpm jak nie jesteś maniakiem cichych dysków :) .
MM-architekci
09-09-2009, 17:27
No wlasnie zakupilem troche przez ciekawosci raptory ale tarsze te 36.6gb wiec Sata150 , transfer ok 150mb , czas dostepu 7-8ms , porownywalem do Samsunga 640GB ( 260mb transfer i czas 15-16ms ). Wiec zastanawiam jaka by byla najlepsza opcja do tego co wspomnialem , a skoro tak bedzie lepiej to raptory zostaja ;]
Odrazu mowi ze okazyjnie kosztowaly ( 109 zl szt ) wiec dlatego na ten model padlo a nie na te szybsze ;].
A ja mam pytanie dotyczące technologii CUDA - czy np. Photoshop z tego korzysta? Albo jakieś programy do hurtowej obróbki RAWów? I kolejne pytanie - czy są jakieś istotne powody, dla których lepiej kupić Xeona z serii 5500 niż Core i7? Jaka może być różnica w wydajności stacji opartej na jednym procesorze i7 a np. na dwóch Xeonach jeśli chodzi o obróbkę zdjęć? Załóżmy, że RAMU jest tyle samo. Czy dwa Xeony to już szaleństwo i marnowanie kasy?
BlackRoger
22-09-2009, 23:13
PS CS4 korzysta z tego wynalazku ale tylko od tej wersji. Do tego wykorzystuje karte graficzną tylko przy skalowaniu, przesuwaniu itp. więc cudów nie ma. Przy konwersji z RAW liczy sie nadal procek, ram i szybki dysk. Niestety w znikomym stopniu wykorzystywane sa procesory kilkurdzeniowe w porównaniu do swoich starszych wersji. Nadal jednym z najlepszych wyborów do pracy w PS'ie jest np. dwurdzeniowy E8500 lub E8600 który w testach przy konwersji z RAW do TIFF praktycznie niewiele ustepuje i7 serii 800 i 900 (raptem o parę %). Jesli już to bardziej zwracaj uwagę na wielkość cache niż ilość rdzeni.
Hmm, tyle, że ja i tak muszę kupić płytę główną, bo E8600 nie pójdzie na tym co mam. Ceny e8600 i i7 są podobne, więc chyba lepiej będzie kupić nowszą technologię...
Co do płyty to celuję w Asusa Workstation P6T WS Professional albo coś koło tej serii.
BlackRoger
23-09-2009, 00:09
Poczekaj może chwilkę, lada moment wchodzi nowa platforma pod i7 serii 800 - tańsze płyty, tańsze i równie dobre procesory pod grafikę - w bezposredniej lini ma zastapić właśnie serię E8XXX.
No nie wiem... Ja już raz chciałem oszczędzić i kupiłem tanią płytę z obsługą max 2GB RAM i Pentium D 2,8GHz - jak wrzucę z 30 rawów do ACRa to komputerek dostaje zadyszki. To może lepiej zainwestować w podstawkę 1366 niż 1156? I może lepiej wrzucić Xeona a nie i7? Teraz używam jeszcze pary staruszków 20D, ale tu też już pora na zmiany może na 2x50D albo 50D i 7D....zobaczymy jak finanse pozwolą. Optykę mam pod APS-C i lubię ją, dlatego jeszcze nie mam ciśnienia na pełną klatkę. Ale RAWy urosną... Niby są sRAWy.... Ale jak znam siebie to pewnie rzadko będę z nich korzystał... A co z tym Xeonem?
Ja się zastanawiałem nad zmianą kompa ale za wcześnie ponieważ nie wielwe bym zyskał do obecnej konfiguracji.
Zastanawiałem się nad MSI Eclipse SLI lub Asus P6TD Deluxe Intel X58 i Core i7 920 do tego dwa szybkie dyski SSD jeden na system drugi na obrabiane fotki. Dwa po to aby przy pracy korzystać z 2 kontrolerów. Na magazynowanie gotowych fotek trzeci tradycyjny duży dysk
MM-architekci
23-09-2009, 08:07
W dobre SSD trzeba nadal jednak sporo zainwestowac z tego co czasem czytam , jesli kogos stac smialo. Velociraptorki radza sobie ppki co bdb i sa dobra alternatywa.
BlackRoger
23-09-2009, 11:06
W sumie mam teraz ten sam dylemat, wszystko skompletowane oprócz płyty, procka i ramu i jednak wybiore nowa platformę na podstawce 1156. Czekam tylko na płyty. Procek i7 860 - w porównaniu do i7 920 trochę szybszy w konwersjach RAW- TIFF więc generalnie do grafiki na PSie będzie najlepszym wyborem. Cena samego procka tez minimalnie mniejsza od i7 920. Płyty maja obsługiwac min. 8GB w najtańszych wersjach za 400zł więc ograniczeń w porównaniu do LGA1366 nie będzie, niższe ceny płyt wynikaja tylko z mniejszej ilości rozprowadzeń (mniej nóżek w 1156). Wracając do różnic w prockach pod 1366 i 1156 to różnią się tylko i wyłącznie okrojonym kontrolerem pamięci. W praktyce tylko dla aplikacji potrafiących obsłużyć środowisko Turbo Boost (symulacja ośmiu rdzeni na procku 4-rdzeniowym) ta róznica będzie widoczna.
W Komputroniku płyty 1156 już są i procki też... Ceny faktycznie niższe niż 1366, ale procek 860 nawet trochę droższy niż 920 i ponoć nieco szybszy... Cóż, ja np. nie jestem overclockerem i wiem, że nie będę żyłował sprzętu nie wiadomo jak. Chcę mieć sprawną maszynkę do mielenia dziesiątek RAWów, a nie jak teraz partiami po 20, góra 30.
Ja właśnie składam kompa na 1156 - płyty Gigabyte'a GA-P55-UD3R czy Asus P7P55D są w cenach 400-550 zł i wydają się mieć wszystko co trzeba - a że i tak będę na nim stawiał Win7 to póki czas jako strasznie z kupowaniem się nie śpieszę bo i płyty i procki są od niedawna na rynku więc ceny raczej za jakiś czas spadną jeżeli nie będzie jakiś gwałtownych ruchów złotówki...
BlackRoger
23-09-2009, 15:51
Tez czekam spokojnie na win7 w wersji 64-bit, do tego czasu licze na wiekszy wysyp modeli płyt i nizsze ceny na procesory. Do konca pazdziernika zloze go na bank a na razie obserwuje rynek.
Niestety w znikomym stopniu wykorzystywane sa procesory kilkurdzeniowe w porównaniu do swoich starszych wersji.
Na czym opierasz to twierdzenie? Ja mam 4 rdzeniowy procesor, 64 bitiowy system i 64 bitowy CS4.
Na podglądzie podczas obróbki zdjęć wszystkie 4 rdzenie pracują, aż miło sie patrzy - w górnych granicach wykresu, widać, że sie nie oszczędzają :).
swnw
BlackRoger
23-09-2009, 18:09
Musiałbys porównać bezpośrednio z procesorem np dwurdzeniowym szybkość rzeczywistą pracy a nie same wykresy. Nie twierdze że różnicy nie będzie na korzyść większej ilości rdzeni ale bardziej to zalezy od ilości pamięci podręcznej - testów przy grafice i systemach 64-bitowych jak na lekarstwo. Przy 32-bit różnice sa minimalne.
Ja od niecałego miesiąca działam na takim zestawie:
mobo: Asus P6T Delux V2
procek: Intel iCore 7 920
chłodzenie procka: Thermalright Ultra-120 eXtreme + wiatrak
pamięć: Patriot DDR3 Viper Series 3x2 GB 1600MHz (8-8-8-24)
grafika: Gainward GTX 285
dyski: 2x Seagate 1 TB Barracuda 7200.12 + 2x Seagate 0.5 TB Barracuda 7200.11
zasilacz: Corsair 850W
obudowa: Xigmatek Midgard
do tego 3x wiatrak 14-stka Zephyr + dwa były już w obudowie
I mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z zakupu. Przede wszystkim, nawet jak obciążę komputer dość poważnie (wywoływanie RAWów, renderowaniem filmu czy grafiki 3D) mogę spokojnie pracować na komputerze, przeglądać WWW, oglądać filmy i nie czuć zamulenia komputera.
Dodatkowo jak korzystam z oprogramowania w pełni wykorzystującego 8 rdzeni (4 fizyczne + HT) to naprawdę widać różnicę w stosunku nawet do mocnego Quada z serii Core2. No ale nie jest to oprogramowanie do obróbki fotografii, więc nie wypowiem się pod tym kątem.
W moim odczuciu różnicę w stosunku do Core2 czuć bardzo wyraźnie, nawet przy zwykłym rozpakowywaniu plików, a zwłaszcza jeśli jednocześnie wywołuje się setkę RAWów, rozpakowuje pliki, zmniejsza inną partię obrazów i przegląda internet, tak jakby pracować na dwóch komputerach jednocześnie i nic się nie dławi.
W przyszłości planuję wymianę na 6 rdzeniowy procesor z serii iCore (będą kompatybilne z obecnymi płytami) i dołożyć ramu, czyli na najbliższe 3 - 4 lata powinienem mieć spokój.
Musiałbys porównać bezpośrednio z procesorem np dwurdzeniowym szybkość rzeczywistą pracy a nie same wykresy. Nie twierdze że różnicy nie będzie na korzyść większej ilości rdzeni ale bardziej to zalezy od ilości pamięci podręcznej - testów przy grafice i systemach 64-bitowych jak na lekarstwo. Przy 32-bit różnice sa minimalne.
Taki zawziety nie jestem. Chodziło mi o to "znikome". W porównaniu z moim poprzednim komputerem XP 32 bit, procesor jednordzeniowy, 3.3 mega (tyle widział) pamieci i CS3 różnica jest ogromna. Teraz mam 4 mega, cztery rdzenie podkręcone do 3.2, CS4 - wszystko 4 :) i 64 bitowa Vistę. Tam coś tak prostego jak "resizing" 30 zdjęć trwało minuty teraz trwa sekundy.
swnw
No dobra, ale co z tymi Xeonami? W sumie koszt to dodatkowy procesor, bo płyty dwuprocesorowe są w podobnych cenach jak droższe płyty jednoprocesorowe. Mam na myśli płytę Asusa Z8NA-D6, która ma wygodny format ATX i można ją zasilać z normalnego zasilacza ATX. I dwa procesory np. Xeon 5520 4c/2,26GHz/8MB Cache.Czy to nie będzie najbardziej przyszłościowe rozwiązanie jeśli chodzi o prędkość, wydajność i modernizacje?
Btw ktoś z Was może używa podobnej konfiguracji?
I jeszcze jedno: jaka jest różnica między i7 920 a Xeon W3520? Wydają się takie same na papierze, poza faktem, że podobno ten drugi mniej się grzeje?
I jeszcze jedno: jaka jest różnica między i7 920 a Xeon W3520? Wydają się takie same na papierze, poza faktem, że podobno ten drugi mniej się grzeje?
Witam,
W3520 obsługuje pamięci ECC. Innych różnic raczej nie ma, nawet cena jest taka sama wedle Intela. Pobór mocy obu procków jest ten sam i tak samo będą się grzały.
Jeśli chcesz szybkiego Xeona, to lepiej brać serię 5500.
Hmm, to co będzie wydajniejsze: 1. Asus P6T WS Professional + Core i7 lub Xeon W3520 + 12 GB RAM czy 2. Asus Z8NA-D6 + 2 x Xeon 5506/2.13 GHz + 12 GB RAM ? System Win7 64bit.
pytanie laika , czy taki komp bedzie dobry do obrobki zdjec w PS , nie bede gral w gry tylko i wylacznie zdjecia i net , oto link: http://allegro.pl/item777079414_athlonii_240_x2_2gb_ddr3_1333mhz_gig abyte_gf9400.html
prosze o rade
średni, Intel by się przydał
MM-architekci
12-10-2009, 21:09
kiepska cena , za ta kase mozna miec calego kompa i to raczej lepszego
to Panowe gdzie moge cos kupic w tej cenie? albo co polecacie i czy samemu skaldac czy kupic juz zlozony?
MM-architekci
12-10-2009, 23:40
z takim budzetem skladac , nie mam dzis glowy do komponowania zestawu wiec ktos inny pociagnie ;]
to Panowe gdzie moge cos kupic w tej cenie? albo co polecacie i czy samemu skaldac czy kupic juz zlozony?
Samemu składać, części brać najlepiej z jednego sklepu internetowego (by się potem nie babrać w wysyłki w różne strony świata jak coś siądzie).
Ewentualnie droższa wersja dla leniwych - złożyć samemu pod względem kompletu części ale zlecić złożenie do kupy jakiemuś polecanemu sklepowi internetowemu.
Zestawy marketowe i Allegrowe to często zlepek kilku części lepszych (i te są reklamowane na ulotkach/cenach/aukcjach) plus jakieś niemarkowe, niestabilne badziewie (typu "zasilacz AŻ 500W" ... OK ale jakiej firmy? ) zalegające im w magazynach.
Sklepy... tu każdy różnie poleci ale chyba esc, apollo, agito, vobis, komputronik nadal ujdą za znośne :roll: .
Samemu składać, ....
Samemu składać. Można jeszcze przejrzeć ceny komponentów w necie. Następnie w sklepie zamówić. Niektóre sklepy mają ludzkie ceny. W Wawie w podziemiach WGE
Ja ze swojej strony odradzam zakupy w komputroniku. Może to tylko ja tak mam, ale już któryś raz jest w serwisie i min 3 tygodnie czekania
ok wiec bede szukal a powiedzcie mi czy oplaca sie miec DDR3 czy wystarcza DDR2 ?
i jaka karte graficzne zeby PS ladnie dzialal?
Jestem przed zmianą bebechów w kompie i zastanawiam się co wziąć żeby było stabilnie i wydajnie. Mam w tej chwili CS3 i xp 32 bit. Zastanawiam się czy przejście na W7 64bit da mi coś czy tylko wtedy ma to sens kiedy się zupgraduję do CS4 64 bit?
Chcę kupić i7 860, płytę Gigabyte'a pod P55, 2x1TB w raidzie i jak się da dużo ramu.
Rady co do konfiga mile widziane bo słabo się znam na teraźniejszych komponentach :)
Pozdrawiam.
Chcę kupić i7 860, płytę Gigabyte'a pod P55, 2x1TB w raidzie i jak się da dużo ramu.
podążasz właściwą drogą ;)
Co do sklepów to mogę polecić agito, tam kupiłem sporo rzeczy, nigdy nie było problemów, często mają ceny o 5-10 pln większe od tych najtańszych ale mają spory wybór.
Zastanawiam się czy przejście na W7 64bit da mi coś czy tylko wtedy ma to sens kiedy się zupgraduję do CS4 64 bit?
Chcę kupić i7 860, płytę Gigabyte'a pod P55, 2x1TB w raidzie i jak się da dużo ramu.
Jeśli planujesz tyle ramu to zdecydowanie system 64bitowy. 12GB jakichś ładnych DDR3 Triple Channel plus ten i7 = wydajność jaką planujesz. Aplikacje - tu już z górki, mając 64bitowy system bez obaw (i wydajniej) bierzesz aplikacje 64bitowe.
MM-architekci
15-10-2009, 22:32
ok wiec bede szukal a powiedzcie mi czy oplaca sie miec DDR3 czy wystarcza DDR2 ?
i jaka karte graficzne zeby PS ladnie dzialal?
karta nie ma nic do ps , uzywam pasywna 8600gt i jest poprostu ok
poki co nadal srednio sie oplaca ddr3 , no chyba ze i7 i cos tego pokroju to wyjscia nie ma
Dominooo
27-10-2009, 20:09
Byłem dzisiaj w sklepie X-com i gość zrobił poniższą symulację:
Płyta główna Socket 775 Asus P5QL SE (P43 PCI-E DDR2)
Prcesor Core 2 Duo (775) Intel E7500 32,93GHz 3MB BOX
Pamięć DDRAM2 Kingston 2048MB 800 MHz CL5 KVR800D2N5/2G
Dysk twardy SATA II Seagate 500 GB 7200obr 16MB (ST3500418AS)
Obudowa ATX/BTX Cooler Master
Zasilacz Chieftec 450W GPS-450AA-101A BOX
Karta graficzna PCI-E Asus GF9500GT 512 MB 128bit Magic (EN 9500GT MAGIC/DI/512MC2/V2
System- Windows 7 Home Premium PL 64bit OEM
Łączny koszt: 2178 zł
Teraz pytanie do mądrych głów, czy zestaw jest warty tej ceny, czy może coś zmienić?
msz to można przyoszczędzić na procesorze, a dołożyć do RAM-u
Intele 3,2GHz są - jak to się teraz mówi - wyjątkowo nieekonomiczne
pomyśl o dysku 10000
Grzesiek_PL
27-10-2009, 20:40
Byłem dzisiaj w sklepie X-com i gość zrobił poniższą symulację:
Płyta główna Socket 775 Asus P5QL SE (P43 PCI-E DDR2)
Prcesor Core 2 Duo (775) Intel E7500 32,93GHz 3MB BOX
Pamięć DDRAM2 Kingston 2048MB 800 MHz CL5 KVR800D2N5/2G
Dysk twardy SATA II Seagate 500 GB 7200obr 16MB (ST3500418AS)
Obudowa ATX/BTX Cooler Master
Zasilacz Chieftec 450W GPS-450AA-101A BOX
Karta graficzna PCI-E Asus GF9500GT 512 MB 128bit Magic (EN 9500GT MAGIC/DI/512MC2/V2
System- Windows 7 Home Premium PL 64bit OEM
Łączny koszt: 2178 zł
Teraz pytanie do mądrych głów, czy zestaw jest warty tej ceny, czy może coś zmienić?
Ja bym zmienił płytę główną na
Płyta główna Socket 775 Asus P5QL SE PLUS nie wielka różnica w cenie a ma lepsze zasilanie.
Procka też bym zmienił, wg mnie nie opłaca się brać c2d 3,2Ghz lepiej kupić tańsze a podkręcić.
Mój E5200 2,5Ghz chodzi stabilnie na 3,5GHz bez niczego. Testowałem też na 4.0Ghz ale tyle nie potrzebuje na co dzień.
Dominooo
27-10-2009, 21:36
msz to można przyoszczędzić na procesorze, a dołożyć do RAM-u
Intele 3,2GHz są - jak to się teraz mówi - wyjątkowo nieekonomiczne
pomyśl o dysku 10000
Nie rozumiem dlaczego nieekonomiczne?
Z dyskiem sprzedawca jeszcze doradzał mi 2x 500GB połączone raid czy jakoś tak...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ja bym zmienił płytę główną na
Płyta główna Socket 775 Asus P5QL SE PLUS nie wielka różnica w cenie a ma lepsze zasilanie.
Procka też bym zmienił, wg mnie nie opłaca się brać c2d 3,2Ghz lepiej kupić tańsze a podkręcić.
Mój E5200 2,5Ghz chodzi stabilnie na 3,5GHz bez niczego. Testowałem też na 4.0Ghz ale tyle nie potrzebuje na co dzień.
Raczej wolałbym, nie grzebać z podkręcaniem- raz, że nie wiem jak, dwa, że nie mam czasu za bardzo na takie manewry.
piotrek72t
27-10-2009, 21:57
Przy podanej przez Ciebie Konfiguracji zasilacz, lekko na wyrost, zdecydowanie za malo pamięci. Jesli nie bawi Cię kręcenie to zasugeruj sprzedawcy aby Ci zaproponował konfigurację na płytcie INTEL-a ( nie chipsecie tylko całej płycie ), zakładam że bardzo miło rozczarujesz sie w codziennym użytkowaniu.
MM-architekci
27-10-2009, 21:59
rozmawialem ze znajomym o sensie zakupu plyty calej Intela , powiedzial wprost ze nie warto , zysk jako taki na stabilnosci mizerny , za to ubogi bios , jesli padnie - to sa problemy , imho jak dla mnie nie warto, na chipsecie P45 dobra plytke i bedzie ok
piotrek72t
27-10-2009, 22:07
Z praktyki mam nieco odmienne doświadczenia, płyty stosunkowo tanie, bios jak najbardziej mocno ubogi ( ale ten fakt może być też zaletą ), pracuje tylko z komponentami o stadardowych parametrach zasilania ( zwłaszcza pamięci trzeba pod tym kątem dokładnie dobierać ), natomiast stabilność, hibernacja, wybudzanie komputera przez sieć, z mojej strony same pochwały.
Dominooo
27-10-2009, 22:11
Przy podanej przez Ciebie Konfiguracji zasilacz, lekko na wyrost, zdecydowanie za malo pamięci. Jesli nie bawi Cię kręcenie to zasugeruj sprzedawcy aby Ci zaproponował konfigurację na płytcie INTEL-a ( nie chipsecie tylko całej płycie ), zakładam że bardzo miło rozczarujesz sie w codziennym użytkowaniu.
Spojrzałem jeszcze raz w tą symulację i zapomniałem dodać że pamięci jest 2x 2048MB 800MHz
tez jestem na etapie skladania zestawu. Myslalem o czyms podobnym dokladnie jak kolega Dominooo, tylko zamiast 2 duo, chcialem quada, cena troche wyzsza ale procek wydajniejszy. W tym momencie chyba bym wzial i5 2.66Ghz, no i plyte asusa do tego p7p55d - super recenzje zbiera.
Zastanawia mnie tylko grafika. Wiem ze nie ma wielkiego znaczenia przy 2D ale...chodzi o to zeby nie kupic niewiadomo jakiegos slabeusza. Co byscie polecili jako sprawdzona karte graficzna ktora spokojnie nada sie do fotografii i efektow Compiza w Linuxie (wszystkie bajery z okienkami przezroczystymi itp, jak Aero w Viscie). Czy wystarczy 9500, czy lepiej np GT220. Biore pod uwage tylko Nvidie.
MM-architekci
27-10-2009, 22:25
ja uzywam 8600gt 512mb , spokojnie starcza w sumie , kup cos pokroju 8800gt / gts 512 i bedzie w pyte :)
MM-architekci, 8800 to juz troche do lamusa chyba odchodza, starsza seria, czy te 9400, 9500 by sie nadaly? Domniemam ze GT220 to juz jakis model pomiedzy 9500 a 9600 niewiele wiecej kosztujacy a chyba nowy dosyc.
MM-architekci
27-10-2009, 23:28
co z tego ze do lamusa , skoro 9400-9500 to kastraty slabsze od 8800gt ;] , 9600/9800gt to karty pokroju 8800gt , 9800gtx to 8800gts 512
to samo gts 250 czy 260 , poki co te modele to odgrzewane kotlety troche
Grzesiek_PL
27-10-2009, 23:33
A do czego w fotografii jest potrzebna karta graficzna oprócz wyświetlania obrazu?
Mi się wydaje że jaką kartę nie weźmiesz to będziesz zadowolony, bo stawiasz na procesor i obliczenia w programach do obróbki.
Do przełomów dochodzi rzadko, dlatego mówimy na nie przełom.
Seria 8800 to były chyba najbardziej udane karty Nvidii w historii. Posiadałem pierwszą 8800 GTS 640 MB przez ponad dwa lata i wszystko śmigało. Teraz przesiadłem się na GTX 285 również jest bardzo zadowolony. Jest to bardziej ewolucja układu, ale to naturalne, aż do następnego przełomu, który nie wiadomo kiedy nastąpi.
Osobiście bardzo chwalę sobie karty Nvidii od czasu serii 8800. Oczywiście mieszają marketingiem, ale która firma tego nie robi, każdy chce zarobić. Grunt, że karty solidne i sterowniki dobre, również pod inne systemy.
tez jestem na etapie skladania zestawu. Myslalem o czyms podobnym dokladnie jak kolega Dominooo, tylko zamiast 2 duo, chcialem quada, cena troche wyzsza ale procek wydajniejszy. W tym momencie chyba bym wzial i5 2.66Ghz, no i plyte asusa do tego p7p55d - super recenzje zbiera.
Zastanawia mnie tylko grafika. Wiem ze nie ma wielkiego znaczenia przy 2D ale...chodzi o to zeby nie kupic niewiadomo jakiegos slabeusza. Co byscie polecili jako sprawdzona karte graficzna ktora spokojnie nada sie do fotografii i efektow Compiza w Linuxie (wszystkie bajery z okienkami przezroczystymi itp, jak Aero w Viscie). Czy wystarczy 9500, czy lepiej np GT220. Biore pod uwage tylko Nvidie.
kup sobie nowego imaca po prostu..
Nie rozumiem dlaczego nieekonomiczne?
kolega wyżej wyjaśnił sprawę bardziej dosadnie - nie opłaca się"
pomyśl jeszcze o 3-kanałowej obsłudze pamięci, ale do tego chyba inny procesor
zapomnij o RAID - lepiej kup drugi dysk, zbackupuj na niego i zostaw w innym jakimś domu (tak, żeby już się od wszystkiego zabezpieczyć)
Dominooo
28-10-2009, 00:10
kolega wyżej wyjaśnił sprawę bardziej dosadnie - nie opłaca się"
pomyśl jeszcze o 3-kanałowej obsłudze pamięci, ale do tego chyba inny procesor
zapomnij o RAID - lepiej kup drugi dysk, zbackupuj na niego i zostaw w innym jakimś domu (tak, żeby już się od wszystkiego zabezpieczyć)
Dlaczego RAID jest złym wyborem? To może w takim razie wogóle odpuścić sobie drugi dysk?
A jaka zaleta jest tej 3-kanałowej obsługi pamięci? Są to dużo droższe podzespoły?
Chciałbym się zmieścić z tym sprzętem w kwocie do około 2000pln. +/- 200pln oczywiście za samą stację (bez klawiatury myszki itp, nie wspominając o monitorze bo to drugie tyle)
W tej kwocie nie ma mowy o trójkanałowej pamięci.
Co do dysków to drugi dysk na magazyn fotek zawsze się przyda.
Raid jest dobry, ale kosztowny. Tak w skrócie.
to o tych 3 kanałach pamięci zapomnij, aż tak się w cenach nie orientuje
moim zdaniem RAID dla fotografów nie jest zbyt przydatny
on pomaga tylko w przypadku fizycznego uszkodzenia dysku, a nie przypadkowym usunięciu zdjęć albo kradzieży w domu
moim zdaniem RAID dla fotografów nie jest zbyt przydatny
on pomaga tylko w przypadku fizycznego uszkodzenia dysku, a nie przypadkowym usunięciu zdjęć albo kradzieży w domu
Zależy który - tutaj mogło chodzić o RAID0 który na szybkość jakby nie patrzeć wpływa, tylko backup do niego jest niezbędny...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
tez jestem na etapie skladania zestawu. Myslalem o czyms podobnym dokladnie jak kolega Dominooo, tylko zamiast 2 duo, chcialem quada, cena troche wyzsza ale procek wydajniejszy. W tym momencie chyba bym wzial i5 2.66Ghz, no i plyte asusa do tego p7p55d - super recenzje zbiera.
Zastanawia mnie tylko grafika. Wiem ze nie ma wielkiego znaczenia przy 2D ale...chodzi o to zeby nie kupic niewiadomo jakiegos slabeusza. Co byscie polecili jako sprawdzona karte graficzna ktora spokojnie nada sie do fotografii i efektow Compiza w Linuxie (wszystkie bajery z okienkami przezroczystymi itp, jak Aero w Viscie). Czy wystarczy 9500, czy lepiej np GT220. Biore pod uwage tylko Nvidie.
Dopiero co poskładałem właśnie kompa na i5/P7P55D do tego włożyłem 9600GT i pod Win7/64 chodzi jak burza...
dentharg
28-10-2009, 08:49
Z mojego doświadczenia nie polecam PSU Chiefteca. Mój po roku nie trzymał dokładnie napięć co czasami owocowało zwisem/rebootem. Zainwestowałem w Tagana.
Mam GF 7900GT i w Win7 oraz Ubuntu/Kubuntu efekty śmigają. Wiedźmin też pogania dobrze :)
czyli z grafika szalec nie trzeba, dzieki za odpowiedz:)
Krzychu, jak ci chodzi konwersja rawow na tym i5? Ile sekund mniejwiecej?
czyli z grafika szalec nie trzeba, dzieki za odpowiedz:)
Krzychu, jak ci chodzi konwersja rawow na tym i5? Ile sekund mniejwiecej?
Ale jaka konwersja konkretnie ? Jak z reguły jadę tak po 10 na raz w ACR a późniejsze ich otwarcie w PS trwa kilka sekund - pojedyńczy to raczej niemierzalnie...
piotrek72t
28-10-2009, 10:15
A jakie zdanie macie na temat postawienia systemu, na dysku SSD . Przed przesiadką na 7, korci mnie zakup dysku SSD ( pojemność 120-128 ) i umieszczeniu na nim systemu i programów, przed zakupem chętnie bym posłuchał opini uzytkowników na temat takiego rozwiązania.
Dominooo
28-10-2009, 13:39
Dziś w innym sklepie przedstawiono mi poniższą oferte:
- MS Windows 7 Home Prem 32-bit Polish 1pk DVD OEM
- ASUS P5QL PRO Intel P43 Socket 775
- PROCESOR CORE 2 DUO E7500 2.93GHz LGA775 BOX
- OBUDOWA I-BOX PRESTIGE 6232L-A2 BEZ ZASIL. PRESCOT
- OCZ DDR2 4096MB 800MHZ 2X2048MB REAPER HPC
- ZASILACZ CHIEFTEC (GPS-550AB-A) 550W
- DVD-REC LG GH22NS50 SATA OEM CZARNY
- GIGABYTE GeForce 9500GT 1024MB DDR3/128bit DVI/HDMI PCI-E (650/1600)
- HDD SAMSUNG 250GB HD252HJ 7200 SATAII 16MB ASAP
- HDD SAMSUNG 250GB HD252HJ 7200 SATAII 16MB ASAP
MM-architekci
28-10-2009, 17:47
dorzuc do 9600gt , dysk tez bym dorzucil do 500gb , to sa male roznice teraz , a miejsca szybko ubywa , obudowa jakosciowo dramat - coolermaster 330/331/333 modele pomysl tanie i niezle , wzial bym viste nie 7 , rozmawialem z kims kto o dziwo ma o tym pojecie i mowie szczerze - 7 to vista kastrat , ale , zeby 7 dzialal dobrze i tak trzeba pobrac aktualizacje zeby bylo ok i mamy to samo czyli viste ;]
wzial bym viste nie 7 , rozmawialem z kims kto o dziwo ma o tym pojecie i mowie szczerze - 7 to vista kastrat , ale , zeby 7 dzialal dobrze i tak trzeba pobrac aktualizacje zeby bylo ok i mamy to samo czyli viste ;]
Rozpowszechnianie cudzych opinii bez sprawdzenia samemu nie jest zbyt rozsądne. Po to Microsoft udostępnia wersje RC a nawet RTM na 30dni triala mozna sobie zainstalować by się przekonać "czego to ludzie nie wymyślą" :roll: .
Dominooo
28-10-2009, 18:53
dorzuc do 9600gt , dysk tez bym dorzucil do 500gb , to sa male roznice teraz , a miejsca szybko ubywa , obudowa jakosciowo dramat - coolermaster 330/331/333 modele pomysl tanie i niezle , wzial bym viste nie 7 , rozmawialem z kims kto o dziwo ma o tym pojecie i mowie szczerze - 7 to vista kastrat , ale , zeby 7 dzialal dobrze i tak trzeba pobrac aktualizacje zeby bylo ok i mamy to samo czyli viste ;]
Korzystałem z Visty przez jakiś czas i według mnie jest tragiczna.
Nie wiem jak wygląda ten W7 i nawet nie mam gdzie tego sprawdzić.
Dlaczego sądzisz, że "7" jest taki jak Vista po zainstalowaniu tych aktualizacjji? Pod względem wizualnym czy funkcjonalnym?
MM-architekci
28-10-2009, 19:59
funkcjonalny
wybacz , powtarzam opinie osoby ktora byla na roznych szkoleniach microshitu , i jest to jedyny sprzedawca sklepowy ktore po prostu wie o czym mowi ;]
mam viste ulitmate , nie wiem co w niej jest tragicznego , tragiczny to byl xp i wgrywanie 28 latek zeby cos zainstalowac...
zreszta co kto woli
btw 7 jeszcze mam na laptopie , wiele nie powiem bo korzystam z niej tyle co nic , natomiast maja uwadze zmiane na 7 , to po tym co sie dowiedzialem to nie warto , moze jak ktos nowy system kupuje to mu rybka
Nie wiem jak wygląda ten W7 i nawet nie mam gdzie tego sprawdzić.
Google + Windows 7 RTM download. Można zainstalować jako 30dniowego triala bez wpisywania klucza. Have fun.
Grzesiek_PL
28-10-2009, 22:37
Ja mam Windows'a 7 x64, z nowymi poprawkami chodzi całkiem fajnie. Stabilny zero problemów. Polecam każdemu kto chce się przenieść z XP na system x64.:-D
dentharg
29-10-2009, 08:54
Ja jadę na zarejestrowanym Windows 7 Ultimate RC (działa do marca przyszłego roku). W7 a Vista to niebo a ziemia; to udany następca Windowsa XP.
Bo Vistę to chyba trzeba zaliczyć do kategorii przejściówek, tak jak Windows Millenium.
Ja jadę na zarejestrowanym Windows 7 Ultimate RC (działa do marca przyszłego roku). W7 a Vista to niebo a ziemia; to udany następca Windowsa XP.
Bo Vistę to chyba trzeba zaliczyć do kategorii przejściówek, tak jak Windows Millenium.
Ciekawe ja mam Vistę 64 na jednym komputerze od roku, a na drugim o podobnej "mocy" i konfiguracji Windows 7 RC 64 i poza tym, że ten ostatni jest ładniejszy nie widzę specjalnych róznic w działaniu. Wczoraj zdopingowany podobnymi do twoich wypowiedziami zainstalowałem Windows 7 Enterprise 90 Days Trial 64 na tym samym komputerze co Vista 64 i nie poczułem zwiekszenia szybkości lub zdecydowanych różnic, które usprawiedliwiałyby zmianę systemu i wydanie około 400 zł. Nawet jestem troche zły bo system mi sie podoba :). Bedę obserwował oba systemy, może uda mi się uchwycić coś czego nie dostrzegłem do tej pory. Jest jednak róznica - instalacja. Ta jest rewelacyjna. Po ok. 30 min. wliczając w to 12 min. na ściąganie najnowszych driverów i uaktualnień i 4 chyba restartach, system jest gotowy do działania i połączony z siecią. Dawniej tak nie bywało :).
Link do Windows 7 Enterprise bo nie wszyscy o tej edycji wiedzą.
"http://www.vista.pl/porady/968_instalacja_windows_7_na_przykladzie_edycji_ent erprise.html"
Pozdrowienia, swnw.
dentharg
29-10-2009, 10:10
Na laptopie czuję ogromną różnicę, zarówno w samym ładowaniu systemu (gdzie ekran logowani pojawia się "niemal" od razu) jak i działaniu systemu. Vista zmula niemiłosiernie, na wszystko trzeba czekać. W7, nawet jeśli większość operacji wykonuje tak samo długo, daje mi lepszy komfort pracy bo widać, że system "żyje".
Ja miałem Win 7 Ultimate 64 RC postawione na tym samym kompie na którym chodziło XP - XP było ~półtoraroczne a Win 7 świeże, ale różnica szybkości była gigantyczna na korzyść siódemki (przypominam - do XP !)
Na laptopie czuję ogromną różnicę, zarówno w samym ładowaniu systemu (gdzie ekran logowani pojawia się "niemal" od razu) jak i działaniu systemu. Vista zmula niemiłosiernie, na wszystko trzeba czekać. W7, nawet jeśli większość operacji wykonuje tak samo długo, daje mi lepszy komfort pracy bo widać, że system "żyje".
Odnośnie tego szybszego ładowania ;]
http://hacking.pl/pl/news-15635-Vista_szybsza_od_Windows_7.html
A tak pomijając ten fakt, to jakoś bardziej mi leży W7 niż Vista, no, ale narazie nie przesiadam się i tak z XP na głównym kompie bo nie mam czasu na formata.
dentharg
31-10-2009, 12:37
Tak, wiem, że obiektywne czasy są podobne. Natomiast chodzi o subiektywne odczucie. W7 jest... more snappy ;)
MM-architekci
31-10-2009, 12:57
bo wywalili pare rzeczy z visty , ktore pozniej jak sie okazuje trzeba/dobrze by bylo sciagnac , stad efekt szybkiego rozruchu , tez to widze bo na lapie mam 7 rc jeszcze
Tzn ja mam W7Pro z uczelni, na kompie P4 2.6GHz + 512RAM + Radek128MB (jakiś shitowy) i ładuje się to dość dobrze, pracuje bez jakiejś strasznej zamuły no i sam mi wykrył drukarkę (huehue) ;] Jak wychodziłavista i jak zobaczyłem jej wymagania to bym nigdy nie pomyślał żeby do tamtego kompa dać taki OS.
Dominooo
31-10-2009, 20:32
Google + Windows 7 RTM download. Można zainstalować jako 30dniowego triala bez wpisywania klucza. Have fun.
Nie mogę ściągnąć tego systemu ze strony microsoftu...
...albo nie umiem...
Nie mogę ściągnąć tego systemu ze strony microsoftu...
...albo nie umiem...
Dlatego odesłałem do googla. Tam są linki prowadzące nie tylko do Microsoftu :roll: .
Canon 350D
04-11-2009, 02:50
niech mi ktos powie czy warto zawracac sobie tym wynalazkiem glowe http://gdgt.com/hp/touchsmart/600-1050/specs/ tylko ze ten ktorego widzialem ma twardziela 1tb a nie 750gb jak ten w linku ......ciekawi mnie co myslicie??
Wszystko zależy od przeznaczenia i priorytetów.
Jeśli szukasz stacji roboczej, do obróbki grafiki, to ten komputer ma z tym niewiele wspólnego.
Jeśli szukasz czegoś nowego z przyjemną obsługą, mającego spełniać funkcję domowej rozrywki i nie szkoda Ci kasy na nowinki technologiczne, to wybór całkiem ciekawy.
Canon 350D
04-11-2009, 10:25
wlasnie tak myslalem....szukam zlotego srodka.....mnie ma sluzyc do obrobki zdjec a zonie do reszty..hahaah....jakies propozycje??
MM-architekci
04-11-2009, 10:28
a to "normalny" komputer w mniejsze budzie nie moze byc ?
A jakie zdanie macie na temat postawienia systemu, na dysku SSD . Przed przesiadką na 7, korci mnie zakup dysku SSD ( pojemność 120-128 ) i umieszczeniu na nim systemu i programów, przed zakupem chętnie bym posłuchał opini uzytkowników na temat takiego rozwiązania.
Fajnie to działa, z tym że ja kupiłem na próbę ekonomicznie 64GB. Do pełnej gotowości system potrzebuje teraz może 8-10 sek. (W7 64bit), nic się nie kręci i nie szumi.
SSD nie lubią ponoć zapisywania małych bloków i w tej generacji muszą nadpisywać jakiś większy kawałek za każdym razem, więc wywaliłem wszystkie tempy, robocze, Program Files itd. na osobny dysk.
misza1985
11-11-2009, 13:34
Zauważyłem że większość postów mówi o używaniu procesorów Intela. Athlon są słabsze? Mniej stabilne?
Zauważyłem że większość postów mówi o używaniu procesorów Intela. Athlon są słabsze? Mniej stabilne?
Wojna Athlon vs Intel to nie na to forum. Wrzuć w googla "porównanie procesorów" i potem np interesujące Cię modele. Miłej lektury.
misza1985
11-11-2009, 15:22
ok kumam to taki procesorowy canon vs. nikon
MM-architekci
11-11-2009, 16:09
no troche nie do konca ;]
cezarycezary
11-11-2009, 17:18
Generalnie na intelu jest testowanych i dopracowywanych wiele wiecej programow niz na athlonie.
Generalnie na intelu jest testowanych i dopracowywanych wiele wiecej programow niz na athlonie.
Masz ku temu dowody (dane, możesz zacytować źródło tych informacji) czy tak Ci się tylko wydaje? Konkrety proszę bo inaczej to dywagacje w stylu "o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy".
Masz ku temu dowody (dane, możesz zacytować źródło tych informacji) czy tak Ci się tylko wydaje? Konkrety proszę bo inaczej to dywagacje w stylu "o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy".
Zdecydowanie proszę o nie kontynuowanie w tym kierunku. Dość tego typu dyskusji jest na forach komputerowych.
Hubert01
12-11-2009, 23:37
Mam do wyboru następujące pamieci ram, wszystkie z niskim napieciem ok 1,65v (procesor i7-860, płyta gł. GIGABYTE GA-P55A-UD4, P55, Dual DDR3-2000 MHz)
Kingston HyperX DDR3 2X 2GB 1600MHz Intel XMP Tall HS CL8 Core i5 KHX1600C8D3T1K2/4GX
Kingston HyperX DDR3 2X 2GB 1600MHz Intel XMP CL8 Core i5 KHX1600C8D3K2/4GX
Patriot Viper II DDR3 2x 2GB 1600MHz CL8 Core i5 + 3DM
i ew. Gskill f3-12800 Cl7(lub8)D-4G
Nie wiem czym tak naprawdę różnią sie te 2 pierwsze pamięci:/
Byłbym wdzięczny za pomoc w wyborze.
Nie wiem czym tak naprawdę różnią sie te 2 pierwsze pamięci:/
Dopiskiem 'Tall HS' = Tall HeatSink = wyższy (większy) radiatorek na nich.
Jeśli planujesz podkręcanie to bierzesz te z Tall HS, jeśli nie to te drugie.
Niestety technika komputerowa poszła zbyt do przodu bym mógł ją dogonić, dlatego zwracam się z prośbą do bardziej siedzących w temacie. Mógłbym zadać to pytanie na forum komputerowym, ale pewnie pojawiłoby się tyle głosów, że wtedy już nic bym nie wiedział. Dlatego myślę, że tu będzie łatwiej uzyskać sensowne opinie. Lada moment będę się przymierzał do zakupu komputera. Mam na ten cel do wydania 4500 zł. Oczywiście na sam zestaw bez monitora. Wstępnie wyszukałem takie gotowe zestawy w komputroniku:
Zestaw 1 (http://www.komputronik.pl/index.php/product/88910/Komputery_PC/Komputronik_Infinity/Infinity_RX_7000_W7HP_K103_.html)
Zestaw 2 (http://www.komputronik.pl/index.php/product/88857/Komputery_PC/Komputronik_Infinity/Infinity_F5_8000_W7HP_K102_.html)
Czy może lepiej coś poskładać samemu, a nie kupować gotowca.
Byłbym wdzięczny za wszystkie opinie.
Oczywiście na sam zestaw bez monitora. Wstępnie wyszukałem takie gotowe zestawy w komputroniku:
Zestaw 1 (http://www.komputronik.pl/index.php/product/88910/Komputery_PC/Komputronik_Infinity/Infinity_RX_7000_W7HP_K103_.html)
Zestaw 2 (http://www.komputronik.pl/index.php/product/88857/Komputery_PC/Komputronik_Infinity/Infinity_F5_8000_W7HP_K102_.html)
Czy może lepiej coś poskładać samemu, a nie kupować gotowca.
Byłbym wdzięczny za wszystkie opinie.
Mam coś na wzór tego drugiego (Core i5 na Asusie P7P55D) i polecam. Generalnie zestaw złożony na nie najgorszych komponentach (pytanie jakie są pamięci - powinny być low voltage do P55) i co to jest za zasilacz... I może 64 bitowe Windowsy jakbyś chciał kiedyś więcej pamięci ?
MM-architekci
17-11-2009, 23:28
moze cos chocby na Allegro poszukac ze sklepu - http://www.allegro.pl/item818322655_new_quad_i7_6gb_ddr3_gtx_285_1tb_blu _ray.html - w tej cenie wolal bym sobie dobrze samemu dobrac zestaw
Zestaw 1 (http://www.komputronik.pl/index.php/product/88910/Komputery_PC/Komputronik_Infinity/Infinity_RX_7000_W7HP_K103_.html)
Zestaw 2 (http://www.komputronik.pl/index.php/product/88857/Komputery_PC/Komputronik_Infinity/Infinity_F5_8000_W7HP_K102_.html)
Czy może lepiej coś poskładać samemu, a nie kupować gotowca.
Byłbym wdzięczny za wszystkie opinie.
śmiem twierdzić, że to nie są dobre oferty (na pewno pod względem finansowym)
na samym komputroniku złożyłem mocniejszy komputer, a wyszło taniej...
Czy może lepiej coś poskładać samemu, a nie kupować gotowca.
Zdecydowanie tak. Na forach komputerowych (pclab, benchmark itd) są odpowiednie wątki "co kupić do xxxx zł" - powodzenia.
yellowpliszka
09-12-2009, 21:18
Chciałbym się niebawem przesiasc z PC na Mac. W sklepie oferują mi podstawowego Mac-a z pockiem 2.26 i 3 gb pamięci, czy o wystarczy na sprawna obrobke zdjęć? Czy lepiej dopłacić i wziąć co wiecej? Następny oferowany był z prockiem 2.9 ghz i 6 gb ramu. Co wybrać? Wspomnę zastosowanie będzie glownie do obróbki zdjęć weselnych, wiec dużo i często.
Pozdrawiam
Ja mam prawie czteroletniego iMaca 1.8 ghz, 1.5gb i daje rade:)
Mysle, ze odpowiedniejszym forum jest http://www.myapple.pl
Moim zdaniem ten pierwszy wystarczy z duuużym luzem. Ale rzeczywiście na MyApple dowiesz się więcej. Tylko uważaj - poczytaj zanim zapytasz, bo tam ostra moderacja jest i tępią ludzi którzy zadają pytania zamiast skorzystać najpierw z wyszukiwarki ;-)
gadget_zary
09-12-2009, 23:10
Najlepiej ustal sobie maksymalny budżet jaki chcesz przeznaczyć na Mac'a i kieruj się właśnie tym, obecnie (z tego co widziałem w Ispocie) każdy komputer apple oferowany na rynku spokojnie da sobie radę z obrabianiem zdjęć.
yellowpliszka
09-12-2009, 23:33
Rozmawialem dzis z czlowiekiem ze sklepu, powiedzial ze dzisiejsze PC-ty nie ustepuja zbyt wiele MAC-om. Moze jednak nie warto wywalac tyle kasy i kupic innego PC-eta? Jakie sa wasze opinie po przesiadce?
sebcio80
09-12-2009, 23:42
masz jakis zewnetrzny monitor?
yellowpliszka
09-12-2009, 23:47
no LCD Della 2408 wfp
Rozmawialem dzis z czlowiekiem ze sklepu, powiedzial ze dzisiejsze PC-ty nie ustepuja zbyt wiele MAC-om. Moze jednak nie warto wywalac tyle kasy i kupic innego PC-eta? Jakie sa wasze opinie po przesiadce?
Appla nie kupuje sie tylko na parametrow ale przede wszystkim dla systemu.
Jak masz monitor to ja Ci proponuje mini ;-)
Wymienić ram na 4 gb i dysk na 7600 rpm i będzie miodzio
Ja używam z CS4 + Lightroom i wygoda pracy jest naprawdę zacna
Dopiero FCS przy HD dopomina się o coś mocniejszego :-)
Nie napisałeś o jakim maku mowa więc trudno coś więcej powiedzieć
Rozmawialem dzis z czlowiekiem ze sklepu, powiedzial ze dzisiejsze PC-ty nie ustepuja zbyt wiele MAC-om. Moze jednak nie warto wywalac tyle kasy i kupic innego PC-eta? Jakie sa wasze opinie po przesiadce?
Nie wywalaj. Maki to teraz zwykłe pecety w ładnym opakowaniu i mocno zawyżonej cenie za +5 do lansu. Wszystkie mity o genialnej wydajności w foto/wideo powstały w czasach powerpc i kaszaniastych windowsów.
W erze 64bitowego win7 pc będzie i tańszy i wydajniejszy(cs4 nie ma pełnego wsparcia dla 64bit na macu). Już nawet nie wspominając że za cene maca kupisz pceta z o wiele lepszymi bebechami.
Appla nie kupuje sie tylko na parametrow ale przede wszystkim dla systemu.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://yasik.kiev.ua/Mac_vs_PC.jpg)
A teraz czekam na flejm ze strony sekty ;). I uprzedzając argumenty - kupę lat używałem imaca.
yellowpliszka
10-12-2009, 00:25
Jak masz monitor to ja Ci proponuje mini ;-)
Wymienić ram na 4 gb i dysk na 7600 rpm i będzie miodzio
Ja używam z CS4 + Lightroom i wygoda pracy jest naprawdę zacna
Dopiero FCS przy HD dopomina się o coś mocniejszego :-)
Nie napisałeś o jakim maku mowa więc trudno coś więcej powiedzieć
Mysle o modelu identycznym jak:
http://www.bhphotovideo.com/c/product/608729-REG/Apple_MB871LL_A_Mac_Pro_Desktop_Computer.html#revi ews
Co o tym mysliecie?
dzisiejsze pc-ty nie ustępują makom... pomijając fakt że jest to gadka typowego kolesia z Vobisa na przykład to:
konfiguracją tak, ale obsługą - bez porównania.
dla mnie komputer to system + łatwa obsługa, komfort pracy.
mam w domu już 2 maki i nie wiem co to są wirusy czy jakieś antywirusy itp., problemy z systemem, jakieś durne sterowniki ? błędy? czegoś nie można znaleźć, itd. system pracuje dwa lata , nadal odpala się w 20 sekund, szukam pliku po nazwie / literce w 2 sekundy, zostawiam w uśpieniu na miesiąc, 10 aplikacji uruchomionych jednocześnie to normalka, rozpoznaje 95% urządzeń od wyszukanej drukarki po rzutniki. porównaj teraz to do windowsa.
wyświetlanie grafiki i obróbka super, one po to są. co widzisz tak masz.
ja akurat bardzo często przygotowuję zdjęcia do druku (czasem kilkaset w dwa dni) i wiem co piszę.
czy szkoda wywalać kasę? to nie "wywalanie" tylko ułatwienie sobie życia.
pracuję na przeciętnym 2.4GHZ 2gb ramu i zwalnia dopiero przy ogromnych tiffach a więc Twoja pierwsza propozycja wystarczy spokojnie.
to są dwa różne światy obsługi komputera, przy czym windows to katowanie siebie, bliskich i kolegów informatyków.
oczywiście jabłka mają też minusy, zazwyczaj z napędem, kiepskie są te wbudowane nagrywarki, trzeba lepsze płyty kupować, a nie no name po 50 groszy. no i są jednak drogie.
ale dla mnie warto... nawet się nie zastanawiaj jeśli budżet pozwala. To że u nas króluje windows wynika z tego że 1.cena 2.ciemnogród.
I tyle w tym temacie.
PS: Jaki lans? Chodzi Ci o to, że mają dobry design przy okazji? No i bardzo dobrze. To są dwa różne systemy, nie chodzi tylko o konfigurację.
proc http://www.ceneo.pl/1993326 1000pln
grafa(tu nawet lepsza) http://www.ceneo.pl/2221349 300pln
dysk http://www.ceneo.pl/1594893 250pln
3gb ramu http://www.ceneo.pl/2128002 400pln
płyta główna http://www.ceneo.pl/2087239 840pln
dvd http://www.ceneo.pl/1764128 110pln
obudowa http://www.ceneo.pl/693614 150pln (jak ktoś bardzo pragnie uciech wizualnych to można kupić bude lian-li za 800pln i będzie równie ładny co mac)
zasilacz http://www.ceneo.pl/1246938 210pln
win7 http://www.ceneo.pl/4433948 350pln
Suma - 3610pln. Nijak się to ma do 8k(w polskich sklepach) za tego maca.
Btw - za te 4k można złożyć fajniejszy zestaw, wzorowałem się na podzespołach z powyższego linka.
to są dwa różne światy obsługi komputera, przy czym windows to katowanie siebie, bliskich i kolegów informatyków
Średnio uzdolniony orangutan poradził by sobie z obsługa windowsa, wiele się zmieniło od czasów win95. Dwa, trzy programy do instalacji na początku, z godzina na optymalizacje i tyle. System hulać będzie latami. Taniej, wydajniej, optymalnej i kompatybilnej z oceanem oprogramowania.
Moim zdaniem Mac'i to komputer dla jełopów, po prostu. I mówię to jako użytkownik. Mac'a kupiłem dlatego, że mam szczerze gdzieś, jaka karta grafiki w nim siedzi, czy coś.
Troszkę czasu temu, mój leciwy już PowerBook G4 17" był szybszy, niż nowiutki HP Pavillion DV7 mojej dziewczyny, z 2,4GHZ C2D i 3gb RAM'u.
Przestał mi odpowiadać, zamieniłem na nowszy model. Mam 2,2GHz 4GB RAM i 320gb dysku i coś takiego pozwala na spokojne łyknięcie 800-900 megabajtowego tiff'a i pracę z pędzelkiem 2500px w fotoszopie. I nie muszę się martwić o wirusiki, stabilność, etc.
Tylko od razu uprzedzę - SuperDrive ssie - u mnie sie rozwalił właśnie i planuję wrzucenie do laptopa drugiego dysku 320gb.
W sumie to tylko tyle mogę napisać, po trzech latach używania tego systemu. Ot, taki zwykły komputer. Tylko, że nie trzeba o niego dbać ;P
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Średnio uzdolniony orangutan poradził by sobie z obsługa windowsa, wiele się zmieniło od czasów win95. Dwa, trzy programy do instalacji na początku, z godzina na optymalizacje i tyle. System hulać będzie latami. Taniej, wydajniej, optymalnej i kompatybilnej z oceanem oprogramowania.
Szczerze, to jedynym programem, jaki mi nie chciał pójść na MAC'u to była wtyczka do HDR'ów przez MMM zrobiona. Nawet, z ciekawości zainstalowałem sobie na komputerku Windows. Wygląda... ciekawie, na pewno inaczej, jak Mac OS. Oba są w porządku, ja wolę Findera zamiast Explorera, dock'a zamiast paska startu, koncept górnej belki i po prostu no, idiotoodporność. Do tego jak jedna aplikacja wisi, reszta może spokojnie pracować. Nawet, jeśli sypnął się Finder, czyli oprawa graficzna całego systemu. Wystarczy kliknąć "relaunch" :p
qui pro quo, można i na maszynie pisać.
wszystko zależy od tego co się chce i co się lubi.
Już wiem, że ta dyskusja będzie miała tylko taką puentę.
Już miałem napisane dokładnie to samo co _igi.
Ja się nie znam i nie będę polemizował. Bo odkąd mam Maka nie interesuję się już komputerami. Po prostu ich używam z satysfakcją. Nie mam innego argumentu.
yogi-bear
10-12-2009, 02:59
Ja się nie znam i nie będę polemizował. Bo odkąd mam Maka nie interesuję się już komputerami. Po prostu ich używam z satysfakcją. Nie mam innego argumentu.
Na forum nie odzywam się od dawna ale tak trafne podsumowanie że... musiałem przybić "piątkę"! Sam, używając Maka, stałem się spokojniejszym człowiekiem. :D
Na forum nie odzywam się od dawna ale tak trafne podsumowanie że... musiałem przybić "piątkę"! Sam, używając Maka, stałem się spokojniejszym człowiekiem. :D
Ja już też jestem spokojny, ale bardziej z otumanienia...:oops:
To co dzisiaj zafundował mi PC (zadbany!) z Vegas x64 z gubieniem klipów, zwisami, wk ońcu niemożnością odpalenia...pół dnia grzebania po rejestrze, reinstalki, cały NET frame jeszcze raz, sprawdzanie kodeków, jakieś babole coraz to nowe...
Fukc, zrobiłem, ale jakim kosztem? I kiedy znowu będe musiał zamienić się w domowego helpdeska...:evil:
Nie wiem, ale profile + FCP + no właśnie co jeszcze?? CO jeszcze dostane jak pójdę po japco?
Spokój, stabilność pracy i szybkość pracy. Bo ogólnie, te skróty jakieś bardziej przejrzyste są a klikanie w interfejs idzie płynnie, co generalnie podnosi poziom komfortu używania.
Tylko te "gwiazdki" na forum.... ; P
I na marginesie, staraj się jednak unikać forum MyApple, Z forum o makach zrobiło się forum dziwnej sekty starającej mówić się w dziwny sposób i idącej pod prąd, jeśli jesteś z Warszawy - tutaj używa się na takie zjawisko określenia "banany", albo "chmielna". Sorka, ale po temacie na osiem stron "palenie zabija nie tylko ciebie ale i twój komputer" czy "różnica między użytkownikami Windowsa a Mac'a", gdzie windowsowiec to zacofany jełop w jaskini, a jabłkoludek - fajny, młody, wyluzowany chłopaczek który na luzie podchodzi do zycia i wali kiczowate efekty w Keynote na prezentacjach :E
Ja się nie znam i nie będę polemizował. Bo odkąd mam Maka nie interesuję się już komputerami. Po prostu ich używam z satysfakcją. Nie mam innego argumentu.
Amen ;)
gadget_zary
10-12-2009, 08:32
btw. Mac OS X można zainstalować także na normalnym pc ;] z tym że nie jest to do końca legalne gdyż łamie zasady licencji apple.
Przesiadka na Maca to moim zdaniem decyzja nie podlegajaca watpliwosciom. Wiec popieram, ze zastanawiasz sie nad tym KTOREGO Maca wybrac, a nie CZY wybrac Maca czy PCta. Nie wiem na jakim poziomie zaawansowania fotograficznego jestes, ale moim zdaniem wystarczy ci pierwsza opcja. Ja mam I-Maca z 2GB ram i 1TB zewnetrzny dysk i smiga jak burza na Lightroomie i PS4, Illustratorze i I-Movie. Przerabiam mniej wiecej 600GB RAWow rocznie.
Jako posiadacz dwóch systemów dodam tylko że dla mnie Mac sprawdza się jako mały notebook. O takich parametrach 13" notebooków w tej cenie za bardzo nie widziałem. Jeśli chodzi o PC to mam z Win7, też zastanawiałem się nad Maciem, ale raz na rok nachodzi mnie żeby w coś zagrać i zostałem z Windowsem. Największa zaleta Maców to dla mnie cisza no i może wygląd :). W takim Photoshopie pracuje się niemal identycznie więc róznicy nie widzę. Ale zwykłego PC przy pewnych nakładach da się wyciszyć do poziomu Maca :). Dodatkowo Win7 to dla mnie coś pomiędzy Leopardem a XP.
Z moich subiektywnych obserwacji wynika, że problemy z PC zaczynają się kiedy:
- składamy "na rympał", bez wnikania w specyfikacje
- podkręcamy wydajność powyżej założeń producenta
- instalujemy nielegalne oprogramowanie
Każdy system ma swoje wady i zalety, jeśli ktoś lubi Mac'a i jak dla mnie "dyskusyjną" (i jak dla mnie nie do końca "legalną") politykę licencyjną firmy Apple, to dlaczego ma tego nie używać?
Co do antywirusa, to ostatnio rozmawiałem z kolegami informatykami i padło zdanie "Nie no, napisać wirusa na Mac'a? Da się bez problemu, ale to przecież wstyd"
System z Mac'a można zainstalowac na pc-cie http://forum.osx86scene.com/viewtopic.php?f=16&t=2008/ A obecne Maki to już niestety zwykłe, dobrze skonfigurowane pecety, w lepszej obudowie. Jak dla mnie, nie warte tej kwoty, zwłascza, że nie trzeba być super orłem, żeby złożyć sobie samem równie dobry sprzęt, za połowę ceny. A onanizm sprzetowy mi przeszedł, po zakupie pierwszej eLki ;)
sebcio80
10-12-2009, 14:35
a co z ta istalacja OSX na PC?
a co z ta istalacja OSX na PC?Jest nielegalna.
wredniak
10-12-2009, 14:55
Mac ma sporo zalet, ale ma swoje wady.
NP. nie działa pod najnowszym systemem Snow Leopard soft do kalibratora Eye-One (i1Display 2, v3.6.3). Niby miało być tak pieknie, podłączam i działa, ale niestety po wyświetleniu banerka powitalnego kończy się pytaniem czy chcę wysłać informację o błędzie. Pewnie wina oprogramowania eye-one, ale zestaw mac mini + ten konkretny kalibrator nie działa.
A nie masz czasami ustawionego języka polskiego?
yellowpliszka
10-12-2009, 15:01
Tak, autor wątku się nadal przyglada dyskusji. Wyglada na to ze dam jeszcze szanse swojemu PC, tylko będę musiał wywalić kilka programów ze 'startup' to może odkryje te wspanialosci o których się tu pisze na temat PC. Aby to odkryć jestem skłonny zostawić jedynie Photoshopa, DPP i Nero, reszta pójdzie do kosza choć tak po prawdzie niewiele zostało.. Jak zoptymalizowac w takim razie system PC żeby odkryć te jego cudne zdolności? Komp ma rok czasu, 2.3 dual core procek 4gb ramu i pare dysków po 250 gb
Jest nielegalna.
Korekta: jest niezgodna z licencją.
Korekta: jest niezgodna z licencją.Na jedno wychodzi. http://pl.wikipedia.org/wiki/Licencja_(prawo)
EDIT: A nawet lepszy link: http://pl.wikipedia.org/wiki/Licencja_oprogramowania
Na jedno wychodzi.
Nie. W licencji można napisać, że użytkować oprogramowanie możesz wyłącznie w slipkach i w makijażu. Taki zapis jednak nie będzie miał żadnej mocy prawnej.
Prawnicy Apple już od dawna próbują z tym (tj. MacOS X na PC) walczyć, ale póki co z mizernym skutkiem. Z tego co kojarzę udało im się coś ugrać w sprawie z firmą Psystar.
No nie bardzo mizernym o czym świadczyć może fakt że próby sprzedaży pecetów z OSX kończyły się fiaskiem.
(...)Prawnicy Apple już od dawna próbują z tym (tj. MacOS X na PC - patrz Psystar) walczyć, ale póki co z mizernym skutkiem.
No, właśnie Psystar zgodził się na "ugodę", w ramach której zapłacił Apple drobne 2,7 miliona dolarów. Myślę, że gdyby miał cień szansy na wygraną, to by te drobniaki zachował na dalsze koszty procesu ;-)
http://www.myapple.pl/czytaj.php?id=123568
Czytałem na ten temat dosyć dawno temu, kiedy to Apple nie bardzo sobie radziło w sądzie (stąd edit, po szybkim doczytaniu), więc nie znam szczegółów zakończenia sprawy.
Z tego co widzę jednak do ugody doszło ze względu na naruszenie praw autorskich. Jednak należy pamiętać, że modyfikacja oprogramowania jest dozwolona (nawet przez reverse engineering), jeśli ta modyfikacja ma na celu umożliwienie współpracy z innym softem i/lub sprzętem.
Sprawa z punktu prawnego jest więc dosyć skomplikowana.
Tak na szybko napisze tylko.. Mam starego Power Maka G5 2x2GHz i 4,5 GB RAM z Tigerem. Na dzisiejsze czasy nic nadzwyczajnego ale daje spokojnie rade (obrobka zdjec z plikami wynikowymi PSD po 200 MB bez problemu). Moja praca to projektowanie stron www. Na Maka przeszedlem 5 lat temu. I w koncu przestalem myslec o glupotach typu jaka karta, jak zoptymalizowac system, jaki antywirus itp. Po prostu uzywasz i nie myslisz o tym. Za kazdym razem kiedy siadam do komputera z Windows utwierdzam sie w przekonaniu, ze to byla najlepsza decyzja jaka podjalem.
sebcio80
10-12-2009, 19:09
nie bede negowac atutow jablek i OSX ale mam dziwne wrazenie, ze ich posiadacze zyja jeszcze czasami Windowsa 98, Me i wczesniejszych
od czasów XP w zasadzie z Widowsami nie ma zadnych problemow, instalujesz i masz wszystko, niczym sie nie martwisz i nie przejmujesz
Miałem dluuuugo XP, Visty troszke tylko liznalem.
Poza paroma aspektami (dobra bateria w laptopie, podswietlana klawiaturka, etc), lubie wyzej przeze mnie wspomniana idiotoodpornosc jest fajna. Nie martwie sie o sterownik do czegos, nie martwie sie o wirusy, proces instalowania i usuwania roznego syfu jest o wiele milszy i szybszy, pamietam skroty klawiaturowe do wszystkiego, mam sporo softu od samego apple'a, ktorym mozna duzo rzeczy zrobic, lubie to jak dziala finder - jak dla mnie jest o wiele lepszy niz explorer z XP czy Visty, spinki czy cos mi nie bedzie dzialac nie mam, bo mam tez na nim XP, ktorego zreszta uzylem ze dwa razy, zeby pograc sobie w GTA i pobawic sie cinema 4d.
Ale w sumie, podsumowywujac, czy to Mac, czy PC, oba zostaly stworzone w jednym celu - zeby dzialac ZA WOLNO, zeby miec ZA MALO pamieci na dyskach i w RAMach i zeby WKURZAC UZYTKOWNIKA.
Co do ostatniego, robienie defragmentacji dyskow i szukanie jak najlepszych antywirusow nie jest moim ukochanym zadaniem. ;)
nie bede negowac atutow jablek i OSX ale mam dziwne wrazenie, ze ich posiadacze zyja jeszcze czasami Windowsa 98, Me i wczesniejszych
A pececiarze wciąż myślą, że Mac = mysz z jednym przyciskiem ;-)
od czasów XP w zasadzie z Widowsami nie ma zadnych problemow, instalujesz i masz wszystko, niczym sie nie martwisz i nie przejmujesz
Oj, żeby to była prawda... XP (jak i wszystkie poprzednie windowsy) ma to siebie, że z wiekiem się "starzeje". Jak ktoś ma system i Photoshopa, to faktycznie może działać bez problemów latami. Ale przy normalnym (czyt. instalowanie i wywalanie gier, różnego rodzaju programów, kodeków, itd.) użytkowaniu po pewnym czasie wydajność dosyć mocno siada. Dwa-trzy lata i aż się prosi o reinstall.
nie bede negowac atutow jablek i OSX ale mam dziwne wrazenie, ze ich posiadacze zyja jeszcze czasami Windowsa 98, Me i wczesniejszych
od czasów XP w zasadzie z Widowsami nie ma zadnych problemow, instalujesz i masz wszystko, niczym sie nie martwisz i nie przejmujesz
Tak w zasadzie to oba systemy są oparte na BSD OSX troche bardziej niż windy od XP i pewno dlatego lepiej chodzi ... sam uczyłem sie PS`a na MAC`ku i jest to wyśmienity system dla niekumatych sprzętowo ... ale jak dla mnie mało elastyczny ...
sebcio80
10-12-2009, 22:33
Oj, żeby to była prawda... XP (jak i wszystkie poprzednie windowsy) ma to siebie, że z wiekiem się "starzeje". Jak ktoś ma system i Photoshopa, to faktycznie może działać bez problemów latami. Ale przy normalnym (czyt. instalowanie i wywalanie gier, różnego rodzaju programów, kodeków, itd.) użytkowaniu po pewnym czasie wydajność dosyć mocno siada. Dwa-trzy lata i aż się prosi o reinstall.
to czy siada to juz jest wlasnie kwestia swiadomosci, wystarcza dwa male programiki odpalane co jakis czas, ktore ladnie czyszcza kompa i rejestr i system smiga nawet dlugie lata, moj rekord z XP to 5 lat baz zadnej reinstalacji
nie bede ukrywal ze moja znajomosc Maców jest slaba, ale z czego wynika to ze na Macach przy długim uzytkowaniu zbiera sie mniej smieci? Moze jednym z powodow jest to ze ich uzytkownicy to wlasnie userzy, ktorzy instaluja Photoshopa i nic wiecej
A pececiarze wciąż myślą, że Mac = mysz z jednym przyciskiem ;-)
wiesz, czytajac ten wątek to sami jego uzytkownicy wlasciwie to swierdzaja, podajac jako glowny argument, idiotoodpornosc
Ja się przymierzałem parę razy do OSX, ale kończyło się na tym, że wkurzony niemożnością zrobienia rzeczy dla mnie oczywistych po paru minutach odpalałem terminal :)
Więc dla mnie dyskutowanie w takich wątkach jakiś czas temu straciło sens, jak ktoś sam nie potrafi ocenić co jest dla niego najlepsze, to niech sobie kupi ten trzykołowy rowerek, przynajmniej nie będzie płakać, że się na zakrętach wywala... ;)
30 postów flejmu Mac vs Windows ciachniętych. Głównych bohaterów tego flejmu proszę o nie rozpoczynanie go na nowo.
Są lepsze do tego miejsca :roll: .
Prosiłem po dobroci o nie kontynuowanie flejmu Mac vs Windows. Ale skoro nie da się po dobroci to na siłę odpoczniecie.
Wątek zamykam na tydzień.
Jak ktoś po tym tygodniu znowu napisze w deseń "a bo Mac a Windows" to oberwie :twisted: .
Wątek zamykam na tydzień.
Tak myślałem że zapomnę :oops: .
Ale w sumie wątek nie był aż taki potrzebny, skoro dopiero teraz mi przypomniano ;) .
Vitez dziękuję.
Jako początkujący amator z ambicjami proszę o informacje jakie parametry powinien mieć komputer który będzie pracował z LR i PS. Nie potrzebuję wodotrysków. Chciałbym aby sprzęt pracował w miarę szybko. Kwota przeznaczona na złożenie kompa też nie jest duża.
MM-architekci
29-12-2009, 12:10
ale to moze podzielisz sie ta skryta informacja i powiesz jaka to kwota ? ;]...
Prosiłem po dobroci o nie kontynuowanie flejmu Mac vs Windows. (...) Jak ktoś po tym tygodniu znowu napisze w deseń "a bo Mac a Windows" to oberwie :twisted: .
Vitez ale dlaczego? przecież taka dyskusja jest jak najbardziej w temacie. Osobiście mam spory dylemat, jako mocno już poirytowany użytkownik PC chętnie zmieniłbym system choć wcale nie jest dla mnie tak oczywista przewaga jednego nad drugim - taka wymiana argumentów jak w tym wątku pomaga wyrobić sobie jakieś zdanie i podjąć niełatwą decyzję.
Osobiście zastanawiam się nad opcją wydania ok. 6-7k PLN na:
1. PC + EIZO S2431 - w tej cenie to pewnie jakiś i5, 4GBRAM, GeForce 9600 z dobrym zasilaczem np. modecom, wnętrzności raczej markowe
2. IMac - myślę ze nie więcej niż core2duo, reszta parametrów podobna z monitorem 24" lub 27"
zaryzykowałbym opcję 2 gdyby nie totalna rewolucja software'owa. Zatem to wybór na dłuższą metę.
Co możecie powiedzieć o takim zestawieniu? PC w tych pieniądzach będzie mógł mieć zdecydowanie mocniejsze bebechy, ale czy faktycznie przełoży się to na wydajność, stabilność etc... ?
Osobiście mam raczej nieciekawe doświadczenia z pecetami, niby zawsze kupując wybieram mocne i rzekomo sprawdzone i markowe podzespoły, komp służy mi do dwóch rzeczy; obróbka zdjęć z grafiką 2D oraz obróbka audio; zero gier, zero wodotrysków itp... a jednak po około 2 latach eksploatacji zazwyczaj zaczyna się coś sypać i powraca dylemat co tym razem kupić.
MM-architekci
29-12-2009, 18:38
skoro beda mocniejsze bebechy to przelozy sie to na wydajnosc , dobor bebechow zapewni stabilnosc - chociaz winda moze i jest slabsza pod tym wzgledem w stosunku do os z maca - do tej pory obrabiajac zdjecia ani razu komp nie zaliczyl mi zwiechy czy restartu ... mowie o pc i win
to ze po 2 latach cos sie sypie to tak moze byc , producent specjalnie celuje zeby sprzet wytrzymal tyle ile powinien , co raz lepsi w tym sa ;]
btw modecom to nie do konca tak markowa firma ;]
Mac będzie stabilniejszy i wygodniejszy w pracy, choć na początku przez kilka tygodni/miesięcy będziesz go przeklinał, bo jest to zupełnie inny komputer i system niż pracowałeś do tej pory. Ja jako 14-letni użytkownik PCta (Windowsa i Linuxa) miałem spore problemy na początku z oswojeniem się z nową maszyną. Mam iMaca 24" niecały rok i nie zamieniłbym go na żaden inny komputer. Ma oczywiście swoje wady, np. prawie zerowe możliwości rozbudowy i wymiany podzespołów, ale do pracy (obróbka rawów, filmów HD, projektowanie WWW, multimedia, itp.) nadaje się idealnie.
skoro beda mocniejsze bebechy to przelozy sie to na wydajnosc , dobor bebechow zapewni stabilnosc
teoretycznie tak, tylko zastanawia mnie jedno; Mac to dla mnie żaden fetysz, tajemna wiedza, wyższa technologia itp... cała siła poza systemem (o którym pojęcia nie mam:-D) w/g mnie polega tam na tym że poszczególne podzespoły są faktycznie markowe, stestowane i kompatybilne ze sobą na tyle że po prostu dobrze to ze sobą współgra, i myślę sobie czy czasem nie jest tak że w sklepie gość pakuje mi do skrzynki składaka tego i5, jakieś pamięci które podobno są dobre itd... ale tak na prawdę wszystko jest tam z innej parafii i dlatego są problemy. U mnie też PS chodzi na PC dobrze, nie narzekam teoretycznie na wydajność nie najmłodszego już zestawu ale najzwyczajniej w świecie szlag mnie trafia gdy po dwóch latach zaczynam mieć czeski problem z błędem 0x0000009C (opisywanym na stronie MS jako najprawdopodobniej problem procesora albo RAM - tak w skrócie) i nie mam już żadnej pewności czy drugi zakupiony zestaw pomimo prężnego procka i innych bajerów znowu nie puści bąka bo coś tam się będzie ze sobą żarło - tego się boję.
Jeśli niektórzy z Was składają sobie sami komputery to pewnie bardziej panują nad tym co w nich jest, ja muszę polegać na sprzedawcy do którego na dodatek straciłem już zaufanie.
Maczkus
Co możesz powiedzieć o matrycy tego iMaca w kontekście odwzorowania kolorów? kalibrujesz go jakoś? jesteś z niego zadowolony?
Maczkus
Co możesz powiedzieć o matrycy tego iMaca w kontekście odwzorowania kolorów? kalibrujesz go jakoś? jesteś z niego zadowolony?
Kalibruje go i1 display 2. Mam tez do tego iMaca podpiety EIZO S2031W (pozostalosc po pececie) i on inaczej odwzorowuje kolory od matrycy iMaca. Trudno mi powiedziec, ktory odwzorowuje lepiej. Na EIZO sa cieplejsze kolory, ale te na iMacu bardziej mi sie podobaja. Zadowolony jestem :)
MM-architekci
29-12-2009, 19:34
skoro cos sie sypie to wymieniasz normalne , w macu tez to sie moze przytrafic , to sa tez podzespoly "podobn" , tzn proc , grafy , ramy , dyski tylko soft inny a no i idiotyczne obudowy ;]
a jesli dajesz wolna reke panu w sklepie na zlozenie zestawu to sie tak konczy ze pakue to co ma obecnie na stanie i chce zpechnac
a jesli dajesz wolna reke panu w sklepie na zlozenie zestawu to sie tak konczy ze pakue to co ma obecnie na stanie i chce zpechnac
a w jaki sposób Ty kupujesz kompa? pracujesz na PC? masz kontrolę nad tym co jest tam pakowane? jeśli fizycznie składasz sam to OK - pewnie tak, ale jak to kontrolować w sklepie? bo np. jest tak że dostaję cennik do łapy tam są wszystkie bebechy wyszczególnione i np. mogę wybrać te które załóżmy są rekomendowane tu na forum, ale czy oni na prawdę takie włożą?
Widzę że jesteś jednym z tych którzy wiedzą nieco więcej na temat sprzętu komputerowego zatem; czy mógłbyś coś polecić przy budżecie załóżmy 3000 PLN na kompa? to maszyna do pracy w PS (obróbka zdjęć + projektowanie), w Corel oraz Ilustrator + obróbka audio; karta muzyczna jest zbędna gdyż mam zewnętrzny kombajn do tego, poza tym soft muzyczny z którego korzystam - a konkretniej ta jego część którą wykorzystuję - nie stawia wymagań większych od PSa w pracy z 100MB plikami.
Nawet składając własnoręcznie kompa nie masz pewności, że wszystkie podzespoły będą idealnie ze sobą*współpracowały.
MM-architekci
29-12-2009, 20:59
ale tu nie ma przesadzac z tym "idealnie" ...
skladam sam , dobieram tez , wiec wiem co siedzi w srodku , zanim kupie dobrze sie zastanowie , a czasem ucze sie na bledach ;] , tylko ze to wynika z faktu iz mam odbicia i czasem szaleje ze sprzetem ;] , a co do sklepow to coz nie masz dobrego znajomego w ktoryms to w ciemno bym nie kupowal tzn wybrac samemu i sprawdzic czy wlozyli to co mialo byc , i tylko na tej zasadzie bym kupowal , bron boze nic gotowego bo zawsze cos wcisna czego dobrze zeby nie bylo
ja pracuje na konfigu : Q9450 , 4GB ddr2 Geil , Gigabyte P45-UD3P , WD Raptor 36gb ( system ) , 2x 640GB Samsunga ( magazyny ), Chieftec 620W , Asus 8600GT , Noctua na proca + Tacens 120mm na lozysku = cisza , buda Coolermaster Stacker 832 , raptor w SQD - calosc cisza i spokoj , karta pasywna , proc lekko podkrecony do 3.4ghz , tylko nie traktowac tego jako przyklad idealny :D , to mi poki co starcza i sie sprawdza
a tak trzymac sie najlepiej plyt z chipsetami Intela , nie rozne Nvidie do 2-3 kart graf bo to zbedne i po prostu gorsze , dobry procek 2-4 rdzeniowy jak nas stac z duza iloscia pamieci podrecznej , duzo ramu z niskim CL , dobra zasilka nie tylko z sensowna linia 12v do grafy ale predzej dobra linia 5v - bo to nam zasila np dyski i daje stabilnosc , a na koniec dobre chlodzenie/obieg powietrza
... Mam iMaca 24" niecały rok i nie zamieniłbym go na żaden inny komputer. Ma oczywiście swoje wady, np. prawie zerowe możliwości rozbudowy i wymiany podzespołów, ale do pracy (obróbka rawów, filmów HD, projektowanie WWW, multimedia, itp.) nadaje się idealnie.
Też od kilku miesięcy siedzę na iMac 24" i tak jak napisał powyżej kolega - jest świetnie.
No, prawie świetnie - jego monitor świeci nie do wytrzymania.
Po kilku godzinach pracy, bez zapasu kropli do oczu się nie obejdzie (chyba, że kalibracja coś tutaj pomoże?) ...
Ile razy już widziałem taką sytuację:
"Wiesz, mam dosyć tandety, kupuję Mac-a, (za jakieś 6 - 8 tyś. zł), chociaż po na myślę to jednak chyba nie chcę Mac-a, poleć mi jakiś komputer za ok 2 - 2,5 tyś. zł."
Ile razy widziałem podobne porównania, kiedy z jednej strony brano pod uwagę niskobudżetowy PC, a z drugiej Mac-a dwu lub trzykrotnie droższego od wspomnianego PC.
Wysoka cena Mac-a jest zawsze usprawiedliwiana, jednak PC zawsze ma być niedrogi, a na konfigurację za więcej niż 3 tyś zł ludzie wybałuszą oczy i pytają po co to takie drogie.
Jak wypadłoby porównanie dwóch samochodów pod względem kultury pracy, niezawodności, przyjemności z jazdy, gdyby jeden był trzykrotnie droższy od drugiego? Jeden powiedzmy, za 45 tyś zł a drugi 135 tyś zł? Gdzie tu logika?
Pomijając tą oczywistość, która jak się okazuje w ogóle nie jest oczywista, możemy pomówić o faktach.
- W Mac-ach i PC-tach od jakiegoś czasu siedzą dokładnie te same komponenty, pomijając fakt, że często nowsze podzespoły (iCore7) są najpierw dostępne dla PC i dopiero z opóźnieniem wychodzą w Mac-ach.
- Nie ma żadnych obiektywnych przesłanek mówiących, że Mac-i są bardziej wydajne, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że obecnie CS4 występuje w 64 bitach na Win a na Mac-i nie.
- Mac-i są na pewno bardziej odporne na wirusy i jest to jedyna, obiektywna przewaga Mac-a na PC z Windowsem jaka mi przychodzi do głowy (dla mnie i tak jest mało istotna, ale to już subiektywne spojrzenie).
- Na Windows uruchomisz zdecydowanie więcej wszelakiego oprogramowania, bo jest niejako standardem (ma to swoje dobre i złe strony) od gier po soft znaleziony w sieci czy choćby CS4 x64
- Złożenie PC i zadbanie o Windows, tak aby działał optymalnie wymaga pewnej wiedzy, tak jak do zrobienia zdjęcia nie wystarczy sam aparat, nawet bardzo dobry. Mac-a kupujemy zawsze złożonego (ze wszystkimi wadami i zaletami tego rozwiązania) a utrzymanie jego systemu w optymalnym stanie wymaga mniej wiedzy, ale częściowo jest to zasługa właśnie mniejszej ilości oprogramowania jakie jest dostępne. Do tego efektu można zbliżyć się na PC instalując tylko wyselekcjonowane oprogramowanie i nie instalując śmieci.
- Są osoby dla których praca na Mac-u jest przyjemniejsza i bardziej produktywna. Podobnie jest z Windows. Nie jest to nic innego jak kwestia przyzwyczajeń i osobistych preferencji. O tym ciężko dyskutować, po prostu trzeba wybrać co komu odpowiada.
- Poprzedni punkt jest najważniejszy i odgrywa decydującą rolę, jak zwykle, jak ktoś nie lubi czerwonego wina, to nic mu po tym, że butelka mogła kosztować 10 tyś zł. Suche fakty, dla obeznanego użytkownika przemawiają za PC, ale tylko wówczas, gdy sam dobrowolnie woli na nim pracować.
Bolączką 85% PC jest fakt, że jest to najpopularniejszy rodzaj komputera osobistego (jak sama nazwa wskazuje) na świecie, a co za tym idzie znakomita większość tych komputerów to budżetowe konstrukcje, które podobnie jak tuningowane maluchy czy cinquecento nie mają wiele wspólnego z maszynami z prawdziwego zdarzenia.
Komputer złożony w całości na markowych, dobrych częściach, przez osobę która wie co robi, z samym Windows nie ma prawa zachowywać się w jakikolwiek sposób niestabilnie czy wywalać jakiekolwiek błędy, powinien działać jak trzeba miesiącami bez wyłączania.
A, że większość zainstaluje na nim jakieś potworki w postaci gadu-gadu czy innego zamulaczo-zaśmiecacza nie zrzuca odpowiedzialności za błędy i spowolnienie z czasem na system.
dentharg
29-12-2009, 23:57
sid, należy Ci się duża flaszka dobrej wódki.
sid
Prawie pełna zgoda, ale:
Sam fakt, że w różnych konstrukcjach występują podobne komponenty nie usprawiedliwia tezy, iż osiągną porównywalną wydajność. Różnice będą, choćby ze względu na różne systemy operacyjne. Napisałeś, że Macki są bardziej odporne na wirusy i to jest prawda, ale co za tym idzie - nie potrzebują w "codziennym życiu" oprogramowania antywirusowego.
Będzie przez to szybciej? Raczej tak...
Przy okazji fajnego w sumie omówienia, zabrakło mi tylko informacji (dla tych co bez pewnych programów z Win nie mogą się obyć) o Boot Campie ew. Parallels itp...
Pozdr.
sid
Świetnie to ująłeś zgadzam się całkowicie
Macki nie są bardziej odporne na wirusy tylko mniej osób jest zainteresowana pisaniem na nie wirusy i wyszukiwaniem luk w systemie. To ze względu na mniejszą popularność.
sandr
Nie wszystkie programy antywirusowe są pisane jak norton. Niektóre nie zajmują wiele zasobów PC.
Sam fakt, że w różnych konstrukcjach występują podobne komponenty nie usprawiedliwia tezy, iż osiągną porównywalną wydajność. Różnice będą, choćby ze względu na różne systemy operacyjne.
Tylko, że te różnice się raczej równoważą i nie ma sytuacji, żeby któraś ze stron miała miażdżącą przewagę. Czasami coś na Mac-u działa szybciej, czasami na Win, zależnie od programu. Wystarczy porównać program najbardziej interesujący ludzi z tego na forum - CS4, w wersji x64 na Win i jedynej dostępnej na Mac-a x32. Różnica w wydajności między x32 a x64 sama w sobie jest niewielka, ale sama możliwość obsługi dużo większej ilości pamięci RAM i praca z dużymi plikami jest istotną różnicą na korzyść Win.
Nie ma więc jednoznacznego zwycięzcy, systemy są różne więc różne oprogramowanie działa szybciej raz tu raz tam. O szybszym działaniu można mówić tylko i wyłączenie w przypadku bardzo, bardzo wąskich zastosowań, nie w sensie ogólnym jako PC czy Mac.
Napisałeś, że Macki są bardziej odporne na wirusy i to jest prawda, ale co za tym idzie - nie potrzebują w "codziennym życiu" oprogramowania antywirusowego.
Będzie przez to szybciej? Raczej tak...
Po pierwsze system antywirusowy nie obciąża systemu cały czas, tylko podczas wykonywania określonych działań, uruchamiania, skanowania dysku etc.
System z antywirusem dłużej się uruchamia niż bez niego, jeśli włączę skanowanie komputera, działa on wolniej choćby dlatego, że dyski są zajęte.
Antywirus nie ma żadnego znaczenia pod kątem np. pracy w PS czy innych programach, nie wydłuża obliczeń, nie spowalnia działania filtrów.
Po drugie wirusy nigdy nie były dla mnie dokuczliwym problemem, przynajmniej do dnia dzisiejszego, co będzie jutro nie wiem. Przy minimum wiedzy i rozsądku, od czasu powstania PC jako takiego, nigdy nie miałem problemu ze skasowanie plików, uszkodzeniu systemu czy innych uszkodzeń spowodowanych przez wirusy. Być może inni mają inne doświadczenia, dla mnie to marginalny problem, którego jestem świadomy, można go porównać do uważania, podczas przechodzenia przez pasy. A kiedy naprawdę chcę 100% odporności na wirusy, uruchamiam Linuksa z CD Live, jest to rozwiązanie darmowe (a więc tańśze nawet niż antywirus, nie wspominając o Mac-u) i całkowicie pewne.
Przy okazji fajnego w sumie omówienia, zabrakło mi tylko informacji (dla tych co bez pewnych programów z Win nie mogą się obyć) o Boot Campie ew. Parallels itp...
Wirtualizacja to już dzisiaj standard, można uruchomić praktycznie każdy system pod każdym systemem. Można nawet wirtualnie uruchomić system x64 na systemie x32. Można Win na Linuksie, można Linux na Win, można Mac-a na Linuksie i wszelkie pośrednie kombinacje. Instalacja Win na Mac-u też nie dziwi, skoro to dokładnie te same bebechy komputera, nie wspominając o (nielegalnym) instalowaniu osX na zwykłym PC. Mamy wolność wyboru i to jest dobre.
Natomiast osobiście nie rozumiem czemu miałbym wywalić kupę kasy na Mac-a, żeby potem jeszcze dokupywać Windowsa. Wolałbym już Windowsa pod Linuksem. Ale ponownie to kwestia raczej osobistych preferencji niż technicznych możliwości.
Macki nie są bardziej odporne na wirusy tylko mniej osób jest zainteresowana pisaniem na nie wirusy i wyszukiwaniem luk w systemie. To ze względu na mniejszą popularność.
Nie szedłbym dalej tą drogą. To nie jest prawda. Systemu Uniksowe są inaczej skonstruowane niż Windows i dlatego uruchomienie na nich złośliwego oprogramowania jest zdecydowanie trudniejsze. Dodatkowo nie ma co gdybać "co by było gdyby" były popularniejsze, bo tego nikt nie sprawdził.
Pewnie ilość zagrożeń by wzrosła, ale prawdopodobnie i tak pozostałaby na dużo niższym poziomie niż Windows.
Problem bezpieczeństwa w Windows ma szerszy kontekst, poczynając od szerokiego grona niedoświadczonych użytkowników komputera na przyzwyczajeniach kończąc.
Ludzie najpierw pokrzykują, że chcą aby Win był bezpieczniejszy, ale kiedy Microsoft wprowadza podobne do Uniksowych zabezpieczenia, to ludzie krzyczą, że nic nie da się zrobić w systemie bez potwierdzania uprawnień i to jest strasznie męczące. Albo rybka albo akwarium.
Nie wszystkie programy antywirusowe są pisane jak norton. Niektóre nie zajmują wiele zasobów PC.
Z tym się zgadzam, z zastrzeżeniem, że Norton bardzo się ostatnio poprawia i mocno pracuje nad zmniejszeniem zużycia zasobów komputera.
Ile razy widziałem podobne porównania, kiedy z jednej strony brano pod uwagę niskobudżetowy PC, a z drugiej Mac-a dwu lub trzykrotnie droższego od wspomnianego PC.
niekoniecznie, zobacz; iMac to komp z monitorem, ja zakładam sobie budżet: mam 6-max7k do wydania na cały zestaw; komp + monitor, naturalne jest że PC musi być tańszy bo muszę zmieścić w tej cenie jeszcze monitor
Komputer złożony w całości na markowych, dobrych częściach, przez osobę która wie co robi, z samym Windows nie ma prawa zachowywać się w jakikolwiek sposób niestabilnie czy wywalać jakiekolwiek błędy.
no dobrze tylko gdzie taki komputer kupić? czy kupując samochód muszę robić fakultet z podzespołów silnika i jego osprzętu? czy kupując komputer jestem skazany na złożenie go sobie samemu? Oczywiście są też markowe PC - jednak nie w podanej przeze mnie cenie, w tych pieniądzach tylko składak albo iMac. Najchętniej zostałbym przy PC i windzie bo nie lubię nowych wyzwań, jestem leniem i nie mam ochoty uczyć się nowego systemu i innej filozofii pracy, dodatkowo problemy z softem, jednak jak już pisałem; błąd który mam teraz w PC wynika w/g MS z jakiejś niekompatybilności podzespołów - i co dalej, pójdę do sklepu i złożą mi następną hybrydę o wypaśnych podzespołach które nie będą się ze sobą dogadywać?
Moim zdaniem kłótnie który szybszy itp... nie mają najmniejszego sensu bo pewnie przy podobnych podzespołach oba mają podobną wydajność, dla mnie kluczem jest stabilność, święty spokój. Nie gonię za nowinkami do tej pory np. mam CS2 i nie widzę najmniejszego powodu do upgrade'owania go do nowszych wersji, jeśli coś uciągnie soft na którym pracuję to może mi służyć lata całe.
MM-architekci
30-12-2009, 12:07
mozna sie pokusic o jakas stacje HP np. cenowo wiecej niz jakby zlozyc , ale tez pewne ograniczenia rozudowy co mac , generalnie maca najprosciej porownac do stacji sprzedawanych przez hp/dell - tylko tu jest bardzo duzy wybor i nie kazda jest warta grzechu...
....no dobrze tylko gdzie taki komputer kupić? czy kupując samochód muszę robić fakultet z podzespołów silnika i jego osprzętu? czy kupując komputer jestem skazany na złożenie go sobie samemu?
W każdym sklepie gdzie składają jak powiesz, że chcesz porządny komputer i powiesz ile możesz przeznaczyć np 7000 pln.
A te markowe to też większość składaki tylko składane przez większe firmy.
Ja od kilkunastu lat składam sobie sam i nie mam problemów.
niekoniecznie, zobacz; iMac to komp z monitorem, ja zakładam sobie budżet: mam 6-max7k do wydania na cały zestaw; komp + monitor, naturalne jest że PC musi być tańszy bo muszę zmieścić w tej cenie jeszcze monitor
Niech mnie fachowiec poprawi jeśli się mylę, ale monitor nie gorszy od Mac-owego można dostać za 2 tyś. zł, czyli 5 tyś. zostaje Ci na jednostkę centralną, jednym słowem i7 możesz sobie sprawić, oczywiście monitor możesz kupić lepszy i droższy i tańszy PC i może to nawet właściwsze rozwiązanie, ale wtedy porównanie na Mac-owego monitora jest nietrafione.
no dobrze tylko gdzie taki komputer kupić? czy kupując samochód muszę robić fakultet z podzespołów silnika i jego osprzętu? czy kupując komputer jestem skazany na złożenie go sobie samemu?
Wiesz, komputery, a zwłaszcza system operacyjny jako taki, to najbardziej złożone struktury jakie kiedykolwiek stworzył człowiek. Pociąga to za sobą pewne konsekwencje. Co prawda komputer staje dla każdego, ale w podobny sposób, jak aparat i fotografia staje się dla każdego. Każdy robi zdjęcia u cioci na imieninach, ale nie wszyscy robią równie dobre zdjęcia. Żeby robić dobre zdjęcia wymagana jest pewna wiedza. Super-kompakt z 40 programami tematycznymi jest niezłą pomocą dla amatora, ale i tak nigdy nie zbliży się do zdjęć wykonanych lustrzanką przez dobrego fotografa. Prawdą też jest, o której nie można zapominać, że jak amatorowi dać hi-endową lustrzankę, to zdjęcia zrobi gorsze, niż swoim kompaktem.
Do czego zmierzam? Że mimo to, nie ma co próbować udowadniać, że kompakty są lepsze od lustrzanek, bo każdy może nimi robić zdjęcia i wychodzą mu lepiej. Nie możemy być specjalistą w każdej dziedzinie, ale nie będąc specjalistą w danej dziedzinie nie ma co się nastawiać na efekty godnego takiego właśnie specjalisty, tylko na efekty z kompakta - dające przyjemność i satysfakcję, przyzwoite, ale nic więcej.
dla mnie kluczem jest stabilność, święty spokój.
To jest dokładnie taki sam priorytet jak mój. Mój sprzęt musi renderować sceny pod pełnym obciążeniem przez powiedzmy 72h. non stop, żeby potem dostać kolejne zadanie na kolejne kilkadziesiąt godzin, gdzie obciążenie procesora jest cały czas 100%. Jakakolwiek niestabilność oznacza dla mnie totalną klapę. Mimo wszystko nie mam najmniejszych problemów.
Niedługo wrzucę do sieci poradnik swojego autorstwa, jak polecam skonfigurować surowy system, tak aby działał optymalnie. Jakie programy wybrać by nie zaśmiecać systemu, a móc obejrzeć sobie każdy film czy robić inne popularne rzeczy. Wyszło tego już koło 30 stron.
A co do składania komputera, albo powierzyć to fachowcowi (nie takiemu ze sklepu, tylko niezależnemu), albo samemu, albo markowa stacja robocza, czwartej drogi prowadzącej do dobrego efektu nie ma, reszta to pół środki.
Sid, bardzo rozsądnie piszesz. Zgadzam się z Tobą w zasadzie w 100%.
Niedługo wrzucę do sieci poradnik swojego autorstwa, jak polecam skonfigurować surowy system, tak aby działał optymalnie. Jakie programy wybrać by nie zaśmiecać systemu, a móc obejrzeć sobie każdy film czy robić inne popularne rzeczy. Wyszło tego już koło 30 stron.To będzie chyba jedno z najciekawszych i pewnie najpopularniejszych opracowań w polskim internecie, bo napisane prze kogoś, kto widac, że wie o czym pisze.
Czekam z niecierpliwością.
traphezz
30-12-2009, 13:20
A te markowe to też większość składaki tylko składane przez większe firmy.
Ojj tu sie nie zgodze, taki HP ma dobrane podzespoly tak zeby wszystko dzialalo ze soba na maksimum mozliwosci swoich.
Jak skladasz sam to nie dobierasz podzespolow tak zeby wszystko bylo rowno tylko patrzysz o szybki procek to ten a ramy takie bo maja male timingi, tylko ze ten procek dostaje zadanie wykona je i czeka "lata swietlne" bo czeka az dostanie jakies informacje z pamieci :)
MM-architekci
30-12-2009, 13:25
W każdym sklepie gdzie składają jak powiesz, że chcesz porządny komputer i powiesz ile możesz przeznaczyć np 7000 pln.
A te markowe to też większość składaki tylko składane przez większe firmy.
Ja od kilkunastu lat składam sobie sam i nie mam problemów.
nie w kazdym , zapewniam , wydaja klienta rowno z tych 7k ;]
W każdym sklepie gdzie składają jak powiesz, że chcesz porządny komputer i powiesz ile możesz przeznaczyć np 7000 pln.
oj to ja chyba mam pecha bo do tej pory tak robiłem - i jak widać po moim udziale w tym wątku - nie sprawdza się u mnie ta opcja.
iMac wypadł ze względu na matrycę a opcja z dodatkowym monitorem przekracza budżet, minimac jest za słaby, macpro poza zasięgiem ... żegnaj jabłko, może kiedy indziej
A te markowe to też większość składaki tylko składane przez większe firmy.
wiesz nie chce mi się w to wierzyć, na jakiej podstawie tak twierdzisz? bo w/g mnie jest raczej tak jak w przypadku Maców - czyli odpowiednio dobrane i przetestowane pod kątem kompatybilności podzespoły, no ale ja się nie znam - tak po prostu mi się wydaje, zapoznam się z ofertą HP chociaż nie lubię tej firmy bo do tej pory miałem do ich sprzętu pecha (głównie biurówka)
sid - ja też chętnie zgłębię taki poradnik o konfiguracji win
póki co sam nie wiem co robić; przejrzę te markowe zestawy PC, ale boję się że znów skończy się na składaku - takim na słowo honoru
mam pytanie: czy jeśli w jakimś markowym zestawie PC czy Mac siedzi np. grafika, przykładowo GeForce 9800 - i taką samą pozycję mają w sklepie gdzie sklecą mi składaka - to czy jest to taka sama karta? czy po prostu oparta na tym samym chipsecie ale niekoniecznie tego samego producenta czyli tej samej jakości? jak to jest?
Składanie samodzielne nie jest takie złe, ale nad tym trzeba trochę posiedzieć, albo kierować się sprawdzonymi rozwiązaniami.
9800 to jest chipset Nvidia, na tym chipsecie może być wyprodukowana karta z różnymi parametrami, z różna ilością pamięci VRAM, z różnymi podzespołami i od różnych producentów, ale gdy mówimy o danym modelu konkretnego producenta (zwykle oznaczonego serią cyfr lub specyficzną nazwą) to karta jest zawsze ta sama, bez względu na to czy kupiona w gotowym zestawie czy kupiona osobno.
Z kartą graficzną to jeszcze pół biedy, inne podzespoły są kluczowe dla stabilności.
Przede wszystkim źródło sprzętu powinno być pewne, żadne okazje na allegro, zakupy w małych, lokalnych sklepikach. Sprzęt tylko z markowych hurtowni, salonów czy dużych, znanych od lat sklepów internetowych i to nie takich nastawionych na masówkę.
Aby sprzęt był stabilny najważniejszy jest (w tej kolejności):
- markowy i naprawdę dobry zasilacz, tym lepszy im mocniejszy komputer, ten element powinien być absolutnie mercedesem wśród zasilaczy
- płyta główna, najlepiej dobrej marki i wysoki model i na chipsecie Intela, niekoniecznie z bajerami dla graczy/podkręcaczy, ale na pewno nie najtańsza wersja. Ja ufam Asus-owi
- dobra pamięć RAM, tu ciężko podać generalną regułę, zdania są podzielone, rozpatrywał bym bardziej konkretnie pod daną platformę
A reszta wychodzi w praniu z tego ile masz kasy, procesor, grafika etc.
Żeby to miało ręce i nogi, wskazana obudowa na odpowiednim poziomie, żeby była odpowiedni wentylowana i dobrze przemyślana wewnątrz, żeby pewnie wszystko siedziało i było wygodne dojście, aby dołożyć/wymienić dysk nie szarpiąc się z kablami i płytą główną.
Po złożeniu uruchamiamy kilka programów diagnostycznych, trochę testujemy i jeśli wszystko hula, mamy nadzieję, ze tak już pozostanie. Jeśli przez kilka miesięcy komputer będzie stabilny jak skała, znaczy, że mamy swoją maszynę marzeń. A powinien być.
Grunt to nie być skąpym/chciwym i nie oszczędzać na kluczowych podzespołach myśląc "a po co aż taki drogi zasilacz/płyta główna, ten tańszy model wydaje się zupełnie wystarczający na moje potrzeby..." tylko naprawdę bogatych stać na takie głupie oszczędności, bo muszą kupować dwa, albo więcej razy.
Najważniejsze jest to, że ja nie widzę problemu w złożeniu stabilnego jak cholerna skała peceta. Takie naprawdę istnieją, ba, takie były prawie wszystkie z kilkunastu jakie przeszły przez moje ręce i nie mam tu na myśli reklamy, bo nie składam kompów na zamówienie, robię to tylko dla siebie.
Vitez ale dlaczego?
Bo flejmy ssą :roll: . Tak w wielkim skrócie :p .]
A różnica pomiędzy flejmem a dyskusją jest zauważalna na ostatnich kilku stronach tego wątku.
Do tego co napisał sid jeszcze dodaję chłodzenie. Jest chłodniej i ciszej.
Ja zawsze wymieniałem oryginalne na procesorze i grafice na miedziane zalmana. Ostatnio na procek kupiłem Noctua. Oczywiście pasta na bazie srebra.
Zawsze kupuje sporo RAMu teraz mam 8GB (no ale komp już trochę czasu ma). Unikam RAMu maksymalnie podkręconego.
Ojj tu sie nie zgodze, taki HP ma dobrane podzespoly tak zeby wszystko dzialalo ze soba na maksimum mozliwosci swoich.
O naiwności ludzka... :-)
Do tego co napisał sid jeszcze dodaję chłodzenie. Jest chłodniej i ciszej.
Ja zawsze wymieniałem oryginalne na procesorze i grafice na miedziane zalmana. Ostatnio na procek kupiłem Noctua. Oczywiście pasta na bazie srebra.
Zawsze kupuje sporo RAMu teraz mam 8GB (no ale komp już trochę czasu ma). Unikam RAMu maksymalnie podkręconego.
Na procesorze też kiedyś zawsze wymieniałem ale odkąd przesiadłem się na core2duo to nie widzę takiej potrzeby. Firmowy wentylator intela jest w miarę cichy. Grafikę zawsze kupuję z chłodzeniem pasywnym. Natomiast jak najbardziej warto kupić solidny i cichy zasilacz.
Niech mnie znawcy tematu poprawią ale wydaje mi się że w zestawach np. HP rzecz polega nie tyle na maksymalnej wydajności z określonych podzespołów ile na maksymalnej ich kompatybilności więc i stabilności.
Czy ktoś z forumowiczów pracuje na gotowcu HP?
znalazłem coś takiego:
http://h10010.www1.hp.com/wwpc/pl/pl/ho/WF06b/12454-12454-3329740-64546-64546-4011395-4053019.html
jak dla mnie pod kątem wydajności powinno być OK, nie potrzebuję nic więcej, wolę dołożyć do monitora, już pisałem - dla mnie podstawą jest stabilność.
Im więcej piszecie o samodzielnym składaniu, tym bardziej wiem że sam tego nie zrobię :-D jakieś pasty na bazie srebra ... WTF? ;-)
zatem dla mnie wybór jest taki: walę do sklepu i pan Ziutek składa mi zestaw zapewniając że wszystko jest z górnej półki, testowane i w ogóle sprawdzone, kupuję HP Pavilion licząc na to że inżynierowie projektujący taki desktop przemyśleli go i przetestowali zanim trafił na linię produkcyjną - za ten "komfort" dopłacam ok. 1000 zł
Czy ktoś z forumowiczów pracuje na gotowcu HP?
Tak, ale na czymś takim http://h10010.www1.hp.com/wwpc/pl/pl/sm/WF10a/12454-12454-296719-4050865-4050865-3432827.html?jumpid=reg_R1002_PLPL
(2x Xeon, Quadro 1700 bodajże, kilka dysków i do tego customizowany system) - komputer jak komputer - zdarza się że pada nagrywarka (mamy takich w firmie kilka setek) produkcji Toshiba-Samsung, jeden w pobliżu grzeje się tak (ale działa OK) że można w zimę się przy nim ogrzać itp... W środku zrobione dość porządnie i z głową - super obudowa (jakby takie były do kupienia to brałbym bez namysłu). I szczerze - do pracy w domu wolę własnoręcznego składaka niż coś takiego...
MM-architekci
31-12-2009, 11:04
jesli juz mial bym brac to jakas stacja na xeonie , bo to to jest domowy komputerek ktory mozna zlozyc za 20-30% mniej , taki sam
fakt obudowy potrafia miec niezle , dell tez
Obudowę oczywiście bym brał że w niej składaka poskładać :)
I szczerze - do pracy w domu wolę własnoręcznego składaka niż coś takiego...
Dlaczego? Przeraża cię 16 wiatraków, da się wytrzymać... z minutę :mrgreen:
Dlaczego? Przeraża cię 16 wiatraków, da się wytrzymać... z minutę :mrgreen:
Nie wiem, jakiś taki bardziej mój wtedy jest ;-) Z wiatrakami da się przeżyć - w pokoju w robocie mam 7 sztuk takich w tym dwa na biurku i przeżywam - mam CD player, wzmacniacz słuchawkowy i Sennheisery do tego :)
pan.kolega
31-12-2009, 11:55
Wlasnie _dzisiaj_ (jest sw. Sylwestra po 4 rano) skonczylem skladac komputer, ktory sobie kupilem w czesciach pod choinke z idea przewodnia "ekonomicznie ale zadowalajaco". Dziala wysmienicie bez nawet jednego problemu.
Polecam wszystkie ponizsze podzespoly (oczywiscie w stanie prosto z fabryki, bo jak bedzie pozniej to przyszlosc pokaze):
1. skrzynka Antec "nine hundred" (niby do gier, ale cicha, ma 20 cm fan na dachu);
2. zasilacz Antec Earthwatts 500W (wystarczy);
3. plyta Gigabyte GA-55A-UD3 z przyszla generacja SATA i USB;
4. Intel Core i5 CPU (da sie latwo podkrecac);
5. Chlodzenie CPU na _wode_ Corsair H50 (z miniaturowa chlodnica jak w samochodzie) - dziala doskonale (dopoki H2O nie wycieknie :-O ) a Intel stock chlodzenie do i5 (sprawdzilem) jest zupelnie do niczego;
6. Monitor 24" Dell U2410 (H-IPS panel, bardzo mi sie podoba);
7. Windows 7 x64 OEM;
8. 8 Gb DDR3 pamieci G.Skill "Ripjaws" 1600 MHz (4x2 Gb);
9. karta grafiki Diamond ATI Radeon HD 5750 z 1 Gb RAM GDDR5;
10. dwie Seagate Barracudy (1 TB i 1.5 TB);
11. DVD RW Plextor PX880SA;
12. Logitech cordless desktop (klawisze i mysz) S520.
Skladanie takiego komputera bez pospiechu zabiera mi dwa dni - w tym wymiana chlodzenia CPU i eksperymenty z RAID ("Intel Rapid Recovery Technology" z ktorego w koncu zrezygnowalem.
Teraz moge stawic czola jeszcze wiekszym matrycom (25 megapixeli w 600D).
Wlasnie _dzisiaj_ (jest sw. Sylwestra po 4 rano) skonczylem skladac komputer, [...]
Polecam wszystkie ponizsze podzespolyJest 31.12, godz. 11. Twój komputer działa od całych 7 godzin. Nie za krótko, żeby polecać? ;)
Mam podobny config - stockowe chłodzenie do i5 (przynajmniej te co ja mam) jest wporzo - mogłoby być odrobinę cichsze, ale toleruję je nawet przy mocnym obciążeniu 4 rdzeni a niespecjalnie chcę mi się wieszać jakieś gigantyczne radiatory na płycie, dodatkowo procesor jest cały czas zimny a płyta odpowiednio steruje prędkością wiatraka...
No i poskładanie zajęło mi trochę mniej ale jakoś nie potrafię specjalnie rozkoszować się składaniem mimo że to niewątpliwa przyjemność, za to lubię ten moment jak się włącznik wciśnie po raz pierwszy :)
pan.kolega
31-12-2009, 12:12
Jest 31.12, godz. 11. Twój komputer działa od całych 7 godzin. Nie za krótko, żeby polecać? ;)
No przeciez napisalem, ze jest to porownywalne z rankingami "new car quality", ktore roznia sie od rankingow "niezawodnosci".
Biorac pod uwage ile problemow i koszmarow osoby maja ze skladaniem komputerow, zaraz na poczatku, to jest niezle. Nie wszystkie plyty glowne sa tak bezproblemowe.
Skladanie takiego komputera bez pospiechu zabiera mi dwa dni
Strasznie długo, biorąc pod uwagę stawkę godzinową technika elektronika, to koszt tego komputera wzrasta dwukrotnie ;)
Ciekaw jestem jak to będzie działać za rok, zwłaszcza że wspominasz o "podkręcaniu"
pan.kolega
31-12-2009, 12:14
Mam podobny config - stockowe chłodzenie do i5 (przynajmniej te co ja mam) jest wporzo - mogłoby być odrobinę cichsze, ale toleruję je nawet przy mocnym obciążeniu 4 rdzeni a niespecjalnie chcę mi się wieszać jakieś gigantyczne radiatory na płycie, dodatkowo procesor jest cały czas zimny a płyta odpowiednio steruje prędkością wiatraka...
Mocnym obciazeniu? A przy 100% obciazeniu? Gwarantuje, ze przekroczy dopuszczalna temperature.
Mocnym obciazeniu? A przy 100% obciazeniu? Gwarantuje, ze przekroczy dopuszczalna temperature.
Chyba sobie żartujesz - najprawdopodobniej źle go zamontowałeś...
Przy mocnym - miałem na myśli 100% wszystkie rdzenie - nigdy mi nie przekroczył 50C (dokladnie nie pamietam - tak zgrubnie napisalem zeby nie sklamac - raczej bylo mniej) a maltretowałem go zarówno testami z Everesta jak i różnorakimi operacjami w PS CS4 na dużych plikach...
W ostatnich trzech kompach zostawiłem stockowe wiatraki i na niepodkręcanych procesorach zawsze było OK - co do i5 - oczywiście w tychże testach wchodził w tryb Turbo...
MM-architekci
31-12-2009, 12:31
Nie przekroczy bez przesady ;] , wiec tak na twoim miejscu bym nie gwarantowal ;] , dopusczlna temp jest w zasadzie i tak wysoka
btw co cie pokusilo na zakup Corsair H50 ?
pan.kolega
31-12-2009, 12:56
Nie przekroczy bez przesady ;] , wiec tak na twoim miejscu bym nie gwarantowal ;] , dopusczlna temp jest w zasadzie i tak wysoka
btw co cie pokusilo na zakup Corsair H50 ?
No chyba, ze ktos go nie ustawi w biosie jak trzeba. Nie chodzi o podkrecanie - bez ustawienia biosu i5 pracuje na zwolnionych obrotach.
Tutaj
http://www.legitreviews.com/article/1060/5/
owszem przekroczyl i wylaczyli (74 C, powyzej max dla tego procesora).
Ja doszedlem do ponad 90 C. Ale oczywiscie oni w legitreviews (juz nie wspomne o mojej skromnej osobie) nie potrafia zainstalowac chlodzenia tak dobrze jak panowie na CB.
Nieprzekraczanie 50 C na pelnych obrotach ze stockowym ustrojstwem przez i5 funkcjonujacy z normalna szybkoscia w temperaturze otoczenia pokojowej jest _absolutnie kompletnie niemozliwe_ , kropka .
Nieprzekraczanie 50 C na pelnych obrotach ze stockowym ustrojstwem przez i5 funkcjonujacy z normalna szybkoscia w temperaturze otoczenia pokojowej jest _absolutnie kompletnie niemozliwe_ , kropka .
Prawda - sprawdziłem (PS CS4, wszystkie 4 rdzenie na maks) - doszło do 70C i dalej nie chciało...
Ja tylko dodam do powyższego, jeśli ktoś stawia sobie za absolutny priorytet stabilność i minimum problemów, raczej nie nastawiał bym się na podkręcanie, takie grzebanie trzeba po prostu lubić, a nie każdy to lubi.
A już na pewno nie zabierał bym się za podkręcanie, jeśli to pierwszy komputer złożony w życiu i ma służyć jako maszyna do pracy/zarabiania a nie do zabawy i wszelkie przestoje są wykluczone.
Nie twierdzę, że podkręcanie sam w sobie jest złem wcielonym, ale zwyczajnie trzeba to lubić. Tylko ludzie, którzy mają techniczne szczegóły w małym palcu i ogrom doświadczenia, albo narwane dzieciaki, którym komputer służy tylko do gier, uważają (błędnie), że podkręcanie jest dla każdego, bo łatwo można zwiększyć wydajność komputera.
Kiedy komputer musi coś liczyć przez wiele godzin, nie ma większego znaczenia czy wynik będzie za 8h. czy 8,5h. natomiast jeśli się zawiesi, wywali błąd, to ma kolosalne znaczenie.
Nie ma natomiast powodu, żeby osoby uprawiające podkręcanie i zadowolone z efektów zaprzestały tego procederu ;) Moja uwaga jest kierowana do tych, co nigdy nie próbowali i nakręcili się na oszczędności. Jakość nie idzie w parze z oszczędnością, efekty podkręcania oceniał bym raczej w kategoriach bonusa niż oszczędności.
pan.kolega
31-12-2009, 14:24
Nie ma natomiast powodu, żeby osoby uprawiające podkręcanie i zadowolone z efektów zaprzestały tego procederu ;) Moja uwaga jest kierowana do tych, co nigdy nie próbowali i nakręcili się na oszczędności. Jakość nie idzie w parze z oszczędnością, efekty podkręcania oceniał bym raczej w kategoriach bonusa niż oszczędności.
No to chyba jest raczej oczywiste....
To nie oszczednosci, ani korzysci, ani nawet bonus, tylko kosztowna zabawa (kiedy sie dzieciaki wciagna). Dokladnie tak samo jak fotografia dla mnie.
A dwa dni spedzone na skladaniu komputera? To tanio w porownaniu z czasem spedzonym na ogladaniu pokera w TV albo graniu w bilard na Wii (a zdarzalo mi sie). A moj czas kosztuje sporo wiecej niz technika od wtyczek i drutow. :roll:
jesli juz mial bym brac to jakas stacja na xeonie , bo to to jest domowy komputerek ktory mozna zlozyc za 20-30% mniej , taki sam
ja tu czegoś nie rozumiem chyba, tzn. że co; takiej stacji na Xeonie nie można sobie złożyć samemu? a taki komputerek domowy tak? i ten i ten posiada chyba podzespoły dostępne w sprzedaży?
dla mnie podkręcanie procesorów itp.. to - przepraszam bardzo wszystkich podkręcających - dziecinada, zupełnie nie wyobrażam sobie praktycznego zastosowania takich zabiegów, co to fizycznie daje? że w PS coś zrobi się w 1 sek. zamiast 1,5? bo chyba większych realnych różnic nie ma. Oczywiście rozumiem że może kogoś po prostu rajcuje podjeżdżanie temperaturą procesora do granic jego wytrzymałości, chłodzenie go cieczą i tego typu eksperymenty, tylko myślałem ze rozmawiamy tu o komputerze w kontekście narzędzia dla grafika, fotoedytora ...
Dla mnie najważniejsze w kompie jest to o czym pisze sid - stabilność, tak na prawdę to ten parametr na dłuższą metę daje realny komfort pracy, to że PS zmieli coś 2sekundy szybciej nie jest tak ważne jak to żeby w kluczowych procesach jego praca nie została przerwana zwiechą, albo przy realizacji terminowego zlecenia nie rozkraczyło się pudło bo akurat okazało się że jednak 90 stopni może usmażyć procesor
MM-architekci
31-12-2009, 17:21
chodz mi o stacje jakie dell/hp robi na xeonach itp i ze takie cos moze bym kupil , te kompy sa inaczej robione/testowane - tu jest zaleta
co do podkrecania .... 20-30% realnego zysku to malo ? zamias otwierac np rawy 100s otwieraja sie w 70s , robiac na ilus plikach "cos" znow zyskuje , nie mowiac o np jednoczesnym obrabianiu a w tle kopiowaniu/zgrywaniu itp itd itp przykladow moze byc wiecej
fakt ze przy obrobce foto zyski z podkrecania beda nie proporcjonalne do np robienia wizualizacji 3d ktoreg robia sie godzinam i chyba nie trzeba mowic ze tam zysk 10% na predkosci mocno sie na czas przeklada
podkrecac trzeba z glowa , maja odpowiedni sprzet i wiedze , wiec cos no dziecinada :D
Bez przesady, podkręcanie nie jest aż takie złe, ale niewątpliwie wymaga sporo wiedzy i doświadczenia i przede wszystkim sporo czasu i chęci, żeby się tym bawić. Zmieniać ustawienia, badać czy stabilność jest zachowana, jaki jest przyrost wydajności, znów testować, a testy te powinny trwać przynajmniej kilka godzin a najlepiej ponad dobę. Nie każdy ma na to czas i ochotę oraz wiedzę, jak to poprawnie zrobić.
Najbardziej rozgoryczeni są Ci, którzy naczytali się o podkręcaniu w internecie, na portalach maniaków, którzy traktują to jako sport. Składają swój pierwszy w życiu komputer i już widzą oczami wyobraźni, jak ich maszyna warta 2 tysiące, przegania taką wartą 6 tysięcy i jedyne co mają na względzie, to fakt, że wydali niedużo, a będą mieli szybka maszynę, tak jak by wydali dużo więcej.
A później okazuje się, że nie wszystko podkręca się tak dobrze, jak zapowiadały to strony internetowe, bo trafił się procek, który po prostu gorzej się kręci (a maniacy mieli selekty), przyrost wydajności mizerny, sprzęt niestabilny, bo był kupowany tylko i wyłącznie pod kątem podkręcania (ale nie, będę podkręcał, to kupie najlepsze, tylko, ponieważ będę podkręcał to kupie najtańsze a potem podkręcę jakbym kupił droższe), bezkrytycznie, tanie podzespoły. Wynik dużo odbiegają od wyobrażeń i wychodzi na to, że kasa została utopiona na sprzęt z niskiej półki, a komputer nie spełnia swojej roli, bo np. gry nie działają tak płynnie jak miały.
A prawda jest taka, że najlepiej podkręcają się naprawdę drogie podzespoły, czyli naprawdę drogie konfiguracje, nierzadko przekraczające 10 tysięcy złotych. Na takich zestawach eksperymentują najlepsi, czyli nie chodzi o to, żeby gra poszła lepiej, tylko o sam efekt, wyzwanie. Normalny użytkownik i tak nie osiągnie wydajności takiego zestawu, nawet gdyby był niepodkręcony.
Podkręcanie to frajda, hobby, wyzwanie, nie droga do celu, zwłaszcza w wypadku stacji roboczej.
Ale jak ktoś potrafi, potrafi przewidzieć skutki i konsekwencje, to czemu nie? Tylko takie osoby to zdecydowana mniejszość, nawet wśród samych overclokerów.
pan.kolega
01-01-2010, 00:27
A później okazuje się, że nie wszystko podkręca się tak dobrze, jak zapowiadały to strony internetowe, bo trafił się procek, który po prostu gorzej się kręci (a maniacy mieli selekty), przyrost wydajności mizerny, sprzęt niestabilny, bo był kupowany tylko i wyłącznie pod kątem podkręcania (ale nie, będę podkręcał, to kupie najlepsze, tylko, ponieważ będę podkręcał to kupie najtańsze a potem podkręcę jakbym kupił droższe), bezkrytycznie, tanie podzespoły. Wynik dużo odbiegają od wyobrażeń i wychodzi na to, że kasa została utopiona na sprzęt z niskiej półki, a komputer nie spełnia swojej roli, bo np. gry nie działają tak płynnie jak miały.
Ja bym tylko nie traktowal tego tak tragicznie. Jak gry nie dzialaja plynnie to trudno, trzeba wyjac portfel i kupowac, az sie osiagnie pelne zadowolenie. Niedoinformowani grzebiacy w komputerach i wymieniajacy po kolei wszystkie podzespoly, bo cos tam nie dziala, to swietna rzecz dla tego rynku. Wodki im dolac.
A kiedy ktos ubogi ostatnie pieniadze wyda na jakies druty i nie ma na mleko dla dzieci, to coz poradzic? I tak lepiej niz na wodke albo gry hazardowe.
Nic nie stoi na przeszkodzie, zeby miec w jednym pokoju "workstation" z kotletami ze slubu szefa mafii, ktore musza byc obrobione na jutro pod grozba smierci, albo obliczeniami trajektorii komety od ktorych zalezy los swiata, a w drugim pokoju komputer moczacy sie w cieklym azocie, ktory operuje na kwadrylionie teraHz ale tylko przez 5 sekund.
Trochę dziwny spór. Ja jestem zwolennikiem podkręcania stabilnego. Procesor o 1/3 szybszy to zupełnie inny procesor i jeśli ktoś umie to zrobić to czemu nie?
Podkręcanie dla sportu to już trochę tak jak z audiofilami - sztuka dla sztuki. Jednak jeśli ktoś ma wiedzę, rezerwy w kieszeni na odbudowę sprzętu to czemu nie? :).
Szczęśliwego Nowego Roku, swnw.
żaden spór, ot wymiana poglądów na temat tuningu :-D
z innej beczki; czy pomiędzy C2duo a i5 jest jakaś przepaść wydajnościowa? wiecie taka odczuwalna (bez podkręcania;-)), innymi słowy czy warto iść w i5 - to chyba 4 rdzenie tak? i jak to jest z tymi 64bitami, wiem że widzą więcej ramu niż 32bitowy xp - i to na tym polega jego siła (win7)? i jeszcze jedno: czy zasilacze chieftec to dobra marka?
lamersko? przepraszam, ale chyba jednak poskładam grata w sklepie z kontrolą użytych podzespołów, wolę po prostu dołożyć do monitora a budżet jest jaki jest.
i jeśli ktoś umie to zrobić to czemu nie?
To jest klucz. Jeśli umie to zrobić, a nie wydaje mu się, że umie, albo nie umie, ale przeczytał poradnik i to wszystko, o to właśnie chodzi.
Każdy ma jakąś receptę i jak mu działa bez problemów i jest zadowolony to jet to dobry sposób - dla niego. Dlatego niema jednej recepty na właściwy PC. Zresztą gdyby była to wszystkie PC byłyby jednakowe.
W składaniu podoba mi się to że jak wiem co robię to składam pod swoje potrzeby, przesuwając finanse w stronę mego użytkowania. Np mam teraz 4 fizyczne HDD
Teraz bym poczekał z dużą inwestycją aż upowszechni się USB 3,0. Może też SSD zejdzie do ludzkich cen
Czytam sobie ostatnie strony tego wątku i wieje z niego ignorancją, że aż boli. Towarzystwo wzajemnego wsparcia w układaniu 10-elementowych puzzli i przypisywanie do tego masy zupełnie irracjonalnych reguł. Najbardziej daje się jednak zauważyć udowadnianie na siłę że Mac jest bez sensu. Co ciekawe są to najczęściej wypowiedzi ludzi którzy na Mac nie pracują. W drugą stronę krucjat nie widać. Nawet w wypowiedziach gdzie jest trochę rozsądku, przebija całkowity brak znajomości tematu. Jak choćby te "identyczne podzespoły", czy "brak wirusów bo system mało popularny". Nie ma żadnych identycznych podzespołów. Identyczna jest architektura, dlatego można oprogramowanie uruchamiać zamienne, ale nie podzespoły. To tak jakby powiedzieć że auto osobowe marki Fiat ma te same podzespoły Skoda. jeśli tak jest to dlaczego są inne części zamienne? Niepopularny system i brak wirusów? To dlaczego są wirusy na niektóre modele komórek choć ich jest o 3 rzędy wielkości mniej niż działających QSX'ów.
Tak czy siak wojny systemowe nie mają sensu bo nie ma w nich wygranych. Każdy zadecyduje sam.
PS. Wiem, wiem... Vitez zaraz mnie wywali... :)
Jak choćby te "identyczne podzespoły", czy "brak wirusów bo system mało popularny".
To znaczni maki mają jakieś inne Intele niż reszta ? Ten mityczny lepszy sort (który jest Yeti) czy jeszcze coś innego ?
To znaczni maki mają jakieś inne Intele niż reszta ?
Specjalnie się Pan drażni, czy naprawdę nie rozumie o co chodzi?
Czytam sobie ostatnie strony tego wątku i wieje z niego ignorancją, że aż boli.
Najłatwiej jest tak napisać, nie tłumacząc dlaczego, nie podając argumentów i przede wszystkim nie udzielając wartościowych informacji, w zamian za te rzekomo wprowadzające w błąd. W ten sposób łatwo i niedużym kosztem można zdyskredytować innych i wypromować siebie, nie poświęcając za dużo czasu dla plebsu.
Może ostro to zabrzmiało, być może zbyt ostro, ponieważ Tom01 też dzieli się swoją wiedzą w innych tematach, jednak niemiłe wrażenie pozostało. Proponuję albo się wypowiedzieć w szczegółach, albo nie robić zamieszania.
Ja nie przypisuje sobie autorytetu wszystkowiedzącego, tylko dziele się tym, co uważam za przydatne dla innych, dobrowolnie poświęcam swój czas, ale nie znaczy to, że jestem nie omylny, sam chętnie dowiem się czegoś nowego, w końcu uczymy się całe życie.
Porady fotograficzne na forum też piszą nie tylko wybitni fotografowie.
czy pomiędzy C2duo a i5 jest jakaś przepaść wydajnościowa? wiecie taka odczuwalna (bez podkręcania;-)), innymi słowy czy warto iść w i5 - to chyba 4 rdzenie tak?
Zależy jakie modele porównujesz, przede wszystkim C2D to technologia która odchodzi w przeszłość, nie będzie nowych, szybszych procesorów, możliwości upgrade-u w przyszłości. Od siebie dodam, że w tym roku wychodzą procesory Intela iCore 9, posiadające 6 rdzeni, które wraz z technologią HT są widziane w systemie jako 12 rdzeni. Będą w pełni kompatybilne z płytami głównymi pod iCore 7, które na rynku są już dłuższego czasu.
i jak to jest z tymi 64bitami, wiem że widzą więcej ramu niż 32bitowy xp - i to na tym polega jego siła (win7)?
Przede wszystkim chodzi o ilość RAMu, reszta to przy okazji. A Win 7 to po prostu nowy system i ma swoje unikalne cechy niezależnie od tego czy x64 czy x32, Vista też jest x64.
i jeszcze jedno: czy zasilacze chieftec to dobra marka?
Dobra, niektórzy uważają, że jedyna słuszna, wg. mnie są lepsze, cichsze. To tyle na tym poziomie ogólności.
przepraszam, ale chyba jednak poskładam grata w sklepie z kontrolą użytych podzespołów, wolę po prostu dołożyć do monitora a budżet jest jaki jest.
Najlepiej by było, gdyby ktoś z doświadczeniem zaproponował Ci gotowy zestaw szyty na Twoją miarę, a ty byś jedynie zlecił w sklepie złożenie komputera według podanych instrukcji. Wtedy nie dopłacając możesz mieć przyzwoity config, bez niebezpieczeństwa, że coś Ci wcisną.
Najłatwiej jest tak napisać, nie tłumacząc dlaczego, nie podając argumentów i przede wszystkim nie udzielając wartościowych informacji, w zamian za te rzekomo wprowadzające w błąd. W ten sposób łatwo i niedużym kosztem można zdyskredytować innych i wypromować siebie, nie poświęcając za dużo czasu dla plebsu.
W powyższym temacie napisano masę, w tym wątku również. Długie dyskusje mają to do siebie, że tematy wracają jak bumerang. Główną*myślą było wyrażenie dezaprobaty dla eksperymentatorskich metod na zrobienie komputera i mądrości samouków. W ścisłych aspektach chętnie pomogę, ale nie da się dyskutować z poziomem nie przekraczającym umiejętności układania rzeczonych puzzli dla dzieci.
Dobra, niektórzy uważają, że jedyna słuszna, wg. mnie są lepsze, cichsze. To tyle na tym poziomie ogólności.
Chieftec dostarcza obudowy i zasilacze do serwerów, w tym drogich i markowych a to jest najlepszy dowód że nie może być to padło. Zdecydowanie lepsze niż*Antece i cała kupa gwiazd sezonu. Oczywiście jak każda firma ma w ofercie również sprzęt budżetowy, więc uogólniać nie wolno.
Mam PC i Mac'a
Doprawdy? Oznacza to że pisząc: "Macki nie są bardziej odporne na wirusy tylko mniej osób jest zainteresowana pisaniem na nie wirusy i wyszukiwaniem luk w systemie. To ze względu na mniejszą popularność." nie zna Pan systemu o którym się wypowiada. Brak wirusów na systemy QSX i w ogólności na całą rodzinę unixo-podobną nie wynika z braku popularności. Tego typu systemy są najpopularniejsze w zastosowaniach serwerowo-usługowych, czyli bardzo atrakcyjnych z punktu widzenia autorów wirusów, spywareów czy innych. Oprogramowanie na które nie wyraża zgody użytkownik/administrator na takich systemach nie ma szans na działanie. Wynika to z bardzo prostego i zadziwiająco skutecznego systemu uprawnień. Osobiście w swojej ponad 20 letniej karierze widziałem jeden (!) przypadek działającego "szkodliwego oprogramowania" na systemy unixo-podobne. Co ciekawe rok temu Microsoft pisał o dokładnie takiej samej przyszłościowej koncepcji planowanej dla następnych wersji Windows Server w tonie niemalże odkrywania Ameryki.
Chieftec dostarcza obudowy i zasilacze do serwerów, w tym drogich i markowych a to jest najlepszy dowód że nie może być to padło. Zdecydowanie lepsze niż*Antece i cała kupa gwiazd sezonu. Oczywiście jak każda firma ma w ofercie również sprzęt budżetowy, więc uogólniać nie wolno.
To, że Chiftec jest lepszy od wielu, w tym Antec-a, zgadzam się w zupełności, jednak fakt, że robi dobre zasilacze i obudowy dla najbardziej wymagającego rynku, czyli serwerów, nie oznacza automatycznie, że jest to najlepszy wybór do komputera domowego. Zasialcz do serwera, modułowy, a zasilacz do komputera domowego, to dwa różne produkty. Chiftec jako firma z pewnością ma widzę, jak robić zasilacze, ale wybór ich zasilaczy do komputerów domowych jest niewielki, a nie tak dawno był jeszcze sporo mniejszy. Wiele modeli Chiftec-ów jest głośne, co jest dużą wadą dla komputera domowego.
To podobnie jak Cisco i Linksys, niby Linksys należy do Cisco (należało), ale jakość Linksys nie idzie w parze z Cisco, bo to produkty raczej domowo/biurowe a nie profesjonalne.
Dlatego w moim mniemaniu Chiftec to wybór dobry, jeden z lepszych, lepszy niż większość, ale nie jedyny słuszny ani najlepszy z punktu widzenia komputera domowego, choć firma jako taka ma zaplecze i doświadczenie.
Doprawdy? Oznacza to że pisząc: "Macki nie są bardziej odporne na wirusy tylko mniej osób jest zainteresowana pisaniem na nie wirusy i wyszukiwaniem luk w systemie. To ze względu na mniejszą popularność."[...]
Sprostowywałem tą informację w podobnym tonie, czy moja poprzednia wypowiedź była niepełna lub nieścisła?
Na tym polega forum, co jakiś czas trzeba niektóre informacje sprostować, aby wspólnie stworzyć zbiór wartościowej wiedzy.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.