Zobacz pełną wersję : Przestroga dla kupujacych z drugiej reki
Dzisiaj rozmawiałem ze znajomym który kupił jakis rok temu lampę błyskowa do swojego Nikona w InterFoto.com. Generalnie po roku użytkowania zespól sie w niej mechanizm fokusa, wiec kolega oddal ja w piątek do serwisu. Dzisiaj do jego domu zapukali mili niebiescy panowie, oświadczająca ze będzie zmuszony pofatygować sie z nimi na komendę.
Co sie okazało - lampa była kradziona, ale w Niemczech. Servis przyjmując do naprawy sprawdza numery seryjne urządzeń i jeśli dany numer jest w bazie danych uznany jako urządzenie kradzione serwisant daje znać an policje.
W każdym bądź razie sytuacja skończyła na szczęście dla mojego kolegi nie tak tragicznie jak sie mogla skończyć - miał wszystkie rachunki i tego typu rzeczy.Został spisany protokół i puścili chłopaka do domu. Niestety lampa została zarekwirowana a kumpel zastanawia sie czy stracił kasę.
Dlatego mam do was prośbę. Czy ktoś znający sie na prawie mógłby napisać jakie mogą być procedury postępowania w odzyskaniu tych pieniążków... dodam ze ma wszelkie paragony. Jakich może z tego tytułu dochodzić praw??
O ile nic się nie zmieniło to jest chyba tak, że jak masz daną rzecz powyzej 3 lat i nabyta zostało w "dobrej wierze" (czyli masz rachunki itp.) to jest już twoja, jak 3 lata nie minęło to niestety raczej przepada..
Pozdr
Artur
MacGyver
26-03-2007, 20:51
Natomiast na pewno może dochodzić zwrotu kasy od tych co mu lampę sprzedali.
a co ze sprzedawca?? W koncu jest posrednikiem i to on powinien ponosic odpowiedzialnosc. W sumie czerpie z tego korzysci majatkowE
EDIT: Sorry MacGyver uprzedizles mnie. A w jaki sposob moze teog dochodizc??
MacGyver
26-03-2007, 20:52
Zacząć trzeba od oficjalnego pisma do sprzedawcy, jeśli nie będzie chciał załatwić sprawy polubownie to już robota dla prawnika.
Zodiakalny Rak
27-03-2007, 09:34
Na forum sa zarejestrowani uzytkownicy tego sklepu - pisali do mnie na PW jak chcialem cos kupic!
slawi_3000
27-03-2007, 09:42
Prosiłbym cię crater o doprowadzenie tego wątku do końca - Interfoto to duży handlarz sprzętem second-hand i informacja, jak zachowali się wobec problemu kolegi nikoniarza (a przede wszystkim ich własnego - są profesjonalnym handlarzem i podejrzenie paserstwa jest dla nich wyjątkowo niekorzystne) jest ważne dla całego CB.
Prosiłbym cię crater o doprowadzenie tego wątku do końca - Interfoto to duży handlarz sprzętem second-hand i informacja, jak zachowali się wobec problemu kolegi nikoniarza (a przede wszystkim ich własnego - są profesjonalnym handlarzem i podejrzenie paserstwa jest dla nich wyjątkowo niekorzystne) jest ważne dla całego CB.
A to jest na pewno to samo Interfoto? Bo mowa o interfoto.com, a zgaduję, że przez "dużego handlarza sprzętem second hand" masz na myśli raczej interfoto.com.pl. O którym swoją droga już na forum bywało ;-) Tak się tylko upewniam.. bo skoro już wytacza się argumenty o paserstwie... :roll:
Poohutch
27-03-2007, 13:44
chyba chodzi o interfoto.pl (taki niebieski sklep) albo interfoto.com.pl (taki zielony sklep, również interfoto.eu). O sklepie interfoto.com nie słyszałem :)
slawi_3000
27-03-2007, 13:56
A to jest na pewno to samo Interfoto?
??? piszę o tym Interfoto, o którym pisze autor wątku. Jakie takie samo, czy też to samo???
??? piszę o tym Interfoto, o którym pisze autor wątku. Jakie takie samo, czy też to samo???
Dzisiaj rozmawiałem ze znajomym który kupił jakis rok temu lampę błyskowa do swojego Nikona w InterFoto.com.
Tak się tylko upewniam..
... bo na przykład http://www.interfoto.de/ ;-)
MacGyver
27-03-2007, 14:32
http://www.interfoto.com : Not Found The requested URL / was not found on this server.
Nie chodzi czasami o : http://www.interfoto.com.pl/ ?
Czy tez interfoto.com to coś zupełnie innego niz *.com.pl ?
Przepraszam za zamieszanie które wprowadziłem. Chwilowo probuje sie skontaktowac ze znajomym,zeby potwierdzic informacje do co sklepu dokladnie (chodzi o dokladny adres). Moim celem nie bylo obarczenie sprzedawcy odpowiedzialnoscia w zadne sposob. Wiec bardzo prosze o chwile wytrwalosci. Jak tylko sie do mnie odezwie to bede wiedzila dokladny namiar. To co napisalem mailo na celu tylko pytanie w kwestii formalnej jakie sa mozliwosci odzyskania pieniazkow i czy wogole sa one do odzyskania.
Co do sklepu w rozmowie powiedzial interfoto reklamujace sie na allegro. Przeszukalem ale znalzem takiego linka. To tylko domysly ze chodzi o taki adres!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Powtarzam jeszcze raz - cala sprawe wyjasnie gdy jzu bede znal same szczegoly. Temat zalozylem tylko i wylacznie po to by sie dowiedziec jakie sa mzoliwosci prawne "sciagniecia" pieniedzy od osoby sprzedajacej taka rzecz. Niechce oskarzac nikogo.
EDIT: Potwierdzam informacje. Sprzet zostal zakupiony w sklepie pod adresem www.interfoto.com.pl bezposrednio u nich, a nie przez ogloszenie allegro.pl jak wczesniej myslalem.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.